Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2011

[aa2]

Napisane przez lausanne

sny są super mnie się też sniło coś mega głupiego, ale to co teraz napiszę to autentycznie 10000% mój sen bez żadnego wymyslania. Mianowicie śniło mi się że Asia (aa2) ukradła mi Konrada i uciekała z nim gdzieś i tak strasznie szczerzyła zęby (ta z avatarka ale wiedziałam ze to ona, bo się takie rzeczy wie w śnie) a ja płakałam strasznie a to wszystko mi się sniło chyba dlatego że wczoraj z nia ostatnią gadałam na wizażu

wyniki badań mam o 16, a o 17 gina, więc dam znać już po wizycie

pestka daj znać co i jak

padłam
ale Konradek to super chłopak wiec kto wie kto wie

Mis hot gratuluje udanej wizyty

Napisane przez 19natka88

Hejka! Nadrobiłam was ale wybaczcie,że nie poodpisuję na poszczególne posty
Gratulacje udanych wizyt Ancia i Miss.hot
Co do długości szyjki to mój ginek zawsze badał tylko ręcznie, ale ostatnio coś co zaniepokoiło zrobił usg dowcipne - szyjka miała 33 mmm jest w normie, ale się skróciła
Poza tym się wkurzyłam okropnie Dostałam skierowanie do poradni diabetologicznej, chciałam się umówić no i dowiedziałam się, że albo pojadę do Zabrza (tam przyjmują kobiety w ciąży na NFZ) albo prywatnie na miejscu. No to się pytam: na NFZ nie znają się na kobietach w ciąży a prywatnie już tak?
Przyszły moje legginsy i tunika

kochana ta w zabrzu to ponoc fajna i nie trzeba czekac w kolejkach tylk oprzyjmuja od razu, moja kolezanka własnei z cukrzyca tam poszła i od razu miała wizyte, tylko ty masz kawał drogo pewnei do Zabrza wiec musisz sobei przeliczyć czy ci sie opłaca dojazd czy lepiej wizyta praywatna(widziałam w dalszych postach ze sie nad tym zastanawiasz i masz racje jak nei wyjdzie drogo to po co jechac tak i kawał drogi) tam i z powrotem to ci coś około 60 km bedzie
ale ja zdecydujesz sie na Zabrze to zapraszam na kawe

Napisane przez kellysss

Byłam na usg...
Mialam Was trzymac w niepewnosci ale za bardzo sie ciesze!!!!!!
bedzie DZIEWCZYNKA : jupi:
(laussane...Mam rogala na twarzy tak jak jak sie dowiedzialas..
Ale jestem szczesliwa:ju pi
Malutka ma 13 cm i wazy 225 gram (tyle co kostka masła)
Tp wychodzi na 16.10 ale ja i tak zostaje przy tym na 21

Idziemy teraz cała rodzinka na pizze
Wieczorkiem wpadne Was poczytac...

gratuluje bardzo sie cieszę

aja nic nie mówiłam a byłam u lekarza u juz wiem ze będę tylko do niego łazic jest wszystko ok, mam jakis stan zapalny ale przepisła mi globulki i teraz sie zastanawiam czy dwóch pozostałych jest slepych i nei widziało czy po prostu ten zauwazył nadprogramowo he he , no ale postanowiłam łazic tak czy siak do niego bo wszystko tłumaczy i nawet jak nie robi usg to sprawdza tentno płodu dziś miał mi tak sparadzic ale nie umiał wychwycić to zrobił szybkie usg, nie mierzyłitd ale pokazał serduszko główkę ręke he he malutek do mnie pomachał, powiedział ze tak na jego oko bez mierzenia wszystko jest w porządku a 6 czerwca na prenatalnych pomierzymy wszystko dokładnie
to jest ten 3 nad którym myslałam i chyba najnormalniejszy
wiec połowa ciąży i decyzja podjęta

[bianeczkaa]

Wczoraj z tż oglądaliśmy film i się popłakałam oczywiście a on się śmiał, że płaczę, to mu powiedziałam, ze ja bym mogła non stop płakać. Łza mi się kręci podczas prasowania ubranek dziecinnych i jak sobie np wyobrażę jego trzymającego niunię to mnie tak słodko przytulił i też się rozmarzył

[anuska_s]

Napisane przez Ellabailasola

Witam
zanim skoncze was nadrabiac (hoho, a duzo sie tego przez weekend nazbieralo!) pomecze was troche
Nie chce byc upierdliwa, wiem...wystarczy czasem poszperac w necie, ale moze miala ktoras podobnie na tym etapie ciazy (21 t 6 d)... caly dzien z przerwami kluje mnie na dole po lewej stronie (jajnik?). Czasem to az w pol zgina prawie...grzebalam troche w necie, ale znalazlam tylko Info, ze na poczatku ciazy moga takie dolegliwosci wystepowac, ze to ma zwiazek z rozciaganiem sie macicy itd itp. Ale to juz nie poczatek. Nie Che panikowac, ale wiadomo, skoro do teraz nie bylo problemow, a teraz cos takiego, to nie da sie nie martwic no nic...
Mam nadzieje, ze to nic niedobrego, mala dzis dokazuje
wiec jestem dobrej mysli...oby do wizyty (sroda).
A, wlasnie....ktores z was laseczki pisaly o ewentualnym powrocie mdlosci. Zauwazylam u mnie od ok 3 dni wieczorami mdlo- jak w 1szym trymestrze.
Oby to tylko przejsciowe bylo!

Gratuluje przyszlym mezatkom!
Ja jeszcze panna jestem, ale plany tez juz sa moze sierpien?? Bylaby tez od razu 10ta rocznica bycia razem. I miesiac do powitaniam dzidziola.
U nas to tak smiesznie...wlasciwie juz wszystko obgadane (
Wlacznie z tym kogo na swiadkow i ewentualna lista gosci), Ale oswiadczyn jeszcze nie bylo Tz twierdzi, ze koniecznie musi mnie jeszcze oficjalnie i romantycznie zapytac w sumie co racja to racja!

Milego wieczorku

Mnie tak wczoraj bardzo kuło. Nie mogłam się wogóle przez jakiś czas ruszyć Ale po około godzinie przeszło i narazie jest wszystko ok

Napisane przez cotynato

W photoshopie. Jak narazie daje radę. U nas na asp wymagają znajomości takich programów-bo obróbka ważna rzecz
A w zdjęciach musze tylko tło usunąć i niech spadają

Dziwne że masz co 2/3 tygodnie. To jakoś często. U mnie co 4 i zazwyczaj sama ustala wizytę. W sumie ja się tam cieszę bo raz na miesiąc usg to wystarczająco- już i tak się martwię czy sobie jakiegoś nie odpuścić... ale nieeee

Cotka u mnie każda wizyta jest co 3 tyg, i teraz wypada mi połówkowe 26 maja w dzień matki

Napisane przez pestka78

Własnie miałampisac gdzie się podziewasz Babeczko!!!!!!!!! To dobrze ze wszystko ok Ócz się ócz...hihihi... A potem do nasz szybciutko.... Alllle Franuś już duuuży

Ja zastanawiam się nad kremikami:
mustela, palmers czy fissan? pomóżcie proszę bo chyba 3 kupię

Ja używam kremu Pharmaceris i jest ok. Bardzo dużo osób go chwali, wieć mam nadzieje, że mi nic nie wyskoczyI co najważniejsze ma bardzo przyjemny zapaszek

Napisane przez kellysss

Byłam na usg...
Mialam Was trzymac w niepewnosci ale za bardzo sie ciesze!!!!!!
bedzie DZIEWCZYNKA : jupi:
(laussane...Mam rogala na twarzy tak jak jak sie dowiedzialas..
Ale jestem szczesliwa:ju pi
Malutka ma 13 cm i wazy 225 gram (tyle co kostka masła)
Tp wychodzi na 16.10 ale ja i tak zostaje przy tym na 21

Idziemy teraz cała rodzinka na pizze
Wieczorkiem wpadne Was poczytac...

No gratuluję Calzedonii

[bianeczkaa]

A co do sexu, to jest jakieś dziwne. Mam czasem chęć ale jakprzyjdzie co do czego to mi to jakiejś mega przyjemności nie sprawie, ale pewnie z dlatego, że nie mogę tak jak lubię, i jakoś tak ciężko już mi to idzie ale tż zadowolony

[lausanne]

Asia lepiej późno niż wcale

[bianeczkaa]

Napisane przez anuska_s

Mnie tak wczoraj bardzo kuło. Nie mogłam się wogóle przez jakiś czas ruszyć Ale po około godzinie przeszło i narazie jest wszystko ok

Cotka u mnie każda wizyta jest co 3 tyg, i teraz wypada mi połówkowe 26 maja w dzień matki

Ja używam kremu Pharmaceris i jest ok. Bardzo dużo osób go chwali, wieć mam nadzieje, że mi nic nie wyskoczyI co najważniejsze ma bardzo przyjemny zapaszek

No gratuluję Calzedonii

A mnie ten krem wyszusza skórę, bardziej jestem zadowolona z Palmersa chociaż zapach już nie jest tak przyjemny ale jest delikatny, więc znośny

[anuska_s]

O matko dziewczyny jak ja się fatalnie dziś czuje Wczoraj przeleżałam całe popołudnie i wieczór pod kołdrą, a dziś wstałam i jeszcze gorzej Gardło wysiada, gile po pas i ciężka głowa Idę zaraz jeszcze odkurzyć, bo syfek mały sie zrobił i chyba znowu do wyrka wskakuje A jeszcze jutro z dzieciakami mam wycieczke do lasu Byłam w aptece, nie było tego syropu dla cieżarnych ale babka dała mi oscillococcinum podobno też dobre, zobaczymy

[aa2]

Napisane przez lausanne

Asia lepiej późno niż wcale

no nie tez tak myśle

[lausanne]

o jasna dupcia właśnie sobie uświadomiłam że załadowalam luteinę a o 17 do gina no to pięknie, nawet jak sie meeeeega dokładnie umyję to będę tam miała pełno tego świństwa a zawsze pamiętałam żey w dniu wizyty nie brać

[bianeczkaa]

Napisane przez anuska_s

O matko dziewczyny jak ja się fatalnie dziś czuje Wczoraj przeleżałam całe popołudnie i wieczór pod kołdrą, a dziś wstałam i jeszcze gorzej Gardło wysiada, gile po pas i ciężka głowa Idę zaraz jeszcze odkurzyć, bo syfek mały sie zrobił i chyba znowu do wyrka wskakuje A jeszcze jutro z dzieciakami mam wycieczke do lasu Byłam w aptece, nie było tego syropu dla cieżarnych ale babka dała mi oscillococcinum podobno też dobre, zobaczymy

potwierdzam

[lausanne]

Napisane przez anuska_s

O matko dziewczyny jak ja się fatalnie dziś czuje Wczoraj przeleżałam całe popołudnie i wieczór pod kołdrą, a dziś wstałam i jeszcze gorzej Gardło wysiada, gile po pas i ciężka głowa Idę zaraz jeszcze odkurzyć, bo syfek mały sie zrobił i chyba znowu do wyrka wskakuje A jeszcze jutro z dzieciakami mam wycieczke do lasu Byłam w aptece, nie było tego syropu dla cieżarnych ale babka dała mi oscillococcinum podobno też dobre, zobaczymy

oj a musisz iść? nie da sie załatwić zwolnienia albo zastępstwa koleżeńskiego?

[bianeczkaa]

Napisane przez lausanne

o jasna dupcia właśnie sobie uświadomiłam że załadowalam luteinę a o 17 do gina no to pięknie, nawet jak sie meeeeega dokładnie umyję to będę tam miała pełno tego świństwa a zawsze pamiętałam żey w dniu wizyty nie brać

e tam przecież lekarz sobie z tego zdaje sprawę że bierzesz i każdemu się zdarzy zapomnieć a może się do tego czasu całkiem rozpuści

[anuska_s]

Napisane przez bianeczkaa

A co do sexu, to jest jakieś dziwne. Mam czasem chęć ale jakprzyjdzie co do czego to mi to jakiejś mega przyjemności nie sprawie, ale pewnie z dlatego, że nie mogę tak jak lubię, i jakoś tak ciężko już mi to idzie ale tż zadowolony

He he ja zawsze mam ochotę, tylko mi się nie chce Rano nie mam ochoty, w dzień nie ma kiedy, a wieczorem jestem tak padnięta, że tylko na "śpioszka"

[bianeczkaa]

Lubelanki a moze jakieś spotkanie???? Chętnie was w końcu poznam

[anuska_s]

Napisane przez lausanne

oj a musisz iść? nie da sie załatwić zwolnienia albo zastępstwa koleżeńskiego?

No właśnie nie bardzo już da się coś załatwić...zresztą wiesz jak to dzieciaki, 17 małych stworków czeka, że pani Ania będzie, nbo bo z kim będą szaleć po lesie hehe

[lausanne]

poza tym trzymac kciuki proszę bo się dowiem dzis co to za heca z tymi skurczami, skoro szyja ok i krwiaka już nie ma

[bianeczkaa]

Napisane przez anuska_s

He he ja zawsze mam ochotę, tylko mi się nie chce Rano nie mam ochoty, w dzień nie ma kiedy, a wieczorem jestem tak padnięta, że tylko na "śpioszka"

hahaha mój mi mówi jak jest w rozpaczy, żebym mu dała tylko wsadzić i potrzymać, przynajmniej na pół gwizdka Albo żebym on mi da gazetę, będę sobie czytała a on zrobi swoje Ja nie wiem, jego to nawet podnieca jak się po tyłku drapię

[acelinka]

lausanne, na pewno będe chciałaz Wojtaskiem i jego rodzinką kontakt utrzymać i czasami się odwiedzić Myśle że oni też będą chcieli

Malgosiu, to dobrze ze cieknięcie już w normie

lullaby, mam nadzieję że sie położysz popołudniem i prześpisz całą nocke

agnieszka, podziwiam że piszesz dwie prace. Ja z jedną się umęczyłam, bo jestem leń a teraz magisterka, dłuższa - ale już sprytnie wybrałam taki temat do którego będzie dużo książek, bo licencjat pisałam o wpływie tańca na życie dziecka i krucho było z literaturą, musiałam się nieźle nagimnastykować żeby napisać tyle ile trzeba

anciaahk, cieszę sie ze wszystko ok

kasiakuleczka, urządzicie się powolutku, spokojnie a ubranka moze na allegro lepiej spróbować sprzedać?

Caltea, co do kosmetyków to też myśle ze lepiej stosować zwykłe, po jak zacznie się od tych przeciw alergicznych i dziecka skóra się przyzwyczai to potme mogą być kłpociki
podobno Hipp super, przynajmniej u bratanicy sprawdził sie lepiej niż inne kosmetyki

kellys, gratuluję dziewuszki

dobra to na tyle narazie nadrabianie bo jestem u mamy i wcinam lody wpadne później

[lausanne]

Napisane przez anuska_s

No właśnie nie bardzo już da się coś załatwić...zresztą wiesz jak to dzieciaki, 17 małych stworków czeka, że pani Ania będzie, nbo bo z kim będą szaleć po lesie hehe

17??? i Ty sama? jesteś moja bohaterką

[anetika]

Napisane przez Caltea

Aaa, podzielę się z Wami informacjami, których udzieliła mi znajoma farmaceutka (młoda dziewczyna, ma 6-letnią córeczkę, a jej siostra, też farmaceutka z resztą ma termin na czerwiec, więc jest na bieżąco). W zeszłym tygodniu byla na szkoleniu i to są najnowsze wytyczne.
No więc odnośnie kąpania noworodka, ponoć pediatrzy nie zalecają teraz codziennych kąpieli. Wystarczy przemyć maluszkowi fałdki, buźkę i pupcię, a kąpiel co drugi dzień (za moich czasów kąpiel to byla świętość i codzienny obowiązek). Chodzi o to, żeby kosmetykami nie ścierać naturalnej warstwy lipidowej naskórka noworodka.

Ostatnio w jakimś śniadaniowym programie o tym słyszałam, poza tym koleżanka która niedawno urodziła w UK dostała takie właśnie zalecenia od lekarza, że właśnie chodzi o ścieranie naturalnej bariery ochronnej noworodka.

Napisane przez kellysss

Byłam na usg...
Mialam Was trzymac w niepewnosci ale za bardzo sie ciesze!!!!!!
bedzie DZIEWCZYNKA : jupi:

Gratulacje!

Napisane przez mucka21

a takie mam pytanie do dziewczyn które znają płeć
Sprawdził się wam chiński kalendarzyk?

Nie sprawdził mi się żaden z chińskich kalendarzyków Za to koleżanka machała mi nad brzuchem obrączką - i jej udało się przepowiedzieć chłopca - wróżka czy co Tak na serio to nie wierzę w takie bajery - tak samo jak w te smaki na dziewczynkę czy chłopaka, albo kształty brzuszka

Napisane przez bianeczkaa

Wczoraj z tż oglądaliśmy film i się popłakałam oczywiście a on się śmiał, że płaczę, to mu powiedziałam, ze ja bym mogła non stop płakać. Łza mi się kręci podczas prasowania ubranek dziecinnych i jak sobie np wyobrażę jego trzymającego niunię to mnie tak słodko przytulił i też się rozmarzył

Ja zaczęłam czytać bajki brzuszkowi i ostatnio płakałam czytając Calineczkę

Napisane przez anuska_s

O matko dziewczyny jak ja się fatalnie dziś czuje Wczoraj przeleżałam całe popołudnie i wieczór pod kołdrą, a dziś wstałam i jeszcze gorzej Gardło wysiada, gile po pas i ciężka głowa Idę zaraz jeszcze odkurzyć, bo syfek mały sie zrobił i chyba znowu do wyrka wskakuje A jeszcze jutro z dzieciakami mam wycieczke do lasu Byłam w aptece, nie było tego syropu dla cieżarnych ale babka dała mi oscillococcinum podobno też dobre, zobaczymy

Kuruj się bidulko

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Napisane przez lausanne

poza tym trzymac kciuki proszę bo się dowiem dzis co to za heca z tymi skurczami, skoro szyja ok i krwiaka już nie ma

[anuska_s]

Napisane przez bianeczkaa

hahaha mój mi mówi jak jest w rozpaczy, żebym mu dała tylko wsadzić i potrzymać, przynajmniej na pół gwizdka Albo żebym on mi da gazetę, będę sobie czytała a on zrobi swoje Ja nie wiem, jego to nawet podnieca jak się po tyłku drapię

Tak mój tak samo, chociaz na pięć minut żeby się ogrzać i kizio się przywita z mizią hhihihi A zresztą twierdzi, że dobrze czasem się pokochać, bo on dostarcza dla dzidziulki porcję białka

Napisane przez lausanne

17??? i Ty sama? jesteś moja bohaterką

Oj nie kochana, jesteśmy we dwie...ale ponieważ ja jestem młodsza i mam z nimi kontakt bardziej na luzie, więc wiadomo komu lubią wejść na głowę hihi

Napisane przez anetika

Kuruj się bidulko

Dziękuję kochana, staram się

[19natka88]

Napisane przez lausanne

kalendarz chinski mi się sprawdził - w obu przypadkach

natka co do moskitierki na łóżeczko to Ci nie powiem bo ja mam siatki na oknach, ale opowiem Ci jedną nasza przygodę, może Ci pomoże podjąc decyzję:

raz obudzilismy się z małzem rano - jak K. miał ok 3 miesięcy - i zobaczylismy na jego buzi 7-8 plamek. Wszystkie na prawym policzku (wtedy jeszcze nie powiązalismy tego z faktem ze maly spal na lewym boczku). Zdenerwowalismy się bardzo bo byly one bardzo czerwone i zupełnie płaskie, wybielaly się na chwilę po przecięgnięciu palcem po policzku. Nie było widac miejsca wklucia ani nie byly lekko wypukle jak po ukąszeniu. Od razu pojechalismy do pediatry a ona nam powiedziala ze to wybroczyny i ze maly moze miec maloplytkowość krwi. I skierowała nas do szpitala. Babka na IP też potwierdziła wybroczyny i powiedziala ze dziecko musi zostac w szpitalu Robili mu badania, kłuli w główkę, a my z malżem przezylismy najgorszą noc naszego zycia - oboje przy jego łózku w szpitalu, bo żadno z nas nie chcialo wrócic do domu i choc na chwile sie przespac. Rano na dyżur przyszła mloda swietna pediatra. Obejrzala malucha i stwierdziła że to komar albo meszka a mały jest prawdopodobnie po prostu uczulony i stad to tak wygląda, że do wieczora się na pewno to zmniejszy a do jutra rana nie bedzie śladu No i oczywiście tak było No a morał tej przydługiej opowiesci jest taki że jakby zwykła moskitierka miala mnie i moje dziecko uchronic od takiego stresu to bym ja kupiła Od tego czasu mam wlasnie moskitiery we wszystkich oknach

Też zazwyczaj mam w oknie,ale nie we wszystkich i mieszkając w domu wiadomo, że drzwiami też coś przyleci Oj meszki to brzydka sprawa, mojej mamie cała noga spuchła po ukąszeniu Jeszcze trochę czasu ale chyba coraz bardziej się do tego przekonuje

[agnieszka 0605]

lausanne - daj znać jak tylko wejdziesz do domu
anuśka - będe powtarzała do znudzenia - czosnek, czosnek i jeszcze raz czosnek jestem jego fanką po tym jak mnie wyciągnał z anginy

[lausanne]

I zapomnialam się pochwalić, że dziś kupiłam sobie trzy lakiery żeby "uczcić" Małgosię Najtańsze jakie były bo inaczej nie starczyłoby mi na soczek dla K. Ale sa i to najważniejsze:br zydal: Jeju kiedy znów zacznę zarabiać?

A teraz idę się spakować, bo znow zapomne tej karty ciąży. Do zobaczyska

[anuska_s]

Napisane przez agnieszka 0605

anuśka - będe powtarzała do znudzenia - czosnek, czosnek i jeszcze raz czosnek jestem jego fanką po tym jak mnie wyciągnał z anginy

Napewno Aguś spróbuje bo uwielbiam czosnek

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Napisane przez lausanne

I zapomnialam się pochwalić, że dziś kupiłam sobie trzy lakiery żeby "uczcić" Małgosię Najtańsze jakie były bo inaczej nie starczyłoby mi na soczek dla K. Ale sa i to najważniejsze:br zydal: Jeju kiedy znów zacznę zarabiać?

A teraz idę się spakować, bo znow zapomne tej karty ciąży. Do zobaczyska

Do zobaczyska I powodzenia

[19natka88]

Napisane przez aa2

kochana ta w zabrzu to ponoc fajna i nie trzeba czekac w kolejkach tylk oprzyjmuja od razu, moja kolezanka własnei z cukrzyca tam poszła i od razu miała wizyte, tylko ty masz kawał drogo pewnei do Zabrza wiec musisz sobei przeliczyć czy ci sie opłaca dojazd czy lepiej wizyta praywatna(widziałam w dalszych postach ze sie nad tym zastanawiasz i masz racje jak nei wyjdzie drogo to po co jechac tak i kawał drogi) tam i z powrotem to ci coś około 60 km bedzie
ale ja zdecydujesz sie na Zabrze to zapraszam na kawe



gratuluje bardzo sie cieszę

aja nic nie mówiłam a byłam u lekarza u juz wiem ze będę tylko do niego łazic jest wszystko ok, mam jakis stan zapalny ale przepisła mi globulki i teraz sie zastanawiam czy dwóch pozostałych jest slepych i nei widziało czy po prostu ten zauwazył nadprogramowo he he , no ale postanowiłam łazic tak czy siak do niego bo wszystko tłumaczy i nawet jak nie robi usg to sprawdza tentno płodu dziś miał mi tak sparadzic ale nie umiał wychwycić to zrobił szybkie usg, nie mierzyłitd ale pokazał serduszko główkę ręke he he malutek do mnie pomachał, powiedział ze tak na jego oko bez mierzenia wszystko jest w porządku a 6 czerwca na prenatalnych pomierzymy wszystko dokładnie
to jest ten 3 nad którym myslałam i chyba najnormalniejszy
wiec połowa ciąży i decyzja podjęta

Z tego co sprawdziłam to może być nawet 100 km w obie strony Sprawdzę jutro ile kosztuje u nas i zadecyduję bo nie ma co czekać. A jak pojadę do Zabrza to się odezwę
A no i gratulacje z okazji wyboru lekarza

Napisane przez lausanne

poza tym trzymac kciuki proszę bo się dowiem dzis co to za heca z tymi skurczami, skoro szyja ok i krwiaka już nie ma

mocno mocno trzymam

[mucka21]

Napisane przez bianeczkaa

A co do sexu, to jest jakieś dziwne. Mam czasem chęć ale jakprzyjdzie co do czego to mi to jakiejś mega przyjemności nie sprawie, ale pewnie z dlatego, że nie mogę tak jak lubię, i jakoś tak ciężko już mi to idzie ale tż zadowolony

chociaz mozesz
a ja? nawet jak mi się chce to mogę pomażyć, ale gin powiedział ze jak na usg (24.05) będzie wszystko w porządku to może już będzie można
ale nie wiem czy się cieszyć, bo wczoraj z tż się drażniłam że jak będzie mi dokuczał to jak na wizycie lekarz powie że mogę to mu nie powiem i dalej będzie w celibacie, na co tż: no i dobrze, bo ja nie będę chciał bo boję się że dziecku zaszkodzę
i ostatnio mówił jak bardzo kocha nasze maleństwo, na co ja że na początku się nie cieszył? to odp że wtedy to były tylko miliony komórek a teraz to prawdziwy mały człowieczek z rączkami i nóżkami i nawet siusiakiem (mąż ma nadzieję na synka, żeby w piłkę z nim kopać)

[lullaby_ml]

Nadrobilam, ale poodpisuje później Lausanne tak tylko zapytam bo doczytalam, dlaczego nie mozna uzywac tych olejkow do mycia maluszka Johnnson and Johnnson? tak pytam z ciekawosci bo ja niedoswiadczona kupilabym w pierwszej kolejnosci wlasnie to i trzymam kciuki za wizyte
A ja jeszcze wytrzymuje i jak tylko przyloze glowe do poduszki to zasne jak dziecko a wlasnie, apropo dzidzi, od wczoraj gdzies od godz 21 moj maluszek mnie tak kopie ze brzuch rusza sie w ta i z powrotem, myslalam ze rano bedzie spal kiedy wymeczyl matke przez cala noc a tu nic i kopie i kokosi sie do teraz, ciekawe co on sie tak ożywil ale najlepsze jest to, ze jak on zaczyna tak mocno kopac to nie moge zasnac bo sie z nim bawie i przykladam reke do tego miejsca i on to czuje i pozniej mi tak zal go zostawiac samego

[Patiisia]

Dziewczyny jakbyście były zainteresowane to dziś koło 16 w rozmowach w toku jest temat "Depresja poporodowa", zapraszam do oglądania

[agnieszka 0605]

Napisane przez Patiisia

Dziewczyny jakbyście były zainteresowane to dziś koło 16 w rozmowach w toku jest temat "Depresja poporodowa", zapraszam do oglądania

ja ostatnimi czasy słucham ciągle AM Jopek i łapię coraz wiekszego doła....

http://www.youtube.com/watch?v=b3xi4...1&feature=fvwp - dziś to mnie "prześladuje"

dzieki za widomosć, zobaczę, ale mam nadzieję, że zadna z nas nie będzie miała takiego problemu