|
|
#2671 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 713
|
Dot.: Koty część II
Cześć dziewczyny
Nie wiem czy to dobry temat na zadanie tego pytania, ale ... skoro rasowe kociary tutaj są, to mam nadzieje że mi pomożecie ![]() Dziewczyny otóż mój kot zwymiotował dzisiaj żarełkiem z glistami...pojechał do weta, dostał pastę odrobaczającą, wszystko spoko git majonez, ale...no właśnie ale...boję się, czy to na mnie nie przejdzie, że jakimś cudem i ja załapię larwy?.... albo się nakręcam, albo faktycznie przydałoby się pójść do lekarza bo tabletki. Jakie jest prawdopodobieństwo, że coś chwycę? Wiadomo kot siedział mi na rękach, czasem włazi mi na pościel gdy śpię. Higienę utrzymuję, myję ręce dosyć często (zawsze po każdym czyszczeniu kuwety). Miała któraś z tym problem?
__________________
trolololo |
|
|
|
#2672 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 123
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
Moja Kicia była tak zarobaczona że aż ją wyginało na wszystkie strony (dosłownie!) kiedy ją wzięłam do domu. Odrobaczałam ją i było okej. Nie złapałam niczego od kociaka a też spała i do dzisiaj śpi ze mną na łóżku, siedzi mi na kolanach itd. Może się nie znam ale wg mnie nie powinnaś się tak martwić. Od zarobaczonego kota podobno można złapać tasiemca ale szczerze to jeszcze nie słyszałam żeby coś takiego się zdarzyło moim znajomym, rodzinie itd a wśród nich jest wielu kociarzy i nie wszyscy z nich odrobaczają zwierzęta, chociaż powinni |
|
|
|
|
#2673 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 454
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
Cytat:
, myjesz ręce po czyszczeniu kuwety to prawdopodobieństwo jest raczej niewielkie. W moim domu zawsze były zwierzęta i nikt nigdy niczego od nich nie złapał. Oczywiście odrobaczać trzeba regularnie.A co do tabletek na odrobaczenie dla ludzi to nie wiem dokładnie, ale zdaje się są na receptę od lekarza rodzinnego.
__________________
08.06.2012, 17.08.2013, 06.11.2013, 03.02.2014 |
||
|
|
|
#2674 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 713
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
O to, czy są leki na odrobaczenie dla ludzi to wiem, ale boję się, że np. trzymając mojego sierściucha na rękach (gdzie bądź co bądź był trzymany za tylne łapcie) coś przeszło na mnie.Ale czytałam na necie, że postać dorosła glisty z kota nie może znaleźć żywiciela ostatecznego u ludzi (uffff). Dziewczyny, kota domowego (a takimi jest mój kot) powinno się odrobaczać również co 3 miesiące...dowiedziałam się dzisiaj tego od innego weterynarza. Moje nie wychodzą, a ten od tej glisty był odrobaczany 5 miesięcy temu i patrzcie jak mu te paskustwa zatkały przewód pokarmowy....nie wiem nawet co było tego przyczyną
__________________
trolololo |
|
|
|
|
#2675 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 545
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
|
|
|
|
|
#2676 |
|
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: Koty część II
He,he
Wpadło mu Jak mi przykro...
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki Edytowane przez Nimfa20 Czas edycji: 2011-05-01 o 10:52 |
|
|
|
#2677 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 297
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
) baliśmy się, że jakieś jajka przeniósł z kuwety jakoś tam na stół, do łóżka i też wzieliśmy coś na robaki (lekarz rodzinny przepisał). Ponoć glista kocia jest niebezpieczna dla ludzi, usadawia się w mózgu - nie zaszkodzi połknąć coś i na odrobaczenie siebie choć oczywiście prawdopodobieństwo zarażenia się jest b. małe. Nasz kociak ciągle wymiotował, glisty były wielkie, wijące się - taki widok, sprawia, że ma się ochotę połknąć odrobaczających tabletek kilka na raz
|
|
|
|
|
#2678 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 454
|
Dot.: Koty część II
Moja czasem celowo wpycha sobie różne drobiazgi pod szafkę, pralkę, kanapę, żeby później móc je "łowić" na pazurek
Upodobała sobie moje spinki i gumki do włosów, więc ze sporej kolekcji zostały mi 4 sztuki, których teraz pilnuję jak oka w głowie ![]()
__________________
08.06.2012, 17.08.2013, 06.11.2013, 03.02.2014 |
|
|
|
#2679 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ni stąd... ni z owąd.../ W-wa
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
![]() Upodobała sobie moją opaskę i długopis, który namiętnie wpycha pod wagę, a potem przez pół godziny go stamtąd wyciąga. Sprytna bestia ![]() Dziewczyny, może wy mi podpowiecie jak Come oduczyć gryźć i drapać Moje dłonie wyglądają okropnie, a dzisiaj obudziła mnie ugryzieniem w nos![]() Ma 2,5 miesiąca, chce się bawić, ale na litość boską czemu gryzie mnie, a tżta nie ![]() Mnie ciągle zaczepia, a do niego idzie się przytulić Drapak rozwiąże sprawę czy nie bardzo? Wasze kociaki też tak drapią i gryzą? Sorry, że tyle pytań, ale ja w kocim temacie to nie bardzo spacja ślicznego kotka masz w avie
__________________
Powietrze pachnie jak malinowa mamba Edytowane przez deser czekoladowy Czas edycji: 2011-04-30 o 08:22 |
|
|
|
|
#2680 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 297
|
Dot.: Koty część II
Świetny jest
niestety nie mój, ale mój równie fajny, wkleję jakieś fotki potem ![]() Wasze koty też uwielbiają chować się we wszelkich dostępnych torbach, reklamówkach, plecakach? Mój ma na ich punkcie bzika zostawię torbę otwartą, kilka sek. i siedzi w niej kot, kocha noszenie w plecaku, tz otwiera plecak, liczy max do 4 i kot w środku się układa i chce żeby go tak nosić po mieszkaniu |
|
|
|
#2681 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 260
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
najwięcej śmiechu jest wtedy gdy ładuje się do zbyt małęgo pudełka lub nie może wyjść z reklamówki ![]() ---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ---------- Cytat:
ja też mam podrapane ręce, a Rysiek śpi wtulony w TŻ ![]() teraz jest mega nieznośny... chyba dlatego, że cały czas jest ktoś w domu
__________________
nadzieja umiera ostatnia....
|
||
|
|
|
#2682 | |
|
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
- uściślijmy ) miauczy, łazi po mnie, i jak go pogłaszczę to najpierw się łasi, a za chwilę znienacka gryzie mnie w brodę, czy gdzie tam trafi . Też nie wiem dlaczego . Ale tak jest niemal codziennie- gryzie albo mnie, albo moją mamę.---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ---------- A mój zawsze jak mu coś wpadnie pod szafkę czy gdzieś to biegnie z drugiej strony i czeka aż to wyleci ![]() Nauczył się tak, jak mu wpadła np. piłka pod łóżko, to wylatywała z drugiej strony, a ten myśli, że z wszystkim tak będzie
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki |
|
|
|
|
#2683 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 793
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
ja też byłam nieźle pokaleczona, nogi też bo lubił się po nich wspinać drapie tego kogo bardziej kocha
|
|
|
|
|
#2684 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 454
|
Dot.: Koty część II
Moja też mnie lubi chapsnąć z rana w brodę lub policzek - może to taki koci buziak?
__________________
08.06.2012, 17.08.2013, 06.11.2013, 03.02.2014 |
|
|
|
#2685 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 297
|
Dot.: Koty część II
Mój kot przychodzi nad ranem, cały rozmruczany i kładzie się na tż, najczęściej na szyję, głowę i tak się w niego wtula. Raz może się zdarzyło, że przytulał się do mnie, ale to tylko chwilkę
Mi ma zwyczaj wskakiwać na głowę z rozbiegu śpię sobie a tu 2,5 kg cielsko ląduje mi na głowie i nie mogę go tego oduczyć, a moja wściekłość gdy to wyprawia jest wielka. Na tż nigdy tak nie wskoczył
|
|
|
|
#2686 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
ale około roku zacznie się uspokajać. Nie wydaje mi sie, żeby drapak czy coś innego pomogło, bo kociak chce się bawić z żywą, interaktywną zabawką- czyli z wami a ząbki i pazurki niestety są u kota w wyposażeniu standardowym. Poczekajcie, aż wyrosną jej stałe zęby, wtedy dopiero da czadu... Spróbuj standardowych metod wychowawczych- klaskania, tupania, krzyczenia NIE! prychania na kociaka, jak zaczyna gryźć i przede wszystkim natychmiast go zostawić w spokoju, bo w takim momencie każde tarmoszenie czy dotykanie będzie go bardziej nakręcać, najlepiej zamknąć go na chwilę w łazience, żeby 'przemyślał swoje postępowanie' Powodzenia
|
|
|
|
|
#2687 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Koty część II
Mam pytanko (bo szukałam na miau, ale z małym skutkiem) . Czy ma ktoś z Was kota z usuniętym płatem wątroby???
Pirat miał 15 dni temu usuwany płat wątroby, ponieważ okazało się że na żyle do lewego płata wątroby znajdował się tętniak, a sam lewy płat był marski i niewykształcony więc go usunięto (najprawdopodobniej wada wrodzona). |
|
|
|
#2688 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
a jakie objawy miał kotek?
|
|
|
|
|
#2689 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 793
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
![]() od siebie dodam, że mojego Rysia nie ma już 22 dni... chyba już czas pożegnać się z nadzieją, że wróci. Ogłoszenia wiszą ale nikt nie dzwonił
|
|
|
|
|
#2690 | |||
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
Teraz kot wkońcu odżył jak dawniej lata z braciszkiem po domu,aż miło (wcześniej jadł-spał-kuweta) . Ogólnie weterynarze mówili ,że mozliwe że kot będzie żył krócej niż normalny . Szukam podobnego przypadku ,aby móc więcej się dowiedzieć o tym jak kotku się żyje z jednym płątem. ---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ---------- Cytat:
Cytat:
|
|||
|
|
|
#2691 | |
|
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
Obejdzie się bez
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki Edytowane przez Nimfa20 Czas edycji: 2011-05-01 o 10:52 |
|
|
|
|
#2692 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 584
|
Dot.: Koty część II
To coś dla kociarzy i upierdliwych porannych kotów.
Koniecznie z włączonymi głośnikami http://www.youtube.com/watch?v=w0ffwDYo00Q Ja na szczęście mam spokój. Kotka jak zadzwoni budzik to grzecznie przychodzi i siada przy łóżku i czeka aż się obudzę i dopiero przychodzi sie miziać. Kocur to samo.
|
|
|
|
#2693 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 793
|
Dot.: Koty część II
Del, ogłoszenie jest takie jak napisałaś, wszystko jest w nim zawarte, tylko na wsi raczej mało kto zwróci na nie uwagę. Szukałam w ok. kilku kilometrów i nadal nic, wszyscy sąsiedzi wiedzą....
|
|
|
|
#2694 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
|
|
|
|
|
#2695 |
|
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: Koty część II
Kot sąsiadki
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki |
|
|
|
#2696 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
wczoraj odebralismy Cycka po jego tygodniowym pobycie w hotelu dla kotow i wiecie mam wrazenie ze byl czyms naszprycowany, wiem ze to nie pies i nie wita sie tak samo (choc zawsze jak wracalismy do domu to przychodzli do drzwi sie przywitac) ale byl taki jakby wlasnie nacpany, nie reagowal na glos w ogole, niby nie uciekal od nas ale wygladal jakby bylo mu wsio rawno, od powrotu do domu ok. 18 chodzil po domu do polnocy i nawet nie wachal niczego, chodzil i chodzil, nie reagowal na zadne bodzce, dopiero przed polnoca zaczal przypominac siebie, wlazl pod koldre na pol godziny, potem spal na koldrze i rano powital nas buziaczkami, potem lasil sie i dzisiaj reaguje znow na glos i co najwazniejsze na swoje imie, dla proby siedzac przed telewizorem powiedzialam glosno jego imie i kot odezwal sie z kuchni jak zawsze nie wiem co mam myslec, w lipcu znow moze bede musiala mu znalezc miejsce na 3-4 dni i jestem w kropce, wszystko inne jest ok, to znaczy sika i robi kupe jak zwykle ale jest ewidentnie przejedzony, wyglada ze pani nie przestrzegala moich zalecen jedzeniowych podajac mu wiecej niz prosilam (moze chciala miec spokoj, jednak ten brak reakcji na otoczenie mnie bardzo zaniepokoil) czy ktos wie cos na temat prowadzenia hoteli dla kotow? jak uspakajaja je? podaja leki/ziola? mam watpliwosci czy znow tam go zostawic, a moze przesadzam?
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
|
|
|
|
#2697 | |
|
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
A może masz możliwość pogadania z osobami, które zostawiały tam swoje koty? Może poszukaj opinii w necie na temat tego hotelu.
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki |
|
|
|
|
#2698 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
probowalam, ciezko cos znalezc ![]() dzisiaj Cycek jest juz naszym Cyckiem ale zabawa z wedka kiedy to maz i Cycek lataja po calym domu do upadlego trwala tylko 5 minut i kot mial dosc, zdecydowanie mial tam malo ruchu a przede wszystkim za duzo jedzenia, szukam innych miejsc i sprobuje potem znalezc jakies opinie na necie (w razie czego zeby potem nie szukac na szybko) bo choc rozumiem ze pani chce jakos zapanowac nad kotami to takie uspokojenie ze kot nic nie rozpoznaje i nie reaguje na zewnetrzne bodzce kompletnie nie podoba mi sie no ale sumujac Cycek po tygodniu bez nas nie zapomnial nas, dzisiaj lazi za nami jak zawsze i jak wrocilismy z zakupow przyszedl do przedpokoju sie przywitac, ale to wszystko tylko mnie utwierdza ze wczoraj byl 'na haju'
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
|
|
|
|
#2699 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
|
|
|
|
|
#2700 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 584
|
Dot.: Koty część II
Rybiorku a nie masz kogos zaufanego kto by pod waszą kilkudniową nieobecność przychodził do kota? Chociażby by sprawdzić czy w miskach niczego mu nie brakuje, sprzątnąć w kuwecie, pobawić się.
Ja tak zrobiłam jak wyjechałam na 2 tyg urlopu. Dla mnie to najlepsze wyjście było. Koty się nie stresowały nowymi miejscami, ja się nie stresowałam czy aby tam gdzie oddaję moje koty nie ma jakiś chorób (chociażby kocia białaczka). Tym bardziej, że moja kotka jest dość specyficzna... Przez tydzień jak znajomi byli to mieszkała praktycznie pod łóżkiem. Wychodziła tylko do kuwety i jeść. Dopiero w drugim tygodniu pokazała swój prawdziwy charakter, zaczęła gadać i nie dawała im spokoju bo chciała by ją głaskać. I z kocurem zaczęła szaleć. Dlatego ze względu na kotkę nie wyobrażam sobie by je oddawać w miejsce którego nie zna bo zapewne wcale by nie wyszła z ukrycia.... A w domu przynajmniej znała swoje kąty. |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:54.






, myjesz ręce po czyszczeniu kuwety to prawdopodobieństwo jest raczej niewielkie. W moim domu zawsze były zwierzęta i nikt nigdy niczego od nich nie złapał. Oczywiście odrobaczać trzeba regularnie.
Wpadło mu





ja też mam podrapane ręce, a Rysiek śpi wtulony w TŻ 

. Ale tak jest niemal codziennie- gryzie albo mnie, albo moją mamę.
śpię sobie a tu 2,5 kg cielsko ląduje mi na głowie 


