położnictwo

[oliwk_a]

hej chciałabym się was zapytać jak wyglądają studia na tym kierunku? jakie trudności mogą mnie spotkać? dziekuje z gory za odpowiedzi

[oliwk_a]

up

[latonka]

Witam!
Od października będę studiowała połoznictwo. Wybrałam ten kierunek z własnej nieprzymuszonej woli ( choć jak twierdziło wielu miałam szanse na "lepsze" studia). Naczytałam się wiele wypowiedzi sfrustrowanych położnych, że to kierunek bez przyszłości i perspektyw. W dodatku nie ma po nim pracy. Teraz nie wiem co myśleć, czy dobrze zrobiłam. Bardzo chciałabym po studiach pracować w szpitalu. Bardzo proszę o opinie studentek, absolwentek położnictwa jak naprawdę jest.Z góry dziękuje.

[insgeheim]

ja się wybieram za rok, doczekać się już nie mogę!

[magda17x]

Ja skończyłam położnictwo w tym roku Znalazłam się na nich dość przypadkowo.. pierwszy rok bym tragiczny, nic a nic mi się nie podobało. Zajęcia od 8 do 20, zero czasu na inne zajęcia. Później było troszkę lepiej, albo ja się przyzwyczaiłam Gdybym jeszcze raz miała stanąć przed wyborem studiów, wybrałabym coś innego.

[Nikolati]

Witam!
Planuję w tym roku iść na położnictwo. Co do samego kierunku jestem już właściwie przekonana, jednak nie mam zbytnio rozeznania w kwestii uczelni. Słyszałam jedynie, że w Lublinie jest w miarę ok, z kolei z Katowic najlepiej uciekać (oczywiście jeśli chodzi o ten kierunek). Ogólnie planuję i tak się przeprowadzić, więc w grę wchodzi niemalże cała Polska (prócz Częstochowy, Gdańska). Na chwilę obecną najbardziej nastawiam się na Lublin i Poznań (tu wymagają tylko podstawową biologię, a ja właśnie taką zdawałam). Może są na forum studentki tego kierunku, które by się mogły wypowiedzieć i doradzić? Może macie znajomych na tym kierunku i nieco się orientujecie czy są zadowoleni... Będę wdzięczna za odpowiedź.
Pozdrawiam

[agneeees]

UP

Też wybieram się na położnictwo na UM w Lublinie, Nikolati

[Nikolati]

hej agneeees, miło że się odezwałaś

Widzę, że jesteś zdecydowana na Lublin, wiesz może coś więcej o warunkach tam panujących, jakieś opinie (szczególnie interesuje mnie kwestia praktyk)?
Ja co i raz przeglądam sieć, ale nic nowego nie znajduję, stosunkowo jest niewiele opinii na temat poszczególnych szkół i w ogóle samego kierunku...

[agneeees]

Jestem zdecydowana na Lublin, bo nie zdawałam biologii, a tylko w Lublinie są szanse dostania się z innymi przedmiotami, np. WOSem, czy geografią

Niestety nic nie słyszałam, nie mam żadnych znajomych studiujących położnictwo, w sumie to była spontaniczna decyzja żeby spróbować, nie mam pojęcia czy się do tego będę nadawać.

[Nikolati]

Napisane przez agneeees

w sumie to była spontaniczna decyzja żeby spróbować, nie mam pojęcia czy się do tego będę nadawać.

U mnie właściwie tak samo. Biologię zdecydowałam się zdawać, bo dobrze mi szło, interesowałam się tym. Choć początkowo planowałam zdawać rozszerzenie, bo byłam przekonana, że pójdę na jakiś kierunek - mniej lub bardziej - związany z biologią, ale nie przypuszczałam, że będzie to położnictwo. Pomysł narodził się ok 4 miesiące temu i obecnie jest moją jedyną aktualną opcją.

Co do braku biologii na maturze, z tego co się orientuję, to szanse jeszcze są w Warszawie. Tam liczy się polski, język obcy i przedmiot dodatkowy (przy czym biologia, wos, matematyka ma przelicznik 1,4)

[agneeees]

Ja jeszcze składam na logopedię na UMCS, pielęgniarstwo na UM i dziennikarstwo na UMCS (to tak w najgorszym przypadku już). Moje początkowe plany nie wybiegały poza Gdańsk, ale wszystko się pozmieniało, trochę się uparłam na ten Lublin, bo dopiero po 2 latach udało mi się tam odnaleźć.

Zdecyduj się na to położnictwo w Lublinie, miałabyś moje wsparcie, a ja być może Twoje! :P

[Nikolati]

Jasne, możesz na mnie liczyć

Nawet ostatnio na rzecz porzucenia Poznania (tak w 75%) wzrosło moje przekonanie do Lublina Jednak wciąż waham się między Łodzią, Warszawą i Lublinem (gdzieś tam w głębi może ten Poznań, bo papiery już w sumie złożyłam). Głównie to kwestia tego czy zdecyduje się na wyprowadzkę z domu czy nie... Do niedawna byłam wręcz pewna, że wyjadę, ale teraz... sama nie wiem

[agneeees]

Ja wyjechałam z Pomorza do Lublina po 1 klasie liceum, zaszalałam, chciałam się stąd wyrwać, zamieszkałam z babcią pod miastem i spędziłam tam 2 lata.
W Lublinie chyba jest najtańsze życie, jeżeli chodzi o studiowanie, z tego co słyszałam i z tego co sama widzę.

Nie żebym Cię namawiała na Lublin..

Jak Ci poszła matura? Jakie procenty przewidujesz?

[Nikolati]

Chcąc, nie chcąc... - kusisz

Co do wyników... Staram się zbytnio nie przewidywać, żeby później ewentualnie się za bardzo nie rozczarować, ani teraz na zapas denerwować. Ale ogólnie mówiąc myślę, że angielski i biologia poszły mi całkiem przyzwoicie i matma też nie najgorzej. Najbardziej jestem niepewna polskiego. (Zdawałam jeszcze wos na rozszerzeniu, ale zupełnie nie potrzebnie, tylko kiedy sobie to uświadomiłam, to było za późno.)

[agneeees]

Skoro kuszę to musisz się skusić

Mi chyba właśnie ten WOS rozszerzony najgorzej poszedł, a tak się składa, że akurat się liczy..

[Nikolati]

Właściwie wos rozszerzony dla mnie też może mieć znaczenie, ale jak patrzyłam na różnych forach, to były opinie, że dobrze zdana na podstawa na położnictwo wystarczy. Niestety nie znalazłam konkretnych progów punktowych, ale optymistycznie myślę, że w tym roku sytuacja nie ulegnie drastycznej zmianie

[agneeees]

http://www.umlub.pl/upload/rekrutacj...1/2009stat.htm to chyba z 2009 roku, chociaż u góry jest napisane 2003

[anoska]

moja współlokatorka w lipcu broni się z położnictwa
w Lublinie, w Lublinie

[agneeees]

o, może nam coś opowiesz, albo ona? ;D

[agneeees]

Nikolati, i jak?

[Nikolati]

.

[Dorcia18]

ja studiuję w Białymstoku bardzo mi się podoba kierunek choć pierwszy rok jest ciężki, gdy zobaczyłam pierwszy poród powiedziałam że to nie dla mnie, ale po praktykach na oddziele noworotkowym jestem w niebo wzięta. powiedzcie jak wam poszło i czy się podoba?

[agneeees]

Napisane przez Dorcia18

powiedzcie jak wam poszło i czy się podoba?

jak jednak wybrałam pielęgniarstwo

[Dorcia18]

hehe szkoda bo jeśli chodzi o pielęgniarki to mam nie miłe wspomnienia

[agneeees]

Napisane przez Dorcia18

hehe szkoda bo jeśli chodzi o pielęgniarki to mam nie miłe wspomnienia

cóż, akurat ja też, dlatego wiem jak się nie zachowywać względem pacjentów, a pielęgniarki mają większe możliwości, dlatego wybrałam te studia