Walka o zdrowe i piękne włosy część VI

[Smerfetkaa]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2664419 5]Z ciekawości poczytałam, co dr Różański () ma do powiedzenia o krokoszu i jego rzekomym działaniu. Pisze wprost:

Z kolei nie wspomina nic o jego działaniu na te włosy, którymi interesujemy się przecież najbardziej na tym forum. Nie wiem, czy traktować to jako niedopatrzenie, bo o tej sprawie zazwyczaj nie zapomina pisząc o innych roślinach.[/QUOTE]

Tatty a znasz jakaś ciekawą stronę, coś w rodzaju do tej Różańskiego?
Bo po przeczytaniu wątku o nim, jaki on bywa taki Ę i Ą, mam ochote poczytać kogos innego, jego już się naczytałam, a w sumei zawsze to lepiej korzystać z kilku źródel

Kocurze, a te oleje to zimnotłoczone czy bez różnicy dla włosów?

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez Smerfetkaa

Tatty a znasz jakaś ciekawą stronę, coś w rodzaju do tej Różańskiego?

Słabo, niestety.
Tutaj na przykład: http://kasikap.republika.pl/ziola_opis.html jest taka zbiorcza tabelka o ziołach, dosyć skrótowa. Czasami podglądam jakieś przepisy z portalu kobieta.info.pl, podczytuję zielnik.herbs2000.com.
A tak stron autorskich czy bardziej naukowych nie bardzo znam, oprócz tej jednej.

[kocurzyca]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2664459 6]
A link masz może jakiś? Ja się tam nie przecisnęłam do takich ciekawych informacji.[/QUOTE]
Prosze
http://forums.longhaircommunity.com/...er#post1237402

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez kocurzyca

Prosze
http://forums.longhaircommunity.com/...er#post1237402

Dzięki, zaraz przejrzę.

[Smerfetkaa]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2664513 8]Słabo, niestety.
Tutaj na przykład: http://kasikap.republika.pl/ziola_opis.html jest taka zbiorcza tabelka o ziołach, dosyć skrótowa. Czasami podglądam jakieś przepisy z portalu kobieta.info.pl, podczytuję zielnik.herbs2000.com.
A tak stron autorskich czy bardziej naukowych nie bardzo znam, oprócz tej jednej.[/QUOTE]
dzięki
Jakbym jakąś ciekawą zmiała/znalazła to sie jeszcze podzielę, tu czy na pokrzywowym

Napisane przez kocurzyca

Prosze
http://forums.longhaircommunity.com/...er#post1237402

To i ja zerknę

[ojejka89]

Napisane przez kocurzyca

Ale fajna informacje znalazlam.
Ceramidy poprawiaja kondycje wlosow zniszczonych, dlatego do takich wlosow najlepsze sa oleje z wysoka zawartoscia ceramidow:

78% - olej krokoszowy
73% - olej winogronowy
70% - olej makowy
68% - olej slonecznikowy
60% - olej konopny
59% - olej kukurydziny
55% - olej z zarodkow pszennych
54% - olej z bawelny
51% - olej sojowy
51% - olej z orzechow wloskich
45% - olej sezamowy
39% - olej ryzowy
32.7% - olej pistacjowy
32% - olej z orzeszkow ziemnych
21% - olej rzepakowy
16% - zoltko jajka (to raczej nie jest olej)
15% - olej lniany
10% - smalec
10% - oliwa z oliwek
10% - olej palmowy
3% - maslo kakaowe
2% - olej z orzechow macadamia
2% - maslo
2% - olej kokosowy

ooo bardzo ciekawa informacja, moze dlatego niektorym dziewczynom kokosowy kompletnie nie lezy, a winogronowy owszem? musze wreszcie przetestowac winogronowy, bo piorka po kokosowym troche zaczynaja mnie draznic ;/

[kocurzyca]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2664552 4]Dzięki, zaraz przejrzę. [/QUOTE]

Napisane przez Smerfetkaa

To i ja zerknę

Tam nic ciekawego nie ma , poza tym co juz przepisalam. Krociutki watek. Informacja i 2 strony westchnien

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

Napisane przez ojejka89

ooo bardzo ciekawa informacja, moze dlatego niektorym dziewczynom kokosowy kompletnie nie lezy, a winogronowy owszem? musze wreszcie przetestowac winogronowy, bo piorka po kokosowym troche zaczynaja mnie draznic ;/

Ja tez juz wiem skad to cudowne wygladzenie po oleju konopnym.

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez ojejka89

ooo bardzo ciekawa informacja, moze dlatego niektorym dziewczynom kokosowy kompletnie nie lezy, a winogronowy owszem? musze wreszcie przetestowac winogronowy, bo piorka po kokosowym troche zaczynaja mnie draznic ;/

Pomyśleć, że miałam olej makowy w domu i nie wykorzystałam go do olejowania..!

Napisane przez kocurzyca

Tam nic ciekawego nie ma , poza tym co juz przepisalam. Krociutki watek. Informacja i 2 strony westchnien

No właśnie widzę.
Miałam nadzieję na jakieś wyjaśnienie pochodzenia informacji w dalszej części wątku, a tu 2 strony tylko. W każdym bądź razie tuż obok zestawienia o nienasyconych i nasyconych kwasach w olejach tę listę także zamierzam przetestować.

Jednak jestem ciekawa, co mogą oznaczać te liczby procentowe. Według obu list, olej krokoszowy składa się w 78% z ceramidów oraz w 78% z kwasu jednonienasyconego omega-9. Łącznie daje to nam 156% w 100% składu, przy czym ciekawa jest zbieżność tych liczb.

[Smerfetkaa]

Napisane przez ojejka89

ooo bardzo ciekawa informacja, moze dlatego niektorym dziewczynom kokosowy kompletnie nie lezy, a winogronowy owszem? musze wreszcie przetestowac winogronowy, bo piorka po kokosowym troche zaczynaja mnie draznic ;/

No mi kokosowy cudów nie czynił. ALe zapach ma łądny i szybko sie zmywa, jednak to za mało, zwłaszcza że drożeje

Napisane przez kocurzyca

Ja tez juz wiem skad to cudowne wygladzenie po oleju konopnym.

A ciekawe jak z rycynowym
[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2664600 4]Pomyśleć, że miałam olej makowy w domu i nie wykorzystałam go do olejowania..! [/QUOTE]
A ja mam słonecznikowy zimntł. i winogronowy, tzn z pestek, ale zwykły, nie zimntł. no i inne

[moooniek]

a ja sobie muszę kupić jakieś oleje
myślę nad winogronowym i słonecznikowym ;D

[viki1988]

Napisane przez Iwona75

A czy bardzo matowi włosy?Słyszałam takie opinie.
W sumie ja tylko na przedziałek chcę używac bo włosów mam dużo tylko na czubku są oklapnięte.

Mi w ogóle nie matowi
[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2664600 4]
Jednak jestem ciekawa, co mogą oznaczać te liczby procentowe. Według obu list, olej krokoszowy składa się w 78% z ceramidów oraz w 78% z kwasu jednonienasyconego omega-9. Łącznie daje to nam 156% w 100% składu, przy czym ciekawa jest zbieżność tych liczb. [/QUOTE]
Z tego co obczytałam to ceramidy to inaczej lipidy czyli m.in. tłuszcze, czyli zasadniczo wydaje mi sie się "zawartość ceramidów" może być zamiennikiem zawartości kwasów jednonasyconych bądź wielonasyconych (między innymi np.wikipedia odnosi się głównie do omega-6 i omega -3)

[Namietne_Usta]

ja mam z nasion winogron i jest ok

Moje ulubione narazie to:

-z nasion winogron
-ze słodkich migdałów
-awokado

[Iwona75]

Chciałam się pochwalić że właśnie wystawiłam na wątku wymiankowym prostownicę.
Nie używałam jej już półtora roku,a wcześniej przez pół roku co drugi dzień prostowałam włosy.

Po półrocznym prostowaniu nadawały się tylko do ścięcia,przy czym miałam niestety takiego pecha że fryzjerka zniszczyła mi włosy degażówkami.Były doszczętnie zmasakrowane.Chciałam je nawet ściąć na zapałkę ale nie odważyłam się i ścięłam kawałek za ucho a te kilka cm.zdegażowanych włosów sukcesywnie podcinałam co dwa miesiące.
Dziś mam zdrowe włosy już prawie do ramion ścięte równiutko.
Zajęło mi to trochę czasu ale dzięki wizażowi nauczyłam się odpowiednio o nie dbać i nigdy nie wyglądały lepiej niż teraz ,nawet kilka lat temu kiedy ich jeszcze nie prostowałam.
Nie są idealnie takie jak bym chciała ale teraz jestem z ich wyglądu zadowolona.
Mam nadzieję że będzie jeszcze lepiej.

[kasiek177]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2664310 6]A tego byłam niemalże pewna.

Tylko po zielarskich nie szukaj, trudu sobie zaoszczędzisz. W bardzo dobrze wyposażonym sklepie dostałabyś co najwyżej korzeń rabarbaru, ten ma garbniki, czyli jeśli już, to miałby działanie przyciemniające.
Jesteś naturalną blondynką? Jak nie, to działania rumianku raczej nie zauważysz (z akcentem na raczej, bo różne historie słyszałam).

Ja wstukałam w googla "olej krokoszowy włosy". Pierwszy link, który zauważycie, jest nie o pielęgnacji włosów tych na głowie, lecz o epilacyjnym wykorzystywaniu tego oleju. Dalsze linki mówią dosłownie to samo, nawet te podczepione do sklepów internetowych.
Jak wstuka się w googla samo hasło "olej krokoszowy" podsuwają się domysły "olej krokoszowy depilacja" i "olej krokoszowy do depilacji". Czyli raczej sporo osób słyszało o takim działaniu.
Z kolei na wizażu kiedyś czytałam, że oleju z krokosza nie należy stosować na włosy, bo działa jakoś złośliwie (ale tu muszę przyznać, że nie wgłębiłam się w temat, zaraz może znajdę jakieś posty).

Jakiś konkurs robisz? [/QUOTE]


pytam poprostu, bo nie wiem co robić.. przestać rozjaśniać czy prostoować...........

[Iwona75]

Napisane przez kasiek177

pytam poprostu, bo nie wiem co robić.. przestać rozjaśniać czy prostoować...........

najlepiej i to i to

[kasiek177]

dzięki napewno poczytam, a i wybaczcie za takie zmiany tematu nagłe, ale poczytam wszytskie czesci od poczatku i będę w temacie ;DD

[bleedingsun]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2664395 8]
Auć, przeciwłupieżowych? Takich drażniących typu Head&Shoulders?
Poczytaj nieco wątki wizażowe, najwidoczniej miałaś wcześniej/masz obecnie kiepską pielęgnację i Twoja skóra się przed tym po prostu broni. Nawilżasz jakoś włosy, skórę? Nie podrażniasz jej na zbyt?[/QUOTE]

Nie, Head&Shoulders nie używałam nigdy. Za to był Nizoral, Bioderma, Emolium... Poza nimi starałam się używać raczej delikatnych i naturalnych szamponów.
Zaraz zabieram się za czytanie, bo dłużej tego nie wytrzymam

Napisane przez kinga15p

może jakieś płukanki lub specjalne maseczki na skórę głowy hm. Na pielęgnacji przeciwłupieżowej nie znam sie jakoś szczególnie dobrze ale opisze Ci moje doświadczenia, a mianowicie około 4 lat bez przerwy używałam szamponów Dove , ogólnie mówiąc drogeryjne szampony pełne silikonów(tak byłam młoda i głupia xD ), i nie robiły mi krzywdy , włosy ładnie wyglądały, do czasu a mianowicie poprzednich wakacji nie wiem co się stało włosy zaczęły wypadać(straciłam ich ponad połowę, naprawdę..) , swędząca skóra głowy nie dawała mi spać, łupież sypał się strasznie.. sięgnęłam po H&S który pomógł, ale gdy go odstawiałam łupież wracał.. z tego co pamiętam Farmed pomógł mi na dłużej jeśli chodzi o łupież , stosowałam przez 2 tygodnie codziennie (strasznie przesuszył włosy jednak na skórę głowy pomógł) Radical też przerabiałam, ale nic szczególnego ze skórą głowy nie robił, mył i to niezbyt dokładnie a włosy były strasznie suche ,stosunkowo niedawno zaczęłam stosować szampon dla dzieci rumiankowy Johnsons i jak narazie jest ok, łupieżu nie mam skóra głowy nie jest wysuszona , może nie oczyszcza tak jak inne szampony ale z racji codziennego mycia głowy troche zależy mi na tym aby był dość łagodny, gdy wykorzystam zapas szamponów johnsons, mam zamiar zakupić szampon jejeczny z joanny.Nie pisze tego po to aby sugerować Ci dane produkty bo wcale nie musi być tak że pomogły mi i pomogą Tobie , ale może jakoś to co nap0isałam pomoże mam nadzieję aha i od czasu do czasu stosuje wode brzozową, dobrze działa na skalp

Ja mam ogólnie bardzo suchą skórę, nie tylko na głowie i jestem alergikiem (nie wiem czy to może mieć z tym jakiś związek).
Jak woda brzozowa działa na skalp? Nawilża?

[MsTseTse]

noseknosek czy możesz napisać, po jakim czasie zauważyłaś przyciemnienie włosów po oleju z orzechów włoskich? Ja nałożyłam raz na całą noc i nie zauważyłam żadnego efektu...

[kinga15p]

Napisane przez bleedingsun

Ja mam ogólnie bardzo suchą skórę, nie tylko na głowie i jestem alergikiem (nie wiem czy to może mieć z tym jakiś związek).
Jak woda brzozowa działa na skalp? Nawilża?

ojej w takim razie odradzam wodę brzozową, dziewczyny pisały że służy im gdy chcą rzadziej myć głowę, czyli może nieco wysuszać, ponieważ zawiera sporo alkoholu w składzie.(ja posiadam tą z isany ale miałąm tez inną chyba kulpol i również miała w sobie sporo alkoholu chyba)

Ostatnio przesadzałam z nawilżaniem włosów maskami, więc dziś je tylko umyłam i nałoże jedwab na końcówki (moje włosy są suche w 15 minut) mam nadzieję że będą mniej obciążone, aha i nie wyczesałam się, może jakis skręt wyjdzie jak je troszke po ugniatam, ale wątpię
+ woda brzozowa na skalp

[justipe]

bleedingsun: mi się coś takiego zrobiło kiedyś- z dnia na dzień moje włosy zaczęły się przetłuszczac na potęgę, niemalże zaraz po umyciu miałam "dredy" a skóra głowy swędziała niemiłosiernie. Jak się okazało przegięłam z ilościa silikonu w pielęgnacji- włosy i skóra głowy były nim poprostu oblepione i świrowały poratowałam się szamponem Seboradin wtedy (myślę, że każdy szampon bez silikonów da radę) i juz po pierwszym myciu było lepiej. Może warto sprobować? A co do łupieżu- moj brat, ktory jest alergikiem z problemami skornymi w obrębie skory glowy wlaśnie, używa szamponu Selsun blue i bardzo sobie chwali.

[AjriszMarta]

Napisane przez bleedingsun

Ja mam ogólnie bardzo suchą skórę, nie tylko na głowie i jestem alergikiem (nie wiem czy to może mieć z tym jakiś związek).
Jak woda brzozowa działa na skalp? Nawilża?

Cześć dziewczyny Zajrzałam tu przypadkiem i poczuwam się do zareagowania: bleedingsun, przy suchej skórze i alergii nawet nie ruszaj kosmetyków z alkoholem (alk, alk denat, jak również mój "ulubiony" isopropyl alcohol), ani wysoko w składzie ani najlepiej wcale, zrobisz sobie straszną krzywdę! Z doświadczenia ostrzegam. Polecano mi za to, żeby o skalp zadbać, wcierki oparte na glicerynie/glikolach Farmony, jak Jantar czy Saponaria.
Sposobem dla Ciebie może być mega-łagodna pielęgnacja, mycie odżywką, szamponem dla niemowląt, olejowanie skalpu. Warto zaryzykować, może pomóc a nie ma ryzyka że zaszkodzi

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez viki1988

Z tego co obczytałam to ceramidy to inaczej lipidy czyli m.in. tłuszcze, czyli zasadniczo wydaje mi sie się "zawartość ceramidów" może być zamiennikiem zawartości kwasów jednonasyconych bądź wielonasyconych (między innymi np.wikipedia odnosi się głównie do omega-6 i omega -3)

No w ceramidach nie jestem zorientowana, myślałam, że to całkiem inne substancje. Skoro to jednak lipidy, to wszystko jasne.

Napisane przez bleedingsun

Ja mam ogólnie bardzo suchą skórę, nie tylko na głowie i jestem alergikiem (nie wiem czy to może mieć z tym jakiś związek).
Jak woda brzozowa działa na skalp? Nawilża?

U, jak sucha skóra, to woda brzozowa nie jest najlepszą opcją.
Działa przeciwłupieżowo, ale Ciebie może podrażnić ze względu na alkohol, który jest niezbędny w jej składzie (taka specyfika tego kosmetyku).
Popróbuj nawilżyć skórę, używać łagodniejszych szamponów (albo i wcale, do nawilżenia może być przydatna metoda mycia samą odżywką).

Napisane przez AjriszMarta

Cześć dziewczyny Zajrzałam tu przypadkiem i poczuwam się do zareagowania: bleedingsun, przy suchej skórze i alergii nawet nie ruszaj kosmetyków z alkoholem (alk, alk denat, jak również mój "ulubiony" isopropyl alcohol), ani wysoko w składzie ani najlepiej wcale, zrobisz sobie straszną krzywdę! Z doświadczenia ostrzegam. Polecano mi za to, żeby o skalp zadbać, wcierki oparte na glicerynie/glikolach Farmony, jak Jantar czy Saponaria.
Sposobem dla Ciebie może być mega-łagodna pielęgnacja, mycie odżywką, szamponem dla niemowląt, olejowanie skalpu. Warto zaryzykować, może pomóc a nie ma ryzyka że zaszkodzi

Ale masz pojęcie, że glicerol to także alkohol? Są też takie ciekawe alkohole służące jako emolienty, czyli alkohol cetylowy czy cetearylowy, wszechobecne w odżywkach do włosów i to jak najbardziej wysoko w składzie.
Także alkohol alkoholowi nierówny i nie ma co uogólniać.

[bleedingsun]

Napisane przez kinga15p

ojej w takim razie odradzam wodę brzozową, dziewczyny pisały że służy im gdy chcą rzadziej myć głowę, czyli może nieco wysuszać, ponieważ zawiera sporo alkoholu w składzie.(ja posiadam tą z isany ale miałąm tez inną chyba kulpol i również miała w sobie sporo alkoholu chyba)

Dzięki, w rakim razie to odpada

Napisane przez justipe

bleedingsun: mi się coś takiego zrobiło kiedyś- z dnia na dzień moje włosy zaczęły się przetłuszczac na potęgę, niemalże zaraz po umyciu miałam "dredy" a skóra głowy swędziała niemiłosiernie. Jak się okazało przegięłam z ilościa silikonu w pielęgnacji- włosy i skóra głowy były nim poprostu oblepione i świrowały poratowałam się szamponem Seboradin wtedy (myślę, że każdy szampon bez silikonów da radę) i juz po pierwszym myciu było lepiej. Może warto sprobować? A co do łupieżu- moj brat, ktory jest alergikiem z problemami skornymi w obrębie skory glowy wlaśnie, używa szamponu Selsun blue i bardzo sobie chwali.

Obecnie używam tego szamponu:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...-dry-hair.html
Nie ma w nim silikonów. Teraz to ja już kompletnie zbzikowałam

Napisane przez AjriszMarta

Cześć dziewczyny Zajrzałam tu przypadkiem i poczuwam się do zareagowania: bleedingsun, przy suchej skórze i alergii nawet nie ruszaj kosmetyków z alkoholem (alk, alk denat, jak również mój "ulubiony" isopropyl alcohol), ani wysoko w składzie ani najlepiej wcale, zrobisz sobie straszną krzywdę! Z doświadczenia ostrzegam. Polecano mi za to, żeby o skalp zadbać, wcierki oparte na glicerynie/glikolach Farmony, jak Jantar czy Saponaria.
Sposobem dla Ciebie może być mega-łagodna pielęgnacja, mycie odżywką, szamponem dla niemowląt, olejowanie skalpu. Warto zaryzykować, może pomóc a nie ma ryzyka że zaszkodzi

Dziękuję za rady Myślałam o olejowaniu, ale zrobiłam to kilka razy i zrezygnowałam bo nie zauważyłam efektów. Chyba muszę być wytrwała i cierpliwa.
Co do mycia odżywką; kiedyś tu już o tym czytałam. Wypróbuję, bo nie mam nic do stracenia.

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez bleedingsun

Obecnie używam tego szamponu:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...-dry-hair.html
Nie ma w nim silikonów. Teraz to ja już kompletnie zbzikowałam

Skład mnie pozytywnie zaskoczył. Mniej pozytywnie cena.

[majreg]

Napisane przez bleedingsun

Dzięki, w rakim razie to odpada



Obecnie używam tego szamponu:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...-dry-hair.html
Nie ma w nim silikonów. Teraz to ja już kompletnie zbzikowałam



Dziękuję za rady Myślałam o olejowaniu, ale zrobiłam to kilka razy i zrezygnowałam bo nie zauważyłam efektów. Chyba muszę być wytrwała i cierpliwa.
Co do mycia odżywką; kiedyś tu już o tym czytałam. Wypróbuję, bo nie mam nic do stracenia.

Zarombisty skład, cena zaporowa jak na szampon.

[kocurzyca]

Napisane przez bleedingsun

Obecnie używam tego szamponu:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...-dry-hair.html
Nie ma w nim silikonów. Teraz to ja już kompletnie zbzikowałam

Tak odbiegajac troche od tematu.
Mnie od dlugiego czasu zastanawia co za tumany w Polsce tlumacza nazwy kosmetykow
Nie ma czegos takiego jak ''wieczorny pierwiosnek''. Jest WIESIOLEK. A niestety wiele kosmetykow ma tlumaczone nazwy slowo po slowie i wychodza jakies totalne bzdury i kosmetyki z wyciagani z nieistniejacych roslin.
Nie wiem jak mozna pozwolic sobie na taki brak profesjonalizmu. Tymbardziej, ze wiekszoc tych zch kosmetykow to raczej drozsza, wyzsza polka.
Moze to jest robione specjalnie. Wymysla sie nowa, tajemnicza rosline, o ktorej nikt wczesniej nie slyszal to przyciagnie klientow

[viki1988]

Napisane przez kocurzyca

Tak odbiegajac troche od tematu.
Mnie od dlugiego czasu zastanawia co za tumany w Polsce tlumacza nazwy kosmetykow
Nie ma czegos takiego jak ''wieczorny pierwiosnek''. Jest WIESIOLEK. A niestety wiele kosmetykow ma tlumaczone nazwy slowo po slowie i wychodza jakies totalne bzdury i kosmetyki z wyciagani z nieistniejacych roslin.
Nie wiem jak mozna pozwolic sobie na taki brak profesjonalizmu. Tymbardziej, ze wiekszoc tych zch kosmetykow to raczej drozsza, wyzsza polka.
Moze to jest robione specjalnie. Wymysla sie nowa, tajemnicza rosline, o ktorej nikt wczesniej nie slyszal to przyciagnie klientow

Mnie też to zastanawia... np. Yves rocher tłumaczy hydrolat oczarowy jako wodę z hammelisu xD jak to zobaczyłam to myślałam że padne ze śmiechu nie wiem jak sobie przedsiębiorcy mogą pozwolić na taki brak profesjonalizmu

[bleedingsun]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2665685 4]Skład mnie pozytywnie zaskoczył. Mniej pozytywnie cena. [/QUOTE]

Napisane przez majreg

Zarombisty skład, cena zaporowa jak na szampon.

Kupiłam go właśnie ze względu na skład, zużyłam już ponad połowę i nie widzę poprawy w stanie moich włosów i skóry głowy...

Napisane przez kocurzyca

Tak odbiegajac troche od tematu.
Mnie od dlugiego czasu zastanawia co za tumany w Polsce tlumacza nazwy kosmetykow
Nie ma czegos takiego jak ''wieczorny pierwiosnek''. Jest WIESIOLEK. A niestety wiele kosmetykow ma tlumaczone nazwy slowo po slowie i wychodza jakies totalne bzdury i kosmetyki z wyciagani z nieistniejacych roslin.
Nie wiem jak mozna pozwolic sobie na taki brak profesjonalizmu. Tymbardziej, ze wiekszoc tych zch kosmetykow to raczej drozsza, wyzsza polka.
Moze to jest robione specjalnie. Wymysla sie nowa, tajemnicza rosline, o ktorej nikt wczesniej nie slyszal to przyciagnie klientow

Oj tak, wieczorny pierwiosnek to koszmar! Miałam to napisane na nalepce i nie mogłam wytrzymać, musiałam odlepić

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez kocurzyca

Tak odbiegajac troche od tematu.
Mnie od dlugiego czasu zastanawia co za tumany w Polsce tlumacza nazwy kosmetykow
Nie ma czegos takiego jak ''wieczorny pierwiosnek''. Jest WIESIOLEK. A niestety wiele kosmetykow ma tlumaczone nazwy slowo po slowie i wychodza jakies totalne bzdury i kosmetyki z wyciagani z nieistniejacych roslin.
Nie wiem jak mozna pozwolic sobie na taki brak profesjonalizmu. Tymbardziej, ze wiekszoc tych zch kosmetykow to raczej drozsza, wyzsza polka.
Moze to jest robione specjalnie. Wymysla sie nowa, tajemnicza rosline, o ktorej nikt wczesniej nie slyszal to przyciagnie klientow

Napisane przez viki1988

Mnie też to zastanawia... np. Yves rocher tłumaczy hydrolat oczarowy jako wodę z hammelisu xD jak to zobaczyłam to myślałam że padne ze śmiechu nie wiem jak sobie przedsiębiorcy mogą pozwolić na taki brak profesjonalizmu

Szczerze nawet nie zauważyłam tego faux pas, moje oczy od razu pobiegły w kierunku składu. Nic tylko czekać na radosne pojawienie się tajemniczej "psiej róży" na naszym rynku.

[AjriszMarta]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2665578 3]Ale masz pojęcie, że glicerol to także alkohol? Są też takie ciekawe alkohole służące jako emolienty, czyli alkohol cetylowy czy cetearylowy, wszechobecne w odżywkach do włosów i to jak najbardziej wysoko w składzie.
Także alkohol alkoholowi nierówny i nie ma co uogólniać.[/QUOTE]
Wymieniłam w nawiasie te "złe alkohole" i w dalszym ciągu wrażliwcom i sucharom sugeruję ich unikać Jeśli coś źle ujęłam bądź wprowadziłam w błąd to przepraszam.