|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2011-05-04, 15:39 | #1591 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
hej lasencje !!!!!
ja dalej cierpie na bole glowy wiec za duzo nie pisze bo nie mam nawet ochoty... Ale czytam Alan był dzis na dwie godzinki pierwszy raz w przedszkolu... Jak wchodzilismy to od razu dał mi buziaka i pobiegł do dzieci.. Nawet na mnie nie zwracał uwagi tylko zaczal sie bawic zabawkami... Jak go odbieralismy to pani mowila ze tylko raz zapłakał bo upadł a tak to caly czas sie bawił.... W piatek idzie znowu... zobaczymy jak to bedzie.. Ponoc za drugim razem jest trudniej bo dziecko rozumie ze mama go zostawia i moze płakac.... Zobaczymy.... Mam zamiar dawac młodego 2 razy w tyg. po 3 godzinki tak do wakacji..Potem zamykaja przedszkole i otwieraja we wrzesniu... Wtedy juz go dam chyba na full time... Zobaczymy... W kazdym badz razie jak mały był w przedszkolu to było mi strasznie dziwnie w domu bez niego........... ..Ale wreszcie mialam czas dla siebie......... Niby 2 h ale zdazyłam se odpoczac, zrobic pranie, pomyc gary, poskladac ciuchy i przyszykowac obiad.... Pogoda w Polsce mnie zszokowala Jak to snieg w maju.???..Jeszc ze tego nie było....... |
2011-05-04, 19:20 | #1592 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Cytat:
Gratuluję Wam pierwszych kroków w stronę swojego własnego domu, czeka Cię trochę nerwówki ale efekt się opłaci bardzo się cieszę w końcu wychodzimy na dwór!! i musiało sie zrobić zimno jutro jadę złożyć podanie o egzamin na prawko, najpierw teoretyczny ale myślę że jak dobrze pójdzie to w przyszłym tyg. dostanę termin na praktyczny i już mam nerwową sraczkę hehe ..... jak słucham po ile razy zdawały koleżanki to jestem załamana
__________________
Mój największy skarb Borysek 09.01.2009 http://s2.pierwszezabki.pl/026/0261949b0.png?3414 |
|
2011-05-05, 07:10 | #1593 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 533
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
hej hej
Aneczko chłopaki jak malowane Kelyss Mój mikołaj nigdy nie płakał w przedszkolu, wcale to nie jest reguła, że za kolejnym razem dzieciaczki płaczą. Na pewno nie będzie problemu Mumi trzymam kciuki za egzamin. Na praktyczny to ładny uśmiech i masz prawko w kieszeni Fajnie że na reszcie jesteście zdrowi Nie wiem co tutaj się wyprawia na tym wątku Jakiś leń wiosenny czy co? Dziewczyny gdzie wy? Roxi? Lucynko? Pass? Ami? Cała reszta?! Meldować się A to moja damessa Strasznie się mądruje ze mną i wszystko musi tak znaczyć jak ona mówi Oczywiście podwórko to podstawa, a jak jest zimno, to jest wojna pod drzwiami |
2011-05-05, 09:13 | #1594 |
BAN stały
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Kellysss - to nie jest powiedziane że dzieciaki płaczą za kolejnym razem jak do przedszkola idą. Moja Martyśka ani łzy nie uroniła odkąd zaczęła chodzić wręcz przeciwnie muszę się buziaka na do widzenia domagać.
Wczoraj mieli iść do skansenu ale z racji pogody wylądowali w ruraparku jak dla Martyny to strzał w dziesiątkę i o wiele lepsze niż skansen. Dziś mieli iść do kina to może być dość ciekawe ale się okaże jak moje dziecko w kinie się zachowuje Ogólne przedszkole w naszym wykonaniu to najlepsza rzecz jaką mogliśmy zrobić. Mała już od rana mówi mama sipko dzieci ciekaja. Ogólnie też mowa nam się polepszyła i zaczęła więcej mówić nie jest to jeszcze składanie zdań ale już i tak widać różnicę. Mumi - będzie dobrze!! |
2011-05-05, 09:37 | #1595 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
ja też czytam..jak coś jets do czytania..ale u nas nic sie nei dzieje wiec co tu pisać
Aha..przyplątało sie do Domika choróbsko..w sobote dostał 40 stopni gorączki wiec szybciutk do lekarza i co?? angina i szkarlatyna.. dostał antybiotyk i już na drugi dzien była poprawa.. Cos mu sie dmieniło i pije każdy syropek jaki mu dam a wczesniej to wojna była o kazdy łyk Kami..córa jak malowana..a jaka strojna że hoho..a te rózowe gumeczki kellys..fajnie wam z tym przedszkolem..jak mi sie marzy godzinka odpoczynku od małolatów a kiedy sie dowiesz co Ci w brzuszku rośnie?? nika.. twoja córa to ma wesołe dzieciństwo, kino, skansent, lunaparki..masakra..w mojej dziuze to nawet placu zabaw nie ma mumi..no to tzrymam kciukasy za zdania! ja zdałam za 3 -cimrazem..a szwagierka za 6 -tym jukol..dobrze ze nei mówi '"mama chcesz w dziub" stokrotko.oskonale cie rozumie....ja też chce do ludzi
__________________
Dominik http://www.suwaczek.pl/cache/fc3318da74.png?html Patryk http://www.suwaczek.pl/cache/9c622ad2ca.png?html Patryczkowe kły |
2011-05-06, 07:31 | #1596 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
dziewczyny pozniej przeczytam co tam skrobiecie, ale potrzebuje teraz pomocy musze napisac odwolanie do przedszkola, bo do tego prywatnego tez nie wiem czy nas przyjma
jakie argumenty napisac??
__________________
|
2011-05-06, 07:38 | #1597 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 533
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Cytat:
Aneczko dzięki w imieniu Tosi. A Nika to na prawdę ciekawiec |
|
2011-05-06, 08:28 | #1598 | |
BAN stały
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Cytat:
Ja też tak myślę aby takich argumentów użyć bo co przedszkole to inne wymagania mają. No ale najważniejsze że jeden z małżonków pracuje a sytuacja nie pozwala aby druga osoba na urlop wych poszła. Co wiąże się z posłaniem dziecka do przedszkola. Nie stać WAS na prywatne przedszkole co dopiero na opiekunkę. Pomocy nie masz ze strony bliskiej rodziny bo każdy pracuje. No i myślę najważniejsze że Kamilek jest samodzielny. Nic innego nie wymyślę. U nas był też problem z zameldowaniem bo jesteśmy zamel w Siemianowicach a mała ma iść do przedszkola w Chorzowie i nawet tymczasowy meldunek nic nie pomaga. Próbuj pisać odwołanie i życzę powodzenia!!!! |
|
2011-05-06, 11:32 | #1599 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Stokrotko- myślę, że argumenty, o których dziewczyny piszą są bardzo dobre. Mam nadzieję, że to pomoże. U nas to niestety niemożliwe, bo w Poznaniu nie przyjęli żadnego dziecka z 2009 rocznika, ale w mniejszych miastach jest inaczej. Ja mam znajomą, która pracuje w przedszkolu na drugim końcu miasta i ona mi powiedziała, że każde przedszkole zostawia sobie kilka wolnych miejsc awaryjnych w razie jakiejś sytuacji, oczywiście nikt o tym nie wie. trzymam kciuki.
a ja wczoraj dostałam maila z jednego z prywatnych przedszkoli, że zwolniło się miejsce i Kubuś może tam chodzić od września. Problem w tym, że podpisałam już umowę w innym przedszkolu za 700 zł!!!!, bo inne nie dawały nam żadnych szans na wolne miejsce. I teraz nie wiem co robić, bo gdybym zerwała tamtą umowę, to w tym nowym płaciłabym 450 zł a to znaczna różnica!!!! Jakoś mi tak głupio, ale myślę, że nie ma co patrzeć na innych, bo to ja będę bulić kupę kasy miesięcznie...
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia |
2011-05-06, 12:15 | #1600 | |
BAN stały
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Cytat:
Dla pocieszenia WAM nie przyjęli dzieci z rocznika 2009 a u nas nawet końcówki roku 2008 nie przyjmują - ciekawe czy do szkoły też nie będzie musiała iść ze swoim rocznikiem tylko rok później sądzę że wtedy na to nie będą patrzeć więc same widzicie jak to jest w naszym kraju. bratek nie patrz na innych tylko na swoje możliwości finansowe. To TY przez najbliższy rok będziesz wydawać swoją ciężko zapracowaną wypłatę na przedszkole więc bez sentymentów A mój szef który nadal winny mi jest kasę napisał że mam mu wybaczyć i uzbroić się w cierpliwość ale pieniędzy nie będzie tak jak umawialiśmy się na 16 maja tylko MOŻE pod koniec miesiąca |
|
2011-05-06, 13:19 | #1601 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Nika ten twoj szef" niezly jest"
Kamilko córcia jak modelka śliczny plaszczyk, jak juz z niego wyrosnie daj znac to odkupie dla Natalki dzieki za podpowiedzi, u nas wolne miejsca moga byc bo mozna skladac do 5 przedszkoli, i jak ktos sie dostal do kilku to wybral 1 miejsce a pozostale sie zwolnily, wiec mam nadzieje i mam już oko na Nianie dla Natalki, w tym roku konczy pilnowac dziecka na moim podworku, zawsze ladnie sie nim opiekowala , wiec jak wszystko pojdzie po mojej mysli to... w kazdym razie trzymajcie kciuki
__________________
|
2011-05-06, 15:41 | #1602 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Stokrotko- jeszcze raz trzymam kciuki, żeby Ci się udało i z przedszkolem i z opiekunką
Nika- dzięki Kochana ja to jestem taka miękka d....a i zawsze najpierw myślę o kimś a potem dopiero o sobie. Ale przed chwilą dzwoniłam do tego nowego przedszkola i umówiłam się na spotkanie Kami- Tośka cudna (jak zawsze)
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia |
2011-05-06, 15:43 | #1603 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
i jeszcze fotka Kubusia, bo dawno nic nie wklejałam
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia |
2011-05-06, 16:57 | #1604 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Kubuś śliczny i taki delikatny sie wydaje, chyba po tobie odziedziczył urode
__________________
|
2011-05-06, 17:32 | #1605 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
bratku..stokrotka ma racje..synus ma Twój typ urody..choc w sumie to nie mam porównania co do męża
A i jakie piękne zdięcie..tak ogólnie...Ty umiesz tak śliczne foty strzelać? Ja moją cyfróweczką mam małe pole do popisu
__________________
Dominik http://www.suwaczek.pl/cache/fc3318da74.png?html Patryk http://www.suwaczek.pl/cache/9c622ad2ca.png?html Patryczkowe kły |
2011-05-07, 08:21 | #1606 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Dziękujemy za komplementy Rzeczywiście wszyscy mówią, że Kubuś jest do mnie podobny. No i nieraz się zdarza, że jakaś Pani na spacerze powie : "jaka ładna dziewczynka!" mimo, że Kubuś ubrany jest jak typowy chłopczyk, ale cóż... na razie się nie oburza, bo pewnie nie wie o co chodzi, ale jeszcze trochę i będzie się wkurzał
Zdjęcie robił mój Tż w Wielkanoc
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia |
2011-05-07, 15:02 | #1607 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
synowi mojej kolezanki kazdy mowil: Piotrusiu jakie ty masz śliczne dlugie rzęsy jak dziewczynka... to piotrus a akcie desperacji obcial rzesy, i juz mu nikt takich komplementow nie prawil
__________________
|
2011-05-08, 10:13 | #1608 |
BAN stały
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
bratek 06 - mnie trochę życie nauczyło że nie warto aż tak na innych patrzeć tylko na siebie dość egoistyczne ale czasem naprawdę trzeba. A teraz mnie jeszcze mój eks szef w tym umocnił i już wiem że nie ma co na innych patrzeć w kwestii kasy i pracy. To jest walka szczurów, każdy swojego dobra szuka.
Kubuś śliczny a fota pierwsza klasa też bym chciała takie foty robić ale aparat nie ten. Stokrotka81 hihih....no trzeba uważać na to co się mówi bo dzieci maja pomysły nie z tej ziemi. A my rozpoczęliśmy sezon koncertowy. Wczoraj byliśmy w parku chorzowskim na zespole IRA fajnie było młoda zadowolona tylko pod koniec już jej się nudziło i do domu poszliśmy w sumie nie ma się co dziwić bo zwlekliśmy się po 22.00 |
2011-05-09, 07:19 | #1609 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 533
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Cytat:
Stokrotko - co do płaszczyka - nie ma sprawy Tosia mówi na niego "kapota" Trzymam kciuki za nianię Bratku Kubuś na prawdę cudny A zdjęcie rewelacyjne. Zazdroszczę zdolności fotograficznych tż-towi Nika daj sobie luz z tym szefem. Złożyłaś pozew to go olej. Nie kontaktuj się i wogóle. Dostaniesz pieniążki plus odsetki od pana komornika - jeszcze lepiej na tym wyjdziesz, bo szef odsetek nie zapłaci. A wyrok w sprawach o pieniądze za pracę ma natychmiastową wykonalność - nie musisz czekać na uprawomocnienie Lucynko co tam z tobą? wsiąkłaś w to Opole zupełnie już że cię nie ma? |
|
2011-05-10, 13:00 | #1610 |
BAN stały
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
kami - ja do niego nie pisałam to on się odezwał że kasy nie będzie. Ja jutro przejdę się tylko do głównego dyrektora bo w sumie on o wszystkim jest poinformowany i mu powiem że pan X nie wywiązał się z umowy. I tyle z panem X nie mam zamiaru rozmawiać.
A u nas cisza jak makiem zasiał. Pogoda piękna więc zapewne wszyscy na dworze siedzą. Ja też bym posiedziała ale moje dziecię po przedszkolu jest tak padnięte że nie ma siły na nic. I albo zasypia od 14.30 do 18.00 to jest nawet ok bo wieczorem jeszcze gdzieś wyjdziemy albo tak jak wczoraj przed 17.00 i do rana spała a do przedszkola trzeba było ją budzić. Bo dziś do teatru poszli na jakiś spektakl. Normalnie bardziej światowe dziecko niż rodzice hihih... |
2011-05-10, 14:43 | #1611 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Biskupice Melsztyńskie
Wiadomości: 424
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
U nas tez pogoda piekna także jak tylko wracam z pracy, to spędzamy cały czas na dworze. Mati dostał się do przedszkola na 5 godzin dziennietam gdzie ja pracuje, ale jest bardzo wrażliwym dzieckiem, także jak będę siedziała w domu z maluszkiem to chyba go nie będę zaprowadzać, bo to nawet organizacyjnie kiepsko musiałabym zima maleństwo zabierac żeby zawieźć Matiego a później przywieźć, ale jeszcze zobaczymy. U nas z mówieniem nadal bardzo kiepsko tylko pojedyncze słowa i to niewiele. Byliśmy u psychologa w związku z tym że Mati panicznie boi się dzieci, pani zaleciła jak najwięcej kontaktu z maluchami. Boje się jak Mati zareaguje na rodzeństwo, tym bardziej że prawie całymi dniami bede z nimi sama.
__________________
Nasze małe cuda ... Mateuszek i Danielek http://suwaczki.slub-wesele.pl/20060617310123.html" http://suwaczki.maluchy.pl/li-28264.png http://s4.suwaczek.com/201110121756.png |
2011-05-10, 16:46 | #1612 |
Zadomowienie
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Hej,
u nas na przedszkole państwowe szans brak. To sobie głowy za wczasu zawracać nie będę. Przyjdzie i na nią pora. Matylda gada coraz więcej. Lubi powtarzać nowe słowa i czasami taki dziwolągi z tego wychodzą, że śmiać mi się chce. Kilka z nich: hipopotam - topotam (najlepiej brzmi w akcji: puk, puk - to tamm? - topotammm! słoń - siom, księżyc - sizic, czekolada - lada, dobranoc - nananoć, rozgwiazda - oada, sowa - oła (takie niewymówione "w") Ale np. stół, płot i komin wymawia idealnie I składa sobie proste zdania. Mamy klasyczną dwulatke w domu. W niedzielę zrobiła nam przedstawienie,w centrum handlowym. Po korytarzu - i owszem pospaceruje. Jak tylko chcieliśmy przekroczyć próg sklepu, dostawała histerii. Kupowanie jej letnich butów to był szok. Rzucała się jak żmija na podłodze wrzeszcząc w niebogłosy. Oczywiście nie ustrzeglismy sie komentarzy otoczenia w stylu: O, to sie chyba nazywa bezstresowe wychowanie...Ja mam to gdzies. Jak jej teraz popuszczę i pozwolę wejść na glowę, to potem bedę miała sajgon w domu. A ostatnio pokazuje, co potrafi. Tłumaczę sobie, że trzeba to jakoś przetrwać. taki etap. Ale czasami puszczaja mi nerwy i zdarza sie klaps w tylek. Wyrodna matka jestem...ale nie bede śwętej udawać, jestem tylko czlowiekiem. Chodzimy na spacerki do pobliskiego lasu, oczywiście razem z cicocia i kuzynem. Wyszaleją się, powdychaja świeże powietrze, pogadają po swojemu. Fajnie, że ma towarzystwo w swoim wieku. A to uchwycona jedna z rozmów dwulatków |
2011-05-11, 07:39 | #1613 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Cześć dziewczyny. Melduje się po długiej nieobecności. Podczytywałam, ale nie miałam o czym pisać, a w międzyczasie zaliczyliśmy kilka krótkich wyjazdów.
Jaś się budzi więc cdn....
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
2011-05-11, 20:44 | #1614 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Ami- Matylda słodka
A ja muszę się pochwalić, że udało nam się dostać do tego tańszego przedszkola. Co prawda w tamtym, w którym mieliśmy rezerwację nie byli zachwyceni, ale cóż tu będę płaciła 230 zł mniej, a dla mnie to dużo kasy! No i w tym nowym jest bardzo duuuży ogród z placem zabaw, piaskownicą i innymi atrakcjami. Jak tam byłam, to widziałam jak dzieci zadowolone biegają po ogrodzie, Panie non stop pytały czy chcą siusiu lub pić. Obserwowałam je trochę z ukrycia, więc nie robiły nic na pokaz. Mam nadzieję, że będzie dobrze! W piątek idę z Kubusiem na szczepienie przeciw pneumokokom. Czy któraś z Was wie, ile ta szczepionka kosztuje po drugim roku życia???
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia |
2011-05-11, 21:30 | #1615 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Biskupice Melsztyńskie
Wiadomości: 424
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Ja szczepiłam po roku i płaciłam coś koło 300 zł za dawkę musieliśmy wziąć 2, a po drugich urodzinach jest chyba tylko jedna ale cena dawki pewnie zbliżona.
__________________
Nasze małe cuda ... Mateuszek i Danielek http://suwaczki.slub-wesele.pl/20060617310123.html" http://suwaczki.maluchy.pl/li-28264.png http://s4.suwaczek.com/201110121756.png |
2011-05-13, 11:04 | #1616 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Dzięki Paula
my już po szczepieniu, byliśmy o 8.00, szczepionka kosztowała 300 zł a ja przy okazji poszłam pobrać krew na tsh i tak dwie pieczenie upiekliśmy na jednym ogniu
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia |
2011-05-13, 12:15 | #1617 | |
BAN stały
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Cytat:
Myśmy nie szczepili na pneumokoki no ale te szczepionki tak kosztują ok 300zł z tego co pamiętam No ale Wy macie już za sobą. A tak to bez zmian u nas...nic się nie dzieje zero nowości. Ja jutro robię małą imprezkę urodzinową ale tak na luzie |
|
2011-05-13, 13:34 | #1618 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
cena jest koszmarna, ale na szczęście babcia się trochę dołożyła, więc aż tak nie bolało finansowo
najbardziej jednak żałuję, że nie zaszczepiliśmy Kuby na rotawirusy, ale już po fakcie, bo można szczepić tylko do określonego wieku
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia |
2011-05-13, 15:30 | #1619 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
hej mamusie...
Sorki ze sie ostatnio nie udzielam ale jakos nie mam weny.. kami i bratek.... Dzieciaczki sliczne i jakie duze juz U Was piekna pogoda a u nas wietrzysko i 14 stopni Wiec zazdroszcze słoneczka... 8 Czerwca lecimy do Włoch do tesciow... Juz nie moge sie doczekac... Mam zamiar całe dnie spedzac nad morzem.. W poniedzialek ide na usg i moze wreszcie zobaczymy co dzidziol ma miedzy nogami No i wiecie ze dzis zaczełam 18 tydz... Ale ten czas pedzi...... |
2011-05-13, 16:04 | #1620 | |
BAN stały
|
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)
Cytat:
Już zazdroszczę plaża, słońce i morze cóż więcej do szczęścia potrzeba U nas dziś też niezły wiatr no ale co się dziwić week idzie więc pogoda tradycyjnie musi się pogorszyć. Achh, a moje dziecię znowu kicha i kaszle ona na bank jest alergikiem byłam z nią ostatnio na ogródku u rodziców no i się znowu zaczęło bratek 06 - niech żyją babcie i dziadkowie. Moi rodzice już myślą nad prezentem na dzień dziecka no i wymyśliliśmy rowerek biegowy dla małej. |
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:24.