Okres - jak zabezpieczyć ubranie?

[maja_99]

Mam bardzo obfity okres. Gdy jestem w szkole boję się, że zakrwawię również ubranie. W nocy tak samo. Jak mogę się przed tym uchronić?

[skazana_na_bluesa]

bardziej chlonna podpaska + czesta jej zmiana.
albo tampon + podpaska.

[inc0rrect]

tampon + podpaska

[baby montana]

tampon+podpaska.
gdzieś jeszcze znalazłam pomysł z podpaską i dwoma sztukami bielizny, zawsze trochę więcej ochrony.

jeśli nie masz problemu ze stosowaniem tamponów, to chłonny tampon (ja używam tampaxów super) i chłonna podpaska (super plus używam).

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

ALe nierealne, by tampon i podpaska nocą przeciekły wydaje mi się, że podpaska jak najbardziej chłonna, a więc raczej nie ultracienka, spokojnie da radę.

[baby montana]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;26520642]ALe nierealne, by tampon i podpaska nocą przeciekły wydaje mi się, że podpaska jak najbardziej chłonna, a więc raczej nie ultracienka, spokojnie da radę.[/QUOTE]

realne, sama przerabiałam

a podpaska chłonna niekoniecznie oznacza gruba - np. always na noc jest ciągle "ultracienka" (3mm), a naprawdę chłonna.

[arbuziak]

w nocy podczas pierwszych, czyli najgorszych dni miesiączki spałam w obcisłych spodenkach (getrach) żeby mi się nic nie przesunęło. Chłonne (cienkie na 3mm) podpaski dawały radę W dzień, częste wizyty w toalecie i częsta zmiana podpasek. Jeśli nie czujesz się pewnie i boisz się, że poplamisz spodnie w szkole to myślę, że czarne spodnie + tunika albo dłuższy sweterek powinny pomóc Nawet w razie jakiegoś wypadku nikt nie zauważy plamy.
ehh jak dobrze, że biorę tabsy i nie męczę się już tak.

[201801022117]

Napisane przez baby montana

realne, sama przerabiałam

a podpaska chłonna niekoniecznie oznacza gruba - np. always na noc jest ciągle "ultracienka" (3mm), a naprawdę chłonna.

Zgadzam się, z tym, że ja tych podpasek na noc używam także w ciągu dnia... Taka mała schiza.

[Lea_ny]

Zanim zaczęłam brać tabletki anty, to miałam bardzo obfite krwawienia - w ciągu dnia nosiłam podpaski na noc (najbardziej chłonne i największe jakie się dało znaleźć), a i tak wiele razy zdarzało mi się, że w ciągu jednej godziny lekcyjnej wszystko przeciekało i spodnie się pobrudziły - więc podczas okresów nosiłam wyłącznie ciemne spodnie i jakieś długie bluzki, tuniki (żeby tyłek mieć dodatkowo zasłonięty). Do tego zawsze miałam przy sobie wielką chustę, którą w razie wypadku mogłam zawiązać sobie na biodrach.
Stosowałam też Hemorigen, który nieco zmniejszał krwawienie.

Tyle kombinowania było, a nigdy nie wpadłam żeby spróbować opcji podpaska + tampon (pewnie dlatego, że w tamtych czasach tampony to w ogóle jakaś czarna magia dla mnie była, dopiero ostatnio przekonałam się żeby nosić je na basen).

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Raz na jakiś czas zdarza mi się obfity okres, nie często, ale wiem co to za męczarnia.. w nocy zwykle spałam prawie na siedząco, bo największa powódź była jak z pozycji leżącej zwlekłam się z łóżka i stanęłam na nogi.. No i oczywiście jak największa podpaska (najlepiej always,ze względu na siateczkę) ze skrzydełkami koniecznie + druga para obcisłych majtów, żeby wszystko trzymały pomijając to, że źle spałam to zdarzało mi się wstawać w nocy, żeby wszystko zmienić... no i co przerwa do toalety (dalej z najbardziej chłonną podp.) -.-

[dzustam]

Zakładaj ubrania w kolorach maskujących, na czarnych spodniach lub bardzo granatowej spódnicy nie będzie widać ewentualnych przecieków

[Ofelia 20]

Ja używam tamponu i podpaski w ciągu dnia. Natomiast na noc zakładam always night (w dzień też ich używam) i ubieram obcisłe spodenki, żeby nic sie nie przesuneło i tak czasami w nocy mi się zdarza, że coś się przesunie, i gdzieś "bokiem" wycieknie.... ale rzadko, a ja osobiście na noc nie lubie zakładać tamponów.

[Rena]

Wszystko juz zostalo napisane. Ja mysle, ze czesta zmiana podpaski/tampona - nawet co godzine jak trzeba to najpewniejsza metoda. Oczywiscie lepiej nie zakladac jasnych spodni.

[shiava]

Tez mam bardzo obfite miesiaczki. Zdarzalo sie ze tampon zalozony o 23 + podpaska, nie wytrzymały do 6 rano

W nocy - jedyna rada: tampon i chlonna podpaska, isc spac jak najpozniej sie da.

W dzien - jak najczesciej zmieniac, miec zapas podpasek i tamponow, ciemne spodnie. Unikaj spodnic, bo w razie "przecieku" łatwiej zauwazyc plame na spodnicy.
No i miej sweterek, ktory w razie wu mozesz zawiazac na biodrach tak, zeby zaslonil pupę

[Mrs.]

tampon + podpaska + dopasowana bielizna + czesta zmiana

[monius9]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;26520642]ALe nierealne, by tampon i podpaska nocą przeciekły wydaje mi się, że podpaska jak najbardziej chłonna, a więc raczej nie ultracienka, spokojnie da radę.[/QUOTE]
oj realne..

ja przez pierwsze 3 dni okresu piję przed snem duuużo wody - wtedy się w środku nocy budzę na siusiu i przy okazji zmieniam co trzeba - jakkolwiek idiotycznie to nie brzmi to jak na razie jedyna metoda zapobiegająca przecieknięciu która na mnie działa muszę obudzić się w nocy a żadne budziki nie mają szans, jak mam okres to śpię jak zabita

a w dzień nie ma innej rady jak zmieniać tak często jak się da i jak potrzeba. no i dobrze trzymające się tyłka majtki

[Imperfecta]

.

[Wenress]

Napisane przez Imperfecta

A ja aż wstyd się przyznać mam 19 lat okres od 12 roku życia i praktycznie każdego miesiąca zdarza mi się coś pobrudzić ciągle mam schiza bo nawet siedzenie w autobusie zdarzyło mi się pobrudzić wracając ze szkoły.
Innego ubrania i bielizny niż czarnej w czasie okresu nie ubiorę plus najgrubsze podpaski i to czasem dwie tak, że mi sięgają od początku majtek do końca a i tak czuję dyskomfort.
Tamponu nigdy nie nosiłam i wiele razy chciałam ale jakoś nie wiem boję sie czy co, dziwne że cały czas mam tam coś mieć...
W łóżku zawsze daje sobie coś pod tyłek bo mam pewność, że prześcieradło będzie czerwone w innym wypadku.
Fatalnie się z tym czuje bo nawet boję sie gdziekolwiek usiąść w trakcie okresu..

Aż tak obfitego krwawienia nie miałam, ale też bywało kiepsko i spałam np z ręcznikiem pod tyłkiem ostatnio szok, problemu już nie ma Albo to kwestia wieku (ale nie sądzę, dostałam okres jak miałam 11 lat, teraz mam 19 więc to sporo czasu a zmiana jest dopiero teraz) albo tego, że zaczęłam ćwiczyć, do tego biegam. Ostatnio nawet pierwszego dnia nie umieram z bólu, a zawsze tak się działo

[miss_alchemist]

W przypadku bardzo obfitych krwawień warto porozmawiać z ginekologiem (choć obfite miesiączki to nie jest zaburzenie, ale są uciążliwe). Może to bardzo drastyczna metoda, ale rozumiem, że problem może być poważny - niektóre pigułki przepisywane są dziewczynom cierpiącym na bardzo obfite miesiączki, np Qlaira albo Jeanine. Oczywiście, zażywanie pigułek, jeśli się nie współżyje, zazwyczaj jest bez sensu, ale w niektórych przypadkach plusy przeważają nad minusami i warto rozważyć taką opcję, kiedy nawet zestaw tampon + podpaska jest zawodny.

[Reme]

Kiedyś także zdarzało mi się "przeciekać"... Wypróbuj opcję, jaką radzą dziewczyny, czyli tampon plus chłonna podpaska w ciągu dnia. Często zmieniaj i noś ze sobą coś, czym ewentualnie mogłabyś się zasłonić w razie przecieku, czyli dłuższa bluzka lub sweterek do przewiązania w ciemnych kolorach, itp.

Na noc zakładaj obcisłe majtki (w sumie na dzień też), będące z materiału, którego dobrze trzyma się klej od podpasek (do niektórych materiałów lub koronek itd podpaski źle się przyklejają i mogą się przesuwać). Ja zakładałam (właściwie wciąż zdarza mi się zakładać, mimo, że od jakiegoś czasu problemu z przeciekaniem już nie mam) do tego jeszcze obcisłe spodenki. Dla mnie lepszymi podpaskami na noc są te grubsze, bo lepiej przylegają i nie z siateczkami, bo w moim przypadku słabo w nie cokolwiek wsiąka. Nauczyłam sie też spać spokojniej w tych dniach i nie robić wygibasów Po takich zabiegach to, co nie wsiąkło w podpaskę przynajmniej się nie wylewało na zewnątrz w czasie snu, tylko rano musiałam lecieć od razu do łazienki czasami w dziwnej pozycji, aby wszystko "wylać" zanim samo się to zrobiło.

Jeśli Twoje miesiączki są naprawdę obfite, to warto skonsultować się z lekarzem, aby nie męczyć się psychicznie w tych dniach i nie skupiać się cały czas na tym, czy nie przecieka.

[santos]

Co do sedna to juz wszystko zostalo powiedziane. Ja dodam, zebys jadla witamin C ktora pomaga na krwiawienia. Dobrze tez jesc przy obfitych krwawieniach duzo produktow zawierajacych magnez i zelazo, bo te sie traci z utrata krwi.

[Pachnąca_trawą]

Napisane przez arbuziak

w nocy podczas pierwszych, czyli najgorszych dni miesiączki spałam w obcisłych spodenkach (getrach) żeby mi się nic nie przesunęło. Chłonne (cienkie na 3mm) podpaski dawały radę W dzień, częste wizyty w toalecie i częsta zmiana podpasek. Jeśli nie czujesz się pewnie i boisz się, że poplamisz spodnie w szkole to myślę, że czarne spodnie + tunika albo dłuższy sweterek powinny pomóc Nawet w razie jakiegoś wypadku nikt nie zauważy plamy.
ehh jak dobrze, że biorę tabsy i nie męczę się już tak.

Kochanie getry to takie na nogi cosie są
A z resztą się zgadzam, kolory maskujące, toaleta, obcisłe majtasy i kibelek co przerwę w celach sprawdzających.

[Hosenka*]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;26521031] (najlepiej always,ze względu na siateczkę)[/QUOTE]
Dla mnie tragedia. W Alwaysach mam wrażenie, że zalało mnie do kolan podczas gdy się okazuje, że jest jedna mała plamka.
Uzywam tradycyjnej Belli, a na noc wersji maxi - jest dłuższa.

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Napisane przez shiava

Tez mam bardzo obfite miesiaczki. Zdarzalo sie ze tampon zalozony o 23 + podpaska, nie wytrzymały do 6 rano

W nocy - jedyna rada: tampon i chlonna podpaska, isc spac jak najpozniej sie da.

W dzien - jak najczesciej zmieniac, miec zapas podpasek i tamponow, ciemne spodnie. Unikaj spodnic, bo w razie "przecieku" łatwiej zauwazyc plame na spodnicy.
No i miej sweterek, ktory w razie wu mozesz zawiazac na biodrach tak, zeby zaslonil pupę

Tamponów nie powinno się używać na noc, chyba, że spisz 4-5 godzin. 8 czy więcej godzin z zakrwawionym tamponem moze skończyć się grzybicą lub innymi nieprzyjemnymi dolegliwościami.
Sama używam tamponów tylko w razie ewidentnej konieczności, mimo, iż są zdecydowanie bardziej komfortowe niż podpaska.

[mocna kawa]

Zanim zaczęłam stosować tabl. antykoncepcyjne, to też miałam obfite miesiączki. Najgorzej było w nocy-silne krwawienie i podpaski wymiękały przy takiej ilości krwi. Więc wpadłam na pomysł, że zakładałam podpaskę i na nią kładłam pasek (mniejszy niż podpaska) waty. Ona wchłaniała wszystko i nic bokami nie wyciekało. Może nie najpięknej to wygląda, ale w nocy wolę spać, zamiast do wc co chwilę latać

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Kwestia wyboru jest indywidualna podałam, to co dla mnie jest najlepsze

[scandalistka]

Najlepiej odwiedzić ginekologa, bo bardzo obfite krwawienia nie są normą. Może to być objaw różnych zmian chorobowych, np. mięśniaków macicy.

[Sumigra]

Napisane przez mocna kawa

Zanim zaczęłam stosować tabl. antykoncepcyjne, to też miałam obfite miesiączki. Najgorzej było w nocy-silne krwawienie i podpaski wymiękały przy takiej ilości krwi. Więc wpadłam na pomysł, że zakładałam podpaskę i na nią kładłam pasek (mniejszy niż podpaska) waty. Ona wchłaniała wszystko i nic bokami nie wyciekało. Może nie najpięknej to wygląda, ale w nocy wolę spać, zamiast do wc co chwilę latać

Też słyszałam tą metodę, ale ja jak mam okres zakładam mega obcisłe bokserki (oczywiście damskie) też nie ma szans by się coś przesunęło

[zielona87]

dzień - tamon+podpaska+częsta zmiana
noc- tampon+podpaska, albo baaardzo chłonna podpaska + mój wynalazek... (jak śpię na plecach to krew przecieka "na plecy" między pośladkami... więc zwijam sobie z waty rulonik i wkladam między pośladki - nie przecieka )

[Coquellie]

[/COLOR]
Tamponów nie powinno się używać na noc, chyba, że spisz 4-5 godzin. 8 czy więcej godzin z zakrwawionym tamponem moze skończyć się grzybicą lub innymi nieprzyjemnymi dolegliwościami.
Sama używam tamponów tylko w razie ewidentnej konieczności, mimo, iż są zdecydowanie bardziej komfortowe niż podpaska.[/QUOTE]

Pff, ja używam tamponów od mniej więcej dwóch lat, co miesiąc każdego dnia i w nocy, jestem zadowolona i zdrowa, noszę każde ubrania na które mam ochotę.

Trzeba uważać na to, co może rozrzedzić krew, spektakularnie działa np. aspiryna. Choćbym była potwornie przeziębiona w czasie miesiączki jej nie wezmę.

[Nerabi]

Ja też mam tego typu problem jak śpię to tylko na boku kiedy się przebudzę to lecę jak najszybciej do toalety. Z kolei w dzień jak tylko źle usiądę albo biegnę chwilę to jest cała brudna bielizna ;/