Tytuł prrrawie narzeczonych - część 10!

[sylvi_86]

Napisane przez paczek1990

Sylvi ojjpiłaś gorąca herbatkę? a na jaka imprezkę się wybierasz?

juz mi przeszlo..samo.ufff
a to takie babskie spotkanie zeby ponarzekac na chlopow hehe

[Gajaa]

Ifonka, my się znamy z tęskniacza. Czeeeść!

Isabelle, kocham Scorpionsów! IDŹ IDŹ IDŹ!

Spakowana już jestem, plecak dziwnie ciężki chociaż nic w nim w zasadzie nie ma. A teraz lecim z J. po porycjkę z łyżeczką od Grycana

Wpadnę wieczorkiem

[sylvi_86]

dzwonil wlasnie moj trener i sie pyta :"to co o 19 sie dzisiaj widzimy tak?" a ja yyyyyy to B. nie odwolal? zaraz do niego dzwonie. i pytam sie B. i zapomnial odwolac, łoś jeden

[iffonka7]

Napisane przez Gajaa

Ifonka, my się znamy z tęskniacza. Czeeeść!

Tak Gajaa my się znamy z tęskniacza

[kinia860]

Hej ,amnie rozlozylo na sam weekend a co za tym idzie dup.a jasiu karuzela z Wrocka,przez to otwarte okno w poprzednia noc

Napisane przez _kamea_

Coraz bardziej irytuje mnie wątek PM 2013, do którego się wpisałam 90 % postów dotyczy tabsów nie myślcie, że ja jestem jakoś przeciwko tabletkom, czy coś, ale bez kitu, jakby kilka lasek nie potrafiło o niczym innym gadać, poza tym tam trwa dyskusja tylko pomiędzy kilkoma dziewczynami, jak ktoś inny coś napisze to nikt nie odpisuje - no, w porywach się zdarza

Dlatego ja tam sie nie zapisuje,mozzzze kiedys jak srednia wieku bedzie troche wyzsza

Napisane przez aluniaaaaa

Kamea masz racje - tez by mnie to irytowalo to na tej zasadzie jak laski tylko o dzieciach nawijaja

No dokladnie a moja Zuzia zrobila dzis twarda kupke ,a moja Zosia zrobila rzadka ,za to twoja Zuzia zrobi jutro taka jak moja Zosia ,a moja Zosia zrobi taka jak twoja Zuzia

Napisane przez Gajaa

Ifonka, my się znamy z tęskniacza. Czeeeść!

A za czym/kim ty gaja tesknisz/teknilas?? wszak tz twoj na miejscu

Witam iffonke ,fajnie ,ze budujecie dom tzn. ze nie jest zle,a jak sie widujecie z tz ??piszesz ,ze od 5 lat jest za granica ,czyli wychodzilo by ,ze caly wasz zwiazek.
A co do zareczyn moze nie jest gotowy jeszcze??Albo ma zasade jak moj "nie bede dziewczynie zawracal glowy zareczynami ,niech spokojnie studia skonczy"

[aluniaaaaa]

Kinia -

[kinia860]

Alunia nie beksaj ,bo ja tez bede

W ogole dzis kilka razy dzwonil tz nie odbieralam ,no w pracy sie tel.nie odbiera i napsial mi smsy ,ze "on ciagle cos robi ,zeby moc ze mna zamieszkac i pracuje swiatek ,piatek czy niedziela i odklada na wesele" ,taaa odklada na swoje wielkie wiejskie wiesele,moja wizja wesela nie wymagalaby zapieprz....w swieta tez....no i dalej , pisal ,ze "przyjdzie czas ,ze bedziemy mieszkac ze soba ...juz za dwa lata" taaaa juz przeciez to tak krociutko

[Gajaa]

JUŻ za dwa lata? jak trzeba zapie...świątek piątek czy niedziela, to się obniża standardy, a nie zatrudnia szczudlarzy na wesele

Przecie mnie J. chciał zostawić na 2 miesiące w Polsce, a sam ruszył w Pireneje. Na szczęście po wielu przygodach wrócił po miesiącu

Kinia, nieeee

[201606201204]

Witam, co tam u Was?
D. własnie pojechał. Obejrzeliśmy sobie Rozmowy nocą, ja już widziałam ale fajny film.

[iffonka7]

Napisane przez kinia860

Witam iffonke ,fajnie ,ze budujecie dom tzn. ze nie jest zle,a jak sie widujecie z tz ??piszesz ,ze od 5 lat jest za granica ,czyli wychodzilo by ,ze caly wasz zwiazek.
A co do zareczyn moze nie jest gotowy jeszcze??Albo ma zasade jak moj "nie bede dziewczynie zawracal glowy zareczynami ,niech spokojnie studia skonczy"

Widujemy co weekend lub czasami co dwa, zreszta TŻ dość często ma urlopy, różnego rodzaju L4 itp. a nawet się zdarza że to ja do niego jezdze.
O nie mam nadzieje że nie wyznaje takiej zasady jak twój bo ja dopiero mam za sobą 1,5 roku studi a gdzie tam 5.

Napisane przez Gajaa

Przecie mnie J. chciał zostawić na 2 miesiące w Polsce, a sam ruszył w Pireneje. Na szczęście po wielu przygodach wrócił po miesiącu

Oj pamiętam te jego Pireneje, milczące telefony, teściową która nawet weszła z tobą w konspiracje itp.

[Gajaa]

Napisane przez iffonka7

Oj pamiętam te jego Pireneje, milczące telefony, teściową która nawet weszła z tobą w konspiracje itp.

Milczące potopione telefony.... taaa, to był niezwykle udany miesiąc do tej pory mu to matka wypomina


My wróciliśmy z zakupów - nie było dla nas porcyjki z łyżeczką, bo się zapasy skończyły, ale koktajl też był dobry potem znaleźliśmy mi kapcie (nota bene o rozmiar za małe, grrr. jak to jest, że mierząc w sklepie wszystko leży idealnie, a w domu nic?! trampki, opaskę i jakieś pierdołki kosmetyczne), a teraz zbieramy się do spania bo zaraz pobudka

Już się budujecie! Ale super! pamiętam jak jeszcze plany jakieś rysowaliście czy coś

[kinia860]

Ifffonka to fajnie ,ze mimo odleglosci widujecie sie czesto, jak to jest dziewczyny niektorzy mieszkaja w tym samym miescie i widuja sie w weekendy , a niektorzy w dwoch roznych krajach i tez widuja sie w weekendy.

Gaja czego porcyjki z lyczeczka?? Niezly tej twoj jerzyk ,pewnie umieralas ze strachu.

[Gajaa]

grycanowskich lodów na fb rozdawali i można było odebrać lody w wybranym przez siebie punkcie

Przez pierwsze dwa tygodnie. Potem złapałam permanentnego zwisa, który trwał jakoś jeszcze 2-3 miesiące po jego powrocie

[201606201204]

Kinia to y tak ciągle ze sobą nie rozmawiacie? Ile tak można.

[aluniaaaaa]

Dzien dobry! Ale cisza wczoraj byla

A u mnie piekny dzien, slonce swieci, ma byc kolo 20 stopni - nic tylko robic grilla

[iffonka7]

Napisane przez kinia860

Ifffonka to fajnie ,ze mimo odleglosci widujecie sie czesto, jak to jest dziewczyny niektorzy mieszkaja w tym samym miescie i widuja sie w weekendy , a niektorzy w dwoch roznych krajach i tez widuja sie w weekendy.

Wydaje mi się że przebywając na co dzień tak daleko od siebie to człowiek ma więcej mobilizacji do spotykania się tylko jak jest to możliwe. Sama świadomość że on jest tak daleko sprawia że się bardziej tęskni i chce się z nim jak najszybciej zobaczyć.


U mnie też zapowiada się piękna pogoda ale na grilla nie mam co liczyć.... musze jechać na uczelnie, dzisiaj powinno być luźniej ale jutro jakaś masakra mnie tam czeka

[201606201204]

Dzień dobry.

U mnie też piękna pogoda. Niedawno wstałam, własnie przeleciałam odkurzaczem pokój. Dobrze mi się dziś spało, ale ciągle się budzilam.
Co do częstego spotykania. Wszystko zależy od czlowieka. Ja z moim ex ciągle miałam problem zbyt rzadkich spotkań. Mieszkaliśmy w jednym mieście i co z tego, nawet na jednym kierunku studiów byliśmy. On wiecznie mial wymówkę jakąś, jak nie musiał wstać na uczelnie a potem do pracy to spał do 14 po południu. Tylko komputer i programowanie dla niego istniało. Widywaliśmy 1-2 razy w tygodniu. D. natomiast ma dużo bardziej pochłaniającą pracę, ale staramy się widzieć codziennie. Po prostu wiem i widzę, że D. się tęskni. Od exa nigdy tego nie odczułam.

[sylvi_86]

hej laleczki. głowa mnie boli cos hihi.. ale tak to juz jest jak sie ma kaca. fajnie bylo wczoraj a dzisiaaaaj kolejna impreza haha. tym razem z TŻtem. kolezanka konczy 25lat i opijamy ćwierćwiecze

[bluesky89]

Witam Was kochane po długiej nieobecności
Urlop minął, nawet nie wiem kiedy.
Z jednej strony było pięknie, z drugiej strasznie smutno, bo zmarł mój dziadek. No ale miał już 86 lat i od ponad roku męczył się tylko. Więc może to i lepiej, że teraz jest mu już dobrze.

No a z drugiej strony było cudnie, bo usłyszałam magiczne pytanie i dostałam pierścień!
Powiedzieliśmy o wszystkich planach zarówno moim rodzicom jak i rodzinie TŻta
Wszystko mamy juz zarezerwowane, na drugi rok został nam tylko ksiądz
Teraz lecę sprzątać i rozpakować bagaże, bo wczoraj nie miałam już siły. Do później

[Truskaweczka07]

Dzień dobry

U mnie dziś też zapowiada się piękna pogoda

Miałam w czwartek poważną rozmowę z moim Tż na temat zaręczyn
jakoś sam wynikł ten temat i co się okazało to że moja praca zepsuła mu plany bo chciał ze mną gdzieś wyjechać a teraz nie mamy jak bo przecież nie dostane urlopu i w takim razie nie wiadomo kiedy to nastąpi rozmowa była długa ale nie będę wszystkiego pisać no super a ja myślałam że to coś u nas przyśpieszy Wczoraj miałam Mega doła przez to dziś już jest mi lepiej bo tak sobie myślę że co ma być to będzie
Trochę wam się pożaliłam ale musiałam sie wygadać


---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Napisane przez bluesky89

Witam Was kochane po długiej nieobecności
Urlop minął, nawet nie wiem kiedy.
Z jednej strony było pięknie, z drugiej strasznie smutno, bo zmarł mój dziadek. No ale miał już 86 lat i od ponad roku męczył się tylko. Więc może to i lepiej, że teraz jest mu już dobrze.

No a z drugiej strony było cudnie, bo usłyszałam magiczne pytanie i dostałam pierścień!
Powiedzieliśmy o wszystkim zarówno moim rodzicom jak i rodzinie TŻta
Wszystko mamy juz zarezerwowane, na drugi rok został nam tylko ksiądz
Teraz lecę sprzątać i rozpakować bagaże, bo wczoraj nie miałam już siły. Do później

Przykro mi z powodu dziadka
ale z drugiej strony Gratuluje Zaręczyn
mam nadzieje że napiszesz nam coś wiecej jak to sie odbyło i pokażesz pierścionek

[kinia860]

Napisane przez Isabelle_

Kinia to y tak ciągle ze sobą nie rozmawiacie? Ile tak można.

Smsujemy ze soba ,bo nie odbieram tel.

Napisane przez aluniaaaaa

Dzien dobry! Ale cisza wczoraj byla

A u mnie piekny dzien, slonce swieci, ma byc kolo 20 stopni - nic tylko robic grilla

To super ,ze macie pogode ,u mnie zimo i pochmurno.

Napisane przez sylvi_86

hej laleczki. głowa mnie boli cos hihi.. ale tak to juz jest jak sie ma kaca. fajnie bylo wczoraj a dzisiaaaaj kolejna impreza haha. tym razem z TŻtem. kolezanka konczy 25lat i opijamy ćwierćwiecze

Obgadalas tz?.Ooo ja tez musze pomyslec juz o zorganizowniu jakiejs imrezki cwiercwiecznej za 2tyg.

bluesky przykro mi z powodu dziadka
I gratulacje oczywiscie poka pierscionek ,widze w podpisie ,ze jednak zareczyny nie odbyly sie w swieta tylko w majowke i chyba nie oficjalne tylko sam na sam?? Opisz nam dokladnie ,bo my jestesmy zadne takich informacji

TRuskaweczka ,ale przeciez jakby chcial to y wymyslil jakies super oswiadczyny na miejscu ,popatrz my to z dziewczynami nie dostalysmy pierscienia na zadnych wyjazdach ,studi chyba tylko ??

Czesc laseczki
A ja sie rozlozylam na weeekend ,nie chce mi sie lezec w lozku .

[paczek1990]

Dzień dobry
Widzę, że wczoraj cichutko na wątku było
Ja całe popołudnie byłam u Tż-biedny gorączka, katar, ledwo mówił ale do pracy poszedł oczywiście;/ Całe szczęście że dziś już mu dużo lepiej, gorączka spadła, gardło tylko trochę boli
Poza tym dzwoniła do mnie wczoraj znajoma, że jak chce i jak dobrze pójdzie to pójdę na staż-do biura na kopalni, praca 7-15,a po stażu możliwe, ze zostałabym na stałecieszy mnie to bo szukam pracy i nic fajnego znaleźć nie mogłam, a przecież jakby mi nie odpowiadało mogę zrezygnować w każdej chwili

Sylvi dobrze, że przeszło no masz-jego trzeba jak dziecko pilnowaćnoo to się rozerwiesz w weekend w koncu
Kinia ojj mój Tż też choryOj ten Twój Tż widać dalej nie rozumie o co tu się rozchodzi;/
Gaja aż tak mu się wypraw zachciało? ja tez sobie muszę jakieś kapciochy kupić
Alunia to rozkładaj grilla, a co
Iffonka e tam masakra, bedzie dobrze
Isabelle od rana porządki-no, no
Bluesky noo witaj współczuje straty dziadkaii gratulacjei pokazuj Nam tutaj pierścień
Truskaweczka ojj nie martw się przecież na dobrą sprawę nie trzeba nigdzie wyjeżdżać, żeby sie oświadczyć): można to zrobić na miejscu-Tż na pewno coś wymyśli

[sylvi_86]

Napisane przez bluesky89

Witam Was kochane po długiej nieobecności
Urlop minął, nawet nie wiem kiedy.
Z jednej strony było pięknie, z drugiej strasznie smutno, bo zmarł mój dziadek. No ale miał już 86 lat i od ponad roku męczył się tylko. Więc może to i lepiej, że teraz jest mu już dobrze.

No a z drugiej strony było cudnie, bo usłyszałam magiczne pytanie i dostałam pierścień!
Powiedzieliśmy o wszystkim zarówno moim rodzicom jak i rodzinie TŻta
Wszystko mamy juz zarezerwowane, na drugi rok został nam tylko ksiądz
Teraz lecę sprzątać i rozpakować bagaże, bo wczoraj nie miałam już siły. Do później

przykro mi z powodu dziadka..
mega gratki ... zareczona jupiiiii.. poka pierdziennnn

Napisane przez Truskaweczka07

Dzień dobry

U mnie dziś też zapowiada się piękna pogoda

Miałam w czwartek poważną rozmowę z moim Tż na temat zaręczyn
jakoś sam wynikł ten temat i co się okazało to że moja praca zepsuła mu plany bo chciał ze mną gdzieś wyjechać a teraz nie mamy jak bo przecież nie dostane urlopu i w takim razie nie wiadomo kiedy to nastąpi rozmowa była długa ale nie będę wszystkiego pisać no super a ja myślałam że to coś u nas przyśpieszy Wczoraj miałam Mega doła przez to dziś już jest mi lepiej bo tak sobie myślę że co ma być to będzie
Trochę wam się pożaliłam ale musiałam sie wygadać

ale przynajmniej wiesz ze chce sie zareczyc.kwestia czasu

Napisane przez kinia860

Obgadalas tz?.Ooo ja tez musze pomyslec juz o zorganizowniu jakiejs imrezki cwiercwiecznej za 2tyg.


A ja sie rozlozylam na weeekend ,nie chce mi sie lezec w lozku .

oczywiscie i poznalam jednego 30latka Arka. nawet fajny:P

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

a tz dzisiaj sam poszedl na lekcje z trenerm, ja malowalam plotek i podest muahaha

[paczek1990]

Sylvi no, no jak fajny to super i bardzo dobrze, ze Tż sam na lekcje poszedł-to on ma problemy nie Ty

[sylvi_86]

w ogole wczoraj na tej imprezie to 80% to maturzysci hehe. juz sie z kumpela załamywalysmy ze kandydatow na meza nie ma. a tu nagle baaach. dobrze ze ta kumpela przyciaga chlopakow jak magnes to sie przylaczyli

[paczek1990]

No masz a chłopaki sie pewno cieszyli, ze tyle starszych dziewczyn

[bluesky89]

No nie odbyło się to w święta i powiem Wam szczerze, że przetrzymał mnie TŻ w niepewności ;p
A 3go mieliśmy jechać do moich dziadków, więc zaczęłam się zbierać, poszłam do łazienki, jak wróciłam to TZ stał odwrócony tyłem i kazał mi zamknąć oczy. Uklękł, wziął moją dłoń, wyciągnął pierścionek i zapytał czy zostanę jego żoną Nie było jakoś filmowo, ale i tak zapamiętam tą chwilę do końca życia chyba Oczywiście się zgodziłam, wyprzytulaliśmy się i poszliśmy oznajmić tą nowinę rodzicom Bardzo się ucieszyli U babci nie było innego tematu jak tylko nasz ślub i zaręczyny i wszyscy podziwiali pierścionek
I daje fotkę

[sylvi_86]

Napisane przez paczek1990

No masz a chłopaki sie pewno cieszyli, ze tyle starszych dziewczyn

a wiesz ze sie trzymali z mlodszymi hehe

Napisane przez bluesky89

No nie odbyło się to w święta i powiem Wam szczerze, że przetrzymał mnie TŻ w niepewności ;p
A 3go mieliśmy jechać do moich dziadków, więc zaczęłam się zbierać, poszłam do łazienki, jak wróciłam to TZ stał odwrócony tyłem i kazał mi zamknąć oczy. Uklękł, wziął moją dłoń, wyciągnął pierścionek i zapytał czy zostanę jego żoną Nie było jakoś filmowo, ale i tak zapamiętam tą chwilę do końca życia chyba Oczywiście się zgodziłam, wyprzytulaliśmy się i poszliśmy oznajmić tą nowinę rodzicom Bardzo się ucieszyli U babci nie było innego tematu jak tylko nasz ślub i zaręczyny i wszyscy podziwiali pierścionek
I daje fotkę

ajc jak pięęęęknie
a pierdzionek śliczny

[paczek1990]

Bluesky noo to Cie zaskoczył Tż a pierscionek śliczny
Sylvi bo pewno sie wstydzili troszku

[sylvi_86]

weszlam wlasnie na wątek zwiazkow z 2006 roku iiiiiiii wszystkie maja juz daty slubu a dwie czekaja na pierdzionek chociaz juz maja date slubu.nie no..potne sie zaraz;p