Panele w kuchni, w łazience?

[archinta]

Czy któras z Was ma panele w kuchni lub łazience???

Mamy dylemat przy remoncie w starej kamienicy- oryginalnie podłoga jest z desek drewnianych- jednak tak zniszczona,że nie da się jej odnowić. Początkowo myślelismy by, do pomieszczeń, gdzie jest duża wilgotnosć powietrza, położyć płytki, no ale właśnie podłoga za bardzo pracuje. Z kolei zrywać ją i wylewac na nowo to syzyfowa praca. Do musielibycmy załatwiać pozwolenie bo to mocno obciążyło by strop
Czytałam o kilku firmach, które robią panele wodoodporne np Witex czy Quick Step ale zastanawiam się jak to się sprawdza w praktyce??? Jakby nie patrzeć koszt takich paneli nie mały...

Czekam na Wasz wskazówki

[201803290936]

Napisane przez archinta

Czy któras z Was ma panele w kuchni lub łazience???

Mamy dylemat przy remoncie w starej kamienicy- oryginalnie podłoga jest z desek drewnianych- jednak tak zniszczona,że nie da się jej odnowić. Początkowo myślelismy by, do pomieszczeń, gdzie jest duża wilgotnosć powietrza, położyć płytki, no ale właśnie podłoga za bardzo pracuje. Z kolei zrywać ją i wylewac na nowo to syzyfowa praca. Do musielibycmy załatwiać pozwolenie bo to mocno obciążyło by strop
Czytałam o kilku firmach, które robią panele wodoodporne np Witex czy Quick Step ale zastanawiam się jak to się sprawdza w praktyce??? Jakby nie patrzeć koszt takich paneli nie mały...

Czekam na Wasz wskazówki

Polecam kafle imitujące drewno, przynajmniej do łazienki. Naprawdę ciężko poznać, że to nie panele. Koszt: 50-150 zł/m2. Jeżeli chodzi o kuchnię, to z tego co wiem, panele się dobrze sprawdzają - nie znam nikogo, kto by żałował ich położenia.

Do poczytania:
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1080160&start=330
http://www.planowo.pl/pokaz/1849/Pan...dobry_pomysl/2

[archinta]

Napisane przez Doris1981

Polecam kafle imitujące drewno, przynajmniej do łazienki. Naprawdę ciężko poznać, że to nie panele. Koszt: 50-150 zł/m2. Jeżeli chodzi o kuchnię, to z tego co wiem, panele się dobrze sprawdzają - nie znam nikogo, kto by żałował ich położenia.

Do poczytania:
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1080160&start=330
http://www.planowo.pl/pokaz/1849/Pan...dobry_pomysl/2

Dzięki za linki- zaraz poczytam.

A nie chodzi mi o wyglad "drewniany" tylko o to, ze płytki będą pracowały i w efekcie będa pękały. Znajomy płytkarz powiedział,że nawet te kleje elastyczne do płytek nam nie pomogą

A Ci znajomi co maja panele w kuchni to jakies specjalne czy zwykłe??

[201803290936]

Napisane przez archinta

Dzięki za linki- zaraz poczytam.

A nie chodzi mi o wyglad "drewniany" tylko o to, ze płytki będą pracowały i w efekcie będa pękały. Znajomy płytkarz powiedział,że nawet te kleje elastyczne do płytek nam nie pomogą

A Ci znajomi co maja panele w kuchni to jakies specjalne czy zwykłe??

W sensie, czy wodoodporne? Na pewno nie, bo z tego, co wiem kładzione kilka ładnych lat temu.

Czemu płytki miałyby Wam pękać? Budynek się trzęsie, czy co? Od tego jest przecież fuga.

[archinta]

Bo podłoga jest drewniana, pod spodem żwirowa, potem znów drewniana i nie wiadomo co tam jeszcze- w każdym bądź razie bardzo pracuje- za bardzo na sztywne płytki.

[cabanka]

Moja mama i córka mają panele w kuchni. U mamy od 6 lat. Nic się nie dzieje.
Jednak w łazience bym nie ryzykowała, mogą po jakimś czasie "spuchnąć"

[paula78]

Ja mam panele w kuchni ,zwykłe ,srednia półka cenowa ,mają już 4 rok i wyglądaja lepiej niż te w pokoju a nie traktuję ich jakoś specjalnie, myje na mokro woda z płynem .
Od czasu do czas spadnie garnek itp nic sie z nimi nie dzieje.

Żałuje ,że w łazience nie założyłam paneli ale to juz raczej odpowiednie do takich pomieszczeń bym zakupiła.

[marryme21]

Napisane przez Doris1981

Jeżeli chodzi o kuchnię, to z tego co wiem, panele się dobrze sprawdzają - nie znam nikogo, kto by żałował ich położenia.

Ja znam.
Koleżanka ma i przeklina strasznie,dosłownie najmniejsza rzecz upuszczona na panele wytwarza okropnie głośny i tępy dźwięk.Głupia łyżeczka jest w stanie obudzić wszystkich domowników. A mieszkanie ma ponad 80 mkw.


Co do kafli imitujących drewno,to moja fryzjerka w swoim salonie takie ma.Naprawdę bardzo przypominają to prawdziwe,ale jednak różnica jest.

[201803290936]

Napisane przez marryme21

(...)
Co do kafli imitujących drewno,to moja fryzjerka w swoim salonie takie ma.Naprawdę bardzo przypominają to prawdziwe,ale jednak różnica jest.

Zależy jakie ma. Rozrzut cenowy jest spory i modeli takich kafli jest obecnie naprawdę sporo. Kiedyś to były nieudolne podróby, a teraz czasami naprawdę ciężko stwierdzić nie dotykając co to jest (bo wiadomo - kafle są zimne, to jest ten minus).

[marryme21]

Napisane przez Doris1981

Zależy jakie ma. Rozrzut cenowy jest spory i modeli takich kafli jest obecnie naprawdę sporo. Kiedyś to były nieudolne podróby, a teraz czasami naprawdę ciężko stwierdzić nie dotykając co to jest (bo wiadomo - kafle są zimne, to jest ten minus).

Ja tam nie wiem odkładnie.Ale salon remontowała totalnie w zeszłym roku,dziadostwa tam nie widzę.

[cabanka]

Tak, czy inaczej do łazienki muszą być bardziej odporne na wodę.
Najlepiej jednak terakotę położyć

[magdab1]

Napisane przez Doris1981

Polecam kafle imitujące drewno, przynajmniej do łazienki. Naprawdę ciężko poznać, że to nie panele. Koszt: 50-150 zł/m2. Jeżeli chodzi o kuchnię, to z tego co wiem, panele się dobrze sprawdzają - nie znam nikogo, kto by żałował ich położenia.

Do poczytania:
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1080160&start=330
http://www.planowo.pl/pokaz/1849/Pan...dobry_pomysl/2

Ja bym na twoim miejscu ratowała stare deski, możesz je spokojnie pomalować olejną farbą alkidową, np duluxa, możesz też w mieszalni farb wybrac kolor indywidualnie w oparciu o wzorniki kolorow. Przed polozeniem farby trzeba oczyścić powierzchnie tak aby miala dobra przyczepnoscc. O wodoodpornosc sie nie martw bo teraz te preparaty sa naprawde dobrej jakosci, ja mam u siebie w domu okiennice zewnetrzne pomalowane taka farba i juz 3 lata deszcze je moczy i nic sie z nimi nie dzieje.

[archinta]

Napisane przez cabanka

Tak, czy inaczej do łazienki muszą być bardziej odporne na wodę.
Najlepiej jednak terakotę położyć

Wiadomo teraktota najlepiej- ale jak się nie da to się nie da

Napisane przez magdab1

Ja bym na twoim miejscu ratowała stare deski, możesz je spokojnie pomalować olejną farbą alkidową, np duluxa, możesz też w mieszalni farb wybrac kolor indywidualnie w oparciu o wzorniki kolorow. Przed polozeniem farby trzeba oczyścić powierzchnie tak aby miala dobra przyczepnoscc. O wodoodpornosc sie nie martw bo teraz te preparaty sa naprawde dobrej jakosci, ja mam u siebie w domu okiennice zewnetrzne pomalowane taka farba i juz 3 lata deszcze je moczy i nic sie z nimi nie dzieje.

Marzyły mi sie te stare dechy- ale podobno sa za bardzo zniszczone (zgniłe ).

[bob_glazurnik]

Stosując odpowiednią technologię oraz odpowiednie materiały można położyć płytki na deskach, które się uginają. Oczywiście to uginanie się desek musi być w granicach rozsądku. W każdym bądź razie jeżeli ugięcie desek jest tak duże, że nie da się ułożyć płytek to zwykłych paneli (grubość 6-9 mm) też się nie da położyć bo połamią się zamki.

[archinta]

Napisane przez bob_glazurnik

Stosując odpowiednią technologię oraz odpowiednie materiały można położyć płytki na deskach, które się uginają.

Zainteresowłeś/łaś mnie? Napiszesz coś więcej?

[SambaMamba]

Wiesz ja też mieszkam w starej kamienicy i mieliśmy podobną sytuacje z taka podłogą, jednak wyrzuciliśmy całą tą dziwną masę czegośtam (gruz, słoma...) spomiedzy podłogi a stropu mieszkania pod nami i położyliśmy, uszczelnienia, wygłuszenia w postaci styrpoianu i waty wygłuszającej a na to położone są płyu pilśniowe. To lżejsze niż betonowa wylewka.

[bob_glazurnik]

Napisane przez archinta

Zainteresowłeś/łaś mnie? Napiszesz coś więcej?

Żeby napisać coś więcej musiałbym zobaczyć tę podłogę. W takich przypadkach nie ma uniwersalnego rozwiązania. Technologię wykonania należy dobrać do konkretnego przypadku.
Mogę jedynie napisać, że nie są to tanie rozwiązania i że nie każdy glazurnik się tego podejmie.

[cabanka]

Skoro deski są w opłakanym stanie, to je zlikwiduj.
Ich renowacja może być kosztowniejsza od terakoty.
Tę wcale nie trzeba kłaść na grubym podłożu.

[trojka]

Świetnie się sprawdza w takich sytuacjach korek który już jest polakierowany.

[desdemonik]

Napisane przez trojka

Świetnie się sprawdza w takich sytuacjach korek który już jest polakierowany.

też uważam, że korek jest świetny. W kwestii paneli w kuchni to jak już pisałam w innym wątku - jeśli ktoś nie traktuje kuchni jako głównego pomieszczenia w domu, to może się sprawdzą. Osobiście miałam okazję zobaczyć tylko jedną kuchnię z podłogą w panelach - i wyglądała pięknie, chodziło się po niej super, bo jest cieplejsza niż płytki, no i kuchnia straciła swój stricte "kuchenny" charakter. Tak było przez kilka miesięcy. Potem tu się coś rozlało, tam spadło, ówdzie się potłukło...i po niecałym roku panele były w pośpiechu zmieniane na płytki, bo nie wyglądały już pięknie, tam gdzie się wylało a gospodyni nie zauważyła i nie wytarła od razu zrobiła się przerwa, tam gdzie spadł talerz zrobiły się rysy itd itp. A panele (ponad 6 lat temu to było) kosztowały ponad 50zł/m.

[madziulaczek1991]

Teściowa ma panele w kuchni, ja również.. I nic się z nimi nie dzieje. Osobiście mi zimno jest chodzić po płytkach.. Ale tak czy siak położyliśmy panele na to co było wcześniej, czyli jakaś tam deska(nie znam się).. Wcześniej wysmarowaliśmy starą podłogę preparatem na korniki bodajże (tak mi się wydaje- to specjalista robił, więc za bardzo nie pamiętam a dawno to było). Na to pianka pod panele. Najładniejsze panele mam w kuchni. Nic się nie niszczy choć to tak naprawdę najczęściej odwiedzane pomieszczenie w naszym domu.

[bajka1807]

co do kamienic i dylematow plytka czy panel bylam w identycznej sytuacji przedwojenna kamienica, dechy tez nie do odratowania, do tego meeeeega nierownosci. w kuchni spadek do srodka czyli nie bylo szans na kafle. terakote polozylam tylko w mini przedpokoju, na elastycznym kleju, bezposrednio na deski polozona byla siatka, na to klej, znowu siatka klej i plytki mieszkamy prawie rok i nie ma zadnych problemow z pekaniem, no ale to jest mala powierzchnia. plytki mamy jeszcze w wc dlugim i waskim jak tramwaj tam legary byly w oplakanym stanie, dechy zrywalismy, wykladalismy styropianem i na to plyta osb, klei i plytki, poki co tez wszystko okej. w kuchni w sumie bylismy zmuszeni polozyc panele bo nijak nie dalo sie wyrownac tej podlogi. tez kladlismy pod spod styropian, plyty osb, plus podklady pod panele. wszystko tez zalezy od faktury paneli. ja nie wybieralam gladkich, maja sie super, mimo ze moje 10 miesieczne dziecko zrzuca zabawki na podloge siedzac w krzeselku, nie raz tez cos mi spadlo. jestem zadowolona a co do lazienki tam tez mam plytki, ale tam nie bylo desek wiec nie bylo problemu.

[archinta]

Napisane przez SambaMamba

Wiesz ja też mieszkam w starej kamienicy i mieliśmy podobną sytuacje z taka podłogą, jednak wyrzuciliśmy całą tą dziwną masę czegośtam (gruz, słoma...) spomiedzy podłogi a stropu mieszkania pod nami i położyliśmy, uszczelnienia, wygłuszenia w postaci styrpoianu i waty wygłuszającej a na to położone są płyu pilśniowe. To lżejsze niż betonowa wylewka.

A na sam wierzch co położyliście ???

Napisane przez desdemonik

też uważam, że korek jest świetny. W kwestii paneli w kuchni to jak już pisałam w innym wątku - jeśli ktoś nie traktuje kuchni jako głównego pomieszczenia w domu, to może się sprawdzą. Osobiście miałam okazję zobaczyć tylko jedną kuchnię z podłogą w panelach - i wyglądała pięknie, chodziło się po niej super, bo jest cieplejsza niż płytki, no i kuchnia straciła swój stricte "kuchenny" charakter. Tak było przez kilka miesięcy. Potem tu się coś rozlało, tam spadło, ówdzie się potłukło...i po niecałym roku panele były w pośpiechu zmieniane na płytki, bo nie wyglądały już pięknie, tam gdzie się wylało a gospodyni nie zauważyła i nie wytarła od razu zrobiła się przerwa, tam gdzie spadł talerz zrobiły się rysy itd itp. A panele (ponad 6 lat temu to było) kosztowały ponad 50zł/m.

niezbyt to optymistyczne- zwłaszca,że bedziemy chcieli za czas jakiś wynająć te mieszkanie- wątpię by lokatorzy przykładali się do ostrożności by ścierać podłogę po każdym rozlaniu etc

Napisane przez bajka1807

co do kamienic i dylematow plytka czy panel bylam w identycznej sytuacji przedwojenna kamienica, dechy tez nie do odratowania, do tego meeeeega nierownosci. w kuchni spadek do srodka czyli nie bylo szans na kafle. terakote polozylam tylko w mini przedpokoju, na elastycznym kleju, bezposrednio na deski polozona byla siatka, na to klej, znowu siatka klej i plytki mieszkamy prawie rok i nie ma zadnych problemow z pekaniem, no ale to jest mala powierzchnia. plytki mamy jeszcze w wc dlugim i waskim jak tramwaj tam legary byly w oplakanym stanie, dechy zrywalismy, wykladalismy styropianem i na to plyta osb, klei i plytki, poki co tez wszystko okej. w kuchni w sumie bylismy zmuszeni polozyc panele bo nijak nie dalo sie wyrownac tej podlogi. tez kladlismy pod spod styropian, plyty osb, plus podklady pod panele. wszystko tez zalezy od faktury paneli. ja nie wybieralam gladkich, maja sie super, mimo ze moje 10 miesieczne dziecko zrzuca zabawki na podloge siedzac w krzeselku, nie raz tez cos mi spadlo. jestem zadowolona a co do lazienki tam tez mam plytki, ale tam nie bylo desek wiec nie bylo problemu.

No tu powiało lekkim optymizmem

[archinta]

Postanowiłam odkurzyć swój wątek

No to tak- w kuchni postawiliśmy na panele- są juz z nami 1,5 roku i jest ok- dają radę zarówno pod naszymi nogami, jak i pazurami psa oraz pchaczami synka i waleniem czym sie da o podłogę równiez przez tego ostatniego jegomościa
Wybraliśmy nie najtańsze nie najdroższe ale o jakiejś dobrej klasie ścieralności.

W łazience udało sie jednak położyć kafle i na szczęście nic nie pęka- znajomy płytkarz sie spisał

[sasqnia]

A czy mogłabyć coś więcej napisać o tej klasie ścieralności?

[archinta]

Za duzo nie ma co pisac - wzielismy AC4

I jak robilam rozeznanie w panelach ,mimoze warstwy drewna sa tam znikome, to mimo wszystko polecano twarde i wilgocioodporne egzotyki- ja postawiłam na merbau (kolorystyczne bardzo mi przypadł do gustu).
Czy faktycznie z innego drewna byłoby gorzej nie wiem- ze swojego wyboru jestem zadowolona