Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

[87czarna]

Eirene oj,też bym się wystraszyła! Na szczęscie moja nie ma takich problemów...

[Ewelqa1985]

eirene bidulko ale Ci Oliwierek stracha napedzil ufff....

krusiak Emilka spi w łóżeczku czasem ale rzadko zostaje z nami po ostatnim nocnym karmieniu np. lub jak sie przebudzi np. o 5 czy 6

[iizabelaa]

Moja śpi w swoim łóżeczku

[aja1]

Napisane przez Eirene1987

. przedtem z kolei się zakrztusił znów... nie mógł z 10 sekund oddechu złapać a ja już mokra byłam z nerwów...

Moja ma tak przynajmniej raz na dzień, w nocy fiksuje i wstaję co chwila sprawdzać czy jest ok. potem jak się rozbudzi na karmienie biorę ją do siebie.

Uciekam spać pa kobiety

[mordka_1985]

ja miałam kilkanaście szwów o po 4 tyg się rozpuściły a reszte wydłubałam, a krocze bolało mnie 2 tygodnie.

moja śpi w łóżeczku, ale jak sie obudzi o 5- 6 to już zostaje z nami w łóżku.

obczaiłam, ze moja ma uczulenie na czekoladę i truskawki.

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Oliwka dziś 5 tyg ma. I od 3 dni też marudzi i mało śpi. Dzis ogarnęłam się dopiero o 14 bo nie chciała spać, albo zasnęła na 15 min

Od dnia narodzin moje dziecko je z cycka tylko 5-7 min. Próbuje jej wciskać zeby zjadła więcej ale wtedy wrzeszczy i sie odwraca. Ale pije tak łapczywie jakby zagłodzona była, aż sie krztusi przy tym. Chyba sie najada bo potem 2 godz mam spokój i znowu 5-7 min karmienia.
Próbowałam jej dawać drugi cycek jak już skończy pić z pierwszego bo myślałam ze mleko sie skończyło, ale nawet nie chce spojrzeć w jego kierunku.

[Krusiak]

Kurcze, chciala bym zeby maly spal sam w lozeczku ale sie boje ze cos sie stanie poza tym karmie cyckiem wiec wiadomo ze jest mi tak wygodniej ale z 2strony wiem po corce /ktora spala ze mna 5lat/ ze pozniej nam bedzie trudno sie rozstac

[tajka88]

Ale ze mnie ciamajda byla na tym snowboardzie

Poza tym kolano mnie boli, bo cos mi strzelilo jak skrecalam
Jutro jade sie wspinac

Napisane przez Krusiak

Masz ten przenosny czy pod materac?? Ja wzielam ten przenosny czytalam recenzje i "za" przemowil fakt ze mozna go przemieszczac z dzieckiem a maly w nocy spi ze mna
Wlasnie dziewczyny spicie z dzieciaczkami??

Ja mam monitor oddechu i tak czy siak na poczatku co chwilke lookalam co sie dzieje z mala

Nie spie z mala, zawsze si w lozeczku... czasami na sofie ale tylko w dzien

Napisane przez Eirene1987

dziewczyny ale się wystrachałam przed chwilą zaglądam do łóżeczka małemu się ulało, podchodzę wycieram a ten jak zaczął wymiotować, wzięłam go na ręce a ten znów... cała byłam obrzygana za przeproszeniem podłoga też... wystraszyłam się strasznie aż teraz chyba nie zasnę... on też się wystraszył bo taki spokojniutki...

Moja miala tak raz z przejedzenia...
a wczoraj sie zakrztusila i nie oddychala chwilke, ale tz ja poklepal i zalapala... masakra

Napisane przez traicionera

a co podajesz do picia?

kurcze, moja to samo, może ciśnienie takie. Spala z trzy razy po pół godzinki może, a tak to albo marudzi, albo sobie tam baki puszcza, albo "gada" i łapkami macha.

Mozliwe ze nasze kluski maja juz skok 5 tygodnia, bo byly przenoszone ponad tydzien?? moja ostatnie dni baaaardzo marudna, malo spi, na raczkach chce, oglada wiecej swiat itp.


Moja Lenka ma coraz gorsza ta wysypke na buzce wydaje mi sie ze ja to swedzi i chyba pojde do lekarza w przyslzym tygodbniu.
Przemylam jej buzke i szyje woda przegotowana i od rzu sie uspokoila...
Wydaje mi sie ze moze to byc od naszych perfum, bo ostatnio zaczelismy sie lekko psikac...

Na czwartek planuje isc do pracy pochwalic sie moja niunia, mam nadzieje ze nie bedzie marudna...

aha dzieciaczki przesliczne

[Ewelqa1985]

Napisane przez Krusiak

Kurcze, chciala bym zeby maly spal sam w lozeczku ale sie boje ze cos sie stanie poza tym karmie cyckiem wiec wiadomo ze jest mi tak wygodniej ale z 2strony wiem po corce /ktora spala ze mna 5lat/ ze pozniej nam bedzie trudno sie rozstac

właśnie dlatego chce zeby mala spała sama w łóżeczku ( w naszej sypialni poki co) bo boje sie ze sie przyzwyczai a pozniej beda nici z przytulania z tżetem i wogole jakos nie wyobrazam sobie zeby spac we trojke.Tez karmie cycem ale od poczatku kładłam Emilke do łóżeczka.Krusiak za silną wole i powodzenia

[Harrods]

Napisane przez Krusiak

Wlasnie dziewczyny spicie z dzieciaczkami??

Napisane przez Krusiak

Kurcze, chciala bym zeby maly spal sam w lozeczku ale sie boje ze cos sie stanie poza tym karmie cyckiem wiec wiadomo ze jest mi tak wygodniej ale z 2strony wiem po corce /ktora spala ze mna 5lat/ ze pozniej nam bedzie trudno sie rozstac

Mój synek śpi w swoim łóżeczku, które stoi obok naszego łóżka. Więc jak tylko usłyszę najmniejszy dźwięk, to zrywam się i patrzę co u niego słychać. Ja z kolei bałabym się spać z nim. Według mnie w swoim łóżeczku jest bezpieczniejszy. Tyle się naczytałam, że większe jest prawdopodobieństwo nagłej śmierci łóżeczkowej, gdy dziecko śpi z rodzicami... Wolę żeby spał sam. Ja też karmię piersią, ale i tak muszę wstać, żeby go przewinąć. Poza tym w nocy jakbym go karmiła w łóżku, to zasnęłabym od razu na bank. Jak z nim usiądę, to pewniej się czuję.

[Ewelqa1985]

Napisane przez Harrods

Mój synek śpi w swoim łóżeczku, które stoi obok naszego łóżka. Więc jak tylko usłyszę najmniejszy dźwięk, to zrywam się i patrzę co u niego słychać. Ja z kolei bałabym się spać z nim. Według mnie w swoim łóżeczku jest bezpieczniejszy. Tyle się naczytałam, że większe jest prawdopodobieństwo nagłej śmierci łóżeczkowej, gdy dziecko śpi z rodzicami... Wolę żeby spał sam. Ja też karmię piersią, ale i tak muszę wstać, żeby go przewinąć. Poza tym w nocy jakbym go karmiła w łóżku, to zasnęłabym od razu na bank. Jak z nim usiądę, to pewniej się czuję.

właśnie ja też na bank bym zasnela w łóżku gdybym karmiła małą

[ego_ego]

Napisane przez Eirene1987

dziewczyny ale się wystrachałam przed chwilą zaglądam do łóżeczka małemu się ulało, podchodzę wycieram a ten jak zaczął wymiotować, wzięłam go na ręce a ten znów... cała byłam obrzygana za przeproszeniem podłoga też... wystraszyłam się strasznie aż teraz chyba nie zasnę... on też się wystraszył bo taki spokojniutki...

a teraz tak sobie myślę o 18.30 zjadł mojego mleka 80ml potem dokarmiłam mm 30ml bo był głodny, o 19.30 zjadł trochę cyca przed kąpaniem tak z 10minut. no i po kąpaniu jeszcze 90ml mm zjadł... najadł się żarłoczek za dużo chyba... mam nadzieję że to od tego... jezu jak się wystraszyłam...

to już drugi raz dzisiaj... przedtem z kolei się zakrztusił znów... nie mógł z 10 sekund oddechu złapać a ja już mokra byłam z nerwów...

mój też tak dużo je, dziś przed kąpielą zjadł z jednego cycka, po kąpieli z drugiego i 80ml mm - to było o 21 - teraz o 22 dostał herbatkę koperkową, bo szukał cyca, na szczęście usnął z mężem w łóżku, ale zaraz pewnie się obudzi, bo ok 23 zawsze je i też mu się ostatnio częściej ulewa, wcześniej tego nie miał, może dlatego, że częściej dostaje mm?

idę się zdrzemnąć pół godziny zanim wstanie

[traicionera]

Napisane przez tajka88

Ale ze mnie ciamajda byla na tym snowboardzie

Poza tym kolano mnie boli, bo cos mi strzelilo jak skrecalam
Jutro jade sie wspinac

Ja mam monitor oddechu i tak czy siak na poczatku co chwilke lookalam co sie dzieje z mala

Nie spie z mala, zawsze si w lozeczku... czasami na sofie ale tylko w dzien


Moja miala tak raz z przejedzenia...
a wczoraj sie zakrztusila i nie oddychala chwilke, ale tz ja poklepal i zalapala... masakra


Mozliwe ze nasze kluski maja juz skok 5 tygodnia, bo byly przenoszone ponad tydzien?? moja ostatnie dni baaaardzo marudna, malo spi, na raczkach chce, oglada wiecej swiat itp.


Moja Lenka ma coraz gorsza ta wysypke na buzce wydaje mi sie ze ja to swedzi i chyba pojde do lekarza w przyslzym tygodbniu.
Przemylam jej buzke i szyje woda przegotowana i od rzu sie uspokoila...
Wydaje mi sie ze moze to byc od naszych perfum, bo ostatnio zaczelismy sie lekko psikac...

Na czwartek planuje isc do pracy pochwalic sie moja niunia, mam nadzieje ze nie bedzie marudna...

aha dzieciaczki przesliczne

wg tego, co piszą na różnych stronkach, to dzieci przeterminowane maja odpowiednio wcześniej te skoki, ale wiadomo, ze to w praniu wychodzi. Tak czy owak moja dziś taka marudna była, niby wszystko oki, a ciągle czegoś od nas chciała i w sumie calutki dzień przy niej jestem, albo razem leżymy, albo w nosidle.

Napisane przez Krusiak

Kurcze, chciala bym zeby maly spal sam w lozeczku ale sie boje ze cos sie stanie poza tym karmie cyckiem wiec wiadomo ze jest mi tak wygodniej ale z 2strony wiem po corce /ktora spala ze mna 5lat/ ze pozniej nam bedzie trudno sie rozstac

u mnie teraz jest tak, ze po kąpieli i karmieniu Nadia zasypia w swoim łóżeczku, ale po pierwszym obudzeniu w nocy/nad ranem bierzemy ja do siebie, bo zazwyczaj wtedy się rozbudza i nie chce zasnąć, wiec my sobie śpimy, a ona się rozgląda i "gada". Mamy na tyle duże łóżko, ze kilka takich Naduń by się zmieściło.

czytałam, ze z czasem dzieciom rzadziej się ulewa, bo im dojrzewa przewód pokarmowy i zauważyłam to u mojej malej. Kiedyś to ulewanki były normą, a teraz to już malutko i rzadko.

[marsylia]

Boże jaki mam nawał :|
Mieliśmy od 18 przez to taką szopkę z Frankiem, nie mógł złapać cyca z kamienia, odciągnęłam trochę laktatorem, ale mu strasznie szybko leciało i nie nadążał przełykać. Potem była wielka kupa, więc poszliśmy od razu kąpać, przebraliśmy, chcialam dokończyć cyca - ale znowu wielka kupa, więc do przebrania, potem dokańczamy cyca a on się doszczętnie obsikał - po pachy Więc przebieramy całego małego 3 raz. Gratuluję autorom tych książek gdzie piszą 5 x body i 5 x pajac. Bo my dziś przekroczylismy ten limit w 5 godzin

mały ulewa strasznie, myślę, że przez to ciśnienie i szybkie połykanie..
Ja się boję ściągnąć więcej, bo myślę, że jeszcze bardziej mi się wzmorzy produkcja
Dziewczyny ile trwa nawał?

A i mam jeszcze pytanie jak długo przemywałyście ranę tym tantum rosa?

[prunelle]

Napisane przez Montii

prunelle a ile Twój synek ma? Mój też tak wisiał długo jak był maleńki... czasem własnie wstawał o 3 a zasypiał o 5.. tak długo ciumkał.
teraz w 10 max 20 minut zje wszystko i idzie spać.. ale to dopiero od 3-4 tyg, a ma 8... pierwszy miesiąc wisiał na cycku

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

kampasiula śliczne zdjęcie rodzeństwa..

Diatoma, zestawik z h&m? sliczny synuś !

on jeszcze malutki, 11 dni właśnie skończył o 21.30 dzięki dziewczyny za informacje, mnie tam moje nieprzespane noce nie martwią, bardziej to, że on się może nie najadać, ale skoro mówicie, że na początku tak się często budzą, to trochę się uspokoiłam

Napisane przez Montii

Ja piję Inkę . ale smakuje mi jak kawusia

ech, ja też inkę piję, ale kawy to mi brakuje... szczególnie jak mało śpię

Napisane przez wanilia83

kurde wczoraj zaczęłam zapisywać o której Nadia je, śpi, i robi kupy bo mi się wydawało że codziennie jest podobnie i kupa zawsze po 11




hehe moja to samo i do tego robi takie wielkie maślane oczy w takich momentach zapominam co to zły nastrój

kampasiula Tymek i Zosia super razem wyglądają

Mirabilka Iza już napisała że ja podawałam Bobotic od 21 dnia życia, działał parę dni a potem przestał, później pediatra przepisał debridat i to już super działało chociaż były gorsze dni, teraz od czasu do czasu podaje herbatkę plantex duo i mała już nie pręży nóżkami tak jak wcześniej chociaż jej się zdarza

diatoma dobrze że już ci przeszło, nie ma to jak ploty z koleżankami kochana żabka z twojego szkraba

prunelle dla pocieszenia powiem ci że za jakiś czas mu się ustabilizuje u nas w nocy karmienie to max 10 min + przebranie pieluchy (teraz już tylko raz w nocy) i po 30 min idziemy spać dalej

bosti wszystko będzie dobrze zobaczysz, kupisz nosidło i wszyscy będą zadowoleni, co do łez to cię rozumiem jak płaczę jak Nadia płacze a co dopiero jakbym się dowiedziała że jej coś poważnego dolega



hehe Fabianek wszystko wyciągnie
montii ja też dużo słodyczy jem ale ty przebijasz wszystko

co do kawy to ja pijam i inkę i normalną ale słabą

miałam iść na spacer ale burza się zbiera grzmi jak cholera więć sobie odpuszczę, posprzątałam, obiad mam i co ja teraz będę robić ........
o już wiem idę zrobić ciasto

mężowi powtórzę to się ucieszy on się budzi jeszcze na każdy najmniejszy hałas, mnie to takie ciumkanie przez sen już nie budzi przynajmniej


a, ja czekoladę spróbowałam w szpitalu i wydawało mi się, że wysypki dostał, tyle że czekolada była z orzechami, więc w domu jeszcze po wyjściu spróbowałam kawałek mazurka z czekoladą i nic mu nie było... odczekam chwilę i spróbuję orzechów, to będę wiedzieć, czy miałam omamy czy jak

idę spać, bo za maks 2 godziny nas pobudka czeka

[Ewelqa1985]

Napisane przez marsylia

Boże jaki mam nawał :|
Mieliśmy od 18 przez to taką szopkę z Frankiem, nie mógł złapać cyca z kamienia, odciągnęłam trochę laktatorem, ale mu strasznie szybko leciało i nie nadążał przełykać. Potem była wielka kupa, więc poszliśmy od razu kąpać, przebraliśmy, chcialam dokończyć cyca - ale znowu wielka kupa, więc do przebrania, potem dokańczamy cyca a on się doszczętnie obsikał - po pachy Więc przebieramy całego małego 3 raz. Gratuluję autorom tych książek gdzie piszą 5 x body i 5 x pajac. Bo my dziś przekroczylismy ten limit w 5 godzin

mały ulewa strasznie, myślę, że przez to ciśnienie i szybkie połykanie..
Ja się boję ściągnąć więcej, bo myślę, że jeszcze bardziej mi się wzmorzy produkcja
Dziewczyny ile trwa nawał?

A i mam jeszcze pytanie jak długo przemywałyście ranę tym tantum rosa?

u mnie nawał trwał 2 dni a co do tych ilosci np.5 sztuk body to masz racje jakby sie tego trzymac to by człowiekowi ciuszkow brakło w ciagu jednego dnia

[traicionera]

Napisane przez marsylia

Boże jaki mam nawał :|
Mieliśmy od 18 przez to taką szopkę z Frankiem, nie mógł złapać cyca z kamienia, odciągnęłam trochę laktatorem, ale mu strasznie szybko leciało i nie nadążał przełykać. Potem była wielka kupa, więc poszliśmy od razu kąpać, przebraliśmy, chcialam dokończyć cyca - ale znowu wielka kupa, więc do przebrania, potem dokańczamy cyca a on się doszczętnie obsikał - po pachy Więc przebieramy całego małego 3 raz. Gratuluję autorom tych książek gdzie piszą 5 x body i 5 x pajac. Bo my dziś przekroczylismy ten limit w 5 godzin

mały ulewa strasznie, myślę, że przez to ciśnienie i szybkie połykanie..
Ja się boję ściągnąć więcej, bo myślę, że jeszcze bardziej mi się wzmorzy produkcja
Dziewczyny ile trwa nawał?

A i mam jeszcze pytanie jak długo przemywałyście ranę tym tantum rosa?

dokładnie, tyle to można jednego dnia spokojnie zużyć, ja mam mnóstwo bodziakow,trochę mniej pajaców (ale teraz zakładam je tylko na dwór), z tym, ze to głównie rozmiary 56-62, wiec jak Nadunia z 62 wyrośnie, to trzeba będzie dokupić. Pod koniec ciąży intensywnie podczytywałam nasza Odchowalnie i tam dziewczyny pisały, ile im schodzi ciuszków, dlatego się zabezpieczyłam.

Przemywałam ranę około 3 tygodni.

[Ewelqa1985]

dobrej nocki kochane ciekawe ile dzis maruda pośpi

[marsylia]

Napisane przez Harrods

Mój synek śpi w swoim łóżeczku, które stoi obok naszego łóżka. Więc jak tylko usłyszę najmniejszy dźwięk, to zrywam się i patrzę co u niego słychać. Ja z kolei bałabym się spać z nim. Według mnie w swoim łóżeczku jest bezpieczniejszy. Tyle się naczytałam, że większe jest prawdopodobieństwo nagłej śmierci łóżeczkowej, gdy dziecko śpi z rodzicami... Wolę żeby spał sam. Ja też karmię piersią, ale i tak muszę wstać, żeby go przewinąć. Poza tym w nocy jakbym go karmiła w łóżku, to zasnęłabym od razu na bank. Jak z nim usiądę, to pewniej się czuję.

u nas tez mały w łóżeczku, w szpitalu i pierwszą noc w domu spał ze mną i stwierdziłam, że to nie ma sensu, jak karmiłam w lóżku to tylko biegałam z cyckiem z jednej na drugą stronę, zaypiałam też od razu jak dawałam cyca i do męża nijak się przytulić. Dlatego Franek ma swoje łóżeczko a my swoje obok niego.

Napisane przez mordka_1985

ja miałam kilkanaście szwów o po 4 tyg się rozpuściły a reszte wydłubałam, a krocze bolało mnie 2 tygodnie.

moja śpi w łóżeczku, ale jak sie obudzi o 5- 6 to już zostaje z nami w łóżku.

obczaiłam, ze moja ma uczulenie na czekoladę i truskawki.

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Oliwka dziś 5 tyg ma. I od 3 dni też marudzi i mało śpi. Dzis ogarnęłam się dopiero o 14 bo nie chciała spać, albo zasnęła na 15 min

Od dnia narodzin moje dziecko je z cycka tylko 5-7 min. Próbuje jej wciskać zeby zjadła więcej ale wtedy wrzeszczy i sie odwraca. Ale pije tak łapczywie jakby zagłodzona była, aż sie krztusi przy tym. Chyba sie najada bo potem 2 godz mam spokój i znowu 5-7 min karmienia.
Próbowałam jej dawać drugi cycek jak już skończy pić z pierwszego bo myślałam ze mleko sie skończyło, ale nawet nie chce spojrzeć w jego kierunku.

Nasz tez szybko się najada. A czym u Was ię objawia uczulenie na truskawki ?

U nas były problemy z brzuszkiem najprawdopodobniej po porzeczkach

Napisane przez ego_ego

mój też tak dużo je, dziś przed kąpielą zjadł z jednego cycka, po kąpieli z drugiego i 80ml mm - to było o 21 - teraz o 22 dostał herbatkę koperkową, bo szukał cyca, na szczęście usnął z mężem w łóżku, ale zaraz pewnie się obudzi, bo ok 23 zawsze je i też mu się ostatnio częściej ulewa, wcześniej tego nie miał, może dlatego, że częściej dostaje mm?

idę się zdrzemnąć pół godziny zanim wstanie

Hmm.. a jesteś pewna, że on jest głodny ?

Napisane przez Ewelqa1985

u mnie nawał trwał 2 dni a co do tych ilosci np.5 sztuk body to masz racje jakby sie tego trzymac to by człowiekowi ciuszkow brakło w ciagu jednego dnia

i co robiłaś na ten nawał? dużo odciągałaś sama ?

Napisane przez traicionera

dokładnie, tyle to można jednego dnia spokojnie zużyć, ja mam mnóstwo bodziakow,trochę mniej pajaców (ale teraz zakładam je tylko na dwór), z tym, ze to głównie rozmiary 56-62, wiec jak Nadunia z 62 wyrośnie, to trzeba będzie dokupić. Pod koniec ciąży intensywnie podczytywałam nasza Odchowalnie i tam dziewczyny pisały, ile im schodzi ciuszków, dlatego się zabezpieczyłam.

Przemywałam ranę około 3 tygodni.

ja mam sporo spodenek - a teraz widzę ze spiochy wygodniejsze. w ogole na Franka sa dobre teraz ubranka na 50 cm i te bardzo malutkie na 56. A wiekszosc na 0 - 3 lub 56 too masakra moge w tym dziecko zgubić. W ogóle się zastanawiam na ile dokładnie oni mierzą te dzieci...

Nic idę do mycia, może mały się potem obudzi i będę nmogła zasnąć.
Dobrej nocy.

[traicionera]

Napisane przez marsylia

u nas tez mały w łóżeczku, w szpitalu i pierwszą noc w domu spał ze mną i stwierdziłam, że to nie ma sensu, jak karmiłam w lóżku to tylko biegałam z cyckiem z jednej na drugą stronę, zaypiałam też od razu jak dawałam cyca i do męża nijak się przytulić. Dlatego Franek ma swoje łóżeczko a my swoje obok niego.



Nasz tez szybko się najada. A czym u Was ię objawia uczulenie na truskawki ?

U nas były problemy z brzuszkiem najprawdopodobniej po porzeczkach



Hmm.. a jesteś pewna, że on jest głodny ?



i co robiłaś na ten nawał? dużo odciągałaś sama ?



ja mam sporo spodenek - a teraz widzę ze spiochy wygodniejsze. w ogole na Franka sa dobre teraz ubranka na 50 cm i te bardzo malutkie na 56. A wiekszosc na 0 - 3 lub 56 too masakra moge w tym dziecko zgubić. W ogóle się zastanawiam na ile dokładnie oni mierzą te dzieci...

Nic idę do mycia, może mały się potem obudzi i będę nmogła zasnąć.
Dobrej nocy.

najlepsze są te 0-3, taka rozbieżność w wielkości w zależności od firmy

[ego_ego]

Napisane przez marsylia

Hmm.. a jesteś pewna, że on jest głodny ?

tak, bo szuka cyca i specyficznie płacze, jak ma mokro np to płacze inaczej, zreszta położna powiedziała, że on się nie najada, bo sie duzy urodził i duzo potrzebuje
teraz mu sie na udach takie fajne serdelki porobiły

[prunelle]

dzień dobry
mój synek kochany dał mi dzisiaj pospać do 7.30! (fakt że były pobudki o 1 i o 4, ale i tak jestem z niego dumna)

Napisane przez mordka_1985

ja miałam kilkanaście szwów o po 4 tyg się rozpuściły a reszte wydłubałam, a krocze bolało mnie 2 tygodnie.

moja śpi w łóżeczku, ale jak sie obudzi o 5- 6 to już zostaje z nami w łóżku.

obczaiłam, ze moja ma uczulenie na czekoladę i truskawki.

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Oliwka dziś 5 tyg ma. I od 3 dni też marudzi i mało śpi. Dzis ogarnęłam się dopiero o 14 bo nie chciała spać, albo zasnęła na 15 min

Od dnia narodzin moje dziecko je z cycka tylko 5-7 min. Próbuje jej wciskać zeby zjadła więcej ale wtedy wrzeszczy i sie odwraca. Ale pije tak łapczywie jakby zagłodzona była, aż sie krztusi przy tym. Chyba sie najada bo potem 2 godz mam spokój i znowu 5-7 min karmienia.
Próbowałam jej dawać drugi cycek jak już skończy pić z pierwszego bo myślałam ze mleko sie skończyło, ale nawet nie chce spojrzeć w jego kierunku.

no to masz model który wyjątkowo efektywnie ssie chyba pozazdrościć

Napisane przez Ewelqa1985

właśnie dlatego chce zeby mala spała sama w łóżeczku ( w naszej sypialni poki co) bo boje sie ze sie przyzwyczai a pozniej beda nici z przytulania z tżetem i wogole jakos nie wyobrazam sobie zeby spac we trojke.Tez karmie cycem ale od poczatku kładłam Emilke do łóżeczka.Krusiak za silną wole i powodzenia

o, nowa żaba w avatarze fajna

Napisane przez Harrods

Mój synek śpi w swoim łóżeczku, które stoi obok naszego łóżka. Więc jak tylko usłyszę najmniejszy dźwięk, to zrywam się i patrzę co u niego słychać. Ja z kolei bałabym się spać z nim. Według mnie w swoim łóżeczku jest bezpieczniejszy. Tyle się naczytałam, że większe jest prawdopodobieństwo nagłej śmierci łóżeczkowej, gdy dziecko śpi z rodzicami... Wolę żeby spał sam. Ja też karmię piersią, ale i tak muszę wstać, żeby go przewinąć. Poza tym w nocy jakbym go karmiła w łóżku, to zasnęłabym od razu na bank. Jak z nim usiądę, to pewniej się czuję.

ja sobie słucham radia w telefonie, jak karmię w nocy, bo inaczej też bym zasnęła, nieważne czy w łóżku czy w fotelu

Napisane przez marsylia

Boże jaki mam nawał :|
Mieliśmy od 18 przez to taką szopkę z Frankiem, nie mógł złapać cyca z kamienia, odciągnęłam trochę laktatorem, ale mu strasznie szybko leciało i nie nadążał przełykać. Potem była wielka kupa, więc poszliśmy od razu kąpać, przebraliśmy, chcialam dokończyć cyca - ale znowu wielka kupa, więc do przebrania, potem dokańczamy cyca a on się doszczętnie obsikał - po pachy Więc przebieramy całego małego 3 raz. Gratuluję autorom tych książek gdzie piszą 5 x body i 5 x pajac. Bo my dziś przekroczylismy ten limit w 5 godzin

mały ulewa strasznie, myślę, że przez to ciśnienie i szybkie połykanie..
Ja się boję ściągnąć więcej, bo myślę, że jeszcze bardziej mi się wzmorzy produkcja
Dziewczyny ile trwa nawał?

A i mam jeszcze pytanie jak długo przemywałyście ranę tym tantum rosa?

u mnie nawał trwał 3 dni, ściągałam jak tylko mi nabrzmiewały piersi - tak jak mi powiedziały położne w szpitalu, a poza tym piłam napar z szałwii 2-3 razy dziennie i kapustę wsadzałam za stanik - pomogło a przed karmieniem okłady z ciepłej tetry albo gorący prysznic, wtedy mniej boli i małemu łatwiej ssać

a tantum rosa przemywałam z tydzień, po powrocie do domu już tylko prysznice, zapomniało mi się, a teraz już to sensu nie ma chyba, goi się szybko

[Tity]

Po wczorajszej bonanzie mały obudził się w nocy tylko raz na 20 minut Potem po 6 cyc i jeszcze pospał z nami w łóżku godzinkę

[wanilia83]

hej kochane
wczoraj poszliśmy do znajomych na grila i niestety Nadię obudził ich pies szczekaniem, porozglądała się troszkę i jak nie zaczęła płakać to jej nic nie uspokajało, zebrałam się i pojechałam z taką rozwydrzoną do domu, mówię do niej kochana jesteśmy już w domku, po chwili otworzyła oczka i zaczęła się rozglądać, wzrok zatrzymała na ulubionym obrazie i patrze a ona uśmiech wali do obrazu i od razu spokój i cisza, dziecko całe szczęśliwe i coś tam po swojemu ehhy i ahhy wygaduje machając rączkami i nóżkami, no myślałam że padnę

Napisane przez Harrods

Ile dni trwał u waszych maluszków pierwszy skok rozwojowy?
.

u nas ok 5 dni chociaż z mężem śmiejmy się że trwa do dziś

Napisane przez miamore999

kurde dziewczyny moja mała od dwóch dni nie zrobiła kupki karmię głównie moim mlekiem sporadycznie dokarmiam mm niby położna mówiła, że może i kilka dni nic nie być ale ona ostatnio strasznie marudna się zrobiła. wyje od rana - śpi tylko na dworze... jak jej pomóc???

miamor Nadia nie robiła kupki przez tydzień i chociaż położna powiedziała że to normalne to ja i tak się tym stresowałam, ale jak zaczęła to skończyć nie mogła a ja nie mogłam uwierzyć że czyjaś kupa może tak człowieka cieszyć potem tylko raz nie robiła 3 dni i teraz już regularnie codziennie robi mamusi prezencik

Napisane przez Eirene1987

dziewczyny ale się wystrachałam przed chwilą zaglądam do łóżeczka małemu się ulało, podchodzę wycieram a ten jak zaczął wymiotować, wzięłam go na ręce a ten znów... cała byłam obrzygana za przeproszeniem podłoga też... wystraszyłam się strasznie aż teraz chyba nie zasnę... on też się wystraszył bo taki spokojniutki...

a teraz tak sobie myślę o 18.30 zjadł mojego mleka 80ml potem dokarmiłam mm 30ml bo był głodny, o 19.30 zjadł trochę cyca przed kąpaniem tak z 10minut. no i po kąpaniu jeszcze 90ml mm zjadł... najadł się żarłoczek za dużo chyba... mam nadzieję że to od tego... jezu jak się wystraszyłam...

to już drugi raz dzisiaj... przedtem z kolei się zakrztusił znów... nie mógł z 10 sekund oddechu złapać a ja już mokra byłam z nerwów...

eirene ło matko i córko ale miałaś przeżycia, może biedaczek rzeczywiście z przejedzenia tak wymiotował jak przeżyliście noc ??

Krusiak ja śpię teraz już czasami chociaż w nocy biorę małą do łóżka to staram się żeby zasypiała w łóżeczku bo boję się jak potem będzie z odzwyczajeniem, uwielbiam się budzić i patrzeć na moją córeczkę śpiącą z otwartą buzią

marsylia ja miałam dwa nawały na początku i jak mała przechodziła skok rozwojowy ale za drugim razem to mi z cycka leciało w pięciu różnych kierunkach jak z sikawki w śmigus dyngus ja tantum rosa przemywałam do dwóch tyg po porodzie

ewelqa za..bista żaba

NAdia dalej śpi w nocy znowu pobudka ok 2 i 5 possała jakieś niecałe 10 min i nawet nie odbiła tylko poszła dalej spać - ssała też śpiąc no i od 5 śpi a ja zajadam ciacho popijam kapuczino i buszuje po allegro

[Tity]

wanilka u nas jest to samo, w obcym miejscu jest wycie, a w domu spokój. Nie mogę na spacer z małym wyjść ostatnio w ogóle, bo zaraz jest krzyk...aż dziwne, że u teściów był grzeczny i dużo spał.

[Montii]

Napisane przez Ewelqa1985

po za strachem przed obcymi wszytskie objawy sie zgadzaja montii z jakie stronki to wzielas ??

wpisalam w google i wyskoczyla mi pierwsza lepsza stronka ;P

Napisane przez iizabelaa

a zrobił się marudny?

najbardziej się objawia,że nie ma opcji na lezenie jak kiedys, musze go nosic pokazywac mieszkanie, a jak biore na odbicie to sie wkurza, bo on musi wszystko widziec, na kolanach go trzymam , rozglada sie, ciekawski sie zrobil mi brakuje pomyslow co mu pokazywac

Napisane przez Eirene1987

dziewczyny ale się wystrachałam przed chwilą zaglądam do łóżeczka małemu się ulało, podchodzę wycieram a ten jak zaczął wymiotować, wzięłam go na ręce a ten znów... cała byłam obrzygana za przeproszeniem podłoga też... wystraszyłam się strasznie aż teraz chyba nie zasnę... on też się wystraszył bo taki spokojniutki...

a teraz tak sobie myślę o 18.30 zjadł mojego mleka 80ml potem dokarmiłam mm 30ml bo był głodny, o 19.30 zjadł trochę cyca przed kąpaniem tak z 10minut. no i po kąpaniu jeszcze 90ml mm zjadł... najadł się żarłoczek za dużo chyba... mam nadzieję że to od tego... jezu jak się wystraszyłam...

to już drugi raz dzisiaj... przedtem z kolei się zakrztusił znów... nie mógł z 10 sekund oddechu złapać a ja już mokra byłam z nerwów...

biedactwo

Napisane przez iizabelaa

Moja śpi w swoim łóżeczku

Moj też

Napisane przez Tity

Po wczorajszej bonanzie mały obudził się w nocy tylko raz na 20 minut Potem po 6 cyc i jeszcze pospał z nami w łóżku godzinkę

gratulacje!


Mój dzisiaj ładnie pospał i od 6 do 9 ze mną ;D
teraz tż robi śniadanie i pokazuje mu kuchnie co za ciekawskie dziecko ;p a najbardziej zachwyca sie scianami

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

a ja dzisiaj mialam schiza, oglądalismy wieczorem horror jakiś, budze sie w nocy i slysze szelesty ( spie z malym w pokoju )
wolalm tż czy to on, bo slysze ze ktos chodzi po meiszkaniu i cisza..... masakra chyba bylam spiaca, nie wstalam i schowalam sie pod koldrę ;p

rano pytam czy to on chodzil a ten,że nie... ja już cala zestresowana ( wyobraznia zadzialala ;p ) a pozniej okazuje się,że jednak tak.. jadł biszkopty przez sen..zdradzilo go puste opakowanie

[prunelle]

Napisane przez Montii

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

a ja dzisiaj mialam schiza, oglądalismy wieczorem horror jakiś, budze sie w nocy i slysze szelesty ( spie z malym w pokoju )
wolalm tż czy to on, bo slysze ze ktos chodzi po meiszkaniu i cisza..... masakra chyba bylam spiaca, nie wstalam i schowalam sie pod koldrę ;p

rano pytam czy to on chodzil a ten,że nie... ja już cala zestresowana ( wyobraznia zadzialala ;p ) a pozniej okazuje się,że jednak tak.. jadł biszkopty przez sen..zdradzilo go puste opakowanie

myślał, że się nie wyda?

mój w nocy jak się budzi odgłosami przełykającego malucha, to jest tak nieprzytomny, że szok, 7 rano to też dla niego noc, dzisiaj po 7 mały zażądał śniadania, więc obudziłam TŻ, żeby mi "kawę" zrobił, bo ja już nie zdążę, to pół opakowania rozsypał na podłodze...

[Krusiak]

Witam po ciezkiej nocy-maly dzis troche dal czadu budzil sie od 10 z 5/6razy ;-/ plakal i to nie powod cycusia bo az mu sie ulewalo kilka razy nie wiem czemu tak... nie wyspana jestem jeszcze maz mial wrocic o 3 max /wypad z kolegami na piwo/ a wrocil o 4.30 ;=/ zla troche jestem ale spoko nie dam po sobie poznac bede chlodna i wyniosla he he

[iizabelaa]

hej

ja już nie wiem, moja raz jest jak anioł,
a działaj marudzi od rana

czyżby skok rozwojowy na raty

ja czekam na okres kiedy będzie już troszkę większa

Moja ostatnio ma jazdę z pobudka o 5 I czasami zaśnie po godzinie i pośpi do karmienia o 7, a czasami nie

Napisane przez Harrods

Według mnie w swoim łóżeczku jest bezpieczniejszy. Tyle się naczytałam, że większe jest prawdopodobieństwo nagłej śmierci łóżeczkowej, gdy dziecko śpi z rodzicami... Wolę żeby spał sam. Ja też karmię piersią, ale i tak muszę wstać, żeby go przewinąć. Poza tym w nocy jakbym go karmiła w łóżku, to zasnęłabym od razu na bank. Jak z nim usiądę, to pewniej się czuję.

ja też mam takie odczucie,

i wydaje mi się, że i dla nas i dla dziecka jest wygodniej że każde ma swoje miejsce do spania

Napisane przez marsylia

Gratuluję autorom tych książek gdzie piszą 5 x body i 5 x pajac. Bo my dziś przekroczylismy ten limit w 5 godzin

ja gdybym jeszcze raz robiła zakupy w rozm. 56 to bym kupiła 20x pajac
i to wszystko,
bo przez pierwszy miesiąc nawet nie miałam ochoty ubierać małej w bardziej skomplikowane stroje
nawet półśpiochy mnie denerwowały, bo nie są rozpinane w kroku

Napisane przez Tity

Po wczorajszej bonanzie mały obudził się w nocy tylko raz na 20 minut Potem po 6 cyc i jeszcze pospał z nami w łóżku godzinkę

ale ci zazdroszczę
1 pobudka

Napisane przez Montii

najbardziej się objawia,że nie ma opcji na lezenie jak kiedys, musze go nosic pokazywac mieszkanie, a jak biore na odbicie to sie wkurza, bo on musi wszystko widziec, na kolanach go trzymam , rozglada sie, ciekawski sie zrobil mi brakuje pomyslow co mu pokazywac

ahaaa czyli to mnie czeka
w sumie taki etap nawet mnie cieszy,

a z tego twojego nosidła może obserwować świat?
aaa właściwie to jeszcze ma 2 pytania jak teraz w nocy śpi Fabianek (ile razy się budzi) i czy dużo śpi w dzień?

Czy to już ten etap w którym trzeba by narzucić konkretne godziny drzemki, chyba nie ...

[trzyrazyi]

Napisane przez Montii

wpisalam w google i wyskoczyla mi pierwsza lepsza stronka ;P


najbardziej się objawia,że nie ma opcji na lezenie jak kiedys, musze go nosic pokazywac mieszkanie, a jak biore na odbicie to sie wkurza, bo on musi wszystko widziec, na kolanach go trzymam , rozglada sie, ciekawski sie zrobil mi brakuje pomyslow co mu pokazywac


biedactwo


Moj też



gratulacje!


Mój dzisiaj ładnie pospał i od 6 do 9 ze mną ;D
teraz tż robi śniadanie i pokazuje mu kuchnie co za ciekawskie dziecko ;p a najbardziej zachwyca sie scianami

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

a ja dzisiaj mialam schiza, oglądalismy wieczorem horror jakiś, budze sie w nocy i slysze szelesty ( spie z malym w pokoju )
wolalm tż czy to on, bo slysze ze ktos chodzi po meiszkaniu i cisza..... masakra chyba bylam spiaca, nie wstalam i schowalam sie pod koldrę ;p

rano pytam czy to on chodzil a ten,że nie... ja już cala zestresowana ( wyobraznia zadzialala ;p ) a pozniej okazuje się,że jednak tak.. jadł biszkopty przez sen..zdradzilo go puste opakowanie

[Olusiaa_]

Dziewczyny czy faktycznie przy karmieniu piersią trzeba dużo jeść? Czy Wy dużo jecie?

Teściowa mnie ciągle ściga do jedzenia, przecież w życiu nie schudnę


Moja mała wczoraj cały dzień nie spała kilka 15 min. drzemek i tyle a jak padła po kąpieli o 20, to o 3 ją budziłam na jedzonko.