Puszyste też piękne :) forum plotkowe !! -cz. 3

[Dagusiac]

Dzwonił chłopak z tego sklepu, że mam przyjść (już do tego nowo otwartego) dziś zobaczyć co i jak i nauczyć się wszystkiego. Będę z drugą pracownicą (ciekawe kto to), mówił też, że od poniedziałku bym zaczęła. Ale póki nie podpiszę umowy nie uwierzę Mam trochę mieszane uczucia, ale kasa potrzebna więc nie ma co wybrzydzać.
Guanta a znasz niemiecki? Bo to podobno podstawa żeby tam pracę znaleźć.
Chilanes przeprosiłam ją i nic! Dziś jej napisałam sms'a o pracy i też nie odpisała...

[0luuun]

Napisane przez Dagusiac

Dzwonił chłopak z tego sklepu, że mam przyjść (już do tego nowo otwartego) dziś zobaczyć co i jak i nauczyć się wszystkiego. Będę z drugą pracownicą (ciekawe kto to), mówił też, że od poniedziałku bym zaczęła. Ale póki nie podpiszę umowy nie uwierzę Mam trochę mieszane uczucia, ale kasa potrzebna więc nie ma co wybrzydzać.
Guanta a znasz niemiecki? Bo to podobno podstawa żeby tam pracę znaleźć.
Chilanes przeprosiłam ją i nic! Dziś jej napisałam sms'a o pracy i też nie odpisała...

Gratuluje. Pamiętaj, że zawsze pracując możesz wysyłać gdzie indziej cv i znaleźć coś lepszego. A skoro potrzebujesz kasy to lepsza taka praca niż żadna. Ważne, żeby coś złapać, reszta sama się ułoży! Uważaj na siebie w tym monopolowym!

Potwierdzam!

[kasiamniam]

Guanta przyjezdzaj to sie spotkamy ;P

[Dagusiac]

Oluun jeśli chodzi o moją skórę to nie jest źle. Rozstępy zrobiły mi się tylko na samej górze ud i to od wewnętrznej strony i trochę na zgięciu ramion, przy pachach Brzuch jest nadał tłusty, ale tam mam skórę jak na byku więc chyba rozstępów nie będzie. Cała reszta jest ok Chyba mam elastyczną skórę, bo przeżyła i ma się dobrze po kuracji odchudzającej. A schudłam w zasadzie 20kg. Tylko to nadal zbyt mało, potrzeba mi zrzucenia brzucha, a to wymaga systematycznych ćwiczeń, na które jestem zbyt leniwa.
Co do odkrywania ciała - bluzek na ramiączkach nie noszę chyba od 5klasy podstawówki. Bardzo bym chciała założyć np. bokserkę, ale nie da rady, bo prócz tłuszczu na rękach mam jeszcze rogowacenie przymieszkowe, którego nie mogę się pozbyć

[0luuun]

Napisane przez Dagusiac

Oluun jeśli chodzi o moją skórę to nie jest źle. Rozstępy zrobiły mi się tylko na samej górze ud i to od wewnętrznej strony i trochę na zgięciu ramion, przy pachach Brzuch jest nadał tłusty, ale tam mam skórę jak na byku więc chyba rozstępów nie będzie. Cała reszta jest ok Chyba mam elastyczną skórę, bo przeżyła i ma się dobrze po kuracji odchudzającej. A schudłam w zasadzie 20kg. Tylko to nadal zbyt mało, potrzeba mi zrzucenia brzucha, a to wymaga systematycznych ćwiczeń, na które jestem zbyt leniwa.
Co do odkrywania ciała - bluzek na ramiączkach nie noszę chyba od 5klasy podstawówki. Bardzo bym chciała założyć np. bokserkę, ale nie da rady, bo prócz tłuszczu na rękach mam jeszcze rogowacenie przymieszkowe, którego nie mogę się pozbyć

Super! Zazdroszczę. Ja miałam kiedyś normalne ciało, w wieku 18 lat ważyłam z 55 kg, potem przez hormony, sterydy i inne dziwactwa przytyłam do 90 (!) i jędrności już nigdy nie odzyskałam. Najgorsze są właśnie nogi i ręce. Brzuch jakoś tam wygląda, aczkolwiek jego poza tżtem i mną nikt nie ogląda. Wszystkie tycia i chudnięcia po drodze spowodowały tylko pogorszenie sytuacji. Pewnie gdybym dużo ćwiczyła to poprawiłabym trochę wygląd ciała, ale podobnie jak ty jestem leniwa i wszystko odkładam z dnia na dzień. A obecne bieganie 2 razy w tygodniu ( chyba że zapomnę ) po 40 minut jest chyba szczytem moich możliwości Ogólnie to nienawidzę lata i ciepła. Raz, że źle się wtedy czuje a dwa, że nie mam w czym chodzić i ciągle słyszę od matki, że wyglądam jak cudak

[adrijah]

Choco odezwali się z BBW

[Choco_]

super super super - co napisali? Pisz szybciutko!

[adrijah]

żebym szybko zadzwoniła zadzwoniłam i... jestem częścią projektu i będę miała sesję

[kasiamniam]

Napisane przez adrijah

żebym szybko zadzwoniła zadzwoniłam i... jestem częścią projektu i będę miała sesję

to gratuluje na xl pozytywnie duzo o tym gadaja i laski z tamtad duzo juz sesji mialo fajne foty

[Choco_]

Daria, to cudownieeeeeeeee!!! ależ Ci zazdroszczę! Gratuluję! Widziałaś na facebooku ostatnią sesję black-white z BBW? Ciekawe fotki

[chilanes]

Napisane przez Dagusiac

Dzwonił chłopak z tego sklepu, że mam przyjść (już do tego nowo otwartego) dziś zobaczyć co i jak i nauczyć się wszystkiego. Będę z drugą pracownicą (ciekawe kto to), mówił też, że od poniedziałku bym zaczęła. Ale póki nie podpiszę umowy nie uwierzę Mam trochę mieszane uczucia, ale kasa potrzebna więc nie ma co wybrzydzać.
Guanta a znasz niemiecki? Bo to podobno podstawa żeby tam pracę znaleźć.
Chilanes przeprosiłam ją i nic! Dziś jej napisałam sms'a o pracy i też nie odpisała...

Przejdzie jej za jakiś czas, widocznie nieźle się wpieniła

Napisane przez adrijah

Choco odezwali się z BBW

A co to jest przepraszam? Gratuluję, choć nie wiem czego

[adrijah]

Kasia dzięki

Choco widziałam.. i właśnie takie zdjęcia mam mieć jak 2 ostatnie zdjęcia, tylko że sama nikt mnie nie zasłoni ale tu nie tylko o zdjęcia chodzi, a o całą kampanię bardzo się cieszę, że udało mi się dołączyć do projektu tym bardziej, że podobno zgłoszeń z Wawy było sporo

[chilanes]

Już wiem, Adrijah gratulacje!!! To przede wszystkim wspaniała przygoda, nowi ludzie, nowe kontakty i przeżycia. Mam nadzieję, że będziesz zadowolona i będziesz się świetnie bawić

[Choco_]

SUUUPER to czekamy po pierwsze na zdjęcia, po drugie na opowieści co i jak, gdzi kiedy, czy fajnie, czy miło i tak daleeej
A co do foty - skoro nikt nie będzie zasłaniał, to będzie wielkie wyzwanie! trzymam kciuki!
P.S. podpytaj, kiedy będą w Zakopanem

[Limonatka]

Napisane przez Dagusiac

Dzwonił chłopak z tego sklepu, że mam przyjść (już do tego nowo otwartego) dziś zobaczyć co i jak i nauczyć się wszystkiego. Będę z drugą pracownicą (ciekawe kto to), mówił też, że od poniedziałku bym zaczęła. Ale póki nie podpiszę umowy nie uwierzę Mam trochę mieszane uczucia, ale kasa potrzebna więc nie ma co wybrzydzać.

Daj znać jak tam dziś było

Napisane przez adrijah

Choco odezwali się z BBW

Napisane przez adrijah

żebym szybko zadzwoniła zadzwoniłam i... jestem częścią projektu i będę miała sesję

AAAAAA, gratulacje Daria!!!! Wiedziałam, że tobie się musi udać bo się idealnie do tego nadajesz Jesteś świadoma swojego ciała, akceptujesz je, ponętnie wyglądasz, no po prostu idealnie do takich sesji mi pasujesz

[chilanes]

Cieszę się, jakbym sama miała wziąć udział A jak zobaczyłam fotkę Pani Ewy, to nabrałam ochoty na własną sesję Musze tylko okulary przeciwsłoneczne kupić
I jak dziewczyny mam nadzieję, że zdasz nam obszerną relację

[adrijah]

Chilanes dzięki zdjęć się trochę boję, ale mam nadzieję, że dam radę bardziej cieszy mnie cała otoczka bo mam wrażenie, że ten projekt na prawdę ma sens i bardzo do mnie przemawia
i słusznie czujesz, bo przecież będę reprezentować nas wszystkie

Choco mam się niedługo spotkać z organizatorką i dziewczynami z Wawy, to może uda mi się czegoś dowiedzieć

Limo dzięki

[chilanes]

Nie martw się Nasza Reprezentantko, dasz radę

[Tygrysek17]

Napisane przez adrijah

Choco odezwali się z BBW

Gratki

[guantanamera]

Napisane przez Dagusiac

Dzwonił chłopak z tego sklepu, że mam przyjść (już do tego nowo otwartego) dziś zobaczyć co i jak i nauczyć się wszystkiego. Będę z drugą pracownicą (ciekawe kto to), mówił też, że od poniedziałku bym zaczęła. Ale póki nie podpiszę umowy nie uwierzę Mam trochę mieszane uczucia, ale kasa potrzebna więc nie ma co wybrzydzać.
Guanta a znasz niemiecki? Bo to podobno podstawa żeby tam pracę znaleźć.
Chilanes przeprosiłam ją i nic! Dziś jej napisałam sms'a o pracy i też nie odpisała...

Gdybym nie miała pojęcia o niemieckim nie pakowałabym się w takie coś Zresztą.. wielu ludzi wyjeżdza i mówi słabo, a po jakimś czasie radzi sobie coraz lepiej więc nie ma się czego bać.

Napisane przez kasiamniam

Guanta przyjezdzaj to sie spotkamy ;P

No jasne , ale to trochę potrwa zanim się wszystkie sprawy ułożą. Wiele zależy od pracy TŻ i jego ewentualnego kontraktu.

Napisane przez adrijah

żebym szybko zadzwoniła zadzwoniłam i... jestem częścią projektu i będę miała sesję

Gratulacje! Nadajesz się, bo jesteś sliczna

[kasiamniam]

Napisane przez guantanamera

Gdybym nie miała pojęcia o niemieckim nie pakowałabym się w takie coś Zresztą.. wielu ludzi wyjeżdza i mówi słabo, a po jakimś czasie radzi sobie coraz lepiej więc nie ma się czego bać.

No jasne , ale to trochę potrwa zanim się wszystkie sprawy ułożą. Wiele zależy od pracy TŻ i jego ewentualnego kontraktu.

no ja jestem tego przykladem mieszkam tu juz 3 lata i nie umiem niemieckiego i dobrze mi sie zyje

[chilanes]

Powiem Wam szczerze, ze tez sie zastanawiam nad wyjazdem i w sumie wsio ryba gdzie, mogą być Niemcy, bo w razie co bliżej do domu, niż z Anglii, ale właśnie... język! Znam z 5-10 słów na czele z "raus" i "volkswagen" Nie sądzę, bym z taką znajomością dostała pracę I co mnie wkurzało w sklepach w Niemczech, to ja do nich po angielsku, oni odp po niemiecku, chociaż rozumieli co mówię w obcym języku No przeciez gdybym posługiwała się niemieckim, to nie gadałabym do nich "in inglisz"

[0luuun]

Napisane przez chilanes

Powiem Wam szczerze, ze tez sie zastanawiam nad wyjazdem i w sumie wsio ryba gdzie, mogą być Niemcy, bo w razie co bliżej do domu, niż z Anglii, ale właśnie... język! Znam z 5-10 słów na czele z "raus" i "volkswagen" Nie sądzę, bym z taką znajomością dostała pracę I co mnie wkurzało w sklepach w Niemczech, to ja do nich po angielsku, oni odp po niemiecku, chociaż rozumieli co mówię w obcym języku No przeciez gdybym posługiwała się niemieckim, to nie gadałabym do nich "in inglisz"

Ale oni bardzo słabo mówią po angielsku. Ja wielokrotnie w Berlinie nie mogłam dogadać się np. z kelnerem w knajpie, o kasjerkach już nie mówiąc. Myślę, że czasami rozumieją ale nie potrafią odpowiedzieć ( ja np niemiecki mniej więcej rozumiem, ale z mówieniem mam mega problem, więc nawet nie próbuje zaczynać rozmowy w tym języku) . Mimo wszystko nie doszukiwałabym się większej złośliwości w tym, bo na prawdę uważam Niemców za bardzo przyjaznych ludzi.

[chilanes]

Ależ ja nie pisałam, że to ze złośliwości. Napisałam, że mnie (i znajomych) to denerwowało, bo rozumieli co mówiłam, to było pewne, a odp po niemiecku i za 15 razem człowiek miał ochotę mordować, bo już bym wolała, żeby mi na migi, na palcach pokazano

[0luuun]

Spoko, rozumiem. Napisałam tak ogólnie, bo często spotykam się w Polsce z myśleniem, że Niemcy to tacy i owacy, że bee, że złośliwi, że nas nie lubią. A zawsze na miejscu odnoszę zupełnie inne wrażenie. Wręcz czasami wstydzę się, za zachowanie i kozaczenie Polaków i nawet gdyby ktoś ich źle potraktował to bym się specjalnie nie zdziwiła, bo czasami aż sami się proszą.

[chilanes]

Nie należę do osób oceniających kogoś po narodowości, czy kolorze skóry.

[Dagusiac]

No to jestem!
Po pierwsze Daria gratulacje! Tak przeczuwałam, że Ci się uda. Nadajesz się idealnie Czekamy na jakieś sprawozdanie
Kasia a można wiedzieć jakim cudem nie umiesz niemieckiego? Ja to bym się chyba "ze słuchu" nauczyła. Zresztą bardzo by mi przeszkadzało gdybym nie rozumiała tubylców.

A co do pracy - no cóż... byłam od 18-2 w nocy, zap*****l niezły. To jest osiedle, na którym jest mnóstwo pubów, przychodzą głównie podpici gówniarze średnia wieku 18-20. Niektórzy kozaczą i sądzą, że są Bóg wie kim. Oczywiście spotkałam paru znajomych, m.in koleżankę siostry, która od razu jej powiedziała, że szkoda, że po studiach i muszę tak pracować (no szkoda) i drugą dziewuchę, której nie cierpię - rzucała głupie uśmieszki.
Babka, z którą pracuję spoko bardzo, ale ta druga MASAKRA! Nie chce nikogo oceniać po pozorach, ale jednak po zachowaniu i sposobie mówienia można wywnioskować jaki ktoś jest. Prostaczka straszna, włosy jakoś wystrzyżone, dekolt do pasa, boczki wylewające się ze spodni i mizdrzyła się do klientów. Źle się czułam w jej towarzystwie i jakoś tam nie pasuję Ale przemęczę się. Tylko szef chce mnie dać do tego starego sklepu, a nie jak początkowo planował do nowo otwartego. Wolałabym tego uniknąć, zresztą nie wiem co nim kierowało w końcu w nowym sklepie mniejszy ruch, czas na oswojenie się, a w tym starym ludzie walą drzwiami i oknami. A jeszcze wracając do szefa, w zasadzie jest ich dwóch, ale na jednego szczególnie zwróciłam uwagę
Swoimi wizytami będzie uprzyjemniał pracę

[kasiamniam]

Napisane przez Dagusiac

Kasia a można wiedzieć jakim cudem nie umiesz niemieckiego? Ja to bym się chyba "ze słuchu" nauczyła. Zresztą bardzo by mi przeszkadzało gdybym nie rozumiała tubylców.

chodzilo mi raczej o to ze nie umiem gramatycznie wiadomo jesli tyle juz mieszkam to jakos juz zdazylam sie osluchac i jakos daje sobie rade rozumiem wszystko co do mnie mowia ale czasem mam blokade w mowieniu a problemem jest to ze pracuje u Polakow, mam tv polska, znajmych polskich wiec nie mam az takiej stycznosci z niemieckim no i swietnego meza ktora zna niemiecki perfekt! wiec wszystkie formalnosci on zalatwia o!

[chilanes]

Kasia Twój mąż jest Polakiem prawda? Nie wiem co mi się ubzdurało, że Niemcem

[kasiamniam]

chilanes taaaaaaaak Polakiem nigdy bym nie chciala Niemca ;P