Nasze Codzienne Jadłospisy XIV

[pati0111]

Moje wczorajsze R

I 2 ciemne kromki chleba słonecznikowego z twarożkiem czosnkowym,pomidorem,ziel oną cebulką

II Zupa warzywna (chyba ze śmietaną)

III mały,brzoskwiniowy jogurt danone

IV mały talerz kurczaka z ryżem, warzywami z patelni

V duża szklanka maślanki naturalnej pomieszanej z truskawkową

bardzo proszę o ocenę w ten dzień miałam też dużo ruchu

[in my secret life]

To ja również pięknie uśmiecham się o ocenę. Moje U:
śniadanie - kiełbasa gotowana z chrzanem, chleb z masłem, sałatą i pomidorem, herbata czarna z cytryną, jabłko
II śniadanie - banan
obiad - ziemniaki, schab pieczony z sosem, sałata w sosie winegrett, sok jabłkowy
podwieczorek - ciasto drożdżowe, kakao
kolacja - sałatka (sałata, ogórek, pomidory, oliwa z oliwek, sok z cytryny, odrobina soli), chleb z masłem i szynką

I jak?

[Magdalena0603]

Napisane przez Klaudyna22

Witajcie, piszę, ponieważ chciałabym się Was poradzić.
Od jakiegoś czasu jestem na redukcji, absolutnie się nie głodzę i staram się dopasować do przedstawionych zasad odżywiania i zdrowej redukcji. Jednak mija już ponad miesiąc mojej zmiany odżywiania na ,,redukcyjną" i powiem tyle - absolutnie nic nie schudłam, co więcej, nawet troszkę ciuszki bardziej cisną niż przed redukcją. I mówię całkiem poważnie, co strasznie mnie zmartwiło i zdemotywowało do dalszej walki. Mam 172 cm, ważę około 66 kg. Dodam, że to waga sprzed rozpoczęcia redukcji, od tamtej pory się nie ważyłam, bo nie mam wagi w domu, a po za tym bardziej zależy mi na poprawieniu wymiarów i mniej obciskających ciuchach. Chciałabym po prostu zrzucić, by lepiej czuć się w swoim ciele. Ale co robię nie tak?
Przedstawię swój przykładowy jadłospis. Dodam, że nie jest on monotonny, jedzenie, które jem naprawdę mi smakuje, nie przymuszam się do czegoś, czego nie lubię. Jeszcze jeden fakt jest ważny, że zawsze jem do syta. Poszłam za radami, że powinna być solidna porcja i tak też czyniłam. Nigdy nie odchodziłam od stołu głodna, a mój żołądek raczej nie należy do tych miniaturowych.
1 śniadanie: owsianka z 5 łyżek na wodzie + serek homo naturalny 150 gram+ żurawina, garść orzechów, trochę rodzynek + czasami jakieś jabłko/cytrus
2 śniadanie: przeważnie są to 2 kromki chleba razowego + ciutka masła, sporo chudej indyczej wędliny, plastry pomidora/ogórka.
Obiad: Duża, solidna porcja sałatki: brokuły, sałata, papryka, ogórek, pomidor + sos jogurtowy własnej produkcji bez majonezu, spora pierś kurczaka pieczona, do tego czasami jakieś węgle o wysokim IG.
Podwieczorek: serek homo naturalny 200 gram albo serek wiejski, albo jajecznica (2 jaja+ 1 białko), do tego jakieś warzywo
Kolacja: Cała makrela wędzona / pieczona pierś z kurczaka z warzywami lub coś wypisanego w podwieczorku, o ile tego właśnie nie jadłam na podwieczorek.

Wypijam też 2-3 kawy rozpuszczalne bez cukru z mlekiem oraz około 1,5 l. wody niegazowanej a także sporo zielonych herbat bez cukru.
Co robię nie tak? Czemu nic nie schudłam? Ba, tak jak napisałam wcześniej czuję ciut większe obciskanie bluzeczek i spodni.
Jeśli chodzi o moją aktywność trybu życia to jest ona raczej umiarkowana. Kilka razy w tygodniu biegam po 30 minut, trochę też spaceruję, ćwiczę w domu brzuszki, interwały na skakance. Może nie jest tego jakoś bardzo dużo, ale na tyle ile mam czas i ochotę to staram się ruszać.
Dodam jeszcze fakt, że kiedyś schudłam, jednak jak ograniczyłam sporo ilość spożywanego jedzenia, w ten sposób , że odchodziłam od stołu głodna. To sprawiło, że schudłam ładnie- ale jojo mnie dopadło w czasie kilku miesięcy - po prostu po diecie zaczęłam ,,rzucać" się na jadło....
Proszę, doradźcie coś, jak schudnąć i co robię źle?

jakbym czytała o sobie)
nawet wzrost i wagę mamy podobną)
Powiem Ci tak - czytam Twój jadłospis i BAAARDZO mi sie podoba, wszystko jest idealnie i wzorowe.
Ale skoro na tym przybrałaś, to faktycznie musisz ograniczyć minimalnie ilość. Nie chodzi oczywiście o to, abyś "głodna " odchodziła od stołu, ale z pewnym poczuciem pustki, tak na luzie, że coś tam wciśniesz,ale tego nie robisz
ja np. odstawiłam na początku podwieczorki. Kolacja- nie cała makrela, a 1/2. Jeśli homo, to 1/2 pudełka + ogórek np.
Niektórym nie służy pieczywo pod żadną postacią.
Smaki, proporcje, wszystko masz zgodnie z !) zasadami ...jeżeli do tego się ruszasz, to chyba kwestia leży faktycznie w ilości.
Kiedyś kumpel powiedział mi, że gdy kobieta nie dojada do syta, ma bardzo seksowny błysk w oku.
..to taka forma żartu- ale kto wie, może diabeł tkwi w tych kilku kęsach DO SYTA.

[morphine88]

pokuszę się o ocenę

Napisane przez in my secret life

To ja również pięknie uśmiecham się o ocenę. Moje U:
śniadanie - kiełbasa gotowana z chrzanem, chleb z masłem, sałatą i pomidorem, herbata czarna z cytryną, jabłko "chleb z masłem" - bardzo mało precyzyjnie opisujesz ilości, ale jeśli się najadłaś, to ok
II śniadanie - banan + drożdżówka, kanapka, no cokolwiek, bo owoc to nie posiłek
obiad - ziemniaki, schab pieczony z sosem, sałata w sosie winegrett, sok jabłkowy jeżeli porcja wystarczająca, to ok
podwieczorek - ciasto drożdżowe, kakao i znowu: ile tego ciasta?
kolacja - sałatka (sałata, ogórek, pomidory, oliwa z oliwek, sok z cytryny, odrobina soli), chleb z masłem i szynką to samo z chlebem. Kromka, dwie, pół? Opisuj na przyszłość precyzyjniej.

I jak?

jest ładnie, są owoce, warzywa, brakuje tylko NNKT. I na przyszłość precyzyjniej opisuj ilości jedzenia.

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

Napisane przez blablablablabla55555

I. owsianka z 75 g płatków owsianych z połową szklanki mleka
-trochę z kakao
-trochę z cynamonem i cukrem
-pozostała część z dorzuconymi dwoma garściami rodzynek

zainteresowało mnie śniadanie
dzielisz tą owsiankę z 75g (mam nadzieję, że nie ważysz..?) płatków na 3 miseczki i robisz sobie 3 mini owsianki?

[Agashia]

Dzisiejsze Peee

Ś. 3 kromki chleba owsianego:
Wszystkie z masłem sałatą i pomidorem. Jedna z sama szynką drobiową. Dwie z szynka drobiową i serem zółtym z papryka i tu bylo po pol plasterka bo cale nie wchodzily, wiec ogolem 2x szynka i 1x ser.
+ pomarańcz

IIŚ. garśc mieszanki studenckiej i pokrojony caly banan zalane jogurtem malinowym bobo vita

O. Powtorka z wczoraj = kotlet z piersi z indyka (sznycel) w panierce (z jajka i bułki tartej) smażony na oleju + 3 ziemniaki z sosem mysliwskim + brokuł (dużo)

i tu bedzie...

P. jogurt Danio truskawkowy z 4 herbatnikami (pokruszonymi) i łyżką otreb granulowanych

K. Planowany wyjazd do kina na film "Miedzy światami" a wiec zjem mały popcorn w cinema city

Dodac cos bo jeszcze moge ewentualnie ??

[Phynn]

Napisane przez Agashia

Dzisiejsze Peee

Ś. 3 kromki chleba owsianego:
Wszystkie z masłem sałatą i pomidorem. Jedna z sama szynką drobiową. Dwie z szynka drobiową i serem zółtym z papryka i tu bylo po pol plasterka bo cale nie wchodzily, wiec ogolem 2x szynka i 1x ser.
+ pomarańcz

IIŚ. garśc mieszanki studenckiej i pokrojony caly banan zalane jogurtem malinowym bobo vita

O. Powtorka z wczoraj = kotlet z piersi z indyka (sznycel) w panierce (z jajka i bułki tartej) smażony na oleju + 3 ziemniaki z sosem mysliwskim + brokuł (dużo)

i tu bedzie...

P. jogurt Danio truskawkowy z 4 herbatnikami (pokruszonymi) i łyżką otreb granulowanych

K. Planowany wyjazd do kina na film "Miedzy światami" a wiec zjem mały popcorn w cinema city

Dodac cos bo jeszcze moge ewentualnie ??

przede wszystkim brak kolacji.
wrócisz z kina - zjedz normalną kolację, bo popcorn Ci jej raczej nie zastąpi.

[blablablablabla55555]

Napisane przez morphine88

zainteresowało mnie śniadanie
dzielisz tą owsiankę z 75g (mam nadzieję, że nie ważysz..?) płatków na 3 miseczki i robisz sobie 3 mini owsianki?

Ostatnio znowu zważyłam płatki, które wrzucałam do garnuszka i tym razem mi wyszło 100g ,ale tak normalnie nie ważę, tylko te 2 razy .

No zazwyczaj jem jedną dużą tylko z jednym 'zestawem' dodatków. A wtedy wyjątkowo mnie wzięła ochota na 3 różne kombinacje jak już miałam owsiankę wylaną do miski, więc najpierw sypnęłam kakao i rozmieszałam tylko górną warstwę, jak już wyjadłam to zrobiłam tak z cynamonem, zjadłam rozmieszaną część,a na koniec do pozostałej dosypałam sobie rodzynki i się skończyło.

[Agashia]

Napisane przez Phynn

przede wszystkim brak kolacji.
wrócisz z kina - zjedz normalną kolację, bo popcorn Ci jej raczej nie zastąpi.

Ale wroce pozno w nocy i odrazu zasne bo jade do kina do miasta dalej (ponad 72km) i jade na seans chyba na 20.30 i wyjezdzac bede o 19 z domu a wroce dopiero ok 24 a calkiem przed spaniem nie moge jesc a jutro rano musze wstac na badania ;/ to moze powinnam zrezygnowac z kina ?? (

[in my secret life]

morphine88 dziękuję poprawię się

[Winky]

Napisane przez Agashia

to moze powinnam zrezygnowac z kina ?? (

A skoro nie będzie cię tak długo, to nie możesz po prostu spakować kanapek? Z tekstami o rezygnacji z kina ze względu na jedzenie, zapraszam na KZ.

[zielona_zabcia]

Napisane przez Agashia

Ale wroce pozno w nocy i odrazu zasne bo jade do kina do miasta dalej (ponad 72km) i jade na seans chyba na 20.30 i wyjezdzac bede o 19 z domu a wroce dopiero ok 24 a calkiem przed spaniem nie moge jesc a jutro rano musze wstac na badania ;/ to moze powinnam zrezygnowac z kina ?? (

Matko Boska, ale problem wlać litr zupy do termosa, albo sobie bułkę zapakować to torby. masakra, masz rację zostań w domu bo na wizazu kazali Ci zjeść kolację.
smutne.

[Agashia]

Napisane przez Winky

A skoro nie będzie cię tak długo, to nie możesz po prostu spakować kanapek? Z tekstami o rezygnacji z kina ze względu na jedzenie, zapraszam na KZ.

no niby moglabym ale ten chleb co jest to sie rozwala z lekka taki kruchy jakis... a dzisiaj swieto i wszystko pozamykane niestety. W innym przypadku wzielabym bułe tak jak zwykle w podróż

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Napisane przez zielona_zabcia

Matko Boska, ale problem wlać litr zupy do termosa, albo sobie bułkę zapakować to torby. masakra, masz rację zostań w domu bo na wizazu kazali Ci zjeść kolację.
smutne.

no dobra sorry ze zapytalam wogole... ;/ juz sie czepiacie jak nie wiem...
wallam z glupim tekstem, fakt, kazdemu sie zdaza... czasami tak mam ze mysle po fakcie faktycznie to bylo glupie... ale do kina na serio nie dam rady nic zabrac chyba ze wafle ryzowe, czy jablko ...

[colson]

to weź ten chlebek do pojemniczka jakiegoś albo wpakuj jakiś jogurt i paczke orzeszków do torebki cokolwiek, no ! dasz radę

jabłko, wafle ryżowe? ejj, nie dawaj się kontroli, tożto same niskokaloryczne przekąski!

[poppy seed]

Napisane przez Agashia

no niby moglabym ale ten chleb co jest to sie rozwala z lekka taki kruchy jakis... a dzisiaj swieto i wszystko pozamykane niestety. W innym przypadku wzielabym bułe tak jak zwykle w podróż

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------



no dobra sorry ze zapytalam wogole... ;/ juz sie czepiacie jak nie wiem...
wallam z glupim tekstem, fakt, kazdemu sie zdaza... czasami tak mam ze mysle po fakcie faktycznie to bylo glupie... ale do kina na serio nie dam rady nic zabrac chyba ze wafle ryzowe, czy jablko ...

srali muchy, będzie wiosna, jak nie będziesz chciałą zjeśc to znajdziesz tysiąc pięcset sto powodów, żeby tego nie zrobic, taka jest prawda, tak działają zaburzenia

[Agashia]

Napisane przez colson

to weź ten chlebek do pojemniczka jakiegoś albo wpakuj jakiś jogurt i paczke orzeszków do torebki cokolwiek, no ! dasz radę

jabłko, wafle ryżowe? ejj, nie dawaj się kontroli, tożto same niskokaloryczne przekąski!

Dam, dam... musze ! to cos spakuje ) dziekuje

[Irish lady 28]

uuu

1. 2 parówki z musztardą, kromka razowca z masłem, pomidorem, cebulką
2. jajko na miękko + kilka rzodkiewek, pomarańcza
3. schabowy w panierce , ziemniaki, brokuły, szparagi + sałata ze śmietaną
4. wpadnie 1/2 makreli + 1/2 jajka nadziewanego czosnkiem, majonezem, szczypiorkiem

DZISIAJ LEPIEJ??????????

[karola11]

Prosze o ocene mojej dzisiejszej eRki

Sniadanie:
4 suszone sliwki, buleczka ciemna z ziarnami,na buleczke papka z :1/2wiesniaka,kiwi,100g truskawek,lyzeczki dzemu agrestowego niskoslodzonego,jablko

IISniadanie:
banan z 10g migdalow,20g suszonego jablka,jogurt truskawkowo figowy

Obiad: (przed 2 sliwki suszone)
Szpinak 300g,brokuly200g, piers z kurczaka gotowana 100g, 2 ogorki malosolne,czerwona papryka z farszem z kiszonej kapusty

Kolacja:
bedzie wiesniak z pomidorem

i jak to sie dzisiaj prezentuje?w ciagu dnia duzo herbaty zielonej,koperkowej,minim 2l wody i prawie godzina cwiczen,25 minut biegania a reszta to zabawa z ciezarkami i brzuszki.
Powiedzcie mi jeszcze bo nie dostalam odp. ile srednio chudniecie i w jakim czasie na swoich erkach?

[colson]

Napisane przez Agashia

Dam, dam... musze ! to cos spakuje ) dziekuje

będę trzymać kciuki I pamiętaj - jesz dla siebie, zdrowia więc nie daj się oszukać zaburzeniom - zabierz kolacyjkę ze sobą

[Nora_Grey]

A co mi tam, nudy biorą górę. Tak więc leniwe P.:

Ś:bułka sojowa 100g na pół, obie grubasno z masłem, sałatą i: szynką, papryką, ogórkiem, bazylią; całym jajcem i majonezem.kiwi

IIś:2 pyzy z całym serkiem Danio wiśniowym i ciepłym bananem

fervex, tabletka na gardło

O: zabielana pomidorowa z ryżem, albo na odwrót- ryż z pomidorową i marchewka
d: rogalik z masłem orzechowym (wczoraj trafiłam na nutellę)

P: serek wiejski z połową słoika jeżyn w soku(pyyycha), garść nerkowców

teraz jem popcorn z masłem.. na oko: pewnie jakieś 3/4 paczki bo jem z mamą, czyli 75g edit: mama zjadła więcej..

K: grahamka 100g z masłem z szynką, serem topionym, parówka wiedeńska z keczupem.. aa i pomidor z bazylią świżą i suszoną.

[Klaudyna22]

Napisane przez Magdalena0603

jakbym czytała o sobie)
nawet wzrost i wagę mamy podobną)
Powiem Ci tak - czytam Twój jadłospis i BAAARDZO mi sie podoba, wszystko jest idealnie i wzorowe.
Ale skoro na tym przybrałaś, to faktycznie musisz ograniczyć minimalnie ilość. Nie chodzi oczywiście o to, abyś "głodna " odchodziła od stołu, ale z pewnym poczuciem pustki, tak na luzie, że coś tam wciśniesz,ale tego nie robisz
ja np. odstawiłam na początku podwieczorki. Kolacja- nie cała makrela, a 1/2. Jeśli homo, to 1/2 pudełka + ogórek np.
Niektórym nie służy pieczywo pod żadną postacią.
Smaki, proporcje, wszystko masz zgodnie z !) zasadami ...jeżeli do tego się ruszasz, to chyba kwestia leży faktycznie w ilości.
Kiedyś kumpel powiedział mi, że gdy kobieta nie dojada do syta, ma bardzo seksowny błysk w oku.
..to taka forma żartu- ale kto wie, może diabeł tkwi w tych kilku kęsach DO SYTA.

Może faktycznie problem tkwi w tym, że jem za DUŻE ilości. Przyznam się , że absolutnie nie chcę się wgłębiać w liczenie kaloryczności posiłków, bo wiem na własnym przykładzie, że to mój zapalnik do wkręcenia się w lekką obsesję dot. kalorii.
To nie jest tak, że się obżeram. Jem po prostu do momentu kiedy czuję się najedzona. Problem jest jednak taki, że mam spory żołądek i troszkę potrzeba tego jadła, aby mnie odpowiednio nasycić.
Dziś zjadłam troszkę ilościowo mniej, przede wszystkim zmniejszyłam ilość dodawanych orzechów, bo są strasznie kaloryczne i zmniejszyłam porcję kolacji białkowej i nieco mniejszy obiad. Niestety po zmniejszeniu ilości i poczuciu małego niedosytu bardzo szybko staję się głodna i myślę tylko kiedy będę mogła zjeść kolejny posiłek.
Na prawdę nie wiem jak sobie z tym poradzić.
Może to problem z tarczycą? Około rok temu robiłam kompleksowe badania i tarczyca była ok. Jednak chyba zrobię ponownie badania poziomu THC. Dodam, że raczej nie mam objawów niedoczynności, poza przybraniem na wadzę mimo diety redukcyjnej.
Zauważyłam, że bardzo mi boczki się rozrosły i trochę uda stały się tłuściejsze. Spodnie i bluzeczki bardziej się opinają. Czuję się z tym źle, bo tak strasznie dbam o to, żeby jedzenie które spożywam było zdrowe i zgodne z zasadami. Zawsze w każdym posiłku jest białko.
A może problem tkwi tez w tym, że całkowicie powinnam zrezygnować z kolacji? Na ile godzin przed snem ją spożywacie? Ja godzinę przed snem i może tu tkwi pies pogrzebany, że wszystko się odkłada nocą, to co zjem przed położeniem się do łóżka...

[Magdalena0603]

..ja jem kolację na 2-4 godziny przed.....na R jadłam podobnie.

wiesz co.. to nie jest tak,że Ty jesz DUŻO. Absolutnie!
Po prostu to, co dla niektórych jest normą, dla innych jest pewną przeszkodą, o te 2-3 kęsy za dużo.- tak było w moim wypadku.

Jesz świetnie, zbilansowane posiłki, naprawdę ok. Fakt- może tarczyca?...nie wiem..

Poza tym, nie ma się co oszukiwać.. dieta ZAWSZE wymaga poświęcenia. im mniejszego, tym lepiej. Jakieś wyrzeczenie musi być, inaczej nie byłaby to dieta
ja myślę, że w Twoim przypadku to raczej kwestia mniejszych porcji. Ale tylko ciut mniejszych

[ifellinlovewithadeadboy]

U:

1śniadanie: owsianka z 4 łyżek, na szklance mleka, z wkrojoną pomarańczą, garścią rodzynek, cynamonem i paskiem gorzkiej czekolady
2śniadanie: trzy kromki razowca ze słonecznikiem;
z sałatą, serem wędzonym, pomidorem i szczypiorkiem
z sałatą, polędwicą z indyka i musztardą,
z masłem orzechowym
obiad: plaster indyczej piersi, mieszanka warzyw(kalafior, marchew mini, fasola szparagowa, kukurydza, groszek zielony, seler; z lubczykiem i rozmarynem), pół woreczka ryżu brązowego
podwieczorek: kromka razowca ze słonecznikiem z masłem orzechowym, pasek gorzkiej czekolady, kawa z mlekiem i miodem
kolacja: kromka razowca ze słonecznikiem z twarogiem półtłustym i dżemem brzoskwiniowym


i jak to wygląda?
trochę dużo tego chleba dziś wyszło, ale nie mam za bardzo pomysłów na wykorzystanie masła orzechowego, a bez niego ostatnio ani rusz
może jakieś pomysły?

[pozytywna-wariatka]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

tak, tak mi chodziło o to po prostu że jęśli chciałaby/byś mieć bardziej obfity/większy okres to jedynym sposobem jest właśnie przybrać trochę tłuszczu

okey, wybacz, odebrałam odpowiedź zbyt dosłownie, że jedynie jedzenie nnkt pomoże.

[TrueLook]

Dzisiejsze bezmięsne Przytycie pt. sklepy zamknięte, czyli wyjadamy resztki z lodówki

Śniadanie: półtora szklanki mleka 2%, 7-8 łyżek cornflakesów pomieszanych z cheeriosami; 2 pierniki z lukrze
pomiędzy: draże mleczne
Obiad: tortilla warzywna home made - z musztardą, keczupem, odrobiną chrzanu, pomidorem, ogórkiem, sałatą, cebulą, papryką
po: twix
Podwieczorek: pokrojone jabłko, pomarańcza i garść orzechów laskowych zalane galaretką truskawkową; pasek milki z rodzynkami i bakaliami
Kolacja: 3 kromki chleba graham z masłem:
- z sałatą, jajkiem na twardo, ogórkiem, papryką
- z sałatą, oscypkiem białym, ogórkiem, pomidorem i cebulą
- z sałatą, serem żółtym, ogórkiem, pomidorem i cebulą

4 posiłki, bo wstałam po 11. Jutro się dowiem czy tyję, najwyżej będę dokładać

[Phynn]

U/P

1. 2 kromki małe (20g?) mieszanego chlebka z ziarnami, z masłem, mozzarellą, pomidorem(zjedzony cały-wielki, malinowy), świeżą bazylią
1 długa kromka żytniego z masłem i miodem
kawa z mlekiem
2. kawa z mlekiem znów, mały banan, więcej niż 1/2 'Danusi' miętowej (podzieliłam się)
3. jajo sadzone na rzepakowym, ziemniaki z koperkiem, mizeria z jogurtem naturalnym(a właściwie 'activią' naturalną)
po: kiwi
4. pieczenie rogalików z mamą, podjedzone 3 podczas pieczenia[drożdzowe z jabłkiem, powidłami śliwkowymi i masłem orzechowym oprószone cukrem pudrem]
po jakimś czasie wsunęłam jeszcze 3 sztuki -mniej więcej taka wielkość- zdjęcie poglądowe : KLIK
5. wafel ryżowy, na nim 3 plastry polędwicy drobiowej, kilka plastrów mozzarelli, pomidorki koktajlowe, oliwki, świeża bazylia

kolacja licha, ale byłam kompletnie zasłodzona, także była tylko po to , żeby być.
ujdzie?

[morphine88]

Na prośbę emelie dodaję swoje dzisiejsze U:
brak podwieczorku ze względu na niedzielę i dłuższe spanie

1. 2 duże kromki ciężkiego razowca [tego z folii] z moim tradycyjnym obkładem: twaróg półtłusty, gotowane jabłko, orzechy brazylijskie i cynamon
kilka minut później: 2 kiwi
2. saszetka jesiennych musli Lubella z jogurtem naturalnym i przyprawą do piernika
3. ratatouille z makaronem pełnoziarnistym i podsmażoną piersią z kurczaka
po: kubek mleka modyfikowanego 3,5% dla niemowląt [na spróbowanie - wzięłam saszetkę od lekarza ]
4. 3 kromki chleba wieloziarnistego:
~z pasztetem drobiowym pieczonym
~z margaryną i krakowską podsuszaną
~z margaryną i surimi
2 marchewki, herbata rumowa

w ciągu dnia wpadło trochę orzechów [różnego rodzaju] i paluszków solonych
i jak?

[pozytywna-wariatka]

Napisane przez Phynn

U/P

1. 2 kromki małe (20g?) mieszanego chlebka z ziarnami, z masłem, mozzarellą, pomidorem(zjedzony cały-wielki, malinowy), świeżą bazylią
1 długa kromka żytniego z masłem i miodem
kawa z mlekiem
2. kawa z mlekiem znów, mały banan, więcej niż 1/2 'Danusi' miętowej (podzieliłam się)
3. jajo sadzone na rzepakowym, ziemniaki z koperkiem, mizeria z jogurtem naturalnym(a właściwie 'activią' naturalną)
po: kiwi
4. pieczenie rogalików z mamą, podjedzone 3 podczas pieczenia[drożdzowe z jabłkiem, powidłami śliwkowymi i masłem orzechowym oprószone cukrem pudrem]
po jakimś czasie wsunęłam jeszcze 3 sztuki -mniej więcej taka wielkość- zdjęcie poglądowe : KLIK
5. wafel ryżowy, na nim 3 plastry polędwicy drobiowej, kilka plastrów mozzarelli, pomidorki koktajlowe, oliwki, świeża bazylia

kolacja licha, ale byłam kompletnie zasłodzona, także była tylko po to , żeby być.
ujdzie?

Ale świetne! Rogaliki. Mi nigdy takie ładne nie wychodzą, dżem wypływa i w ogóle!

[PoProstuIzka]

Śniadanie-3 kromki sojowego :
2 z jajkiem i masełkiem
1 z serkiem topionym
2 śniadanie : duże danio z migdałami,żurawiną,nerkow cami
1 kromka sojowego z plasterkiem sera tost+jabłko
Obiad : talerz jarzynowej+talerzyk pieczonych różyczek ziemniaczanych z
sosem pomidorowym+2 kromki sojowego
Kolacja : 2 kromki sojowego z serkiem tost i masełkiem

1 l soku pomarańczowego Tymbark
1 l wody

i jak dzisiaj ?

Zgodnie z waszymi radami staram się jeść orzechy,smarować masłem,dodawać owoce i warzywa.

Dzisiaj miałam straszne parcie na chleb

[colson]

a czemu brak podwieczorku?

[santos]

Napisane przez Dekas

jesz lepiej niż wcześniej serio !
diametralna zmiana!

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------


komentarz u góry ^^

Niebardzo rozumiem, co chcialas przez to powiedziec. Jesli to ironia, to niezbyt trafiona, bo ja NIE zamierzalam zmieniac swojego jadlospisu w ogole.