Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

[stygmatek]

Dzień dobry

Skończyło się wolne. Wróciłam do szarej rzeczywistości i mam dołka porozstaniowego (za rodzicami ). Za dobrze mi było w domu.

[crozee]

Napisane przez justyna_dt

Crozee, rosyjski photoshop chociaż te z butami są mega

siostra mi podesłała link mailem z tytulem :"mam nadzieje, ze sie zainspirujesz"

[Stefannia]

Dzień dobry

Wróciłam, cała, trochę poobijana, bardzo zmoknieta i zmarźnięta. Jutro wszystko opiszę, bo nie mam siły. Jutro nadrobię i opowiem Wam wszytsko

Zaręczyła się któraś? Ja oczywiście nie

[crozee]

Rain, slyszałaś o rozach angielskich?? Znajoma bardzo chcialaby miec na slubie piwonie, a te podobno moga byc ich zamiennikiem.

[carmelova]

Stefka cieszę się, że wróciłaś cała i zdrowa
Justyna Tobie też się wydawało, że te rzęsy są takie wieeeelkie? Ja mam zrobione kocie oko i sama nie wiem... chyba wolałabym krótsze.

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

Aaaa i Mamusia kupiła mi w primarku dwie sukienki, spodnie, 2 pary balerinek i buty zimowe Te ostatnie będą w sam raz na taką pogodę

[Stefannia]

Napisane przez carmelova

Stefka cieszę się, że wróciłaś cała i zdrowa

Dzięki idę do łóżka, do jutra

[justyna_dt]

Napisane przez carmelova

Stefka cieszę się, że wróciłaś cała i zdrowa
Justyna Tobie też się wydawało, że te rzęsy są takie wieeeelkie? Ja mam zrobione kocie oko i sama nie wiem... chyba wolałabym krótsze.

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

Aaaa i Mamusia kupiła mi w primarku dwie sukienki, spodnie, 2 pary balerinek i buty zimowe Te ostatnie będą w sam raz na taką pogodę

Aaaaa ić, normalnie jak czytam o tych Twoich primarkowych prezentach to zielenieję z zazdrości
A rzęsy też mi się wydawały długie no i przez pierwsze 2-3 dni oko się przyzwyczaja, więc też to inaczej wygląda - powieka zdaje się cięższa i jest odrobinkę opuchnięta. Ale przyzwyczaisz się

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------


Stefcia Ta, wszystkie się pozaręczały

Ok, wracam do pisania, póki jakoś jeszcze mi idzie

[crozee]

Carmi, a ile placiłas?? Ja zastanawiam sie, czy sobie przed slubem nie zrobic...

[arrakis]

czesc

[carmelova]

Napisane przez crozee

Carmi, a ile placiłas?? Ja zastanawiam sie, czy sobie przed slubem nie zrobic...

Ostatecznie 150 zł z dojazdem do mnie. Stylistka powiedziała, że mam bardzo dużo naturalnych rzęs, więc zasugerowałam, żeby nie patrzyła, czy nie zużyje za dużo materiału, tylko żeby robiła tak, żeby nie było prześwitów. Podobno zużyła 50% rzęs więcej niż normalnie. Chyba nie żałuję.

[stygmatek]

Napisane przez arrakis

czesc

Cześć

co tam słychać? jak praca?

[madziamacius8786]

Napisane przez peach_passion

madziu, nie wiem, pewnie mial to w tyłku. faceci nie zwracają uwagi na takie drobiazgi

no to sie nie przejmuj

Napisane przez justyna_dt

Madziu, dziękuję za kciuki i proszę o jeszcze

a prosze Cie bardzo

Napisane przez stygmatek

Dzień dobry

Skończyło się wolne. Wróciłam do szarej rzeczywistości i mam dołka porozstaniowego (za rodzicami ). Za dobrze mi było w domu.

a jak tam z R.?

Napisane przez Stefannia

Dzień dobry

Wróciłam, cała, trochę poobijana, bardzo zmoknieta i zmarźnięta. Jutro wszystko opiszę, bo nie mam siły. Jutro nadrobię i opowiem Wam wszytsko

Zaręczyła się któraś? Ja oczywiście nie

niestety brak zareczonych

Napisane przez carmelova

Aaaa i Mamusia kupiła mi w primarku dwie sukienki, spodnie, 2 pary balerinek i buty zimowe Te ostatnie będą w sam raz na taką pogodę

Ty to masz dobrze z tą mamą




Arrakis jak samopoczucie ?




A u mnie po śniegu nie ma ani śladu, wszystko stopniało no i zza chmur przebija sie słońce

[stygmatek]

Madziu nijak w Turcji jest więc od tygodnia 1 SMS dziennie i nic poza tym. Miałam w planach pojechać do niego 20, ale nie wiem jak będę stała z pieniędzmi (jutro będę się umawiała z orto na założenie aparatu) i z zaliczeniami.
Sesja się zbliża, dużo nauki już jest także nie wiem czy dam radę pojechać.

[arrakis]

Napisane przez stygmatek

Cześć

co tam słychać? jak praca?

mniej wiecej tak....

calymi dniami - pakuje hortensje do takich folii, ukladam w pudelkach po 4, 6 lub 8 - zalezy czy male czy duze, ukladam na kontenerach - czyli takich wozkach z polkami, odstawiam kontener do miejsca gdzie je owijaja folia i skad zabiera je samochod - wiec silownia gratis bo jako jedno takie podelko z 6 doniczkami ciezkie nie jest to jak masz ich przestawic na kontener tak ok 100 to juz sie odczuje....

A jak nie pakuje to przesadzam male sadzonki cyklamenow z takich pojemnikow styropianowych z przedgrodkami do malych doniczek i ustawiam na takiech dlugasnych stolach - przywiezli mi dzis nowa dostawe sadzonek wiec zapewne bede je przesadzac do konca tygodnia - po 9 godzin dziennie - pasjonujace wrecz dobrze, ze radio gra to jakos leci....

Napisane przez madziamacius8786

Arrakis jak samopoczucie ?

zmeczona jestem i deszcz dzis pada....

[stygmatek]

Arrakis przynajmniej masz kontakt z naturą możesz też rozmawiać do kwiatuszków, bo ponoć rośliny to lubią
Tylko żebyś sobie bicków za bardzo nie wypracowała bo wrócisz tutaj wyglądając jak Pudzian.

[arrakis]

Napisane przez stygmatek

Arrakis przynajmniej masz kontakt z naturą możesz też rozmawiać do kwiatuszków, bo ponoć rośliny to lubią
Tylko żebyś sobie bicków za bardzo nie wypracowała bo wrócisz tutaj wyglądając jak Pudzian.

na poczatku to nawet do nich milo mowilam...a potem "no gdzie spadasz cholero jedna" i takie tam, a teraz nic nie gadam tylko obmyslam co potem, plan mojej "kariery" po powrocie, obmyslam jaka strone chce zeby mi kolega zrobil, na co kase wydam i takie tam...a czasem wylaczam myslenie i robie po prostu

noo...strongmenka bede

[madziamacius8786]

Napisane przez stygmatek

Madziu nijak w Turcji jest więc od tygodnia 1 SMS dziennie i nic poza tym. Miałam w planach pojechać do niego 20, ale nie wiem jak będę stała z pieniędzmi (jutro będę się umawiała z orto na założenie aparatu) i z zaliczeniami.
Sesja się zbliża, dużo nauki już jest także nie wiem czy dam radę pojechać.

trzymać kciuki żeby sie udało??

Napisane przez arrakis

zmeczona jestem i deszcz dzis pada....

Napisane przez arrakis

na poczatku to nawet do nich milo mowilam...a potem "no gdzie spadasz cholero jedna" i takie tam, a teraz nic nie gadam tylko obmyslam co potem, plan mojej "kariery" po powrocie, obmyslam jaka strone chce zeby mi kolega zrobil, na co kase wydam i takie tam...a czasem wylaczam myslenie i robie po prostu

jak tak możesz mówić do biednych kfiatuszkóff

[stygmatek]

Madziu nie wiem, chyba nie trzeba bo jak go znam to mi "zasponsoruje" bilet a jak znam samą siebie, to nawet egzamin mnie nie będzie w stanie zatrzymać tutaj, jeśli będę miała możliwość się z nim zobaczyć

[madziamacius8786]

Ola no to dobrze, oby sie udało

[stygmatek]

Napisane przez madziamacius8786

Ola no to dobrze, oby sie udało

A weź, ja to powinnam w juwenalia wyjść na jakieś łowy a nie...
Ale chyba jestem zbyt wygodna, bo mi "z nim" dobrze.

[madziamacius8786]

Ola teraz Ci z nim dobrze a myślisz co bedzie "później" z Wami ?

[peach_passion]

Napisane przez madziamacius8786

A u mnie po śniegu nie ma ani śladu, wszystko stopniało no i zza chmur przebija sie słońce

no co Ty?u nas dopiero niedawno przestało sypać. mam nadzieję, że do jutra stopnieje


ale się zmarałam. siedzimy u tż i on mówi, że jego babcia ma dla niego łańcuszek poświęcony przez papieża (była jakis miesiąc temu na wycieczce w rzymie). no to ja mu, że mi przykro bo też bym chciała być traktowana jak rodzina i że też bym chciała coś takiego dostać. a za 10 minut wchodzi teść, który wrócił dzisiaj od babci, dał tż łańcuszek i dla mnie też kupiła. miłe to takie


bierzemy się za krzyk 4

[Smerfetka_88]

Napisane przez stygmatek

Dzień dobry

Skończyło się wolne. Wróciłam do szarej rzeczywistości i mam dołka porozstaniowego (za rodzicami ). Za dobrze mi było w domu.

nie smutaj się

[madziamacius8786]

Napisane przez peach_passion

no co Ty?u nas dopiero niedawno przestało sypać. mam nadzieję, że do jutra stopnieje


ale się zmarałam. siedzimy u tż i on mówi, że jego babcia ma dla niego łańcuszek poświęcony przez papieża (była jakis miesiąc temu na wycieczce w rzymie). no to ja mu, że mi przykro bo też bym chciała być traktowana jak rodzina i że też bym chciała coś takiego dostać. a za 10 minut wchodzi teść, który wrócił dzisiaj od babci, dał tż łańcuszek i dla mnie też kupiła. miłe to takie

no poważnie teraz u mnie słońce wyszło na całego i ptaszki ślicznie śpiewają


no prosze a tak marudziłaś fajnie

[raingirl]

Napisane przez crozee

Rain, slyszałaś o rozach angielskich?? Znajoma bardzo chcialaby miec na slubie piwonie, a te podobno moga byc ich zamiennikiem.

Nie jestem pewna czy to o to chodzi, ale podobne do piwonii są takie typowo ogrodowe róże - dowiadywałam się swojego czasu przy załatwianiu mojego bukietu o nie i wyszło na to, że tak "normalnie" w sprzedaży ich raczej nie ma... a czemu piwonie nie mogą być??
Zamiast piwonii mogą być jeszcze niektóre dalie

[stygmatek]

Madziu nie myślę, bo takie myślenie teraz jest bez sensu. Spotykamy się w celach rozrywkowych i tyle. Żadne z nas nie wiąże przyszłości z tą drugą osobą.

[madziamacius8786]

Ola no skoro obydwoje tak ustaliliście i Tobie też to odpowiada to ok

[justyna_dt]

Napisane przez stygmatek

Madziu nie myślę, bo takie myślenie teraz jest bez sensu. Spotykamy się w celach rozrywkowych i tyle. Żadne z nas nie wiąże przyszłości z tą drugą osobą.

W życiu tego nie pojmę. Jojczysz za nim przy każdej możliwej okazji, a tłumaczysz się, że to tylko rżnięcie (sorry za dosadność) albo rybki, albo akwarium. Śmierdzi mi to na kilometr co najmniej, a te "spotkania w celach rozrywkowych" jak to nazywasz to też jest taka mega bujda na resorach, że aż mnie pacha swędzi co jest z Wami nie tak?

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Ech, napisałam dzisiaj 6 stron. No nie jestem z siebie zadowolona...

[stygmatek]

Napisane przez madziamacius8786

Ola no skoro obydwoje tak ustaliliście i Tobie też to odpowiada to ok

Właściwie to jako takich ustaleń nie było i nadal nie ma. To wychodzi w normalnych rozmowach. Nie ma czegoś takiego, że planujemy sobie wspólną przyszłość czy coś... każde mówi o swoich planach, nie uwzględnia w nich tej drugiej osoby. Czasem w żartach on mówi że się ze mną ożeni, żebym go utrzymywała i kupiła mu samochód

[raingirl]

Mąż mnie zainspirował i zaczynam tworzyć druciany stojak na kolczyki w formie drzewka