Shakira radośnie Loca loca wyśpiewuje, a naszym dzieciaczkom dupka podryguje -lato 09

[skierka1981]

Napisane przez sylka79

skierka co z Tobą?

a tak jakoś ost źle się czuję, ciągle jakaś przymulona... myślę że to przez tarczycę chyba. muszę te badania zrobić...

ale dzięki że pytasz

[czekoladka21]

Majaszko te naklejki kupilam na all

Napisane przez sylka79

Tą minioną noc miałam do.Bartoś budził się,popłakiwał,przez sen tak jakby się złościł i kopał nóżkamiRano wstał normalnie,nawet nienajgorzej się bawiłtylko ja jakaś śpiąca cały dzień chodziłamnie mogę gdzieś dojść do siebieMam nadzieję,że ta noc będzie spokojniejszaJutro ta komunia,idę jeszcze pazurki pomalować

Werka czesto tak niespokojnie spi mysle ze odreagowuje aktywnie spedzony dzien i cos jej sie sni

wyspij sie dobrze

[kamilka]

Napisane przez sylka79

mam właśnie biały żakiet z biało-czarnymi guzikami i planowałam go założyć,tylko pogoda jakoś specjalnie mnie nie nastrajajak będzie tak jak dzisiaj,to brrr...



Widocznie Bastkowi,bardzo przypadło to słowo do gustu

Jutro ta komunia,idę jeszcze pazurki pomalować

zawsze dodatkowo jakis duży szeroki szal na całość

Aż za bardzo... Obiadu oczywiście nie zjadł. Pić mu tez nie dałam, bo za cały dzień wypił ilości makabryczne. Aż się zastanawiam czy to tylko taka zachcianka na picie, czy jemu coś jest i dlatego woła. Nie wiem... nerki Po 2 godz zażądał płatków nestle oczywiście samych bo moje dziecko niczego nie łączy nawet ładnie zjadł, a potem oczywiście piciu...

Udanej imprezki


zastanawiałam się czy wchodzić, czy będę mieć czas żeby wszystko przeczytać... a tu wszyscy śpią


Dobrej nocki

[katarzynka00]

Sylko narazie nie myślę o wizycie u gastroen., ponieważ znam przyczynę zaparć.To typowy objaw gdy organizm ma w sobie grzyby.
Musimy przeleczyć się ogólnie i je wywalić, to kłopoty ustaną.

[czekoladka21]

czesc

jaki u nas wiatr malo glowy nie urwie
dzisiaj sama z Werka od rana bo malz pojechal do pracy, mama tez -sezon komunii wiec maja duzo roboty

milej niedzieli

[UnholyOne]

Wrócilismy wczoraj wieczorem.

Zajrze później, miłej niedzieli

[Wojtusia]

tz jeszcze śpi, odsypia cały tydzien.
pogoda u nas fajna więc po obiadku na spacer pojdziemy.

hej Ola zajrzyj koniecznie

kamilka- ja nie wiem co myslec o takim pragnieniu jak u Twojego dziecka. Od dawna tak ma? Jesli chce to mu dawaj, widac ma taką potrzebę picia. mam nadzieje ze to nie oznacza niz złego, nie znam się.

[katarzynka00]

Ola!!!!!!!! cmok, cmok, cmok

[czekoladka21]

Ola nareszcie jestes

wypogodzilo sie swieci slonko ale wiatr nadal wieje, wypije herbatke i idziemy na dwor bo my juz po obiadku

a musze pochwalic Werke- pamietacie jak pisalam ze mala nie chce sama jesc lyzeczka, otoz nagle jej sie odwidzialo i np. dzisiaj sama zjadla rosolek z makaronem i nawet sie nie ubrudzila
nie bawi sie , nie rozrzuca tylko ladnie je, a drugie danie jemy razem -ona swoim widelczykiem+lapki i ja jej daje

ostatnio mala ma faze na maslanke i po obiedzie musi byc ze szklanki oczywiscie bo juz umie sama tylko musi miec troszke
wszystkie kubki poszly w odstawke , jedynie na noc pije mleko z butli

[adaikaka]

Napisane przez czekoladka21

a musze pochwalic Werke- pamietacie jak pisalam ze mala nie chce sama jesc lyzeczka, otoz nagle jej sie odwidzialo i np. dzisiaj sama zjadla rosolek z makaronem i nawet sie nie ubrudzila
nie bawi sie , nie rozrzuca tylko ladnie je, a drugie danie jemy razem -ona swoim widelczykiem+lapki i ja jej daje

ostatnio mala ma faze na maslanke i po obiedzie musi byc ze szklanki oczywiscie bo juz umie sama tylko musi miec troszke
wszystkie kubki poszly w odstawke , jedynie na noc pije mleko z butli

Dla Werki aż Ci zazdroszczę

Ola nareszcie jesteś
Kat jak mała?

***
Padam na twarz
Moje dziecko od 3 dni jest na kaszce, mleku i rosołku i nie chce jeść nic oprócz tego, czasem corn flakes jeszcze sobie zażyczy (oczywiście same)...
Znowu od rana pić nie chce Na szczęście gorączka już tak szybko nie wraca, a jak już jest to nie jest wyższa niż 38,5...
Do tego tak się do mnie przykleił że ledwo daję rady coś zrobić w domu. Najchętniej siedziałby ze mną (u mnie na kolanach) i oglądał bajki... Oczywiście pieszczoty na okrągło... Z jednej strony to słodkie i cudne ale z drugiej strony

miłej niedzieli

[Ania0104]

jak zwykle mi nie wysłało wiadomości ;>

wiecie, ze co tydzień w niedzielę jeździmy do teściów? ;> dzisiaj nie pojechaliśmy bo teściowa chora ... mama poszła na komunię, moi panowie śpią, a ja siedzę z ciasteczkiem i kawką ... przygotowałam sobie oliwe z oliwek z cytryną zeby wymoczyć paznokcie, ale jak mam moczy i pisać ;P

więc posty z czwartku .. .a reszte będę nardabiać za chwilkę

Napisane przez mariolasl

Aniu, sciskam mocno, mam nadzieje i tego zycze, aby nic sie nie wyklulo

dziękuję

Napisane przez adaikaka

Dodałam fociochy do albumu

lece oglądać

Napisane przez czekoladka21

Dodalam nowy album z pokoikiem Werki-chetnych zapraszam

ja chętna baardzo więc wpadne

[mariolasl]

Ola Unhola witaj
Skierko
Dla Werci
Ada , niech juz wyzdrowieje Twoj Synek
Aniu

to tak w skrócie, między dyżurami

[Ania0104]

no jasne za dużo grafiki

nadrobiłam ... i włąsnie moje dziecko otworzyło oczy ... ale jeszcze sie bachnał i dosypia

Napisane przez Miramej

Byliśmy u pediatry, Kuba osłuchowo czysty, gardło tylko lekko zaczerwienione. Dostaliśmy Clemastinum i Cebion, dalej mamy inhalować. Jak lekarka Go osłuchiwała, to aż wstrzymywał oddech, ona się śmiała, że mogła posłuchać czystego bicia serca.
Mój dzielny chłopczyk w nagrodę, że nie płakał, dał się zbadać i obejrzeć gardło, dostał mały (tyci, tyci ) samochodzik

dzielny Kubuś cieszę się, ze zdrowy!

Napisane przez katarzynka00

U nas też wieści nienajgorsze.Co prawda mój pediatra do teraz nie dał znaku życia, nie wiem co myśleć.Nie mniej wkurzył mnie na maksa...przecież nie dzwoniłam do niego na ploty ani zapytać o pogodę.Ma ode mnie kilkanaście połączeń i sms
Popołudniem załamka totalna, ryczałam razem z nią nie mogąc jej pomoc Tuliłyśmy się i płakałałyśmy
Później wzięłam się do kupy, zadzwoniłam do położnej, poradziła czym doraźnie pomóc,potem małej nasiadówkę w korze dębu zrobiłam i umówiłam ją na prywatną wizytę.Lekarz fajny, ale to i tak wolałabym naszego...
Tak więc i położna i on dziwili się że przepisali nam w przychodni nadmanganian, że tym nie problem popalić wargi sromowe...
To czego najbardziej się obawiałam dr odrzucił czyli tą kandydozę, bo nie ma wysięku z odbytu, ani serowatych uplawów,ani białego języka etc
Żadnych antybiotyków, leków, bo antyb namnażają te bakterie.Mamy mieć dietę zakwaszającą organizm, bez białego pieczywa, cukru,owoce tylko kwaśne i takich tam więc muszę zagłębić się w temat.

biedna Laurka niech to dziadostwo szybko ją opuści!

Napisane przez agga19851985

Nooo o kciuki poproszę Was napewno

Zmykam na dziś (kładę się samotnie spac, bo z małżem już nie potrafimy się porozumieć).

dla Alanka ...

dla Ciebie

i przykro mi, ze taka sytuacja z mężam

Napisane przez sylka79

Piekłam dzisiaj rogaliki drożdżowe.Jak któraś chętna,to zapraszam

masz jeszcze? wpadła bym

Napisane przez czekoladka21

Czesc

wiecie co chyba etap przesikiwania pieluch w nocy sie skonczyl , bo juz daaawno nie przecieklo a od kilku dni mala budzi sie z sucha pielucha niezaleznie ile wypije przed spaniem wiec pomyslalam ze juz chyba umie wstrzymac sikanie biore sie za nauke-narazie wysadzam ja rano po przebudzeniu-dzisiaj nasikala duzooooo

[Ania0104]

Napisane przez adaikaka

O to jak moje kochane dziecko oglądało bajkę patrz załącznik

jaaaa

Napisane przez sylka79

Tą minioną noc miałam do.Bartoś budził się,popłakiwał,przez sen tak jakby się złościł i kopał nóżkamiRano wstał normalnie,nawet nienajgorzej się bawił, tylko ja jakaś śpiąca cały dzień chodziłam, nie mogę gdzieś dojść do siebieMam nadzieję,że ta noc będzie spokojniejszaJutro ta komunia,idę jeszcze pazurki pomalować

mam nadzieję, ze tej nocy się wyspaliście
Bartosz tez tak kopie nóżkami i popłakuje jak ma za dużo wrażeń w ciągu dnia ...

Napisane przez skierka1981

a tak jakoś, ost źle się czuję, ciągle jakaś przymulona... myślę że to przez tarczycę chyba. muszę te badania zrobić...

ale dzięki że pytasz

Napisane przez czekoladka21

a musze pochwalic Werke- pamietacie jak pisalam ze mala nie chce sama jesc lyzeczka, otoz nagle jej sie odwidzialo i np. dzisiaj sama zjadla rosolek z makaronem i nawet sie nie ubrudzila
nie bawi sie , nie rozrzuca tylko ladnie je, a drugie danie jemy razem -ona swoim widelczykiem+lapki i ja jej daje

ostatnio mala ma faze na maslanke i po obiedzie musi byc ze szklanki oczywiscie bo juz umie sama tylko musi miec troszke
wszystkie kubki poszly w odstawke , jedynie na noc pije mleko z butli

Napisane przez adaikaka

Padam na twarz
Moje dziecko od 3 dni jest na kaszce, mleku i rosołku i nie chce jeść nic oprócz tego, czasem corn flakes jeszcze sobie zażyczy (oczywiście same)...
Znowu od rana pić nie chce Na szczęście gorączka już tak szybko nie wraca, a jak już jest to nie jest wyższa niż 38,5...
Do tego tak się do mnie przykleił że ledwo daję rady coś zrobić w domu. Najchętniej siedziałby ze mną (u mnie na kolanach) i oglądał bajki... Oczywiście pieszczoty na okrągło... Z jednej strony to słodkie i cudne ale z drugiej strony

jej co ta temp się tak uwzięła ...

Ola

[adaikaka]

Napisane przez mariolasl

Ada , niech juz wyzdrowieje Twoj Synek
to tak w skrócie, między dyżurami

jest poprawa... dzisiaj przez cały dzień tylko stan podgorączkowy 37,4...
ale zbój ciągle nie chce pić

Napisane przez Ania0104

j
jej co ta temp się tak uwzięła ...

Hej Aniu właśnie nie wiem o co jej chodzi

[kamilka]

Napisane przez Wojtusia

kamilka- ja nie wiem co myslec o takim pragnieniu jak u Twojego dziecka. Od dawna tak ma? Jesli chce to mu dawaj, widac ma taką potrzebę picia. mam nadzieje ze to nie oznacza niz złego, nie znam się.

jakieś 3 dni. I dziś widze że to raczej taki wybryk, bo dzic przed drzemką dom pełen gosci, potem spacer, i jakos mu się zapomniało...
Ale zobaczymy jak będzie dalej...

Napisane przez adaikaka

Do tego tak się do mnie przykleił że ledwo daję rady coś zrobić w domu. Najchętniej siedziałby ze mną (u mnie na kolanach) i oglądał bajki... Oczywiście pieszczoty na okrągło... Z jednej strony to słodkie i cudne ale z drugiej strony

jest poprawa... dzisiaj przez cały dzień tylko stan podgorączkowy 37,4...
ale zbój ciągle nie chce pić

znam to skądś...

a z łyżeczki ci pije?



a ja w południe zawiozłam syncia do babci z planem odbioru jutro, a jeśli nie bedzie tęsknił za bardzo to we wtorek
Eh ale się ciesze. Może to jakoś dziwnie brzmi, ale już strasznie zmęczona jestem musze trochę odsapnąć.

I dziś leniuchuje. Obiad zamówiłam i mi do domku przywieźli- najadłam sie jak świniak. Potem do łóżka, spanko popołudniowe a potem małe conieco Zaraz idę namówić mojego małża żebyśmy przeszli się na spacer gdzieś. Nie pamiętam kiedy sami na spacerze byliśmy

A jutro planuję powtórzyć wszystkie pytania do egzaminu i jadę w krak, załatwic ten wewnętrzny. Najwyższa pora. Bo ileż to może się odwlekać.

Z gardłem też lepiej. Już mnie na szczęście nie boli. Mam jeszcze takie momenty suchości, ale Isla daje rade. Co prawda chrype mam i kaszel gruźliczy nadal ale jest ok

Buziaki


dadałam pare zdjęć małego z przed świąt do albumu

[adaikaka]

Napisane przez kamilka

znam to skądś...

a z łyżeczki ci pije?



a ja w południe zawiozłam syncia do babci z planem odbioru jutro, a jeśli nie bedzie tęsknił za bardzo to we wtorek
Eh ale się ciesze. Może to jakoś dziwnie brzmi, ale już strasznie zmęczona jestem musze trochę odsapnąć.

I dziś leniuchuje. Obiad zamówiłam i mi do domku przywieźli- najadłam sie jak świniak. Potem do łóżka, spanko popołudniowe a potem małe conieco Zaraz idę namówić mojego małża żebyśmy przeszli się na spacer gdzieś. Nie pamiętam kiedy sami na spacerze byliśmy

A jutro planuję powtórzyć wszystkie pytania do egzaminu i jadę w krak, załatwic ten wewnętrzny. Najwyższa pora. Bo ileż to może się odwlekać.

Z gardłem też lepiej. Już mnie na szczęście nie boli. Mam jeszcze takie momenty suchości, ale Isla daje rade. Co prawda chrype mam i kaszel gruźliczy nadal ale jest ok

Buziaki

łyżeczka odpada... ale dzisiaj to chociaż z normalnego kubka parę łyków pociągnął


też bym się cieszyła wręcz marzę o tej chwili, ale chyba nie prędko nastąpi

Dzień moich marzeń spędziłaś

za jutrzejszy egzamin

no i super, że dochodzisz do siebie

[UnholyOne]

Hej

Wpadam na chwilke, bo ciagle coś robie. A to rozpakowywanie, a to obiad, a to pranie..A jutro juz do pracy i wolnych dłuższych weekendów na horyzoncie brak

Wyjazd średnio udany, pogoda kiepska, mieliśmy i śnieg i deszcz i wiatr i tylko troszkę słońca. Mimo to starałam się aby dziec duuzo były na dworze. Kurtki zimowe zapakowalam, wiec szalaly ile wlezie
W sumie to chyba jedyny plus wyjazdu - świeze powietrze... Ale najważniejszy oczywiście.

Nic nie nadrabiałam, tyle co bierzace posty.
Chyba są chorowitki, więc przesylam dużo zdrówka i mam nadzieję, że katarki i kaszle mają się już ku końcowi.

Moze jeszcze zajrzę więczorkiem, a jak nie to jutro po pracy.

Spokojnego wieczorku

[adaikaka]

Napisane przez UnholyOne

Hej

Wpadam na chwilke, bo ciagle coś robie. A to rozpakowywanie, a to obiad, a to pranie..A jutro juz do pracy i wolnych dłuższych weekendów na horyzoncie brak

Wyjazd średnio udany, pogoda kiepska, mieliśmy i śnieg i deszcz i wiatr i tylko troszkę słońca. Mimo to starałam się aby dziec duuzo były na dworze. Kurtki zimowe zapakowalam, wiec szalaly ile wlezie
W sumie to chyba jedyny plus wyjazdu - świeze powietrze... Ale najważniejszy oczywiście.

Nic nie nadrabiałam, tyle co bierzace posty.
Chyba są chorowitki, więc przesylam dużo zdrówka i mam nadzieję, że katarki i kaszle mają się już ku końcowi.

Moze jeszcze zajrzę więczorkiem, a jak nie to jutro po pracy.

Spokojnego wieczorku

Widzę, że zalatana na maxa jesteś
szkoda bo brakuje tu Ciebie

***
Ja już dzisiaj spadam
muszę jeszcze odpalić kosiarkę i nogi wykosić, maseczkę sobie na buźkę nałożę, później oglądnę X-Factor i nagram sobie Przepis na życie bo uwielbiam ten serial (ubolewam że Usta Usta się skończyły )
Dzieć już śpi

dobranoc

[Wojtusia]

Napisane przez adaikaka

Widzę, że zalatana na maxa jesteś
szkoda bo brakuje tu Ciebie

***
Ja już dzisiaj spadam
muszę jeszcze odpalić kosiarkę i nogi wykosić, maseczkę sobie na buźkę nałożę, później oglądnę X-Factor i nagram sobie Przepis na życie bo uwielbiam ten serial (ubolewam że Usta Usta się skończyły )
Dzieć już śpi

dobranoc

ja usta usta tez lubiłam, ale nie oglądałam regularnie
przepisu na życie nie oglądałam nigdy.

w dzien jak mam chwilę to włączam jak juz comedy central i oglądam co leci. czasem discovery, tvn style, kuchnia tv.
ostatnio częściej z książką obcuję niz z tv

Dobranoc

[katarzynka00]

Napisane przez adaikaka

Kat jak mała?

***
Padam na twarz
Moje dziecko od 3 dni jest na kaszce, mleku i rosołku i nie chce jeść nic oprócz tego, czasem corn flakes jeszcze sobie zażyczy (oczywiście same)...
Znowu od rana pić nie chce Na szczęście gorączka już tak szybko nie wraca, a jak już jest to nie jest wyższa niż 38,5...
Do tego tak się do mnie przykleił że ledwo daję rady coś zrobić w domu. Najchętniej siedziałby ze mną (u mnie na kolanach) i oglądał bajki... Oczywiście pieszczoty na okrągło... Z jednej strony to słodkie i cudne ale z drugiej strony

miłej niedzieli

niebardzo wiem co mam napisać, nie ma tragedii, już tak nie płacze i nie chcę mieć milion x podtartego tyłka.
Chętnie robi nasiadówki, kto zgadnie ile? dajemy rade jednorazowo 20min i tak min 3x dziennie
Mniej zaróżowiony ma odbycik, no i nie jest tak że zupełnie ją tam nie swędzi, bo napady jeszcze ma
Jak w nocy się obudzi jest strasznie rozdrażniona, nie do uspokojenia.
No i kupa...mega problem.Kupiłam dziś pojemniczek żeby dać do zbadania.Ale chce szybko włączyć lek i tu mam dylemat, bo ona robi raz na 3dni.Była wcz, dziś nic i jutro pewnie też nic mimo Lactulosy.A jak już podam lek to posiew bez sensu.
Jutro idę do przychodni jeszcze raz,poproszę o lek na ogólne przeleczenie przewodu pokarmowego a nie na sam końcowy odcinek.


U ciebie też widzę średnio.Takie słabe i bezbronne nasze bąble w chorobie, że aż mi ich żal

Napisane przez adaikaka

też bym się cieszyła wręcz marzę o tej chwili, ale chyba nie prędko nastąpi

a ja bym nie umiała, no nie wiem, może dzika jakaś jestem

Napisane przez adaikaka

(ubolewam że Usta Usta się skończyły )

ja też, a wiesz może co teraz poleci w to miejsce?

[sylka79]

Napisane przez kamilka

zawsze dodatkowo jakis duży szeroki szal na całość

Aż za bardzo... Obiadu oczywiście nie zjadł. Pić mu tez nie dałam, bo za cały dzień wypił ilości makabryczne. Aż się zastanawiam czy to tylko taka zachcianka na picie, czy jemu coś jest i dlatego woła. Nie wiem... nerki Po 2 godz zażądał płatków nestle oczywiście samych bo moje dziecko niczego nie łączy nawet ładnie zjadł, a potem oczywiście piciu...

Udanej imprezki

Wiem,że jak dziecko ma cukrzycę to dużo pije,ale nie chcę Cie straszyć,czy sugerować nie przybieraj sobie do głowy i nie wmawiaj choroby obserwuj,może Bastuś taka fazę załapał na picie w związku z nauczeniem się słowa:pić

Napisane przez katarzynka00

Sylko narazie nie myślę o wizycie u gastroen., ponieważ znam przyczynę zaparć.To typowy objaw gdy organizm ma w sobie grzyby.
Musimy przeleczyć się ogólnie i je wywalić, to kłopoty ustaną.

Rozumiem trzymam zatem abyście szybko te grzyby zażegnali

Napisane przez czekoladka21

a musze pochwalic Werke- pamietacie jak pisalam ze mala nie chce sama jesc lyzeczka, otoz nagle jej sie odwidzialo i np. dzisiaj sama zjadla rosolek z makaronem i nawet sie nie ubrudzila
nie bawi sie , nie rozrzuca tylko ladnie je, a drugie danie jemy razem -ona swoim widelczykiem+lapki i ja jej daje

ostatnio mala ma faze na maslanke i po obiedzie musi byc ze szklanki oczywiscie bo juz umie sama tylko musi miec troszke
wszystkie kubki poszly w odstawke , jedynie na noc pije mleko z butli

dla Werki,jak widać na wszystko przychodzi odpowiednia pora

Napisane przez Ania0104

masz jeszcze? wpadła bym

Rogalików już ale placki z komunii mam-zapraszam

Napisane przez Ania0104

mam nadzieję, ze tej nocy się wyspaliście
Bartosz tez tak kopie nóżkami i popłakuje jak ma za dużo wrażeń w ciągu dnia ...

Ta noc była spokojna,ale ja sama nie wiem,czy to z nadmiaru wrażeń,bo nigdy tak nie robił czy po prostu się złości,jak go bardziej dziąsełka bolą

Napisane przez adaikaka

jest poprawa... dzisiaj przez cały dzień tylko stan podgorączkowy 37,4...
ale zbój ciągle nie chce pić

To już idzie ku lepszemu ale nadal

A powinien

Napisane przez kamilka

a ja w południe zawiozłam syncia do babci z planem odbioru jutro, a jeśli nie bedzie tęsknił za bardzo to we wtorek
Eh ale się ciesze. Może to jakoś dziwnie brzmi, ale już strasznie zmęczona jestem musze trochę odsapnąć.

I dziś leniuchuje. Obiad zamówiłam i mi do domku przywieźli- najadłam sie jak świniak. Potem do łóżka, spanko popołudniowe a potem małe conieco Zaraz idę namówić mojego małża żebyśmy przeszli się na spacer gdzieś. Nie pamiętam kiedy sami na spacerze byliśmy

A jutro planuję powtórzyć wszystkie pytania do egzaminu i jadę w krak, załatwic ten wewnętrzny. Najwyższa pora. Bo ileż to może się odwlekać.

Z gardłem też lepiej. Już mnie na szczęście nie boli. Mam jeszcze takie momenty suchości, ale Isla daje rade. Co prawda chrype mam i kaszel gruźliczy nadal ale jest ok

Buziaki

Odpocznijno i dobrze,że z gardziołkiem już lepiej

Napisane przez UnholyOne

Hej

Wpadam na chwilke, bo ciagle coś robie. A to rozpakowywanie, a to obiad, a to pranie..A jutro juz do pracy i wolnych dłuższych weekendów na horyzoncie brak

Wyjazd średnio udany, pogoda kiepska, mieliśmy i śnieg i deszcz i wiatr i tylko troszkę słońca. Mimo to starałam się aby dziec duuzo były na dworze. Kurtki zimowe zapakowalam, wiec szalaly ile wlezie
W sumie to chyba jedyny plus wyjazdu - świeze powietrze... Ale najważniejszy oczywiście.

Nic nie nadrabiałam, tyle co bierzace posty.
Chyba są chorowitki, więc przesylam dużo zdrówka i mam nadzieję, że katarki i kaszle mają się już ku końcowi.

Moze jeszcze zajrzę więczorkiem, a jak nie to jutro po pracy.

Spokojnego wieczorku

Pogoda rzeczywiście za bardzo nie dopisała ale może choć troszkę odpoczęłaś

Skierko bo mi zjadło Twojego postaskoro nie czujesz się najlepiej,to idź i zrób te badania jak najprędzej no i pisz z nami

Jolu jak Kubuś dzisiaj?



Ja tylko wpadam powiedzieć: Dobranoc
Komunia nawet się udała,pogoda nienajgorsza,trochę wiało,no i jeszcze wspomnę,że w kościele było 2,5 godziny dobrze,że wzięliśmy wózek,Bartosz padł pod koniec mszy

[UnholyOne]

Nie mam już siły..Wpadłam powiedzieć dobranoc

[czekoladka21]

Dziekuje za pochwaly dla Werki

Ola no pogoda was nie rozpieszczala ale odpoczelas choc troche ?

Ada tez bym jakas maske se walnela ale boje sie podraznienia bo ostatnio po kazdej mam buraka na twarzy i wysyp

Kamilka dobrze ze juz chorobsko przechodzi

dobranoc

[Ania0104]

Napisane przez katarzynka00

niebardzo wiem co mam napisać, nie ma tragedii, już tak nie płacze i nie chcę mieć milion x podtartego tyłka.
Chętnie robi nasiadówki, kto zgadnie ile? dajemy rade jednorazowo 20min i tak min 3x dziennie
Mniej zaróżowiony ma odbycik, no i nie jest tak że zupełnie ją tam nie swędzi, bo napady jeszcze ma
Jak w nocy się obudzi jest strasznie rozdrażniona, nie do uspokojenia.
No i kupa...mega problem.Kupiłam dziś pojemniczek żeby dać do zbadania.Ale chce szybko włączyć lek i tu mam dylemat, bo ona robi raz na 3dni.Była wcz, dziś nic i jutro pewnie też nic mimo Lactulosy.A jak już podam lek to posiew bez sensu.
Jutro idę do przychodni jeszcze raz,poproszę o lek na ogólne przeleczenie przewodu pokarmowego a nie na sam końcowy odcinek.

dobrze, ze choć troche jest poprawa ... oby jak najszybciej Laurka była zdrowa

Napisane przez sylka79

Rogalików już ale placki z komunii mam-zapraszam

Ta noc była spokojna,ale ja sama nie wiem,czy to z nadmiaru wrażeń,bo nigdy tak nie robił czy po prostu się złości,jak go bardziej dziąsełka bolą


Ja tylko wpadam powiedzieć: Dobranoc
Komunia nawet się udała,pogoda nienajgorsza,trochę wiało,no i jeszcze wspomnę,że w kościele było 2,5 godziny dobrze,że wzięliśmy wózek,Bartosz padł pod koniec mszy

szkoda ... placki z komunii tez mam i juz patrzeć na nie nie mogę ... no chyba, ze masz jakieś mniammm to wpadnę

uhmmm, rozumiem ... nieh już nie bolą!

2,5 godziny? biedne te dzieci ... dobrze, że Bartuś miał się gdzie kimnąć


ja też idę ... widze że mi nie zacytowało wszystkiego ....

dobranoc

[angy]

Witam się z rana

Na strasznego szybciocha, bo jadę zaraz do szpitala-zaległy zabieg
Trzymajcie kciuki

Mam nadzieję, że dzisiaj wrócę.


Do zobaczenia

[sylka79]

Napisane przez Ania0104

szkoda ... placki z komunii tez mam i juz patrzeć na nie nie mogę ... no chyba, ze masz jakieś mniammm to wpadnę

uhmmm, rozumiem ... nieh już nie bolą!

2,5 godziny? biedne te dzieci ... dobrze, że Bartuś miał się gdzie kimnąć


ja też idę ... widze że mi nie zacytowało wszystkiego ....

dobranoc

Ja na komunii też patrzeć nie mogłam i nie zjadłam ani kawałeczka,oprócz torta no ale tak jak dzisiaj,to już coś się zje



Biedne,biedne ksiądz przeciagał jak mógła samo kazanie

Napisane przez angy

Witam się z rana

Na strasznego szybciocha, bo jadę zaraz do szpitala-zaległy zabieg
Trzymajcie kciuki

Mam nadzieję, że dzisiaj wrócę.


Do zobaczenia

Mocno zacisnięte



Ale ja chyba nie w temacie jestem.Możecie mnie oświecić,co za zabieg ma angy?



Ja już na nogach od 6.15,ugotowałam Damianowi mleko do płatków i piję kawkęBartoś śpi,ta noc była nawet spokojna
A za oknem,pięknie słonko świecichyba wraca znowu wiosna.
Bolą mnie trochę nogi od szpilek,szczególnie to kolano po zabieguWczoraj Bartoś ganiał jak szalony,tylko przy obiedzie siedział spokojnie u mamusi na kolanach,a później dzieci biegały,to on teżniby pilnowaliśmy na zmianę z małżem,ale i tak się olatałam

Mam nadzieję,że u Was równie piękny dzionek i takiego życzę

[magi77]

Napisane przez sylka79

...
Myślałam o tym,ale sama nie wiem:

Za poźno zajrzałam, bo już po ptokach

Napisane przez Karolinak82

...
A bawiliście się w chowanie? można np. (ja tak robię) powiesić na krzesełku koc...tak że zrobi się namiot...i chowac się pod krzesełkiem w namiocie Zu bardzo lubi się tak bawić
A interesują Maciulka kredki, pisaki, farby?
...
i żeby nic z dzisiejszego wypadku nie wyszło...
Zu też wstaje z krzesełka

będzie coraz lepiej

...

W chowanego bawimy się, bo Maciulek lubi takie wygłupy. Tylko chowamy się w domu w różnych kątach
Kredki interesują, bo można je jeść

Napisane przez Miramej

Nadrobię jutro, Kubuś kaszle i budzi się co 5 minut przez to.

Dobrej nocy

Jak Kubulek???

Napisane przez Karolinak82

...
No i coś fajnego...kupiłam sobie SUPER prostownicę (starej coś się z kablem dzieje)...za super okazję tak się cieszę

Jaką i gdzie? Też muszę sobie kupić...

Fajna ciocia

Napisane przez mayaha

...przedwczoraj byłam u gina po tabsy, pytał mnie o libido
dał mi tez skierowanie na usg piersi, musze się zarejestrowac no i zrobił cytologie do powtórki, wyniki za 2 tyg
dziewczyny bierze któras osłonowo Asequrelle? bo zastanawiam sie czy nie kupic czy te może to przereklamowane
...

Też się zastanawiałam nad czymś osłonowym, ale nie mam pojęcia Trzymam zaciśnięte
Też muszę iść do gina...

Napisane przez UnholyOne

Wrócilismy wczoraj wieczorem.
...

Duuużo siły

Napisane przez angy

...
Na strasznego szybciocha, bo jadę zaraz do szpitala-zaległy zabieg
Trzymajcie kciuki
...

Jasne -

----

Dzień dobry

[adaikaka]

Napisane przez Wojtusia

ja usta usta tez lubiłam, ale nie oglądałam regularnie
przepisu na życie nie oglądałam nigdy.

Oglądnij sobie Fajne

Napisane przez katarzynka00

niebardzo wiem co mam napisać, nie ma tragedii, już tak nie płacze i nie chcę mieć milion x podtartego tyłka.
Chętnie robi nasiadówki, kto zgadnie ile? dajemy rade jednorazowo 20min i tak min 3x dziennie
Mniej zaróżowiony ma odbycik, no i nie jest tak że zupełnie ją tam nie swędzi, bo napady jeszcze ma
Jak w nocy się obudzi jest strasznie rozdrażniona, nie do uspokojenia.
No i kupa...mega problem.Kupiłam dziś pojemniczek żeby dać do zbadania.Ale chce szybko włączyć lek i tu mam dylemat, bo ona robi raz na 3dni.Była wcz, dziś nic i jutro pewnie też nic mimo Lactulosy.A jak już podam lek to posiew bez sensu.
Jutro idę do przychodni jeszcze raz,poproszę o lek na ogólne przeleczenie przewodu pokarmowego a nie na sam końcowy odcinek.


U ciebie też widzę średnio.Takie słabe i bezbronne nasze bąble w chorobie, że aż mi ich żal
a ja bym nie umiała, no nie wiem, może dzika jakaś jestem

ja też, a wiesz może co teraz poleci w to miejsce?

Dobrze, że mała poddała się leczeniu
Ciągle trzymam żeby to w końcu przeszło.

U nas dzisiaj super Nie ma gorączki

Napisane przez czekoladka21

Ada tez bym jakas maske se walnela ale boje sie podraznienia bo ostatnio po kazdej mam buraka na twarzy i wysyp

qrcze coś naprawdę musiało Cię załatwić A jakieś anty-alergiczne próbowałaś stosować?

Dziewczyny
Ja wstaję z myślą, że od dzisiaj wracam do diety i co czytam? Rozmowe o plackach komunijnych JEŚĆ JEŚĆ JEŚĆ

Idę sie ubrać bo mam dzisiaj duże plany ( w każdym razie większe niż przez ostatnie 3 dni)

Miłego dnia

[Miramej]

sylko, magi Kubuś dobrze, pokasłuje jeszcze od czasu do czasu w nocy, ale już Go to nie budzi. Z katarem nadal walczymy, ale jest poprawa

Piję szybką kawę i idziemy na spacer , zajrzę później


magi, jak tam zasypianie Maciulkowe?