Sierpniowe Panny Młode cz.II

[fitalasa]

historia jak z bajki wszystko tak dokładnie zaplanowane i do ślubu już też praktycznie wszystko dopięte na ostatni guzik

[paula54]

Napisane przez madziares25

Witam serdecznie
Jestem Madzia
Udzielam się juz od jakiegoś czasu na wątku PM 2011
Nasz wielki dzień : 20 sierpnia 2011 r.
Czy mogłabym się przyłączyć?
Pozdrawiam

witaj. Historia zaręczyn piękna. Twój TŻ ma fantazję

Napisane przez blueberry88

Na tym weselu, na którym byłam tak właśnie było. Poleciało w stronę świadkowej, która się odsunęła i ten piękny welon leżał na ziemi. Tak mi było szkoda i welonu i PM. Podeszłam i podniosłam. Czy kobiety traktują to jako zły omen, czy jak? A może chodzi o to, że czasem prowadzący wesele krzyczy "gorzko" dla panny, która złapała welon i kawalera, który złapał musznik...

Trochę zaczęłam się zastanawiać, czy rzucanie bukietem jest dobrym pomysłem... Heh, z drugiej strony liczę na to, że mój się nie rozpadnie.
A propos bukietu, to czy robią Wam tak, że nie wkłada się go do wody?
Moja świadkowa tak miała, a na tym ostatnim ślubie widziałam, że bukiet normalnie PM włożyła do wazonu z wodą...

My tam nie chcemy żadnych chamskich tekstów do "nowych" młodych. Żadnego całowania na siłę, chyba, że akurat złapie para... Może faktycznie się tego boją ludzie.
Ja będę miała raczej na mikrofonie bukiet. Tam w środku jest taka specjalna gąbka florystyczna wilgotna, albo kwiaty są zabezpieczone takim czymś a'la wosk, przez co nie schną tak szybko, ale i wody nie pobiorą. Mi kwiaciarka radziła tylko trzymać bukiet w piwnicy/spiżarni (byle nie w lodówce) i ewentualnie po weselu jak coś zacznie więdnąć to spryskać wodą delikatnie po liściach i w głąb tak, żeby nie po kwiatach bezpośrednio. A czasem są bukiety takie wiązankowe, gdzie te ogonki wystają i wtedy można spokojnie do wody wrzucić.

Napisane przez Michalina81

Dziewczynki potrzebuje rady. Czy do asymetrycznej sukienki, takiej na jedno ramie pasuja asymetryczne buty czy raczej powinnam sie rozgladac za czyms prostszym?

Pewnie, że pasują. A takie buty podobno wyjątkowo dobrze się trzymają

Napisane przez blueberry88

Widziałyście spinki "I love my wife" ? Rozbawiły mnie

Widziałam je kiedyś na allegro. Też mi się podobają. A ostatnio w sklepie były na zdjęciu takie z parą młodą tak jakby w kolorach tęczy. Ciekawe czy gdzieś je można normalnie dostać.

[gwiazdeczka26]

Napisane przez Michalina81

Wiekszosc zakupow bede robic w Bydgoszczy, tam jest slub, za 2 i pol tygodnia jedziemy tam na tydzien wszystko pozalatwiac do konca no i na zakupy. Mieszkamy obecnie w Dublinie. Chociaz suknia jest kupiona we Wroclawiu a wogole to pochodze z Jeleniej Gory
Podobaja mi sie zestawy z lupoline i tak sie zastanawiam czy nie zamowic?


Witaj Madzia!


Dziewczynki potrzebuje rady. Czy do asymetrycznej sukienki, takiej na jedno ramie pasuja asymetryczne buty czy raczej powinnam sie rozgladac za czyms prostszym?

To wspolczuje zalatwiania na odleglosc - pewnie bedziecie mieli tyle samo latania i zalatwiania podczas wizyty w Polsce co my

Co do butkow, to ja mysle ze pasuja jak najbardziej. Zwlaszcza, ze niewiele bedzie je widac

Napisane przez blueberry88

Pierwotnie chciałam nie związywać całkowicie włosów, bo szkoda mi ich - są do pasa Jednak, jak podniosłam je całkowicie do góry, będąc w sukni, to naprawdę dobrze wyglądało (lepiej niż rozpuszczone i wygodniej). Wynalazłam coś takiego:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...8&d=1302336557

Nie wiem właśnie, jak z przodu ma to wyglądać. Liczę na to, że fryzjer na próbnej mnie nie zawiedzie w tej kwestii

Swietna ta fryzurka Ale jak masz takie dlugie wloski to moze faktycznie szkoda byloby je calkowicie upinac???

Napisane przez madziares25

Dzięki za przyjęcie mnie do swojego zacnego grona
Jak już wcześniej napisałam, mam na imię Magda, jestem z Włocławka ( Kujawsko- Pomorskie).
Z TŻ poznaliśmy w czerwcu 2007 r. się przez moją koleżankę z pracy, notabene moja świadkowa
Zaręczyliśmy się 14 lutego 2009 r. Łatwo nie było między nami, oboje jesteśmy jedynakami:-D
Te zaręczyny nie były wymuszone przeze mnieTo był jego pomysł!!!Hehe
Same zaręczyny bardzo fajne
Wiedziałam tylko tyle, że na 20 jedziemy na zabawę karnawałową w remizie do jego miejscowości, gdzie byliśmy wcześniej nie raz na Sylwestrze, karnawałówce...
Przyjechał po mnie o 16...oboje ładnie ubrani...zawiązał mi apaszką oczy jak wsiadłam do auta i kazał nie podglądać.
Pojechaliśmy do fajnego hoteliku w naszym mieście, gdzie przygotowane było dla nas miejsce przy stoliku...Usiedliśmy, potem pokazał mi salę, a jak wróciliśmy, to na stole czekały róże, szampan...Potem kolanko i to jedno pytankoOczywiście się popłakałamHehe.
Potem postanowiliśmy pochwalić się jego cioci chrzestnej, byli w szoku...
Potem pojechalismy do niego do domku, a tam teściowa ze łzami w oczach nas powitałasuper było.
Na zabawie, siedząc przy stoliku i rzucając spojrzeniami na salę doszłam do wniosku, że sala jest całkiem fajna i spytałam TŻ, co on na to, żebyśmy tam wesele wyprawili?
Pomysł mu się spodobał i został
Potem zadzwoniłam do tej koleżanki, co nas poznała pochwalić sięNie spodziewała się tej informacji tak szybko.
Najlepsza była reakcja mojej mamy- gdy zadzwonił i pochwalił się to spytała-"K. czy ty się aby dobrze czujesz"?Hehe...
Na tej zabawie mieliśmy jeszcze jedną niespodziankę
Jak tańczylismy do Wielkiej miłości to nad nami był jeden wielki balon i w kulminacyjnym momencie wypadły na nas małe baloniki i konfetti
Ale było super i moje łezki w oczach znowu się pojawiły...Potem gratulacje, oklaski i 100 lat od ludzi na wsi, bo dedykacja poszłaTak minęły zaręczyny.A od nich dwa lata przygotowań do naszego dnia...
Data przypadkowa...Chciałam 11 czerwca 2011 r.- bo tego dnia się poznaliśmy. I pobralibyśmy się w 4 rocznicę poznania się, jednak TŻ stwierdził, że woli sierpień...więc poszłam na kompromis i mamy sierpień
Od tamtej pory czas dłuży mi się przeokrutnie...
Datę mamy zaklepaną w kościele,na dniach idziemy spisać protokół
Salę mamy również z kucharkami
Zespół jest.
Fotograf i kamerzysta również
Suknia już wybrana i się szyje na moją uroczystośćButy i bielizna jest. Biżuteria również.
Zastanawiam się nad welonem i ewentualnie rękawiczkami.Szukam bukietu...
Obrączki już od stycznia mamy w domku i czekają.
Wybraliśmy klasyczne z żółtego złota na 5 mm obie, półokragłe, soczewkowane z grawerem w środku: imię plus data ślubu
Zaproszenie są i powolutku rozdajemy
Mam juz umówioną fryzjerkę, makijazystkę i manikiurzystkę
Ślub konkordatowy bierzemy.
W przyszłym tygodniu pójdziemy po smoking dla niego, a jeśli nie, to jakiś klasyczny garnitur
Naklejki i zawieszki na wódkę mamy, musimy jeszcze dograć kolorystykę na sali, ale raczej coś w ciepłym odcieniu żółci, pomarańczu...
Szukamy jeszcze autka.
Świadkowie wybrani i poinformowani.
To chyba wszystko,może coś jeszcze mi się przypomni...
Nie wspomnę już o tym, że czas mi się strasznie dłuzy i chciałabym już...

CzescBajkowe zareczyny.......
No i lista spraw juz zalatwionych tez imponujaca


A u mnie dzis 100 dni do slubu I jutro juz tylko podwojna cyfra z przodu.............

[aga-6]

Napisane przez blueberry88

Widziałyście spinki "I love my wife" ? Rozbawiły mnie

Napisane przez JennyAniolek

, zamówiłam je dla TŻ-ta - będzie je miał w dniu ślubu albo na sesję

Ja również z TŻ zamówiłam te spinki, zawsze to coś innego, miły i fajny drobiazg

Napisane przez gwiazdeczka26

A u mnie dzis 100 dni do slubu I jutro juz tylko podwojna cyfra z przodu.............

klask i:

[Almariel]

Napisane przez aga-6

Ja również z TŻ zamówiłam te spinki, zawsze to coś innego, miły i fajny drobiazg


klask i:

Mój TŻ co prawda ma już spinki do ślubu, ale te mi się tak strasznie podobają, że chyba mu je zamówię, może na sesję założy chociaż.

[jusztyska]

Napisane przez madziares25

Witam serdecznie
Jestem Madzia
Udzielam się juz od jakiegoś czasu na wątku PM 2011
Nasz wielki dzień : 20 sierpnia 2011 r.
Czy mogłabym się przyłączyć?
Pozdrawiam

Hej! Bardzo sympatycznie i ze wzruszeniem czytało mi się Waszą historię

Napisane przez blueberry88

Na tym weselu, na którym byłam tak właśnie było. Poleciało w stronę świadkowej, która się odsunęła i ten piękny welon leżał na ziemi. Tak mi było szkoda i welonu i PM. Podeszłam i podniosłam. Czy kobiety traktują to jako zły omen, czy jak? A może chodzi o to, że czasem prowadzący wesele krzyczy "gorzko" dla panny, która złapała welon i kawalera, który złapał musznik...


Trochę zaczęłam się zastanawiać, czy rzucanie bukietem jest dobrym pomysłem... Heh, z drugiej strony liczę na to, że mój się nie rozpadnie.
A propos bukietu, to czy robią Wam tak, że nie wkłada się go do wody?
Moja świadkowa tak miała, a na tym ostatnim ślubie widziałam, że bukiet normalnie PM włożyła do wazonu z wodą...

heh, ale nawet jak krzyczą gorzko do nowej pary, to nikt im się nie każe nie wiadomo jak całować wystarczyłby całus w policzek no ale ludzię są różni
ja poproszę zespół żeby nie było u nas takich akcji, żeby był taniec dla nowej młodej pary a spotkałam się z taką zabawą, że nowa panna młoda ma pocałować w policzek wszystkich panow na weselu a nowy PM wszytskie panie i robią to na wyscigi całkiem to niezle wyglądało i wszyscy byli zadowoleni

a co do bukietu, to tak jak Paula wsponiala ja się zdecyduję na ten z "mikrofonem"

natomiast rzucać będę bukietem i zamówie sobie na to konto malutki bukiecik, ale dobrze związany, co by kwiatki nie wypadły bo ten bukiet o którym wspominałam wczesniej to było kilka gerberów związanych cieniutką tasiemką, a z takich kwiatów łatwo tasiemka się ześlizneła i się rozsypały

byłam na próbnym czesaniu i na przymiarce niestety zdjęć zadnych nie mam... ale są nowe rzeczy:
1. nie będzie welonu fryzura którą ostatecznie z fryzjerką wybrałyśmy, składa się z warkocza francuskiego z jednej strony i z ułożonych loczków na drugą stroną, wszytsko bardzo fajnie się komponuje, ale zwyczajnie nie ma jak w to wpiąć welonu, trzeba by było niemal na czubku głowy, a ja tak nie chce, a poza tym zasłoniłoby całą fryzurę
2. kupiłam biżuterię - delikatne kolczyki mniej więcej takie http://p.vbm.pl/1920a7cb15c_m.jpg i do tego dobrałam naszyjnik
3. zamiast bolerka wybrałam szal z tekiego materiału jak na wierzchu suknia jest nim obszyta, jest mięciutki, gładki i będzie zawiązany z tyłu, zatem na przodzie będzie to wyglądało jak zwiewne bolerko

Echhh, chciałabym żeby już był sierpień

Dziewczyny, kiedy się wybieracie spisywać protokół? jak będziecie miały już dokumenty z USC czy wczesniej idziecie spisać protokół a potem dokumenty doniesiecie?

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

ciekawe jak tam lasoa po maturze z polskiego

[Almariel]

Napisane przez jusztyska

2. kupiłam biżuterię - delikatne kolczyki mniej więcej takie http://p.vbm.pl/1920a7cb15c_m.jpg i do tego dobrałam naszyjnik


Echhh, chciałabym żeby już był sierpień

Dziewczyny, kiedy się wybieracie spisywać protokół? jak będziecie miały już dokumenty z USC czy wczesniej idziecie spisać protokół a potem dokumenty doniesiecie?

Urocze kolczyki Ja bukiet też będę miała w mikrofonie. Ciekawa jestem Twojej fryzurki, jak wygląda, bo po opisie wydaje się fajna

A co do usc i protokołu, to my chcemy to wszystko w 1 dzień załatwić, pod koniec maja.

[martitaw]

Napisane przez madziares25

Witam serdecznie
Jestem Madzia
Udzielam się juz od jakiegoś czasu na wątku PM 2011
Nasz wielki dzień : 20 sierpnia 2011 r.
Czy mogłabym się przyłączyć?
Pozdrawiam

WITAJ! a historia, którą opowiedziałaś prawie jak z bajki.. ale myślę, że każda z nas ma choć jedną taką
i baaardzo dużo załatwiliście

Napisane przez blueberry88

Na tym weselu, na którym byłam tak właśnie było. Poleciało w stronę świadkowej, która się odsunęła i ten piękny welon leżał na ziemi. Tak mi było szkoda i welonu i PM. Podeszłam i podniosłam. Czy kobiety traktują to jako zły omen, czy jak? A może chodzi o to, że czasem prowadzący wesele krzyczy "gorzko" dla panny, która złapała welon i kawalera, który złapał musznik...

Trochę zaczęłam się zastanawiać, czy rzucanie bukietem jest dobrym pomysłem... Heh, z drugiej strony liczę na to, że mój się nie rozpadnie.
A propos bukietu, to czy robią Wam tak, że nie wkłada się go do wody?
Moja świadkowa tak miała, a na tym ostatnim ślubie widziałam, że bukiet normalnie PM włożyła do wazonu z wodą...

z tym łapaniem welonu, to jakaś masakra.. u moich koleżanek tez dziewczyny robiły uniki.. ja też na ostatnich weselach najchętniej zaszyłabym się pod ziemię (może z racji wieku ) ale zawsze jakaś nadgorliwa ciocia albo o dziwo mój luby wypychał mnie na środek żebym skakała po welon.. Łapałam niejeden i też byłam rozczarowana jak musiałam oddać a jeszcze bardziej jak mijały kolejne lata z moim szczęściem i nic
Odnośnie kwiatków, to albo robi się bukiet tak, że są łodygi i wkłada się go do wody, albo kwiaty wtyka się w gąbkę umieszczoną w czymś w stylu plastikowego mikrofonu, plastikową rączkę okręca się ozdobną szarfą by nie wiało tandetą i taki można wstawić na stojaku albo do wazonu ale BEZ WODY bo szkoda szarfy

[lasoa]

Napisane przez jusztyska

ciekawe jak tam lasoa po maturze z polskiego

Nie wyspana ale chyba dobrze Była Granica wiec mozna bylo pisać wodę

Jutro matematyka

a w środe niemiecki

[sanderek5]

My byliśmy dzisiaj u księdza, bo w lutym kazał nam przyjść początkiem maja spisać protokół, a jak dziś przyszliśmy, to się okazało, że musimy załatwić wszystkie kościelne zaświadczenia (chrzest i bierzmowanie - moje i TŻ) i mamy przyjść w Dzień Matki... i wtedy wszystko spiszemy i dostaniemy skierowanie na Pre-Kany... i możemy iść na nie dopiero w czerwcu... TO BEZ SENSU... chciałabym mieć te nauki już za sobą tak, jak większość z Was, ale w moim mieście wszystko jest na odwrót i żeby się dostać na nauki, to trzeba mieć skierowanie od Proboszcza, które się dostaje przy podpisywaniu protokołu... Pewnie się zastanawiacie dlaczego? Też się o to spytałam... Powiedziano mi, że u nas w Częstochowie baaardzo często się zdarzało, że osoby, które nawet nie były zaręczone (albo dopiero co się zaręczyły, a ślubu na razie nawet nie planują) chodziły sobie na te nauki, żeby mieć "odklepane w razie W" i zajmowały miejsce osobom, które lada moment wychodzą za mąż, dlatego trzeba teraz mieć skierowanie, żeby był kwitek, że "na poważnie" się chodzi na nauki...
normalnie zaraz się rozpłaczę, bo chciałabym mieć już to wszystko za sobą...

[jusztyska]

Napisane przez lasoa

Nie wyspana ale chyba dobrze Była Granica wiec mozna bylo pisać wodę

Jutro matematyka

a w środe niemiecki

no to fajnie, że dobrze
za ciąg dalszy

Napisane przez gwiazdeczka26

A u mnie dzis 100 dni do slubu I jutro juz tylko podwojna cyfra z przodu.............

klask i:

Napisane przez sanderek5

My byliśmy dzisiaj u księdza, bo w lutym kazał nam przyjść początkiem maja spisać protokół, a jak dziś przyszliśmy, to się okazało, że musimy załatwić wszystkie kościelne zaświadczenia (chrzest i bierzmowanie - moje i TŻ) i mamy przyjść w Dzień Matki... i wtedy wszystko spiszemy i dostaniemy skierowanie na Pre-Kany... i możemy iść na nie dopiero w czerwcu... TO BEZ SENSU... chciałabym mieć te nauki już za sobą tak, jak większość z Was, ale w moim mieście wszystko jest na odwrót i żeby się dostać na nauki, to trzeba mieć skierowanie od Proboszcza, które się dostaje przy podpisywaniu protokołu... Pewnie się zastanawiacie dlaczego? Też się o to spytałam... Powiedziano mi, że u nas w Częstochowie baaardzo często się zdarzało, że osoby, które nawet nie były zaręczone (albo dopiero co się zaręczyły, a ślubu na razie nawet nie planują) chodziły sobie na te nauki, żeby mieć "odklepane w razie W" i zajmowały miejsce osobom, które lada moment wychodzą za mąż, dlatego trzeba teraz mieć skierowanie, żeby był kwitek, że "na poważnie" się chodzi na nauki...
normalnie zaraz się rozpłaczę, bo chciałabym mieć już to wszystko za sobą...

nie przejmuj się, szybko to załatwicie
my też musimy te świadectwa chrztu załatwić i TŻ jeszcze musi znaleźć dyplom z religii z średniej szkoły, bo gdzieś zapodział

[gwiazdeczka26]

Napisane przez jusztyska

byłam na próbnym czesaniu i na przymiarce niestety zdjęć zadnych nie mam... ale są nowe rzeczy:
1. nie będzie welonu fryzura którą ostatecznie z fryzjerką wybrałyśmy, składa się z warkocza francuskiego z jednej strony i z ułożonych loczków na drugą stroną, wszytsko bardzo fajnie się komponuje, ale zwyczajnie nie ma jak w to wpiąć welonu, trzeba by było niemal na czubku głowy, a ja tak nie chce, a poza tym zasłoniłoby całą fryzurę
2. kupiłam biżuterię - delikatne kolczyki mniej więcej takie http://p.vbm.pl/1920a7cb15c_m.jpg i do tego dobrałam naszyjnik
3. zamiast bolerka wybrałam szal z tekiego materiału jak na wierzchu suknia jest nim obszyta, jest mięciutki, gładki i będzie zawiązany z tyłu, zatem na przodzie będzie to wyglądało jak zwiewne bolerko

Echhh, chciałabym żeby już był sierpień

Dziewczyny, kiedy się wybieracie spisywać protokół? jak będziecie miały już dokumenty z USC czy wczesniej idziecie spisać protokół a potem dokumenty doniesiecie?

Fajnie, ze jestes zadowolona z fryzurki. Kolczyki mam nawet podobne, niestety zdjec nie posiadam

Protokol juz za nami, a dokumenty doniesiemy przed samym slubem

Napisane przez lasoa

Nie wyspana ale chyba dobrze Była Granica wiec mozna bylo pisać wodę

Jutro matematyka

a w środe niemiecki

Powodzenia

Napisane przez sanderek5

My byliśmy dzisiaj u księdza, bo w lutym kazał nam przyjść początkiem maja spisać protokół, a jak dziś przyszliśmy, to się okazało, że musimy załatwić wszystkie kościelne zaświadczenia (chrzest i bierzmowanie - moje i TŻ) i mamy przyjść w Dzień Matki... i wtedy wszystko spiszemy i dostaniemy skierowanie na Pre-Kany... i możemy iść na nie dopiero w czerwcu... TO BEZ SENSU... chciałabym mieć te nauki już za sobą tak, jak większość z Was, ale w moim mieście wszystko jest na odwrót i żeby się dostać na nauki, to trzeba mieć skierowanie od Proboszcza, które się dostaje przy podpisywaniu protokołu... Pewnie się zastanawiacie dlaczego? Też się o to spytałam... Powiedziano mi, że u nas w Częstochowie baaardzo często się zdarzało, że osoby, które nawet nie były zaręczone (albo dopiero co się zaręczyły, a ślubu na razie nawet nie planują) chodziły sobie na te nauki, żeby mieć "odklepane w razie W" i zajmowały miejsce osobom, które lada moment wychodzą za mąż, dlatego trzeba teraz mieć skierowanie, żeby był kwitek, że "na poważnie" się chodzi na nauki...
normalnie zaraz się rozpłaczę, bo chciałabym mieć już to wszystko za sobą...

Biedactwo, nie przejmuj sie tak. Zrobicie te nauki w swoim czasie i wszystko bedzie ok. Zajmij glowe jakimis przyjemnymi rzeczami

Ktos chcial zdjecie fryzurki z tylu, chyba Paula...
ale tak, jak mowilam bede ten tyl zmieniac, zeby wiecej sie tam dzialo... no a welon, troszke widac, ze jest wpiety na gorze, ponad cala fryzurka

[Almariel]

Napisane przez gwiazdeczka26

Fajnie, ze jestes zadowolona z fryzurki. Kolczyki mam nawet podobne, niestety zdjec nie posiadam

Protokol juz za nami, a dokumenty doniesiemy przed samym slubem


Powodzenia



Biedactwo, nie przejmuj sie tak. Zrobicie te nauki w swoim czasie i wszystko bedzie ok. Zajmij glowe jakimis przyjemnymi rzeczami

Ktos chcial zdjecie fryzurki z tylu, chyba Paula...
ale tak, jak mowilam bede ten tyl zmieniac, zeby wiecej sie tam dzialo... no a welon, troszke widac, ze jest wpiety na gorze, ponad cala fryzurka

Zapomniałam Ci napisać, że ślicznie wyglądasz w sukience, fryzurka nie w moim stylu trochę ale Tobie w niej do twarzy.

[blueberry88]

madziares25, śliczna historia - będzie co opowiadać kolejnym pokoleniom Sporo macie załatwione. Jestem jeszcze ciekawa, jaką masz suknię

Napisane przez paula54

My tam nie chcemy żadnych chamskich tekstów do "nowych" młodych. Żadnego całowania na siłę, chyba, że akurat złapie para... Może faktycznie się tego boją ludzie.
Ja będę miała raczej na mikrofonie bukiet. Tam w środku jest taka specjalna gąbka florystyczna wilgotna, albo kwiaty są zabezpieczone takim czymś a'la wosk, przez co nie schną tak szybko, ale i wody nie pobiorą. Mi kwiaciarka radziła tylko trzymać bukiet w piwnicy/spiżarni (byle nie w lodówce) i ewentualnie po weselu jak coś zacznie więdnąć to spryskać wodą delikatnie po liściach i w głąb tak, żeby nie po kwiatach bezpośrednio. A czasem są bukiety takie wiązankowe, gdzie te ogonki wystają i wtedy można spokojnie do wody wrzucić.

Widziałam je kiedyś na allegro. Też mi się podobają. A ostatnio w sklepie były na zdjęciu takie z parą młodą tak jakby w kolorach tęczy. Ciekawe czy gdzieś je można normalnie dostać.

Napisane przez jusztyska

a co do bukietu, to tak jak Paula wsponiala ja się zdecyduję na ten z "mikrofonem"

natomiast rzucać będę bukietem i zamówie sobie na to konto malutki bukiecik, ale dobrze związany, co by kwiatki nie wypadły bo ten bukiet o którym wspominałam wczesniej to było kilka gerberów związanych cieniutką tasiemką, a z takich kwiatów łatwo tasiemka się ześlizneła i się rozsypały

Napisane przez martitaw

Odnośnie kwiatków, to albo robi się bukiet tak, że są łodygi i wkłada się go do wody, albo kwiaty wtyka się w gąbkę umieszczoną w czymś w stylu plastikowego mikrofonu, plastikową rączkę okręca się ozdobną szarfą by nie wiało tandetą i taki można wstawić na stojaku albo do wazonu ale BEZ WODY bo szkoda szarfy

To jestem spokojniejsza - ja będę chciała takie "z wbudowaną wodą"
Spinki dostał Pan Młody podczas wesela od swojej "nowo nabytej" żony - bardzo był uradowany. Ciekawy pomysł, naprawdę.

Napisane przez gwiazdeczka26

Swietna ta fryzurka Ale jak masz takie dlugie wloski to moze faktycznie szkoda byloby je calkowicie upinac???


A u mnie dzis 100 dni do slubu I jutro juz tylko podwojna cyfra z przodu.............

za dwucyfrowe odliczanie
Zastanawiam się też na ile takie "nie upięte" fryzury są wygodne.
Idę do fryzjera faceta, wszyscy go chwalą - liczę na to, że połączy wszystkie moje wyobrażenia o fryzurce. 21 maja się okaże

Napisane przez jusztyska

byłam na próbnym czesaniu i na przymiarce niestety zdjęć zadnych nie mam... ale są nowe rzeczy:
1. nie będzie welonu fryzura którą ostatecznie z fryzjerką wybrałyśmy, składa się z warkocza francuskiego z jednej strony i z ułożonych loczków na drugą stroną, wszytsko bardzo fajnie się komponuje, ale zwyczajnie nie ma jak w to wpiąć welonu, trzeba by było niemal na czubku głowy, a ja tak nie chce, a poza tym zasłoniłoby całą fryzurę
2. kupiłam biżuterię - delikatne kolczyki mniej więcej takie http://p.vbm.pl/1920a7cb15c_m.jpg i do tego dobrałam naszyjnik
3. zamiast bolerka wybrałam szal z tekiego materiału jak na wierzchu suknia jest nim obszyta, jest mięciutki, gładki i będzie zawiązany z tyłu, zatem na przodzie będzie to wyglądało jak zwiewne bolerko

Echhh, chciałabym żeby już był sierpień

Dziewczyny, kiedy się wybieracie spisywać protokół? jak będziecie miały już dokumenty z USC czy wczesniej idziecie spisać protokół a potem dokumenty doniesiecie?

Z tego, co kojarzę - to mniej więcej takie fryzurki rozważałaś. Na pewno jest śliczna Kolczyki delikatne i urokliwe. Tego szala zawiązanego z tyłu nie potrafię sobie wyobrazić.
Też już się nie mogę doczekać.
Ja zamierzam iść w tę sobotę pogadać z proboszczem w naszej parafii, w której nie bierzemy ślubu. A protokół - zależy, co na probi powie.

[martitaw]

Napisane przez blueberry88

To jestem spokojniejsza - ja będę chciała takie "z wbudowaną wodą"
Spinki dostał Pan Młody podczas wesela od swojej "nowo nabytej" żony - bardzo był uradowany. Ciekawy pomysł, naprawdę.

Zastanawiam się też na ile takie "nie upięte" fryzury są wygodne.
Idę do fryzjera faceta, wszyscy go chwalą - liczę na to, że połączy wszystkie moje wyobrażenia o fryzurce. 21 maja się okaże

Tego szala zawiązanego z tyłu nie potrafię sobie wyobrazić.

Ja zamierzam iść w tę sobotę pogadać z proboszczem w naszej parafii, w której nie bierzemy ślubu. A protokół - zależy, co na probi powie.

w załączniku mikrofon florystyczny z zieloną gąbeczką, którą najpierw się moczy, a potem wtyka się w nią kwiatunie

z tymi spinkami, to jak tylko je zobaczyłam, to pomyślałam, że zrobię swojemu JUŻ mężowi taki właśnie ślubny prezent i właśnie zamówiłam Co ja bym bez Was zrobiła

nad fryzurką na bok to i ja się zastanawiam.. tylko chciałabym jeszcze połączyć to z dobieranym i też nie mam pewności, czy się nie zagotuje z lekko rozpuszczonymi jednak włosami.. hmm spróbuję niedługo jakąś fryzurkę a jak mi się nie spodoba, to zostanie fryzurka na bok ale bardziej pospinana Tylko jeszcze nie wiem jaki welon i gdzie mi go wetkną

a co do proboszcza i rozmów, to mój luby zastrzelił mnie hasłem, że może jednak zmienimy kościół i nie będziemy brali ślubu w naszej parafii.. po czym zostawił mnie samą w naszym miasteczku i pojechał do pracy do innego miasta.. zaduszę

[thea2]

Cześć dziewczynki, znów tylko na chwilkę wpadłam, ciągle nie mam czasu Mam nadzieję, że w weekend nadrobię, prawie wszystko przeczytałam
madziares, moja imienniczko, witaj Dużo już macie załatwione, wszystko zaplanowane, a historia zaręczyn piękna! Gratulacje Też już nie mogę się doczekać Pochwal się sukienką

[paula54]

Napisane przez gwiazdeczka26

Ktos chcial zdjecie fryzurki z tylu, chyba Paula...
ale tak, jak mowilam bede ten tyl zmieniac, zeby wiecej sie tam dzialo... no a welon, troszke widac, ze jest wpiety na gorze, ponad cala fryzurka

Dzięki! Już sobie wszystko rozjaśniłam i wymyśliłam. Też bym troszkę z tyłu dołożyła więcej. I welon niżej, bo nie mogę sobie cm dodawać... Ale ogólnie ładnie. Kurczę chciałabym być taką blondyneczką...

Napisane przez lasoa

Nie wyspana ale chyba dobrze Była Granica wiec mozna bylo pisać wodę
Jutro matematyka
a w środe niemiecki

Powodzenia!
Jak jechałam dziś do Krk to trąbili o tej maturze całe rano. Ja z czasów swojej to nie pamiętam jakiegoś strasznego denerwowania się ani nic. Dopiero po wyjściu z sali sobie zdałam sprawę co wlaśnie zrobiłam..

[delilah1985]

Napisane przez jusztyska

zamiast bolerka wybrałam szal z tekiego materiału jak na wierzchu suknia jest nim obszyta, jest mięciutki, gładki i będzie zawiązany z tyłu, zatem na przodzie będzie to wyglądało jak zwiewne bolerko

Echhh, chciałabym żeby już był sierpień

Dziewczyny, kiedy się wybieracie spisywać protokół? jak będziecie miały już dokumenty z USC czy wczesniej idziecie spisać protokół a potem dokumenty doniesiecie?

strasznie jestem ciekawa jak ten szal będzie u ciebie wyglądać bo do mojej sukienki raczej nie widzę bolerka
ja tam bym wolała zeby był juz wrzesien i miłe wspomnienia
Co do protokołu to na nas dziewczęta z 27.08 jeszcze zawcześnie chyba bo dokumenty mają ważność tylko 3 miesiące

Napisane przez jusztyska

no to fajnie, że dobrze
za ciąg dalszy
my też musimy te świadectwa chrztu załatwić i TŻ jeszcze musi znaleźć dyplom z religii z średniej szkoły, bo gdzieś zapodział

\ dyplomem mojego TŻ bedzie pewnie jeszcze gorzej bo on wogóle nie wie czy dostał

Napisane przez martitaw

a co do proboszcza i rozmów, to mój luby zastrzelił mnie hasłem, że może jednak zmienimy kościół i nie będziemy brali ślubu w naszej parafii.. po czym zostawił mnie samą w naszym miasteczku i pojechał do pracy do innego miasta.. zaduszę

ciesz się że w dniu ślubu mu się zmiana nie umyślała gorzej jakby narzyczoną chciał zmienić

a ja dziś nareszcie kupiłam materiał na suknię więc dopiero zaczną ją szyć za tydzień a efekt zobaczę dopiero w lipcu...boję się no ale coż "..do odważnych świat należy! .." i "kto nie ryzykuje ten nie ma.."

[madziares25]

Witam, ja tylko na chwilkę, bo jestem po nocce i muszę odespać...
Zdjęcia mojej sukni nie posiadam, ale wrzucam zdjęcie sukni z tego samego salonu.
Moja też jest biała, bez trenu,dół ma identyczny jak na zdjęciu, góra tak jak na zdjęciu w gorset, tylko ja mam w serduszko i moja ma ciut większe kamyczki tak do linii bioder, potem jest gładki cały dół.
Szukam do niej welonu, zastanawiam się nad bukietem...biżuterię niby mam, ale mogę zmienić.Delikatne kolczyczki i wisiorek na żmijce,zastanawiam się nad rękawiczkami i fryzurą...włoski długie do połowy pleców, może coś na bok i lekko pofalowane...nie wiem...a bukiet raczej pastelowy...myślę nad kompozycją z białych frezji i nierozwiniętych, eustomy białej i pistacjowej róży, ewentualnie różowej róży...Może macie jakieś pomysły...sugestie mile widziane

[madziares25]

Napisane przez gwiazdeczka26

Fajnie, ze jestes zadowolona z fryzurki. Kolczyki mam nawet podobne, niestety zdjec nie posiadam

Protokol juz za nami, a dokumenty doniesiemy przed samym slubem


Powodzenia



Biedactwo, nie przejmuj sie tak. Zrobicie te nauki w swoim czasie i wszystko bedzie ok. Zajmij glowe jakimis przyjemnymi rzeczami

Ktos chcial zdjecie fryzurki z tylu, chyba Paula...
ale tak, jak mowilam bede ten tyl zmieniac, zeby wiecej sie tam dzialo... no a welon, troszke widac, ze jest wpiety na gorze, ponad cala fryzurka

Gwiazdeczko ślicznie Ci w tej sukni i fryzurce

[fitalasa]

Czy macie wpływ na to jakie będziecie mieć zabawy na oczepiny? Bo ja mam sobie sama wybrać co bym chciała mieć i poszukuję ciekawych pomysłów

[Kwiatuszek1604]

Napisane przez madziares25

Witam serdecznie
Jestem Madzia
Udzielam się juz od jakiegoś czasu na wątku PM 2011
Nasz wielki dzień : 20 sierpnia 2011 r.
Czy mogłabym się przyłączyć?
Pozdrawiam

witaj
piekna ta twoja historia chyba ze trzy razy ja przeczytalam

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

sanderek5 wspolczuje ale nie przejmuj sie zobaczysz wszystko zalatwicie szybko i bedziecie miec za soba

jusztyska ladne kolczyki ciekawa jestem jak wyglada twoj szal, tez nad szalem sie zastanawiam my mamy przyjsc spisac protokul do 5 czerwca a papiery w usc kazano nam zalatwic po 27 maja, sa wazne 3 miesiace
lasoa daj znac jak ci matematyka poszla

[gwiazdeczka26]

Napisane przez Almariel

Zapomniałam Ci napisać, że ślicznie wyglądasz w sukience, fryzurka nie w moim stylu trochę ale Tobie w niej do twarzy.

Dziekuje

Napisane przez blueberry88

za dwucyfrowe odliczanie
Zastanawiam się też na ile takie "nie upięte" fryzury są wygodne.
Idę do fryzjera faceta, wszyscy go chwalą - liczę na to, że połączy wszystkie moje wyobrażenia o fryzurce. 21 maja się okaże

Oj tak, juz dzisiaj tylko 99 z przodu. Niewiarygodne.

To jest wlasnie problem, ze nieupiete fryzury to prawdopodobnie meczarnia. Spocone cialo, do ktorego przyklejaja sie wlosy i robia straczki....... ja tez chcialam rozpuszczone, ale posluchalam dobrych rad.

Napisane przez paula54

Dzięki! Już sobie wszystko rozjaśniłam i wymyśliłam. Też bym troszkę z tyłu dołożyła więcej. I welon niżej, bo nie mogę sobie cm dodawać... Ale ogólnie ładnie. Kurczę chciałabym być taką blondyneczką...

Blondyneczka byc to nie problem Ja z natury mam ciemne wloski.

Napisane przez madziares25

Gwiazdeczko ślicznie Ci w tej sukni i fryzurce

Dzieki
Twoja suknia rowniez sliczna.
Co do bukieciku, to uwazam ze trzeba wybrac takie kwiaty i kolor bukietu, jaki nam najbardziej odpowiada i pasuje do typu urody.

Napisane przez fitalasa

Czy macie wpływ na to jakie będziecie mieć zabawy na oczepiny? Bo ja mam sobie sama wybrać co bym chciała mieć i poszukuję ciekawych pomysłów

Zdecydowanie tak. My nie jestesmy bardzo zabawowi, wiec ograniczymy oczepiny do minimum

[lasoa]

Napisane przez jusztyska

no to fajnie, że dobrze
za ciąg dalszy

dzieki za trzymanie

Napisane przez Kwiatuszek1604

lasoa daj znac jak ci matematyka poszla

była dosyć trudna... Jestem dobra ze ścisłych ale była mega trudna....

Lepiej poszedł mi polski którego się obawiałam

[Almariel]

Napisane przez madziares25

Zdjęcia mojej sukni nie posiadam, ale wrzucam zdjęcie sukni z tego samego salonu.

Bardzo ładnie się prezentuje ta sukienka

Napisane przez gwiazdeczka26

Zdecydowanie tak. My nie jestesmy bardzo zabawowi, wiec ograniczymy oczepiny do minimum

My tak samo. Właściwie nie przemawiają do mnie te zabawy oczepinowe i u nas w zasadzie będzie tylko rzucanie welonem i krawatem i to wszystko.

[Michalina81]

Hej Dziewczynki,

Dziekuje wszystkim za rady dotyczace butow!
Madzia historia Waszych zareczyn mnie urzekla, naprawde niespotykane! I sukienka przepiekna

Gwiazdeczka bardzo mi sie podoba Twoja fryzura, ja mam zdjecie fajnej fryzury do dlugich wlosow (dostalam to od mojej makijazystki) ale nie wiem czy moge umiescic bo to w sumie osoba prywatna...

Justyszka masz moze zdjecie szalu bo ja nic nie mam jeszcze na ramiona, w sumie nic nie chce ale wiem ze to nie wypada z golymi ramionami

Laosa juz jestes prawie po! Gratulacje mam nadzieje ze wszystko poszlo dobrze!

A ja dzisiaj wlasnie dostalam Zaproszenia i sie strasznie ciesze

Buziaki

[lasoa]

Napisane przez Michalina81

Hej Dziewczynki,

Dziekuje wszystkim za rady dotyczace butow!
Madzia historia Waszych zareczyn mnie urzekla, naprawde niespotykane! I sukienka przepiekna

Gwiazdeczka bardzo mi sie podoba Twoja fryzura, ja mam zdjecie fajnej fryzury do dlugich wlosow (dostalam to od mojej makijazystki) ale nie wiem czy moge umiescic bo to w sumie osoba prywatna...

Justyszka masz moze zdjecie szalu bo ja nic nie mam jeszcze na ramiona, w sumie nic nie chce ale wiem ze to nie wypada z golymi ramionami

Laosa juz jestes prawie po! Gratulacje mam nadzieje ze wszystko poszlo dobrze!

A ja dzisiaj wlasnie dostalam Zaproszenia i sie strasznie ciesze

Buziaki

Dokladnie Nastepny dopiero w środe wiec spoko luz

Jakie masz zaproszenia ?


Jutro ide kupic bieliznę

[jusztyska]

Napisane przez lasoa

była dosyć trudna... Jestem dobra ze ścisłych ale była mega trudna....

Lepiej poszedł mi polski którego się obawiałam

ale dobrze, że już za Tobą jeszcze niemiecki i koniec pisemnych?

Napisane przez Michalina81

Justyszka masz moze zdjecie szalu bo ja nic nie mam jeszcze na ramiona, w sumie nic nie chce ale wiem ze to nie wypada z golymi ramionami

własnie przeszukałam allegro pod kątem szala i nie znalazłam takiego jak mój... jest on z miękkiego, delikatnego, dość cienkiego materiału, jakby muślinu, i nie jest prostokątny jak zazwyczaj szale, tylko jest tak jakby wycięty troszkę z koła, co sprawia, że jak zakłada się go na ramiona bardzo ładnie i delikatnie się układa, nie robią się fałdki i zagięcia, można go sobie puścić luźno z przodu, ale ja będę go związywała z tyłu na plecach, żeby się trzymał cały czas w kosciele i nie fruwały mi nie potrzebnie te końce:P i jak się go tak zamota za plecami to wygląda jak takie delikatniutkie bolerko, zasłanie ramiona ale dekolt jest całkowicie odsłonięty, nie ma żadnych stójek dla mnie to idealne rozwiązanie najchętniej poszłabym w samej sukni, no ale już się nasłuchałam, ze nie wypada, więc szal mi spasował

[Kwiatuszek1604]

pochwale sie zrobilam zdjecie bucikow na zywo sa jeszcze ladniejsze


http://imageshack.us/f/850/sdc11933.jpg/
http://imageshack.us/f/546/sdc11936.jpg/
http://imageshack.us/f/197/sdc11938f.jpg/

[lasoa]

Napisane przez jusztyska

ale dobrze, że już za Tobą jeszcze niemiecki i koniec pisemnych?

jeszcze potem mam pisemne zawodowe jeden pisze przez 4 godziny