|
|
#4681 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 16 345
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
No ze ja pojechales i ze jakas tam satysfakcje masz ze sie poryczala..
JA tak kiedys mialam i wlasnie byla ta ignorancja i odwracanie sie do mnie plecami..
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
|
|
#4682 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 888
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
Ja chce pokazać, że jej niby na mnie nie zależy, ale ją to boli, że sobie bez niej radze i potrafie być szczęśliwy. A że ją ignoruje i odwracam się plecami to już inna sprawa. Bez tego nie dałbym rady się odkochać i przestać o niej myśleć. Takie są uroki bycia w jednej grupie/klasie etc.
|
|
|
|
|
#4683 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 16 345
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
Moj eks bawil sie tak ze mna..mielismy po 19 lat..
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
|
|
|
#4684 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 888
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
|
|
|
|
#4685 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 487
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Umieram z nudy, więc wpadłam tu, żeby się zająć czymś innym niż tv i matma bleee
__________________
. "Pragnienia łamią nam serce, męczą nas. Pożądanie rujnuje nam życie. Ale jeśli chodzi o pragnienia, najbardziej cierpią ci, którzy nie wiedzą, czego chcą." . |
|
|
|
#4686 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 16 345
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Rob jak uwazasz ..
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
|
|
#4687 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 379
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
No właśnie, ino nie mam jak wbić na inną imprezę... ![]() No właśnie, nie wina Reggaenatora, że tam laska na to reaguje, przecież on nic nie robi...
__________________
"Życie bywa słodkie, lecz czasami tak bywa, że kiedy bywa słodkie, to idzie się porzygać" |
|
|
|
|
#4688 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 487
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Bardzo ładne zdanie
Trzymam kciuki
__________________
. "Pragnienia łamią nam serce, męczą nas. Pożądanie rujnuje nam życie. Ale jeśli chodzi o pragnienia, najbardziej cierpią ci, którzy nie wiedzą, czego chcą." . |
|
|
|
#4689 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 203
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
pff wale zostawiam
niech cholera zrzera jego nowa ale Was kochane chyba musze opuscic bo im wiecej czytam Wasze opowiesci tym bardziej zastanawiam sie 'jak bylo miedzy nami, co ja bym zrobila gdyby on tak zrobil'... a nie chce juz o nim myslec te swieta sa okropne! Ale Wam zycze wesolych ;* |
|
|
|
#4690 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 194
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Wiecie.. Ogarnal mnie teraz dziwny nastroj...
Spojrzalam na siebie w lustrze i stwierdzilam ze nie mam w sobie nic, co mogloby sie komukolwiek podobac ;/ Sa dziewczyny duzo ladniejsze ode mnie, mam ciezki charakter... Czy mozna mnie pokochac?
__________________
Zaczynam nowe życie... Ciebie w nim nie będzie- To tylko i wyłącznie Twój wybór był... Zaczynam dbać o siebie. TYLKO O SIEBIE |
|
|
|
#4691 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 477
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Dzis pogoda była w miare,pojezdziłam z kolezanka jej chłopakiem i jakims kumplem jeho.było wszystko ok... nie przejmiowałam ie,że go nie ma... ,że to koniec,teraz znów dół,i to pierwszy od kąd powiedziałam mu ,że koniec.On nawet sie nie odezwał,nic nie napisał,nie przyjechał chociaz ma do mnie 5 minut...
Najgorsze chyba w tym wszystkim jest to,że on zawsze dla mnie chciał jak najlepiej,no trudno nie wychodziło mu... ale miałam wszystko o co poprosiłam,był na moje kazde zawołanie,a tak to sie skonczyło... Edytowane przez zoskasamoska Czas edycji: 2011-04-24 o 21:46 |
|
|
|
#4692 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubuskie ;)
Wiadomości: 592
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
Ale co ja ci będe mówić, to normalne, też tak mam. Mój eks ma na opisie " Tak jakoś pusto " . Nie w jego stylu naprawdę. On prawie nigdy nie ustawia opisów a jak już to nie smutne buziole ![]() Czyżby zaczął żałować? Tak szybko ? Hihihi ![]()
|
|
|
|
|
#4693 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 477
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
Nawet mi nie złozył zyczen,miałw dupie mnie przez cały dzien,a jutro jeszcze drugi dzien swiat... Przeciez mysmy mieli tyle planow na zycie,moj facet były ma 24 lata ,wiec powaznie myslal o mnie jako o swojej przyszlej zonie i co? |
|
|
|
|
#4694 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
Ale dzieciak sam chyba nie wie jak do mnie podejść więc lecimy na zasadzie "końskich zalotów" jak w podstawówce ;0 Oj taaaaaak...Kobieta jak w kiepskich romansidłach powinna mdleć i płakać i wszystkim się męczyć...Ja w pełni korzystam z własnej siły,nie proszę nigdy o pomoc w czymś co potrafię zrobić sama "bo jestem kobietą i nie wypada"...Równouprawnieni e Ogólnie 1-wszy dzień świąt totalnie do d*&y...Nawet komentować mi się nie chce czy się skończyła rodzinna impreza ale niezmiennie utwierdza mnie to w przekonaniu,że ludzie którzy nie potrafią pić wódki nie powinni tego robić... Eks do mnie napisał...Czy przyjadę w końcu dzisiaj na jego imprezę
__________________
|
|
|
|
|
#4695 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
zresztą pewnie większość kobiet ma czasami takie odczucia względem siebie. Na pewno ktoś Cie pokocha![]() Zawsze się znajdzie ktoś, kto jest od nas ładniejszy, mądrzejszy, bogatszy itd. Trzeba to zaakceptować, bo to normalne. Jest wiele pięknych kobiet, bardzo nieszczęśliwych i samotnych.... wygląd to nie wszystko. A poza tym nie jest ładne to co "ładne", tylko to co się komu podoba
__________________
"Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży, Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi , A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz I walizkę ma spakowaną już ... " |
|
|
|
|
#4696 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubuskie ;)
Wiadomości: 592
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
|
|
|
|
|
#4697 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 194
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
__________________
Zaczynam nowe życie... Ciebie w nim nie będzie- To tylko i wyłącznie Twój wybór był... Zaczynam dbać o siebie. TYLKO O SIEBIE |
|
|
|
|
#4698 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 033
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Jak będziesz dalej tak marudzić i narzekać to nikt Cie nie pokocha. Na piękno nie składa się tylko ogólny wygląd, czyli kształt oczu, ust, rysy twarzy, ale przede wszystko to co z nimi zrobisz. To jak się prezentujesz, czy się uśmiechasz, jesteś pewna siebie. Zakompleksiony człowiek nigdy nie będzie atrakcyjny.
|
|
|
|
#4699 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 817
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
Cytat:
. Ale fakt, że on strasznie nieśmiały jest, zakompleksiony potwornie - nie wiem dlaczego, bo to naprawdę fajny facet jest. Trudno, ja go z tych kompleksów wyciągać nie mam zamiaru. Jego problem. Wiesz, to nawet nie chodzi o równouprawnienie w moim przypadku. Ja właśnie staram się z całych sił walczyć z "równouprawnieniem" i tym źle pojmowanym feminizmem. Uważam, że facet powinien być silniejszy, powinien umieć się zaopiekować kobietą. Po prostu bardzo rzadko spotykam facetów, którzy są w stanie zaopiekować się mną, którzy imponują mi siłą charakteru (bo fizyczna - to pół biedy i żadna sztuka ). Kiedy już na takich natrafiam, to... okazują się świetnymi kumplami, ale nie podobają mi się jako mężczyźni. No i tak się kręci to błędne koło.W każdym razie ja chciałabym być z męskim, silnym facetem. Problem tkwi w tym, że albo takich nie ma, albo ja na nich nie jestem w stanie trafić . Może kiedyś się uda, a może po prostu mam zbyt wysokie wymagania. Właśnie wróciłam z piwa z moim długoletnim przyjacielem, który dawno, dawno temu - jeszcze przed byłym - "czegoś" ode mnie chciał. To właśnie jest taki typ faceta, jaki mi imponuje. Niestety, totalnie mi się nie podoba i nie moglibyśmy być razem. Cholera, co za szkoda - za dobrze się znamy . No nic, idę spać. Jutro nauka a później impreza u kumpli. Uff, ciężkie te święta... Edytowane przez Connff Czas edycji: 2011-04-25 o 02:09 |
||
|
|
|
#4700 | ||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
Oczywiście mój ex ograniczał moje kontakty, w związku z czym dopiero zaczynam budować z tymi ludźmi bliższe relacje, co się może ciekawie skończyć . Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Prawie słowo w słowo ![]() Najciekawsze jest to, że też znam takich facetów. I jakby nie kombinować to nie ma chemii na linii ja-> oni i koniec i kropka ![]() Ponoć jest taka teoria, że ludzie dobierają się w pary na zasadzie 'silny/a' + 'słaby/a', ponieważ silne osoby przyciągają te o słanych charakterach. Ja może niekoniecznie jestem silna, ale na codzień sprawiam takie wrażenie i tak mnie ludzie postrzegają. I nie wiem jak to się dzieje, ale przyciągam kompletnie postrzelonych facetów Właściwie każdy mój były to... jakby to nazwać... dość osobliwe postacie
Edytowane przez solideja Czas edycji: 2011-04-25 o 02:35 |
||||
|
|
|
#4701 | |||||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ---------- Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ---------- Słodziak ![]() ---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ---------- Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|||||
|
|
|
#4702 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 477
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Eks sie nie odezwał,nie napisał nic,dzis mu tylko napisałm,ze ma wszystko spakowac co mam u niego,ze musimy jeszcze sie w paru kwestiach dogadac.Bo jakby nie patrzec nasz zwiazek był bardzo powazny i zostało duzo nieuregulowanych spraw.
Wczoraj żeby odreagować pojechałam z kolezanka do amfiteatru niedaleko,było by wszystko ok gdyby na sile nie probowała mnie swatac,tak już Ledwo nie skonczylam jednego zwiazku porządnie,a ona juz sie zabierała zeby mi nowego podrzucic.Jutro już do pracy,znów cały dzien bd zajeta,skonana rzuce sie na łożko i nie będe miała siły myślec.Ale na pewno eks chłopak sie pojawi jutro to na 100%,bo kumple pojada za granice do pracy,inni nie bedą mieli dla niego czasu to przyjdzie sie płaszczyc,ale ja sie nie dam,obiecuje dziewczyny
|
|
|
|
#4703 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 888
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
|
|
|
|
#4704 | ||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
Wątpię. Rób jak uważasz, dorosły jesteś i swój rozum masz, to że mnie się to nie podoba, to trudno - nie musi. Ale nie wybielaj się tutaj, bo bujać to my, ale nie nas ![]() ---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ---------- Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
||
|
|
|
#4705 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 888
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
Ja każdą koleżankę zripostowałbym tak samo. Ale, że ona nie potrafi się pogodzić z tym, że daje sobie radę, to już nie moja wina. A temat eks już dawno skończyłem, tylko wczoraj wywołałem ją do tablicy, żeby pokazać przykład ignorancji i obojętności
|
|
|
|
|
#4706 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Raczej z tym, że przestała być czyimś całym światem...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
#4707 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
[QUOTE=niquolle;26517906]Witam serdecznie
![]() jeszcze kilka miesięcy temu przeglądałam wątek "Mama z klasą",a teraz ląduje na "rozstaniowym".. elegancko ![]() zacznę może od początku i w skrócie, aby nikogo nie zanudzić swoją historią.. Bałam w ostatnim związku ponad 2 lata (to był mój drugi poważny związek). Wydawało mi się, że jest to osoba, z którą mogłabym spędzić resztę życia, jednak los chciał inaczej (czytaj : ON). Dogadywaliśmy się naprawdę dobrze, nie kłóciliśmy wcale (jedynie drobne sprzeczki, wiadomo..), mieliśmy wiele wspólnych zainteresowań, tematów do rozmów, podobne poczucie humoru. Był to związek na odległość (poznaliśmy się z pociągu). Odległość wynosiła około 100 km.. Przeważnie spędzaliśmy razem weekendy, czasem ja zostawałam u Niego do poniedziałku/wtorku, gdyż w pozostałe dni pracuję. Zarówno moi, jak i jego rodzice oraz znajomi bardzo mnie/jego polubili.. Bardzo wiele osób mówiło Nam, że jesteśmy piękną i fajną parą, która świetnie się razem czuje i dogaduje.. Jako, że ja w tym roku kończę studia - chciałam przedyskutować z moim już byłym facetem, czy są jakieś realne szanse na to, aby razem zamieszkać.. Czy to u mnie, czy u niego.. "Zapodałam" temat do przedyskutowania na najbliższe kilka tygodni/miesięcy... Nic nadzwyczajnego, tak przynajmniej uważam.. i od tego się niestety zaczęło.. nie będę opisywać szczegółów naszych rozmów "sms-owych", bo nie o to tu chodzi.. Finał całej tej sprawy jest taki, że rozstaliśmy się tydzień temu, gdyż, jak to zauważył mój były "...jego miłość wygasła..", czyli, że już mnie nie kocha.. Przyznam szczerze, że zabolało bardzo.. Jakby ktoś wbił nóż z plecy.. Nigdy się po Nim tego nie spodziewałam.. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że cały czas staram się przypomnieć sobie momenty, w którym On zaczął mieć wątpliwości co do swoich uczuć, gdyż Jego zachowanie, czyny w stosunku do mnie były wręcz zaprzeczeniem tego.. Ja wiem, jak to jest, gdy człowiek zaczyna "mniej kochać", czy mieć wątpliwości.. Byłam w poprzednim związku z mężczyzną, co do którego miałam wątpliwości i wiem, że człowiek zaczyna oddalać się od drugiej osoby nie tylko fizycznie, ale również psychicznie.. A w tym przypadku naprawdę nie potrafię sobie nawet chwili przypomnieć, aby on się zaczął ode mnie oddalać.. Dzwonił, jak zawsze kilka razy dziennie, pisał, przyjeżdżał, zawoził mnie, był czuły, miły, troskliwy... Nie rozumiem, naprawdę... moja droga jak to przeczytałam to, aż musiałam poderwać tyłek z łóżka i odpisać. ja mam podobną sytuację - niby wszystko pięknie, cacy i wogóle. mówił, że kocha, że mu zależy... mieliśmy razem zamieszkać. mieszkanie pomału miało się remontować, ba nawet mieliśmy już trochę rzeczy do niego i jak już zaczęło się robić poważnie tzn. kiedy to już nie były takie tam plany, że za pół roku się wprowadzamy - było wiadomo, że to kwestia może 2 miesięcy, może krócej jak pójdziemy na swoje. i wtedy mi oznajmił, że między nami koniec, że się wypaliło i takie tam. faceci właśnie tacy są, jak jest wszystko na lajcie to jest fajnie, ale jak zaczyna się robić poważnie to biorą nogi za pas i tchurza. i co z tego, że byłam "tą jedyną", co z tego, że się dogadywaliśmy, rozumieliśmy... strach wziął górę niestety ---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ---------- Cytat:
dziewczyny byłam wczoraj na imprezie, ale było!!!! wybawiłam się..., bardziej niż na początku przypuszczałam!!! troche wypiłam, potańczyłam, pogadałam, poznałam parę nowych osób i chyba jest mi lepiej na duszy, choć fizycznie to ledwo żyję
|
|
|
|
|
#4708 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubuskie ;)
Wiadomości: 592
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
[QUOTE=proponuję, żebyś przeczytała swoje wcześniejsze posty kilka razy!!!
dziewczyny byłam wczoraj na imprezie, ale było!!!! wybawiłam się..., bardziej niż na początku przypuszczałam!!! troche wypiłam, potańczyłam, pogadałam, poznałam parę nowych osób i chyba jest mi lepiej na duszy, choć fizycznie to ledwo żyję [/QUOTE] Tak trzymaj A ja idę dzisiaj z braciszkiem na rybki
|
|
|
|
#4709 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 834
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
A ja idę do pracy
i mam nadzieję, że żadnemu z moich dzieciaków nie przyjdzie do głowy lać mnie wodą
|
|
|
|
#4710 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
__________________
"Don't hurry, there is whole life ahead of you!"
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:27.





Ja chce pokazać, że jej niby na mnie nie zależy, ale ją to boli, że sobie bez niej radze i potrafie być szczęśliwy. A że ją ignoruje i odwracam się plecami to już inna sprawa. Bez tego nie dałbym rady się odkochać i przestać o niej myśleć. Takie są uroki bycia w jednej grupie/klasie etc.
Albo wcale. Albo zaprosic kogos do siebie... 





Trzymam kciuki
.
te swieta sa okropne! 

Tak trzymaj 

