Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

[kampasiula]

Napisane przez mora103

.Tak bardzo wam zazdroszcze że macie swoje malenstwa przy sobie.Wstawiam fotke Eryczka z 3 doby

Zdrówka dla synka zyczęskoro wyniki się polepszają to wszystko będzie oki !! za parę dni mały będzie z wami w domku

[87czarna]

mora głowa do góry! wszystko będzie dobrze! ucałuj maluszka i niech wraca szybko do domku

kampasiula może... dla mnie też to jest nowa sytuacja... liczę,że szybko się ustabilizuje!

[monika267]

Napisane przez mora103

Witajcie mamusie ,ja juz w domu od niedzieli nadal wszystko boli po cc.Mały został w szpitalu ma infekcje i nie za dobre wyniki krwi,jestem załamana miałam nadzieje ze dzis go wypisza ale mamy nadal czekac bo jest lepiej ale nie natyle aby go wypisac.Tak bardzo tesknie za nim moge go odwiedzac ,ale co to jest 10 min dziennie bo nastepni rodzice czekaja. w kolejce.Tak bardzo wam zazdroszcze że macie swoje malenstwa przy sobie.Wstawiam fotke Eryczka z 3 doby
Izunia Gratulacje

mora rozumiem cie doskonale jak Ola dostala zoltaczke i zabrali ja na caly dzien i moglam tylko chodzic ja karmic to myslalam ze oszaleje modlilam sie caly dzien zeby jej bilurubina spadla i zebym mogla ja na 2 dzien zabrac do domu bo bez niej ciagle wylam a u nas na septyku mozna tylko 1 dobe dodatkowo lezec a pozniej mama do domu a dziecko jak potrzeba zostaje samo kiedys bylo inaczej ze mama do 14 dni mogla z dzieckiem byc ale czasy sie zmieniaja i nie ma tak dobrze choc matka i dziecko na tym rozstaniu cierpia

[miamore999]

Napisane przez mora103

Witajcie mamusie ,ja juz w domu od niedzieli nadal wszystko boli po cc.Mały został w szpitalu ma infekcje i nie za dobre wyniki krwi,jestem załamana miałam nadzieje ze dzis go wypisza ale mamy nadal czekac bo jest lepiej ale nie natyle aby go wypisac.Tak bardzo tesknie za nim moge go odwiedzac ,ale co to jest 10 min dziennie bo nastepni rodzice czekaja. w kolejce.Tak bardzo wam zazdroszcze że macie swoje malenstwa przy sobie.Wstawiam fotke Eryczka z 3 doby
Izunia Gratulacje

skąd ja to znam... moja niunia też była w szpitalu z infekcją i też jeździliśmy w odwiedziny
dużo zdrówka życzę!!!!!

[kampasiula]

teraz będę klepać miksturą dupsko i uda

czarna to Ty szalejesz przed slubemnie głodz się za bardzo,bo przed slubem bedziesz miałą tyle ganiania że kg same polecą

[Montii]

Napisane przez monika267

mora rozumiem cie doskonale jak Ola dostala zoltaczke i zabrali ja na caly dzien i moglam tylko chodzic ja karmic to myslalam ze oszaleje modlilam sie caly dzien zeby jej bilurubina spadla i zebym mogla ja na 2 dzien zabrac do domu bo bez niej ciagle wylam a u nas na septyku mozna tylko 1 dobe dodatkowo lezec a pozniej mama do domu a dziecko jak potrzeba zostaje samo kiedys bylo inaczej ze mama do 14 dni mogla z dzieckiem byc ale czasy sie zmieniaja i nie ma tak dobrze choc matka i dziecko na tym rozstaniu cierpia

umarłabym gdybym miała zostawić synka samego
na szczęście mogłamz nim być 24h na dobę
leżał 3 dni
ja spałam na krześle, z wrzeszczącym dzieciakiem obok jakiejś babki ;/
nie wiem skąd miałam wtedy moc

[87czarna]

kampasiula w końcu to szczególny dzień...już więcej się nie powtórzy!

[mokra6]

Napisane przez monika267

A jezeli chodzi o relacje z Tż to u mnie tez wszystko sie zmienilo jego nie ma od rana do nocy a ja z 2 dzieci sma starszy robi wszystko pod gorke ze szalu mozna dostac jeszcze jak jestem wyspana to jakos znosze jego humorki ale jak Ola da mi w kosc to sie na niego wkurzam 2razy bardziej a z Tż osatnio byla akcyjka ze jak ma wolne to mi nie pomaga przy malej nawet na rece jej nie bral wiec sie wkurzylam i poskutkowalo co innego jak w pracy czy po nic mu nie kaze robic wni w domu ani prz malej ale jak ma wolne 3-4 dni to moglby cos pomoc !!!!No i w koncu moj foch poskutkowal i jest ok zobaczymy na jak dlugo

Widzę,że to chyba normalne z TŻami U nas tez nie było za wesoło. TŻ mi nie pomagał, bo jak to mówił- nie umie i sie boi... I mało gadaliśmy... Teraz juz lepiej, ale nadal nie pomaga mi tak jakbym chciała... Mam nadzieję,ze to wszystko się unormuje jakoś

[iizabelaa]

Właśnie szukam w necie jakiegoś fajnego noclegu w Łebie na wakacje.

Napisane przez bosti

dziewczyny, które były od początku na poczekalni - na pewno pamiętacie MONIKĘ, założycielkę wątku "Dwie kreseczki na teście juz mamy..." no to teraz właśnie założyła mamusie styczeń-luty 2012 i czeka na dwie kreseczki

cudnie, już jej pogratulowałam

Napisane przez ego_ego

te mleczka z apteki pediatra może zapisać na receptę i wtedy są 50% tańsze, moja koleżanka kupuje bebilon pepti, właśnie na ulewanie i płaci chyba 11zł za opak.

apteczne jak Biebilon Pepti czy Nutramigen to tak

ale już takie jak NAN Sensitive to nie

Napisane przez diatoma

izabelaa to samo z tym babaluno. dwojka dzieci by sie w ten worek zmiescila. ja odkrylam firme pinokio i ubranka maja dobre gatunkowo, miekkie, po praniu super delikatne i co najwazniejsze niedrogie- np. koszulka8zl a spodenki 11. no a na wyjscie mamy z h&m , barfdzo mi odpowiadaja ale swoje tez kosztują


kupilam dzis na alle http://allegro.pl/show_item.php?item=1552576003, bo zawsze jest problem jak wychodzimy, zeby mleko swieze bylo, i to sie super nadaje, mam nadzieje ze sie sprawdziosoby które karmią MM doskonale wiedza o czym mówię.

no to już chyba nie kupię body z Babaluno bo jak znowu mają się okazać takie duże
teraz na allegro znalazłam kilka fajnych aukcji
Mothercare, George, Ladybird,
zobaczymy jak się sprawdzą


ja jak wychodzę biorę całą puszkę mleka

Napisane przez agus87

uwazasz, ze przybiera okej ?

moja była ważona dzień przed skończeniem 3 tygodnia życia i w porównaniu do wagi z dnia wypisu przybrała 770g

dziewczyny tu chyba pisały że ich dzieciaczki ok. 1 kg w 4 tygodnie

Napisane przez 87czarna

Aaa i moja corcia juz drugi dzień nie robi kupki zaraz wymasuje jej brzuszek

może robić nawet rzadziej i to jest ok,
ale najważniejsze żeby przy robieniu się nie męczyła

[Ewelqa1985]

witajcie
te ciuszki iza montii sa na długość dobre ale mega szerokie złą jestem no ale nie mam tego duzo 4 sztk.pajacykow

u nas dzis gościnnie znjomi tż i moje psiapsióły z pracy przez ta pochmurna pogode z grilla przed domem nic

[87czarna]

izabela w sumie nie płacze przy tym,tylko strasznie się czerwieni...

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Ewelqa a weź...u nas cały dzień leje niebo jest tak zaciągnięte,że w pokoju mam mrok

[bosti]

Napisane przez Montii

super ja jestem zakochana w tym nosidełku i moment kiedy mały się do mnie wtula, kiedy czuję jego ciepełko jest bezcenny
Ja mam natur - ten jasny. I o dziwo się nie brudzi, brąz też chciałam,chocolate, ale chyba za gorąco by mu było latem

rzeczywiście w lato te ciemne kolory nie będą się sprawdzać muszę to jeszcze przemysleć. ten jasny też w sumie ładny

[Montii]

Napisane przez bosti

rzeczywiście w lato te ciemne kolory nie będą się sprawdzać muszę to jeszcze przemysleć. ten jasny też w sumie ładny

ja juz mialam brac chocolote ale w dzien kiedy zamawialam akurat mialam brazowy sweterek i grzalo mi niemilosiernie i pomyslalam,ze maluchowi bedzie za gorąco, ten szary co ma patrycja_22 też jest ladny

Napisane przez Ewelqa1985

witajcie
te ciuszki iza montii sa na długość dobre ale mega szerokie złą jestem no ale nie mam tego duzo 4 sztk.pajacykow

u nas dzis gościnnie znjomi tż i moje psiapsióły z pracy przez ta pochmurna pogode z grilla przed domem nic

do nas tez znajomi przychodzą, eh pogoda straszna leje na maxa


iza - kurcze świetny jest ten ptak z Lamaze, wlasnie przeglądam i chyba szykuje sie do zakupu ;P

[agus87]

Napisane przez Montii

jak mój był taki maleńki to mnie to cieszyło
ale później okazało się,że powinnam budzić, spadała mu glukoza i się nie wybudzał na jedzenie... ;/
kiedy badasz poziom bilirubiny?albo do pediatry żeby sprawdzić czy prawidłowo przybiera?

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------


może to sapka

w tym tygodniu przyjedzie pediatra


ale moj ma podwyzszona zoltaczke dlatego tak duzo nie przybiera...
poki jej zoltaczka nie spadnie narazie tak bedzie

[Harrods]

Napisane przez mora103

Witajcie mamusie ,ja juz w domu od niedzieli nadal wszystko boli po cc.Mały został w szpitalu ma infekcje i nie za dobre wyniki krwi,jestem załamana miałam nadzieje ze dzis go wypisza ale mamy nadal czekac bo jest lepiej ale nie natyle aby go wypisac.Tak bardzo tesknie za nim moge go odwiedzac ,ale co to jest 10 min dziennie bo nastepni rodzice czekaja. w kolejce.Tak bardzo wam zazdroszcze że macie swoje malenstwa przy sobie.Wstawiam fotke Eryczka z 3 doby
Izunia Gratulacje

Strasznie Ci współczuję . Ale musisz być silna dla synka. On wyczuwa Twój nastrój. Mój malutki był w szpitalu 3 dni i mogłam być z nim od 8:00 do 22:00 i codziennie jak wychodziłam wieczorem to płakałam. Ale najważniejsze żeby był zdrowy, a skoro wyniki się poprawiają, to na pewno szybciutko będziecie rzem w domku.

[agus87]

Noworodek traci po porodzie 5–7% swojej wagi urodzeniowej. Powinien do niej wrócić w ciągu trzech tygodni. Jednak nie każde dziecko robi to tak szybko, jak chcieliby jego rodzice.W pierwszych czterech miesiącach malec przybiera 120–225 g na tydzień


ze strony baby online
wiec jest chyba dobrze

[Montii]

Napisane przez agus87

w tym tygodniu przyjedzie pediatra


ale moj ma podwyzszona zoltaczke dlatego tak duzo nie przybiera...
poki jej zoltaczka nie spadnie narazie tak bedzie

mój też miał przedłużającą się zółtaczkę, dzieci są bardziej ospałe i mniej domagają się jedzenia dlatego trzeba wybudzać -> ale to tylko z mojego przykładu. Przy drugim dziecku będe mądrzejsza, szkoda,że nikt mnie nie poinformował przy wypisie co i jak... ale wiadomo lekarzem nie jestem , pediatra Ci wszystko powie
teraz kiedy nie ma zółtaczki, sam wstaje kiedy chcę i absolutnie go nie budzę

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Napisane przez agus87

Noworodek traci po porodzie 5–7% swojej wagi urodzeniowej. Powinien do niej wrócić w ciągu trzech tygodni. Jednak nie każde dziecko robi to tak szybko, jak chcieliby jego rodzice.W pierwszych czterech miesiącach malec przybiera 120–225 g na tydzień


ze strony baby online
wiec jest chyba dobrze

pewnie tak nie ma się co martwić
mój nie wrocił do swojej wagi urodzeniowej

[madzik2221]

Napisane przez Eirene1987

ja z soku zrezgnowałam jabłkowego i jabłek bo mały strasznie bąki puszcza i problemy z brzuszkiem ma od 2 dni nie jem nic jabłkowego i nie piję i kupka idzie lepiej...


dokładnie potrzeba czasu i rozmowy


kochane mam wiadomość od przedostatniej ciężarówki naszej

Izunia urodziła Sms od niej:

"dziś o 3.55 przyszła na świat Maja. 3300 i 53cm. poród sn. Czujemy się ok. Miałam bóle krzyżowe masakra. Została tylko Anessa. Pozdrawiam"

u mnie problemow nie ma jako takich.robi kupki na potege(6-7 dziennie )a na obiady co jadasz oprocz tych kurczakow bo mam juz ich dosc

Gratulacje dla nowej mamusi

Napisane przez mordka_1985

moja też tak macha łapkami i co chwilę buch! w główkę albo w oko
obudziła się po 4 na karmienie, i zmianę pieluchy no i dostrzegła małpę z karuzeli i koniec spania.... jak zgasiłem lampkę to dopiero zasnęła a rano przez godzinę gadała do żyrafy z karuzeli.

nasze kontakty z tż też bardzo ucierpiały po narodzinach małej. Zero czułości i wymiana zdań tylko jak trzeba, albo bo tak wypada.
Przykre to bardzo....

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Iza - gratulacje!!!
Anessa - czekamy na Twojego szkraba...


Oliwcia przez noc zrobiła 2 kupy a ile baków szło.... widocznie wczoraj ją to męczyło. Biedactwo. A teraz śpi słodko.

skad ja to znam.u nas to samo.jak musimy to sie odzywamy,chociaz musze powiedziec ostatnio jest co raz lepiej,oby tak dalej

Napisane przez 87czarna

trzyrazyi zobaczysz,ze szybko to zrzucisz

iweczka oby te nasze 3 kg wyzerowało się

bosti ooo jak super...trzymamy kciuki za Monię

wanilia co do fryzury-jeszcze się zastanawiam,ale mam już kilka opcji (wrzucę za chwilę na Wizaz ) na pewno nie chce spiętych włosów,bo średnio się w nich czuję Żywy kwiat to dobry pomysł,ale co do kapelusza...sama nie wiem,czy wyglądałabym jak człowiek?


Któraś z Was pisała,że relacje partnerskie z tż nie są jak dawniej... u mnie to samo,chociaż nie wiem czy nie wynika to z tego,że obecnie nie mieszkamy razem i bardzo rzadko się widujemy...

W każdym razie,po przyjeździe ze szpitala nie było jak dawniej i zaczęłam się martwic. Miałam lekki kryzys,o którym powiedziałam tż... mam nadzieję,że wrócimy do normalności,bo zaczynam się martwic

kapelusz to mi sie kojarzy ze starymi babami
ehh chyba duzo z nas tak ma albo mialo z tz
ja gadalam z tz ale po nim jakos to splynelochyba sam musi dojrzec do tego ze ja tez potrzebuje jego bliskosci a nie tylko Michal....

Napisane przez mora103

Witajcie mamusie ,ja juz w domu od niedzieli nadal wszystko boli po cc.Mały został w szpitalu ma infekcje i nie za dobre wyniki krwi,jestem załamana miałam nadzieje ze dzis go wypisza ale mamy nadal czekac bo jest lepiej ale nie natyle aby go wypisac.Tak bardzo tesknie za nim moge go odwiedzac ,ale co to jest 10 min dziennie bo nastepni rodzice czekaja. w kolejce.Tak bardzo wam zazdroszcze że macie swoje malenstwa przy sobie.Wstawiam fotke Eryczka z 3 doby
Izunia Gratulacje

za dzidziusia.trzymaj sie kochana i zdrowka duzodla maluszka

[Harrods]

Napisane przez agus87

no to w 6 dob powinna przybrac 180g , a przybrala 142g, wiec chyba zle nie jest

Może skonsultuj się z lekarzem. Ale na pewno nie można popadać w paranoję czytając książkowe wskazania, bo każde dziecko jest inne. każdy organizm jest inny i ma inne potrzeby i tempo wzrostu. Z drugiej strony wiem po sobie, że łatwo mówić, a i tak mama się martwi.


Dziewczyny, mam pytanie o oczka. Do kiedy wasze maluchy zezowały? Mój synek skończył 6 tygodni i nadal mu jedno oczko ucieka. Będę oczywiście rozmawiała z lekarzem na ten temat (ale jest dopiero pojutrze). Jestem też zapisana do okulisty. Ale jestem typem panikary i nie mogę zaznać spokoju.

A co do relacji z mężem, to u nas jest super. Mam wrażenie, że miłość jest jeszcze większa (o ile to możliwe ). Mąż, jak tylko ma mozliwość, bardzo mi pomaga. Niestety ze względu na pracę jest poza domem od 6:00 do 19:30, wiec w tygodniu nie ma za dużo czasu ani siły (i ja to rozumiem). Ale wieczorem kąpie małego i nosi na rączkach. Ale w weekendy i jak ma wolne (teraz maił urlop aż od wielkiego piątku do dziś), to robi bardzo dużo. Rano wstaje z małym, i ja dosypiam. Karmię piersią, więc we wstawaniu i tak mnie nie wyręczy. Ale przedwczoraj upiekł mi sernik, bo strasznie miałam ochotę, a małego nie mogę ostatnio od cycka odkleić. A co do kontaktów intymnych, to na razie czekam na wizytę kontrolną u gin i na zielona światło. Ale spodziewam się, że niestety nie będzie tak jak dawniej, bo ja wieczorami jestem zmęczona i śpiąca. Ale zobaczymy, są przecież weekendy .

[aja1]

Napisane przez wanilia83

aja ja mam kapsułki twist off, widzę że zmieniłaś avatar ślicznie

Dziękuję

Napisane przez monika267

Nasza Olenka okazalo sie ze ma wiotkosc krtani bo tak charczala przy oddychaniu naczytalam sie o tym i do 6m-cy max roczku powinno sie to ustabilizowac -MAM TAKA NADZIEJE !!!!!Po za tym wcina za 2 i jak narazie uczulenia nie widze na to co zjadam choc skorke ma sucha kupilam oilatum i bede czekac na efekty stosowania ???

Napisane przez mora103

Witajcie mamusie ,ja juz w domu od niedzieli nadal wszystko boli po cc.Mały został w szpitalu ma infekcje i nie za dobre wyniki krwi,jestem załamana miałam nadzieje ze dzis go wypisza ale mamy nadal czekac bo jest lepiej ale nie natyle aby go wypisac.Tak bardzo tesknie za nim moge go odwiedzac ,ale co to jest 10 min dziennie bo nastepni rodzice czekaja. w kolejce.Tak bardzo wam zazdroszcze że macie swoje malenstwa przy sobie.Wstawiam fotke Eryczka z 3 doby
Izunia Gratulacje

Dziewczyny bardzo Wam współczuję. Będzie dobrze trzymajcie się.
Matka jest silniejsza psychicznie niż jej się wydaje.

Moja nie dała w nocy pospać, chwała za to, że w dzień pospała 2,5 h i mama też
Próbowaliśmy Baśkę zważyć na wadze kuchennej, wyszło jakieś 3800 g, czyli chyba nie jest źle. Po spadku wagi w szpitalu miała 3300g. Czyli przez 2 tyg 0,5 kg.

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Napisane przez Harrods

Dziewczyny, mam pytanie o oczka. Do kiedy wasze maluchy zezowały? Mój synek skończył 6 tygodni i nadal mu jedno oczko ucieka. Będę oczywiście rozmawiała z lekarzem na ten temat (ale jest dopiero pojutrze). Jestem też zapisana do okulisty. Ale jestem typem panikary i nie mogę zaznać spokoju.

Ja z Kaśką miałam taki problem, chodziłyśmy do okulisty, ale była troszkę większa. Do roku to zniknęło.

[kampasiula]

no widzicie ,tak to jest z chłopami.Ja to taka jestem,ze sie prosić nie będę.Jak on siedzi przy kompie to ja potrafię sama nalać wody w wanienkę,przynieśc i wykąpać.Kij mu w oko.Przykro jest,ale co zrobić.Bratowa męża to tak ćwiczy swojego,ze ja w szoku jestem.Mają roczne bliżniaki.On jak ma już wychodne to piwo na czas pijei zasuwa do chaty.Ona mówi po prostu,to też tWOJE dzieci i koniec gadki.

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

aja Jak Twoja Kasia reaguje na siostrę?Moja Zosia codziennie zasypuje małego buziakami,takimi porządnymi aż czasem zakwiczy.Poza tym pierwsza przy kąpaniu itp.Na razie nie jest zazdrosna

[gosiawolna]

mam pytanie wiecie jak moge zrobic sobie piers z kurczaka na grillu tak jak nam karmiacym wolno?

[prunelle]

ojeny, mój tak pięknie spał w nocy, tylko o 2 i 4 pobudka, błyskawiczne karmienie i spać, a w ciągu dnia taka maruda mu się włączyła, że szok, teraz usnął, ciekawe, na jak długo... chyba go brzuszek boli, muszę poobserwować, bo tak stęka strasznie...

Napisane przez mora103

Witajcie mamusie ,ja juz w domu od niedzieli nadal wszystko boli po cc.Mały został w szpitalu ma infekcje i nie za dobre wyniki krwi,jestem załamana miałam nadzieje ze dzis go wypisza ale mamy nadal czekac bo jest lepiej ale nie natyle aby go wypisac.Tak bardzo tesknie za nim moge go odwiedzac ,ale co to jest 10 min dziennie bo nastepni rodzice czekaja. w kolejce.Tak bardzo wam zazdroszcze że macie swoje malenstwa przy sobie.Wstawiam fotke Eryczka z 3 doby
Izunia Gratulacje

współczuję bardzo, oby szybko wyzdrowiał i mógł wrócić do Ciebie!

Napisane przez monika267

mora rozumiem cie doskonale jak Ola dostala zoltaczke i zabrali ja na caly dzien i moglam tylko chodzic ja karmic to myslalam ze oszaleje modlilam sie caly dzien zeby jej bilurubina spadla i zebym mogla ja na 2 dzien zabrac do domu bo bez niej ciagle wylam a u nas na septyku mozna tylko 1 dobe dodatkowo lezec a pozniej mama do domu a dziecko jak potrzeba zostaje samo kiedys bylo inaczej ze mama do 14 dni mogla z dzieckiem byc ale czasy sie zmieniaja i nie ma tak dobrze choc matka i dziecko na tym rozstaniu cierpia

kurczę jednak w tym szpitalu w którym byłam cały tydzień mogłam z dzieckiem siedzieć, nikt mnie nie wyganiał...

[Eirene1987]

Napisane przez agus87

uwazasz, ze przybiera okej ?

nie wiem czy nie ma katarku bo tak dziwnie chrapie, robilam frida, ale nic nie leci

wydaje mi się że tak skoro od 110 jest ok
a może ma sapkę? mój ma straszną sapkę charczy jakby mu w nosie coś siedziało a nic nie ma...

Napisane przez 87czarna

Wanilka a to moje propozycje...

I wyszło na to,że podobają mi się uczesania spięte

super wszystkie fajne chociaż ta co włosy sa bardziej rozpuszczone najfajniejsza i ta ostatnia

Napisane przez monika267

Nasza Olenka okazalo sie ze ma wiotkosc krtani bo tak charczala przy oddychaniu naczytalam sie o tym i do 6m-cy max roczku powinno sie to ustabilizowac -MAM TAKA NADZIEJE !!!!!Po za tym wcina za 2 i jak narazie uczulenia nie widze na to co zjadam choc skorke ma sucha kupilam oilatum i bede czekac na efekty stosowania ???

o proszę to mój też może ma tą wiotkość krtani... zobaczymy

Napisane przez mora103

Witajcie mamusie ,ja juz w domu od niedzieli nadal wszystko boli po cc.Mały został w szpitalu ma infekcje i nie za dobre wyniki krwi,jestem załamana miałam nadzieje ze dzis go wypisza ale mamy nadal czekac bo jest lepiej ale nie natyle aby go wypisac.Tak bardzo tesknie za nim moge go odwiedzac ,ale co to jest 10 min dziennie bo nastepni rodzice czekaja. w kolejce.Tak bardzo wam zazdroszcze że macie swoje malenstwa przy sobie.Wstawiam fotke Eryczka z 3 doby
Izunia Gratulacje

współczuję biedactwo nie wyobrażam sobie co to znaczy dziecko mieć z dala od siebie ale na pewno szybko go wypuszczą i śliczny jest

Napisane przez Montii

umarłabym gdybym miała zostawić synka samego
na szczęście mogłamz nim być 24h na dobę
leżał 3 dni
ja spałam na krześle, z wrzeszczącym dzieciakiem obok jakiejś babki ;/
nie wiem skąd miałam wtedy moc

na krześle??? wow podziwiam myślałam że normalnie łóżko miałaś ale czego się nie robi dla dzidziusia

Napisane przez 87czarna

Ewelqa a weź...u nas cały dzień leje niebo jest tak zaciągnięte,że w pokoju mam mrok

leje? dziewczyny u mnie śnieg taki że auto przysypane ok 6-7cm warstwy śniegu!!! masakra jak zimą a jak zimno!!!

Napisane przez agus87

w tym tygodniu przyjedzie pediatra


ale moj ma podwyzszona zoltaczke dlatego tak duzo nie przybiera...
poki jej zoltaczka nie spadnie narazie tak bedzie

to powinnaś go budzić do karmienia w nocy chyba... tak jak montii miała...

Napisane przez madzik2221

u mnie problemow nie ma jako takich.robi kupki na potege(6-7 dziennie )a na obiady co jadasz oprocz tych kurczakow bo mam juz ich dosc

ja jem praktycznie już wszystko oprócz wzdymających rzeczy typu bigos. wczoraj nawet schabowego jadłam no i dodatki to bez cebuli o mizeria to tylko ogórki i śmietana


a jak robicie masaż brzuszka dzieciom??? bo ja masuję jak w zegarku ruchem takim ale nie wiem czy nie za krótko i za rzadko?

[mordka_1985]

Mój też przy kompie se siedzi a ja obok niego wanienke z wodą niosę, małą kąpię. Jak gdzieś idziemy to wstaje sobie 15 min przed wyjściem i zadowolony, a ja nie wiem za co się złapać.
Weźmie małą na ręce albo coś tam do niej powie - ale tylko jak mała nie płacze. Jak ryczy to on jeszcze na mnie zły jest, a ja wtedy w ryk, bo co ja winna że dziecko płacze. No masakra.
Niczym sie nie interesuje, wstanie rano zje śniadanko wypije kawkę o żonie nie pomyśli, że głodna z dzieckiem na ręku do 12 siedzę.
Nie wiem moze to sie zmieni jak już będziemy mogli się poprzytulać, chociaż mała nie ułatwia , bo jak tylko dotknę tż w łóżku to zaraz Oliwia się budzi i kwęka. Jakby na złość...

Co do obiadów to ja jadłam: kurczaka z ryżem i sosem słodko- kwaśnym, spagetti, schabowe, zrazy, żurek, zupe warzywną, rosół, pyzy ziemiaczane, naleśniki,....
jem wszystko oprócz truskawek, orzechów, czekolady i miodu

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

kiełbaskę z grilla też już jadłam. pycha

[agus87]

Napisane przez Montii

mój też miał przedłużającą się zółtaczkę, dzieci są bardziej ospałe i mniej domagają się jedzenia dlatego trzeba wybudzać -> ale to tylko z mojego przykładu. Przy drugim dziecku będe mądrzejsza, szkoda,że nikt mnie nie poinformował przy wypisie co i jak... ale wiadomo lekarzem nie jestem , pediatra Ci wszystko powie
teraz kiedy nie ma zółtaczki, sam wstaje kiedy chcę i absolutnie go nie budzę

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------


pewnie tak nie ma się co martwić
mój nie wrocił do swojej wagi urodzeniowej

to znaczy nie wrocil do wagi urodzeniowej w ciagu tych 3 tygodni tak ??
moja ma dzisiaj 2 tygodnie
ona nie jest bardzo ospala
dzisiaj malutko spala na przyklad teraz tez nie spi
wlasnie ja nakarmilam

[aja1]

Kampasiula, tzn Kasia jak ja idę się myć to się zajmuje małą. Gada do niej, pokazuje maskotki. Po kapieli ją czesze. Na okrągło ją głaszcze po głowie. Zdarzają się też złe chwile, bo ona coś chce a ja akurat jestem zajęta Baśką to się złości, ale jej przechodzi. Bardzo dużo z nią rozmawiam o tym, że jest starsza itd

[Eirene1987]

a ja na mojego nie mogę narzekać choć też się czasem wkurzam że mało pomaga ale tak naprawdę to stara się bardzo a ja po prostu nie doceniam tego i potem mi głupio... w nocy nie wstaje bo karmię piersią chyba że go budzę żeby małego przewinął przed karmieniem bo ja chcę jeszcze poleżeć albo do odbicia go budzę. a w dzień to mi śniadanie robi, obiady przynosi z góry od mamy, kąpie małego sprząta po kąpieli, generalnie baaardzo pomaga choć czasem mam pretensje że np woli posprzątać po kapieli niż nakarmić małego mm...ale to już ja taka głupia jestem

[trzyrazyi]

dziewczyny ja mam pytanie..jak wasze pociechy budza sie w nocy to od razu takie marudne?bo moja klucha jak wstaje to od razu sie prezy steka,kweka nie placze ale jakas taka dziwna jest normalne to jest???

[Joanka_Gdansk]

jeśli budzi ja głód albo jakiś inny dyskomfort to na pewno reakcja jest "zdrowa"