Matki - Polki wyuzdane i ich Bąble ukochane!!! III - IV 2010r.

[izazula]

Idziemy na spacer nr 2

[Baobabek]

Napisane przez evitka21

dziecko jest twoim równiesniekiem zdaje się -ma 27 lat
I przeca mówiłam wam, że wyglądam na 16 i jest to moja zmorą.
Bez tapety mnie o dowód proszą

Ze dwa lata temu miałam taką przygodę. (ja w dresie i chyba bez tapety byłam) Dzwoni do drzwi sprzątaczka i się pyta czy jest mama albo tato. Ja mówię nie ma, ja jestem.
a ona: "a jest ktoś dorosły w domu?",
ja: "no mówię, że ja jestem, o co chodzi?"
ona: "a chodzisz już do średniej?"

ja tak mam na co dzień, nienawidzę tego. A jeszcze stary wygląda starzej, więc już w ogóle atrakcja turystyczna jak ulica idziemy

Izumi, masakr jakaś , też pierwsze co, to mi się pomyślało, a co na to jego rodzice? ja to chyba bym poszła i im zacytowała jak młody się wyraża, może by go choć odseparowali. Normalnie mi się ciśnienie podniosło.

A michas jest super słodki, taka ma fajną minkę, taki mały łobuziaczek ze słodką minką. I fryz bomba

moja ma podobny zestaw zębowy-dolne i górne jedynki (ost.górna tez właśnie światło dzienne ujrzała) i jedna dwójkę górną

moja nie zgrzyta (i nie sra pieniędzmi :chlip

Izumi, i uwierz mi, daleko mi do witalnego wyglądu, raczej na odwrót, to niewyspanie wychodzi z każdej strony, rano wyglądam jakbym uciekła z oddziału onkologicznego ...

bao , potwierdzqam-dzici w szkole coraz gorsze, i często te dobre tez na złą droge schodzą....

a ja w samym centrum wrocka, przy rynku mieszkam i powiem wam że mało z tego korzystam, ja jakaś dziwna jestem.Kilka kin, galerie,restauracje itp, a mnie brakuje tego z kolei, że nie ma koło mnie ani żadnej biedronki (choć dostałam ostatnio cynk, że ma być) czy innego lidla, ani hipera. W centrum wszystko drogie, jak coś normalnego się chce kupić (lw sensie wyboru i cen) to i tak sie trzeba na zadupia zapuszczać. Chciałabym mieszkać gdzieś koło jakiegoś dużego parku, a u nas tylko ten ogród staromiejski (mały i tłumny, ale dobre i o, ładny jest). Ale o tam ,wiadomo, zawsze się chce to czego się ie ma . Właśnie ten park w którym wczoraj byliśy w takiej super dzielnicy jest

wypraszam sobie 27 to ja skończę 20 lipca
no to faktycznie młoooodo wyglądasz, ale to bardzo dobrze, niech sobie gadają, niech zazdroszczą
a ja przyjechałam z pracy o 14.30, mały był na dworze z ojcem moim, więc spakowałam mu owocki piciu i na glinianki. Teraz dopiero wróciliśmy, po drodze jeszcze mu danio kupiłam bo głodny był i zjadł plastikową łyżeczką od lodów Wstąpiłam do naszego "centrum dzieciowego", bo strasznie mu się w trampkach nóżki pocą i kupiłam mu świetne sandałki z renbuta mam jeszcze z ecco ale są ciut za duże i będą na lato dopiero. Zaraz poszukam linka to wam pokaże te z renbuta.
http://www.renbut.pl/fotkiduze/11-299d.jpg takie tylko ze bezowo brazowe, nie ma tego kolorku na necie:/

[aneczkkaa]

Napisane przez megi-megi

No i genialny pomysł mojego męża, jak Igor tak się kręcił: puść go pod stół, niech sobie tam pochodzi.... mada faka - kilkanaście osób siedzi, biegają dzieci, kanty i w ogóle... a on żeby takie małe dziecko wsadzić pod stół - tam znajdzie sobie zajęcie. Tak - pierdzielnie się w głowę - najpewniej.

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------


No głupia jestem - to fakt :P Ale mówiłam mu... za każdym razem... a nie - raz teść mu powiedział, jak patrzył, jak mi się lody roztapiają, a tatuś sobie gada i gada i ma gdzieś swojego drugiego syna.
Ale w✂✂✂✂iające to jest, że facet (a może oni wszyscy tak mają) jest taki... beznadziejny i bezmyślny.
Jak nie używa mózgu w główce, to tym bardziej ten w głowie pozostaje bezużyteczny.


Chyba dzisiaj jestem NIECO w✂✂✂✂iona.
I jeszcze choróbsko mnie bierze...

megi współczuje Ci ale ja mam to samo z moim tż jego głupota mnie czasami przeraża
ostatnio dał Maćkowi zakrętke od kremu i dziecko włożyło ją do buzi i ledwo udało nam się ją wyciągnąć przezyłam najgorsze sekundy w miom życiu na szczęście się udało młody długo nie mógł się uspokoić aż się zanosił z płaczu no dziecko przez debila by się udusiło moj to chyba pobija wszystkich

wieczorkiem nadrobie zaległości narazie

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Napisane przez pl_madzia

megi łącze sie w bólu posiadania dziecka co nie wie co to siedzenie na pupieTylko ja sprawę stawiam prosto, ja sie małym zajmuje w tygodniu wekendy mam dla siebie, moge uszykować jedzenie, ale od karmienia przewijania, i biegania za nim jest tzAle to tez nie tak że wtedy nic przy nim nie robię, tz tez musi czasem iść do toalety czy zjeść w spokoju to wtedy ja biegam

ja mam tak samo oczywiście nie spuszczam ich "prawie" z oczu

[pl_madzia]

mnie jutro czeka szczepienie młodego a dzisiaj taka z niego maruda to co dopiero jutro będzie
No ja niewiem ale mnie dzisiaj chłopaki wykończyły totalnie, już w wannie siedzą i za chwilę tylko kolacja i mam ich z głowy

[Gmyrelka]

Cześć Lachony, ale Wy zasuwacie

P0P normalnie padłam jak o napakowanym łysielcu przeczytałam ale w sumie nie od dzisiaj wiadomo, że starość nie radość

Darusia widziałam, że raczej wykluczas karmienie cycem przy drugim i tak mi się moja sąsiadka przypomniała, która w ostatnie wakacje "biegała" za niespełna dwuletnią Hanią, mając na rękach/przy cycu maluteńkiego Witka. Świetnie to wyglądało!!

Madzia gratki Super babka z Ciebie, a chłopaki cud miód

No i nie pamiętam co i komu miałam jeszcze napisać Oczywiście wszystkiego nie jestem w stanie nadrobić

[evitka21]

Napisane przez pl_madzia

może wypróbuj ocet zmieszany z sodą, albo szre mydło

a ten ocet z sodą to na stare plamy też działa?
i jakie proporcje?

Napisane przez sara 85

ja używam vanisha, on jest w takich małych saszetkach i to jest proszek, schodzi wszystko super po tym. dobre też szare mydło jest, albo na tłuste plamy płyn ludwik polać i zostawić na pare godzin.

Robiłyście może kiedyś parówki w cieście francuskim? Tż mi truje żeby mu zrobić. Gdzie można kupić dobre ciasto francuskie. Wiem że ktoraś z dziewczyn mówiła że gdzieś kupuje

w proszku mówisz? muszę poszukać, miałam te saszetki w płynie kiedyś, ale mi nie spierał

Ja tak jak megi i ania- ciasto francuskie z biedrony lub lidla, takie z lodówy, więc nie trzeba rozmrażać.
Parówę możesz ponacinać, możesz też serem żółtym owinąć lub naciąć parówę pionowo i do środka napchać i owijasz to ciastem-możesz kawałkiem ciasta, możesz spiralnym paskiem z ciasta i nie pamiętam być może się to ciasto białkiem smarowało, ale tu nie pamiętam

sara i z tą bluzką z zamkiem, to uważaj, bo czasem się taki zamek lub w takie buły na brzuchu zbijać i wtedy słabo to wygląda.

ta elegancka twoja śliczna

Napisane przez izazula

Dla pocieszenia to mój bąbelek jak widzi mnie to oczywiście tylko na mnie by wisiała. Do teściów tylko się uśmiecha i zagaduje ale jak chcą ją wziąć na ręce to jest ryk. Nie wiem dlaczego bo są na jej punkcie ześwirowani kompletnie. Az mi czasem głupio bo chciałabym żeby ją sobie troszkę potrzymali. Liczę że będzie lepiej jak pojedziemy na urlop do nich

ja jak idziemy do teściów to udaję, że mnie nie ma (chyba że trzeba interweniować jak teściowa coś małej próbuje dać do jedzenia-choć w sumie już się uspokoiła) , i teściowie za nią biegają. I wszyscy zadowoleni.

Napisane przez ania p

Ariel w żelu u mnie wszystko dopiera .

o dzięki ,to muszę obczaić w rosmanie co to za jeden

Napisane przez mloda1989

a tu jest nowy co 2 lata i to za free wiec jak dla mnie super biznes....

fajne to, aż normalnie za piękne żeby było prawdziwe, znaczy co 2 lata wymieniają nawet jak się nie popsuł ani nic?

bao, to ja nawet starsza od ciebie jestem gówniaro , bo ja z maja
Bardzo ładne te sandałki, co rusz ostatnio słyszę, że fajne butki z tego renbuta są. A ile kosztowały (jeśli nie tajemnica)

pop, izazula, wam to już starość się na mózgi rzuciła obu obie jesteście super laski, tylko metryka nieco pożółkła

[ania p]

Napisane przez izazula

Aż 2 tygodnie i będę po ciemnej stronie mocy

he he i co uważasz że jakoś inaczej tam będzie

Napisane przez koglus

ja poprostu nie wyobrazam sobie jezdzic do ikei co 2 lata i wymieniac materac, kiszka , wg mnie kiepska jakosc,

Ja mam lateks ma dwa lata i wyglada jak nowy i tak się też sprawuje ale to może przez to że tam żadnych spręzyn czy innych dziadów nie ma w środku .

Ola ma katar , SZymek i ja .. Uroki SZymkowego przedszkola zawsze coś przytarga

evitka no i nie wiem w czym pierzesz do tego ale ja w Omo z reala i do tego ten odplamiacz i jest cacy

[evitka21]

Napisane przez ania p

Ja mam lateks ma dwa lata i wyglada jak nowy i tak się też sprawuje ale to może przez to że tam żadnych spręzyn czy innych dziadów nie ma w środku .

Ola ma katar , SZymek i ja .. Uroki SZymkowego przedszkola zawsze coś przytarga

evitka no i nie wiem w czym pierzesz do tego ale ja w Omo z reala i do tego ten odplamiacz i jest cacy

to brzmi jak opis stroju do sado maso
współczuję katarku

no właśnie młodej ciągle w lovelli...ciągle się boję zmienić...
Jak wam pisałam młoda ma te parchy AZSowe na łapkach i się boję podrażnić.
A dziś odkryłam że ją wysypało też na udach-potencjalny winowajca to pomidor, ale na 100% nie wiemy

[ania p]

Napisane przez evitka21

to brzmi jak opis stroju do sado maso
współczuję katarku

no właśnie młodej ciągle w lovelli...ciągle się boję zmienić...
Jak wam pisałam młoda ma te parchy AZSowe na łapkach i się boję podrażnić.
A dziś odkryłam że ją wysypało też na udach-potencjalny winowajca to pomidor, ale na 100% nie wiemy

Kup vizir sensitive on też w miare dobrze dopiera i zacznij od rzeczy nie bieliźnianych i zobaczysz .

[mloda1989]

jak sie popsuje to wymieniają ale on średnio 2 lata wytrzymuje podobno.... a taki co sie nie popsuje to trzeba podobno po 5 latach i tak wymienic ale to juz na wlasny koszt i to nie tylko ten z ikea...

ja tam nigdzie nie jedzilam specjalnie przy jednej wizycie w ikei pokazalismy paragon pare dni pozniej byl u nas pan z nowym materacem i tyle...

caly lateks supe sprawa... my mamy ten dla mlodego i tam fajny pokrowiec jest super sie go pierze i materac tez sie super sprawuje a co jakis czas jest wozony w aucie jak jedziemy w gory zeby do drugiego lozeczka wpakowac

[Izumi]

HEJ HEJ!

Na początku dziękuję wam wszystkim za Ciepłe słowa i za powkurzanie się razem ze mną na "kochanego" Kamilka. Mam nadzieję, że mu pypeć na języku wyskoczył taki jak stąd do tamtąd, albo i większy

POP dziękuję, wiedziałam że na Ciebie można liczyć, też żałuję, że do każdej z Was dzielą mnie lata świetlne.. karma taka czy cuś >.<

AAAALE! DZIŚ BYŁ DOBRY DZIEŃ Pucz tego, że boska pogoda i gorąc jak psia mać, to w ogóle WRESZCIE MISO MIAŁ WESOŁY DZIEŃ! Byliśmy na sąsiednim osiedlu, bo mają tam fajny piaskowy plac zabaw. Zabraliśmy maaasę zabawek - głównie samochodziki, koparki itp. Na miejscu byliśmy o 9ej i ani żywej duszy. Misio chwilę bawił się sam, a potem jak się ludzi z dziećmi z zlazło to nie było gdzie palca wsadzić I o dziwo dzieciaki w przedziale wiekowym od 2 - 4 LAT! I WSZYSTKIE miały też CAAAŁĄ MASĘ ZABAWEK! I wszystkie dzieci bawiły się razem, wszystkimi zabawkami i NIKT Misia dziś nie odtrącał. Bawili się razem i okazało się, że Misio wcale nie jest taki nachalny jak mi się wydawało. Jak dzieci się od niego nie odganiają, to bardzo grzecznie się z nimi bawi... mój kochany. Był taki szczęśliwy dzisiaj. Co chwilę się rozglądał, machał rączkami i piszczał podekscytowany! Tak się cieszę. SERCE ROŚNIE NORMALNIE!!! :'-) . To chyba Wy waszymi myślami sprawiłyście, że ten dzień był taki udany

A co do komunii. Na tej wczorajszej większość kobietek było ubranych "zwyczajnie". Albo eleganckie spodnie i zwykła koszulka + dodatki. Albo odwrotnie, dopasowane jeansy/leginsy + ładniejsza bluzka i wyglądało spoko . Jedna tylko w kiecce była, to tak trochę jak kosmitka przy całej reszcie wyglądała .

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Napisane przez evitka21

no właśnie młodej ciągle w lovelli...ciągle się boję zmienić...
Jak wam pisałam młoda ma te parchy AZSowe na łapkach i się boję podrażnić.
A dziś odkryłam że ją wysypało też na udach-potencjalny winowajca to pomidor, ale na 100% nie wiemy

Myśmy kupili ostatnio proszek "Bobas" (bo niby też miał być delikatny dla dzieci a sporo tańszy jak Lovellka) i masakra jakaś. Michał już lepiej toleruje "dorosłe" proszki niż to ustrojstwo. Strasznie zsypany. Najgorzej ramiona. Tak że nie polecam

[P0P70]

Napisane przez evitka21

pop, izazula, wam to już starość się na mózgi rzuciła obu obie jesteście super laski, tylko metryka nieco pożółkła

Moja metryka jest nówka bo ja dopiero rok temu otrzymałam nową kopię.


Izumi - super że w końcu udało wam się spotkać normalne dzieci
. Ciesze się wraz z wami że ten dzień był taki udany

[Izumi]

Napisane przez evitka21

no właśnie młodej ciągle w lovelli...ciągle się boję zmienić...
Jak wam pisałam młoda ma te parchy AZSowe na łapkach i się boję podrażnić.
A dziś odkryłam że ją wysypało też na udach-potencjalny winowajca to pomidor, ale na 100% nie wiemy

Myśmy kupili ostatnio proszek "Bobas" (bo niby też miał być delikatny dla dzieci a sporo tańszy jak Lovellka) i masakra jakaś. Michał już lepiej toleruje "dorosłe" proszki niż to ustrojstwo. Strasznie zsypany. Najgorzej ramiona. Tak że nie polecam

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Napisane przez P0P70

Moja metryka jest nówka bo ja dopiero rok temu otrzymałam nową kopię.


Izumi - super że w końcu udało wam się spotkać normalne dzieci
. Ciesze się wraz z wami że ten dzień był taki udany

[ania p]

Izumi super że się Misiek z dziećmi pobawił bo aż mi go szkoda było .

[izazula]

Napisane przez Baobabek

http://www.renbut.pl/fotkiduze/11-299d.jpg takie tylko ze bezowo brazowe, nie ma tego kolorku na necie:/

Fajne

Napisane przez pl_madzia

mnie jutro czeka szczepienie młodego a dzisiaj taka z niego maruda to co dopiero jutro będzie
No ja niewiem ale mnie dzisiaj chłopaki wykończyły totalnie, już w wannie siedzą i za chwilę tylko kolacja i mam ich z głowy

Będzie dobrze

Napisane przez ania p

he he i co uważasz że jakoś inaczej tam będzie

Będzie ciemno jako to po ciemnej stronie .
A tak serio to żadnych większych zmian się nie spodziewam.

Napisane przez Izumi

Myśmy kupili ostatnio proszek "Bobas" (bo niby też miał być delikatny dla dzieci a sporo tańszy jak Lovellka) i masakra jakaś. Michał już lepiej toleruje "dorosłe" proszki niż to ustrojstwo. Strasznie zsypany. Najgorzej ramiona. Tak że nie polecam

A na moją mamę z AZS działa dobrze. Jak ma wysyp choróbska to zawsze zmienia na Bobasa i skóra szybciej wraca do normy

Napisane przez evitka21

pop, izazula, wam to już starość się na mózgi rzuciła obu obie jesteście super laski, tylko metryka nieco pożółkła

Odpisy to chyba wszyscy żółte dostają

[sara 85]

Napisane przez dusiaka

Sara- chciałaś przyjechać do Łodzi i nic wcześniej o tym nie mówiłaś? Może udałoby nam się spotkać we trójkę - w sensie Ty z rodzinką, Tylooliwka i ja. Może Darusiaa też by dojechała?
Daj znać, jak będziecie się wybierać. My też jeszcze z Olą w ZOO nie byliśmy.


Sara- a do tych parówek w cieście fransuckim to zainspirował Cię wczorajszy odcinek serialu w TVN? Niestety nie posiadam tego doświadczenia. Najczęściej na gorącej parówie kładę plater żółtego sera, mniam

my nie wiedzielismy do końca czy pojedziemy czy nie. Może teraz w niedziele

właśnie oglądam przepis na życie i bardzo lubie ten film. Tż sobie ochoty na robił na te parówki.

Zrobiłam i wyszły bardzo dobre. Wszytskim smakowało

Izumi- super że Misiek miał się w końcu z kim bawić.
A my cały dzien na dworku. Mała przesiedziała w piaskownicy. Tak się bawi w piasku że musiałam się wykapać jak wróciłam, bo w głowie piaskownice miałam.

[agnieszka09]

czesc laski
w piatek bylam w szpitalu bo dostalam wezwanie...wszystko w porzadku tylko oprocz nadzoru swojej poloznej, bede miala jeszcze nadzor szpitala ze wzgledu na zbyt wysokie cisnienie jakie mialam w pierwszej ciazy.boja sie znow takiej sytuacji wiec wola dmuchac na zimne i juz wczesniej ingerowac w razie czego...


jutro ide do poloznej,wiec trzymac kciuki za nas



zaraz Was nadrobie
tylko jeszcze kilka foteczek mojej malej szalonej
te ostatnie zdjecie to kwiatki jakie dzis zrywala moja Karinka dla mnie jak bylysmy w parku...bylam w szoku,przynosila po jednym kwiatuszku wiec sie troche napracowala...rezulata taki,ze pieknie zjadla caly obiadzik i wolala o jeszcze

[machaj]

izazula- ja do czerwca mam zjazdy więc jest szansa (np 22 maja mam zajęcia do 12 i później jestem wolna)

pop- zoo nie ucieknie.. jeszcze będzie okazja żeby się wybrać... może nawet uda nam się razem je zwiedzić!?

sara- ja właśnie miałam pytać cię o ta marynarkę dresową... i jak materiał? bo w komentarzach niektórzy piszą ze super a inni że beznadziejnie bo się rwie podszewka itp... jak twoja? i który kolor kupiłaś? mi się koralowy podoba ale jeszcze się nie zdecydowałam
a z tymi bluzkami to chciałam ci napisać to samo co evitka- mi też się wydaje że ten zamek będzie się wykrzywiał niefajnie...

evitka- a z tobą łączę się w 'bólu' młodego wyglądu... na mnie też niektórzy dziwnie patrzą jak idę z małą... a że mąż też młodo wygląda to jeszcze dziwniej patrzą... ale co tam.. za pare lat będziemy wyglądać na swoje (obecne) lata...

a nam się mała pochorowała wczoraj wieczorem miała gorączkę.. na termometrze elektronicznym miała 37,5... a na rtęciowym 38,5 (po 3 minutach tyle było dłużej nie dała mi mierzyć bo się budziła) echh co za dokładność... daliśmy jej ibum do rana przeszło... po południu pojechaliśmy na zakupy i teście po nas dzwonili że dziecko ma wysoką gorączkę i mamy szybko wracać... no i zmierzyłam jej znowu elektronicznym i miała 38,8... wole nie wiedzieć ile miała gdybym mierzyła rtęciowym.. pojechaliśmy do lekarza.. przepisała małej antybiotyk bo ma czerwone gardło chore... mam nadzieje że jej to pomoże i przynajmniej gorączka spadnie... kobieta powiedziała że idą małej 3 i 4 wszystkie na raz;/ mała oczywiście się darła jak ją kobieta badała... a najbardziej przy sprawdzaniu gardła...

ehh uciekam spać.. mała znowu cała rozpalona sie przebudziła...;/ daliśmy jej ibum i położyli do naszego łóżka... skśd to się wzięło mała tak ciężko oddycha... szkoda mi jej..

[agnieszka09]

CIGI dziekuje


PL MADZIA wielki podziw i szacunek i uklony ja nie stworzona do biegania jestem i bardzo podziwiam ludzi,ktorzy biegaja i kochaja to.
a jak jeszcez raz napiszesz mi o swojej grubosci to nastepnym razem ja Cie wysmieje,ze nadymasz uda i wywalasz brzuch...matko Ty jestes tak szczupla,ze moje wczesnijesze wyobrazenia o Tobie jak o slonicy wprawiaja mnie w smiechchudzielec



CYNAMONKOWA Nadia jest przeurocza i juz jaka pannica




EVITAKA Wy obydwie jak laleczki




ANIAP ja tez uwielbiam spodnie dresowe tego typu i tez takie same posiadam...no podobne

[libra777]

Hej!
Agnieszka jakie wy sliczne jestescie, rozczuliły mnie te kwiatuszki
Evitka ja polecam do prania proszek "Biały Jeleń" ku[iłam w intermarsze jest w małych paczkach , kupiłam bo mój Adaś dostał jakiś liszai na skórze i to dermatolog nam go kazał do prania kupić bo nie podrażnia , jest bezzapachowy i fajnie dopiera nawet jasne skarpetki i kolanka też u nas w 60 stopniach poschodziły plamy
Izumi , fajnie że Misiek znalazł towarzyszy do zabawy
Baobabku fajne sandałki , ale mój to by miał w nich pazury czarne jakby ogród przeorał my mamy z zakrytymi palcami ,dziurki po bokach i to paluch ma czarne
U nas juz drugie sandałki będziemy kupować bo te co ma to już za chwilkę małe będą teraz już muszę kupić 24 rozmiar

Co do biegania za dzieckiem to ja stosuję metodę coś jak P0P , nie biegam , sam lata , nie podnoszę jak upadnie sam musi wstać i nie pocieszam jak się walnie mówię że nic się nie stało reaguję dopiero jak jest porządny ryk albo krew się leje, może trochę drastycznie ale też uważam że jak się nie przewróci to się nie nauczy, na rękach to już miejsca na strupy brak

U nas dzisiaj było ciepło ale nie za gorąco , tak akurat , już się boję tych upałów.
Kursujemy rowerem codziennie na długie wycieczki i dzięki temu boczki lecą , dziś nawet załozyłam obcisłą bluzkę bo już mi nic nie wypływa.
I co ciekawe jak już machnęłam ręką i przestałam myślęć ciągle o odchudzaniu to zaczęłam chudnąć, top chyba najbardziej psychika blokuje.

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Machaj współczuję i zdrówka życzę i wytrwałości bo najgorsze zębiska wam idą, oby szybko wyszły.

A u nas wyszły po obu stronach do 4 góra i dół a 5 na razie brak i coś się nie zanosi , dziwne że taka przerwa bo tamte to wyłaziły jedne po drugich

[agnieszka09]

LIBRA dziekujemytak mnie te kwiatki tez rozczulily...jeszcze tak sie cieszyla jak przynosila i widziala jaka jestem usmiechnieta,za kazdy kwiatek jej dziekowalam a ona az piszczala tak sie cieszyla

gratuluje spadku kg
my za to chodzimy do parku co dziennie. niedosc,ze kilka krokow od domu to jeszcze jest maly i zamkniety,takze Karinka biega bez ograniczen,a ja moge poleniuchowac na kocyku

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

co tu tak cicho dzisiaj




DARUSIA pokaz foteczki.ciekawa jestem fryzu



MLODA wygladzina mi sie bardzo podoba...choc faktycznie sciany musialyby byc bardzo jasne

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

a i poki juz pisze
czuje mojego maluszka juz od prawie tygodnia:jupi :
kopie,wierci sie i kreci

[libra777]

Napisane przez agnieszka09

a i poki juz pisze
czuje mojego maluszka juz od prawie tygodnia:jupi :
kopie,wierci sie i kreci

super ,pamiętam to uczucie , trochę szkoda że już tego nie poczuję
Od Ciebie aż promienieje szczęście

[Baobabek]

Napisane przez evitka21

bao, to ja nawet starsza od ciebie jestem gówniaro , bo ja z maja
Bardzo ładne te sandałki, co rusz ostatnio słyszę, że fajne butki z tego renbuta są. A ile kosztowały (jeśli nie tajemnica)

hehehe sandałki kosztowały 96 zł są calutkie ze skórki i wygodnie mu się w nich biega

Napisane przez Izumi

HEJ HEJ!

Na początku dziękuję wam wszystkim za Ciepłe słowa i za powkurzanie się razem ze mną na "kochanego" Kamilka. Mam nadzieję, że mu pypeć na języku wyskoczył taki jak stąd do tamtąd, albo i większy

POP dziękuję, wiedziałam że na Ciebie można liczyć, też żałuję, że do każdej z Was dzielą mnie lata świetlne.. karma taka czy cuś >.<

AAAALE! DZIŚ BYŁ DOBRY DZIEŃ Pucz tego, że boska pogoda i gorąc jak psia mać, to w ogóle WRESZCIE MISO MIAŁ WESOŁY DZIEŃ! Byliśmy na sąsiednim osiedlu, bo mają tam fajny piaskowy plac zabaw. Zabraliśmy maaasę zabawek - głównie samochodziki, koparki itp. Na miejscu byliśmy o 9ej i ani żywej duszy. Misio chwilę bawił się sam, a potem jak się ludzi z dziećmi z zlazło to nie było gdzie palca wsadzić I o dziwo dzieciaki w przedziale wiekowym od 2 - 4 LAT! I WSZYSTKIE miały też CAAAŁĄ MASĘ ZABAWEK! I wszystkie dzieci bawiły się razem, wszystkimi zabawkami i NIKT Misia dziś nie odtrącał. Bawili się razem i okazało się, że Misio wcale nie jest taki nachalny jak mi się wydawało. Jak dzieci się od niego nie odganiają, to bardzo grzecznie się z nimi bawi... mój kochany. Był taki szczęśliwy dzisiaj. Co chwilę się rozglądał, machał rączkami i piszczał podekscytowany! Tak się cieszę. SERCE ROŚNIE NORMALNIE!!! :'-) . To chyba Wy waszymi myślami sprawiłyście, że ten dzień był taki udany

A co do komunii. Na tej wczorajszej większość kobietek było ubranych "zwyczajnie". Albo eleganckie spodnie i zwykła koszulka + dodatki. Albo odwrotnie, dopasowane jeansy/leginsy + ładniejsza bluzka i wyglądało spoko . Jedna tylko w kiecce była, to tak trochę jak kosmitka przy całej reszcie wyglądała .

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------



Myśmy kupili ostatnio proszek "Bobas" (bo niby też miał być delikatny dla dzieci a sporo tańszy jak Lovellka) i masakra jakaś. Michał już lepiej toleruje "dorosłe" proszki niż to ustrojstwo. Strasznie zsypany. Najgorzej ramiona. Tak że nie polecam

fajnie, że wypad na placyk udany i dzieciaki się ładnie bawiły
co do proszku to my z kolei na odwrót:praliśmy od urodzenia w bobasie, raz zmieniliśmy na lovele właśnie jak miał 2 miesiące i go mega uczuliło - wtedy co pisałam wam, że niby ma skaze jak to stwierdziła lekarka - tępak... i wróciliśmy do bobasa, a już od 9 miesiąca pierzemy w bryzie naszej i w normalnych płynach płukamy i jest ok

Napisane przez agnieszka09

czesc laski
w piatek bylam w szpitalu bo dostalam wezwanie...wszystko w porzadku tylko oprocz nadzoru swojej poloznej, bede miala jeszcze nadzor szpitala ze wzgledu na zbyt wysokie cisnienie jakie mialam w pierwszej ciazy.boja sie znow takiej sytuacji wiec wola dmuchac na zimne i juz wczesniej ingerowac w razie czego...


jutro ide do poloznej,wiec trzymac kciuki za nas



zaraz Was nadrobie
tylko jeszcze kilka foteczek mojej malej szalonej
te ostatnie zdjecie to kwiatki jakie dzis zrywala moja Karinka dla mnie jak bylysmy w parku...bylam w szoku,przynosila po jednym kwiatuszku wiec sie troche napracowala...rezulata taki,ze pieknie zjadla caly obiadzik i wolala o jeszcze

za jutrzejszą wizytę, czekamy na relację a karinka jak zwykle gwiazdeczka

---------- Dopisano o 06:28 ---------- Poprzedni post napisano o 06:25 ----------

mały śpi - matko jak się dzisiaj obijał o szczebelki budził mnie co chwila i mam wory pod oczami z niewyspania a spać poszłam oczywiście po 20ej Dzisiaj mam na szczęście tylko 3 godzinki i przed 12 stą będę w domu a z mniej optymistycznych wieści - moja szanowna siostra z dominisia przyjeżdża i mamy iść na glinianki pogoda się super zapowiada, chyba małemu już zapodam krótki rękaw, jak myślicie??

[aneczkkaa]

IZUMI dla Michałka ja jeszcze nie dawałam Macka do piaskowbnicy o ja gupia

Napisane przez agnieszka09

czesc laski
w piatek bylam w szpitalu bo dostalam wezwanie...wszystko w porzadku tylko oprocz nadzoru swojej poloznej, bede miala jeszcze nadzor szpitala ze wzgledu na zbyt wysokie cisnienie jakie mialam w pierwszej ciazy.boja sie znow takiej sytuacji wiec wola dmuchac na zimne i juz wczesniej ingerowac w razie czego...


jutro ide do poloznej,wiec trzymac kciuki za nas

Aga oczywiscie trzymam kciuki jak to zleciało juz 16 t.c. SZOK
Karinka przesłodka kochany maluszek

[Baobabek]

Napisane przez aneczkkaa

IZUMI dla Michałka ja jeszcze nie dawałam Macka do piaskowbnicy o ja gupia


Aga oczywiscie trzymam kciuki jak to zleciało juz 16 t.c. SZOK
Karinka przesłodka kochany maluszek

ja się zapierałam, że nie dam małego do piachu na placu zabaw, ale nie dało się - mały uwielbia siedzieć w piaskownicy kupiłam mu taki młynek z wadera co sypie sie piach od góry a młynki się kręcą - uwielbia się tym bawić, no i babki też musowo mu trzeba robić. Wczoraj zaliczył pierwszą bryłkę piasku...smakowało mu

[pl_madzia]

Napisane przez agnieszka09

czesc laski
w piatek bylam w szpitalu bo dostalam wezwanie...wszystko w porzadku tylko oprocz nadzoru swojej poloznej, bede miala jeszcze nadzor szpitala ze wzgledu na zbyt wysokie cisnienie jakie mialam w pierwszej ciazy.boja sie znow takiej sytuacji wiec wola dmuchac na zimne i juz wczesniej ingerowac w razie czego...

Super że się tak zajmują, ja w sumie to lekarza po ciąży zmieniłam, bo jak miałam wysokie ciśnienie, to powiedział że mam sobie obciążenie glukozą zrobić, bo puchlam i mnie ręce swędziały straszliwie, to jak wynik miałam 160 po godzinie to on mówił że ok, a koleżanka miała 145 i u niej u innego lekarza nie było ok. A to tylko jedno z jego przewinień

Napisane przez izazula

Odpisy to chyba wszyscy żółte dostają

No właśnie ja wiem że moje chłopaki też pożółkle mają

Napisane przez agnieszka09

PL MADZIA wielki podziw i szacunek i uklony ja nie stworzona do biegania jestem i bardzo podziwiam ludzi,ktorzy biegaja i kochaja to.
a jak jeszcez raz napiszesz mi o swojej grubosci to nastepnym razem ja Cie wysmieje,ze nadymasz uda i wywalasz brzuch...matko Ty jestes tak szczupla,ze moje wczesnijesze wyobrazenia o Tobie jak o slonicy wprawiaja mnie w smiechchudzielec

no ja grubasem nie jestem, tylko mi jeszcze odrobinka brakuje do figury sprzed 5 latdokładnie z 3 kg w zapasie, tylko że wtedy ja fajki paliłam, i to wlaśnie najgorzej zrzucić, bo te ciążowe już poszły. A to że fałdka na brzuszku zostaje, to chyba normalne po kilku ciążach, bo jednak i mięśnie i skóra przez kilka mc były rozściągnięte, co nie zmienia faktu że mi przeszkadzają

Napisane przez libra777

Co do biegania za dzieckiem to ja stosuję metodę coś jak P0P , nie biegam , sam lata , nie podnoszę jak upadnie sam musi wstać i nie pocieszam jak się walnie mówię że nic się nie stało reaguję dopiero jak jest porządny ryk albo krew się leje, może trochę drastycznie ale też uważam że jak się nie przewróci to się nie nauczy, na rękach to już miejsca na strupy brak

ja po domu też nie biegam, choć jak zaczął włazić na tapczany i ponich skakać i biegać, to czasem muszę, bo z wysokości 50 cm to już może guza sobie wielkiego nabić. A na dworzu to już musze za nim zasówać, bo tutaj o nim MĄDRY nie można napisać tylko wręcz przeciwnie, jak biegnie to naknajszybciej do ulicy żeby dotknąć jeżdzących aut. A na ogrodzie moich rodziców też jest wejście mórowanymi schodami do piwnicy, to też trzeba go pilnować

[evitka21]

Napisane przez ania p

Kup vizir sensitive on też w miare dobrze dopiera i zacznij od rzeczy nie bieliźnianych i zobaczysz .

mam w komórce 8kg bryzy sensitive, ale spróbuję dopiero jak sie jej wygoją raczki i nóżki

Napisane przez Izumi

Myśmy kupili ostatnio proszek "Bobas" (bo niby też miał być delikatny dla dzieci a sporo tańszy jak Lovellka) i masakra jakaś. Michał już lepiej toleruje "dorosłe" proszki niż to ustrojstwo. Strasznie zsypany. Najgorzej ramiona. Tak że nie polecam

będę pamiętać. My kiedys miałysmy dzidziusia i był w sumie ok dla młodej
i bardzo się cieszę z powodu nowych znajomości michasia, bo przedtem to mi smutno było bardzo, że te dzieci takie durne u was

Napisane przez izazula

Odpisy to chyba wszyscy żółte dostają

no fakt

agnieszka, kwiatuszki bardzo wzruszające i niunia i ty piekne jak zawsze i ta jakość zdjęć , napisz jaki to aparat?
i również zazdraszczam wspaniałego uczucia ruchów maluszka

Napisane przez machaj

evitka- a z tobą łączę się w 'bólu' młodego wyglądu... na mnie też niektórzy dziwnie patrzą jak idę z małą... a że mąż też młodo wygląda to jeszcze dziwniej patrzą... ale co tam.. za pare lat będziemy wyglądać na swoje (obecne) lata...

strasznie mi przykro z powodu choroby kaluni, jak dostała antybiotyk to na pewno szybciutko wroci do zdrówka
I jeszcze tyle zęboli naraz i to tych bolących, biidulka

widzisz, a mój starzej (ma 38)niż ma, więc dopiero jestesmy atrakcją (może to córka? a może pedofil?a może na kase poleciała?)a my zawsze nosy wysoko i uśmiech szeroki

libra, w wlaśnie mi się przypomniało, że mam płyn do prania biały jeleń, muszę go znów poużywać. Na razie nalałam na plamy fairy, a potem w razie co będę kolejnych sposobów próbować
Zapisałam wszystkie porady

(a właśnie-ta soda z octem to jakie proporcje?)

a z tym bieganiem, to w domu inaczej, czy przydomowym ogródku, a na placyku inaczej-ja muszę za małą biegać, bo tam dużo innych biegających dzieci i żadne nie patrzą na kogo biegną, a moja tym bardziej lezie zawsze gdzie tłum...

byliśmy wczoraj u okulisty na kolejnej wizycie po naświetlaniach i wsio ok, niby wyszedł lekki astygmayzm, ale ponoć w normie.

[ASIULEK_23]

Hej. Wpadłam, nadrobiłam, nie mam weny więc uciekam...

[ASIULEK_23]

Zostawię tylko fotki z weekendowego wypadu. Jak podejrzewacie- czysta nie wróciła

[ania p]

Napisane przez libra777

Hej!
Agnieszka jakie wy sliczne jestescie, rozczuliły mnie te kwiatuszki
Evitka ja polecam do prania proszek "Biały Jeleń" ku[iłam w intermarsze jest w małych paczkach , kupiłam bo mój Adaś dostał jakiś liszai na skórze i to dermatolog nam go kazał do prania kupić bo nie podrażnia , jest bezzapachowy i fajnie dopiera nawet jasne skarpetki i kolanka też u nas w 60 stopniach poschodziły plamy
Izumi , fajnie że Misiek znalazł towarzyszy do zabawy
Baobabku fajne sandałki , ale mój to by miał w nich pazury czarne jakby ogród przeorał my mamy z zakrytymi palcami ,dziurki po bokach i to paluch ma czarne
U nas juz drugie sandałki będziemy kupować bo te co ma to już za chwilkę małe będą teraz już muszę kupić 24 rozmiar

Co do biegania za dzieckiem to ja stosuję metodę coś jak P0P , nie biegam , sam lata , nie podnoszę jak upadnie sam musi wstać i nie pocieszam jak się walnie mówię że nic się nie stało reaguję dopiero jak jest porządny ryk albo krew się leje, może trochę drastycznie ale też uważam że jak się nie przewróci to się nie nauczy, na rękach to już miejsca na strupy brak

U nas dzisiaj było ciepło ale nie za gorąco , tak akurat , już się boję tych upałów.
Kursujemy rowerem codziennie na długie wycieczki i dzięki temu boczki lecą , dziś nawet załozyłam obcisłą bluzkę bo już mi nic nie wypływa.
I co ciekawe jak już machnęłam ręką i przestałam myślęć ciągle o odchudzaniu to zaczęłam chudnąć, top chyba najbardziej psychika blokuje.

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Machaj współczuję i zdrówka życzę i wytrwałości bo najgorsze zębiska wam idą, oby szybko wyszły.

A u nas wyszły po obu stronach do 4 góra i dół a 5 na razie brak i coś się nie zanosi , dziwne że taka przerwa bo tamte to wyłaziły jedne po drugich

Ło matko 24 ale on ma nogę mój Szymon ma 26

Agnieszka piękne kwiatki
Super że wsio ok .