Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

[kampasiula]

Napisane przez Krusiak

Mam do Was pytanie-ILE U WAS TRWAŁ POLOG?? ja mam 8dzien po porodzie i juz od 2dni nic zero /przy 1 corce mialam okolo 2tyg mial ktos tak moze krotko?? ..

ja miałam ciagłe krwawienie a potem plamienie przez prawie 3 tyg.Dłuugo strasznie.

[Eirene1987]

Napisane przez Ewelqa1985

Emilka ostatnio szukała cyca u Tżta i zmoczyla mu podkosuzlke w okolicy sutka a on tego nie zauwazyl bo tv ogladal
lubie też jak mała odlatuje do spania jak oczka uciekaja i takie minki strzela

u mojego też nieraz cyca szuka, tak fajnie główkę w tył odgina i dziubek robi

a jak już się do mojego cyca przyssa nieraz tak fajnie kręci głową zanim to zrobi to taka błoga mina... kochane to

Napisane przez Mirabilka

Dzięki dziewczyny

pytanie z rana: jest coś na kolki dla dzieci poniżej miesiąca czy tam 28 dni? mój ma 2 tyg i nie wiem czy go w nocy zaczyna coś brac czy to nie kolki a np problemu z kupką... ale lepiej wiedziec jakby to były kolki co trzeba kupic

Pozdrawiamy w ten ciepły dzień - dziś dzień grillowy mamy - aż mi ślinka cieknie na karczek z grilla ( niestety z folii jak położna poleciła)

my podajemy espumisan na oproblemy ze wzdęciami ale coś średnio pomaga bo dalej się pręży i cały czaerwony, wielki wysiłek musi włożyć w robienie kupki, bąki w sumie idą i to duzo ale za dużo też nie zdrowo... może ten plantex mu podam... w sumie jutro mamy 4 tygodnie więc juz mogę...

Napisane przez diatoma

wczoraj mialam mega dola, beczalam jak bobr, tz sie smial ze to baby blues 2 ;p

a to mój Tymo
Załącznik 3926414

po pierwsze synek sliczny ubranko ma świetne
po drugie ja cię doskonale rozumiem ja co kilka dni mam baby blues

Napisane przez prunelle

dzisiaj mieliśmy noc nieprzespaną, bo jak się obudził po 3, tak do 5 przy cycku wisiał, myślałam, że oszaleję, głowa mi się kiwała...
i po 6 znowu pobudka do teraz aż masakra jakaś...
nie wiem właśnie, czy to znaczy, że się nie najada, na razie nie kazali mi dokarmiać, w środę mamy wizytę kontrolną w szpitalu po żółtaczce, to zobaczymy, czy przybiera...

mój do teraz nieraz tak ma na początku w nocy to potrafił 2-3 godziny ciumkać, zasypiał, ciumkał itd a jak odkładałam do łóżeczka to ryk i szukanie cyca... i tak w koło macieju... teraz odpukać już lepiej czasem nawet 10minut mu wystarczy na zjedzenie a czasem dalej np 40-50minut je to w nocy bo w dzień dalej uwielbia na cycu siedzieć cały czas dopiero od paru dni zauważam że wydłużają się okresy kiedy leży sobie i się rozgląda a nie płacze bo chce cyca także spokojnie to mija

Napisane przez bosti

dziewczyny ale cudne dzieciaczki na fotkach z ostatnich dni

my wczoraj byłyśmy na usg bioderek i niestety prawe na granicy normy,

właśnie my mamy kontrolę w środę, zobaczymy tfu tfu jak coś też kupimy to nosidło bo świetne jest montii zaraziłaś wszystkich nim

Napisane przez aja1

Zmieściłam się w swoje dżinsy

gratulacje

Napisane przez Montii

wiecie co mam dosc swojego obżarstwa!
wlasnie zjadłam 2 czekolady do kawy ..
jakbym miala 3 to bym pewnie otworzyła
masakra

nic fabiankowi od początku się nie działo od czekolady? jeny ja mam taką ochotę na czekoladę ale boję się... położna niby mówiła że od miesiąca mogę wprowadzać różne potrawy ale i tak się boję...

Napisane przez Ewelqa1985

zamowilam http://allegro.pl/anne-geddes-album-...574221313.html chce malej jakos fajna pamiatke zrobic z tych pierwszych miesiecy,lat mam nadzieje ze jej sie to kiedys spodoba

my też mamy album ale taki na pierwszy rok super sprawa tylko czy chłopcowi to się spodoba? z dziewczynkami jest inaczej jakieś takie sentymentalne kobiety są bardziej dlatego tak się zastanwaiamy z tżtem żeby małemu dać wszystkie pamiątki, album, opaskę na rączkę ze szpitala, nagrania z kamery itd dopiero jak będzie dorosły tak na 18 np wtedy będzie dojrzalszy tak to może się śmiać z tego a ja wiem jak np mój tż się cieszył jak dostał od rodziców opaskę na rękę ze szpitala teraz w wieku 24 lat kiedyś by tego pewnie nie docenił

Napisane przez Montii

Ja piję Inkę . ale smakuje mi jak kawusia

mniam ja też uwielbiam inkę

Napisane przez Krusiak

Babeczki pytanie za 10p
Mialam sie dzis zglosic do szpitala na zdjecie szwow/8doba/ ale nie moge bo sama z malym dzis jestem ;-/ pozniej bedzie wolne wiec bede mogla to cholerstwo dopiero sciagnac we wtorek-myslicie ze tak mozna?? Nic mi sie nie stanie jak je zostawie pare dni wiecej?? Bo u mnie zdejmuje szwy w poradni i nie jest to otwarte w weekend i dni wolne ;-/

myślę że nic się nie stanie te parę dni


muszę się pochwalić zarezerwowaliśmy salę na chrzciny na 19 czerwca

[Montii]

eirenne ja jem wszystko oprocz truskawek ( )
i w sumie wprowadzalam od razu.. chyba w szpitalu juz jadlam czekoladę nic nie bylo Fabiankowi..na swieta jadlam ciasta rozne i tez ok

[bosti]

Ewelqa to mamy podobnie z tymi bioderkami. skoro tylko na noc pieluszkujesz, to ja też tak będę. jak wczoraj założyłam małej te pieluchy w dzień, to od razu był płacz, a mi serce pękało. zobaczymy na kontroli za 5 tyg. czy będzie poprawa

co do jedzenia, to ja mam podobnie jak Montii - od początku jem wszystko, nawet truskawki i jest ok. czekolada w żaden sposób nie zaszkodziła Anice, kupki bez problemu robi

ale się teraz wkurzyłam - nie ma nigdzie dostępnych tych nosideł, ani w zachustowani.pl, ani w nosidla.com gdzie by jeszcze można znaleźć??

[Castia]

Napisane przez Eirene1987

muszę się pochwalić zarezerwowaliśmy salę na chrzciny na 19 czerwca

gratulacje piękna data my braliśmy slub 19 czerwca
tez chciałam wtedy chrzcić i odrazu zrobić rocznice ślubu za jednym rzutem ale nie było miejsc w lokalu tym co chcemy.

my dziś idziemy na pierwsza impreze z Malwinką - na chrzciny
troche pozno bo o 18,a wieczorami Malwinka jest dość marudna, ciekawe jak to zniesie

Bosti kochanie będzie dobrze nie zamartwiaj się tak

Montii u nas przy karmieniu też jest coś takiego jak u ciebie. Malwina często tak odchyla się otwiera pyszczek i rzuca się na cycka jak rekin
albo tak grucha sobie grrrr - cudowne to jest
no i jak ją układam do karmienia to też nie wiem skąd ona wie że będzie jeść bo gada już do cycusia tak jakby się witała z nim - cześć cycusiu mój kochany daj mi mleczka bo się stęskniłam za tobą

[agus87]

Napisane przez Montii

maly nie domagal sie piersi... nie budzil w nocy,malo jadl = nie tył


wanilko ja tez robie ciacho

dziekuje

moja odpukac budzi sie w nocy na jedzonko
prZezpierwsze dni spala po 6 godzin
teraz od 3 dni je ladnie po 3-4 godzinkach
60 ml mojego, czasem jej dorabiam 20
boje sie, ze nie tyje, bo w szpitalu na poczatku duzo spadla ale to przez zoltaczke
a po dlugim weekendzie mamy kontrole wagi i bilirubiny i mam nadzieje, ze przybrala
wiec teraz ja co 3 -4 godziny budze jak sie sama nie budzi i jak o godzinie od jedzenia dalej glodna i nie spi to ja dokarmiam moim np 20 ml


dzisiaj juz jadla 4 razy
lacznie 210ml
i teraz oglada meble

[Mirabilka]

Izabella, Tajka, Wanilia, Eirene – dzięki za informacje dot. kolki – zaopatrzę się awaryjnie bo już sama nie wiem – zobaczymy dzisiejszą noc. Oby to nie kolki tylko problemu z kupcią – zacznełam go od wczoraj dopajac wodą bo przy MM podobno pomaga/

Agusia- karmie mm + odciągnięte i podaje butelką – mały był 4 dni pod lampami z powodu żółtaczki i go przynosiły najedzonego co 8 godzin i nie chce ssac piersi – przystawiam go ale on się zrobił leniwy jak dostał łatwego żarełka – więc zassa – possa dwa razy widzi, że ciężko i wyje… i tak w kółko ( próbowałam go przystawiac najedzonego/głodnego- wszystkie opcje) – ja karmie większości MM bo mało mi się udaje odciągnąc – 2xdziennie po ok. 60ml i w nocy czasem też 60 to wszystko- nie pobudzam bardziej nie wiem czemu – a Ty ile odciągasz jednorazowo?

Co do połogu – jestem 2 tyg po porodzie i leci malutko ale jeszcze krwiście – ale przez te 2 tyg miałam mało skrzepów 2-3 takie mega duże, że w szoku byłam jak bym rodziła łożysko heheJ i spokój mam- ale jeszcze w brzuchu czuje dziwnie tzn pobolewa mnie jak chodze tak w okolicach żeber – mam nadzieje, że to normalne

[Montii]

Napisane przez Castia

gratulacje piękna data my braliśmy slub 19 czerwca
tez chciałam wtedy chrzcić i odrazu zrobić rocznice ślubu za jednym rzutem ale nie było miejsc w lokalu tym co chcemy.

my dziś idziemy na pierwsza impreze z Malwinką - na chrzciny
troche pozno bo o 18,a wieczorami Malwinka jest dość marudna, ciekawe jak to zniesie

Bosti kochanie będzie dobrze nie zamartwiaj się tak

Montii u nas przy karmieniu też jest coś takiego jak u ciebie. Malwina często tak odchyla się otwiera pyszczek i rzuca się na cycka jak rekin
albo tak grucha sobie grrrr - cudowne to jest
no i jak ją układam do karmienia to też nie wiem skąd ona wie że będzie jeść bo gada już do cycusia tak jakby się witała z nim - cześć cycusiu mój kochany daj mi mleczka bo się stęskniłam za tobą

haha dokładnie witanie się też jest mega
a jak już się rzuci ja rekin to tak nosa marszczy

Napisane przez agus87

dziekuje

moja odpukac budzi sie w nocy na jedzonko
prZezpierwsze dni spala po 6 godzin
teraz od 3 dni je ladnie po 3-4 godzinkach
60 ml mojego, czasem jej dorabiam 20
boje sie, ze nie tyje, bo w szpitalu na poczatku duzo spadla ale to przez zoltaczke
a po dlugim weekendzie mamy kontrole wagi i bilirubiny i mam nadzieje, ze przybrala
wiec teraz ja co 3 -4 godziny budze jak sie sama nie budzi i jak o godzinie od jedzenia dalej glodna i nie spi to ja dokarmiam moim np 20 ml


dzisiaj juz jadla 4 razy
lacznie 210ml
i teraz oglada meble

mam nadzieje,ze ladnie przybiera ja tez budzilam...

bosti napisz na zachustowani., com na maila do tej babeczki ona Ci sprowadzi - powinna mi zaproponowala sprowadzenie innego koloru ale w koncu wzielam taki ktory byl dostepny

dziewczyny ci wszystko wykupily


kurde ciagle pada i co ja mam robic w domu? mały śpi, a ja zamulam..

[traicionera]

Napisane przez 87czarna

Hej
Moje dziecię nakarmione usypia,więc napiszę kilka słów

Już Wam pisałam,że odkąd Maja przeszła na butlę jest innym dzieckiem! Takiej spokojnej nigdy jej nie widziałam!
Po szczepionce nie było na szczęście gorączki...jedynie w ciągu dnia trochę marudziła


laseczkaa jak karmiłam Majkę cycem,to wyglądało to tak samo... NON STOP przy piersi! Czasem już psychicznie i fizycznie miałam dosyc! Zastanawiałam się,kiedy to dziecko w ogóle śpi??? Teraz wszystko się unormowało-na całe szczeście!


aja moja też ma zaparcia odkąd pije mm... ostatnio 2 dni nie umiała zrobic kupki i dopiero wczoraj,kiedy zrobiłam jej masaż brzuszka,poszło. Daje jej coraz więcej wody i herbatek. Myślę,że to pierwsza reakcja na inne mleko i z każdym dniem będzie coraz lepiej

fajnie, ze się wszytko unormowało
ile jej podajesz herbatki?
u mnie był problem z brzuszkiem, gdy nie chciała pic, ale zmieniłam herbatkę i teraz minimum 100 ml dziennie robi, a zdarza się, ze i 200.

Napisane przez wanilia83

Nadia chyba ma swój rytm nocny ustalony bo cały czas budzi się w okolicach 2 i 5 obojętnie czy pójdziemy spać o 24 czy przed 22 tak jak wczoraj


traicionera wcale nie masz wielkiej

kurcze coraz bardziej mnie to nosidełko zachwyca, tylko zastanawiam się czy latem nie byłaby to dla mnie katorga nosić Nadie ,
ja spocona + ona spocona = wielki koszmar
fakt faktem że jest to wielkie ułatwienie bo czasami wejść z wózkiem np do sklepu mam problem




kochana nic się nie martw tobie też waga zleci, jesteś dopiero 11 dni po porodzie więc nie wymagaj od siebie zbyt dużo

u mnie lekarz który wykonywał usg bioderek Nadii też zalecił na plecach lub brzuszku, podobno spanie na boku nie wpływa dobrze na biodra

trzymaj się bo raz jest lepiej raz gorzej, moja od początku je co około 3 godziny chociaż miała w swoim krótkim życiu etapy wiszenia przy cycu, współczuje

Mirabilka ale masz ekstra supermana w domu




hehehe do tego łysiejący a ona bardzo ładna, no cóż nie tylko uroda w życiu się liczy, życzę im żeby byli szczęśliwi
[B]


harrods słodziak z Mateusza

o matko nas czeka ponowny skok rozwojowy i to trwający dwa tyg chyba nie dam rady

mam mam, tylko to bardziej en face widać

a nosidełko polecam, ja dziś wyszłam na dwór, ponad 20 stopni i było oki (a moja Nadia szybko się zgrzewa)
tylko nie można za dużo na dziecko wkładać do nosidełka.

Napisane przez kampasiula

czesc dziewczyny.witam po mojej dlugiej nieobecnosci

GRATULUJĘ NOWYM MAMOM POCIECH

PORÓD nienajorszyrano dostałam popychacza,po 10 dostałam takich bóli,że już nie wstałam z łóżka porodowego.Mówię do położnej,że do obiadu do 13 musze urodzic a ona,żebym sie nie spieszyłano to tak szybko poszło,że zanim ona ubrała swoje szpitalne stroje to ja sama urodziłam główkę... i o 12.58 bylo po wszystkim.Nie miałam robionego cięcia.Moja rekowalescencja przebiegła super,bez boleści jak podczas pierwszego porodu i cięcia krocza.

Tymek na ogół jest bardzo grzecznyW nocy spi do 8 rano z 2 pobudkami na cyca.W dzień dużo baraszkuje,chodzimy na spacerki.Zosia bardzo mi pomaga,czasem aż zabardzow opiece nad bratemileż on dziennie dotaje buziaków

teraz bede pisac z wami na bierząco.wklejam fotkę rodzenstwa

no to szybko urodziłaś
a rodzeństwo super razem wygląda

Napisane przez diatoma

ojoj z tymi raczkami to rzeczywiscie rozbrajacy widok, chociaz Tymo juz od dawna je wklada do buzki i czesto to znak ze jest glodny...
wczoraj mialam mega dola, beczalam jak bobr, tz sie smial ze to baby blues 2
jednak brak kontaktu nacodzien z innymi ludzmi jest dla mnie dobijajacy a ja gadula jestem okropna. plus tymo wczoraj beczal i ciagle na rekach nawet sie umyc nie mialam jak.
wieczorem wpadly kolezanki z pracy i wszystko przeszlo, a tz stweirdzil ze dawno mnie takiej wesolej nie wiidziall, ech te hormony
a to mój Tymo
Załącznik 3926414

piękny

mnie tez dobija brak codziennego kontaktu z ludźmi innymi niż obsługa okolicznych sklepów (na razie nie mam żadnych znajomych w mojej dzielnicy). Wczoraj do nas wpadli znajomi ze studiów na piwko i się poczułam jak dawniej. Już się nie mogę doczekać wizyty w pracy

Napisane przez bosti

dziewczyny ale cudne dzieciaczki na fotkach z ostatnich dni

my wczoraj byłyśmy na usg bioderek i niestety prawe na granicy normy, ale jeszcze się mieści w IB, natomiast lewe trochę fizjologicznie niedorozwinięte - IIA. niby to nic poważnego i wystarczą ćwiczenia i pileluchowanie, no i nie wolno pozwalać spać na bokach, tylko plecki lub brzuszek. ale strasznie sie tym zmartwiłam nie wiem, jak bym zareagowała, jakby mała była na coś chora, chyba by mi serce pękło skoro tak się przejęłam tymi bioderkami. cały wieczór czytałam o dysplazji stawów biodrowych i trochę się uspokoiłam. tylko że nie wiem w końcu co z tym pieluchowaniem, bo są dwie szkoły - jedna starsza jak najbardziej za, a druga nowsza przeciw, bo to ogranicza ruchy i może wręcz szkodzić, a nie pomagać. i bądź tu mądry zdecydowaliśmy, że będziemy na noc pieluchować, a w dzień damy małej spokój z dodatkowymi pieluchami, za to kupię nosidło marsupi, tam dziecko siedzi jak żabka we właściwej pozycji dla bioderek, co zaobserwowałam na fotkach Montii i innych posiadaczek tegoż. strasznie mi się spodobało to nosidło

a jakie spokojne jest dziecko w marsupi, moja momentalnie w nim zasypia, nawet, jeśli jest marudna i nic jej się nie podoba

Napisane przez aja1

Helo

Ja na chwilkę, mam dziś gości, psiapsióła przyjeżdża

Bosti nie martw się na zapas, będzie dobrze.

Zmieściłam się w swoje dżinsy nawet zapięłam, tylko mały flaczek nad wystaje, ale właśnie zamawiam na allegro majtasy
Po Kaśce w nic nie wchodziłam przez dobre pół roku.

aja, gratulacje wejścia w dżinsy
kiedy ja się doczekam i czy w ogóle
jeśli mi się kości nie zejdą, to stare dżinsy baj baj

Napisane przez Montii

Ja piję Inkę . ale smakuje mi jak kawusia

uwielbiam Inkę

byliśmy dziś u kardiologa, pani doktor powiedziała, ze nie słyszy niczego niepokojącego w serduszku, ale na wszelki wypadek dala skierowanie na echo serca. Nadia oczywiście zgłodniała podczas wizyty i narobiła hałasu.

Przy okazji wypróbowałam nosidełko w terenie i super sprawa, obie ręce wolne, dzidzia spokojnie sobie spala, żadnego problemu z wchodzeniem po schodach. No i te uczucie wtulonego niemowlaczka
Kupiłam krem przeciwsłoneczny dla dzieci z wysokim filtrem, bo jednak czasem np mała rączkę wystawi z nosidełka czy coś, wiec wole zabezpieczyć.

[kampasiula]

ja karmię piersią.Na razie jem wszystko.Ostatnio mały załatwia się raz na 2 dni,ale za to tak porządnie że całego go musże przebierać.Czasem ma takie wzdecia,pręzy się.Podawałam mu espumisan,ale nie wiem czy to coś pomaga.Najbardziej lubi leżeć i spać na brzuchu.Jak sobie wymasuje brzusio to potem mu lżej.

[Montii]

No ja też smaruje małego kremami przed wyjściem w marsupi ( w wózku też ) na początku to on główkę wystawia i obserwuje wszystko jak kangur w kieszonce u mamy a po czasie chowa buzię i zasypia.

[kampasiula]

Napisane przez traicionera

byliśmy dziś u kardiologa, pani doktor powiedziała, ze nie słyszy niczego niepokojącego w serduszku, ale na wszelki wypadek dala skierowanie na echo serca. Nadia oczywiście zgłodniała podczas wizyty i narobiła hałasu.

.

fajnie,że wszytsko z malutką oki

co do nosidełek,mam ale nie używam.Na razie wszędzie smigamy wózkiem.Fajne są te nosidłą,wygląda się jak mama kangurzyca

[traicionera]

Moja próbowała tak do góry się podciągać i wtedy trochę na nią słonko patrzyło. Jakiej firmy masz krem, ja na razie kupiłam chicco 0+, mam nadzieje, ze nie uczuli.

kampasiula- dzięki, jeszcze tylko echo serca i już będę spokojna. dobrze, ze mam ten abonament prywatny jednak, bo jakbym miała czekać z nfz na te wizyty, to bym padła.

[Montii]

Ja mam ziajkę faktor +30
bo buźkę ma centralnie na słońcu póki jej nie schowa

my na szczescie mielismy wszystkie badania w szpitalu jak nas zatrzymali
plus taki tego wszystkiego
serduszko glowkę krew brzuszek itp itd

[wanilia83]

zważyłam mała z okazji 8 tyg i waży uwaga 4700 (pojedzona i z pełnym pampersem - ale co tam ) mała klucha

Napisane przez Montii

wanilko ja tez robie ciacho

hehe ja już zrobiłam sernik z czekoladą zapraszam wszystkie

Napisane przez Castia

Montii u nas przy karmieniu też jest coś takiego jak u ciebie. Malwina często tak odchyla się otwiera pyszczek i rzuca się na cycka jak rekin
albo tak grucha sobie grrrr - cudowne to jest
no i jak ją układam do karmienia to też nie wiem skąd ona wie że będzie jeść bo gada już do cycusia tak jakby się witała z nim - cześć cycusiu mój kochany daj mi mleczka bo się stęskniłam za tobą

hehehe

Napisane przez Montii

kurde ciagle pada i co ja mam robic w domu? mały śpi, a ja zamulam..

jak to co ciasto zrobiłyśmy teraz trzeba je zjeść

dziewczyny jak was czytam to coraz większej ochoty nabieram na nosidełko

[agus87]

Napisane przez Mirabilka

Izabella, Tajka, Wanilia, Eirene – dzięki za informacje dot. kolki – zaopatrzę się awaryjnie bo już sama nie wiem – zobaczymy dzisiejszą noc. Oby to nie kolki tylko problemu z kupcią – zacznełam go od wczoraj dopajac wodą bo przy MM podobno pomaga/

Agusia- karmie mm + odciągnięte i podaje butelką – mały był 4 dni pod lampami z powodu żółtaczki i go przynosiły najedzonego co 8 godzin i nie chce ssac piersi – przystawiam go ale on się zrobił leniwy jak dostał łatwego żarełka – więc zassa – possa dwa razy widzi, że ciężko i wyje… i tak w kółko ( próbowałam go przystawiac najedzonego/głodnego- wszystkie opcje) – ja karmie większości MM bo mało mi się udaje odciągnąc – 2xdziennie po ok. 60ml i w nocy czasem też 60 to wszystko- nie pobudzam bardziej nie wiem czemu – a Ty ile odciągasz jednorazowo?

Co do połogu – jestem 2 tyg po porodzie i leci malutko ale jeszcze krwiście – ale przez te 2 tyg miałam mało skrzepów 2-3 takie mega duże, że w szoku byłam jak bym rodziła łożysko heheJ i spokój mam- ale jeszcze w brzuchu czuje dziwnie tzn pobolewa mnie jak chodze tak w okolicach żeber – mam nadzieje, że to normalne

aha rozumiem
moja byla pod lampmi 2 doby
i spadala
ale w ostartnia dobe ja wzieli po kazdym karmieniu na wage i przybierala
tak tez mam w wypisie, ze dziecko przybiera na wadze, wiec chyba teraz tez przybiera, co ??

pije wiecej jak w szpitalu
tam wypijala 4o jednorazowo...

ja sciagam 60 ml co ok 2-3h

monti ja tez mam taka nadzieje

[traicionera]

Napisane przez Montii

Ja mam ziajkę faktor +30
bo buźkę ma centralnie na słońcu póki jej nie schowa

my na szczescie mielismy wszystkie badania w szpitalu jak nas zatrzymali
plus taki tego wszystkiego
serduszko glowkę krew brzuszek itp itd

właśnie się tez nad ziajka zastanawiałam, ale chciałam koniecznie faktor 50
moja niby miała różne badania, ale serduszka jakoś nie badali.

Napisane przez wanilia83

zważyłam mała z okazji 8 tyg i waży uwaga 4700 (pojedzona i z pełnym pampersem - ale co tam ) mała klucha





hehe ja już zrobiłam sernik z czekoladą zapraszam wszystkie



hehehe




jak to co ciasto zrobiłyśmy teraz trzeba je zjeść

dziewczyny jak was czytam to coraz większej ochoty nabieram na nosidełko

ładnie wazy
ale przy twojej moja to tym bardziej klucha, bo ma 4 tygodnie i prawie 4,5 (na golaska)

kupuj kupuj nosidełko, ja chyba zaraz moja wsadzę, bo znowu marudzi

[Eirene1987]

Napisane przez Montii

eirenne ja jem wszystko oprocz truskawek ( )
i w sumie wprowadzalam od razu.. chyba w szpitalu juz jadlam czekoladę nic nie bylo Fabiankowi..na swieta jadlam ciasta rozne i tez ok

no ja ciasta też jem wszystkie oprócz czekoladowych zobaczę jak Oliwierkowi przejdzie ten problem z załatwieniem się to zjem i zobaczymy.

Napisane przez Castia

gratulacje piękna data my braliśmy slub 19 czerwca
tez chciałam wtedy chrzcić i odrazu zrobić rocznice ślubu za jednym rzutem ale nie było miejsc w lokalu tym co chcemy.

no i jak ją układam do karmienia to też nie wiem skąd ona wie że będzie jeść bo gada już do cycusia tak jakby się witała z nim - cześć cycusiu mój kochany daj mi mleczka bo się stęskniłam za tobą

o super

no dobre określenie - jak rekin

Napisane przez Montii

kurde ciagle pada i co ja mam robic w domu? mały śpi, a ja zamulam..

a u nas ładnie tylko wiatrzycho wieje

[agus87]

mirabilka poprawka
wlasnie sciagam mleko, mam 70ml i leci dalej

[diatoma]

tż zaraz wróci z zakupów, ciekawa jestem co przyniesie, wytłumaczyłam mu jaką ma mi bluzkę kupic hihi,az się boję!!!

wiecie co, Tymek każdą kupkę robi na przewijaku jak go akurat przewijam. nie wiem czy on na niego tak dziala. na kupke zawsze czekam bo robi tylko 1 dziennie, wczoraj wyjatkowo byly dwie, a przed wczoraj zadnej. i tak smiesznie robie bo odpycha sie nogami od moich rąk, komicznie to wygląda jaką pracę wykonuje:p

wczoraj po odwiedzinach kolezanek tak mi sie dziwnie zrobilo, bo mam wrazenie ze jak nie karmie piersia to dziecko jest niczyje, jakby matki nie mialojuz myslalam ze przeszly mi wyrzuty sumienia ale widac wrocily

[Ewelqa1985]

Napisane przez bosti

Ewelqa to mamy podobnie z tymi bioderkami. skoro tylko na noc pieluszkujesz, to ja też tak będę. jak wczoraj założyłam małej te pieluchy w dzień, to od razu był płacz, a mi serce pękało. zobaczymy na kontroli za 5 tyg. czy będzie poprawa

co do jedzenia, to ja mam podobnie jak Montii - od początku jem wszystko, nawet truskawki i jest ok. czekolada w żaden sposób nie zaszkodziła Anice, kupki bez problemu robi

ale się teraz wkurzyłam - nie ma nigdzie dostępnych tych nosideł, ani w zachustowani.pl, ani w nosidla.com gdzie by jeszcze można znaleźć??

bostii
badzmy dobrej mysli p.doktor powiedziala ze czesto sie to zdarza zwlaszcza u dziewczynek i pieluszkowanie zazwyczaj pomaga

[wanilia83]

Napisane przez diatoma

tż zaraz wróci z zakupów, ciekawa jestem co przyniesie, wytłumaczyłam mu jaką ma mi bluzkę kupic hihi,az się boję!!!

wiecie co, Tymek każdą kupkę robi na przewijaku jak go akurat przewijam. nie wiem czy on na niego tak dziala. na kupke zawsze czekam bo robi tylko 1 dziennie, wczoraj wyjatkowo byly dwie, a przed wczoraj zadnej. i tak smiesznie robie bo odpycha sie nogami od moich rąk, komicznie to wygląda jaką pracę wykonuje:p

wczoraj po odwiedzinach kolezanek tak mi sie dziwnie zrobilo, bo mam wrazenie ze jak nie karmie piersia to dziecko jest niczyje, jakby matki nie mialojuz myslalam ze przeszly mi wyrzuty sumienia ale widac wrocily

Diatoma biedaku czemu niczyje ?? nie dołuj mi się kochana
podziwiam bo ja to bym męża nie puściła na zakupy ciuchowe dla mnie, już sobie wyobrażam w co by mnie ubierał

Naduni najlepiej się kupę sadzi na leżaczku, wtedy jest robiona bez najmniejszego wysiłku tylko z takim skupieniem na twarzy, śmiesznie wtedy wygląda

[Eirene1987]

Napisane przez agus87

mirabilka poprawka
wlasnie sciagam mleko, mam 70ml i leci dalej

bo najważniejsze to siedzi w psychice, jak wierzysz że będzie lecieć to będzie ja zaczęłam myśleć : mam pokarm, dam radę wyciągnąć więcej niż 50 z oby piersi i co? teraz 100-110 przez 20minut wyciągam

Napisane przez diatoma

wiecie co, Tymek każdą kupkę robi na przewijaku jak go akurat przewijam. nie wiem czy on na niego tak dziala. na kupke zawsze czekam bo robi tylko 1 dziennie, wczoraj wyjatkowo byly dwie, a przed wczoraj zadnej. i tak smiesznie robie bo odpycha sie nogami od moich rąk, komicznie to wygląda jaką pracę wykonuje:p

wczoraj po odwiedzinach kolezanek tak mi sie dziwnie zrobilo, bo mam wrazenie ze jak nie karmie piersia to dziecko jest niczyje, jakby matki nie mialojuz myslalam ze przeszly mi wyrzuty sumienia ale widac wrocily

mój też na przewijaku uwielbia i strzela wtedy kupą w tatę najczęściej
a dlaczego po wyjściu koleżanek coś ci mówiły??? przestań to że się nie karmi piersią to nie znaczy że się jest gorszą matką przecież

[agus87]

okej, sciagnelam 80ml z obu

[Eirene1987]

Napisane przez agus87

okej, sciagnelam 80ml z obu

brawo wystarczy uwierzyć że się uda

[trzyrazyi]

Napisane przez 87czarna

Hej
Moje dziecię nakarmione usypia,więc napiszę kilka słów

Już Wam pisałam,że odkąd Maja przeszła na butlę jest innym dzieckiem! Takiej spokojnej nigdy jej nie widziałam!
Po szczepionce nie było na szczęście gorączki...jedynie w ciągu dnia trochę marudziła

Wspominałyście o wadze. Ja w ciąży przytyłam 23 kg i na dzień dzisiejszy zostało mi do zrzucenia 6. Nie narzekam,bo jak przypomnę sobie jak wyglądałam,tooooo.... Waga idzie cały czas w dół,także myślę,że do ślubu powinnam wyglądac jak 'ludź' hehe Zapisałam się na siłownię z koleżanką i od poniedziałku rozpoczynam WIELKIE odchudzanie

Wczoraj byłam na solarium i cholercia jasna tak mnie przypiekło,że wyglądam jak burak! 19 maja mam pierwszą przymiarkę sukni ślubnej i jestem właśnie w trakcie szukania odpowiedniego stanika. Boję się,że kupię duży,a do ślubu biust mi spadnie i będzie kicha

---------- Dopisano o 01:42 ---------- Poprzedni post napisano o 01:33 ----------

Harrods mamy tą samą karuzelę-Majcia ją uwielbia

laseczkaa jak karmiłam Majkę cycem,to wyglądało to tak samo... NON STOP przy piersi! Czasem już psychicznie i fizycznie miałam dosyc! Zastanawiałam się,kiedy to dziecko w ogóle śpi??? Teraz wszystko się unormowało-na całe szczeście!

Castia o matko! te jej cudne usta! : love: słodka jest

patrycja_22 ale Ty szczuplutka jesteś...piękna mamuśka

aja moja też ma zaparcia odkąd pije mm... ostatnio 2 dni nie umiała zrobic kupki i dopiero wczoraj,kiedy zrobiłam jej masaż brzuszka,poszło. Daje jej coraz więcej wody i herbatek. Myślę,że to pierwsza reakcja na inne mleko i z każdym dniem będzie coraz lepiej

Montii kuruj się,Bejbe


Kurczę,a ja nakupiłam tego Infacolu co nie miara. Przy cycku miała takie kolki,że szok...a teraz wszystko przeszło. Muszę to gdzieś opchnąc

Uciekam się zdrzemnąc,bo Maja się poddała i zasnęła Pa

to tak jak ja tez 23 na plusie i nadal 8 do zrzucenia albo 7 nawet nie wiem.....zazdroszcze silowni,...tez bym poszla hihihih....a jak u ciebie z rozstepami??? masz jakies????

[Tity]

Napisane przez Krusiak

ILE U WAS TRWAŁ POLOG?? ja mam 8dzien po porodzie i juz od 2dni nic zero /przy 1 corce mialam okolo 2tyg mial ktos tak moze krotko?? Bo tyci sie martwie ze teraz tylko 6dni trwal...

Ponad 6 tygodni, a mówią, że po cesarce jest krócej....Z tym, że miałam przerwy takie 2 dniowe czasami.
Co do nosidełka, zamówiłam, ale zdecydowałam się na Bondolino, bo wydaje mi się trochę dłuższe i ma szerszy pas, więc mąż bez problemu też będzie mógł nosić małego

[Krusiak]

No mi chyba polog na prawde sie skonczyl-bylam jeszcze na spacerze zeby to wszystko rozchodzic i dalej nic no coz widocznie tak ma byc-dzwonilam do mamy ona tez tak miala po cc ze krwawila mega krotko widocznie taka nasza uroda/mam nadzieje ze okres dostane tak jak za 1razem czyli po 12miesiacach po porodzie ;-)/

Moj maly szaleje z kupkami-dziennie jest ich okolo 10-12 masakra i jeszcze mam takie szczescie ze co go rozbiore to robi siku ;-/ ech ale patent robie z pielucha tetrowa bo pare razy byla powódz ;-)

[ego_ego]

Napisane przez kampasiula

czesc dziewczyny.witam po mojej dlugiej nieobecnosci


teraz bede pisac z wami na bierząco.wklejam fotkę rodzenstwa

śliczne dzieciaczki

Napisane przez diatoma

to mój Tymo
Załącznik 3926414

super

Napisane przez prunelle

dzisiaj mieliśmy noc nieprzespaną, bo jak się obudził po 3, tak do 5 przy cycku wisiał, myślałam, że oszaleję, głowa mi się kiwała...
i po 6 znowu pobudka do teraz aż masakra jakaś...
nie wiem właśnie, czy to znaczy, że się nie najada, na razie nie kazali mi dokarmiać, w środę mamy wizytę kontrolną w szpitalu po żółtaczce, to zobaczymy, czy przybiera...

do nas jak położna przyszła, to od razu powiedziała, że ten płacz to jest z głodu

Napisane przez Montii

wiecie co mam dosc swojego obżarstwa!
wlasnie zjadłam 2 czekolady do kawy ..
jakbym miala 3 to bym pewnie otworzyła
masakra

jejuuuuuuuu jak ja bym chciała jeść wszystko, ale strasznie się boję, w czwartek zjhadłam dwa kawałki pizzy margerity, a w piątek mały dostał wysypki na czole i nie wiem co to jest czy potówki bo byliśmy też na spacerze w słońcu czy wysypka

Napisane przez Eirene1987

u
muszę się pochwalić zarezerwowaliśmy salę na chrzciny na 19 czerwca

brawo
ja też muszę zacząć się zastanawiać nad chrzcinami

Napisane przez diatoma

wczoraj po odwiedzinach kolezanek tak mi sie dziwnie zrobilo, bo mam wrazenie ze jak nie karmie piersia to dziecko jest niczyje, jakby matki nie mialojuz myslalam ze przeszly mi wyrzuty sumienia ale widac wrocily

no coś Ty?????????
tyle kobiet nie karmi piersią i co? ja np dokarmiam bo się nie najada, chociażmoja koleżanka twierdzi że na samej piersi nic by mu nie było, jemu pewnie nic tylko mi by pewnie cycki odpadły z bólu, bo mały wisiałby cały dzień na cycu

idę bo się budzi

[87czarna]

trzyrazyi ach, rozstępy niestety mam :/ mam na piersiach,brzuchu,troche na udach i z tyłu na łydkach-jestem załamana :/ ale co sie dziwic.. przed ciążą ważyłam 51 kg

traicionera herbatkę dostaje 2 razy dziennie i wypija 50 ml lub 30 ml