Rozstanie z facetem -cz. XVII

[solideja]

Napisane przez Reggaenator

Z tym, że stroną rzucającą byłem Ja. Później trochę żałowałem i chciałem wrócić, ale wtedy eks już nie chciała, powiedziała, że "nikogo narazie nie chce". Podobało się jej, że się nadal staram. Ale jak przestałem, to ta bańka prysnęła.

Masz racje. Jak sobie kogoś znajdę, to czuje, że będzie odwalać cyrki...

A to przepraszam, miałam źle zakodowane kto kogo. Jednak ten drobny fakt nie ma wpływu na moje spostrzeżenia dotyczące kobiet. W tym wypadku pewnie zadziałało dodatkowo to, że się starałeś.

Mój kumpel miał (ma) takie jazdy, dziewczyna go rzuciła ponad rok temu, a nawet dzisiaj potrafi odwalać takie sceny zazdrości jak zobaczy, że on się zbliża emocjonalnie do jakiejś innej panny. Koszmar

A jeśli chodzi o kobiety rzucone to chyba nie ma większego przeglądu ich dziwnych zachowań i pomysłów niż ten wątek (i całe podforum)


Ja tam mu wierzę. Nie jest łatwo być rzucającym, ale człowiek się z tego szybciej leczy niż po byciu rzuconym. Przetestowałam na własnej skórze

Napisane przez sheneedslove

dziewczyny, czy to będzie bardzo żałosne, jak zapytam go, czy tęskni za mną? albo czy mu mnie brakuje?
Przy rozstawaniu mówił, że mu zależy, ale nie chce mnie krzywdzić... wiem, wiem, że to typowy tekst, żeby nie wyjść na ostatniego ch***
... ale tonący brzytwy się chwyta
Nie wiem, nic już nie wiem...
sprowadźcie mnie błagam na ziemię ;(

Tak, to będzie wyjątkowo żałosne. Co chciałabyś tym osiągnąć? I stawia Cię to jeszcze gorzej w oczach faceta. Gdyby chciał z Tobą być to by był. Ludzie potrafią nagadać różnych głupot, że 'nie są teraz gotowi na związek' a potem po tygodniu paradować za rączkę z nową miłością ich życia. Ogarnij się kobieto i otrząśnij po tym facecie.

[elvegirl]

Napisane przez sheneedslove

dziewczyny, czy to będzie bardzo żałosne, jak zapytam go, czy tęskni za mną? albo czy mu mnie brakuje?

Będzie. Żebranie o miłość jest strasznie poniżające...

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Napisane przez solideja

Nie jest łatwo być rzucającym, ale człowiek się z tego szybciej leczy niż po byciu rzuconym. Przetestowałam na własnej skórze

To już indywidualna sprawa, ja się bardzo szybko podnoszę po byciu rzuconą, bycie stroną rzucającą robi mi zdecydowanie większe spustoszenie w psychice...

[lily92920]

Napisane przez mrytka

Tak Cie przygotujemy, że wpadniesz tam jak torpeda, weźmiesz co swoje i wylecisz. Będzie łatwo, szybko i bezboleśnie

Trzymam za słowo!

[Reggaenator]

Napisane przez elvegirl

To już indywidualna sprawa, ja się bardzo szybko podnoszę po byciu rzuconą, bycie stroną rzucającą robi mi zdecydowanie większe spustoszenie w psychice...

Też myślę, że to indywidualna sprawa. Ja w obydwóch sytuacjach czułem się podobnie. W obu przypadkach bolało, ale do czasu.

[sheneedslove]

Napisane przez solideja

Tak, to będzie wyjątkowo żałosne. Co chciałabyś tym osiągnąć? I stawia Cię to jeszcze gorzej w oczach faceta. Gdyby chciał z Tobą być to by był. Ludzie potrafią nagadać różnych głupot, że 'nie są teraz gotowi na związek' a potem po tygodniu paradować za rączkę z nową miłością ich życia. Ogarnij się kobieto i otrząśnij po tym facecie.

Nie wiem, po co.. Może żeby wspomniał sobie o mnie? Może to by pokierowało jego myśli w moją stronę chociaż przez 10 sekund? Chciałabym się przekonać, czy ma do mnie taki sam stosunek, jak do swojej byłej. Jego była dzwoni do niego średnio 30-40 razy na dzień, wysyła z 20-30 smsow, grozi, że się zabije. On to wszystko ignoruje (ignorował?). Jego to strasznie wkurza. Jak pisała do niego smsy typu ''myślałam, że naprawdę mnie kochasz'' to mówił, że po próbuje wziąć na litość... Nie chcę być taką byłą do której czuję się pogardę. Chciałabym, żeby o mnie czasem pomyślał ciepło... A nie wiem, czy myśli skoro się do mnie nie odzywa... A boję się, że jak napisze, a on nie odpiszę to się będe gorzej czuła. Jeszcze nic nie napisałam, a minął tydzień. Wiem, że to nie jest żadne osiągnięcie skoro w głowie mam co innego...

Napisane przez elvegirl

Będzie. Żebranie o miłość jest strasznie poniżające...

Wiem, wiem... sama nawet ostatnio takie coś podobnego napisałam...
Tylko, że jak się tak strasznie boję powrotu na studia. Tutaj w domu jestem daleko od niego. A tam w krakowie będę od niego minutę drogi. Moja paczka to jego znajomi. Nie jest z nimi tak blisko jak ja, ale zna ich. I to o wiele dłużej. Ja dopiero 'wpadłam' w to towarzystwo w tym roku.
Boję się iść przez miasteczko, bo boję się, ze go gdzieś zobacze, boję się iść na przystanek, boje się wejść do pokoju kolegów, czy czasem jego tam nie zastanę....
Jak się leczyłam po poprzednim eksie to się cieszyłam że wyjeżdżam na studia... nowe środowisko mnie uleczyło. i co się okazało teraz? że z deszczu pod rynnę...
po prostu jak go spotkam to mam z uśmiechem powiedzieć cześć i tyle?
Chcialam być taką zimną sucz i olać totalnie go. Ale ja taka z natury nie jestem

[solideja]

Napisane przez elvegirl

To już indywidualna sprawa, ja się bardzo szybko podnoszę po byciu rzuconą, bycie stroną rzucającą robi mi zdecydowanie większe spustoszenie w psychice...

Niby tak, ale ja sobie to tłumaczę tym, że jak się rzuca to coś się skończyło, ma się jakiś powód. No dobra, mnie było łatwiej się teraz podnieść niż po tym jak poprzedni facet po niecałym roku po prostu zniknął jak kamień w wodęi miałam tylko szczątkowe informacje od wspólnych znajomych, że żyje

[lily92920]

Napisane przez Reggaenator

Masz racje. Jak sobie kogoś znajdę, to czuje, że będzie odwalać cyrki...

Nie byłabym taka pewna.

Napisane przez Reggaenator

Myśl jak chcesz, nie będę od Ciebie wymagać byś mi uwierzyła. Ważne, że ja się w tym wszystkim dobrze czuję i myślę o sobie i o swojej przyszłości bez niej.

No pewnie.

Ja tylko stoje z boku i patrze na to z troche innej perspektywy...

Napisane przez sheneedslove

dziewczyny, czy to będzie bardzo żałosne, jak zapytam go, czy tęskni za mną? albo czy mu mnie brakuje?
Przy rozstawaniu mówił, że mu zależy, ale nie chce mnie krzywdzić... wiem, wiem, że to typowy tekst, żeby nie wyjść na ostatniego ch***
... ale tonący brzytwy się chwyta
Nie wiem, nic już nie wiem...
sprowadźcie mnie błagam na ziemię ;(

TAK!

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Napisane przez solideja

Ja tam mu wierzę. Nie jest łatwo być rzucającym, ale człowiek się z tego szybciej leczy niż po byciu rzuconym. Przetestowałam na własnej skórze

Mozliwe. Ale ja odnosze wrażenie, że Reggae jest zbyt pewny swojego. Nie wiem, tu dostrzegam zachowanie swojego eksa, który myśli, że w nieskończoność bede za nim płakać... No cóż, może wszyscy faceci tak myślą...

[qathe]

Napisane przez sheneedslove

Nie wiem, po co.. Może żeby wspomniał sobie o mnie? Może to by pokierowało jego myśli w moją stronę chociaż przez 10 sekund? Chciałabym się przekonać, czy ma do mnie taki sam stosunek, jak do swojej byłej. Jego była dzwoni do niego średnio 30-40 razy na dzień, wysyła z 20-30 smsow, grozi, że się zabije. On to wszystko ignoruje (ignorował?). Jego to strasznie wkurza. Jak pisała do niego smsy typu ''myślałam, że naprawdę mnie kochasz'' to mówił, że po próbuje wziąć na litość... Nie chcę być taką byłą do której czuję się pogardę. Chciałabym, żeby o mnie czasem pomyślał ciepło... A nie wiem, czy myśli skoro się do mnie nie odzywa... A boję się, że jak napisze, a on nie odpiszę to się będe gorzej czuła. Jeszcze nic nie napisałam, a minął tydzień. Wiem, że to nie jest żadne osiągnięcie skoro w głowie mam co innego...

Ty widzisz co piszesz?Skoro to swojej bylej mial pogarde to jezeli napiszesz mu sms o tresci czy teskni jak myslisz co odpisze?Co moglby odpisac?Ze nie teskni,bo jakby tesknil napisalby do Ciebie,spytal sie co slychac itp.I gwarantuje,ze tylko gorzej bys sie poczula.Nie rob glupot,bo nie warto.Czas leczy rany wierz mi.Zapomnisz o nim No i byloby to bardzo zalosne...Dalabys mu jeszcze satysfakcje Ja tam na Twoim miejscu teraz pokazalabym mu co stracil bezpowrotnie.Zajmij sie soba kochana,nie ma co jedna noga tkwic w przeszlosci

[sheneedslove]

Napisane przez qathe

Ty widzisz co piszesz?Skoro to swojej bylej mial pogarde to jezeli napiszesz mu sms o tresci czy teskni jak myslisz co odpisze?Co moglby odpisac?Ze nie teskni,bo jakby tesknil napisalby do Ciebie,spytal sie co slychac itp.I gwarantuje,ze tylko gorzej bys sie poczula.Nie rob glupot,bo nie warto.Czas leczy rany wierz mi.Zapomnisz o nim No i byloby to bardzo zalosne...Dalabys mu jeszcze satysfakcje Ja tam na Twoim miejscu teraz pokazalabym mu co stracil bezpowrotnie.Zajmij sie soba kochana,nie ma co jedna noga tkwic w przeszlosci

jestem pewna na 99,99 % że nie odpisałby nic. Wiem, że jakby chciał się ze mną skontaktować to zrobiłby to już dawno... ja to wszystko wiem, alee są takie chwile gdy nie myślę racjonalnie.
Tylko jak pokazać mu, co stracił? Jak on ma na to wy✂✂✂a*e całkowicie. Zajmuję się sobą, ale raczej w takim złym kierunku, bo mój ostatni tydzień kosztował mnie dużo. Czas się ogarnąć w tę dobrą stronę, bo nie mam już hajsu na balowanie

[lily92920]

Fee, zobaczyłam ze eks dał komentarz metalowi na fb i odrazu mi sie niedobrze zrobiło, jak sobie o nim pomyślałam... Chyba go usune ze znajomych. albo dodam na czarną liste, aby nie widzieć jego komentarzy...

[siaaaa]

Napisane przez Reggaenator

Z tym, że stroną rzucającą byłem Ja. Później trochę żałowałem i chciałem wrócić, ale wtedy eks już nie chciała, powiedziała, że "nikogo narazie nie chce". Podobało się jej, że się nadal staram. Ale jak przestałem, to ta bańka prysnęła.

Chyba nie myślałeś, że jak zerwiesz z nią i później zechcesz wrócić to ona przyjmie Cie z otwartymi ramionami? Wejście drugi raz do tej samej rzeki nie jest proste, "na razie nikogo nie chce" to taki pancerz obronny, zostawiła sobie otwartą furtkę, nie powiedziała, że Ciebie nie chce. Pewnie bylibyście teraz razem gdybyś dalej się starał..

Napisane przez lily92920

Fee, zobaczyłam ze eks dał komentarz metalowi na fb i odrazu mi sie niedobrze zrobiło, jak sobie o nim pomyślałam... Chyba go usune ze znajomych. albo dodam na czarną liste, aby nie widzieć jego komentarzy...

Just do it!

[lily92920]

http://www.kwejk.pl/obrazek/56644/zycie.html NO WAY!







Eks narysował mi kiedyś coś takiego!

[zjedzmniebejbe]

Psuję sobie humor piosenką Aguilery

http://www.youtube.com/watch?v=pkVfANH5Zrc

[mrytka]

Napisane przez wypalona

Też słyszałam że lody są najlepsze na bolące gardło, ale nie próbowałam jeszcze

Gdyby było trochę dalej do powrotu do szkoły, to bym została króliczkiem doświadczalnym Ale, że pojutrze pewnie zobaczę swój obiekt westchnień, to muszę jakoś wyglądać i być zdrowa, więc niestety jeszcze tym razem tego nie sprawdzę

Napisane przez lily92920

Trzymam za słowo!

Okej

Napisane przez elvegirl

To już indywidualna sprawa, ja się bardzo szybko podnoszę po byciu rzuconą, bycie stroną rzucającą robi mi zdecydowanie większe spustoszenie w psychice...

No i myślę, że dochodzą do tego jeszcze inne czynniki np. jak przebiegał ten związek, jak się zachowujemy po rozstaniu itp. itd

Napisane przez lily92920

Fee, zobaczyłam ze eks dał komentarz metalowi na fb i odrazu mi sie niedobrze zrobiło, jak sobie o nim pomyślałam... Chyba go usune ze znajomych. albo dodam na czarną liste, aby nie widzieć jego komentarzy...

Usuwaj go, bo jeszcze eksio Ci metala obrzydzi

[zoskasamoska]

Ja dla odmiany psuję humor sobie piosenką ,która leciała dziś jak przyszedł eks pogadać....

http://www.youtube.com/watch?v=NxmfrRyzo5k

[juniorka89]

Napisane przez lily92920

http://www.kwejk.pl/obrazek/56644/zycie.html NO WAY!

Eks narysował mi kiedyś coś takiego!

Słitaśnie do obrzygania
Bebechy mnie bolą przez to świąteczne siedzenie przy stole

[Nuestro_dulce_amor]

Juz byla cisza... I w sumie nic specjalnego nie zrobil...

Wchodze na kompa, na nk i weszlam na taka gre w ktora oboje gramy.. Patrze a Tu masa prezentow. Otwieram jeden: Od niego... Reszta tak samo. Zdziwilam sie. Patrze na jego profilu a on nie ma u siebie nic. Wychodzi na to ze usuwa ta gre... Ale czemu wyslal akurat mi? ;/

[lily92920]

Napisane przez mrytka

Usuwaj go, bo jeszcze eksio Ci metala obrzydzi

Mam nadzieje, ze jego nic ani nikt mi nie obrzydzi...

Napisane przez zoskasamoska

http://www.youtube.com/watch?v=NxmfrRyzo5k

Błaaaagaaaaaam!!!

Napisane przez juniorka89

Słitaśnie do obrzygania

Z perspektywy czasu musze stwierdzić, że zgadzam się z Tobą!


http://www.kwejk.pl/obrazek/53087/princes.html

[niquolle]

Napisane przez sheneedslove

kiedy minie to uczucie pustki?
Z każdym dniem tęsknie coraz bardziej...

nie myśl tyle o tym.. wiem wiem, łatwo się mówi..
też mam takie momenty, że czuję pustkę i jego brak, ale...
póki co piszę pracę magisterską i naprawdę mam się czym zająć..
przed chwilą wróciłam właśnie z działki, był grill, byli bliscy mi ludzie i jakoś daję radę..
wieczorkiem spacer do parku na piwo czekoladowe i czas leci
najgorsze są dla mnie wieczory i jak kładę się spać..
ale...
daję sobie czas... dużo czasu...

Napisane przez sheneedslove

dziewczyny, czy to będzie bardzo żałosne, jak zapytam go, czy tęskni za mną? albo czy mu mnie brakuje?
Przy rozstawaniu mówił, że mu zależy, ale nie chce mnie krzywdzić... wiem, wiem, że to typowy tekst, żeby nie wyjść na ostatniego ch***
... ale tonący brzytwy się chwyta
Nie wiem, nic już nie wiem...
sprowadźcie mnie błagam na ziemię ;(

nie pisz...
nie wiem, ile minęło od Waszego rozstania, ale nie wiem, czy warto.. bo nawet, jak odpisze, czy nawet nawiąże się, jakaś nic "rozmowy sms'owej" to będziesz widziała z tym nadzieję, że nie zawsze tak musi być..
wierz mi... faceci wiedzą do czego służy telefon!!!

chociaż przyznam Wam się szczerze, że ostatnio rozmawiałam z moim bratem, który choć młody jeszcze (23 lata) to naprawdę uważam, że ma głowę na karku i pod wieloma względami zachowuje się dojrzalej od moich byłych
ale wracając do naszej rozmowy to ja zapytałam się Go ostatnio, czy nie jest tak, że jak facetowi zależy to zrobi niemal WSZYSTKO, żeby być z daną kobietą.. a On mnie zabił stwierdzeniem "nie zawsze.. czasem nasza cholerna męska duma nam nie pozwala na to.." (nawiązałam oczywiście do swojej sprawy)...
i ja niestety mam takie przekonanie, że mój eks, jak zrozumie, że popełnił błąd (jeśli w ogóle zrozumie, w co wątpię) to i tak ta jego cholerna męska duma nie pozwoli mu się do tego przyznać... sic!
ehhhh...

Napisane przez lily92920

Fee, zobaczyłam ze eks dał komentarz metalowi na fb i odrazu mi sie niedobrze zrobiło, jak sobie o nim pomyślałam... Chyba go usune ze znajomych. albo dodam na czarną liste, aby nie widzieć jego komentarzy...

ja też dziś zastanawiałam się, czy nie usunąć eksa z FB.. ale w sumie musiałabym jeszcze kilku wspólnych znajomych usunąć.. bo oni też mi o nim przypominają..
postanowiłam tylko, że ograniczę na jakiś czas wejścia na FB..
z drugiej (dość chamskiej strony, ale co mi tam!) po jakimś czasie jest to jedyne źródło pokazania Mu, że też potrafię bez Niego żyć i świetnie sobie radzić, ot co!

[mrytka]

Napisane przez lily92920

Mam nadzieje, ze jego nic ani nikt mi nie obrzydzi...


Z perspektywy czasu musze stwierdzić, że zgadzam się z Tobą!

Oby Dlatego eksa na czarną listę i po sprawie

A może on w ogóle ten obrazek gdzieś zobaczył i dlatego taki podobny Ci narysował?

[lily92920]

Napisane przez niquolle

z drugiej (dość chamskiej strony, ale co mi tam!) po jakimś czasie jest to jedyne źródło pokazania Mu, że też potrafię bez Niego żyć i świetnie sobie radzić, ot co!

Gdybym nie miała go w znajomych, to by nie zobaczył tego, co Mrycia wkleiła mi niedawno na tablice!

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Napisane przez mrytka

A może on w ogóle ten obrazek gdzieś zobaczył i dlatego taki podobny Ci narysował?

Nie wiem, ale pamietam, że on mi to na lekcji narysował. Bo gadaliśmy o takiej piosence i zaczelismy rysowac stwory z klipu i potem ja narysowalam nas, a on dokonczył...

[niquolle]

Napisane przez lily92920

Gdybym nie miała go w znajomych, to by nie zobaczył tego, co Mrycia wkleiła mi niedawno na tablice!

nie wiem co to było, ale domyślam się, że coś miłego




i chociażby dlatego warto!

[lily92920]

Napisane przez niquolle

nie wiem co to było, ale domyślam się, że coś miłego




i chociażby dlatego warto!

A taki obrazeczek z napisem, że jestem zbyt... fajna dla mojego eksa!


Ciebie jeszcze chyba nie mam w znajomkach?!

[Nuestro_dulce_amor]

Dopadła mnie tęsknota za nim...
Łzy napływają mi do oczu...

Przypomnialam sobie wszystkie cudowne chwile... Kiedy gotowal mi obiadki, kiedy kupil mi plastikowy pierscionek i krzyknal ze mnie kocha...
Nasz wspolny sylwester na ktorym wrzasnal ze ja przeciez wiem ze on mnie kocha... Zazdrosc ktora byla niesamowicie slodka i jego wszyystkiego glupie teksty. Jak na caly glos spiewal reklame always.Jak oblewal sie woda z moja mama ktora nadal stoi na mojej szafie... Kiedy jak bylam chora przyniosl mi trzy czerwone roze i powiedzial ze chcial mi humorek poprawic... Ehhh;(((

[niquolle]

Napisane przez lily92920

A taki obrazeczek z napisem, że jestem zbyt... fajna dla mojego eksa!


Ciebie jeszcze chyba nie mam w znajomkach?!

nie, nie jeszcze nie masz mnie w znajomkach

Napisane przez Nuestro_dulce_amor

Dopadła mnie tęsknota za nim...
Łzy napływają mi do oczu...

Przypomnialam sobie wszystkie cudowne chwile... Kiedy gotowal mi obiadki, kiedy kupil mi plastikowy pierscionek i krzyknal ze mnie kocha...
Nasz wspolny sylwester na ktorym wrzasnal ze ja przeciez wiem ze on mnie kocha... Zazdrosc ktora byla niesamowicie slodka i jego wszyystkiego glupie teksty. Jak na caly glos spiewal reklame always.Jak oblewal sie woda z moja mama ktora nadal stoi na mojej szafie... Kiedy jak bylam chora przyniosl mi trzy czerwone roze i powiedzial ze chcial mi humorek poprawic... Ehhh;(((

i każda z nas mogłaby takich momentów, sytuacji wymienić może i ze sto.. TYLKO PO CO ????
sama się dołujesz.. nie rób tak, proszę... nie ma sensu...

[Nuestro_dulce_amor]

Napisane przez niquolle

nie, nie jeszcze nie masz mnie w znajomkach



i każda z nas mogłaby takich momentów, sytuacji wymienić może i ze sto.. TYLKO PO CO ????
sama się dołujesz.. nie rób tak, proszę... nie ma sensu...

Ale nie no wiesz ja to od paru dobrych dni twarda sztuka jestem nic co z nim zwiazane mnie nie rusza itd a teraz jakos tak... Ehhhh

[zoskasamoska]

Tak mi sie smutno robi.
W wiekszości przypadków co tutaj czytam to faceci nie chca chyba do Was wrócic.U nas jest odwrotnie on cche bardzo,ja tez bym chciala,ale wiem ,ze bedzie dalej to samo,a przeciez od tego chcialam sie uwolnić. Jejku ja tak bardzo go kocham,dziś już byłam taka zła,chciałam żeby to sie wrescie skonczyło,powiedziałam mu ,ze nigdy go nie kochałam... Ja bez niego zyc nie umiem...
Jak sobie wszystkie te piękne chwile przypomne... ;(

[howdoi]

Coś dla nas :

http://www.demoty.pl/singiel-nie-zawsze-znaczy-samotny-24102

[lily92920]

http://www.youtube.com/watch?v=ttlp1wgM7go nie moge tej piosenki Choc dotrwałam do końca z jednym małym wspomnieniem. Bez łez sie obeszło!



http://www.kwejk.pl/obrazek/53754/pa...przysięga.html to dla naszych eksów, cyganów cholernych! :/

[mrytka]

Napisane przez lily92920

Gdybym nie miała go w znajomych, to by nie zobaczył tego, co Mrycia wkleiła mi niedawno na tablice!




Nie wiem, ale pamietam, że on mi to na lekcji narysował. Bo gadaliśmy o takiej piosence i zaczelismy rysowac stwory z klipu i potem ja narysowalam nas, a on dokonczył...

No idealnie pasowało, więc trzeba było wkleić


Ach, to z niego romantyk

Napisane przez niquolle

nie wiem co to było, ale domyślam się, że coś miłego

Na pewno zrobiło mu się miluuuusio

Ja też chcę nową znajomą! Mogę wysłać pw?

Napisane przez zoskasamoska

Ja bez niego zyc nie umiem...
Jak sobie wszystkie te piękne chwile przypomne... ;(

Umiesz żyć bez niego. Tylko musisz tego chcieć.

A przypomnij sobie dla odmiany złe chwile. Najlepiej spisz je na kartkę i zobaczysz jak ta lista będzie przerażająco wyglądać.



edit. I tu coś dla tych, które myślą o powrotach http://z1.demoty.pl/5720c5f1fe0505de...79ca91a9303dea