Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2011 - Strona 17 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-05-07, 09:55   #481
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
Dot.: Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2

dzień doberek
ja dziś od 7 nie lezakuje bylismy na zakupach i u siorki na kawie i ubawiłam sie jak nie wiem he he, ona ma dwie córy 4 i 5 lat i ta młodsza wczoraj na placu zabaw coś sobie z nózką zrobiła i wczoraj ja troche bolało a dzićs mówi ze tez, ale mamy wrazenie ze ta mała cwaniara udaje he he jakbyscie ją widziały to byscie padły-chodzi nimy jakby kulała ale tak komicznie to wyglada ze szok a najlepsze jest to ze jak po zabawke tak kustykała to czasem szła prawie normalnie-chyba zapominała o roli hehe

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Sonia a mis ie twój brzunio podoba mio jak tak dalej bedzie rósł tyo nie wiem jak na te moje 4 pietro sie wdrapie he he
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 10:25   #482
anuska_s
Rozeznanie
 
Avatar anuska_s
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 664
Dot.: Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
dzień doberek
ja dziś od 7 nie lezakuje bylismy na zakupach i u siorki na kawie i ubawiłam sie jak nie wiem he he, ona ma dwie córy 4 i 5 lat i ta młodsza wczoraj na placu zabaw coś sobie z nózką zrobiła i wczoraj ja troche bolało a dzićs mówi ze tez, ale mamy wrazenie ze ta mała cwaniara udaje he he jakbyscie ją widziały to byscie padły-chodzi nimy jakby kulała ale tak komicznie to wyglada ze szok a najlepsze jest to ze jak po zabawke tak kustykała to czasem szła prawie normalnie-chyba zapominała o roli hehe

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Sonia a mis ie twój brzunio podoba mio jak tak dalej bedzie rósł tyo nie wiem jak na te moje 4 pietro sie wdrapie he he
No to widać niezła mała cwaniara hiihi Witaj w klubie kochana, bo ja też na 4 piętrze I mimo, że brzuszka u mnie prawie nie widać, to bywają takie dni, że nieźle się zasapie A co będzie dalej...śmieje się do TŻ, że będę robić przystanki u sąsiadów hehe A on na to, że będzie mnie podnośnikiem strażackim wciągać
__________________
Nasza dzidziula
anuska_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 10:32   #483
indygo79
Zadomowienie
 
Avatar indygo79
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 772
GG do indygo79
Dot.: Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2

Cytat:
Napisane przez anuska_s Pokaż wiadomość
No to widać niezła mała cwaniara hiihi Witaj w klubie kochana, bo ja też na 4 piętrze I mimo, że brzuszka u mnie prawie nie widać, to bywają takie dni, że nieźle się zasapie A co będzie dalej...śmieje się do TŻ, że będę robić przystanki u sąsiadów hehe A on na to, że będzie mnie podnośnikiem strażackim wciągać
no ja na 3im juz teraz nieźle się zasapię, chyba krzesełka turystyczne trzeba na półpiętrach poustawiać moja psica dzielnie czeka co piętro aż odsapnę
__________________
Agatka

"w pewnym momencie kobieta powinna ustalić ile ma lat. I konsekwentnie się tego trzymać". M.C.


indygo79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 10:37   #484
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
Dot.: Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2

Cytat:
Napisane przez anuska_s Pokaż wiadomość
No to widać niezła mała cwaniara hiihi Witaj w klubie kochana, bo ja też na 4 piętrze I mimo, że brzuszka u mnie prawie nie widać, to bywają takie dni, że nieźle się zasapie A co będzie dalej...śmieje się do TŻ, że będę robić przystanki u sąsiadów hehe A on na to, że będzie mnie podnośnikiem strażackim wciągać
he he mój powiedział ze mi krzesełko bedzie nosił zebym mogła odsapnąc hi hi
a jak tak teraz pisze to przypomniała mi sie akcja w dzień mojego wesela jak schodziłam w kiecce do auta to na schodach mijałam sie z sąsiadką i ona miała takie 1-2 miesięczne dziecko na łapkach i podnosiła ze schodów pieluszke bo jej upadła i ona tak patrzyna mnie na kieccke, na to swoje dzieciatko i zaczeła sie smiac i mówi ze myslała ze to ona ma trudno mieszka na 3 pode mną , wychodzii na to ze jak w kiecce dałam rade to z dzieckiem też dam no ale o brzuchu wczesniejszym nie wspominała a z brzuchem to chyba jeszcze gprzej niz kiecka , albo dziecię
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 10:46   #485
anuska_s
Rozeznanie
 
Avatar anuska_s
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 664
Dot.: Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2

Też chyba pomyślę o krzesełkach hehe Właśnie zrobiłam sobie przerwę w sprzątaniu i9 pooglądałam fotki w klubie Powiem Wam dziewczyny, że wszystkie świetnie wyglądacie i każda ma coś takiego w sobie do schrupania hehe Niedosyć, że i tak już się z wami zżyłam, to teraz jak wiem jak wyglądacie to już wogóle masakra
Aj i brzuszki macie słodziutkie

Dobra idę kończyć, jeszcze kuchnia i łazienka
__________________
Nasza dzidziula
anuska_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 10:50   #486
No air
Zakorzenienie
 
Avatar No air
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 840
Dot.: Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2

Cześć dziewczyny. Miło mi bardzo, że się martwiłyście o mnie, teraz napiszę jak to wszystko było, chociaż jak o tym myślę to mam nadal nerwa jak cholera.
Ten lekarz co mnie tak "urządził" napisał mi na skierowaniu, że to krwawienie "ze strzępków błony dziewiczej" , a potem w trakcie badań mówili, że to jakaś ranka, która musiała się zrobić przy badaniu, bo ja taka "delikatna"... No ale ponieważ już nie krwawiłam, ani nie bolał mnie brzuch (bo to z bólem poszłam do przychodni, gdzie badał mnie ten lekarz-brutal...) to w czasie obchodu zapytałam lekarza czy mogę wyjść do domu. Przed wyjściem miałam oczywiście jeszcze badanie (w czasie którego 10 osób wgapia się w krocze ) i tam ordynator stwierdził, że mam uwaga... przegrodę z błony dziewiczej (strasznie się dziwowali, że przy współżyciu się nie zlikwidowała) i to z niej było to krwawienie i najlepiej to usunąć, bo to zabieg "roboty na 5 minut"i przy jakiś "manipulacjach", albo przy porodzie mogłoby się to uszkodzić albo przeszkadzać... Tylko ciekawe, że nigdy w czasie badania ani przy współżyciu (wg mnie...) nie przeszkadzało, ani nie miałam żadnego krwawienia. Ale ponieważ twierdzili, że mogę mieć z tego jeszcze później krwawienia i tylko to jest u mnie nie tak (z dzieckiem wszystko ok, podobno...) to zgodziłam się na ten zabieg na "5 minut roboty". Faktycznie trwało to ok. 5 minut, ale było to chyba najgorsze 5 minut w moim życiu. Nie wiem czy lekarz za późno dał mi znieczulenie (takie miałam wrażenie), czy to ja jestem jakaś wybitnie wrażliwa, ale cały ten zabieg tak strasznie mnie bolał, że się popłakałam. Musiałam zaciskać zęby żeby nie krzyczeć, do tego pielęgniarka i jakaś ucząca się dziewczyna, ktora wyglądała na młodszą ode mnie; wgapiały się "we mnie" i trzymały mnie za nogi... Najgorszy jednak był komentarz lekarza na koniec: "już koniec. fajnie było?" Jak to usłyszałam to poczułam się tak okropnie upokorzona, że gdy wróciłam na salę rozryczałam się na całego. Mam nadzieję już nigdy więcej nie mieć kontaktu z tymi dwoma lekarzami (tym z przychodni i tym od zabiegu) bo zrazili mnie do siebie jak tylko się dało.
Do tej pory wszystko "tam" mnie boli.
__________________
Jestem mamą!


MOJA WYMIANKA!
No air jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 10:55   #487
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2

jak dobrze, że mam windę
Gdybym musiała wchodzić na 7 piętro a później jeszcze tachać do tego wózek to bym chyba namiot na dole rozbiła
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-05-07, 10:58   #488
indygo79
Zadomowienie
 
Avatar indygo79
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 772
GG do indygo79
Dot.: Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2

Cytat:
Napisane przez No air Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Miło mi bardzo, że się martwiłyście o mnie, teraz napiszę jak to wszystko było, chociaż jak o tym myślę to mam nadal nerwa jak cholera.
Ten lekarz co mnie tak "urządził" napisał mi na skierowaniu, że to krwawienie "ze strzępków błony dziewiczej" , a potem w trakcie badań mówili, że to jakaś ranka, która musiała się zrobić przy badaniu, bo ja taka "delikatna"... No ale ponieważ już nie krwawiłam, ani nie bolał mnie brzuch (bo to z bólem poszłam do przychodni, gdzie badał mnie ten lekarz-brutal...) to w czasie obchodu zapytałam lekarza czy mogę wyjść do domu. Przed wyjściem miałam oczywiście jeszcze badanie (w czasie którego 10 osób wgapia się w krocze ) i tam ordynator stwierdził, że mam uwaga... przegrodę z błony dziewiczej (strasznie się dziwowali, że przy współżyciu się nie zlikwidowała) i to z niej było to krwawienie i najlepiej to usunąć, bo to zabieg "roboty na 5 minut"i przy jakiś "manipulacjach", albo przy porodzie mogłoby się to uszkodzić albo przeszkadzać... Tylko ciekawe, że nigdy w czasie badania ani przy współżyciu (wg mnie...) nie przeszkadzało, ani nie miałam żadnego krwawienia. Ale ponieważ twierdzili, że mogę mieć z tego jeszcze później krwawienia i tylko to jest u mnie nie tak (z dzieckiem wszystko ok, podobno...) to zgodziłam się na ten zabieg na "5 minut roboty". Faktycznie trwało to ok. 5 minut, ale było to chyba najgorsze 5 minut w moim życiu. Nie wiem czy lekarz za późno dał mi znieczulenie (takie miałam wrażenie), czy to ja jestem jakaś wybitnie wrażliwa, ale cały ten zabieg tak strasznie mnie bolał, że się popłakałam. Musiałam zaciskać zęby żeby nie krzyczeć, do tego pielęgniarka i jakaś ucząca się dziewczyna, ktora wyglądała na młodszą ode mnie; wgapiały się "we mnie" i trzymały mnie za nogi... Najgorszy jednak był komentarz lekarza na koniec: "już koniec. fajnie było?" Jak to usłyszałam to poczułam się tak okropnie upokorzona, że gdy wróciłam na salę rozryczałam się na całego. Mam nadzieję już nigdy więcej nie mieć kontaktu z tymi dwoma lekarzami (tym z przychodni i tym od zabiegu) bo zrazili mnie do siebie jak tylko się dało.
Do tej pory wszystko "tam" mnie boli.

wiesz co??? ale chamy!!!!! bardzo Ci współczuję i przykro mi, że spotkała cię taka sytuacja. obyś ich już nie spotkała na swojej drodze. a najgorszę, że człowiek za bardzo z takimi w dyskusje nie chce się wdawac, bo sie zaraz nakręci, zdenerwuje itp a to dal dziecka złe, a potem oni jeszcze się wyzyją.
__________________
Agatka

"w pewnym momencie kobieta powinna ustalić ile ma lat. I konsekwentnie się tego trzymać". M.C.


indygo79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 11:00   #489
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2

Dziewczyny, wy czujecie ruchy na ręce? Bo któraś z was pisała, że poczuła ruchy i od razu czuje je pod ręką a na tej spronce co mi podesłałyście było że przez pewien czas na zewnątrz nie czuć jeszcze ruchów, dlatego wydało mi się to dziwne.
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 11:04   #490
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wy czujecie ruchy na ręce? Bo któraś z was pisała, że poczuła ruchy i od razu czuje je pod ręką a na tej spronce co mi podesłałyście było że przez pewien czas na zewnątrz nie czuć jeszcze ruchów, dlatego wydało mi się to dziwne.
Ja czuję pod ręką dodatkowo skacze mi brzuch i się na chwilkę uwypukla tam gdzie kopie/obija się maluch. Ale ja to dopiero później zaczęłam czuć.
A dla ciebie jestem pełna podziwu ponieważ wcześnie czujesz i z tego co pamiętam pisałaś o tym że do chudzin nie należysz więc w ogole dziwne a lekarz ci potwierdził że to to?
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 11:07   #491
luii
Zadomowienie
 
Avatar luii
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Ie
Wiadomości: 1 102
Dot.: Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2

Cytat:
Napisane przez SONIA004 Pokaż wiadomość
Aaaaaaa to nie wiedziałam , że to od mięśni brzucha...fakt, kiedyś dużo ćwiczyłam i zawsze mogłam się pochwalić umięśnionym, szczupłym brzuchem... z tym, że ja już przytyłam 6kg!! a wszystko poszło w uda i tyłek więc ze zrzucaniem wagi może być różnie...ale tym to się będę martwić za rok
Sonia ja już tez mam prawie +6kg ....uda, biodra i pośladki to właśnie te czesci ciała zostały obdarzone dodatkowa wagą.....

Cytat:
Napisane przez MAGiALENA Pokaż wiadomość
gratulacje!


wczoraj na USG lekarz potwierdził, że mamy synka.
a oto Kacper Adam.
Ależ on śliczny Gratulacje

Ja sie troszke martwie o ruchy dziecka, mam wrazenie ze tydzień wczesniej było ich wiecej i bardziej wyczuwalne....teraz jakby są bardziej delikatne i nie są tak blisko pod skórą jak wczesniej to czułam
Mam usg dopiero za 2 tygodnie a ostatnie miałam w 13tc i czym dłużej czekam tym bardziej jestem zmartwiona czy aby wszystko z maluchem ok
__________________
[*] 18.08.2010



http://www.kochamylaure.pl/
luii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 11:11   #492
indygo79
Zadomowienie
 
Avatar indygo79
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 772
GG do indygo79
Dot.: Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wy czujecie ruchy na ręce? Bo któraś z was pisała, że poczuła ruchy i od razu czuje je pod ręką a na tej spronce co mi podesłałyście było że przez pewien czas na zewnątrz nie czuć jeszcze ruchów, dlatego wydało mi się to dziwne.
ja w tym tyg poczułam pierwszy raz po reka kopniaczka dzis mam 20tc3d
__________________
Agatka

"w pewnym momencie kobieta powinna ustalić ile ma lat. I konsekwentnie się tego trzymać". M.C.


indygo79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 11:11   #493
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2

Cytat:
Napisane przez luii Pokaż wiadomość
Sonia ja już tez mam prawie +6kg ....uda, biodra i pośladki to właśnie te czesci ciała zostały obdarzone dodatkowa wagą.....



Ależ on śliczny Gratulacje

Ja sie troszke martwie o ruchy dziecka, mam wrazenie ze tydzień wczesniej było ich wiecej i bardziej wyczuwalne....teraz jakby są bardziej delikatne i nie są tak blisko pod skórą jak wczesniej to czułam
Mam usg dopiero za 2 tygodnie a ostatnie miałam w 13tc i czym dłużej czekam tym bardziej jestem zmartwiona czy aby wszystko z maluchem ok
Mam to samo. Ja już czułam mega ruchy, czasami aż w szoku byłam że to tak mocno a ostatnio pisałam że miałam takie dwa ciche dni kiedy mały kopał ale właśnie tak jakby z dali, ledwo wyczuwałam bez ręki albo wczucia się. Dzisiaj wróciło do normy. Wydaje mi się że dzieciaczki się tam przekręcają i jak ułożą się dalej albo mają dalej to czym tak kopią to my to słabiej odczuwamy i tyle
Ja juz wczoraj zaczynałam panikę roku a dzisiaj mogę Cię uspokoić że miałam tak samo i już jest ok
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 11:24   #494
luii
Zadomowienie
 
Avatar luii
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Ie
Wiadomości: 1 102
Dot.: Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Mam to samo. Ja już czułam mega ruchy, czasami aż w szoku byłam że to tak mocno a ostatnio pisałam że miałam takie dwa ciche dni kiedy mały kopał ale właśnie tak jakby z dali, ledwo wyczuwałam bez ręki albo wczucia się. Dzisiaj wróciło do normy. Wydaje mi się że dzieciaczki się tam przekręcają i jak ułożą się dalej albo mają dalej to czym tak kopią to my to słabiej odczuwamy i tyle
Ja juz wczoraj zaczynałam panikę roku a dzisiaj mogę Cię uspokoić że miałam tak samo i już jest ok
Och, dzieki kochana , uspokoiłaś mnie bo już myślałąm ze coś nie tak...
Tez już czułam coraz wyrażniej ruchy i myślałam ze kazdego dnia bedzie to silniejsze odczucie a tu nagle cisza 2 dniowa a jednego dnia w ogóle nic przez cały dzień....ale dziś z rana już maluch się odezwał co prawda nie tak wyrażnie jak wcześniej ale to już coś.

I dokładnie takie sme mam odczucie jakby ten ruch był taki z głębi.....nie taki z wierzchu jak wcześniej....., moze faktycznie maluch zmienił pozycję na taką ze trudniej to odczuć....
__________________
[*] 18.08.2010



http://www.kochamylaure.pl/
luii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 11:28   #495
archinta
Zakorzenienie
 
Avatar archinta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 099
Dot.: Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2

Cytat:
Napisane przez No air Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Miło mi bardzo, że się martwiłyście o mnie, teraz napiszę jak to wszystko było, chociaż jak o tym myślę to mam nadal nerwa jak cholera.
Ten lekarz co mnie tak "urządził" napisał mi na skierowaniu, że to krwawienie "ze strzępków błony dziewiczej" , a potem w trakcie badań mówili, że to jakaś ranka, która musiała się zrobić przy badaniu, bo ja taka "delikatna"... No ale ponieważ już nie krwawiłam, ani nie bolał mnie brzuch (bo to z bólem poszłam do przychodni, gdzie badał mnie ten lekarz-brutal...) to w czasie obchodu zapytałam lekarza czy mogę wyjść do domu. Przed wyjściem miałam oczywiście jeszcze badanie (w czasie którego 10 osób wgapia się w krocze ) i tam ordynator stwierdził, że mam uwaga... przegrodę z błony dziewiczej (strasznie się dziwowali, że przy współżyciu się nie zlikwidowała) i to z niej było to krwawienie i najlepiej to usunąć, bo to zabieg "roboty na 5 minut"i przy jakiś "manipulacjach", albo przy porodzie mogłoby się to uszkodzić albo przeszkadzać... Tylko ciekawe, że nigdy w czasie badania ani przy współżyciu (wg mnie...) nie przeszkadzało, ani nie miałam żadnego krwawienia. Ale ponieważ twierdzili, że mogę mieć z tego jeszcze później krwawienia i tylko to jest u mnie nie tak (z dzieckiem wszystko ok, podobno...) to zgodziłam się na ten zabieg na "5 minut roboty". Faktycznie trwało to ok. 5 minut, ale było to chyba najgorsze 5 minut w moim życiu. Nie wiem czy lekarz za późno dał mi znieczulenie (takie miałam wrażenie), czy to ja jestem jakaś wybitnie wrażliwa, ale cały ten zabieg tak strasznie mnie bolał, że się popłakałam. Musiałam zaciskać zęby żeby nie krzyczeć, do tego pielęgniarka i jakaś ucząca się dziewczyna, ktora wyglądała na młodszą ode mnie; wgapiały się "we mnie" i trzymały mnie za nogi... Najgorszy jednak był komentarz lekarza na koniec: "już koniec. fajnie było?" Jak to usłyszałam to poczułam się tak okropnie upokorzona, że gdy wróciłam na salę rozryczałam się na całego. Mam nadzieję już nigdy więcej nie mieć kontaktu z tymi dwoma lekarzami (tym z przychodni i tym od zabiegu) bo zrazili mnie do siebie jak tylko się dało.
Do tej pory wszystko "tam" mnie boli.
Koszmar jakiś
Kochana współczuję Ci tej całej sytuacji
Dobrze,że już jesteś w domku i Cię więcej nie męczą.
Ale ten ból brzucha z którym się zgłosiłaś to co to było???????
Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
he he mój powiedział ze mi krzesełko bedzie nosił zebym mogła odsapnąc hi hi
a jak tak teraz pisze to przypomniała mi sie akcja w dzień mojego wesela jak schodziłam w kiecce do auta to na schodach mijałam sie z sąsiadką i ona miała takie 1-2 miesięczne dziecko na łapkach i podnosiła ze schodów pieluszke bo jej upadła i ona tak patrzyna mnie na kieccke, na to swoje dzieciatko i zaczeła sie smiac i mówi ze myslała ze to ona ma trudno mieszka na 3 pode mną , wychodzii na to ze jak w kiecce dałam rade to z dzieckiem też dam no ale o brzuchu wczesniejszym nie wspominała a z brzuchem to chyba jeszcze gprzej niz kiecka , albo dziecię
Ja dziś byłam u fadera- w moim starym mieszkanku- wlasnie na 4 piętrze- no normalnie wyczyn!
Masz kondycję dziewczyno!!!!
archinta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 11:32   #496
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Ja czuję pod ręką dodatkowo skacze mi brzuch i się na chwilkę uwypukla tam gdzie kopie/obija się maluch. Ale ja to dopiero później zaczęłam czuć.
A dla ciebie jestem pełna podziwu ponieważ wcześnie czujesz i z tego co pamiętam pisałaś o tym że do chudzin nie należysz więc w ogole dziwne a lekarz ci potwierdził że to to?
Ale ja pod ręką nie czuję, tylko w środku Już w 14 tyg czułam pierwsze ruchy ale bardzo rzadki i delikatnie, teraz już są wyraźne. Lekarz powiedział że to możliwe, chociaż zazwyczaj wyraźnie i systematycznie czuć je ok 20 ale wcześniej też się mogą przytrafic Ja jestem pewna, że to to, bo czasem czuję same ruchy a czasem i ruchy i bombelki w brzuchu i dla mnie się one różnią.
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 11:34   #497
KarlaM
Raczkowanie
 
Avatar KarlaM
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 97
Dot.: Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2

Hej,

Troszkę podglądałam wasze wpisy ale chyba najwyższy czas się dołączyć do dyskusji a nie tak bezczelnie podglądać

Mam termin na 20.10.2011 i z ogromną niecierpliwością czekam na pierwsze ruchy... zazdroszczę koleżankom powyżej, które piszą o kopniaczkach.
KarlaM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 11:43   #498
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2

Cytat:
Napisane przez No air Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Miło mi bardzo, że się martwiłyście o mnie, teraz napiszę jak to wszystko było, chociaż jak o tym myślę to mam nadal nerwa jak cholera.
Ten lekarz co mnie tak "urządził" napisał mi na skierowaniu, że to krwawienie "ze strzępków błony dziewiczej" , a potem w trakcie badań mówili, że to jakaś ranka, która musiała się zrobić przy badaniu, bo ja taka "delikatna"... No ale ponieważ już nie krwawiłam, ani nie bolał mnie brzuch (bo to z bólem poszłam do przychodni, gdzie badał mnie ten lekarz-brutal...) to w czasie obchodu zapytałam lekarza czy mogę wyjść do domu. Przed wyjściem miałam oczywiście jeszcze badanie (w czasie którego 10 osób wgapia się w krocze ) i tam ordynator stwierdził, że mam uwaga... przegrodę z błony dziewiczej (strasznie się dziwowali, że przy współżyciu się nie zlikwidowała) i to z niej było to krwawienie i najlepiej to usunąć, bo to zabieg "roboty na 5 minut"i przy jakiś "manipulacjach", albo przy porodzie mogłoby się to uszkodzić albo przeszkadzać... Tylko ciekawe, że nigdy w czasie badania ani przy współżyciu (wg mnie...) nie przeszkadzało, ani nie miałam żadnego krwawienia. Ale ponieważ twierdzili, że mogę mieć z tego jeszcze później krwawienia i tylko to jest u mnie nie tak (z dzieckiem wszystko ok, podobno...) to zgodziłam się na ten zabieg na "5 minut roboty". Faktycznie trwało to ok. 5 minut, ale było to chyba najgorsze 5 minut w moim życiu. Nie wiem czy lekarz za późno dał mi znieczulenie (takie miałam wrażenie), czy to ja jestem jakaś wybitnie wrażliwa, ale cały ten zabieg tak strasznie mnie bolał, że się popłakałam. Musiałam zaciskać zęby żeby nie krzyczeć, do tego pielęgniarka i jakaś ucząca się dziewczyna, ktora wyglądała na młodszą ode mnie; wgapiały się "we mnie" i trzymały mnie za nogi... Najgorszy jednak był komentarz lekarza na koniec: "już koniec. fajnie było?" Jak to usłyszałam to poczułam się tak okropnie upokorzona, że gdy wróciłam na salę rozryczałam się na całego. Mam nadzieję już nigdy więcej nie mieć kontaktu z tymi dwoma lekarzami (tym z przychodni i tym od zabiegu) bo zrazili mnie do siebie jak tylko się dało.
Do tej pory wszystko "tam" mnie boli.
Czemu nie powiedziałaś, ze jeszcze nie działa znieczulenie? Zresztą lekarz powinien o to zapytać ale jesli tego nie robi, to nie wolno być biernym i trzeba się samemu odezwać. Najważniejsze, ze z dzieckiem jest ok A błona mogła ci nie przeszkadzać ale podczas rozwarcia to jednak jest inaczej niż podczas stosunku czy badania

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Cytat:
Napisane przez luii Pokaż wiadomość
Sonia ja już tez mam prawie +6kg ....uda, biodra i pośladki to właśnie te czesci ciała zostały obdarzone dodatkowa wagą.....



Ależ on śliczny Gratulacje

Ja sie troszke martwie o ruchy dziecka, mam wrazenie ze tydzień wczesniej było ich wiecej i bardziej wyczuwalne....teraz jakby są bardziej delikatne i nie są tak blisko pod skórą jak wczesniej to czułam
Mam usg dopiero za 2 tygodnie a ostatnie miałam w 13tc i czym dłużej czekam tym bardziej jestem zmartwiona czy aby wszystko z maluchem ok
on ma am duzo miejsca i mógł sie po prostu odsunac w głab

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

właśnie dostałam kopa
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 11:47   #499
Patiisia
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 537
Dot.: Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2

SONIA004 ale masz śliczny brzuszek! Taki ciążowy Nie rozumiem co Ci w nim przeszkadza

81gosia moja prababcia kiedyś miała identyczny fotel bujany jaki dałaś w linkach Lubiłam go bardzo.

Tenaya24 gratuluję synka Kolejny do "kolekcji"

anuska_s dlatego ja chodzę w Krynicy na tą dziką plażę zazwyczaj, albo kawałek dalej od wejścia (o ile się nie myle nr 24). A ciekawa jestem jak piaski wgl wyglądają, może kiedyś się wybiorę

No air o matko współczuję Ci To co przeżyłaś to jakaś masakra. I pomyśleć, że lekarze mają być dla ludzi.. Pełen nieprofesjonalizm! Miejmy nadzieję że już nigdy nie napotkasz tych ludzi.

KarlaM no i bardzo fajnie że się dołączasz, w końcu jakaś świeża krew na naszym forum I widzę że rodzisz 2 dni po mnie
Patiisia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-05-07, 11:49   #500
Tenaya24
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 605
Dot.: Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2

Cytat:
Napisane przez Aiszka22 Pokaż wiadomość
O kurcze, kolejny chłopak! Gratulacje

A co się działo z maleństwem, że się tak nastresowaliście? (Przepraszam za nieuwagę jeśli już kiedyś pisałaś, ale nie pamiętam..) w każdym razie trzymam mocno kciuki za Was

A ja jutro rozpoczynam 17 tydzień
Dziękuję a o powodzie stresu wolę nie mówić, bo na samą myśl robi mi się słabo... Nastraszył mnie taki jeden adiunkt, który mi robił usg z polecenia mojego lekarza prowadzącego. Wykonywał badanie w pośpiechu, rozmawiał w trakcie przez komórkę, wciskał klawisze komputera łokciem, nie pokazał mi nawet na chwilę ekranu monitora, bo stwierdził, że on nic nie będzie widział, nic w trakcie badania nie mówił do mnie tylko nawijał przez telefon i cały czas mówił, że ma egzamin i że się spieszy. Czułam się strasznie upokorzona. I powiedziałam sobie NIGDY WIĘCEJ KTOŚ TAKI NIE BĘDZIE ROBIŁ MI USG! Ten cały adiunkt nie zrobił nawet opisu usg, skwitował tylko, że on tu nic niepokojącego nie widzi i popędził na ten swój zasrany egzamin. Dopiero od swojego lekarza dowiedziałam się o tym co mnie tak zestresowało. Byłam tak wkurzona, że ten mój lekarz wysłał mnie do tego adiunkta (już 2 raz), że i prowadzącego lekarza zmieniłam. I jestem bardzo zadowolona! Tego samego dnia byłam tak roztrzęsiona, że doszliśmy z tż do wniosku, że pójdziemy prywatnie na usg, żeby rozwiać wszelkie wątpliwości. Lekarka mnie uspokoiła, powiedziała, że jest wszystko ok, że nie ma podstaw do stresu. Później to samo potwierdził inny lekarz, ale siłą rzeczy odczuwam jakiś niepokój.
Staram się sobie tłumaczyć, że tamten adiunkt potraktował mnie jak śmiecia, nie skupiając się na tym co robi. A dwóch naprawdę dobrych lekarzy nie potwierdziło tego co on tam niby to zobaczył i stwierdziło, że wszystko jest w jak najlepszym porządku.

Cytat:
Napisane przez MAGiALENA Pokaż wiadomość
gratulacje!


wczoraj na USG lekarz potwierdził, że mamy synka.
a oto Kacper Adam.
Dziękuję.
I gratuluję Synka

Cytat:
Napisane przez indygo79 Pokaż wiadomość
sorry ale ten czarny to mi się masakrycznie z trumienką lub karawanem kojarzy. idealny wózek do horroru
Okropne są czarne wózki!!! U mnie na osiedlu jest taka kobieta, która właśnie ma czarny wózek. I mam takie same skojarzenia jak Ty.

Cytat:
Napisane przez anuska_s Pokaż wiadomość
Gratulacje synków I witamy w klubie siuraków


Cytat:
Napisane przez bruma Pokaż wiadomość
hahaha dobre



SONIA widać zaokrąglony brzuszek...a tak jak pisała spray musisz mieć mocne mięśnie brzuszka, które Ci wszystko trzymają. Ja to się obawiam jaki ja będę mała brzuszek w 9 miesiącu jeśli już mi się zaczął zaokranglać a to dopiero 17tc ....ale nic ważne żeby dzidziuś był zdrowy a kilogramami tak jak napisałaś będziemy się martwić za rok , zwłaszcza brzuszkiem bo już widzę że niezłą warstewkę tłuszczyku mam na brzuszku a mażę aby wrócić do formy przed ciążą

Tenaya24 gratuluję synka

Muszę się pochwalić chyba dzisiaj mój dzidziuś do mnie zapukał Jakieś 3 dni temu poczułam coś dziwnego, ale myślałam, że to moje jelitka ale jak dzisiaj zobaczyłam na własne oczy i poczułam do tego pod dłoniom to oniemiałam Cudowne uczucie

Też zrobiłam się jak pączek na maśle ale też się tym nie przejmuję
No właśnie do mnie też już chyba pukał, ale już sama nie wiem czy to dzidziuś... też jestem w 17 tygodniu, więc to całkiem możliwe.

Cytat:
Napisane przez Ulcia2512 Pokaż wiadomość
Magialena i Tanaya gratuluje synkow. Tanaya udanego slubu.
Dziękuję
__________________
28.05.2011Szczęśliwa Żonka
13.10.2011 Szczęśliwa Mama


Tenaya24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 11:49   #501
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2

Z posiewu wyszło mi
1. ENTEROCOCCUS SPECIES Nieliczne 10^3 / ml
2. STAPHYLOCOCCUS SPECIES Poj. 10^2 / ml
3. PAŁECZKI GRAM-UJEMNE Poj. 10^2 / ml

ktoś to rozumie?
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 11:50   #502
Tenaya24
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 605
Dot.: Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2

Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
Witajcie weekendowo.
U nas pogoda piękna- robię od rana za nianię chrześniaka małża- nei długo pójdziemy na spacer z psem i na lody




No właśnie wiem, ze te kremy to tak tyle o ile działają. Tez mam jeszcze z czasów dojrzewanie rozstępy na biuście i tyłku- nie wiem czemu bo ani jedno ani drugie nie jest jakiś dużych rozmiarów a teraz to aż się boję co to będzie


Ale super!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Moje marzenie - no jedno z ...
Jak ucho???




Gratuluję synka i ruchów małego
Do ślubu dużo jeszcze macie załatwiania ???

No gratki kolejnego 100% Pana na forum
Ale słodko i wyraźnie widać twarzyczkę- szok

Zazdroszczę przeprowadzki Tylko nie przemęczaj sie kochana
Dziękuję a ślubnych przygotowań jeszcze trochę nam zostało. Gdyby było we wrześniu, jak początkowo zaplanowaliśmy to na spokojnie dalibyśmy radę, ale skoro wyszedł maj to wszystko jest załatwiane na ostatnią chwilę i w pośpiechu.

Cytat:
Napisane przez No air Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Miło mi bardzo, że się martwiłyście o mnie, teraz napiszę jak to wszystko było, chociaż jak o tym myślę to mam nadal nerwa jak cholera.
Ten lekarz co mnie tak "urządził" napisał mi na skierowaniu, że to krwawienie "ze strzępków błony dziewiczej" , a potem w trakcie badań mówili, że to jakaś ranka, która musiała się zrobić przy badaniu, bo ja taka "delikatna"... No ale ponieważ już nie krwawiłam, ani nie bolał mnie brzuch (bo to z bólem poszłam do przychodni, gdzie badał mnie ten lekarz-brutal...) to w czasie obchodu zapytałam lekarza czy mogę wyjść do domu. Przed wyjściem miałam oczywiście jeszcze badanie (w czasie którego 10 osób wgapia się w krocze ) i tam ordynator stwierdził, że mam uwaga... przegrodę z błony dziewiczej (strasznie się dziwowali, że przy współżyciu się nie zlikwidowała) i to z niej było to krwawienie i najlepiej to usunąć, bo to zabieg "roboty na 5 minut"i przy jakiś "manipulacjach", albo przy porodzie mogłoby się to uszkodzić albo przeszkadzać... Tylko ciekawe, że nigdy w czasie badania ani przy współżyciu (wg mnie...) nie przeszkadzało, ani nie miałam żadnego krwawienia. Ale ponieważ twierdzili, że mogę mieć z tego jeszcze później krwawienia i tylko to jest u mnie nie tak (z dzieckiem wszystko ok, podobno...) to zgodziłam się na ten zabieg na "5 minut roboty". Faktycznie trwało to ok. 5 minut, ale było to chyba najgorsze 5 minut w moim życiu. Nie wiem czy lekarz za późno dał mi znieczulenie (takie miałam wrażenie), czy to ja jestem jakaś wybitnie wrażliwa, ale cały ten zabieg tak strasznie mnie bolał, że się popłakałam. Musiałam zaciskać zęby żeby nie krzyczeć, do tego pielęgniarka i jakaś ucząca się dziewczyna, ktora wyglądała na młodszą ode mnie; wgapiały się "we mnie" i trzymały mnie za nogi... Najgorszy jednak był komentarz lekarza na koniec: "już koniec. fajnie było?" Jak to usłyszałam to poczułam się tak okropnie upokorzona, że gdy wróciłam na salę rozryczałam się na całego. Mam nadzieję już nigdy więcej nie mieć kontaktu z tymi dwoma lekarzami (tym z przychodni i tym od zabiegu) bo zrazili mnie do siebie jak tylko się dało.
Do tej pory wszystko "tam" mnie boli.
Współczuję Ci i wiem co musiałaś czuć, bo i ja nie raz trafiłam na takich wrednych, wulgarnych prostaków. Jakie to przykre, że lekarz - człowiek wykształcony i człowiek, który powinien dbać o pacjenta i okazać mu troskę i zrozumienie, traktuje często swoich pacjentów jak kogoś gorszej kategorii
__________________
28.05.2011Szczęśliwa Żonka
13.10.2011 Szczęśliwa Mama


Tenaya24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 11:50   #503
Patiisia
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 537
Dot.: Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2

Dziewczyny w jaki sposób śpicie? Bo od chyba 19 tygodnia powinno się spać na lewym boku, a ja za cholerę nie umiem tak zasnąć, próbowałam żeby się powoli przyzwyczajać, ale zasypiam tylko leżąc na plecach, albo na prawym boku.. nie wiem co z tym zrobić, bo nie chcę mieć całych nocy nieprzespanych

A tak swoją drogą to witajcie Przepraszam że tak niepokolei
Patiisia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-05-07, 11:52   #504
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2

Idę zrobię sobie godzinkę piękności bo wyglądam koszmarnie
Jutro możliwe że pojadę do rodziny tż na komunię to muszę chociaż trochę wyglądać
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 11:52   #505
bruma
Rozeznanie
 
Avatar bruma
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 519
Dot.: Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wy czujecie ruchy na ręce? Bo któraś z was pisała, że poczuła ruchy i od razu czuje je pod ręką a na tej spronce co mi podesłałyście było że przez pewien czas na zewnątrz nie czuć jeszcze ruchów, dlatego wydało mi się to dziwne.
To ja pisałam, że to chyba dzidziusia poczułam, bo dziwnie mi się brzuszek a raczej coś w środku przemieściło a pod ręką to nie było czuć takiego kopniaka tylko takie przesuwanie Mam wielką nadzieję, że to dzidziuś
__________________
[*] 06.08.2010
Błażejek
Mały ktosiek
bruma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 11:54   #506
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2

Cytat:
Napisane przez Patiisia Pokaż wiadomość
Dziewczyny w jaki sposób śpicie? Bo od chyba 19 tygodnia powinno się spać na lewym boku, a ja za cholerę nie umiem tak zasnąć, próbowałam żeby się powoli przyzwyczajać, ale zasypiam tylko leżąc na plecach, albo na prawym boku.. nie wiem co z tym zrobić, bo nie chcę mieć całych nocy nieprzespanych

A tak swoją drogą to witajcie Przepraszam że tak niepokolei
mam tak samo
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 12:01   #507
archinta
Zakorzenienie
 
Avatar archinta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 099
Dot.: Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2

Cytat:
Napisane przez KarlaM Pokaż wiadomość
Hej,

Troszkę podglądałam wasze wpisy ale chyba najwyższy czas się dołączyć do dyskusji a nie tak bezczelnie podglądać

Mam termin na 20.10.2011 i z ogromną niecierpliwością czekam na pierwsze ruchy... zazdroszczę koleżankom powyżej, które piszą o kopniaczkach.
No rzeczywiście czas najwyższy
Witaj
Cytat:
Napisane przez Tenaya24 Pokaż wiadomość
Dziękuję a o powodzie stresu wolę nie mówić, bo na samą myśl robi mi się słabo... Nastraszył mnie taki jeden adiunkt, który mi robił usg z polecenia mojego lekarza prowadzącego. Wykonywał badanie w pośpiechu, rozmawiał w trakcie przez komórkę, wciskał klawisze komputera łokciem, nie pokazał mi nawet na chwilę ekranu monitora, bo stwierdził, że on nic nie będzie widział, nic w trakcie badania nie mówił do mnie tylko nawijał przez telefon i cały czas mówił, że ma egzamin i że się spieszy. Czułam się strasznie upokorzona. I powiedziałam sobie NIGDY WIĘCEJ KTOŚ TAKI NIE BĘDZIE ROBIŁ MI USG! Ten cały adiunkt nie zrobił nawet opisu usg, skwitował tylko, że on tu nic niepokojącego nie widzi i popędził na ten swój zasrany egzamin. Dopiero od swojego lekarza dowiedziałam się o tym co mnie tak zestresowało. Byłam tak wkurzona, że ten mój lekarz wysłał mnie do tego adiunkta (już 2 raz), że i prowadzącego lekarza zmieniłam. I jestem bardzo zadowolona! Tego samego dnia byłam tak roztrzęsiona, że doszliśmy z tż do wniosku, że pójdziemy prywatnie na usg, żeby rozwiać wszelkie wątpliwości. Lekarka mnie uspokoiła, powiedziała, że jest wszystko ok, że nie ma podstaw do stresu. Później to samo potwierdził inny lekarz, ale siłą rzeczy odczuwam jakiś niepokój.
Staram się sobie tłumaczyć, że tamten adiunkt potraktował mnie jak śmiecia, nie skupiając się na tym co robi. A dwóch naprawdę dobrych lekarzy nie potwierdziło tego co on tam niby to zobaczył i stwierdziło, że wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Takie historie wywołują we mne straszne uczucia buntu, agresji- sama nie wiem jak to nazwac- ale ja bym tych doktorków
Cytat:
Napisane przez Tenaya24 Pokaż wiadomość
Dziękuję a ślubnych przygotowań jeszcze trochę nam zostało. Gdyby było we wrześniu, jak początkowo zaplanowaliśmy to na spokojnie dalibyśmy radę, ale skoro wyszedł maj to wszystko jest załatwiane na ostatnią chwilę i w pośpiechu.
No tak- tempo trzeba było podkręcić- dacie radę- 3mam kciuki za to

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Z posiewu wyszło mi
1. ENTEROCOCCUS SPECIES Nieliczne 10^3 / ml
2. STAPHYLOCOCCUS SPECIES Poj. 10^2 / ml
3. PAŁECZKI GRAM-UJEMNE Poj. 10^2 / ml

ktoś to rozumie?
żeby zinterpretować to trza wiedzieć czego posiew i skąd oraz jakie były objawy Było już jakieś leczenie?

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
mam tak samo
Ja tez - najlepiej na wznak lub na prawym boku
archinta jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-05-07, 12:05   #508
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2

Zrobiłam to rozciąganie i tak mnie bolą mięśnie brzucha te pod biustem że myślałam, że się rozerwę
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 12:06   #509
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2

Cytat:
Napisane przez KarlaM Pokaż wiadomość
Hej,

Troszkę podglądałam wasze wpisy ale chyba najwyższy czas się dołączyć do dyskusji a nie tak bezczelnie podglądać

Mam termin na 20.10.2011 i z ogromną niecierpliwością czekam na pierwsze ruchy... zazdroszczę koleżankom powyżej, które piszą o kopniaczkach.
hej
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-07, 12:09   #510
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2

Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
No rzeczywiście czas najwyższy
Witaj

Takie historie wywołują we mne straszne uczucia buntu, agresji- sama nie wiem jak to nazwac- ale ja bym tych doktorków

No tak- tempo trzeba było podkręcić- dacie radę- 3mam kciuki za to


żeby zinterpretować to trza wiedzieć czego posiew i skąd oraz jakie były objawy Było już jakieś leczenie?

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------


Ja tez - najlepiej na wznak lub na prawym boku
to mocz, a brałam furagin i urosept, luxmed

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

dla odmiany boli mnie łopatka

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Cytat:
Napisane przez KarlaM Pokaż wiadomość
Hej,

Troszkę podglądałam wasze wpisy ale chyba najwyższy czas się dołączyć do dyskusji a nie tak bezczelnie podglądać

Mam termin na 20.10.2011 i z ogromną niecierpliwością czekam na pierwsze ruchy... zazdroszczę koleżankom powyżej, które piszą o kopniaczkach.
witaj
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.