Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2011

[miss.hot]

Napisane przez aa2

Mis hot gratuluje udanej wizyty

Dziś miałam USG jamy brzusznej i próby wątrobowe - wyniki i tego i tego dobre, czekam jeszcze na powtórny wynik przeciwciał o/HCV

Napisane przez irmith

Ile na początek potrzeba kompletów pościeli i prześcieradeł?

Prześcieradeł przyda się koło 3-4 sztuk - najlepiej z gumką naciągane na materac, ja miałam i dalej mam 2 komplety pościeli na zmianę akurat, zresztą na początku używałam kocyków, bo ta kołdra duża mi się wydawała

Napisane przez agnieszka 0605

Rozejrzałam się bardziej po tych kompletach i powiem tak: łóżeczko klupś II już od 200zł, pościel na łóżeczko 170 i do wózka (ładna) za 50, rożek ok 30zł -> wychodzi 450 zł czyli tak sobie sie opłaca ten zestaw co wstawiła pattisia, tylko że w nim jest jeszcze przewijak (ja chce większy na komode więc ten mnie nie ratuje). Zatem ja kupuje wszytsko oddzielnie

Do wózka jak dla mnie pościel zbędna rzecz, ale co kto woli


Tak sobie pomyślałam niedawno, że czas szybko leci i nim się obejrzymy, a będzie nadchodził wrzesień - czyli dla niektórych czas porodów
W sumie to maja niedużo zostało, potem przeleci czerwiec,lipiec, sierpień i już.... muszę przejrzeć ubranka po Grzesiu, zobaczy co mam ewentualnie dokupić i spisa inne rzeczy, które trzeba uzupełnić

[bianeczkaa]

Napisane przez agnieszka 0605

ok - w zestawie z pościelą jest ochraniacz na szczebelki także + prześcieradełko. Ja chce przewijak oddzielnie (na komode) zatem ten w zestawie byłby dla mnie zbędny i niepotrzebny. I w tym wypadku dla mnie koszt przesyłki to żadna atrakcja dla mnie. No i musiałabym zrezygnować z funkcji kołyski -> przegadałam z mężolem i jednak ta kołyska to dodatkowy wydatek (łóżeczka cena to 400), ale myślę że sie przyda tym bardziej, ze to nasze pierwsze dzieciątko to i mam nadzieję, ze posłuży jeszcze jak się uda i przy drugim

luii - trzymam kciuki za wizyte

a ja jak zobaczę, że ktoś kołysze mi dziecko, to od razu kopa strzelę, żadnego kołysania. Tż jak robił oględziny wózka to próbował nim trzęść i się nie dało i był zdziwiony, czemu się nie da, i jak to on będzie dzidzię kołysał W ogóle jak to możliwe, żeby dziecko usnęło bez kołysania?

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Jak ja bym chciała już tą kruszynkę przytulić

[agnieszka 0605]

Napisane przez bianeczkaa

a ja jak zobaczę, że ktoś kołysze mi dziecko, to od razu kopa strzelę, żadnego kołysania. Tż jak robił oględziny wózka to próbował nim trzęść i się nie dało i był zdziwiony, czemu się nie da, i jak to on będzie dzidzię kołysał W ogóle jak to możliwe, żeby dziecko usnęło bez kołysania?

a ja będe malucha kołysać, sostry kołysały i sobie chwaliły każdy robi jak uważa zresztą jak się małej nie spodoba to zawsze funkcję kołyski można zablokować.

[irmith]

Napisane przez miss.hot

Do wózka jak dla mnie pościel zbędna rzecz, ale co kto woli


Tak sobie pomyślałam niedawno, że czas szybko leci i nim się obejrzymy, a będzie nadchodził wrzesień - czyli dla niektórych czas porodów
W sumie to maja niedużo zostało, potem przeleci czerwiec,lipiec, sierpień i już.... muszę przejrzeć ubranka po Grzesiu, zobaczy co mam ewentualnie dokupić i spisa inne rzeczy, które trzeba uzupełnić

Do wózka to raczej kocyk chyba? Itak na początku w rożku czy spiworku będzie maleństwo?

Właśnie dlatego że czasu mało zostało ja zabieram się na poważnie za kolekcjonowanie. Niby tp mam na 1 października ale u mnie w rodzinie rodzi się wcześniej więc w razie czego chce być gotowa

Myślałyście może o pieluszkach wielorazowych?? Ktoś używał??

[acelinka]

Napisane przez lausanne

17??? i Ty sama? jesteś moja bohaterką

17 to stusunkowo mała grupa

Napisane przez irmith

Właśnie się męczę nad wyborem łóżeczka, powiedzcie dziewczyny kupujecie samo łóżeczko i dokompletowujecie reszte czy może warto gotowy zestaw??

musiałabyś porównać cene, czy osobno nie wyjdzie taniej ale wydaje mi się ze takie zestawy są korzystne tyle że nie rozpatrywałam tego szczegółowo

natka, co do baldachimów, to ja bym bardzo chciała taki do kołyski na początek, ot tak dla celów estetycznych i dla własnej radości ale na pewno pewnoe to zęsto prała-przpełukiwała bo rzeczywiście to istny łapacz kurzu.
co do lekarza to może cenowo na jedno wyjdzie czy zapłacisz tu prywatnie, czy dojedziesz do Zabrza

Napisane przez irmith

Ile na początek potrzeba kompletów pościeli i prześcieradeł?

Myśle że najlepiej 2 komplety pościeli, a prześcieradła też 2 Myśle też że w sumie z jednym kompletem pościeli też można dać rade


Ale mi mama lody dała lody śmietankowe z bitą śmietaną i wiśniami w syropie - odleciałam

[bianeczkaa]

Napisane przez agnieszka 0605

a ja będe malucha kołysać, sostry kołysały i sobie chwaliły każdy robi jak uważa zresztą jak się małej nie spodoba to zawsze funkcję kołyski można zablokować.

Małej to siena pewno podoba, gorzej jak siędobie odpodoba ale wtedy jużraczej nie ma odwrotu Widziałam jak u tż nauczyli kołysania, co ja mówię, telepania! I na zmianę musiali telepać to dziecko bo inaczej nie usnęło a ręce wszystkich bolały

[agnieszka 0605]

bianeczka - przyjdzie czas i każda z nas zobaczy co jest dobre dla dziecka. Wg mnie nie można z góry zakładać, że się dziecko na pewno bedzie kołysało albo nie.... Jak będzie płakało to sama będziesz bujać, że hohoo i Twoje deklaracje, ze jak"ktoś kołysze mi dziecko, to od razu kopa strzelę, żadnego kołysania" pójdą w diabły

[acelinka]

Napisane przez irmith

Do wózka to raczej kocyk chyba? Itak na początku w rożku czy spiworku będzie maleństwo?

Właśnie dlatego że czasu mało zostało ja zabieram się na poważnie za kolekcjonowanie. Niby tp mam na 1 października ale u mnie w rodzinie rodzi się wcześniej więc w razie czego chce być gotowa

Myślałyście może o pieluszkach wielorazowych?? Ktoś używał??

ja sie zastanawiam ... ale nie wiem mam mieszane uczucia tak myślałam żeby kupić kilka sztuk, zawsze się przyda jak np. nie po drodze będzie nam po pampersy - wiadomo czasami w zimie nawet się nie chce z domu wyjść. A może mi sie spodoba używanie takich wielorazówek

Napisane przez bianeczkaa

Małej to siena pewno podoba, gorzej jak siędobie odpodoba ale wtedy jużraczej nie ma odwrotu Widziałam jak u tż nauczyli kołysania, co ja mówię, telepania! I na zmianę musiali telepać to dziecko bo inaczej nie usnęło a ręce wszystkich bolały

bo to trzeba umieć tak zrobić żeby dziecko zasnęło bez kołysanie, ale też żeby nie rezygnować z tego, przecież dziecko tego potrzebuje, niekoniecznie do zaśnięcia

[miss.hot]

Napisane przez irmith

Do wózka to raczej kocyk chyba? Itak na początku w rożku czy spiworku będzie maleństwo?

No lepiej kocyk do wózka wg mnie
Ja będzie ładna pogoda to śpiworka nie trzeba, jakiś lekki kombinezon polarkowy jak już Albo rożek

[anetika]

Napisane przez luii

Jutro lece do pl na połówkowe.....prosze o kciukasy....no i ciekawe czy dziewczynka sie potwierdzi

[Patiisia]

Napisane przez miss.hot

No lepiej kocyk do wózka wg mnie
Ja będzie ładna pogoda to śpiworka nie trzeba, jakiś lekki kombinezon polarkowy jak już Albo rożek

Ja rodzę w połowie października a więc muszę się przygotowywać na zimę i zimno, tym bardziej że u nas trwa ona ostatnio do marca..


Dziewczyny wyobraźcie sobie że w końcu się zebrałam do przygotowania lekcji z WOK-u, podam przez koleżankę dzisiaj notatki i nauczycielka dostanie je przed środą

[pestka78]

Jak Filip z konopii wyskakuje... Ale nie miałam czasu podczytac Was nawet....

A co myslicie o łózeczku drewnianym z kołyską ?

[acelinka]

Napisane przez miss.hot

No lepiej kocyk do wózka wg mnie
Ja będzie ładna pogoda to śpiworka nie trzeba, jakiś lekki kombinezon polarkowy jak już Albo rożek

Ja też myśle ze do wózka kocyk jest najlepszy nasza Niunia dostanie kocyk od babci na dzień dziecka

byłam dzisiaj w lumpku nie chciałam nic kupowac dla Niuni, ale nie wytrzymałam
kupiłam półśpiochy z Mamas&Papas - świetna bawełna, były też świetne kaftaniki z tej firmy ale malutkie, a takich malutkich nie chce no i kupiłam Niuni jeszcze sukienke jedną, taką bawełnianą super

Mierzyłam też dwie super sukienki na lato, były cudowne, ale oczywiście cycochy miałąm w nich na wierzchu

tak teraz patrze ze ta sukienka na fotkach wygląda przeokropnie, gdybym taką widziała np. na all to bym nie kupiła ale na żywo jest ładniejsza - uwieżcie i ma śliczny żółty kolorek

[Patiisia]

Któraś z dziewczyn przedtem pisała o sprawie spadku, który należy podzielić, pozałatwiać rzecznika czy coś takiego, a więc jutro w gazecie wyborczej ma być podobno jakiś dodatek czy artykuł dotyczących spadków, może się przydać

[kasiuleczkakuleczka]

Napisane przez aa2

a ja nic nie mówiłam a byłam u lekarza u juz wiem ze będę tylko do niego łazic jest wszystko ok, mam jakis stan zapalny ale przepisła mi globulki i teraz sie zastanawiam czy dwóch pozostałych jest slepych i nei widziało czy po prostu ten zauwazył nadprogramowo he he , no ale postanowiłam łazic tak czy siak do niego bo wszystko tłumaczy i nawet jak nie robi usg to sprawdza tentno płodu dziś miał mi tak sparadzic ale nie umiał wychwycić to zrobił szybkie usg, nie mierzyłitd ale pokazał serduszko główkę ręke he he malutek do mnie pomachał, powiedział ze tak na jego oko bez mierzenia wszystko jest w porządku a 6 czerwca na prenatalnych pomierzymy wszystko dokładnie
to jest ten 3 nad którym myslałam i chyba najnormalniejszy
wiec połowa ciąży i decyzja podjęta

wyboru ginka i cieszę się że trafiłaś w końcu na odpowiedniego, ja też mam następną wizytę 6.06 z USG 3D i 4D - połówkowe (ale u mnie będzie to 24tydz)

Napisane przez lausanne

poza tym trzymac kciuki proszę bo się dowiem dzis co to za heca z tymi skurczami, skoro szyja ok i krwiaka już nie ma

Napisane przez luii

Gratuluję oczywiscie Jutro lece do pl na połówkowe.....prosze o kciukasy....no i ciekawe czy dziewczynka sie potwierdzi

Napisane przez agnieszka 0605

a ja będe malucha kołysać, sostry kołysały i sobie chwaliły każdy robi jak uważa zresztą jak się małej nie spodoba to zawsze funkcję kołyski można zablokować.

Ja oglądałam jakoś tak w grudniu program na tvn o tym, iż nie prawdą jest, że nie powinno się kołysać dziecka... Specjalistka wypowiadała się że przecież przez 9m-cy nasze szkrabki są w brzuszku kołysane i nagle przychodząc na świat wszystko im się odbiera - to ciepło, półmrok, ciszę i spokój oraz kołysanie...
Pamiętam jak moja mama kategorycznie zabraniała mi kołysania Filipa, mówiła - jak go przyzwyczaisz, to z nim nie zostanę, nie przypilnuję Ci go, bo ja go kołysać nie będę...
Ja zbyt intensywnie go nie bujałam, nie kołysałam, nie lulałam ale zgarzało się że będąc już naprawdę zmęczona, wsadzałam go do nosidełka i delikatnie kołysałam.
Mieliśmy ciężkie 2tyg. gdzie w nocy Filip się budził i chciał być lulany, mąż nakrążył się wtedy sporo po pokoju ale to już był okres pierwszych ząbków... i męczył się nasz maluszek.
Czasem to kołysanie pomaga, specjalistka stwierdziła, że dziecko tego potrzebuje ale tak jak pisałyście, to indywidualna sprawa...
Ja nie planuję tego, że za żadne skarby Amelii nie pokołyszę ani też nie uważam to za jedyny sposób na uspokojenie i uśpienie malucha

[kasiuleczkakuleczka]

Napisane przez Patiisia

Któraś z dziewczyn przedtem pisała o sprawie spadku, który należy podzielić, pozałatwiać rzecznika czy coś takiego, a więc jutro w gazecie wyborczej ma być podobno jakiś dodatek czy artykuł dotyczących spadków, może się przydać

Ja pisałam Dzięki Chociaż dużo już się na ten temat orientuję... gorzej w praktyce jak zgody nie ma... jak się z tymi wrednymi, uprzykrzającymi życie ludźmi - pozostałymi spadkobiercami... dogadać nie idzie... Nic to, kupię jutro gazetę, może czegoś nowego się dowiem

[acelinka]

Napisane przez pestka78

A co myslicie o łózeczku drewnianym z kołyską ?

ja myślę że fajna opcja

Napisane przez kasiuleczkakuleczka

Ja oglądałam jakoś tak w grudniu program na tvn o tym, iż nie prawdą jest, że nie powinno się kołysać dziecka... Specjalistka wypowiadała się że przecież przez 9m-cy nasze szkrabki są w brzuszku kołysane i nagle przychodząc na świat wszystko im się odbiera - to ciepło, półmrok, ciszę i spokój oraz kołysanie...

Czasem to kołysanie pomaga, specjalistka stwierdziła, że dziecko tego potrzebuje ale tak jak pisałyście, to indywidualna sprawa...
Ja nie planuję tego, że za żadne skarby Amelii nie pokołyszę ani też nie uważam to za jedyny sposób na uspokojenie i uśpienie malucha

Amen!

[Patiisia]

Napisane przez pestka78

Jak Filip z konopii wyskakuje... Ale nie miałam czasu podczytac Was nawet....

A co myslicie o łózeczku drewnianym z kołyską ?

Dość fajne, choć ja wolałabym takie jak pisała chyba agnieszka, tzn. z funkcją kołyski którą można zablokować Albo wgl bez takich bajerów, same łóżeczko drewniane

[19natka88]

Napisane przez MalgosiaM8

Też się boję tych głupich meszek, podobają mi się te baldachimy za rok pewnie w coś takiego zainwestuje na wsi to lata tego wszsytkiego mnóstwo więc wolę miec

Byłam u gina, badanko szybko zrobił, powiedział że stanu zapalnego nie ma, wody to nie były, profilaktycznie lactovaginal mam brać i tyle
uffff!

O to to, jak się ma za sąsiada gospodarstwo to much jest duuuzo
Dobrze, że to nie wody

Napisane przez danika

Natka do bani z tym diabetologiem, ale faktycznie jak masz jechać taki kawał i jeszcze się denerowować to lepiej pójść prywatnie

Moja mama mi to od razu zasugerowała I chyba na tym zostanie.

Napisane przez kellysss

My nie mielismy i chyba nie bede kupowac dla małej...
Duzo mam mowi ze własnie sie kurz na tym zbiera ale z drugiej strony
ładnie wyglada i chroni przed mucholami...
U nas w kazdym badz razie raczej nie lataja zadne muchy itd wiec
nie jest to potrzebne.....jak cos to mozna pozniej dokupic

U nas much i komarów to sporo jest A wiem jak sama się męczę po ugryzieniu komara a co dopiero taki bobas. A no można dokupić - wiadomo

Napisane przez Caltea

Ja tak jak Aga, nie będę kupowała baldachimu.

Co mama to opinia właśnie Ale zorientować się warto.

Napisane przez luii

Jutro lece do pl na połówkowe.....prosze o kciukasy....no i ciekawe czy dziewczynka sie potwierdzi

Napisane przez miss.hot

Dziś miałam USG jamy brzusznej i próby wątrobowe - wyniki i tego i tego dobre, czekam jeszcze na powtórny wynik przeciwciał o/HCV

Czyli wszystko idzie w dobrym kierunku?

Napisane przez acelinka

natka, co do baldachimów, to ja bym bardzo chciała taki do kołyski na początek, ot tak dla celów estetycznych i dla własnej radości ale na pewno pewnoe to zęsto prała-przpełukiwała bo rzeczywiście to istny łapacz kurzu.
co do lekarza to może cenowo na jedno wyjdzie czy zapłacisz tu prywatnie, czy dojedziesz do Zabrza

Też będę mieć kołyskę U mnie moskitiera narazie bardziej na tak, ale wszystko wyjdzie w praniu
Dowiem się jutro co mi się bardziej opłaca ale do Zabrza i tak mi się nie widzi jeździć

[kellysss]

Napisane przez luii

A miałaś się ze mna zamienić

Gratuluję oczywiscie wymarzonej dziewczynki

Cieżko was nadgonić laski tak pędzicie z postami, zwłaszcza jak się wraca po całym dniu spędzonym w pracy.....

Jutro lece do pl na połówkowe.....prosze o kciukasy....no i ciekawe czy dziewczynka sie potwierdzi

Kciukasy za połowkowe..
A moze gdzies jakis frędzelek sie podwinąl i bedzie chłopczyk

Napisane przez acelinka

Ja też myśle ze do wózka kocyk jest najlepszy nasza Niunia dostanie kocyk od babci na dzień dziecka

byłam dzisiaj w lumpku nie chciałam nic kupowac dla Niuni, ale nie wytrzymałam
kupiłam półśpiochy z Mamas&Papas - świetna bawełna, były też świetne kaftaniki z tej firmy ale malutkie, a takich malutkich nie chce no i kupiłam Niuni jeszcze sukienke jedną, taką bawełnianą super

Mierzyłam też dwie super sukienki na lato, były cudowne, ale oczywiście cycochy miałąm w nich na wierzchu

tak teraz patrze ze ta sukienka na fotkach wygląda przeokropnie, gdybym taką widziała np. na all to bym nie kupiła ale na żywo jest ładniejsza - uwieżcie i ma śliczny żółty kolorek

Jaka sukienusia:lo ve: Chyba zaraz tz za uszy wyciagne zeby ze mna pojechal gdzies cos kupic dla małej..Chociaz jedna rózowa rzecz


Pisalyscie o kołysaniu...
Ja tez sie zapierałam rekami i nogami ze nie bede
ale jak dziec zabkowal i mial kolki i marudzil i mi go szkoda było
to odruchowo sie czlowiek bujał zeby mu jakos pomoc w tych bólach
No i powiem Wam ze przy tym płakaniu - zabkowaniu jak równiez przy kolkach przydala sie chusta wiazalam w nia małego i chodzac go bujalam..tzn. sam sie bujal i uspokajal bo
był do mnie przytulony, słyszal moje serce , było mu cieplutko i czul sie jakby był w brzuszku
i naprawde sie relaksowal


A i jeszcze pisalyscie o kalendarzu chinskim... To mi sie sprawdzil w obu przypadkach na odwrót...
Alan mial byc dziewczynka a to malenstwo chłopcem...

Natomiast sprawdzila mi sie numerologia ta co jest na wizazu

Wrozenie z obraczki nad reka (ciotka mi wywrozyla ze pierwszego bede miala chłopca a druga dziewczynke)

No i co do ksztaltów brzuszkow to tez sie własnie czesto sprawdza
(ze na chłopca jest zgrabniejszy. okraglutki i tak jakby idzie do przodu
a na dziewczynke bardziej taki rozlazly , chociaz zgrabny, mam na mysli ze
idzie bardziej w boczki niz do przodu)

Ale nie ma w tym wszystkiej zadnej reguly.....

[Martusiaaa21]

Napisane przez Ellabailasola

Witam
zanim skoncze was nadrabiac (hoho, a duzo sie tego przez weekend nazbieralo!) pomecze was troche
Nie chce byc upierdliwa, wiem...wystarczy czasem poszperac w necie, ale moze miala ktoras podobnie na tym etapie ciazy (21 t 6 d)... caly dzien z przerwami kluje mnie na dole po lewej stronie (jajnik?). Czasem to az w pol zgina prawie...grzebalam troche w necie, ale znalazlam tylko Info, ze na poczatku ciazy moga takie dolegliwosci wystepowac, ze to ma zwiazek z rozciaganiem sie macicy itd itp. Ale to juz nie poczatek. Nie Che panikowac, ale wiadomo, skoro do teraz nie bylo problemow, a teraz cos takiego, to nie da sie nie martwic no nic...
Mam nadzieje, ze to nic niedobrego, mala dzis dokazuje
wiec jestem dobrej mysli...oby do wizyty (sroda).
A, wlasnie....ktores z was laseczki pisaly o ewentualnym powrocie mdlosci. Zauwazylam u mnie od ok 3 dni wieczorami mdlo- jak w 1szym trymestrze.
Oby to tylko przejsciowe bylo!

Gratuluje przyszlym mezatkom!
Ja jeszcze panna jestem, ale plany tez juz sa moze sierpien?? Bylaby tez od razu 10ta rocznica bycia razem. I miesiac do powitaniam dzidziola.
U nas to tak smiesznie...wlasciwie juz wszystko obgadane (
Wlacznie z tym kogo na swiadkow i ewentualna lista gosci), Ale oswiadczyn jeszcze nie bylo Tz twierdzi, ze koniecznie musi mnie jeszcze oficjalnie i romantycznie zapytac w sumie co racja to racja!

Milego wieczorku

gratulacje decyzji, fajnie tak sobie planować, ach chciałabym jeszccze razmiło wpominam czas przygotowańale wiadomo zaręczyny muszą być

Napisane przez lullaby_ml

Wiecie ze nie zasnęłam ani godziny? ani minuty? mecze sie caly czas i chodze jak ten cien po domu, zaczyna sie robic jasno, ludzie zaraz zaczna wstawac a ja bede sie słaniała znowu caly dzien, ehhhh a tak w ogole to dzien dobry mamusie

biedna Ty jesteś, kurcze współczuję tych bezsennych nocy, a może by ginka na wizycie zapytać, może być coś na to poradził

Napisane przez anciaahk

Witajcie po weekendzie. Zanim Was nadrobię (pewnie wieczorem) napiszę tylko,. że wizyta przebiegła w porządku, wszystkie wyniki i pomiary są w normie. A Franuś waży już 740 gram .
Miłego dnia, teraz spadam do książek a wieczorkiem będę nadrabiać.

super wieści, fajnie że Franuś zdrowo rośnie

Napisane przez kiciulec

ale miałam sen dzisiaj
Śniło mi się, że wiozłam w wózku moje małe. Pamiętam, że to była gondola, ale tył na przód i bardzo nisko była :P Ale za to w pięknym turkusowym kolorze. A że była tył an przód to musiałam obejść wózek żeby do niego zajrzeć. A jak zajrzałam to zobaczyłam dziecko(moje) ale już takie większe, bo siedziało i wyobraźcie sobie, że śpiewało "aa kotki dwa" Nawet takie malutkie ząbki było widać. I jasne włoski- czyli nie po mnie

słodkie są sny z dzieciaczkami

[Patiisia]

Napisane przez acelinka

byłam dzisiaj w lumpku nie chciałam nic kupowac dla Niuni, ale nie wytrzymałam
kupiłam półśpiochy z Mamas&Papas - świetna bawełna, były też świetne kaftaniki z tej firmy ale malutkie, a takich malutkich nie chce no i kupiłam Niuni jeszcze sukienke jedną, taką bawełnianą super

Mierzyłam też dwie super sukienki na lato, były cudowne, ale oczywiście cycochy miałąm w nich na wierzchu

tak teraz patrze ze ta sukienka na fotkach wygląda przeokropnie, gdybym taką widziała np. na all to bym nie kupiła ale na żywo jest ładniejsza - uwieżcie i ma śliczny żółty kolorek

Śliczne ciuszki, wcale nie wyglądają tak źle, wystarczy odrobina wyobraźni by zobaczyć ten kolor na żywo


A co do kołysania dziecka i nie kołysania.. ja nic nie powiem na ten temat, to wyjdzie w praktyce Można dziecko kołysać też przecież trzymając na rękach, albo w wózku, a więc łóżeczko z kołyską nie jest za specjalnie potrzebne. No ale to już kwestia indywidualna jak piszecie- każdy zrobi co uważa za słuszne, będzie kołysać, lub nie będzie, kupi łóżeczko takie lub inne, i tak każda z Nas będzie na pewno świetną mamą, a dla swojego malucha najlepszą na świecie

[kasiuleczkakuleczka]

Mężul przysłał mi linka http://www.youtube.com/watch?v=5VPdy9ycBEQ aż się poryczałam To nasz pierwszy kawałek, sprzed 4lat... Kiedy ja to słyszałam heh, wciąż pasuje

[kellysss]

Napisane przez 19natka88

O


U nas much i komarów to sporo jest A wiem jak sama się męczę po ugryzieniu komara a co dopiero taki bobas. A no można dokupić - wiadomo

No to sama widzisz ze w twoim wypatku to jednak sie przyda ta ochronka dla dzidziusia
Szkoda zeby go ciachały te łajzy komary

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Napisane przez kasiuleczkakuleczka

Mężul przysłał mi linka http://www.youtube.com/watch?v=5VPdy9ycBEQ aż się poryczałam To nasz pierwszy kawałek, sprzed 4lat... Kiedy ja to słyszałam heh, wciąż pasuje

Jaki ten twoj mężu romantyczny

[acelinka]

Napisane przez kellysss

Jaka sukienusia:lo ve: Chyba zaraz tz za uszy wyciagne zeby ze mna pojechal gdzies cos kupic dla małej..Chociaz jedna rózowa rzecz


Pisalyscie o kołysaniu...
Ja tez sie zapierałam rekami i nogami ze nie bede
ale jak dziec zabkowal i mial kolki i marudzil i mi go szkoda było
to odruchowo sie czlowiek bujał zeby mu jakos pomoc w tych bólach
No i powiem Wam ze przy tym płakaniu - zabkowaniu jak równiez przy kolkach przydala sie chusta wiazalam w nia małego i chodzac go bujalam..tzn. sam sie bujal i uspokajal bo
był do mnie przytulony, słyszal moje serce , było mu cieplutko i czul sie jakby był w brzuszku
i naprawde sie relaksowal


No i co do ksztaltów brzuszkow to tez sie własnie czesto sprawdza
(ze na chłopca jest zgrabniejszy. okraglutki i tak jakby idzie do przodu
a na dziewczynke bardziej taki rozlazly , chociaz zgrabny, mam na mysli ze
idzie bardziej w boczki niz do przodu)

Ale nie ma w tym wszystkiej zadnej reguly.....

hehhe, a ja mam uprzedzenie do różowego mam tylko jedne różowe spodnie - takie jakby bojówki dla Niuni które są w kolorze mocnego różu a nie takie cukierkowe.

Co do brzuszka to mi mama dzisiaj powiedziała, że mam taki na chłopczyka - szpiczasty

[kasiuleczkakuleczka]

A ja wczoraj w tesco weszłam na odzieżowy i było tyle fajnych sukienek na lato... Dziś cały dzień o nich myślę, aż jutro muszę jechać i jakąś sobie kupić!

[acelinka]

kuleczko, w tesco mówiasz, tak? to się chyab też wybiore przy okazji

[agnieszka 0605]

Napisane przez pestka78

Jak Filip z konopii wyskakuje... Ale nie miałam czasu podczytac Was nawet....

A co myslicie o łózeczku drewnianym z kołyską ?

ja będe takie kupować, radek klupś II właśnie z funkcją kołyski

[kasiuleczkakuleczka]

Napisane przez kellysss

Jaki ten twoj mężu romantyczny

Sama jestem w szoku... ma się ze mną ten mój chłop A mimo to wciąż ta jego kicia, obecnie pączuszek mu w głowie. Zdziwiona byłam, że w ogóle ta piosenka mu się wtedy (i do dziś) spodobała, bo nie słucha tego rodzaju muzyki, no ale te słowa (ja sama osobiście uwielbiam ten zespół)

[Caltea]

Napisane przez spa82

Hello!
Przywitam sie tylko z Wami i ide powoli nadrabiać (naszczęście ilość stron mieści się w tutejszej normie) Ja mam dzisiaj cały dzień w plecy. Na wczorajszej Komunii musialo mi coś zaszkodzić (stawiam na śledzie bo spalaszowałam prawie cały półmisek) no i dzisiaj mam rewolucję Tak więc na zmianę spię i odwiedzam kibelek. Apetytu nie mam tylko w muszam w siebie wodę. Oj benzadzieja. No nic odezwe się jak Was nadgonie

Napisane przez agnieszka 0605

a ja będe malucha kołysać, sostry kołysały i sobie chwaliły każdy robi jak uważa zresztą jak się małej nie spodoba to zawsze funkcję kołyski można zablokować.

Ja też mam taki zamiar, wykołysać i wyprzytulać Leosia za wszystkie czasy