Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2011

[anetika]

Napisane przez eveline22

Cześć dziewczyny,dostałam sierowanie na glukoze...będe musiała w tyg zrobic,bleee,u nas paskudna pogoda,deszcz

Napisane przez miss.hot

Jutro czekają mnie badania związane z HCV i muszę być na czczo, potem jeszcze o 9:20 USG jamy brzusznej, chyba coś sobie w międzyczasie zjem, bo od 6:30 na nogach nie wytrzymam prawie do 10 bez jedzenia

Widzę, że nie tylko ja mam przed sobą te badania - jutro czeka mnie glukoza, a do tego badanie na HIV i HCV - miss.hot - czy do tego HCV trzeba być na czczo? Bo mi gin powiedział, że przed glukozą mogę zjeść lekkie śniadanie a Ty piszesz, że przed HCV będziesz na czczo tak z polecenia lekarza?

[agnieszka 0605]

Małgosiu - wydaje mi się, że nie ma co panikować. Ja czasem też mam bardddddziej mokro i na wizycie lekarz sprawdzał wszytsko i mówił, że jest ok. Kontroluj sytuację, a jeśli barzdo się przejmujesz to skocz jutro do gina tak jak pisałaś i sprawdzi co i jak. Ja trzymam kciuki i wierzę, ze będzie ok

Ja podobnie jak Anuśka znów padam.... Byliśmy z M na egzaminie, pytania z kosmosu -> mając ściągi i książe w ręku (ściągać było można)nie bardzo wiedziałam co pisać i to jest dopiero jazda! Potem seminarium i znów cały tydzień będe poprawiać pracę swoją i mężola, do tego kolejne egzaminy już mam tego serdecznie dosyć! 27 czerwca mam obronę - wreszcie ustalili nam termin i cieszę się, że tak szybko, to rach ciach i będe miała to z głowy.

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

lausanne - ale okropna mama wrrrr
za to mężuś zachował się pierwsza klasa widać, że mu zależy na swoich kochanych dziewczynach i bardzo dobrze bo miałby z nami do czyniania

[archinta]

Napisane przez lausanne

jeszcze mnie moja mama zirytowała bo mi powiedziala ze skoro krwiak się wchłonął i szyjka okey to nie ma zagrożenia i mam (ton niemal nakazujący) wrócić do rzeczywistości bo mam mnóstwo obowiązków i bedę miała jeszcze więcej i trzeba się przyzwyczajać. I juz sobie odpoczęłam!!!!

Kurcze- nie rozumiem takiego podejscia- zwłaszcza kobiety, która sama jest matką
Ale może powinnaś darować sobie takie wypady do rodziny etc- bo może sobie myślą,ze skoro nie leżysz- wychodzisz gdzieś to jest już dobrze i naciągasz z tymi skurczami
Mam nadzieję,że w nocy będzie ok dobrze,ze mąż ujął się za Tobą

Napisane przez agnieszka 0605

Ja podobnie jak Anuśka znów padam.... Byliśmy z M na egzaminie, pytania z kosmosu -> mając ściągi i książe w ręku (ściągać było można)nie bardzo wiedziałam co pisać i to jest dopiero jazda! Potem seminarium i znów cały tydzień będe poprawiać pracę swoją i mężola, do tego kolejne egzaminy już mam tego serdecznie dosyć! 27 czerwca mam obronę - wreszcie ustalili nam termin i cieszę się, że tak szybko, to rach ciach i będe miała to z głowy.

To aby do 27

A nie wiem czy pisałam - teraz mi się przypomniało- ustalili nam termin egzaminu ze specki- 08.10
Następny z kolejną grupa - jakoś wiosną lub kolejną jesienią

[lausanne]

Napisane przez agnieszka 0605

lausanne - ale okropna teściowa wrrrr
za to mężuś zachował się pierwsza klasa widać, że mu zależy na swoich kochanych dziewczynach i bardzo dobrze bo miałby z nami do czyniania

Uhm, tylko że to nie teściowa właśnie Tesciowa mnie akurat w tym rozumie i wspiera. To moja mama - przez telefon

tzn nie wiesz jeszcze czy zdalaś? ale chyba coś tam napisałaś nie? super że obrona tak szybko, zobaczysz te dwa tygodnie miną jak z bicza strzelil i będziesz się cieszyc z wakacji. Jeszcze tylko troszkę, wytrzymaj

[aa2]

Lausane no kurcze nei dziwie sie ze sie denerwujesz, tez bym sie wkurzyła, zamiast sie cieszyć ze jedno z nieprzyjemnych dolegliwosci mineło i chuchać i dmuchac na pozostałe zeby też znikły to zdaniem mamy juz powinnas skakac i nadrabiac zaległosc?
kochana na to bedzie jeszcze czas, mam nadzieje ze twoja mama przemysli sprawe i jednak ci pomoże , a jak nie to popieram meza lepiej zjeść cos z baru a nie polegac na kims kto nie chce pomóc

[lausanne]

aaaaa Aga zrozumiałam początkowo że 27 maja! ale czerwiec tez szybko nadejdzie

oj Asia, wiedziałam ze Wy mnie zrozumiecie

[agnieszka 0605]

lausanne - doczytałam na klubieże nie chodziło o teściowa, prosi się o wybaczenie a z tym egzaminem to chyba 3 dostanę, bo ten wykładowca to luuuzak i wątpie, zeby chciało mu sie jakieś poprawki robić no i coś naskrobałam
dwa tygodnie mówisz ? - do 27 czerwca mam same egzaminy, zaliczenia, muszę skończyć pracę swoją i mężola, do tego nauczyć sie 60 pytań na obrone ale dam rade! i bedzie wolne! Od 7-11/06 jedziemy nad morze to trochę odpocznę, naładuję akumulatorki i do boju!!!

[aa2]

Napisane przez lausanne

aaaaa Aga zrozumiałam początkowo że 27 maja! ale czerwiec tez szybko nadejdzie

oj Asia, wiedziałam ze Wy mnie zrozumiecie

no kochana a jak my bardzo dobrze rozumiemy bo kazda z nas mogła być w podobnej sytuacji

kochane juz mamusie a wiec ja potrzebuje waszej podpowiedzi bo mni eto nurtuje a wiec: jak najlepiej dziecko po urodzeniu kłaś spać?

mi sie wydaje ze raz na jednym a raz na drugim boku, ale teraz pytanie takie maleństwo samo sie nie przewróci? czy lepiej kłaść w rożku albo co? kurde ni epamietam jak kładłysmy dziewczyny mojej siory-skleroza nie myslałam ze mozna zapomniec cos takiego

[lausanne]

Aga jak wyżej

[lausanne]

Napisane przez archinta

A nie wiem czy pisałam - teraz mi się przypomniało- ustalili nam termin egzaminu ze specki- 08.10
Następny z kolejną grupa - jakoś wiosną lub kolejną jesienią

a kiedy masz termin? zdążysz przed porodem?

[miss.hot]

Napisane przez anetika

Widzę, że nie tylko ja mam przed sobą te badania - jutro czeka mnie glukoza, a do tego badanie na HIV i HCV - miss.hot - czy do tego HCV trzeba być na czczo? Bo mi gin powiedział, że przed glukozą mogę zjeść lekkie śniadanie a Ty piszesz, że przed HCV będziesz na czczo tak z polecenia lekarza?

Do HCV nie trzeba być na czczo, ale ja oprócz tego badania robię też ASPAT, ALAT i bilirubinę, a do tego już muszę być na czczo

[archinta]

Napisane przez lausanne

a kiedy masz termin? zdążysz przed porodem?

Nie mam podanej jednej daty- trzymam się wersji - przełom IX/X
Ale nawet jakbym miała termin na koniec X to jechać w 9 m-cu ok. 500 km na egz to średnio...
Także lipton

[AaniaA]

witam Was wieczorowa pora .

a ja znowu Was szukalam . kolejny watek. podczytuje Was Kochane. a co sie stalo z klubem? nie moge do niego wejsc .

wiecie, teraz jestem prawie w 18 tygodniu i wyszlo mi na usg, ze chyba siedzi w brzuszku synus . zatem bedzie drugi potomek, a nie potomka . jednak jeszcze w 22 tygodniu lekarz potwierdzi plec dzidziolka.

zrobila mi sie opryszczka na ustach i jestem zalamana. lekarz przepisal mi tabletki doustne i powiedzial, ze jest to konieczna kuracja. pamietam, ze jakies 11 lat temu mialam to gów.. na ustach. i akurat teraz musialo mi sie to przyplatac . echhh... wiecie, tak od razu nie polknelam tych tabletek. najpierw zasiegnelam opinii dwoch innych lekarzy. niestety musze brac ten lek. w internecie sa tak skrajne informacje na temat opryszczki w ciazy, ze wlosy mi na glowie staja deba .

na razie zmykam robic kolacje. jutro Was poczytam Kochane.

udanego wieczorku

[agnieszka 0605]

Napisane przez aa2

mi sie wydaje ze raz na jednym a raz na drugim boku, ale teraz pytanie takie maleństwo samo sie nie przewróci? czy lepiej kłaść w rożku albo co? kurde ni epamietam jak kładłysmy dziewczyny mojej siory-skleroza nie myslałam ze mozna zapomniec cos takiego

dokładnie tak - raz na jednym boku, raz na drugim. Tak mi tłumaczyła siostra. Ja zakupię sobie takie wałeczki, żeby mała mi się nie "przewracała" podczas snu i nie zachłysnęła

[aa2]

Napisane przez agnieszka 0605

dokładnie tak - raz na jednym boku, raz na drugim. Tak mi tłumaczyła siostra. Ja zakupię sobie takie wałeczki, żeby mała mi się nie "przewracała" podczas snu i nie zachłysnęła

no własnie myslałam nad tymi wałeczkami bo jakby mi nie chciało spac na boku to to by fajnie przytrzymało bo jakoś w rożku sobie nei wyobrażam, miałabym wrażenie ze ograniczam maleństwo

[archinta]

Napisane przez AaniaA

zrobila mi sie opryszczka na ustach i jestem zalamana. lekarz przepisal mi tabletki doustne i powiedzial, ze jest to konieczna kuracja. pamietam, ze jakies 11 lat temu mialam to gów.. na ustach. i akurat teraz musialo mi sie to przyplatac . echhh... wiecie, tak od razu nie polknelam tych tabletek. najpierw zasiegnelam opinii dwoch innych lekarzy. niestety musze brac ten lek. w internecie sa tak skrajne informacje na temat opryszczki w ciazy, ze wlosy mi na glowie staja deba .

Ale masz jakąś szczególną opryszczkę, że aż tabl bierzesz? Jakie konkretnie?
Mi właśnie się goi, a to już 2-ga w ciągu 1,5 m-ca

Napisane przez agnieszka 0605

dokładnie tak - raz na jednym boku, raz na drugim. Tak mi tłumaczyła siostra. Ja zakupię sobie takie wałeczki, żeby mała mi się nie "przewracała" podczas snu i nie zachłysnęła

a ja myślałam, że na wznak się kładzie

[mucka21]

Napisane przez anetika

Widzę, że nie tylko ja mam przed sobą te badania - jutro czeka mnie glukoza, a do tego badanie na HIV i HCV - miss.hot - czy do tego HCV trzeba być na czczo? Bo mi gin powiedział, że przed glukozą mogę zjeść lekkie śniadanie a Ty piszesz, że przed HCV będziesz na czczo tak z polecenia lekarza?

a mogę wiedzieć dlaczego u Ciebie HCV i czy miałaś skierowanie?
Bo ja pisałam dlaczego, ale lekarz kazał mi na własną rękę je zrobić, a jak się dowiem (choćby od was) że mogę dostać skierowanie to niech mnie w pocałuje, niech daje skierowanie a nie

Sorki że się wypytuję, ale denerwuje mnie ten gin, jakby mógł to by jak najmniej badań robił, mało co mi mówi, piszecie o długościach szyjek a ja o swojej nic nie wiem, mam nadzieję że to usg co mnie czeka już porządne będzie i dokładne dla dzidziusia

[archinta]

no air- a jak u Ciebie??? Lepiej już???

[agnieszka 0605]

W tym rożku to nawet nie wiem czy się da położyć dziecko do snu na boku bo w nim to chyba jeszcze łatwiej się przekulnie... ale nie wiem, tak mi się wydaje

[lausanne]

Napisane przez aa2

kochane juz mamusie a wiec ja potrzebuje waszej podpowiedzi bo mni eto nurtuje a wiec: jak najlepiej dziecko po urodzeniu kłaś spać?

mi sie wydaje ze raz na jednym a raz na drugim boku, ale teraz pytanie takie maleństwo samo sie nie przewróci? czy lepiej kłaść w rożku albo co? kurde ni epamietam jak kładłysmy dziewczyny mojej siory-skleroza nie myslałam ze mozna zapomniec cos takiego

po pierwsze Asia - jak już maleństwo się urodzi i będzie z Tobą to na 100% sama szybciutko wypracujesz sobie swoją wlasną metodę, która będzie najlepsza dla Was Nie ma co się zastanawiać i niepokoic na zapas.
po drugie - takie maleństwo nie umie się przewrócić samo na plecki, więc położenie go na boczku to dobry pomysł - na pewno się wtedy nie zakrztusi. Po jedzonku można tez na 15-20 minut położyć dzidziusia pod kątem 45 stopni - np na jakiejś poduszeczce. Tylko nie samą głowkę oczywiście tylko całe dziecko.
Co do rożka to znów wracam do pierwszej wypowiedzi - sama będziesz to wiedziała! moj synek nie znosił rożka, było mu w nim za ciepło, nie lubił też miec skrępowanych rączek. Kładłam go normalnie na łóżeczku - na prześcieradełku. Nie moglam nawet go przykryć kocykiem bo sie budził i płakał. Za to synek mojej sąsiadki czuł sie w różku najbezpieczniej i najlepiej - od razu się w nim uspokajał. Każdy dzidziuś jest niepowtarzalny

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Napisane przez archinta

Nie mam podanej jednej daty- trzymam się wersji - przełom IX/X
Ale nawet jakbym miała termin na koniec X to jechać w 9 m-cu ok. 500 km na egz to średnio...
Także lipton

no to lipton faktycznie jeju nie wiem co mozna Ci poradzic w takiej sytuacji

[agnieszka 0605]

Archinta - tylko na wznak raczej to nie pisałyśmy już o tym (nawet ja już byłam wtedy na forum ) bo wtedy główka się deformuje no i maluch sie może zaksztusić. Ale każda z nas zobaczy co maluszek będzie wolał, a tego egzaminu nie mozesz przesunąć ze względu na ciąze? Jakoś przyspieszyć czy opóźnić?

[miss.hot]

Napisane przez mucka21

a mogę wiedzieć dlaczego u Ciebie HCV i czy miałaś skierowanie?
Bo ja pisałam dlaczego, ale lekarz kazał mi na własną rękę je zrobić, a jak się dowiem (choćby od was) że mogę dostać skierowanie to niech mnie w pocałuje, niech daje skierowanie a nie

Sorki że się wypytuję, ale denerwuje mnie ten gin, jakby mógł to by jak najmniej badań robił, mało co mi mówi, piszecie o długościach szyjek a ja o swojej nic nie wiem, mam nadzieję że to usg co mnie czeka już porządne będzie i dokładne dla dzidziusia

Ja chodzę prywatnie (abonament), więc mi lekarka może na wszystko dać skierowanie, nawet jeśli o coś bym poprosiła

Małe dzieci najlepiej na zmianę kłaść, raz na jednym, raz na drugim boku, trochę na plecach bo miękkie kości czaszki mogą się odkształcać
U nas za dużo synka na plecach kładliśmy i miał trochę płaską główkę, jak był mały, ale teraz nic nie widać właściwie

[aa2]

Napisane przez mucka21

a mogę wiedzieć dlaczego u Ciebie HCV i czy miałaś skierowanie?
Bo ja pisałam dlaczego, ale lekarz kazał mi na własną rękę je zrobić, a jak się dowiem (choćby od was) że mogę dostać skierowanie to niech mnie w pocałuje, niech daje skierowanie a nie

Sorki że się wypytuję, ale denerwuje mnie ten gin, jakby mógł to by jak najmniej badań robił, mało co mi mówi, piszecie o długościach szyjek a ja o swojej nic nie wiem, mam nadzieję że to usg co mnie czeka już porządne będzie i dokładne dla dzidziusia

kochana ale też za dużej ilości badań nie ma co robić, usłyszałam ostatnio opinie ze czasem same sie dopominamy a potem jestesmy chore ze zmartwienia-i to prawda

Napisane przez lausanne

po pierwsze Asia - jak już maleństwo się urodzi i będzie z Tobą to na 100% sama szybciutko wypracujesz sobie swoją wlasną metodę, która będzie najlepsza dla Was Nie ma co się zastanawiać i niepokoic na zapas.
po drugie - takie maleństwo nie umie się przewrócić samo na plecki, więc położenie go na boczku to dobry pomysł - na pewno się wtedy nie zakrztusi. Po jedzonku można tez na 15-20 minut położyć dzidziusia pod kątem 45 stopni - np na jakiejś poduszeczce. Tylko nie samą głowkę oczywiście tylko całe dziecko.
Co do rożka to znów wracam do pierwszej wypowiedzi - sama będziesz to wiedziała! moj synek nie znosił rożka, było mu w nim za ciepło, nie lubił też miec skrępowanych rączek. Kładłam go normalnie na łóżeczku - na prześcieradełku. Nie moglam nawet go przykryć kocykiem bo sie budził i płakał. Za to synek mojej sąsiadki czuł sie w różku najbezpieczniej i najlepiej - od razu się w nim uspokajał. Każdy dzidziuś jest niepowtarzalny

no wiem i zdaje sobie sprawe ze pewnie jak dziecko bedzie to sie samo wyklaruje, ale tak sobie siedze czasem i mysle , troche sie boje bo w zasadzie od poczatku sam bede sobie musiała radzić a chciałabym byc dobra i odpowiedzialną mamusią to wole se nad czymś pomyslec dlatego pomyslałam i zapytałam czy w miare dobrze mysle

[archinta]

Napisane przez lausanne;26934370[COLOR=Silver

[/COLOR]no to lipton faktycznie jeju nie wiem co mozna Ci poradzic w takiej sytuacji

Nic niestety nie poradzicie- mszę się pogodzić z tym.
Żałuję, że ze swoją grupą nie mogę iść, tylko z obcymi bo to bardzo ciężki egz.
Nawet jakbym miała iść w kolejny terminie - wiosną , to nie wiem jak dam rady się uczyć przy takim maluszku, a potem go zostawić na te 2-3 dni, zwłaszcza jak bym miała jeszcze karmić

[archinta]

Napisane przez agnieszka 0605

Archinta - tylko na wznak raczej to nie pisałyśmy już o tym (nawet ja już byłam wtedy na forum ) bo wtedy główka się deformuje no i maluch sie może zaksztusić. Ale każda z nas zobaczy co maluszek będzie wolał, a tego egzaminu nie mozesz przesunąć ze względu na ciąze? Jakoś przyspieszyć czy opóźnić?

Widać nie doczytałam Ale i tak wybieram się do szkoły rodzenia to mam nadzieję,ze mnie tam olśnią i dadzą instrukcję obsługi dzieciątka

Niestety - egz. nie da się przesunąć dla mnie- komisja to aż 5 osób- jakieś wybitne ciała profesorskie z różnych stron Pl, a zebrać ich razem to nie takie proste.

[lullaby_ml]

Melduje sie kochane, to juz chyba uzależnienie, musialam wejsc na wizaż wiec bylam u mamy, zjedlismy pyyyyyszny obiadek i dostalam album dzidziusia, od jutra zaczne wypelnianie i wklejanie zdjec
Małgosiu mam nadz ze narazie sucho? bo mnie zmartwilas tym wyciekiem
Lausanne nie dziwie sie, ze sie zirytowalas, ale miejmy nadz ze Twoja mother przemysli to co powiedziala a Ty masz wypoczywac i cieszyc sie ciąża, tym bardziej po tym jak sie wchłonąl krwiak

[agnieszka 0605]

Archinta - a kiedy idziesz do szkoły rodzenia? Zapisałaś się już? Jaki jest koszt takiej przyjemnosci? Bo ja nadal nie wiem czy iść... Szkoda mi trochę kasy. A z tym egzaminem - masakra. I co teraz? Masz jakiś pomysł jak to rozwiązać?

[archinta]

aa2- czy to Ty pisałaś w IIcz. jak się robi tę listę, na której widać kto ile postów pisze?? Nie moge tego znaleźć.

[lausanne]

dziewczyny zastosowałam się do rady, ktorej udzieliłyście na klubie
dzięki
Asia będziesz suuuuuper mamusią i sama widzisz - dobrze myślisz
Archinta na pewno wszystko powiedzą w szkole rodzenia, a poza tym kilka dni będziesz w szpitalu - jak położne są dobre to tez Ci dużo pokażą

[aa2]

Napisane przez archinta

aa2- czy to Ty pisałaś w IIcz. jak się robi tę listę, na której widać kto ile postów pisze?? Nie moge tego znaleźć.

kochana to pojawia sie jak wciśniesz liczbe postów na naszym wątku, masz pewnie watek w suskrycji i jak wchodzisz w ustawienia i na dole masz wątki to w którejs rubryce są własnei ilość postów i jak naciska sie na liczbe to powinno wyskoczyc

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

nie pamietam czy to rubryka odpowiedzi czy cos takiego bo ja cały czas odswierzam tylko strone he he bo ni echce mi sie wyłazić z watku ale wyjde i sparwdze dokładnie