Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-)

[yolanda9]

Napisane przez Silpe

J
Ja bym zadzwoniła do jakiejś ligi obrony zwierząt że gościu meczy biedne zwierze

Napisane przez panna migotka

nie powinno się też np farbować włosów bo w tym czasie bardziej się przetłuszczają i farba może źle trzymać

ooo, to o tym też nie slyszałam

Napisane przez panna migotka

cena powala ale ja za strój do chrztu Wiktora dałam 320

ło matko duuużo.... ja kupilam uzywany garniturek za 50 zł...był jak nowy
Kurcze, tak o tych strojach na roczek piszecie...a ja w ogóle nie miałam zamiaru niczego specjalnego kupować Ale jak tak dalej bede Was czytac i oglądać te Wasze ciuszki to czuje, ze moge pozazdrościć i jednak coś zakupić

[sparkly]

Napisane przez yolanda9

Kurcze, tak o tych strojach na roczek piszecie...a ja w ogóle nie miałam zamiaru niczego specjalnego kupować Ale jak tak dalej bede Was czytac i oglądać te Wasze ciuszki to czuje, ze moge pozazdrościć i jednak coś zakupić

Ja na roczek nie kupowałam nic specjalnego - szkopa mi kasy było. Wolałabym kupić jakąś zabawkę niż kiecki, które tylko raz by ubrały.

[basiak]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;26672778]Dawno żadnych fot nie wklejałam, więc nadrabiam zaległości. [/QUOTE]

fajne chłopaki

Napisane przez velluto

ja mam mustele do cery wrażliwej, jest ok choć tez trzeba uważać z ilością

my mieliśmy w zeszłym roku, teraz mamy mustele 50 w sprayu, oba bielą, ale chyba tak już musi być, jest coś z wysokim filtrem co nie bieli???

Napisane przez cate_

No i zdjęcie:

następny przystojniak

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;26704334]ja też czasem podczytuje. tak fajnie się wspomina czasy ciąży.
a z tą eniggmą, to niezła zagadka...


jeśli rzeczywiście, to zostawię to bez komentarza, chociaż, chwilka...
zastanawia mnie jedno- dlaczego jak ktoś "udaje ciąże", to zawsze jest ciąża bliźniacza? ma być bardziej dramatycznie, czy jak?
Pamietam sprzed kilku lat laskę o niku: lublinianka ta to w ogóle nieszczęśliwa była- ciąż bliźniacza, mąż zginął w tragicznym wypadku, bliźnaiki oczywiście bardzo wcześnie sie urodzily, nawet na forum dała fotki takich kruszynek w inkubatorach... i wtedy wszystko się wydało... bo dała fotki z jakiejś strony www, gdzie wspierali się rodzice wcześniaków. idiotka, wyleciała od razu z wizażu.


Kobiety, kciuki do 20 maja trzymajcie, jak już prosiłam, ale jutro troszkę mocniej zacisnijcie, bo jadę inną ważną transakcję dogadać, szczegóły będą jak się uda. [/QUOTE]

Jak kilka miesięcy temu była afera z tą osobą, która występowała pod kilkoma różnymi nickami, jakoś tak od razu przyszła mi na myśl też eniggma .... i wygląda na to, że się nie myliłam. Mnie to nie dziwi w sumie, wiadomo, że takie jednostki zawsze się znajdą, tylko dziwnie tak trochę, że to ona nasz wątek założyła..

Z kolei jak widzę na forum elaboraty na temat wielkich życiowych dramatów, od razu mi się włącza podejrzliwość. Jakoś wierzyć mi się nie chce, że ktoś kto naprawdę przeżywa tragedię ma ochotę rozpisywać się o tym na forum internetowym.

Napisane przez bydgoszczanka

Kochane, u mnie lepiej, dużo lepiej. Szczere rozmowy pomogły.

Nie czytam, bo za duzo tego, a wieczory teraz wolę spędzac z mężem


Zmieniłam fryzurkę

Super i super fryzurka i super Lusia.
A co do zbola ja też bym zwiała. Współczuję widoków...
Niestety świat pełen jest dewiantów, świrów i internetowych oszustów

Napisane przez kardashi

Pochwalę się Wam moim mleczykiem zzzz czwartku

Śliczna fotka, no i mleczyk

Napisane przez margo80

no dobra, piszę, co podejrzewam.
przez te kombinacje przy jedzeniu wydaje mi się, że za dużo pije i potem miejsca w brzuszku nie ma.wczoraj wypiła 2 niekapki nuka wody (ok. 150ml jeden), i 1,5 niekapka aventu wody z sokiem (ok. 200ml jeden). wszystko głównie przy posiłkach. ona tak ma, że jak widzi, to chce. postaram się od jutra zabrać jej z widoku picie, aż uznam, że faktycznie zjadła tyle, że może chcieć popić.

pewnie tak jest

Jeszcze hurtem pogratuluję nowych umiejętności. Imponujące, jest się czym chwalić.Migotko, toast już wznosiłam teraz jeszcze pogratuluję, że wszystko się udało I czekam jak reszta dziewczyn na fotki

[Silpe]

Napisane przez yolanda9

ooo, to o tym też nie slyszałam

ło matko duuużo.... ja kupilam uzywany garniturek za 50 zł...był jak nowy
Kurcze, tak o tych strojach na roczek piszecie...a ja w ogóle nie miałam zamiaru niczego specjalnego kupować Ale jak tak dalej bede Was czytac i oglądać te Wasze ciuszki to czuje, ze moge pozazdrościć i jednak coś zakupić

Ja kupiłam sukienke dla Gabi nie na roczek a na chrzciny w tym że jaka jest to pokazywałam fote niedawno i jak dla mnie nie jest to sukienka na raz a na całe lato i nie od świeta bron boże


panna migotka - dzieki
tak zapomniałam o oliwie z oliwek - zawsze plus ocet balsamiczny

do mycia okien sie łapie a co mi tam - lubie ale araczki musi po mnie renifera przysłac

[margo80]

u nas średnia nocka, kilka razy płacz przez sen, ale sama się uspokajała. efektem jest chyba przebita lewa dolna trójka, czyli nasz 9 ząbek, ale w paszczę zajrzałam na momencik dosłownie i 100% pewności jeszcze nie mam.

poza tym mamy odwyk niekapkowy. kaszka była po 4,5h od cycka. i tak sobie pomyślałam, że co tam, pójdę za ciosem i spróbuję zrobić 150ml, a nie 100 jak zawsze. i co? i bez niekapka na widoku zjadła większość, potem dostała pić, wypiła niecałe 40ml, dojadła jeszcze troszkę i zostawiła raptem parę łyżeczek.
mam nadzieję, że to zadziała też przy obiadku

Silpe- a nie wolisz tego białego rumaka?
[cena sukienki zniechęciłą mnie do jej zakupu natychmiast ]

[ona1981]

Siple super wyglądasz
A ja bym dała za sukieneczkę 120, nie jest wcale tak drogo jak na Kapp Ahh Mojego męża chrzesnica miała bardzo podobną

Wracając do ciast to ja jakaś przesądna nie jestem, ale mojej mamie wiecznie zakalce w okres wychodzą, a ja jakaś doświadczona w pieczeniu nie jestem, dlatego zapytalam jak to jest u was z wypiekami w @ W razie czego męża zapędzę do robienia biszkopta, nie ma co ryzykować

Na roczek nic nie kupuję z ciuszków, mam dla małego koszulę, do tego jeansy

[velluto]

ale sie rozpisałyście
przytłoczyła mnie ta ilość postów wiec tylko napiszę, że odezwe sie pozniej

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Albo napisze teraz to co pamiętam, bo potem znów zapomnę

Biricchina - u nas goraczka na trzydniowke trwała dokładnie 2,5 dnia, ale dzieci mogą przechodzić trzydniowke nawet przez 7 dni, wiec podawaj leki na zbicie temp. i obserwuj czy pojawi sie wysypka. Goraczka na ząbki mieliśmy 1 raz wieczorem

Sprawa z Eniggma bardzo nieprzyjemna, jestem bardzo przeczulona na takie sytuacje Podejrzewam, że to może być ta sama osoba, która tez była kociakowa w pewnym momencie na naszym wątku

Msza na roczek - ostatnio przyszło mi do głowy, że chyba sie zdecyduję. U nas nie ma jakiejś specjalnej "roczkowej" mszy, tylko zamawia sie specjalnie dla siebie. W sumie Natalia w kościele była tylko 2 razy - raz na chrzcie i raz święcić jajka, więc byłaby okazja wziąć ją i mogłaby spokojnie bezkarnie wykrzykiwać na cały kościół

Specjalnego ubranka na roczek nie planuje kupować, w sumie to może sukieneczka z chrztu bedzie pasować, musze przymierzyc Ewenetulanie jeśli kupowałabym to jakaś używke z all za grosze.

Więcej grzechów nie pamietam

[Silpe]

Napisane przez margo80

Silpe- a nie wolisz tego białego rumaka?
[cena sukienki zniechęciłą mnie do jej zakupu natychmiast ]

nie chce rumaka , wymagania mam jak mam juz ruszyc do krainy mikołaja to tylko na reniferze na rumaku to ja sobie moge u nas pochasac

No mnie cena też zaskoczyła , bo 2 tyg wczesniej byłam w tym sklepie i rzuciły mi sie w oczy te i podobne sukienki za 70zł . Ale za nim sie zebrałam to trafilam juz na koncówke kolekcji - zostały tylko 3 sukienki każda w innym rozmiarze - przymierzyłam młodej i poleciałam do kasy nie sprawdzając ceny bo byłam pewna że to te za 7 dych
babka zapakowała , krzykneła cene a ja - co prosze
no ale juz dawno byłam zakochana w tych sukienkach i niech strace mam ją
a bedzie na chrzest , roczek i tak jak pisałam na całe lato bo ona dla mnie własnie taka uniwersalna bez kokardek i atłasów od wielkich dzwonów

Napisane przez ona1981

Siple super wyglądasz

[bydgoszczanka]

Jeszcze raz dziękuję Wam za miłe komentarze

Chciałabym również pogratulować wszystkim nowych umiejętności

Ja też wysiałam bazylię do doniczki, ale u mnie w tej doniczce będzie rosła nadal Już mi ładnie wzeszła.

Czy tylko ja wstaje w nocy 5-7 razy????? Coś odstawianie od piersi mi nie wychodzi

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez sparkly

Z umiejętności to obie pokazują oczko, buzię, uszy, paluszki, nosek, kolanko, gdzie sroczka kaszkę ważyła, jakie będą duże, biją brawo a na każde słowo "ile" łapią się za głowy (najpierw się nauczyły pokazywać ILE masz kłopotów, to teraz chcą być szybkie jak rewolwerowcy i nie zdążę dokończyć pytania a te już się za głowy trzymają Potrafią znaleźć zabawkę, której nazwę znają np. kotka, pieska, króliczka. Dają buzi i przytulają zabawki i nas. Najśmieszniejsze jest jak przytulają i całują siebie na wzajem. Nadusia jeszcze umie "policzyć" paluszki tzn. ja mówię: jeden paluszek, drugi ... a ona pokazuje po kolei i poznaje kolory, tzn. potrafi podać np. żółty klocek. Mówić nic nie chcą oprócz swoich pogaduszek. Chodzić też nie, chociaż Nadia idzie prowadzona za jedną rączkę - wprawdzie bokiem, ale idzie

podwójne brawa dla blixniaczek.

Napisane przez yolanda9

Kurcze, tak o tych strojach na roczek piszecie...a ja w ogóle nie miałam zamiaru niczego specjalnego kupować Ale jak tak dalej bede Was czytac i oglądać te Wasze ciuszki to czuje, ze moge pozazdrościć i jednak coś zakupić

ja mam po Maksiu ubranko dla Tymka.
Kupiłam je na roczek Maksia używane na Allegro za 40zł. teraz Tymkowi posłuzy.

Napisane przez basiak

Jak kilka miesięcy temu była afera z tą osobą, która występowała pod kilkoma różnymi nickami, jakoś tak od razu przyszła mi na myśl też eniggma .... i wygląda na to, że się nie myliłam. Mnie to nie dziwi w sumie, wiadomo, że takie jednostki zawsze się znajdą, tylko dziwnie tak trochę, że to ona nasz wątek założyła..

Z kolei jak widzę na forum elaboraty na temat wielkich życiowych dramatów, od razu mi się włącza podejrzliwość. Jakoś wierzyć mi się nie chce, że ktoś kto naprawdę przeżywa tragedię ma ochotę rozpisywać się o tym na forum internetowym.

ja też tą aferę "gdzieś czytałam", ale jakoś enigma mi do głowy nie przyszła.
też tak mam.

Napisane przez velluto

Sprawa z Eniggma bardzo nieprzyjemna, jestem bardzo przeczulona na takie sytuacje Podejrzewam, że to może być ta sama osoba, która tez była kociakowa w pewnym momencie na naszym wątku

Msza na roczek - ostatnio przyszło mi do głowy, że chyba sie zdecyduję. U nas nie ma jakiejś specjalnej "roczkowej" mszy, tylko zamawia sie specjalnie dla siebie. W sumie Natalia w kościele była tylko 2 razy - raz na chrzcie i raz święcić jajka, więc byłaby okazja wziąć ją i mogłaby spokojnie bezkarnie wykrzykiwać na cały kościół

możliwe...

Napisane przez bydgoszczanka

Czy tylko ja wstaje w nocy 5-7 razy????? Coś odstawianie od piersi mi nie wychodzi

ja nie piersiowa, więc nic nie doradzę, jedynie nie zazdroszczę.

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

no i chwalę się, i cieszę się: kupuję działkę!!!! za to dzisiejsze kciukasy były.
Zaliczka wpłacona, za miesiąc- półtora reszta będzie załatwiana, bo muszę kasę zorganizować.
Będe miała mój własny kawałek ziemi- niewielki, bo tylko 910mkw, ale MÓJ. w super miejscu, wąska, i długa działka, budowlana, z pięknymi ogromnymi lipami na wjeździe.

[xxNiuniaxx]

Biri, my mieliśmy podobnie z Laurą, wyszła angina, brała ospamox i po 3 dniach wlasciwie wszysko minelo. Oczywiscie podawałam do końca.
PS. Cieszę się że w końcu się pojawiłaś na forum

[kardashi]

Napisane przez ona1981

Dziewczyny wychodzą wam ciasta w @? Ja planowałam torta robić w piątek i teraz nie wiem czy się zabierać, przed chwilą dostałam okres

Bydgoszczanka to ci leśna przygoda Całe szczęście tacy ludzie rzadko sa niebezpieczni.

Ja nie zwracam uwagi czy mam @ czy nie
Chyba ostatnio nawet piekłam coś?
Ale nie zauwazyłam by coś mnie się nie udało

Za to nie farbuje włosów podczas @

Napisane przez panna migotka

d


cena powala ale ja za strój do chrztu Wiktora dałam 320

łoo maaamooo..

Ja za Blankową sukienkę do chrztu zapłaciłam stowkę
na wyprzedaży

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;26728243]



---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

no i chwalę się, i cieszę się: kupuję działkę!!!! za to dzisiejsze kciukasy były.
Zaliczka wpłacona, za miesiąc- półtora reszta będzie załatwiana, bo muszę kasę zorganizować.
Będe miała mój własny kawałek ziemi- niewielki, bo tylko 910mkw, ale MÓJ. w super miejscu, wąska, i długa działka, budowlana, z pięknymi ogromnymi lipami na wjeździe. [/QUOTE]


Gratulacje!! super


Ja Blance na roczek nie kupuje nowego ubranka.. Mam coś w szafie, na pewno odpowiedniego na tę okazję..
W lato na roczek kupiłam jej fioletowe rurki i bladorózową koszulę, ale będzie to za duże

Ale na komunię chyba kupię pewna jeansową sukienkę

Co do mszy na roczek.. pierwsze słyszę

[Edzia400]

no dobra poczytałam wszystko
Lea dzis wieczorem wysle ci linki bo nie klikam z lapka teraz
jak jeszcze czyta nas
pearl to i
wszystkiego najlepszego słownka wielkiego i zółtego
samochodu z klockami i wywrotki z amorami
usmiechu od ucha do ucha duzo lodów bez bólu brzucha
tulenia i całowania mamy i taty od samego rana
tego wszystkiego Rafale zyczy ci Amelka z mama

miałam tyle napisac i zapomniałam bo sie wkur..............

kupiłam sobie garnki z allegro zapłaciłam z przesyłka 204 zeta kurier dzis z nimi przyjechał i chciał 56 zł pytam zaa co on za te garnki ale ja opłaciłam przesyłke na allegro on ze musi mnie skasować to mu dałam te 56 zł i nadal nie wiem dlaczego napisałam do goscia email
po drugie otwieram pudełko a tam pokrywka zepsuta i gwarancja wypisana z data 1 kwietnia o tak sie nie bede bawiła obaczym co mi napisze i zadz sobie do niego z jednym juz wojuje i nie moge odzyskac 50 dych dlaczego ja to mam zawsze pecha

moze tez chyba byc to spowodowane tym ze allegro pare dni temu miało problemy tech z płatnosciami



dziewczyny ja sobie nie zdawalam sprawy jak mozna klamac w necie !!!!
myslisz ze piszesz z jakas rówieśniczka a tu prosze facet lat 50

sparkly jestem pod wrazeniem umiejetnosci twoich córek chodz kazde dziecko inaczej sie rozwija Ami duzo mówi i juz chodzi ale nie umie tyle pokazac co twoje

margo u nas to samo niekapek góra ona ciagle z niego chce pić musze go chowac bo wiecznie do niego leje

co do jedzenia to wczoraj było tak

cyc koło 7
8.00-180 kaszki pitnej gestawej
koło 11.00 , 2 kiełbaski (cos ala winerka) + pół kromki chlebka
koło 13 duzy słoiczek obiadu
koło 15 słoiczek mały lub wiecej niz poł duzego deserku
koło 18 cyc banan
koło 20 210 mleka z kleikiem ryzowym
koło 3 cyc
koło 5 picie wody z niekapka

opróccz tego jest ze 3 niekapki wody i chrupki kukurydziane albo odemnie cos wyciagnie

młoda duzo je ale ona ma niesamowita energie która wszystkich w domu doprowadza do obłedu wiecznie ktos musi ja nadzorować tesciowa miała ja na dosłownie 15 min i jak mi ja dawała mówi jesuuuu ona żywe srebro nasz kuba to taki anemik przy niej wszedzie jej pełno ona nigdy nie ma dosyc i ciekawska jest i pyskuje normalnie sie stawia buczy piszczy charczy noga tupnie




aa miałam napisac ze mamy AŁA przez 6 miesiecy stawała przy oknie na łozku i nic sie nie stało a gdzis reka jej umckneła i uderzyła sie w oko tzn w skraj oka i mamy limko czerwone

ja to mówie na chrzcinach czoło podrapane w roczek oko podbite ani nie chce myslec co dalej

u nas roczek w co 2 i 4 sobote i jest razem z chrzcinami na 16.30 kiedys bylo w niedziele na 13.15


nam roczek wychodzi 14 maja wiec wtedy zrobimy wtedy nawet chyba byłam z Ami w domu dopiero musiałabym doczytać

sukienke na roczek dostałam od kumpeli z Anglii jej córka z niej wyrosła bo w lecie w niech chodziła wiec ona zadna roczkowa mi sie podoba ale jak taka pogoda bedzie to nie wiem


zdiecia sa superrr


lea bedziesz budowała ?? jak tak to poprosze o spisywanie wszystkiego jako ciocia dobra rada i gratuluje zakupu udanego

my jutro MAMY roczek


bydgos ze swoim tz jestescie jak woda i garnek ani bez jednego ani bez drugiego obiadu nie bedzie ciesze sie ze ok

[djerba]

Ona1981 - dzięki za jedyne zainteresowanie heheheh ja jestem, i czasami podczytuję wątek, ale nie mam o czym pisać i nie chce mi się
Znudziło mi się codzienne opisywanie, co zrobiła i zbroiła mała..co u mnie i jak sprawy z Wasiu hehe Było ostatnio bardzo źle, więc nie pisałam (sama sobie się wyżalałam)..a teraz jest znów elegancko i też nic nie napiszę

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez Edzia400

n
dziewczyny ja sobie nie zdawalam sprawy jak mozna klamac w necie !!!!
myslisz ze piszesz z jakas rówieśniczka a tu prosze facet lat 50

lea bedziesz budowała ?? jak tak to poprosze o spisywanie wszystkiego jako ciocia dobra rada i gratuluje zakupu udanego

chcesz powiedzieć, że eniggma to 50-letni facet?

nie wiem, co będę robiła... ziemia jeść nie woła. może kiedyś dom postawie, a może przedszkole, a może sprzedam z zyskiem za kilka lat, a może dzieciom zostawię...

a Tobie o koszty budowy chodzi?? jak chcesz to napiszę Ci dotychczasowe koszty kuzyna, on wszystko skrupulatnie notuje.
prace ziemne, fundamenty, itp, płyta, zbrojenie, drenaż,- materiał + robota, 120mkw, 34tys.zł.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez yolanda9

ooo, to o tym też nie slyszałam

ło matko duuużo.... ja kupilam uzywany garniturek za 50 zł...był jak nowy
Kurcze, tak o tych strojach na roczek piszecie...a ja w ogóle nie miałam zamiaru niczego specjalnego kupować Ale jak tak dalej bede Was czytac i oglądać te Wasze ciuszki to czuje, ze moge pozazdrościć i jednak coś zakupić

Ja kupiłam sukieneczkę, bo żadnej nie miałam letniej 35zł, razem z bodziakiem: http://img545.imageshack.us/i/img1751a.jpg/

Napisane przez sparkly

Ja na roczek nie kupowałam nic specjalnego - szkopa mi kasy było. Wolałabym kupić jakąś zabawkę niż kiecki, które tylko raz by ubrały.

Napisane przez margo80

u nas średnia nocka, kilka razy płacz przez sen, ale sama się uspokajała. efektem jest chyba przebita lewa dolna trójka, czyli nasz 9 ząbek, ale w paszczę zajrzałam na momencik dosłownie i 100% pewności jeszcze nie mam.

poza tym mamy odwyk niekapkowy. kaszka była po 4,5h od cycka. i tak sobie pomyślałam, że co tam, pójdę za ciosem i spróbuję zrobić 150ml, a nie 100 jak zawsze. i co? i bez niekapka na widoku zjadła większość, potem dostała pić, wypiła niecałe 40ml, dojadła jeszcze troszkę i zostawiła raptem parę łyżeczek.
mam nadzieję, że to zadziała też przy obiadku

Silpe- a nie wolisz tego białego rumaka?
[cena sukienki zniechęciłą mnie do jej zakupu natychmiast ]

No i miałaś rację, świetnie

Napisane przez velluto

ale sie rozpisałyście
przytłoczyła mnie ta ilość postów wiec tylko napiszę, że odezwe sie pozniej

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Albo napisze teraz to co pamiętam, bo potem znów zapomnę

Biricchina - u nas goraczka na trzydniowke trwała dokładnie 2,5 dnia, ale dzieci mogą przechodzić trzydniowke nawet przez 7 dni, wiec podawaj leki na zbicie temp. i obserwuj czy pojawi sie wysypka. Goraczka na ząbki mieliśmy 1 raz wieczorem

Sprawa z Eniggma bardzo nieprzyjemna, jestem bardzo przeczulona na takie sytuacje Podejrzewam, że to może być ta sama osoba, która tez była kociakowa w pewnym momencie na naszym wątku

Msza na roczek - ostatnio przyszło mi do głowy, że chyba sie zdecyduję. U nas nie ma jakiejś specjalnej "roczkowej" mszy, tylko zamawia sie specjalnie dla siebie. W sumie Natalia w kościele była tylko 2 razy - raz na chrzcie i raz święcić jajka, więc byłaby okazja wziąć ją i mogłaby spokojnie bezkarnie wykrzykiwać na cały kościół

Specjalnego ubranka na roczek nie planuje kupować, w sumie to może sukieneczka z chrztu bedzie pasować, musze przymierzyc Ewenetulanie jeśli kupowałabym to jakaś używke z all za grosze.

Więcej grzechów nie pamietam

Cudny argument

Napisane przez bydgoszczanka

Czy tylko ja wstaje w nocy 5-7 razy????? Coś odstawianie od piersi mi nie wychodzi

Ja wstaję kilkanaście razy, bo Agu się wybudza nie wiem czemu

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;26728243]



no i chwalę się, i cieszę się: kupuję działkę!!!! za to dzisiejsze kciukasy były.
Zaliczka wpłacona, za miesiąc- półtora reszta będzie załatwiana, bo muszę kasę zorganizować.
Będe miała mój własny kawałek ziemi- niewielki, bo tylko 910mkw, ale MÓJ. w super miejscu, wąska, i długa działka, budowlana, z pięknymi ogromnymi lipami na wjeździe. [/QUOTE]

Brawo

[ałła]

W imieniu Maćka dziękuję wszystkim za gratulacje z okazji raczkowania Jemu tam wszystko jedno jak sie porusza ale ja sie mocno ciesze

Panno migotko, do szpagatu nie koniecznie ta nozka szla. Prawa noge mial zgieta pod pupa a lewa sie odpychal do przodu. Zreszta teraz tez tak czasem chodzi, jak sie zapomni, ale jak mu sie nozke poprawi to juz raczkiem idzie

A propos enigmy, wlazlam na jej profil i w jednym z ostatnich postow, z sierpnia bodajze, napisala ze jest w 8 tygodniu ciazy, ciekawe na ile to prawda

[sparkly]

Napisane przez ałła

A propos enigmy, wlazlam na jej profil i w jednym z ostatnich postow, z sierpnia bodajze, napisala ze jest w 8 tygodniu ciazy, ciekawe na ile to prawda

To już by urodziła. W lutym bliźnięta a w sierpniu już kolejna ciąża i to 8. tydzień. Nieźle. Ja po roku od porodu nawet nie myślę o kolejnym.

[kumkura]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;26732883]

nie wiem, co będę robiła... ziemia jeść nie woła. może kiedyś dom postawie, a może przedszkole, a może sprzedam z zyskiem za kilka lat, a może dzieciom zostawię...

a Tobie o koszty budowy chodzi?? jak chcesz to napiszę Ci dotychczasowe koszty kuzyna, on wszystko skrupulatnie notuje.
prace ziemne, fundamenty, itp, płyta, zbrojenie, drenaż,- materiał + robota, 120mkw, 34tys.zł.[/QUOTE]
gratuluję zakupumy tez mamy działkę, ale na zadupiuuuuu(nawiasem mówiąc koło działki tesciów). Na razie mamy tam truskawy

Napisane przez bydgoszczanka

Jeszcze raz dziękuję Wam za miłe komentarze

Chciałabym również pogratulować wszystkim nowych umiejętności

Ja też wysiałam bazylię do doniczki, ale u mnie w tej doniczce będzie rosła nadal Już mi ładnie wzeszła.

Czy tylko ja wstaje w nocy 5-7 razy????? Coś odstawianie od piersi mi nie wychodzi

Bydgosiu i Lusiu: wyglądacie olśniewająco super, że z tż sytuacja unormowana
co do wstawania..mhhm...ja mimo odsawienia od cyca juz dawno przecież, dalej sypiam z młodym...zasypia w łóżeczku, ja kładę się u niego w pokoju, a ok. 2,3 Adam ląduje u mnie...kręci sie i wierci i nie mam siły wstawać do niego co chwilę...mam mocne postanowienie, że niebawem to zmienię w ten oto sposób od ok. 10 mcy nie śpię z małżem( ale w niczym nam to nie przeszkadza).
Adam już dosyć sprawnie maszeruje przy meblach itp. Gada jak najęty, a jeśli chodzi o umiejętności, o których pisałyście, to:
-pokazuje oko, nosek, ucho, ząbki u mamy, taty i misia(tu bez ząbków) i cici u mamusi
-znajdzie KAŻDEGO pieska w zasięgu wzroku(czy to żywego, czy w tv, pluszaka czy na ulicy, czy po szczekaniu chociażby), i oczywiście wydaje swoje "hau hau"
- pokazuje jaki jest duży
-robi "tuli, tuli" do misia, poduszki czy podłogi, zależy gdzie się znajduje
- to samo jeśli usłyszy:ukochaj mamusię czy pieska czy cotam...
-koci, koci łapci
- bije brawo
-robi "papa"
-daje "cześć"
-przybija "piatkę"( ale tu bez entuzjazmu)
-podaje przedmiot, który ma w ręce, na prośbę
-robi "bibip" w jeździku(chodzi o klakson)
Pewnie niektóre umiejętności wydają się Wam błahe, ale dla mnie to naprawdę ważne zresztą wiecie same
No dobra, pochwaliłam się, teraz spadam się uczyć..w sobotę exam, trzymajcie kciukasy...

[margo80]

Napisane przez bydgoszczanka

Czy tylko ja wstaje w nocy 5-7 razy????? Coś odstawianie od piersi mi nie wychodzi

sporo. ja mam max 4 karmienia, licząc z tym po kąpieli i porannym. czasem 3. niestety nie ma dwóch nocek podobnych do siebie.
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;26728243]
no i chwalę się, i cieszę się: kupuję działkę!!!! za to dzisiejsze kciukasy były.
Zaliczka wpłacona, za miesiąc- półtora reszta będzie załatwiana, bo muszę kasę zorganizować.
Będe miała mój własny kawałek ziemi- niewielki, bo tylko 910mkw, ale MÓJ. w super miejscu, wąska, i długa działka, budowlana, z pięknymi ogromnymi lipami na wjeździe. [/QUOTE]
gratki
pierwsze, o czym pomyślałam, to że od teściów będziesz uciekać

miałam obfocić ciuszki, ale po okuliście zjawili się goście (chrzestna Ewci z rodzicami). młoda lubi tłum.

pewnie jesteście ciekawe, jak nam dziś poszło z obiadkiem. moja mama ją karmiła, zaczęła jak wychodziłam do okulisty. (E zawołała jeść ok. 3,5h po kaszce). zjadła pół słoika, zrobiła przerwę na kupę do nocnika, a potem zjadła drugie pół, zostawiając zaledwie odrobinę, tak jak rano. kubek dostała, ale trochę łyknęła i rzuciła nim w kąt.

może to się nie łączy, ale zauważyłam, że obiadki Gerbera lepiej jej wchodzą. dla mnie samej wyglądają dużo lepiej niż Bobovity, konsystencja bardziej "mokra"


aaa, no i nie wiem, co z tym ząbkiem, bo nie dała mi pomacać szczęki. zresztą to ryzykowne, grozi okaleczeniem lub utratą palca.
śmiała się sporo, widać obie lewe trójki, ale nie mam pewności czy już na wierzchu.

spadam robić prezentację o Austrii - dzięki za skojarzonka, jak zwykle pomogły

okulista powiedziała, że niestety musimy się rozstać, bo jest już dobrze. mam zakraplać oko do wyczerpania kropli.

[kardashi]

Hmm tak myślałam o Enigmie
Ona nigdy nie wstawiała foty siebie całej, tylko brzuch.. dzieciaczków też nie widziałam.. A z jej Tzem tez coś tam było..
Jestem pewna że to ta sama osoba co i pozostałe

Hmmm Tak piszecie że Wasze dzieci mowią to i tamto, naśladują zwierzątka.. Blanka mówi tylko baba i mama i nie. i tylko tyle..

[annLee]

SIlpe-ładnie wyglądasz

Bydgosiu-a ja myślę,że nie fryzura a miłość do małża tak promienieje i odmładza cieszę się,że się udało!

Margo-100% to picie ja obstawiałam jeszcze nudę moja teraz też robi sceny i dzisiaj zamiast tacki przysunęłam ją no naszego stołu i to był strzał w 10! co prawda musimy szybko jeść,bo różne rzeczy fruwają i wsadza nam łapki w talerze,no,ale nie ma spazmów...

z Austrią kojarzą mi się góry świeże,czyste powietrze,alpejskie łąki,krówki wypasane(Milka ) czyste jeziora i lasy-ogólnie czystość,brak śmieci,ordnung jak u Niemców świstaki?no i Wiedeń-walc,tort,muzyka piękne zabytki ,dbałość o nie

[bydgoszczanka]

lea, wielkie gratki za udany zakup

kardashi, Lusia też bardzo mało mówi - mama, baba, wawa i jakieś jeszcze mało zrozumiałe coś Ale ona widzę ruchowo jest sprawna. Wszędzie nogi zadziera i sie wspina

[kardashi]

Napisane przez bydgoszczanka

lea, wielkie gratki za udany zakup

kardashi, Lusia też bardzo mało mówi - mama, baba, wawa i jakieś jeszcze mało zrozumiałe coś Ale ona widzę ruchowo jest sprawna. Wszędzie nogi zadziera i sie wspina

Noo po swojemu to bardzo dużo mowi
Co do ruchowosci.. az za bardzo..
Ma jedną drzemke, a potem non stop w ruchu. Te dziecko nie usiedzi na pupie przez minutę.. Potrafi się kręcić w kółko 5 min.
Wchodzi na łózko, schodzi, wchodzi, schodzi, kuca, kładzie się.. A ja jestem padnięta

[sparkly]

Napisane przez kardashi

Hmmm Tak piszecie że Wasze dzieci mowią to i tamto, naśladują zwierzątka.. Blanka mówi tylko baba i mama i nie. i tylko tyle..

Moje nic nie mówią oprócz jakichś tam swoich yyyyy, mmmmm, bababababa, mamamama, tititititi, tatatata, i takie tam. Jednak nie są to świadomie wypowiadane słowa. Zwierzątek też n ie naśladują

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez margo80

pierwsze, o czym pomyślałam, to że od teściów będziesz uciekać

też bym radochę miała.

[yolanda9]

Napisane przez bydgoszczanka

Czy tylko ja wstaje w nocy 5-7 razy????? Coś odstawianie od piersi mi nie wychodzi

Oj Bydgosiu, współczuje tego wstawania... u nas bardzo łagodnie poszło z odstawianiem od piersi... Właściwie odkąd poszłam do pracy to samo sie "zaczęło", juz cyc nie byl na każde zawołanie i trzeba było się butelka zadowolic, no i tak po 10 miesiącach karmienia zakończyłam swoja karierę w tym względzie Nawet moje piersi za bardzo się we znaki nie dawały, tak łagodnie poszło Oczywiście co najmniej raz wstaję w nocy, ale to dlatego,że mojemu smykowi chce sie pić... dostanie co chce i zaraz zasypia
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;26728243]
no i chwalę się, i cieszę się: kupuję działkę!!!! za to dzisiejsze kciukasy były.
Zaliczka wpłacona, za miesiąc- półtora reszta będzie załatwiana, bo muszę kasę zorganizować.
Będe miała mój własny kawałek ziemi- niewielki, bo tylko 910mkw, ale MÓJ. w super miejscu, wąska, i długa działka, budowlana, z pięknymi ogromnymi lipami na wjeździe. [/QUOTE]
super... masz teraz kawałek całkowiecie własnego miejsca na ziemi

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;26734111]Ja kupiłam sukieneczkę, bo żadnej nie miałam letniej 35zł, razem z bodziakiem: http://img545.imageshack.us/i/img1751a.jpg/[/QUOTE]
No bardzo ładna sukieniusia...może i mi bedzie kiedys dane kupować takie

Napisane przez kumkura

co do wstawania..mhhm...ja mimo odsawienia od cyca juz dawno przecież, dalej sypiam z młodym...zasypia w łóżeczku, ja kładę się u niego w pokoju, a ok. 2,3 Adam ląduje u mnie...kręci sie i wierci i nie mam siły wstawać do niego co chwilę...mam mocne postanowienie, że niebawem to zmienię w ten oto sposób od ok. 10 mcy nie śpię z małżem( ale w niczym nam to nie przeszkadza).

Jak dla mnie takie rozwiązanie jest nie do przyjęcia łagodnie mówiąc... no ale to u mnie

Napisane przez kumkura

Adam już dosyć sprawnie maszeruje przy meblach itp. Gada jak najęty, a jeśli chodzi o umiejętności, o których pisałyście, to:
-pokazuje oko, nosek, ucho, ząbki u mamy, taty i misia(tu bez ząbków) i cici u mamusi
-znajdzie KAŻDEGO pieska w zasięgu wzroku(czy to żywego, czy w tv, pluszaka czy na ulicy, czy po szczekaniu chociażby), i oczywiście wydaje swoje "hau hau"
- pokazuje jaki jest duży
-robi "tuli, tuli" do misia, poduszki czy podłogi, zależy gdzie się znajduje
- to samo jeśli usłyszy:ukochaj mamusię czy pieska czy cotam...
-koci, koci łapci
- bije brawo
-robi "papa"
-daje "cześć"
-przybija "piatkę"( ale tu bez entuzjazmu)
-podaje przedmiot, który ma w ręce, na prośbę
-robi "bibip" w jeździku(chodzi o klakson)
Pewnie niektóre umiejętności wydają się Wam błahe, ale dla mnie to naprawdę ważne zresztą wiecie same
No dobra, pochwaliłam się, teraz spadam się uczyć..w sobotę exam, trzymajcie kciukasy...

Ale za to umiejętności to tylko pozazdrościc

Napisane przez margo80

okulista powiedziała, że niestety musimy się rozstać, bo jest już dobrze. mam zakraplać oko do wyczerpania kropli.

super!

Napisane przez kardashi

Noo po swojemu to bardzo dużo mowi
Co do ruchowosci.. az za bardzo..
Ma jedną drzemke, a potem non stop w ruchu. Te dziecko nie usiedzi na pupie przez minutę.. Potrafi się kręcić w kółko 5 min.
Wchodzi na łózko, schodzi, wchodzi, schodzi, kuca, kładzie się.. A ja jestem padnięta

U mnie dalszy ciąg katarku.... fuj!
W nocy wstawałam raz
A dzisiaj będziemy mieli gości i będziemy rżnąć w pokera

[Silpe]

Napisane przez djerba

Ona1981 - dzięki za jedyne zainteresowanie heheheh ja jestem, i czasami podczytuję wątek, ale nie mam o czym pisać i nie chce mi się
Znudziło mi się codzienne opisywanie, co zrobiła i zbroiła mała..co u mnie i jak sprawy z Wasiu hehe Było ostatnio bardzo źle, więc nie pisałam (sama sobie się wyżalałam)..a teraz jest znów elegancko i też nic nie napiszę

Kochana wiesz dobrze , że nie piszemy tylko o dzieciaczkach ale i o sobie jak i o głupotkach - ja nie traktuje tego wątku jako scisle związanego z Gabi ale jako też odskocznie od małej , tym bardziej że przyjaciół u mnie brak to tu moge sobie pogadac.
I myśle , że jesli dziewczyny nie pytały co z Tobą to nie znaczy że cie olały , wiec nie musisz tak tego manifestowac.
Ok nie pisałam - gdzie jest Djerba , ale to nie znaczy , że nie myślałam o tobie i wcale sie nie usprawiedliwiam - myślałam jak i przyszło mi nawet do głowy czy nie spytac Lei lub Bydgoś o nr tel do Ciebie. czy wszystko w pożądku - wiesz o co mogło chodzic
Wątek i tak oststnio kuleje i wszyscy wiemy dla czego - dzieci rosną , zajmują coraz wiecej czasu jak i pogoda ładna . Ja sama przy takiej słonecznej pogodzie nie siedze na necie tylko jestesmy z małą na dworze całymi godzinymi. Szkoda czasu na siedzenie w domu , ostatnio mąż był w domu wiec juz całkiem zaniedbałam wątek. teraz trochu nadrabiam ale tylko jak młoda spi w domu.Z nią nie ma szans na sklecenie sensownego zdania
Wiekszośc z nas ostatnio kuleje z pisaniem ale to nie znaczy , że bedziemy podnosic alarm co sie dzieje z konkretną osobą
Wiec sie nie obrażaj i pisz

własnie gdzie jest Dilayla

Młoda teraz spi , pogoda ładna tylko troche wieje , jak sie obudzi idziemy do naszych rybek i okna sobie umyje na dole a co Araczki nie przysłała renifera to niech sie meczy sama umyje u siebie

a po południu pójde chyba z młodą do miasta na zakupy i ogrodniczego po kwiaty na rabate i taras - wiec pewnie tylko na chwile tu jeszcze wpadne .

Napisane przez kumkura

Adam już dosyć sprawnie maszeruje przy meblach itp. Gada jak najęty, a jeśli chodzi o umiejętności, o których pisałyście, to:
-pokazuje oko, nosek, ucho, ząbki u mamy, taty i misia(tu bez ząbków) i cici u mamusi
-znajdzie KAŻDEGO pieska w zasięgu wzroku(czy to żywego, czy w tv, pluszaka czy na ulicy, czy po szczekaniu chociażby), i oczywiście wydaje swoje "hau hau"
- pokazuje jaki jest duży
-robi "tuli, tuli" do misia, poduszki czy podłogi, zależy gdzie się znajduje
- to samo jeśli usłyszy:ukochaj mamusię czy pieska czy cotam...
-koci, koci łapci
- bije brawo
-robi "papa"
-daje "cześć"
-przybija "piatkę"( ale tu bez entuzjazmu)
-podaje przedmiot, który ma w ręce, na prośbę
-robi "bibip" w jeździku(chodzi o klakson)
Pewnie niektóre umiejętności wydają się Wam błahe, ale dla mnie to naprawdę ważne zresztą wiecie same
No dobra, pochwaliłam się, teraz spadam się uczyć..w sobotę exam, trzymajcie kciukasy...

wow No mojej Gabi to najlepiej wychodzi pokazywanie gdzie mamy cici to akurat załapała w pare dni

Napisane przez annLee

SIlpe-ładnie wyglądasz

[yolanda9]

S to lat dla Amelki!!!
Niech rośnie zdrowa!

[Silpe]

Wiedziałam , że o czymś zapomniałam

Najlepszego dla dzisiejszej solenizantki Amelci