2011-04-27, 09:26 | #121 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
|
2011-04-27, 09:27 | #122 | |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Cytat:
|
|
2011-04-27, 09:28 | #123 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 414
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Za bardzo najeżdżacie na zasady katolickie. Przeczytajcie sobie:
http://www.czystysex.pl/prawdziwe-hi...ectwo-mam.html
__________________
D. Blanka mój Aniołek |
2011-04-27, 09:28 | #124 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Mogłabyś zawsze, ale z własnej woli z tego nie korzystasz. Dla mnie seks raz na 3 miesiące to nie jest "zawsze kiedy można".
|
2011-04-27, 09:29 | #125 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
plameczka,weźcie szybki ślub, żeby móc legalnie seks uprawiać, innego wyjścia nie ma
Zadziwia mnie to, jak skuteczny jest KK w praniu mózgów, straszne
__________________
Jesteś! |
2011-04-27, 09:29 | #126 | |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Cytat:
|
|
2011-04-27, 09:30 | #127 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Cytat:
__________________
Jesteś! |
|
2011-04-27, 09:31 | #128 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Cytat:
Oczywiscie,ze w zwiazku czerpie sie radosc tez z innych czynności. Ale satysfakcji seksualnej czymś innym nie zastąpisz. Ty rezygujesz z seksu dla idei. Ok,dla ciebie ta idea jest wazna. On jest zmuszony zrezygnowac z seksu dla idei ,ktora dla niego wazna nie jest. I jesli stwierdzi za jakis czas,ze to mu nie pasuje i odejdzie to ciezko bedzie go winić. Ma prawo. Od poczatku zasady były inne,wiedział w co wchodzi. Teraz Ty narzucasz zmiany.
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
|
2011-04-27, 09:36 | #129 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Cytat:
Cytat:
nie jest tak jak piszesz - nawet nie trzeba wierzyć żeby być zbawionym |
||
2011-04-27, 09:36 | #130 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 589
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Cytat:
Nie mam już sił o tym myśleć. Widzę już tyko czarne scenariusze.
__________________
|
|
2011-04-27, 09:38 | #131 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
dla mnie zawsze kiedy można to wtedy gdy mam okres niepłodny - raz na 3 miesiące to przykład ekstremalny, zwykle jest to około tygodnia gdy możemy
|
2011-04-27, 09:40 | #132 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Cytat:
Uwazam,ze to jest wyzwanie,jezeli ktos chce doczekać z wieloma tematami do ślubu i liczy się ze swoją wiarą. Szczególnie patrząc na niektóre wyśmiewcze odpowiedzi..... Nie chodzi o zadne spalenie na stosie,wogole nie rozumiem Twojej odpowiedzi.... Cytat:
Ciekawe jaką wy dzisiaj widzicie moralnosc w ludziach? Nie wiem czy większosc jest ślepa czy chce niedowidzieć dokładnie co się dzieje ale dzisiaj nikt nie mysli o żadnej miłości albo buduje coś kompletnie fałszywego,co oznacza dla innych stron całkowicie co innego a wynik jest dla każdego byle jaki. Nikt nie widzi,że dzisiaj po prostu facet chce kogos ten tego i tyle?ze nie interesuje go zadna milosc? ze juz teraz kupywanie seksu to totalnie rzecz normalna ? Nie wiem naprawdę gdzie tu wszyscy dzisiaj widzą szeroko pojętą miłość bo kompletnie ona się różni od tej prawie idealnej a jak nie różni to nawet nie dorasta jej do pięt! Niektórzy katolicy przynajmniej widzą jakiś cel ograniczania seksu- bo moim zdaniem nie chodzi tutaj o to,żeby zlikwidować tę sprawę a dojrzeć do tematu miłości która będzie dojrzała w sobie. Ciekawa jestem ile osób zaczyna związek z pewnością taką,że będzie z kimś na zawsze? I ile osób z tego się z tymi osobami rozchodzi? większość? prawie wszyscy? Każdy zakłada z góry,JEST PEWIEN że to miłość,ślub i życie na zawsze. A później jest nieplanowana ciąża albo skutek taki ,że ktoś uważa iż sex to normalne.Okej. Ale następnie przychodzą kłótnie i rozstanie.Może ktoś uważa,że te sytuacje powtarzane wielokrotnie są w porządku. Ja uważam,że nie. Dokładnie nie przytoczę swojego zdania,bo i tak większość tego nie zrozumie,że ktoś może tak myśleć, ale jeżeli większość małżeństw jest zawierana na zasadzie takiej jakiej widać potem ile jest rozwodów ,to rzeczywiście ja nie wiem w czym doszukiwać się sensu tej "miłości". Wogóle dzisiejszy świat jest wspaniale wypaczony pod tym względem. A później patologie i cuda wianki. Korelując to wszystko racja- Ci co nie chodzą do kościoła mają na wszystko 'wywalone' ,kompletnie nie interesuje ich jakaś miłość,oby tylko się wyżyć i wsio. Nie mówię,że wszyscy,bo niektórzy mają zasady,ale także takowe buduje się na doświadczeniu. Ja bym nie chciała go szukać w trakcie swojego krótkiego życia, kiedy mam je podane na tacy w chrześcijaństwie.
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
||
2011-04-27, 09:42 | #133 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Smutne, ale tak to się często kończy.
|
2011-04-27, 09:44 | #134 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Cytat:
Za to nie można stosować antykoncpecji, żeby zostać zbawionym? Przykro mi, ale na ten temat nic w Biblii nie ma. Za to jest tekst o zbawieniu przez wiarę i o tym, że "kto nie spożywa Mojego ciała, ten nie ma w sobie życia...", więc wiesz Umartwiasz się bez sensu, zamiast skupić się na tym, co naprawdę powinno być ważne dla chrześcijanina. Nie pojmuję tego
__________________
Jesteś! Edytowane przez pani-jesień Czas edycji: 2011-04-27 o 09:46 |
|
2011-04-27, 09:44 | #135 | |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Cytat:
|
|
2011-04-27, 09:46 | #136 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Cytat:
Przywiazanie,zaufanie,prz yjazn,porządanie..... Cieżko utrzymac związek rezygnując z któregokolwiek "składnika"... Miłość,to nie jest jakaś abstrakcja,teoria,to codziennie budowane uczucie. Ja naprawdę kocham mojego męża. Ale nie wiem,czy byłabym w stanie wytrzymac w takim ukladzie,jaki proponujesz TZ. Czułabym sie zwyczajnie odrzucona i oszukana. Obecnie mamy okres absytnencji, juz 3 miesiace...Przed nami jeszcze przynajmniej 2. I dajemy radę. Bo to sytuacja niezalezna od nas. Po prostu czasem trzeba. Ale oboje wiemy dlaczego,oboje się na to godzimy,oboje mamy swiadomosc tego,ze nadal sie pragniemy,ot zycie postawiło nas w takiej sytuacji. Żadne z nas nie wybrało czegoś wazniejszego od partnera. Clemence dla mnie ktoś,kto trzyma sie zasad "podanych na tacy",a nie przemyslanych,wynikającyc h z własnej moralności jest kiepskim człowiekiem. Co się stanie z takimi "gotowcami" ,jesli zachwieja się podstawy wiary np. ? Tego nie mozna wykluczyc. I co wtedy? Mogę wszstko ,bo mnie KK nie ogranicza? Jesli ktos ma kręgosłup morlany i swoj wewnetrzny kodeks to nie potrzebuje zadnego bata z zewnątrz,zeby byc po prostu przyzwioitym człowiekiem. A jesli kogoś w ryzach trzyma tylko ten bat....no coż... Zwierzęta tez bywają tak tresowane.
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 Edytowane przez stokrotka_to_ja Czas edycji: 2011-04-27 o 09:51 |
|
2011-04-27, 09:46 | #137 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 414
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Dlaczego jest Ci ich żal? Wg mnie lepiej jest skupić się na poznawaniu siebie nawzajem jeśli chodzi o zgodność charakterów,a nie zgodność seksualną.Dobra,może się po ślubie okazać że coś tam w łóżku nie "zagra",ale czy to jest powód żeby się rozchodzić? To tylko jedna mała przeszkoda na drodze do całkowitego porozumienia.Przecież nikt nie powie:"nie jest mi z tobą dobrze w łóżku więc chcę rozwodu".To nie jest miłość w takim przypadku tylko jakaś durna selekcja.
__________________
D. Blanka mój Aniołek |
2011-04-27, 09:47 | #138 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Cytat:
Niedopasowanie seksualne nie jest jakąś tam drobną preszkodą () Seks jest jednym z fundamentów związku. Więc bez udanego seksu większość związków się zwyczajnie posypie.
__________________
Jesteś! Edytowane przez pani-jesień Czas edycji: 2011-04-27 o 09:52 |
|
2011-04-27, 09:47 | #139 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
należy żyć zgodnie z zasadami kościoła, a Biblia to nie jedyna wyrocznia, ale to OFF TOP. wątków z dywagacjami dogmatycznymi jest cała masa
|
2011-04-27, 09:51 | #140 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 589
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Ja się tylko zastanawiam czy seks naprawdę jest najważniejszy w związku - wydaje mi się, że nie. Że planuje sie wspolną przyszlość, spedza sie milo czas w inny sposob, a seks jest tylko dodatkiem, ktory spaja i ktory tez jest potrzebny, ale nie niezbedny na co dzien. Jak sie kogos kocha, to jest sie sklonnym do wyrzeczen dla dobra tej drugiej osoby. Nie chcialam zeby dziewczyny ocenialy moja wiare, ale zeby doradzily mi jak to funkcjonuje na co dzien, jak to jest w zwiazkach, jak facet okazuje swoja milosc? Jak to jest z prawdziwa miloscia...
Powinnam sie liczyc, ze moj facet moze odejsc - ale czy wtedy naprawde mnie kocha? ---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ---------- Cytat:
__________________
|
|
2011-04-27, 09:52 | #141 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Cytat:
Dlatego że Kościół tak twierdzi? Proszę Cię Zresztą. Mnie nic do tego. Chcesz wyć do księżyca, to sobie wyj. Może Bóg faktycznie kiedyś Ci to wynagrodzi
__________________
Jesteś! |
|
2011-04-27, 09:55 | #142 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Cytat:
Ja bym już zaczęła szukać terapeuty małżeńskiego - przyda się mieć kontakt do kogoś dobrego. |
|
2011-04-27, 09:58 | #143 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Cytat:
Wszytsko ma dwie strony. Przyczyną sa wskazania mojego ginekologa. Jestem w zaawansowanej ciazy,zagrozonej przedwczesnym porodem. Po porodzie dochodzi 6 tygodni połogu -wiec tez absytencja. Okazujemy sobie porządanie na rózne mozliwe ,dozwolone obecnie sposoby. Bo tego potrzebujemy. Ale w Twojej sytuacji to tez byłoby grzechem.
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
|
2011-04-27, 09:59 | #144 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Cytat:
nie wyję do księżyca - choć czasem nie jest lekko. ale może mam po prostu trochę inne priorytety niż zaspakajanie wszystkich swoich zachcianek teraz, zaraz, natychmiast... |
|
2011-04-27, 10:01 | #145 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Cytat:
Ja sama nie wiem jak sobie dam radę po slubie,ale wiem,ze mam szczytne cele w tym temacie i też często uprawiać seksu nie zamierzamy.. Moze jak ktoś raz na miesiąc to zrobi to w ciążę nie zajdzie akurat ale naprawdę szacun,ze podejmujesz wyzwanie ! Cytat:
Cytat:
Ciezko jest rozgraniczyc- czy ma cos Bog na przeciw czy nie. Jezeli ktos jest na tyle pewny ,ze slub będzie.. to jego decyzja co zrobi. Ale wiekszosc ma taką pewnosc,ze pootem się rozchodzą.. wiec wiesz.Moze sęk w tym zeby naprawdę dobrać sobie kogoś i go sprawdzić na polu psychicznym czy rzeczywiście coś z tego ma być czy nie.. a wiekszosc pomija parę spraw ,uprawia seks a potem jest ogromna afera i rozejscie. I tak upraweiamy seks z tyloma partnerami-zazwyczaj tak jest- ze wiesz;p ja bym się nie czula z tym dobrze.
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
|||
2011-04-27, 10:01 | #146 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
nie rozumiem po co się upieracie co do tej terapii skoro nam razem bardzo dobrze... może podstawowym fundamentem waszych związków jest codzienny seks... jeśli tak to współczuję
|
2011-04-27, 10:04 | #147 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Dziwnie sobie to wszystko "powybierałaś". Do spowiedzi nie chodzisz, komunii nie przyjmujesz ale jak chodzi o życie seksualne, to zalecenia kościoła realizujesz gorliwie. Dlaczego tak ?
A może to jakiś wybieg, może coś ci to rekompensuje ? Pisałaś, że przez 26 lat w ogóle nie interesowały cię sprawy seksu. A w innym miejscu też nadmieniłaś, że fajne jest to, że kochacie się z mężem tak rzadko, bo dzięki temu seks wam się nie "przeje". Może boisz się "roztrwonić" swój świeżo rozbudzony popęd seksualny, moze boisz się, że jak zaczniesz regularnie współżyć, to znowu spadnie ci on do zera ? Myślałaś kiedyś o tym w ten sposób ? Bo wiesz, twoje postępowanie jest naprawdę baaardzo dziwne. Myślałam, że jesteś ultrakatoliczką, a tu okazuje się, że bynajmniej. Może więc religią maskujesz jakiś inny problem ? |
2011-04-27, 10:04 | #148 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 36
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Plameczka, seks nie jest najważniejszy, ale jest jedną z wielu ważnych rzeczy. Ktoś już wymieniał tutaj składnie miłości. Podejrzewam, że jeśli ty nie czułabyś się bezpieczna w związku lub nie miałabyś zaufania do chłopaka to też byś odeszła. Jeśli chłopak będzie się chciał rozstać z powodu braku seksu to nie oznacza to, że Cie nie kocha. Oczywiście nie mówię, że musisz się zmuszać do seksu z nim. Ale skoro on chce a ty nie to nie możesz mu mieć za złe jeśli on jednak odejdzie. Jak by nie było wasze poglądy bardzo się różnią.
|
2011-04-27, 10:05 | #149 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Ani codzienny ani co trzymiesięczny. A zgodny z potrzebami i chęciami. Tak jest zdrowo, nie uważasz ?
|
2011-04-27, 10:07 | #150 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
To nie chodzi o codzienny seks, czy nawet raz w tygodniu, ale o to co Ty piszesz i jak piszesz. Wycia do księżyca i inne takie. W tym nie ma radości, czegoś takiego, że cieszysz się związkiem, facetem. Jest za to sporo jakiegoś takiego "poczucia obowiązku", smutku. Może Ty sama tego nie czujesz, ja to tak odczytuję - sorry. Po prostu na razie macie siłę, ale za parę lat tej siły może być nieco mniej (tak działa czas), a mała frustracja, jakieś takie uczucie niespełnienia, obciążenia z czasem będą narastać.
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:02.