Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

[cotynato]

Ja się nie denerwuję a czasami mnie boli . Pomaga leżenie, chociaż chwilę. Rozluźnij się i nie panikuj

( Ale oczywiście nerwy wpływają na to, że może zaboleć. Dziewczyny często o tym pisały po bardziej burzliwych dniach)

[bruma]

Napisane przez No air

Dziewczynki, Wesołych Świąt!

U mnie są niezbyt wesołe... wczoraj bardzo pokłóciłam się z TŻ i dziś od rana boli mnie brzuch (tzn. nie ciągle tylko co jakiś czas)... czy to może być przez nerwy? Proszę, powiedzcie, że tak...

Jasne, że to może być przez nerwy, stres tak mi mówił mój lekarz. Mnie też boli brzuszek jak się zdenerwuję

[stokrotka_]

Wesołych i Radosnych Świąt

ja właśnie wróciłam z pracy... Tż pracuje dziś cały dzień... teraz siedzę sobie sama (no w sumie z moim maleństwem ) i czekam..bo po południu mają znajomi przyjechać.... i dopiero pewnie poza jedzeniem poczuje taki świąteczny klimat.. namiastkę rodzinnego świętowania

[agnieszka 0605]

Witajcie świątecznie

No air - nie deberwuj się. Myślę, że te bóle mogą być powodem nerwów. Odpocznij sobie, rozluźnij i będzie dobrze.

Ale się objadłam... Mniam Wczoraj kolacja u teściów, dziś śniadanie też z teściami, popołudnie wolne (hurrraa!) i jutro obiad rodzinny u siostry. Bratowa ze szwagrem byli w szoku, że mam taki duży brzuszek jak na ... w sumie już dziś 20tc I rzeczywiście sama po sobie widzę, że brzusio rośnie mi z dnia na dzień, się dzidzia rozwija W kościele mogłam pochwalić sie brzuszkiem takie dziwne spojrzenia ludzi hahah jakby kobiety w ciąży nie widzieli kobitki porozbierały płaszcze, pokazały brzuszki ... ciążowe

Do kawy pozwoliłam sobie wypić pierwszy raz w ciąży kawusie. I tak mnie ta kawa "zakręciła", że szok! Jakbym była pijana

Mężusia puściłam na motor, niech chłopina ma coś z życia

AAAaA!!!! I mężuś wczoraj poczuł ruchy małej!!!!
Kopnęła go maleńka w prezencie świątecznym. Teraz jak mu powiem, że się rybka rusza to leci jak poparzony hihihi

[miss.hot]

U mnie noc też średnia, szalała od 3 burza i nie mogłam spać przez grzomty, a potem już o 5 pobudka, ale dałam radę w kościele na rezurekcji Oczywiście musiałam już odespać też, bo nie mogłam funkcjonować za dobrze, więc jak synek zasnął, to i ja się położyłam i ponad godzinkę przespałam
Teraz dalsza część świętowania, idę za stół

[cheakyrockchick]

dzien dobry dziewczyny,

zycze wszystkim spokojnych i wesolych swiat!!!!

zazdroszcze wam troche swiat z rodzina. ja tylko z mezem w tej anglii jestem, sniadanko odswietne zrobilam, do kosciola na msze tez poszlismy ale to nie to samo bo zaraz do pracy trzeba bylo gonic no i jesczcze trzeba w niej siedziec do wieczora.

powiem wam ze takie ostatnio napady tesknoty mam. juz od 10ciu lat w anglii jestem ale odkad jestem w ciazy to tak mi sie do polski chce wracac. to pewnie hormony. nawet patrzylam na oferty mieszkan, no ale boje sie jakby to z praca bylo.

we wtorek mam spotkanie z polozna. kolezanka mi mowila ze jakims ustrojstwem slucha bicia serduszka . juz sie nie moge doczekac. a usg to dopiero za miesiac.

[Martusiaaa21]

hejka mamuśki już prawie po pierwszym święcie
Pewnie większość świętuje lub odpoczywa
My niedawno wróciliśmy od rodziców, mężuś już śpi, bo trochę zaniemógłale miał 40-dniowy post alkoholowy to musiał sobie odbić
wszystkie mówią o tych ruchach, hmmm ciekawe kiedy ja się doczekam
miłego wieczorku

[kasiuleczkakuleczka]

Napisane przez MalgosiaM8

Jeszcze ja ..

Noc miałam straszną, nie dość że pozycji nie mogłam do spania znaleźć, mąż chrapał i jeszcze się budziłam co chwilę, więc ledwie co żyję

Mały mnie wczoraj skopał porządnie, aż brzuch poskakiwał i jak się wierciłam w nocy to on razem ze mną po mamusi ma dar nie siedzenia w jednym miejscu


Dziewczyny smacznego jajeczka dziś, zero mdłości, kopniaczków waszych pociech !

Ja śpię jak suseł męża nie ma... ale nawet jak jest to ja więcej chrapię od niego A tych kopniaków strasznie zazdraszczam!!! Ja czasami mam wrażenie, że moja niunia dupcie wypina i w tym miejscu czuję lekkie napięcie, chociaż przez myśl przechodzą mi też myśli, że może brzuch mi się napina -mam skurcze???

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

No a poza tym witam świątecznie a zarazem zmykam. Ja na brak brzusia nie mogę narzekać, mężuś na skype widział i cieszył się że jest taki pokaźny Mówił - no rośnie Ci ten brzusio, ta nasza Amelka. Jak to znów mi urósł? Ja tego nie widzę... z ciekawości weszłam na wagę - od początku ciąży przytyłam 1kg. i tak sobie myślę, czy to nie za mało??? Przy wymiotach można nawet schudnąć ale ja wymioty powstrzymuję... Sprawdzałam w karcie ciąży z 1ciąży i w 16tyg. przytyłam 3kg. a teraz jestem już w bardziej zaawansowanej ciąży (o tydzień do przodu ) i tylko 1kg???

[lausanne]

Napisane przez archinta

Ciesze się, że wizyta ok i 3mam kciuki za kolejne 3 tyg- do usg
A teraz to czemu lekarz nie zrobił?? Jak już pisałaś to gapa ze mnie.
A ze spodniami zaszalałaś Tez jestem ost. bardzo rozkojarzona- ale nie wiem czy to wina ciąży czy dlatego,ze mam dużo na głowie- pewnie wszystko po trochę

usg nie było bo w luxmedzie sie wycwanili i żeby gin bron Boze nie zrobil pacjentce usg na wlasna reke bez dodatkowego placenia to po prostu nie ma w gabinetach sprzętu trzeba chodzic do innych lekarzy na usg a do innych na wizytę

a poza tym jestem wściekla że chyba się powyję - głupia niania napisała maila że dostala lepszą propozycje pracy i rezygnuje!!!a ja na nią czekam specjalnie do maja choc mi byla potrzebna od "dzisiaj"!!!:cr y: muszę znowu zrobić casting

[cotynato]

Skoro ginek nie mówi że coś nie tak to co się martwisz.
U mnie święta kameralnie i lekko nudno
Nawet się jakoś szczególnie nie objadłam, ale ostatnio mam wrażenie że jestem jak studnia bez dna. Tzn mogę jeść i jakoś nie czuję przesytu
A idę na kurnik.

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Napisane przez lausanne

usg nie było bo w luxmedzie sie wycwanili i żeby gin bron Boze nie zrobil pacjentce usg na wlasna reke bez dodatkowego placenia to po prostu nie ma w gabinetach sprzętu trzeba chodzic do innych lekarzy na usg a do innych na wizytę

a poza tym jestem wściekla że chyba się powyję - głupia niania napisała maila że dostala lepszą propozycje pracy i rezygnuje!!!a ja na nią czekam specjalnie do maja choc mi byla potrzebna od "dzisiaj"!!!:cr y: muszę znowu zrobić casting

Oj przygotuj się na takie perełki. Ja jak odeszłam od mojej Nineczki to co chwilę wracałam, żeby jakoś pomóc im bo jedna z dnia na dzień nie zjawiła się w pracy i nie odbiera telefonu, nic. Inna przyszła kilka tygodni i stwierdziła, że jedzie za granice a jeszcze 2 czy 3 inne podobne numery, lepsza oferta, nie da rady pogodzić ze studiami jednak itp. Strasznie im współczułam, tym bardziej, że sama też odeszłam wcześniej niż było ustalone tyle że ja ponad rok u nich byłam a inni to nawet tygodnia nie.

[lausanne]

cotynato to mnie nie pocieszyłaś

[cotynato]

Napisane przez lausanne

cotynato to mnie nie pocieszyłaś

Wiem kochana, ale musisz się na to nastawić. W obecnych czasach to cieżko bardzo z uczciwymi osobami, które szanują czas drugiej strony.
Ale na pewno w końcu znajdziesz " tą jedyną" i będziesz zadowolona, że inne tak uciekły

[No air]

Ale mam durnego TŻta, kurde no. Nawet nie chcę Was zanudzać opowiadaniem o co poszło, wkurzył mnie jak nie wiem co...

[lausanne]

a poza tym nie wierzę, ale jestem GŁODNA

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Napisane przez cotynato

Wiem kochana, ale musisz się na to nastawić. W obecnych czasach to cieżko bardzo z uczciwymi osobami, które szanują czas drugiej strony.
Ale na pewno w końcu znajdziesz " tą jedyną" i będziesz zadowolona, że inne tak uciekły

no właśnie Madzia ale wiesz ja potrzebuje niani na dwa-trzy miesiące inaczej nie byłabym nawet taka zla tylko bym spokojnie szukała tej "jedynej" jak to mówisz

[agnieszka 0605]

lausanne - trzymam kciuki za castingi i śmigaj do kuchni coś zjeść

No air - ach te chłopy... brzydale nie denerwuj się, zjedz coś pysznego, ciepła herbatka i wypoczywaj a jak poczujesz sie lepiej może nam opiszesz co sie stało

cotynato - u mnie świeta też ... dość nudnie

[cotynato]

Napisane przez lausanne

a poza tym nie wierzę, ale jestem GŁODNA

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------



no właśnie Madzia ale wiesz ja potrzebuje niani na dwa-trzy miesiące inaczej nie byłabym nawet taka zla tylko bym spokojnie szukała tej "jedynej" jak to mówisz

Co ty Myślałam, że szukasz na długo..
Patrzyłaś na niania pl ?

[Martusiaaa21]

Napisane przez lausanne

usg nie było bo w luxmedzie sie wycwanili i żeby gin bron Boze nie zrobil pacjentce usg na wlasna reke bez dodatkowego placenia to po prostu nie ma w gabinetach sprzętu trzeba chodzic do innych lekarzy na usg a do innych na wizytę

a poza tym jestem wściekla że chyba się powyję - głupia niania napisała maila że dostala lepszą propozycje pracy i rezygnuje!!!a ja na nią czekam specjalnie do maja choc mi byla potrzebna od "dzisiaj"!!!:cr y: muszę znowu zrobić casting

to sobie wymyślili z tym usg, a co do niani to współczuję, i tak pewnie trudno było wybrać tą najodpowiedniejszą, a teraz znowu to samo. ale może większość po prostu nie chce kilka miesięcy tylko się opiekować tylko przez dłuższy okres. ale trzymam kciuki za szybkie znalezienie dobrej niani

No air nie denerwuj się za bardzo bo dzidzia to czuje, ale wiem że łatwo mówić, a co się stało, możesz się wygadać


oglądacie może x-factor? ale wojewódzki dzisiaj jeździ po wszystkich

[agnieszka 0605]

Martusia - oglądam Wojewódzki ma ostre teksty jak zawsze, ale ... sablewska jakie ma tekściory hahahh nie lubię jej

[pestka78]

Witam po pierwszym dniu świąt....Objedzona jestem i brzucho duuuuzy mi się zrobił. Posiedziałm dzis na słoneczku i niestety głowa mnie od powietrza rozbolała...

Napisane przez No air

Ale mam durnego TŻta, kurde no. Nawet nie chcę Was zanudzać opowiadaniem o co poszło, wkurzył mnie jak nie wiem co...

Pisz pisz jeśli lepiej Ci bedzie

Napisane przez agnieszka 0605

lausanne - trzymam kciuki za castingi i śmigaj do kuchni coś zjeść

No air - ach te chłopy... brzydale nie denerwuj się, zjedz coś pysznego, ciepła herbatka i wypoczywaj a jak poczujesz sie lepiej może nam opiszesz co sie stało

cotynato - u mnie świeta też ... dość nudnie

Święta jak to święta...jedzenie, jedzenie i jedzenie

[cotynato]

Napisane przez agnieszka 0605

Martusia - oglądam Wojewódzki ma ostre teksty jak zawsze, ale ... sablewska jakie ma tekściory hahahh nie lubię jej

Też jej nie lubię. I brzydko ją dzisiaj pomalowali

[lausanne]

też nie lubię sablewskiej - ale się dzis umalowała... a kuba jeździ ale moim zdaniem cos w tym jest - poki co nikt mnie nie zachwycil, wszyscy gorzej niż poprzednio. Nie macie wrażenia?

co do niani - potrzebna mi pomoc teraz, kiedy nie mogę chodzić, jak urodzę to mogę zająć się dziećmi sama ale mówiłam niani, że po trzech miesiącach u mnie ma na 90% pracę u sąsiadów, bo im wlaśnie od wakacji potrzebna na dłużej. I chcą kogos poleconego i sprawdzonego - najlepiej przeze mnie więc chyba chodzi raczej o warunki finansowe, bo dużo zapłacić nie mogę - sama nie mam pracy...

a ja jadłam cały dzien i nie wiem jak to możliwe ze znów mi sie chce

[pestka78]

Napisane przez cotynato

Też jej nie lubię. I brzydko ją dzisiaj pomalowali

A ja dzis nie ogladam.... Tz właczył sobie jakis film wczesniej to cichutko siedzę sobie na wizazu.
Muszę Wam powiedziec, ze zaskoczył mnie pozytywnie bo został ze mna na całe swięta

[Martusiaaa21]

no macie racje, na początku kiepsko śpiewali, ale teraz się rozkręcili, chyba najlepszych zostawili na koniec. a sablewska jakoś tak jak nigdy wygląda.
te laski świetnie zaśpiewały

pestka to nie mieszkacie razem tak? a planujecie w przyszłości razem zamieszkać?

[pestka78]

Napisane przez Martusiaaa21

no macie racje, na początku kiepsko śpiewali, ale teraz się rozkręcili, chyba najlepszych zostawili na koniec. a sablewska jakoś tak jak nigdy wygląda.
te laski świetnie zaśpiewały

pestka to nie mieszkacie razem tak? a planujecie w przyszłości razem zamieszkać?

Mieszkamy razem na weekendy...ale jak urodzę to przeprowadzę się do Tz na te 6 miesięcy....a później zobaczymy....

[Martusiaaa21]

aha rozumiem, a po porodzie czemu na 6 miesięcy?? sorki, że tak pytam

oglądam sobie ciuszki ciążowe na allegro i muszę sobie jakieś dżinsy kupić, a w sklepi powyżej 100 zł, chyba się na jakieś zdecyduje z all, ale dużo tego

[cotynato]

A mój tż u rodziny. Jutrro z rodziami do niego jedziemy, głupio wyszło że to oni nas a nie my ich zaprosiliśmy, ale trudno Stresuję się strasznie, szczególnie, że mój tato to artysta, trochę mądraliński i nie wiem jak to będzie
Poza tym mam wrażenie, że takie spotkania to ani nie ma o czym porozmawiać i że to takie krępujące... no nic okaże się

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Napisane przez Martusiaaa21

aha rozumiem, a po porodzie czemu na 6 miesięcy?? sorki, że tak pytam

oglądam sobie ciuszki ciążowe na allegro i muszę sobie jakieś dżinsy kupić, a w sklepi powyżej 100 zł, chyba się na jakieś zdecyduje z all, ale dużo tego

Też mnie to zaciekawiło

[pestka78]

Napisane przez Martusiaaa21

aha rozumiem, a po porodzie czemu na 6 miesięcy?? sorki, że tak pytam

Bo tyle chyba wolnego z pracy będę miała po porodzie?

[Martusiaaa21]

cotynato czyli takie spotkanie zapoznawcze tak?? no to trzymam kciuki, żeby wyszło po waszej myśli i aby rodziny się polubiły, lub chociaż zaakceptowały, a tatuś żeby był "grzeczny"
a jak tam zaręczyny, planujeccie w związku z tym jakiś ślub cywliny? czy tż się określił w tej kwesti?

pestka a to do pracy chodzisz i po 6 miesiącach planujesz wrócić. no bo macierzyńskiego jest 22 tyg. jeśli się nie mylę. a teraz już na zwolnieniu czy jeszcze pracujesz?

[lausanne]

już chyba pestka kiedyś o tym pisała, jesli dobrze kojarzę. Chyba pracujecie w innych miastach tak?

[cotynato]

Napisane przez pestka78

Bo tyle chyba wolnego z pracy będę miała po porodzie?

Oj a później znowu osobno ? Ja to jakaś dzisiaj jestem nieprzytomna
Jak nie chcesz to oczywiście nie odpowiadaj

Napisane przez Martusiaaa21

cotynato czyli takie spotkanie zapoznawcze tak?? no to trzymam kciuki, żeby wyszło po waszej myśli i aby rodziny się polubiły, lub chociaż zaakceptowały, a tatuś żeby był "grzeczny"

Dzięki, przyda się na pewno
Tez mam nadzieję, że będzie ok. W sumie mieszkają daleko więc nawet nie muszą się uwielbiać, ale fajnie, żeby zaakceptowali się i dogadywali jak trzeba