Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy.Część IX

[Yattamanka]

Napisane przez xLADYx

Yatta fajne buty takie zwykłe i pasować będą do wszystkiego ale nie wyglądają na 10 na jakieś 6-7 tzn że powinny być wygodne bardzo chociaż ja nigdy takich nie miałam to nie wiem na pewno się rozbiją ja do swoich nudnych już zakładam zapiętki

Nie no na żywo widać, że nie mają ani 6 ani 7

Napisane przez blond bunny

dla mnie ta maszynka nie ma racji bytu. ona po prostu cieniuje wlosy a jak ktos ma rozdwojone to wyglada jakby tylko je obcinala.
popros o wycieniowanie koncowek nozyczkami klasycznymi pod katem 45 stopni-wtedy tylko konce podetnie milimetrami.

telepatia...
zadzwonila teraz do tz zeby go i mnie przeprosic za to co powiedziala
ona nas czyta czy co???

Dobrze dziękuję

Może czyta nigdy nic nie wiadomo

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Napisane przez blond bunny

nie, ma mlodszego braciszka

A zachowuje się jakby to był jej jedyny syn, a Ty niedobra porwałaś go z gniazda i ona już nim nie może sterować jak kiedyś

[snowhitee]

Napisane przez infatuated

10 cm? serio?
na fotce nie wyglądają na taką wysokość, w takim razie nic już nie zarzucam obcas idealny



ale sliczne dopiero teraz zlukałam

dzieki za info o znizce w New Look, ja sobie wypatrzyłam tam sukienke

dziękuję

Napisane przez _paulinka2

gołąb samobójca oj biedna





ale groźny słodki




bardzo ładne ale jaka mieszanina



łaaaał. fajneeeeeeeeeee !ten Twój kolorek ładniejszy 50% to dużo

na mohito też jest zniżka 25 % jak się polubi na fb


my też dzisiaj mamy grillka zjadłam skrzydła i się najadłam

dzięki tak wiem też o mohito nawet dziś byłam ale nic fajnego nie wypatrzyłam

Napisane przez blond bunny

no nie wiem... od wielu lat- chyba od liceum latam non-stop w szpilkach i doslownie wszedzie- nawet wycieczki w plener
mam balerinki i jedne adiki ale jakos nie moge w nich chodzic czuje sie jakby byla w worku po kartoflach i stopy bola mnie od plaskiego...
no jestem niska i dlatego sobie pozwalam

a dzis uslyszalam z relacji tz od jego matki-mojej tesciowki ze:
-jestem zadufana w sobie
-jestem zarozumiala
-patrze na nia z gory
-omotalam tz i jest we mnie zapatrzony
- od tescia uslyszalam ze w stodole nie ma siana- to nie mamy po co tam isc- jakis wrzut???
- i ogolem to wredna sucza ze mnie
swietnie co...?

heheh daj spokój Jezu i mnie też niedługo czeka wizyta u "teściowej" nie wiem jak to zniosę

Napisane przez xLADYx

my pójdziemy tak troszkę potańcować spalić kalorie a w nocy poprawimy spalanie jeszcze bo tak się objadłam tata mi ciągle nakładał
mam wyrzuty sumienia Tż też i leży każdy zresztą leży a jutro jeszcze poprawiny grill się szykuje nie wiem jak to zniosę

oo grill super ale jutro pogoda ma się psuć

[katie100]

Napisane przez _paulinka2

bardzo ładne ale jaka mieszanina

dziękuję noo mieszanina kosmiczna

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Napisane przez blond bunny

chamstwo
przeciez wiadomo ze dorosly pies w wode nie zrobi ani na plazy...
a co komu szkodzi ze poplywa?
jak ze mna spi w lozku to skaze sie od niego ja czy ktos inny w wodzie?
lepsze bachory co potrafia sie zesrac w wode?

ja tego też nie kumam

[czekoladowoo]

Wiecie co.. pojadłam troche tych chipsów ale one sie do mnie coraz bardziej usmiechaja

[katie100]

Napisane przez Yattamanka

Ach no to nic nie mówię, może akurat mniej odwiedzana plaża.. ale straż na takich konikach fajnie musi wyglądać
A oni w slipkach na tych koniach czy jak?

niee w letnich uniformach jaky byli w slipkach to bym ich chyba śmiechem zabiła

[Yattamanka]

Napisane przez czekoladowoo

Wiecie co.. pojadłam troche tych chipsów ale one sie do mnie coraz bardziej usmiechaja

Bo pojadłas kilka kalorii i upiłaś się dlatego się uśmiechaja

[psyhe666]

Hahahaha, nie wierzę!!!
R. prowadzi firmę ze swoim ojcem i wpisałam w google jego imię i nazwisko... No i wyskoczyło parę ofer jego firmy... I pod jego imieniem i nazwiskiem były dwa telefony... Stacjonarny i komórkowy No i postanowiłam, że jutro kupię doładowanie plusa (numer plusa to taki awaryjny... Nikt go nie ma i zawsze mogę zmienić ) i napiszę do niego I albo numer będzie nieaktualny, albo R. się odezwie... Jak bedzie wkurzony lub nie bedzie zainteresowany to przecież nie muszę się przyznawać, że ja to ja

[xLADYx]

Napisane przez snowhitee

dziękuję



dzięki tak wiem też o mohito nawet dziś byłam ale nic fajnego nie wypatrzyłam



heheh daj spokój Jezu i mnie też niedługo czeka wizyta u "teściowej" nie wiem jak to zniosę



oo grill super ale jutro pogoda ma się psuć

oja to w domu elektryczny albo pod wiatą coś się ogarnie nie wiem czy pojadę bo już za dużo zjadłam

[_paulinka2]

Napisane przez Yattamanka

Haha a jak pójdzie w boczki to będzie na nas

wtedy będzie pretekst do spalania kalorii

Napisane przez blond bunny

no nie wiem... od wielu lat- chyba od liceum latam non-stop w szpilkach i doslownie wszedzie- nawet wycieczki w plener
mam balerinki i jedne adiki ale jakos nie moge w nich chodzic czuje sie jakby byla w worku po kartoflach i stopy bola mnie od plaskiego...
no jestem niska i dlatego sobie pozwalam

a dzis uslyszalam z relacji tz od jego matki-mojej tesciowki ze:
-jestem zadufana w sobie
-jestem zarozumiala
-patrze na nia z gory
-omotalam tz i jest we mnie zapatrzony
- od tescia uslyszalam ze w stodole nie ma siana- to nie mamy po co tam isc- jakis wrzut???
- i ogolem to wredna sucza ze mnie
swietnie co...?

masakra teściowa :/

Napisane przez Yattamanka

Ach no to nic nie mówię, może akurat mniej odwiedzana plaża.. ale straż na takich konikach fajnie musi wyglądać
A oni w slipkach na tych koniach czy jak?

no prawie oplułam ekran przez Ciebie

Napisane przez czekoladowoo

Wiecie co.. pojadłam troche tych chipsów ale one sie do mnie coraz bardziej usmiechaja

bo te czipsy są hipnotajzyn

[katie100]

Napisane przez blond bunny

telepatia...
zadzwonila teraz do tz zeby go i mnie przeprosic za to co powiedziala
ona nas czyta czy co???

no to nie jest z nią jeszcze tak źle, jak potrafi się zdobyć na przeprosiny, jakieś szanse na poprawę są, ale pewnie trzeba się uzbroić w cierpliiiiiwoooość

[czekoladowoo]

Napisane przez Yattamanka

Bo pojadłas kilka kalorii i upiłaś się dlatego się uśmiechaja

Nic nie piłam Chyba ze ktos mi herbatke zakropił

Zjem cala paczke...jak nic...

[psyhe666]

Napisane przez czekoladowoo

Nic nie piłam Chyba ze ktos mi herbatke zakropił

Zjem cala paczke...jak nic...

Ja po czipsach piję desperadoska I tak czytam co piszecie

[katie100]

Napisane przez snowhitee

heheh daj spokój Jezu i mnie też niedługo czeka wizyta u "teściowej" nie wiem jak to zniosę

wiecie co Dziewczyny, ja wiem, że czasy i warunki życiowe powodują, że coraz więcej par żyje bez ślubu, ale wydaje mi się, że to nie sprzyja szanowaniu dziewczyny przez przyszłych teściów, prawdopodobnie przynajmniej w przypadku części z Was relacje poprawią się właśnie po ślubie... nie odbierzcie mnie źle, ale tak chyba po prostu bywa...

[Yattamanka]

Napisane przez katie100

niee w letnich uniformach jaky byli w slipkach to bym ich chyba śmiechem zabiła

A ja mam pytanie do młodych mam apropo ciąży bo wiem, że podczas porodu (co jest niestety standardem) nacina się krocze.. Nie chcę straszyć przyszłych mam więc jak nie chcecie to nie czytajcie dalej
Czytałam dokument w którym zawarto, że zbadano iż nie ma to żadnych uzasadnionych pozytywów by je wykonywać i by miało to pomóc w porodzie, a wręcz szkodzi kobiecie i WHO zaleciło by zmniejszyć tą liczbę nacięć..(tam jakieś badania były, że na 150 tysięcy porodów w 130 tysiącach to nacięcie nie było potrzebne, były też statystyki, że u kobiet którym nic nie nacinano, było dwa razy mniej infekcji i dużo mniej powikłań i dalszych pęknięć). Oczywiście w innych krajach ta liczba spadła drastycznie tylko u nas została wieś i ciągle się to robi - ja nie wiem.. czy lekarze są starzy, nie czytają nowinek medycznych (choć to nie taka nowinka bo to zalecenie wyszło w 1985 roku), czy zwyczajnie z lenistwa bo wtedy bobas pewnie szybciej "wychodzi", że tak się brzydko kolokwialnie wyrażę..
Jakby któraś była zainteresowana całość dokumentu tutaj: KLIK

I teraz mam takie pytanie - czy ja mam prawo zabronić lekarzowi wykonywania takiego nacięcia?

[katie100]

Napisane przez czekoladowoo

Wiecie co.. pojadłam troche tych chipsów ale one sie do mnie coraz bardziej usmiechaja

no to nie każ im czekać, zjedz trochę za mnie

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez psyhe666

Hahahaha, nie wierzę!!!
R. prowadzi firmę ze swoim ojcem i wpisałam w google jego imię i nazwisko... No i wyskoczyło parę ofer jego firmy... I pod jego imieniem i nazwiskiem były dwa telefony... Stacjonarny i komórkowy No i postanowiłam, że jutro kupię doładowanie plusa (numer plusa to taki awaryjny... Nikt go nie ma i zawsze mogę zmienić ) i napiszę do niego I albo numer będzie nieaktualny, albo R. się odezwie... Jak bedzie wkurzony lub nie bedzie zainteresowany to przecież nie muszę się przyznawać, że ja to ja

ale kombinujesz faceci są prości , chce to się będzie starać i stanie na głowie, a jak nie podchodzi poważnie, to szkoda zdrowia

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Napisane przez _paulinka2

bo te czipsy są hipnotajzyn

pięknie ujęte

[Yattamanka]

Napisane przez psyhe666

Hahahaha, nie wierzę!!!
R. prowadzi firmę ze swoim ojcem i wpisałam w google jego imię i nazwisko... No i wyskoczyło parę ofer jego firmy... I pod jego imieniem i nazwiskiem były dwa telefony... Stacjonarny i komórkowy No i postanowiłam, że jutro kupię doładowanie plusa (numer plusa to taki awaryjny... Nikt go nie ma i zawsze mogę zmienić ) i napiszę do niego I albo numer będzie nieaktualny, albo R. się odezwie... Jak bedzie wkurzony lub nie bedzie zainteresowany to przecież nie muszę się przyznawać, że ja to ja

Szalona

Napisane przez _paulinka2

no prawie oplułam ekran przez Ciebie

Ale przynajmniej jest wesoło

Napisane przez czekoladowoo

Nic nie piłam Chyba ze ktos mi herbatke zakropił

CHodizło mi o to, że kaloriami się "upiłaś"

Napisane przez katie100

wiecie co Dziewczyny, ja wiem, że czasy i warunki życiowe powodują, że coraz więcej par żyje bez ślubu, ale wydaje mi się, że to nie sprzyja szanowaniu dziewczyny przez przyszłych teściów, prawdopodobnie przynajmniej w przypadku części z Was relacje poprawią się właśnie po ślubie... nie odbierzcie mnie źle, ale tak chyba po prostu bywa...

Nie sądzę, choć faktycznie gro społeczeństwa raczej takie konserwatywne jest ale żeby to miało taki wpływ? Wg mnie albo się lubi przyszłą synową/zięcia albo nie i ich ślub tego nie zmieni..

[snowhitee]

Napisane przez xLADYx

oja to w domu elektryczny albo pod wiatą coś się ogarnie nie wiem czy pojadę bo już za dużo zjadłam

ajj przestań raz w roku możesz poszaleć

Napisane przez katie100

wiecie co Dziewczyny, ja wiem, że czasy i warunki życiowe powodują, że coraz więcej par żyje bez ślubu, ale wydaje mi się, że to nie sprzyja szanowaniu dziewczyny przez przyszłych teściów, prawdopodobnie przynajmniej w przypadku części z Was relacje poprawią się właśnie po ślubie... nie odbierzcie mnie źle, ale tak chyba po prostu bywa...

nie odebrałam źle ale wiesz u mnie z teściową to jest raczej na odwrót, ona mnie raczej lubi za to ja jej nie i to nie mi robi jakieś przykrości tylko narzuca się za bardzo mojemu Tż wtrąca , albo dzwoni za często itp dużo by gadać niby takie pierdoły a jak mogą zmienić nastawienie do człowieka

[_paulinka2]

Napisane przez Yattamanka

A ja mam pytanie do młodych mam apropo ciąży bo wiem, że podczas porodu (co jest niestety standardem) nacina się krocze.. Nie chcę straszyć przyszłych mam więc jak nie chcecie to nie czytajcie dalej
Czytałam dokument w którym zawarto, że zbadano iż nie ma to żadnych uzasadnionych pozytywów by je wykonywać i by miało to pomóc w porodzie, a wręcz szkodzi kobiecie i WHO zaleciło by zmniejszyć tą liczbę nacięć..(tam jakieś badania były, że na 150 tysięcy porodów w 130 tysiącach to nacięcie nie było potrzebne, były też statystyki, że u kobiet którym nic nie nacinano, było dwa razy mniej infekcji i dużo mniej powikłań i dalszych pęknięć). Oczywiście w innych krajach ta liczba spadła drastycznie tylko u nas została wieś i ciągle się to robi - ja nie wiem.. czy lekarze są starzy, nie czytają nowinek medycznych (choć to nie taka nowinka bo to zalecenie wyszło w 1985 roku), czy zwyczajnie z lenistwa bo wtedy bobas pewnie szybciej "wychodzi", że tak się brzydko kolokwialnie wyrażę..
Jakby któraś była zainteresowana całość dokumentu tutaj: KLIK

I teraz mam takie pytanie - czy ja mam prawo zabronić lekarzowi wykonywania takiego nacięcia?

kurde, ja nie miałam takiej sytuacji więc nie wiem za bardzo ale wydaję mi się że możesz poprosić i może uwzględnić że jeśli to nie będzie konieczne, bo jeśli dziecko jest za dużo to lepiej żeby nacięli niż miałoby samo pęknąć nie wiadomo ile
w ogóle wieś jest w tej Polsce, i jesteśmy zacofani. przykładem jest mój poród :/

[snowhitee]

Napisane przez Yattamanka

A ja mam pytanie do młodych mam apropo ciąży bo wiem, że podczas porodu (co jest niestety standardem) nacina się krocze.. Nie chcę straszyć przyszłych mam więc jak nie chcecie to nie czytajcie dalej
Czytałam dokument w którym zawarto, że zbadano iż nie ma to żadnych uzasadnionych pozytywów by je wykonywać i by miało to pomóc w porodzie, a wręcz szkodzi kobiecie i WHO zaleciło by zmniejszyć tą liczbę nacięć..(tam jakieś badania były, że na 150 tysięcy porodów w 130 tysiącach to nacięcie nie było potrzebne, były też statystyki, że u kobiet którym nic nie nacinano, było dwa razy mniej infekcji i dużo mniej powikłań i dalszych pęknięć). Oczywiście w innych krajach ta liczba spadła drastycznie tylko u nas została wieś i ciągle się to robi - ja nie wiem.. czy lekarze są starzy, nie czytają nowinek medycznych (choć to nie taka nowinka bo to zalecenie wyszło w 1985 roku), czy zwyczajnie z lenistwa bo wtedy bobas pewnie szybciej "wychodzi", że tak się brzydko kolokwialnie wyrażę..
Jakby któraś była zainteresowana całość dokumentu tutaj: KLIK

I teraz mam takie pytanie - czy ja mam prawo zabronić lekarzowi wykonywania takiego nacięcia?

ja dlatego na razie nie chcę mieć dzieci jak byłam młodsza to mówiłam że nigdy nie będę mieć właśnie ze względu na sam poród teraz jestem starsza, inaczej patrzę i nigdy nie mówię nigdy ALE wolałabym się obejść bez tego

[czekoladowoo]

Napisane przez psyhe666

Ja po czipsach piję desperadoska I tak czytam co piszecie

A ja bym sie Gingersa napiła

Napisane przez katie100

wiecie co Dziewczyny, ja wiem, że czasy i warunki życiowe powodują, że coraz więcej par żyje bez ślubu, ale wydaje mi się, że to nie sprzyja szanowaniu dziewczyny przez przyszłych teściów, prawdopodobnie przynajmniej w przypadku części z Was relacje poprawią się właśnie po ślubie... nie odbierzcie mnie źle, ale tak chyba po prostu bywa...

Powiem ci ze bywa odwrotnie.. mojej mamie np teściowie po ślubie piekło prawie że zgotowali...

Napisane przez katie100

no to nie każ im czekać, zjedz trochę za mnie

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------



ale kombinujesz faceci są prości , chce to się będzie starać i stanie na głowie, a jak nie podchodzi poważnie, to szkoda zdrowia

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------



pięknie ujęte

Zjadłam prawie całą paczke, koncowke odstawilam zeby nie miec wyrzutow ze zjadlam cala

Napisane przez Yattamanka

Szalona



Ale przynajmniej jest wesoło



CHodizło mi o to, że kaloriami się "upiłaś"



Nie sądzę, choć faktycznie gro społeczeństwa raczej takie konserwatywne jest ale żeby to miało taki wpływ? Wg mnie albo się lubi przyszłą synową/zięcia albo nie i ich ślub tego nie zmieni..

aaaaa... no że kaloriami to tak

Az tym że ślub niczego nie zmienia sie zgadzam

[snowhitee]

Napisane przez czekoladowoo

A ja bym sie Gingersa napiła

a na mnie czeka redd's zielony i żółty

[Yattamanka]

Napisane przez _paulinka2

kurde, ja nie miałam takiej sytuacji więc nie wiem za bardzo ale wydaję mi się że możesz poprosić i może uwzględnić że jeśli to nie będzie konieczne, bo jeśli dziecko jest za dużo to lepiej żeby nacięli niż miałoby samo pęknąć nie wiadomo ile
w ogóle wieś jest w tej Polsce, i jesteśmy zacofani. przykładem jest mój poród :/

No właśnie z tego raportu wynika, że u kobiet u których nacięć się nie wykonuje, rzadziej następują pęknięcia niż u tych i których nacięcie już zostało zrobione bo jak główka się wydostaje to to nacięcie się powiększa smaoistnie..
Taki głupi przykład jak masz dziurkę w spodniach i guzik i masz problem by go przepchnąć - szczególnie w nowych spodniach, to masz dwie możliwości - albo starać się przepchnąć ten guzik sama - w końcu sam przejdzie i wątpliwe by Ci pękł materiał.. albo natniesz materiał i tak będziesz próbować to przez to materiał może się dalej luzować i pruć - to tak na logikę ja to odbieram - skoro tak z badań wynika..

Napisane przez snowhitee

ja dlatego na razie nie chcę mieć dzieci jak byłam młodsza to mówiłam że nigdy nie będę mieć właśnie ze względu na sam poród teraz jestem starsza, inaczej patrzę i nigdy nie mówię nigdy ALE wolałabym się obejść bez tego

To jest jakiś dramat.. początkowo zaczęłam to czytać sama, a potem mówię do TŻta - "Ty posłuchaj.." Na co on takie oczy jak pięcio złotówki i mówi - "to Ty to zachowaj, się kiedyś przyda"

Z kolei na TVN Style w jakimś programie o niemowlakach mówili o znieczuleniu podczas porodu - tak wszyscy wychwalają pod niebiosa, a od takiego znieczulenia można dostać zespołu czegoś tam (nie pamiętam nazwy) - sama prowadząca mówiła o tym, że to miała i nikt jej wcześniej o tym nie powiedział.. Przez półtora miesiąca miała bule głowy, nudności, poruszała się jak kaleka i ciężko było jej się zająć dzieckiem..
To jest dramat jakiś..

[katie100]

Napisane przez Yattamanka

Nie sądzę, choć faktycznie gro społeczeństwa raczej takie konserwatywne jest ale żeby to miało taki wpływ? Wg mnie albo się lubi przyszłą synową/zięcia albo nie i ich ślub tego nie zmieni..

wiesz ja tego myślenia nie oceniam, ale myślę, że jest dość popularne "skoro mój syn nie traktuje jej poważnie, to ja też nie będę", a wśród starszego pokolenia często jest pogląd, że poważnie jest dopiero po zaręczynach nie mówię, że dotyczy to wszystkich sytuacji...

[xLADYx]

a w ogóle tak się bałam wczoraj że jak założę to jasną spódniczkę to będę się źle czuła że może poplamić się i będzie wstyd ciągle mamie o tym trułam i Tżtowi i nie zgadniecie z tego stresu prawie nic zatrzymał mi się

[Yattamanka]

Napisane przez katie100

wiesz ja tego myślenia nie oceniam, ale myślę, że jest dość popularne "skoro mój syn nie traktuje jej poważnie, to ja też nie będę", a wśród starszego pokolenia często jest pogląd, że poważnie jest dopiero po zaręczynach nie mówię, że dotyczy to wszystkich sytuacji...

Może tak być choć jak dla mnie to głupie myślenie - szczególnie, że teraz ludzie prędko nie zamieszkują ze sobą, o ślubie nie wspominając - bo zwyczajnie ich na to nie stać, co przecież nie znaczy, że by nie chcieli już ślubu wziąć
Dlatego jeśli chłopak traktuje dziewczynę poważnie, a matka myśli inaczej to znaczy, że zwyczajnie nie zna własnego dziecka i relacji między nimi

[snowhitee]

Napisane przez Yattamanka

No właśnie z tego raportu wynika, że u kobiet u których nacięć się nie wykonuje, rzadziej następują pęknięcia niż u tych i których nacięcie już zostało zrobione bo jak główka się wydostaje to to nacięcie się powiększa smaoistnie..
Taki głupi przykład jak masz dziurkę w spodniach i guzik i masz problem by go przepchnąć - szczególnie w nowych spodniach, to masz dwie możliwości - albo starać się przepchnąć ten guzik sama - w końcu sam przejdzie i wątpliwe by Ci pękł materiał.. albo natniesz materiał i tak będziesz próbować to przez to materiał może się dalej luzować i pruć - to tak na logikę ja to odbieram - skoro tak z badań wynika..



To jest jakiś dramat.. początkowo zaczęłam to czytać sama, a potem mówię do TŻta - "Ty posłuchaj.." Na co on takie oczy jak pięcio złotówki i mówi - "to Ty to zachowaj, się kiedyś przyda"

Z kolei na TVN Style w jakimś programie o niemowlakach mówili o znieczuleniu podczas porodu - tak wszyscy wychwalają pod niebiosa, a od takiego znieczulenia można dostać zespołu czegoś tam (nie pamiętam nazwy) - sama prowadząca mówiła o tym, że to miała i nikt jej wcześniej o tym nie powiedział.. Przez półtora miesiąca miała bule głowy, nudności, poruszała się jak kaleka i ciężko było jej się zająć dzieckiem..
To jest dramat jakiś..

porażka jakaś a potem się dziwią, że mało dzieci się rodzi c

Napisane przez katie100

wiesz ja tego myślenia nie oceniam, ale myślę, że jest dość popularne "skoro mój syn nie traktuje jej poważnie, to ja też nie będę", a wśród starszego pokolenia często jest pogląd, że poważnie jest dopiero po zaręczynach nie mówię, że dotyczy to wszystkich sytuacji...

my już po ale jak już się to stało nic się nie zmieniło w naszym związku zawsze było na poważnie i tak jest

Napisane przez xLADYx

a w ogóle tak się bałam wczoraj że jak założę to jasną spódniczkę to będę się źle czuła że może poplamić się i będzie wstyd ciągle mamie o tym trułam i Tżtowi i nie zgadniecie z tego stresu prawie nic zatrzymał mi się

lady lady

[czekoladowoo]

Napisane przez katie100

wiesz ja tego myślenia nie oceniam, ale myślę, że jest dość popularne "skoro mój syn nie traktuje jej poważnie, to ja też nie będę", a wśród starszego pokolenia często jest pogląd, że poważnie jest dopiero po zaręczynach nie mówię, że dotyczy to wszystkich sytuacji...

Ja sie czesto spotykam z mysleniem "po co sie spieszyc, przeciez macie czas"

[asia_102]

Napisane przez blond bunny

to i ja pokaze lole
nad jeziorkiem plywala i aportowala w wodzie a teraz...
same zobaczcie

ale niunia słodka zacałowałabym na śmierć

Napisane przez infatuated

Laseczki, miłego wieczoru

ja sie zbieram i lecę na Noc Muzeów

kurcze, a ja nie dam rady w tym roku zazdroszczę...

Napisane przez Yattamanka

Wzajemnie My się wybieramy na tę noc już któryś rok, ale po takim dniu to się tyłka ruszyć nie chce Może w przyszłym roku się uda.

Warto fajnie jest, atmosfera miła, ludzie sympatyczni no i muzea w nocy fajnie wyglądają, np. widziałam w Zamku Królewskim wszystkie rozświetlone żyrandole

Napisane przez blond bunny

a dzis uslyszalam z relacji tz od jego matki-mojej tesciowki ze:
-jestem zadufana w sobie
-jestem zarozumiala
-patrze na nia z gory
-omotalam tz i jest we mnie zapatrzony
- od tescia uslyszalam ze w stodole nie ma siana- to nie mamy po co tam isc- jakis wrzut???
- i ogolem to wredna sucza ze mnie
swietnie co...?

olać, dopóki tż opowiada się po Twojej stronie nie ma co się denerwować

Napisane przez psyhe666

Ale ja tak tylko tutaj do was Po prostu wybrałam was na odbiorców mojej gadaniny

Czyli nie używać tego waxa???

nakręciłaś się na niego okropnie
waxa możesz używać, ale licz się z tym, że włosy żółkną, niestety...

Napisane przez xLADYx

będą foty Ciotka cykała jak rozpakowywała prezenty jak wręczaliśmy wszystko uwiecznione jak zawsze jak się obżeraliśmy nawet pokażę Wam w ogóle jakie ona ma piękne włosy

opowiadasz i opowiadasz FOTY poprosimy

Napisane przez blond bunny

chamstwo
przeciez wiadomo ze dorosly pies w wode nie zrobi ani na plazy...
a co komu szkodzi ze poplywa?
jak ze mna spi w lozku to skaze sie od niego ja czy ktos inny w wodzie?
lepsze bachory co potrafia sie zesrac w wode?

u mnie na działce jest sąsiad, który zwalczył wszystkie plujące się stare baby jak tylko któraś otwierała usta to od razu ' mój pies jest czystszy niż Wy, bo wychodzi sikać na brzeg a Wy szczacie specjalnie do wody, bo nie chce Wam się szukać kawałka krzaka'

Napisane przez blond bunny

zadzwonila teraz do tz zeby go i mnie przeprosic za to co powiedziala
ona nas czyta czy co???

no i już wie jak się leczysz

Napisane przez psyhe666

Hahahaha, nie wierzę!!!
R. prowadzi firmę ze swoim ojcem i wpisałam w google jego imię i nazwisko... No i wyskoczyło parę ofer jego firmy... I pod jego imieniem i nazwiskiem były dwa telefony... Stacjonarny i komórkowy No i postanowiłam, że jutro kupię doładowanie plusa (numer plusa to taki awaryjny... Nikt go nie ma i zawsze mogę zmienić ) i napiszę do niego I albo numer będzie nieaktualny, albo R. się odezwie... Jak bedzie wkurzony lub nie bedzie zainteresowany to przecież nie muszę się przyznawać, że ja to ja

ja to jestem tak stara, że nie pamiętam już jak się robi takie podchody

[Yattamanka]

Napisane przez snowhitee

porażka jakaś a potem się dziwią, że mało dzieci się rodzi

Jeszcze ✂✂✂ną becikowe w wysokości 1000 zł (chyba, że wycofali się z tego ) i radź sobie człowieku

[snowhitee]

Napisane przez Yattamanka

Jeszcze ✂✂✂ną becikowe w wysokości 1000 zł (chyba, że wycofali się z tego ) i radź sobie człowieku

dokładnie już pies to jest duży wydatek a co dopiero dziecko (przepraszam za głupie porównanie ale myślę prawdziwe )