Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy] - Strona 77 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > W krzywym zwierciadle odchudzania

Notka

W krzywym zwierciadle odchudzania
Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
  • Jest to forum stworzone dla osób, które chcą zwalczać wszystkie choroby powiązane z zaburzeniem łaknienia (anoreksja, bulimia, kompulsywne objadanie się) oraz dla osób, które pragną takim osobom radzić, pomagać i wspierać.
  • Na tym forum nie można namawiać do drastycznych metod zrzucania wagi, lecz można pisać o terapii przy ED.
  • Jedynie na tym forum osoby z zaburzeniami łaknienia mogą tworzyć swoje grupy wsparcia.
  • Forum to nie zastępuje psychologa ani profesjonalnej terapii.
  • Redakcja nie bierze odpowiedzialności za udzielane tutaj porady, natomiast z pełną stanowczością będziemy tępić wszelkie wątki "pro-ana".
  • Na forum obowiązuje dodatek do regulaminu, zapoznaj się z nim zanim weźmiesz udział w dyskusji.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-05-05, 09:35   #2281
szakal165
Zakorzenienie
 
Avatar szakal165
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 812
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

może to,że słsyzałam w końcu miłe słowa że wyglądam ładnie
albo jest ten strach,bo kiedyś w domu usłyszałam,że za dużo jem i żebym nie jadła jak nie jestem głodna "jeszcze jesteś głodna?" to mi się wryło w pamięć ;/
szakal165 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-05, 10:23   #2282
tatiana22
Raczkowanie
 
Avatar tatiana22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 390
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Kurczę nie wiem co kieruje rodzicami kiedy mówią takie słowa, nie wiem tak do końca co też kierowało moim ojcem który zachowywał się w podobny sposób, z tym że on to mi kiedyś sprzątnął sprzed nosa talerz z jedzeniem, wkurzał się jak wsadzałam palec do cukiernicy (podczas diet-powiedzmy sobie że były to diety głodowe- miałam coś takiego że sam cukier mi smakował). I też słyszałam że żrę jak świnia. Kiedyś doszłam do wniosku że to życie w innych czasach kiedy wszystkiego brakowało spowodowało taki jakiś wewnętrzny ich żal, zazdrość i chęć zabrania tego co dziecku się bądź co bądź należy.
Skoro usłyszałaś że wyglądasz ładnie to powinno ci to dać do myślenia. Bo przecież chyba każda z nas chce wyglądać ładnie. Możesz być wyjątkowa i nie potrzebujesz do tego drastycznie niskiej wagi, która naprawdę u wielu ludzi budzi obrzydzenie. Wiesz jakiś czas temu na basenie mój mąż przypadkiem podsłuchał rozmowę 2 łebków o mnie, jeden do drugiego powiedział coś w stylu "popatrz coś dla ciebie" ten drugi coś mu tam odparł, a ten co zaczął mówił mu "przecież ty lubisz anorektycznie chude" a ten na to "ale nie aż tak", ważyłam wtedy ok. 45 kg/163cm i wg siebie nie byłam jeszcze taka strasznie chuda

Przestań słuchać swojej choroby, zejdź na ziemię. Jesteś lepsza niż twoi rodzice. Sk...m jest żałowanie osobie, bądź co bądź najbliższej, kiedy ta osoba mogła się wykończyć z powodu niejedzenia. I na twoim miejscu powiedziałabym co myślę o takim zachowaniu albo po prostu dała do zrozumienia że mi to lata. Ja toczyłam wojny z rodzicami, na szczęście już nie muszę (nie zmienia to faktu że mam do nich "posttraumatyczny" stosunek).
tatiana22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-05, 11:56   #2283
szakal165
Zakorzenienie
 
Avatar szakal165
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 812
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

najgorsze,że mam wstyd-w slepie, w domu-boję się kupić coś innego niż na diecie... bo wstyd, bo co oni myślą kiedy ktoś ponad rok kupywał warzywa, owoce, wafle naturalne? nienawidzę tego wstydu. w domu wstydzę się jeść, w ogóle czuję się jak złodziej, a moja matka ma ed więc to pewnie dlatego. Wstydzę się bo co pomyślą sobie, jak zjadłam ciasto na święta to czułam te spojrzenie, czułam się jak śmieć. \
Na dodatek ciągle czuję potrzebę kontroli wagi, np. co tydzien czy dwa, jak widzę spadek jest ok, a jak nie to mam ochotę się katować. Próbuję walczyć z chorobą ale mam straszne wyrzuty sumienia, nie wiem dlaczego ?????
szakal165 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-05, 12:10   #2284
tatiana22
Raczkowanie
 
Avatar tatiana22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 390
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Dlaczego? Dlatego, że wychowywały cię osoby które nadają się do psychiatryka. Matce chyba i tak nie pomożesz, ale jak chcesz się ratować to po prostu rób swoje czyli to co wiesz że powinnaś robić, jedz to na co masz ochotę. Powiedz, że nie podpisałaś dożywotniego kontraktu z chorobą i że nie masz zamiaru być wariatką do końca życia. Być może wywołasz tym wojnę, ale wolno ci mówić pewne rzeczy wprost. Jeżeli zjedzenie ciasta to był taki straszny grzech to do k.. z nędzą po ch.. ktoś kładł to ciasto na stół ??? Trzeba było postawić suchy chleb i wodę dla tych idiotów Naprawdę mniej głeboko w d... to co myślą o tobie ludzie którzy wielką łaskę ci robią i pozwalają na zjedzenie wafla ryżowego. Nie no postawić pod ścianą i strzelać
tatiana22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-05, 12:33   #2285
maja_28_maja
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Swoszo.near Cracow
Wiadomości: 78
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez szakal165 Pokaż wiadomość
najgorsze,że mam wstyd-w slepie, w domu-boję się kupić coś innego niż na diecie... bo wstyd, bo co oni myślą kiedy ktoś ponad rok kupywał warzywa, owoce, wafle naturalne? nienawidzę tego wstydu. w domu wstydzę się jeść, w ogóle czuję się jak złodziej, a moja matka ma ed więc to pewnie dlatego. Wstydzę się bo co pomyślą sobie, jak zjadłam ciasto na święta to czułam te spojrzenie, czułam się jak śmieć. \
Na dodatek ciągle czuję potrzebę kontroli wagi, np. co tydzien czy dwa, jak widzę spadek jest ok, a jak nie to mam ochotę się katować. Próbuję walczyć z chorobą ale mam straszne wyrzuty sumienia, nie wiem dlaczego ?????
ja pier...
jestes niezłym świrem... albo trollem ://
__________________
Żegnaj Londynie, witaj z powrotem brudna Polsko...
jeszcze dwa miesiące... :/ :/
maja_28_maja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-05, 12:48   #2286
Winky
Zadomowienie
 
Avatar Winky
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 231
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez maja_28_maja Pokaż wiadomość
ja pier...
jestes niezłym świrem... albo trollem ://
A ty widzę masz ogromną wiedzę o anoreksji.
Po co ten komentarz?
__________________
Kochać i tracić, pragnąć i żałować;
Padać boleśnie i znów się podnosić.
Krzyczeć tęsknocie: PRECZ! i błagać: PROWADŹ! -
Oto jest życie: nic a jakże dosyć...
Winky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-05, 14:31   #2287
tatiana22
Raczkowanie
 
Avatar tatiana22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 390
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez maja_28_maja Pokaż wiadomość
ja pier...
jestes niezłym świrem... albo trollem ://
Zazwyczaj jak się pierdnie w towarzystwie to wypada powiedzieć przepraszam
tatiana22 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-05-05, 14:58   #2288
zielona_zabcia
Rozeznanie
 
Avatar zielona_zabcia
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 778
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez maja_28_maja Pokaż wiadomość
ja pier...
jestes niezłym świrem... albo trollem ://
a Ty zaraz dostaniesz karniaka/
oO
__________________
"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. "
św. Augustyn


zaręczona 30.03.2012
mama maleńkiego Miłoszka 17.07.2012
niedługo żona
niedługo matura
wygrałam swoje życie !
zielona_zabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-05, 16:43   #2289
szakal165
Zakorzenienie
 
Avatar szakal165
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 812
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

staram się walczyć ale chyba terapia też jest niezbędna, na rodzinną nie ma szans ale może indywidualna coś da. Nie wiem,jak pozbyć się wstydu i strachu z mojego życia.
szakal165 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-05, 18:05   #2290
garden_d
Zakorzenienie
 
Avatar garden_d
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: parę chwil wcześniej.
Wiadomości: 6 532
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez szakal165 Pokaż wiadomość
najgorsze,że mam wstyd-w slepie, w domu-boję się kupić coś innego niż na diecie... bo wstyd, bo co oni myślą kiedy ktoś ponad rok kupywał warzywa, owoce, wafle naturalne? nienawidzę tego wstydu. w domu wstydzę się jeść, w ogóle czuję się jak złodziej, a moja matka ma ed więc to pewnie dlatego. Wstydzę się bo co pomyślą sobie, jak zjadłam ciasto na święta to czułam te spojrzenie, czułam się jak śmieć. \
Na dodatek ciągle czuję potrzebę kontroli wagi, np. co tydzien czy dwa, jak widzę spadek jest ok, a jak nie to mam ochotę się katować. Próbuję walczyć z chorobą ale mam straszne wyrzuty sumienia, nie wiem dlaczego ?????
Cytat:
Napisane przez tatiana22 Pokaż wiadomość
Dlaczego? Dlatego, że wychowywały cię osoby które nadają się do psychiatryka. Matce chyba i tak nie pomożesz, ale jak chcesz się ratować to po prostu rób swoje czyli to co wiesz że powinnaś robić, jedz to na co masz ochotę. Powiedz, że nie podpisałaś dożywotniego kontraktu z chorobą i że nie masz zamiaru być wariatką do końca życia. Być może wywołasz tym wojnę, ale wolno ci mówić pewne rzeczy wprost. Jeżeli zjedzenie ciasta to był taki straszny grzech to do k.. z nędzą po ch.. ktoś kładł to ciasto na stół ??? Trzeba było postawić suchy chleb i wodę dla tych idiotów Naprawdę mniej głeboko w d... to co myślą o tobie ludzie którzy wielką łaskę ci robią i pozwalają na zjedzenie wafla ryżowego. Nie no postawić pod ścianą i strzelać
Bardzo dobrze to rozumiem. Przykład z dziś, kiedy mama zwróciła uwagę na to, że zjadłam trochę czekolady kiedy byli na wyjeździe. Nawiązała do tego(niby bez wyrzutu) i ok, ok....a później tekstem: "PĘKŁAŚ!" zepsuła wszystko. od razu zastosowałam kontrę i powiedziałam: "jak pękłam? nigdy nie powiedziałam, że w życiu nie zjem czekolady." ona:"nie wytrzymałaś i zjadłaś ze stresu" a ja: "nie, po prostu miałam ochotę i tyle, mogę sobie przecież zjeść.". trochę się uspokoiła, upewniła się ile dni nie jadłam słodyczy ( ) i dała sobie 'luz'. Później próbowała mnie namówić na batonika opowiadając jaki jest dobry. Ja do niej, że nie mam ochoty, że nie lubię go a ona, tak jakby czekając aż "pęknę" namawiała mnie nadal. To tak, jakby karmiła tym, że niby fakt, że zjadłam słodycz oznacza moją porażkę(?) lub słabość. U mojej mamy to ewidentne. z resztą jest otyła,nie potrafi sobie odmówić, nie potrafi schudnąć więc to potęguje ten fakt, bo sama nie radzi sobie ze sobą...a cieszy ją to, kiedy widzi, że ktoś też sobie nie radzi (choć w moim przypadku to totalnie nieodpowiednie porównanie bo jestem szczupła).
garden_d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-05, 19:56   #2291
tatiana22
Raczkowanie
 
Avatar tatiana22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 390
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Nic dodać nic ująć-rywalizacja.Ale jako matka nie rozumiem przesłanek....są ludzie, którzy żyją stale odmawiając sobie przyjemności bo taką mają filozofię ale nie wymagają od innych żeby postępowali w podobny sposób. To co robią wasze matki jest ciosem poniżej pasa, ale być może jest to jakaś próba wyładowania się, wyrzucenia złości. Tyle że do niczego dobrego to nie prowadzi.
tatiana22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-05, 19:57   #2292
Alejka
Rozeznanie
 
Avatar Alejka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 827
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Mnie bardzo denerwuję sytuacja , kiedy jestem na rodzinnym obiedzie i oczywiście Ci wszyscy zebrani stoją nad patelnią i nakładają porcję (jakby nie wystarczyła jedna osoba) i ... - Ona nie je z tłuszczem ziemniaków. Dlaczego? - Ale tak nie można - Wiesz ,że to nie zdrowe. I w ten sposób stoisz po środku całego zbiorowisko osób , już nawet nikt nie patrzy na Ciebie , a rozprawia między sobą dlaczego Ona (jakby mnie tam wogóle nie było) nie je ziemniaków z masłem. Czy naprawdę nie można MNIE zapytać , czy to naprawdę takie trudne , a może to jest zbyt dziwne , że mogę po prostu nie lubić. Nie daję żadnych powodów nikomu , by myślał , że wciąż choruję . Jadam n o r m a l n i e , jak przeciętny , zdrowy człowiek. Muszę jednak przyznać , że to też moja wina , bo jak byłam chora to pozwoliłam zbyt wielu osobom ingerować w moje życie i wiem , że bywały momenty , w których obchodzili się zemną , jak z przysłowiowym 'jajkiem' i było mi to na rękę. a Wydaję mi się , że po tych latach Oni nie potrafią zapomnieć i przyjąć do wiadomości , że wyzdrowiałam i wszystko ok. Przez to wszystko tak znienawidziłam spotkanie rodzinne , że gdy słyszę o takim , to reaguję alergicznie. Czuję się obserwowana i wiem , że jeżeli zrobię coś , co nie będzie zgodne z oczekiwaniami moich bliskim , będę skrytykowana , albo gorzej - sama się będę za to obwiniać.

Edytowane przez Alejka
Czas edycji: 2011-05-05 o 20:15
Alejka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-05, 20:21   #2293
garden_d
Zakorzenienie
 
Avatar garden_d
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: parę chwil wcześniej.
Wiadomości: 6 532
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez tatiana22 Pokaż wiadomość
Nic dodać nic ująć-rywalizacja.Ale jako matka nie rozumiem przesłanek....są ludzie, którzy żyją stale odmawiając sobie przyjemności bo taką mają filozofię ale nie wymagają od innych żeby postępowali w podobny sposób. To co robią wasze matki jest ciosem poniżej pasa, ale być może jest to jakaś próba wyładowania się, wyrzucenia złości. Tyle że do niczego dobrego to nie prowadzi.
Niestety.
Cytat:
Napisane przez Alejka Pokaż wiadomość
Mnie bardzo denerwuję sytuacja , kiedy jestem na rodzinnym obiedzie i oczywiście Ci wszyscy zebrani stoją nad patelnią i nakładają porcję (jakby nie wystarczyła jedna osoba) i ... - Ona nie je z tłuszczem ziemniaków. Dlaczego? - Ale tak nie można - Wiesz ,że to nie zdrowe. I w ten sposób stoisz po środku ,zbiorowisko osób już nawet nie patrzy na Ciebie , a rozprawia między sobą dlaczego Ona (jakby mnie tam wogóle nie było) nie je ziemniaków z masłem. Czy naprawdę nie można MNIE zapytać , czy to naprawdę takie trudne , a może to jest zbyt dziwne , że mogę po prostu nie lubić. Nie daję żadnych powodów nikomu , by myślał , że wciąż choruję . Jadam n o r m a l n i e , jak przeciętny , zdrowy człowiek.
Eh, to chore. naprawdę, niestety większość osób, które nie miało z tym styczności nie mają pojęcia i nie zwracają(co gorsza) uwagi na to, co sami robią. Podejrzewam, że nie zastanawiają się nad tego typu tekstami- po prostu je mówią. a prawda jest taka, że takie narzucanie i podejmowanie decyzji za kogoś na podstawie wcześniejszych zachowań (bez zapytania) może naprawdę ranić.
swoją drogą, to przyjemna odmiana, kiedy mamy kogoś takiego, który zawsze- mimo wcześniejszych odmów- daje nam propozycje do zjedzenia czegoś (czego nie jedliśmy) i kiedy w końcu, któregoś razu mówimy: "bardzo chętnie" ta osoba nie wyraża nawet zdziwienia, tylko traktuje to jak decyzję na porządku dziennym. To strasznie podnosi na duchu i daje poczucie prawdziwej wolności wyboru, ulgi i zadowolenia.
garden_d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-05, 20:29   #2294
szakal165
Zakorzenienie
 
Avatar szakal165
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 812
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

może,gdyby matki nie było...żyłabym nieco inaczej... ona czasem mnie przeraża (ma też schizofrenię,rozmawia na głos,stoi pół dnia w korytarzu z pismem świętym w ręku, itp itd)
niestety,ja spędzam czas w domu, nie mam pracy, znajomych. Może to też wpływa na mnie, ja nie umiem się pozbyć wstydu,strachu.
szakal165 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-05, 21:09   #2295
intheend
Rozeznanie
 
Avatar intheend
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 859
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

.
__________________
Moja szafa: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=23756608

Edytowane przez intheend
Czas edycji: 2011-07-20 o 16:17
intheend jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-05-05, 21:27   #2296
tatiana22
Raczkowanie
 
Avatar tatiana22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 390
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez szakal165 Pokaż wiadomość
może,gdyby matki nie było...żyłabym nieco inaczej... ona czasem mnie przeraża (ma też schizofrenię,rozmawia na głos,stoi pół dnia w korytarzu z pismem świętym w ręku, itp itd)
niestety,ja spędzam czas w domu, nie mam pracy, znajomych. Może to też wpływa na mnie, ja nie umiem się pozbyć wstydu,strachu.
Nie bardzo widzi mi się prowokowanie cię do dalszych zwierzeń ale w takiej sytuacji musi być chociaż jedna osoba, która że tak powiem pilnuje aby wszystko nie rozleciało się w drobny mak. Jeżeli ona miewa tak długo trwające stany odrealnienia to powinna być pod opieką lekarzy i brać leki. Wiem że branie tych lekarstw powoduje masę efektów ubocznych, jednak bez tego nie ma szans żeby objawy choć trochę się cofnęły.

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

I powinnaś wyjść do ludzi, wychodzić z domu (do kawiarni na ciastko ), bo bo bez tego to raczej ciężko poznać kogokolwiek; nie bardzo ufałabym znajomościom zawieranym przez internet.
tatiana22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-05, 21:43   #2297
szakal165
Zakorzenienie
 
Avatar szakal165
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 812
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

no, nie będę offtopować bo to nie temat na rozmowy raczej. Będę się starać o terapię, jest mi ciężko ale muszę. Nie chcę żadnej litości,tylko naprawdę zastanawiam się jak wybrnąć z tego "życia"( sprawa Jej leczenia niestety od wielu lat bez szans). Dziękuję za rozmowę tutaj choć nie powinnam offtopowaćź
szakal165 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-06, 14:10   #2298
colson
Raczkowanie
 
Avatar colson
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 336
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez intheend Pokaż wiadomość
Wybacz może nieco agresywną odpowiedź, ale kurcze, jak jesteś taka chuda że ledwo chodzisz to trudno się dziwić, że nikt nie chce cię zatrudnić. Więc może zastanów się nad sobą, a przynajmniej nie przekazuj swoich genialnych przemyśli innym dziewczynom. To nie pomaga, przestań szukać litości i zwracać na siebie uwagę.


Mój dzisiejszy
Nie miałam zbytnio możliwości na coś między posiłkami, ale i tak raczej mocne U

I. Ś: jajecznica (2 jajka, 2 rzodkiewki, łyżka nasion soi, 100g tuńczyka, pół pomidora, pół cebuli, łyżeczka oleju, łyżeczka nasion słonecznika ) + kromka chleba z ziarnami słonecznika

II. dwa ciasteczka Lu Go, 2 orzeszki laskowe w czekoladzie (takie kulki)

III.O: duża porcja ryżu zapiekanego z warzywami meksykańskimi

IV. kolejne dwa ciasteczka Lu Go, 1 orzeszek w czekoladzie

V.K: bułka z ziarnami duża, jedna połówka ze zwykłym wiejskim (jakieś 3 łyżki) i bananem, druga z nutellą (2 łyżki) i bananem (w sumie jeden banan), śliwka nałęczowska w czekoladzie.

VI. ?
ładny jadłospis ^^ a co na VI wpadło?
__________________
Biologia R
Chemia R


cel : medycyna

Ignavia corpus habetat, labor firmat
colson jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-06, 19:34   #2299
szakal165
Zakorzenienie
 
Avatar szakal165
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 812
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

dziś spotkałam starą znajomą, powiedziała że poznała mnie jedynie "po twarzy" :|
poza tym to fatalnie, m.znowu mi wypomina (że korzystam z obiadów-mamy w stołówce ;/, że "po co mi jak nie zjem" znowu zle,że coś kupiłam mam tego dość łapię doły)
szakal165 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-05-06, 21:42   #2300
Alejka
Rozeznanie
 
Avatar Alejka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 827
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Szakal165 , naprawdę nie rozumiem , gdyby Ci to wszystko wytknęła osoba ,której bezwzględnie ufasz , ale to jedynie jedna z wielu osób ,które czerpią radość z obrażania innych. Wyjdź z tej całej sytuacji z podniesionym czołem , bo to właśnie koleżance powinno być wstyd - nie Tobie. Musisz się uodpornić na tego typu dogryzki , bo inaczej psychicznie nie dasz rady.
Alejka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-06, 21:58   #2301
szakal165
Zakorzenienie
 
Avatar szakal165
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 812
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

wiem, tyle że nawet ona mówi,że co ja tak schudłam a moja matka mówiła że "dobrze jem i co z tego że szpital,bo od smazonego tez moge sie tamznalezc, i ze jadłam wiec o co chodzi a ze trafilam z 35kg ona wciaz mowila ze sie znam i wiem co dobre..." ona mnie psychicznie doluje mowi "po co ci to nie zjesz tego" ja mowie czemu nie przeciez nie chce ciagle byc w chorobie
szakal165 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-06, 23:13   #2302
tatiana22
Raczkowanie
 
Avatar tatiana22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 390
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez szakal165 Pokaż wiadomość
dziś spotkałam starą znajomą, powiedziała że poznała mnie jedynie "po twarzy" :|
poza tym to fatalnie, m.znowu mi wypomina (że korzystam z obiadów-mamy w stołówce ;/, że "po co mi jak nie zjem" znowu zle,że coś kupiłam mam tego dość łapię doły)
Cytat:
Napisane przez szakal165 Pokaż wiadomość
wiem, tyle że nawet ona mówi,że co ja tak schudłam a moja matka mówiła że "dobrze jem i co z tego że szpital,bo od smazonego tez moge sie tamznalezc, i ze jadłam wiec o co chodzi a ze trafilam z 35kg ona wciaz mowila ze sie znam i wiem co dobre..." ona mnie psychicznie doluje mowi "po co ci to nie zjesz tego" ja mowie czemu nie przeciez nie chce ciagle byc w chorobie
Ale ty miej to w d... i jej/czy tam innej psiapsiuni (tak nazywam pseudoprzyjaciółeczki) powiedz co myślisz o takim włazid...wie. Ja bym nie pozostawiła suchej nitki na osobie, która wchodzi mi z buciorami tam gdzie nie powinna. To już lepiej nie mieć w ogóle znajomych....
Poza tym to co robi twoja matka to jest już łamanie prawa, a twój ojciec nie powinien się godzić na takie traktowanie ciebie. Kolejna sprawa to to, że twoja matka w takim stanie w jakim się znajduje obecnie może do tego stopnia stracić kontakt z rzeczywistością, iż jest w stanie zrobić krzywdę sobie albo komuś. Więc jeśli taka osoba nie wyraża zgody na leczenie, powinna zostać ubezwłasnowolniona, gdyż stanowi zagrożenie dla siebie samej ale też dla otoczenia.
tatiana22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 08:23   #2303
jagoda1616
Raczkowanie
 
Avatar jagoda1616
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Zimna Woda
Wiadomości: 134
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

heeej jestem na ytrzyman iu i mam prośbę cy ktoś może mi powiedzieć czy jem ok? mój jadłospis z dziś;

śniadanie; średnia bułka z ziarnami z masłem pół jajka pomidor ogórek zielony lisć sałatki kawa z mlekiem 2 procent
II śniadanie; jogobella z musli 180 g z połową fitelli truskawkowej
Obiad; półtora nalewki zupy zabielanej ogórkowej z ryżem 2średnie gałki ziemniaków sos i pulpet szklanka żywca cytrynowego
Podwieczorek; średnie jabłko
Kolacja; 2 kanapki chleba graham z bieluchem pomidorem i filetem z indyka herbata słodzona
Czy przytyje po tym nie ćwicząc? Chcę utrzymać wagę...
jagoda1616 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-05-07, 10:07   #2304
szakal165
Zakorzenienie
 
Avatar szakal165
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 812
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

walczę z chorobą, choć czasem oznacza to,że muszę się kłócić i słyszeć "zamknij ryja" od własnej rodzicielki.
szakal165 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 14:04   #2305
TrueLook
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 370
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez jagoda1616 Pokaż wiadomość
heeej jestem na ytrzyman iu i mam prośbę cy ktoś może mi powiedzieć czy jem ok? mój jadłospis z dziś;

śniadanie; średnia bułka z ziarnami z masłem pół jajka pomidor ogórek zielony lisć sałatki kawa z mlekiem 2 procent
II śniadanie; jogobella z musli 180 g z połową fitelli truskawkowej
Obiad; półtora nalewki zupy zabielanej ogórkowej z ryżem 2średnie gałki ziemniaków sos i pulpet szklanka żywca cytrynowego
Podwieczorek; średnie jabłko
Kolacja; 2 kanapki chleba graham z bieluchem pomidorem i filetem z indyka herbata słodzona
Czy przytyje po tym nie ćwicząc? Chcę utrzymać wagę...
O, wróciłaś Byłaś w końcu w szpitalu czy po prostu zrobiłaś sobie przerwę od wizażu? No i jak tam z głową?
TrueLook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 14:59   #2306
tatiana22
Raczkowanie
 
Avatar tatiana22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 390
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez jagoda1616 Pokaż wiadomość
heeej jestem na ytrzyman iu i mam prośbę cy ktoś może mi powiedzieć czy jem ok? mój jadłospis z dziś;

śniadanie; średnia bułka z ziarnami z masłem pół jajka pomidor ogórek zielony lisć sałatki kawa z mlekiem 2 procent
II śniadanie; jogobella z musli 180 g z połową fitelli truskawkowej
Obiad; półtora nalewki zupy zabielanej ogórkowej z ryżem 2średnie gałki ziemniaków sos i pulpet szklanka żywca cytrynowego
Podwieczorek; średnie jabłko
Kolacja; 2 kanapki chleba graham z bieluchem pomidorem i filetem z indyka herbata słodzona
Czy przytyje po tym nie ćwicząc? Chcę utrzymać wagę...
Jeśli jadasz codziennie podobnie zestawione posiłki to raczej mało prawdopodobne jest żebyś miała przytyć. Dopóki nie spróbujesz, nie dowiesz się tak naprawdę
tatiana22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 16:16   #2307
jagoda1616
Raczkowanie
 
Avatar jagoda1616
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Zimna Woda
Wiadomości: 134
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez TrueLook Pokaż wiadomość
O, wróciłaś Byłaś w końcu w szpitalu czy po prostu zrobiłaś sobie przerwę od wizażu? No i jak tam z głową?
hej byłam 2 i pół miesiąca. dodali mi kg ale z psychiką to nie za bardzo mi pomogli;/
jagoda1616 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 19:02   #2308
TrueLook
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 370
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez jagoda1616 Pokaż wiadomość
hej byłam 2 i pół miesiąca. dodali mi kg ale z psychiką to nie za bardzo mi pomogli;/
Dlatego ja tak bardzo bronię się przed szpitalem. I chociaż wagowo jest u mnie minimalnie lepiej, to z głową już o wiele lepiej. Skierowanie wciąż leży na biurku psychiatry, ale mam nadzieję, że nigdy nie będzie musiała z niego skorzystać...
TrueLook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 19:41   #2309
colson
Raczkowanie
 
Avatar colson
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 336
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

moje skierowanie też leży :<
__________________
Biologia R
Chemia R


cel : medycyna

Ignavia corpus habetat, labor firmat
colson jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 21:27   #2310
intheend
Rozeznanie
 
Avatar intheend
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 859
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMAG0070.jpg (41,4 KB, 54 załadowań)
__________________
Moja szafa: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=23756608

Edytowane przez intheend
Czas edycji: 2011-07-20 o 16:17
intheend jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.