Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

[Gwizdak]

To ja zdawałam maturę 11 lat temu, a pamiętam

Na polskim analiza wiersza i jakiś test. A na biologii pisałam esej o przystosowaniach organizmów żywych do życia w określonych warunkach środowiskowych. Można było wybrać jakiś organizm żywy, ja pisałam o ptakach

Jak dziś pamiętam, że po maturze wpadłam w dziką histerię, bo byłam pewna, że napisałam, że jaskółka, to zagniazdownik, a nie kukułka Ale 5. dostałam

[kasia0912]

aaa matura. Przed maturą słuchałam jak najęta " Już za rok matura...."

Dobra ja uciekam do szkoły Trzymajcie kciuki po 17 Proszę

[Gwizdak]

Napisane przez raingirl

Ale Chłopi to jedna z lepszych lektur była

o matko....

jeśli chodzi o lekturowych faworytów, to za największego gniota uważam Nad Niemnem, w czym zapewne nie jestem osamotniona Ale Chłopi są zaraz potem... i ten "Boryna, siewca doskonały "

[carmelova]

ja przed maturą słuchałam Farben Lehre http://www.youtube.com/watch?v=RatQ1u--IxE :P

[stygmatek]

Napisane przez raingirl

Ale Chłopi to jedna z lepszych lektur była Ja to chyba mam po ojcu, że lubię, bo on przynajmniej raz do roku czyta od początku

Ja szczerze mówiąc chyba jakoś niedokładnie czytałam, bo nie pamiętam. Na pewno przeczytałam, bo jedyne, co odpuściłam to "Pan Tadeusz", ale nie pamiętam treści. Na dzień dzisiejszy wiem tyle, co i wikipedia może powiedzieć więc słabo
A z lektur to bardzo mi się podobały: W pustyni i w puszczy (wiem, że w podstawówce, ale też lektura ), Krzyżacy, Potop, Lalka.


A teraz jak byłam w domku przeczytałam "Mistyfikację" Cobena (trochę dziwnie się kończy, ale tak trzyma w napięciu, że przeczytałam calutką w niecałe 2 dni i to tylko dlatego, że musiałam zrobić obiad i w nocy już padłam bo mnie oczy bolały), "Maskę" Koontza, "Strach absolutny" Lisy Jackson (niby całkiem ok, ale jakoś nie mogłam zmęczyć) i po raz kolejny "Zabawę w Boga" Cooka.
Czuję się usatysfakcjonowana pod względem czytania

[Ilsa Lund]

a ja najbardziej psioczyłam nad najgrubszymi lekturami - Lalka, Zbrodnia i kara - a potem najbardziej mi się podobały

[stygmatek]

Napisane przez Gwizdak

o matko....

jeśli chodzi o lekturowych faworytów, to za największego gniota uważam Nad Niemnem, w czym zapewne nie jestem osamotniona Ale Chłopi są zaraz potem... i ten "Boryna, siewca doskonały "

Zgadzam się
Dla mnie Nad Niemnem i Pan Tadeusz.

[carmelova]

Napisane przez stygmatek

Ja szczerze mówiąc chyba jakoś niedokładnie czytałam, bo nie pamiętam. Na pewno przeczytałam, bo jedyne, co odpuściłam to "Pan Tadeusz", ale nie pamiętam treści. Na dzień dzisiejszy wiem tyle, co i wikipedia może powiedzieć więc słabo
A z lektur to bardzo mi się podobały: W pustyni i w puszczy (wiem, że w podstawówce, ale też lektura ), Krzyżacy, Potop, Lalka.


A teraz jak byłam w domku przeczytałam "Mistyfikację" Cobena (trochę dziwnie się kończy, ale tak trzyma w napięciu, że przeczytałam calutką w niecałe 2 dni i to tylko dlatego, że musiałam zrobić obiad i w nocy już padłam bo mnie oczy bolały), "Maskę" Koontza, "Strach absolutny" Lisy Jackson (niby całkiem ok, ale jakoś nie mogłam zmęczyć) i po raz kolejny "Zabawę w Boga" Cooka.
Czuję się usatysfakcjonowana pod względem czytania

Mi się mistyfikacja bardzo podobała Teraz chciałabym przeczytać tą jego najnowszą ksiązkę, ale nie chcę jej kupować w sesji, bo wiem, że się nie pouczę :P

[Gwizdak]

Napisane przez stygmatek

Zgadzam się
Dla mnie Nad Niemnem i Pan Tadeusz.

Jak dla mnie nie da się mierzyć tych dwóch tą samą miarą, bo co by tam o treści nie mówić, to jednak Mickiewicz 13-zgłoskowcem napisał tego Tadeusza, co wymaga kunsztu literackiego i umiejętności jakiś. Natomiast Nad Niemnem,to zwykła grafomania.

A dla mnie najlepsze były rosyjskie:"Zbrodnia i kara", "Mistrz i Małgorzata", "Anna Karenina" (ale chyba to nie była lektura), z polskich mi się podobały Sienkiewicza chyba wszystkie, "Przedwiośnie" i "Lalka" oczywiście.

No i Debeściak - Antek (ale wtopa, pomyliłam lektury ) i Rozalka spalona w piecu

Jeszcze Wesele byłoby spoko, gdyby nie doszukiwać się w nim patriotycznych gestów, ale czytać ze zrozumieniem - jako pijacką libację - w końcu im chochoły tańcowały -mało alko to tam nie mieli

No i Proces Kawki rządził.

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

może dać córce Rozalka ()

[justyna_dt]

Ale mi zimno.

[Stefannia]

Napisane przez Gwizdak

musze się poznać z Twoimi koleżankami Bo w moim towarzystwie włosy wszystkim dęba stają. "Jedziesz na łódki????? w ciążyy!!!?"

Zrobię wieczorek zapoznawczy

Napisane przez Gwizdak

To ja zdawałam maturę 11 lat temu, a pamiętam

Na polskim analiza wiersza i jakiś test. A na biologii pisałam esej o przystosowaniach organizmów żywych do życia w określonych warunkach środowiskowych. Można było wybrać jakiś organizm żywy, ja pisałam o ptakach

Jak dziś pamiętam, że po maturze wpadłam w dziką histerię, bo byłam pewna, że napisałam, że jaskółka, to zagniazdownik, a nie kukułka Ale 5. dostałam

A ja chyba nie pamietam Nawet zerknęłam sobie jakie były tematy i nadal nic

Tematy maturalne z języka polskiego 2000:
1. Maski - ich rola i znaczenie w życiu człowieka. Rozważ problem, nawiązując do wybranych utworów literatury polskiej i obcej.
2. Życie ludzkie jest mieszanką szaleństwa i rozsądku.Wskaż, w jakim stopniu wpływały one na postępowanie wybranych bohaterów literackich.
3. Cywilizacja dwudziestego wieku to klęska czy triumf człowieka? Rozstrzygnij ów dylemat, odwołując się do wybranych dzieł literackich, plastycznych, filmowych...
4. Odzyskanie wolności to koniec czy początek drogi? Interpretując wiersz Kazimierza Wierzyńskiego "Listopad 1918", przedstaw refleksje poety na ten temat.


Ale coś jakiś test na rozumienie tekstu tez mi się kojarzy

Napisane przez carmelova

ja przed maturą słuchałam Farben Lehre http://www.youtube.com/watch?v=RatQ1u--IxE :P

Piatka

Napisane przez Gwizdak

o matko....

jeśli chodzi o lekturowych faworytów, to za największego gniota uważam Nad Niemnem, w czym zapewne nie jestem osamotniona Ale Chłopi są zaraz potem... i ten "Boryna, siewca doskonały "

Napisane przez stygmatek

Zgadzam się
Dla mnie Nad Niemnem i Pan Tadeusz.

True

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Napisane przez Gwizdak

może dać córce Rozalka ()

Jaaa i wsadzic do pieca

[Gwizdak]

Stefcia, a to są tematy z naszego województwa? Bo coś mi świta, że wtedy w róznych województwach różne tematy były

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Napisane przez Stefannia

Jaaa i wsadzic do pieca

no wiesz, jak się przeziębi będzie trzeba dziecku pomóc

[peach_passion]

dziewczyny, jak rozmowa kwalifikacyjna jest po angielsku to o co pytają? to samo co po polsku?

[najfajniejsza]

Napisane przez carmelova

ja przed maturą słuchałam Farben Lehre http://www.youtube.com/watch?v=RatQ1u--IxE :P

high five!

picz, nie mam pojęcia

[raingirl]

Napisane przez Gwizdak

o matko....

jeśli chodzi o lekturowych faworytów, to za największego gniota uważam Nad Niemnem, w czym zapewne nie jestem osamotniona Ale Chłopi są zaraz potem... i ten "Boryna, siewca doskonały "

No co, mi się bardzo dobrze czytało
Z innych lektur to pochłaniałam w zastraszająco szybkim tempie Lalkę, Potop, Ogniem i Mieczem, Zbrodnię i Karę, Inny świat, Mistrza i Małgorzatę ( ), Dżumę ( ), Makbeta i Dziady.
Z Pana Tadeusza mam kilka ulubionych fragmentów, ale przyznam , że całość ciężko mi się czytało - choć za punkt honoru miałam przeczytanie
Jądro ciemności Conrada było bardzo ciekawe, chociaż tak na mnie wpłynęła ta lektura, że chodziłam przybita przez kilka dni podobnie jak Pierwszy krok w chmurach Hłaski

Za to szczerze nie cierpię Granicy Nałkowskiej i Cierpienia Młodego Wertera straszną frustrację swojego czasu u mnie wywoływały - nawet go wyzywałyśmy z koleżankami na lekcjach polskiego od samolubnych kretynów

[carmelova]

Moje tematy:
woj. lubelskie, woj. podkarpackie:

1. "Podwaja swoje życie, kto przeszłość rozważa"
(W. Syrokomla). Przedstaw, jaką funkcję pełnią
wspomnienia w różnych utworach literackich.

2. Miłość, nienawiść, zazdrość, gniew...
Zaprezentuj bohaterów literackich, którzy znaleźli
się we władzy namiętności.

3. Albert Camus twierdził, że pisarz współczesny
powinien przemawiać "w imieniu tych wszystkich,
którzy cierpią". Wykorzystując utwory literatury
polskiej i obcej XX wieku, rozważ, w jaki sposób
pisarze realizowali to przesłanie.

4. Wiersz Wisławy Szymborskiej "Zamiast felietonu"
odczytaj jako refleksję na temat iluzoryczności świata
kreowanego przez współczesne media.

Pisałam drugi :P

[stygmatek]

Napisane przez carmelova

Mi się mistyfikacja bardzo podobała Teraz chciałabym przeczytać tą jego najnowszą ksiązkę, ale nie chcę jej kupować w sesji, bo wiem, że się nie pouczę :P

Mi też się podobała, ale miałam nadzieję, że jakiś większy przekręt wyjdzie z tą operacją
Słyszałam, że ta najnowsza jest knotowata (tak mi powiedziała pani w księgarni- ponoć najgorsza jego książka), ale sama nie wiem. Zwykle wolę coś sama przeczytać, żeby się przekonać.

Napisane przez Gwizdak

Jak dla mnie nie da się mierzyć tych dwóch tą samą miarą, bo co by tam o treści nie mówić, to jednak Mickiewicz 13-zgłoskowcem napisał tego Tadeusza, co wymaga kunsztu literackiego i umiejętności jakiś. Natomiast Nad Niemnem,to zwykła grafomania.

Hmm... może i jestem literackim barbarzyńcą ale uważam, że Mickiewicz tego 13-zgłoskowca może sobie w cztery litery wsadzić.
Najarał się koleś jakiegoś mocnego zielska i wierszem pisał.
Mi cała ta jego twórczość bokiem wychodzi (poza kilkoma wierszami, które można policzyć na palcach jednej ręki) i absolutnie nie uważam tego za dzieło tudzież "arcydzieło" jak niektórzy nazywają Pana Tadeusza.
Jedno i drugie było dla mnie knotem nad knotami więc nie rozróżniam co jest czym. Obie książki wymęczyły mnie bardziej niż biegi maratońskie

[Stefannia]

Napisane przez Gwizdak

Stefcia, a to są tematy z naszego województwa? Bo coś mi świta, że wtedy w róznych województwach różne tematy były

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------


no wiesz, jak się przeziębi będzie trzeba dziecku pomóc

No to faktycznie moze nie, ale innych nie znalazłam

[carmelova]

Napisane przez Stefannia

Zrobię wieczorek zapoznawczy



A ja chyba nie pamietam Nawet zerknęłam sobie jakie były tematy i nadal nic

Tematy maturalne z języka polskiego 2000:
1. Maski - ich rola i znaczenie w życiu człowieka. Rozważ problem, nawiązując do wybranych utworów literatury polskiej i obcej.
2. Życie ludzkie jest mieszanką szaleństwa i rozsądku.Wskaż, w jakim stopniu wpływały one na postępowanie wybranych bohaterów literackich.
3. Cywilizacja dwudziestego wieku to klęska czy triumf człowieka? Rozstrzygnij ów dylemat, odwołując się do wybranych dzieł literackich, plastycznych, filmowych...
4. Odzyskanie wolności to koniec czy początek drogi? Interpretując wiersz Kazimierza Wierzyńskiego "Listopad 1918", przedstaw refleksje poety na ten temat.


Ale coś jakiś test na rozumienie tekstu tez mi się kojarzy



Piatka





True

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------



Jaaa i wsadzic do pieca

Napisane przez najfajniejsza

high five!

picz, nie mam pojęcia

A z ciekawych lektur to pamiętam taką o chyba francuskich górnikach, którzy żyli w biedzie i gwałcili dziewczyny z wioski za stertami węgla

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Stygmatek ja czytałam wszystkie książki Cobena oprócz tej najnowszej. Najbardziej lubie serię z Myronem Bolitarem

[justyna_dt]

Napisane przez carmelova

A z ciekawych lektur to pamiętam taką o chyba francuskich górnikach, którzy żyli w biedzie i gwałcili dziewczyny z wioski za stertami węgla

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Stygmatek ja czytałam wszystkie książki Cobena oprócz tej najnowszej. Najbardziej lubie serię z Myronem Bolitarem

Uwielbiałam Cobena, ale po kilku książkach uznałam, że jest monotematyczny strasznie i się zraziłam

[peach_passion]

pamiętam jak na polski zapomniałam wziąć podwiązkę i później cały czas się martwiłam, że nie zdałam ale bądź co bądź, polski poszedł mi najgorzej

[Ilsa Lund]

Napisane przez peach_passion

dziewczyny, jak rozmowa kwalifikacyjna jest po angielsku to o co pytają? to samo co po polsku?

mnie pytali mniej więcej o to samo co po polsku: dlaczego chcę pracować w tej firmie, co mogę o sobie opowiedzieć

[peach_passion]

żadna nie była na rozmowe po angielsku? dajcie jakieś wskazówki

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Napisane przez Ilsa Lund

mnie pytali mniej więcej o to samo co po polsku: dlaczego chcę pracować w tej firmie, co mogę o sobie opowiedzieć

dziękuję za odpowiedz

[carmelova]

Peach mnie mój szef prosił, abym opowiedziała po angielsku o swojej pracy w John Lewis :P

[Smerfetka_88]

Napisane przez stygmatek

Biedaczysko, nie wie nawet co to znaczy suka

to tak jak mój, i chyba go nigdy nie puszcze na panienkę

Napisane przez kasia0912

kurde właśnie czytałam o chłopaku, który jechał na maturę samochodem i zginął
ehhh

Co roku są takie przypadki. Nam mówili, żeby nas ktoś przywiózł na matury, żebyśmy sami nie prowadzili, bo łatwo o wypadek

Napisane przez frezyjka85

co do prezentów dla rodziców też cały czas mam ten problem
chyba kupimy kosze ze smakołykami, a po ślubie ramkę z dużym zdjęciem.... nie wiem chciałabym żeby to było coś wyjątkowego, ale brak mi pomysłu.... a kupować kolejną rzecz żeby leżała i się kurzyła to wydaje mi się, że nie ma sensu...

Może zrobicie coś własnoręcznie? Albo zamówcie, np jakiś obraz, moja mama haftowała kiedyś obraz ze zdjęcia młodych.

Napisane przez stygmatek

K
O znalazłam:
Dwa obrazy prowincji. Porównaj sposoby ich kreacji w podanych fragmentach
Pani Bovary Gustawa Flauberta i Republiki marzeń Brunona Schulza.

jesteśmy z jednego rocznika. Ja pisałam o pani Bovary


Rozmawiałam właśnie z tą koleżanką, co pisałyśmy jej przez weekend pracę, właściwie rozdział teoretyczny i promotorka nie chce go zaakceptować, bo stwierdziła, że literatura jest za stara. Chce taką po 2005 a dziewczyna objechała biblioteki w kilku okolicznych miastach i nic nowszego nie było

[peach_passion]

Napisane przez carmelova

Peach mnie mój szef prosił, abym opowiedziała po angielsku o swojej pracy w John Lewis :P

[Choji]

Ja na maturze pisałam o znienawidzonych przez większość z Was "Chłopach" (których wprost uwielbiałam w LO) : Temat 2. Kłótnia u Borynów
Zanalizuj podany fragment Chłopów Władysława Reymonta i scharakteryzuj występujące w nim postacie. Na podstawie fragmentu i I tomu powieści określ przyczyny kłótni i źródła dramatyczności sceny.

Grape, w sobotę byłam na weselu i młodzi dali rodzicom w prezencie kosze ze słodyczami plus oprawione w ramkę duże zdjęcie ślubne ich rodziców. super to wyglądało
Frezi, przykro mi z powodu śmierci Bingo. Był takim fajnym psiakiem
Próbne czesanie masz niesamowite
Carmi, super że w pracy nie miałaś większych nieprzyjemności

[crozee]

hej ja dzisiaj 3 godziny wczesniej skonczylam i na dodtek nie mam jednych korepetycji, wiec mam full czasu dla siebie
Stefka, dobrze, ze nic sie nie stalo
Frezi, wspolczuje psiaka.... i fryzura piekna.
grejfrutku, karafki to fajny pomysl. my dajemy ikony sw. rodziny.
dostalam dzisiaj zdjecia z sesji i nie jestem zadowolona.. nie nadaje sie ani jedno na zaproszenie;/ bedziemy pewnie robic sesje studyjna, z tlem i lampami, siostra pawla nam pewnie zrobi jego aparatem... link wrzuce zaraz do klubu. raz sa kolory albo za blade, a raz za jaskrawe, kadry do dupy, dwa zdjecia przed katedra masakra.. bo tz jest caly w cieniu, a j mam pol twarzy zacieniona...

kurcze, pisze na macu i zle mi sie tu pisze;/

co do matury to pisalam cos o drodze chyba.. rozszerzona. zdalam na 99% chociaz patrzac na stan mojego dzisiejszego pisania (orty wale itd) to nie wiem jak to zrobilam :P

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

no to jednak jeszcze nie wrzce, bo sie jeszcze laduja na picasse... jak wrzuce to napisze

[Ilsa Lund]

Napisane przez crozee

no to jednak jeszcze nie wrzce, bo sie jeszcze laduja na picasse... jak wrzuce to napisze

kurczę szkoda bo miałaś złe przeczucia co do tej sesji...a nie da się tego obrobić w photoshopie i wydobyć kolorów i światła ?

[stygmatek]

Kurcze, mam problem z praktykami :/ poza klinicznymi, muszę też odbyć rzeźniane No i nie wiem co zrobić, bo niby mam mieć 2 tyg. Ale jeśli ktoś nie chce patrzeć na ubój zwierząt (a ja nie chcę) to się chodzi co 3-4 dni na kilka godzin uzupełniać papierki albo siedzieć w laboratorium. Kolegi tato może mi załatwić w Gdyni, a ja sama mogę sobie załatwić koło Lublina. I tak się zastanawiam, czy robić rzeźniane w Gdyni wtedy co kliniczne (najwyżej bym 2 razy w tygodniu do rzeźni jechała zamiast do kliniki), czy koło Lublina i nie wiem... siedzieć 2 tygodnie w Lublinie po to, żeby kilka razy pojechać do rzeźni? Albo jeździć z domu co te 3 dni?
Nie wiem jak to rozwiązać.
Szczerze mówiąc, jest mi cholernie szkoda czasu na siedzenie w rzeźni i uzupełnianie papierów, bo nie mam zamiaru się tym zajmować.