Niemowlę buntuje się... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-05-18, 21:08   #31
lutien
Wtajemniczenie
 
Avatar lutien
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
Dot.: Niemowlę buntuje się...

To staneło na tym, że od jutra staram się coraz bardziej zwiększać odległość przy zabawach. Jak będzie ryk to przytulić, uspokoić i znów posadzić na kolanach/na podłodze (w zależności na jakim etapie będziemy)
__________________
"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem."
(Katharine Hadley )




lutien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-18, 21:09   #32
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Niemowlę buntuje się...

Karenina, super ten sposób będę wypróbowywać na naszym przyszłym planowanym drugim dziecku Lutien, Ty szczęściaro, to Ty masz lux, kochana z tym spaniem we własnym łóżeczku i jeszcze masz czelność marudzić??? żart, oczywiście
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-18, 21:09   #33
karenina19
Zakorzenienie
 
Avatar karenina19
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Niedersachsen
Wiadomości: 6 905
Send a message via Skype™ to karenina19
Dot.: Niemowlę buntuje się...

Cytat:
Napisane przez lutien Pokaż wiadomość
Dokładnie Też nie uważam, że powinnam na siłę ograniczać czas poświęcany Nice. Uważam, że właśnie w tym wieku dziecko potrzebuje bliskości. Zresztą nie zauważyłam póki co, żeby Nika była przylepą. Jest towarzyska (aż nadto ), komunikatywna, rozwija się bardzo szybko. Nie ma problemu ze spaniem we własnym łóżeczku (w nocy śpi sama w swoim pokoju od urodzenia, w dzień od ok 2mies).
Niestety nie mamy nikogo w pobliżu, komu mogłabym zostawić Nikę nawet raz na jakiś czas

Moj synio tez od zawsze spi w swoim pokoiku w lozeczku Czasami nawet chcialam sobie z nim pospac, ale w naszym lozku od razu wojowal a nie spal...

Raz na wakacjach wyrazil chce spania z nami - a konkretnie na tatusiu - ale tylko przez dwie pierwsze noce, po czym trzeciego wieczoru jak chcielismy polozyc go z nami to zebral wszystkie swoje maskotki z naszego lozka, wrzucil je do swojego lozeczka i bardzo jednoznacznie pokazywal paluszkiem, ze chce do nich. Z niedowierzaniem polozylam go do lozeczka a on z blogim usmiechem przytulil sie po misia, odwrocil na bol i juz luluuuuuu


My tez nie mamy nikogo, z kim moglabym zostawic malego nawet na chwile...takie zycie...

__________________
>> I nga wa o mua << Timszel...
"The world is getting so hypersensitive. Soon I won´t be able to make fun of mysel without offending someone"


Edytowane przez karenina19
Czas edycji: 2011-05-18 o 21:12
karenina19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-18, 21:19   #34
kwiatek84
Raczkowanie
 
Avatar kwiatek84
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: tu i uwdzie:)
Wiadomości: 146
GG do kwiatek84
Dot.: Niemowlę buntuje się...

no fakt bo wy za to dajecie takie sperowe rady ze nic tylko stosowac !! dziewczyna nie bedzie wiedziala z ktorej ,,se,, ma skorzystać i sie jeszcze pogubi i wogule nie bedzie wieddziala co ma z dzieckiem zrobic
kwiatek84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-18, 21:20   #35
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Niemowlę buntuje się...

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Właśnie to obserwuję u swojej córki, jest bardzo samodzielna, pewna siebie, może nie jest zbyt odważna ale w miarę( to znaczy wydaje mi się, że mieści się normie) , za to jest świetną obserwatorką, najpierw sprawdza sytuację, obserwuje a potem dopiero coś robi czy zabiera głos w dyskusji. Ale nie boi się nowych sytuacji, ludzi. W wieku 4 lat poszła bez problemu do przedszkola.
Moja tez typ obserwatora
Nie do konca jest to dobre bo ci odważniejsi są szybsi ale nie zawsze ich odpowiedzi czy uwagi sa mądrzejsze.
Moja podobnie do przedszkola bez problemu poszła w wieku 3 lat,ale była dobrze przygotowana.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-18, 21:20   #36
lutien
Wtajemniczenie
 
Avatar lutien
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
Dot.: Niemowlę buntuje się...

Cytat:
Napisane przez SzmaragdowyKotek Pokaż wiadomość
Karenina, super ten sposób będę wypróbowywać na naszym przyszłym planowanym drugim dziecku Lutien, Ty szczęściaro, to Ty masz lux, kochana z tym spaniem we własnym łóżeczku i jeszcze masz czelność marudzić??? żart, oczywiście
Moje dziecię w ogóle jest bezproblemowe praktycznie Ostatnio odzwyczajałam ją od spania w nocy ze smokiem. Nastawiłam się na kilka nieprzespanych nocy a ona ani razu się nie obudziła
__________________
"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem."
(Katharine Hadley )




lutien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-18, 21:23   #37
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Niemowlę buntuje się...

Cytat:
Napisane przez lutien Pokaż wiadomość
Ale ja nie chcę dziecka, co jest grzeczne Nie chę, żeby ona się sama bawiła. Chcę tylko, żeby bawiła się ze mną nie tylko jak ją noszę, trzymam na kolanach. Uważam, że moją rolą jest ją uczyć i się nią opiekować i staram się być głównie dla niej. I w żaden sposób mi nie przeszkadza to, że ona nie jest grzeczna
Zresztą Nika w wieku 3 miesięcy to nie wyleżałaby w leżaczku godzinę Widać Twoje dziecko nei jest tak ruchliwe, jak moje.
Fakt, że nei jestem bez winy Ale wcześniej nie miała takiego problemu, jak bawiła się ze mną siedząc w wózku czy leżaczku. Zauważyłam inne symptomy lęku separacyjnego, więc to może to



Babcie mieszkają daleko. Jesteśmy tu sami, więc nie mam z kim zostawić małej. Poza tym nie zauważyłam, żeby miała problem, jak opiekuje się nią ktos inny (ale tylko pod warunkiem, że mnie nie ma w zasięgu wzroku) - tydzień temu opiekowała się nią przez kilka godzin babcia i było wszytsko ok.

Po Waszych postach doczodzę do wniosku, że to może być związane z lękiem separacyjnym i tym, że chyba Nika zaczyna rozumieć, że ja to nie ona. Widzę to po tym, jak patrzy w lustro (już nie na zasadzie "Ale fajny bobas"), jak reaguje na swoje zdjęcia, itp.

Dziecko zaczyna sobie rzeczywiście zdawać sprawę ze swojej odrębności ok. 3 roku życia

Do tego czasu potrzeby dziecka są jakby globalne. Ono nie rozumie, że nawet gdy jest głodne, to inni jeść nie muszą

My też nie mamy nikogo blisko, kto by się maluchami przez jakiś czas zajął itp.



Myślę, ze wiele zależy od wieku dziecka.
Karenina opisała ciekawą i pewnie skuteczną metodę, która niestety absolutnie nie miałąby szans powodzenia u mojej córki.
W każdym bądź razie nie na tym etapie rozwoju.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-18, 21:24   #38
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Niemowlę buntuje się...

Cytat:
Napisane przez kwiatek84 Pokaż wiadomość
no fakt bo wy za to dajecie takie sperowe rady ze nic tylko stosowac !! dziewczyna nie bedzie wiedziala z ktorej ,,se,, ma skorzystać i sie jeszcze pogubi i wogule nie bedzie wieddziala co ma z dzieckiem zrobic
odstaw to co bierzesz a najlepiej zajmij się dzieckiem.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-18, 21:38   #39
karenina19
Zakorzenienie
 
Avatar karenina19
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Niedersachsen
Wiadomości: 6 905
Send a message via Skype™ to karenina19
Dot.: Niemowlę buntuje się...

Cytat:
Napisane przez kwiatek84 Pokaż wiadomość
A ja mysle ze nauczylas sa nosic bo nie umi sie sama zabawic muj synek ma 3 iesiace i umi lezec grzecznie nawed godzine a ja zdaze se posprzatac a on costam se pogawozy za ten czas a jak mu sie znudzi po tej godzinie to ryczy i wtedy musze go ponosic bo robi sie maly cwaniaczek

No faktycznie...jak 3-miesieczne dziecko po godzinie lezenia samemu chce do mamy to wielki z niego cwianiaczek...

Cytat:
Napisane przez kwiatek84 Pokaż wiadomość
owszem powinnas poswiecac jej czas jak trzeba i tego potrzebuje ale nie non stop bo ona bedzie ,,maminy cycek ,, i jak dorosnie to bedzie zawsze sie liczyla tylko z mama nie bedzie miala swojego zdania

Hehehe...od potrzeby bliskosci mamy w wieku niemowlecym do "posiadania wlasnego zdania" w przyszlosci jest dluuuuga droga...a lepiej (chyba ) zeby dziecko liczylo sie z opinia matki niz ja olewalo...

Cytat:
Napisane przez kwiatek84 Pokaż wiadomość
no fakt bo wy za to dajecie takie sperowe rady ze nic tylko stosowac !! dziewczyna nie bedzie wiedziala z ktorej ,,se,, ma skorzystać i sie jeszcze pogubi i wogule nie bedzie wieddziala co ma z dzieckiem zrobic

Tak, bo my samo zuo jestesmy ale przynajmniej bogatsze w doswiadczenie poki co....3 m-ce zycia dziecka to dopiero poczatek...







__________________
>> I nga wa o mua << Timszel...
"The world is getting so hypersensitive. Soon I won´t be able to make fun of mysel without offending someone"

karenina19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-18, 21:40   #40
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Niemowlę buntuje się...

Karenina przepraszam za off top ,ale czy Ty jestes z mam czerwcowo-lipcowych 2010?
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-18, 21:46   #41
karenina19
Zakorzenienie
 
Avatar karenina19
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Niedersachsen
Wiadomości: 6 905
Send a message via Skype™ to karenina19
Dot.: Niemowlę buntuje się...

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
Karenina przepraszam za off top ,ale czy Ty jestes z mam czerwcowo-lipcowych 2010?

Hehehe....nie, moj synek ma juz 19 m-cy wiec jestem mamusia list-grud 2009 (jej, kiedy to zlecialo..? ).

Ale my znamy sie troche z innego watku...
__________________
>> I nga wa o mua << Timszel...
"The world is getting so hypersensitive. Soon I won´t be able to make fun of mysel without offending someone"

karenina19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-18, 21:50   #42
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Niemowlę buntuje się...

Cytat:
Napisane przez karenina19 Pokaż wiadomość

Hehehe....nie, moj synek ma juz 19 m-cy wiec jestem mamusia list-grud 2009 (jej, kiedy to zlecialo..? ).

Ale my znamy sie troche z innego watku...
mozliwe,kojarzę Cię skądś i nie umiem teraz połapać się skąd
aaaa...juz wiem
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684

Edytowane przez stokrotka_to_ja
Czas edycji: 2011-05-18 o 21:51
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-19, 08:46   #43
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: Niemowlę buntuje się...

Ja po rpostu , jak młode były takie małe, jak twoje dziecko, odpusciłam sobie zajmowanie sie domem i robiłam to co tzreba, kiedy spały. 7-miesiecy to chyba za mao, aby dziecko mogło bawic sie samo.
Teraz mój syn ma rok i zabawi sie sam - nawet iz godzinę, ale niestety jest to niemozliwe, bo umie już:wchodzic na stół, na wszytskie szafki, na okno etc., wiec samego nie mogę go zostawić.

Moim zdaniem, warto na jakis czas odpuscic sobie zajmowanie sie domem, chyba, ze ktos chce mieć wszystko wyglancowane i na osttani guzik, to wtedy moze mieć, ale niech nie liczy na to, ze z dzieckiem nie bedzie problemów.

Edytowane przez Jaatkaa85
Czas edycji: 2011-05-19 o 08:47
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-19, 09:09   #44
lutien
Wtajemniczenie
 
Avatar lutien
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
Dot.: Niemowlę buntuje się...

Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość
Ja po rpostu , jak młode były takie małe, jak twoje dziecko, odpusciłam sobie zajmowanie sie domem i robiłam to co tzreba, kiedy spały. 7-miesiecy to chyba za mao, aby dziecko mogło bawic sie samo.
Teraz mój syn ma rok i zabawi sie sam - nawet iz godzinę, ale niestety jest to niemozliwe, bo umie już:wchodzic na stół, na wszytskie szafki, na okno etc., wiec samego nie mogę go zostawić.

Moim zdaniem, warto na jakis czas odpuscic sobie zajmowanie sie domem, chyba, ze ktos chce mieć wszystko wyglancowane i na osttani guzik, to wtedy moze mieć, ale niech nie liczy na to, ze z dzieckiem nie bedzie problemów.
Tak, jak pisałam - w dzień Nika śpi po pół godz, a wieczorem już tak mnie kręgosłup boli, że nie mam sił na większe sprzątanie. Zresztą obecnie nie mam jak nawet ugotować obiadu Bo to, że mam nie umyte okna to mi rybka
Pewnie, gdyby nie ten kręgosłup, to pakowałabym Nikę w chustę i miałabym okazję coś porobić.
__________________
"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem."
(Katharine Hadley )




lutien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-19, 09:13   #45
karenina19
Zakorzenienie
 
Avatar karenina19
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Niedersachsen
Wiadomości: 6 905
Send a message via Skype™ to karenina19
Dot.: Niemowlę buntuje się...

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
mozliwe,kojarzę Cię skądś i nie umiem teraz połapać się skąd
aaaa...juz wiem


Trzymam kciuki
__________________
>> I nga wa o mua << Timszel...
"The world is getting so hypersensitive. Soon I won´t be able to make fun of mysel without offending someone"

karenina19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-19, 09:16   #46
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Niemowlę buntuje się...

Cytat:
Napisane przez karenina19 Pokaż wiadomość


Trzymam kciuki
dzięki
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-19, 09:28   #47
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Niemowlę buntuje się...

Cytat:
Napisane przez lutien Pokaż wiadomość
Na wizażu panuje opinia, że niemowlę nie jest w stanie "wymuszać" a jedynie sygnalizuje płaczem potrzebę. Ponieważ nie jestem fanką nie reagowania na płacz dziecka, postanowiłam poprosić o radę.
Moja 7-miesięczna córka jest w stanie bawić się sama jakieś 5-10 min. Potem jest płacz i póki jej nie wezmę płacze.
Nie ma mowy o sprzątaniu i gotowaniu W dzień śpi 3-4 raz po pół godz, więc podczas drzemki co najwyżej zdążę się umyć/zjeść
Co robić w takim przypadku?
Wizaż to jest mały miki - na gazecie to jest dopiero jazda w tym temacie. Zjedli mnie kiedyś za wpis, że takie małe dzieci są mądre i wiedzą jak coś od nas uzyskać.

Co robić? Czekać.

Mój ma rok i nadal jest podobnie. Gdy ma dobry dzień, to się zabawi kwadrans sam, ale musi mieć kogoś na oku, najchętniej mnie. Pierwsze pół roku większość dnia spędzał na rękach, jeśli nie, to ryczał, potem buczał i do dziś się to nie zmieniło.

Nie gotuję, nie sprzątam, da mi co najwyżej umyć podłogę, jak ma dobry humor, zrobić herbatę, umyć głowę (jest ze mną w łazience wtedy). Nie ma mowy o gotowaniu ani o poważniejszych pracach domowych.

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Cytat:
Napisane przez lutien Pokaż wiadomość
Tak, jak pisałam - w dzień Nika śpi po pół godz, a wieczorem już tak mnie kręgosłup boli, że nie mam sił na większe sprzątanie. Zresztą obecnie nie mam jak nawet ugotować obiadu Bo to, że mam nie umyte okna to mi rybka
Pewnie, gdyby nie ten kręgosłup, to pakowałabym Nikę w chustę i miałabym okazję coś porobić.
Łatwiej w chuście, niż tak zwyczajnie na rękach. Mniej boli. I mówi to osoba, która nosi w nosidle (przedtem w chuście), a też ma kręgosłup w ruinie.

_________________

Tak z innej beczki - mam pomysł. Ty jesteś z Katowic. Weź dziecko i przyjedź do mnie, popilnujesz dwójki, a ja nam obiad ugotuję.

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Cytat:
Napisane przez karenina19 Pokaż wiadomość

Sprobuj powoli zachecic coreczke do zabawy w ten sposob - siadaj z nia na podlodze, trzymaj na kolanach tak jak ona chce potem stopniowo rob tak, zeby najpierw siedziala na koncu twoich kolan, potem bliziutko obok ciebie tak, zeby ciebie dotykala, potem normalnie obok ciebie, kiedy to sie juz uda odsuwaj sie stopniowo coraz dalej, usiadz na kanapie itp.
Jesli coreczka nie bedzie chciala zejsc z twoich kolan to mozesz usiasc "po turecku" i trzymac ja w skrzyzowaniu twoich nog i potem na kazdym "etapie" powoli rozluzniac ten siad (czyli nogi coraz bardziej na boki...jakkolwiek to brzmi ), az po jakims czasie nie bedzie siedziala wcale na tobie a obok ciebie

Wszystko bardzo stopinowo, kazdy etap moze trwac 3 dni albo troszke dluzej, ale to dziala...widzialam juz na wieeeelkich przylepach jak takie przyzwyczajanie doprowadzilo do tego, ze mamy mogly spokojnie wyjsc do kuchni a dziecko bawilo sie ladnie samo, co wczesniej bylo nie do pomyslenia
U nas to wszystko zależy od dnia i humoru. Są takie dni, że ta metoda świetnie się sprawdza i mogę nawet być w kuchni, a on słysząc mnie (gadam coś do niego, albo podśpiewuję) nadal się bawi.
A są i takie, że on się bawi, ja wstaję i nim zrobię krok, już jest ryk.

Metoda działa, ale czasem cofamy się do początku, mimo tego, że dzień wcześniej było tak fajnie.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-19, 09:29   #48
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Niemowlę buntuje się...

Cytat:
Napisane przez kwiatek84 Pokaż wiadomość
owszem powinnas poswiecac jej czas jak trzeba i tego potrzebuje ale nie non stop bo ona bedzie ,,maminy cycek ,, i jak dorosnie to bedzie zawsze sie liczyla tylko z mama nie bedzie miala swojego zdania
A co to za głupie pier...nie? Skąd Ty to bierzesz?
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-19, 09:29   #49
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Niemowlę buntuje się...

Rozumiem, ze można sobie odpuscić wielkie porządkowanie, tylko nei można sobie odpuscić normalnego zycia.
Mi tez jest czasami ciężko się zorganizować. Zwlaszcza, ze u mnie jest dwojka maluchów
Ze sprzataniem różnie bywa, z gotowaniem nie ma problemu (bo zwykle gotuje coś szybkiego) Poza tym reszta w normie
Czasu mniej na własne przyjemności, ale jak się sprężę to mam czas np. na codzienne ćwiczenia czy naukę


Dodam, że młodsza nie nalezy do dzieci, które położone będą leżec.
Ona leżeć nie chce, chciałaby siedzieć, budzi się około 5 wyspana i zadowolona (wlasnie pracujemy nad tym) z różnym efektem.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-19, 09:31   #50
lutien
Wtajemniczenie
 
Avatar lutien
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
Dot.: Niemowlę buntuje się...

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Wizaż to jest mały miki - na gazecie to jest dopiero jazda w tym temacie. Zjedli mnie kiedyś za wpis, że takie małe dzieci są mądre i wiedzą jak coś od nas uzyskać.

Co robić? Czekać.

Mój ma rok i nadal jest podobnie. Gdy ma dobry dzień, to się zabawi kwadrans sam, ale musi mieć kogoś na oku, najchętniej mnie. Pierwsze pół roku większość dnia spędzał na rękach, jeśli nie, to ryczał, potem buczał i do dziś się to nie zmieniło.

Nie gotuję, nie sprzątam, da mi co najwyżej umyć podłogę, jak ma dobry humor, zrobić herbatę, umyć głowę (jest ze mną w łazience wtedy). Nie ma mowy o gotowaniu ani o poważniejszych pracach domowych.

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------


Łatwiej w chuście, niż tak zwyczajnie na rękach. Mniej boli. I mówi to osoba, która nosi w nosidle (przedtem w chuście), a też ma kręgosłup w ruinie.

_________________

Tak z innej beczki - mam pomysł. Ty jesteś z Katowic. Weź dziecko i przyjedź do mnie, popilnujesz dwójki, a ja nam obiad ugotuję.

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------


U nas to wszystko zależy od dnia i humoru. Są takie dni, że ta metoda świetnie się sprawdza i mogę nawet być w kuchni, a on słysząc mnie (gadam coś do niego, albo podśpiewuję) nadal się bawi.
A są i takie, że on się bawi, ja wstaję i nim zrobię krok, już jest ryk.

Metoda działa, ale czasem cofamy się do początku, mimo tego, że dzień wcześniej było tak fajnie.
To mnie pocieszyłaś
----------------------------------------------------------
To na którą obiad?
__________________
"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem."
(Katharine Hadley )




lutien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-19, 09:33   #51
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Niemowlę buntuje się...

Cytat:
Napisane przez kwiatek84 Pokaż wiadomość
Ja mam dopiero 1 dziecko i tak sobie czytam to wszystko i wydaje mi sie ze tak latwo to ty neii bedziesz miala bo ona jest okropnie nauczona przy tobie pewnie jej z nikim nie zostawialas zeby sie przezwyczaila np do babci ,lepiej sie zabiez za to teraz bo potem to juz moze byc za puzno
Ta... do 18ki będzie trzymała mamę za kieckę. A może do 30ki?

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Cytat:
Napisane przez lutien Pokaż wiadomość
To mnie pocieszyłaś
----------------------------------------------------------
To na którą obiad?

No sorki.

Jestem zdania, że dziecko powisi, powisi i odpadnie. Z każdym miesiącem wisi na mnie mniej. Z każdym tygodniem dłużej sam się bawi. (Jak ma humor.)
Wyrośnie z tego.

Do 15ej jestem w pracy, to wyruszaj tak w tej okolicy.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-19, 09:34   #52
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Niemowlę buntuje się...

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
Rozumiem, ze można sobie odpuscić wielkie porządkowanie, tylko nei można sobie odpuscić normalnego zycia.
A co to jest normalne życie?
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-19, 09:34   #53
lutien
Wtajemniczenie
 
Avatar lutien
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
Dot.: Niemowlę buntuje się...

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
Rozumiem, ze można sobie odpuscić wielkie porządkowanie, tylko nei można sobie odpuscić normalnego zycia.
Mi tez jest czasami ciężko się zorganizować. Zwlaszcza, ze u mnie jest dwojka maluchów
Ze sprzataniem różnie bywa, z gotowaniem nie ma problemu (bo zwykle gotuje coś szybkiego) Poza tym reszta w normie
Czasu mniej na własne przyjemności, ale jak się sprężę to mam czas np. na codzienne ćwiczenia czy naukę


Dodam, że młodsza nie nalezy do dzieci, które położone będą leżec.
Ona leżeć nie chce, chciałaby siedzieć, budzi się około 5 wyspana i zadowolona (wlasnie pracujemy nad tym) z różnym efektem.
Ja wczoraj robiłam naleśniki. Smażyłam je 2 godz Normalny obiad to już rano bym musiała zacząć robić
Moja też nie chciała leżeć. Jak nie umiała siedzieć to chciała siedzieć, teraz jak już siądzie sama to chce stać. Uparciuch jeden
__________________
"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem."
(Katharine Hadley )




lutien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-19, 09:36   #54
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Niemowlę buntuje się...

Cytat:
Napisane przez lutien Pokaż wiadomość
Ja wczoraj robiłam naleśniki. Smażyłam je 2 godz Normalny obiad to już rano bym musiała zacząć robić
Moja też nie chciała leżeć. Jak nie umiała siedzieć to chciała siedzieć, teraz jak już siądzie sama to chce stać. Uparciuch jeden
Jakbym swojego widziała.

Myślałam, że mu minie buczenie i ten wieczny marud, jak siedzieć zacznie, ale nie... siedział i buczał. Potem zaczął wstawać, to już w ogóle było przerąbane, bo tylko stać chciał. Nawet kąpiel jest na stojąco. A jak zaczęło się chodzenie, to już nic innego nie ma, tylko chodzenie. Chodzenie w wannie, w łóżku, chodzenie przy piciu, przy jedzeniu, przy przewijaniu... Normalnie motorek w dupie.

Już nie mam złudzeń, że to się jakoś uspokoi w następnej fazie. Teraz idę o zakład, że jak zacznie sprawnie sam chodzić, to od razu będzie biegał, a jak zacznie gadać, to paszcza mu się nie zamknie.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-19, 09:40   #55
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Niemowlę buntuje się...

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
A co to jest normalne życie?

Normalne zycie to takie, gdy człowiek może umyć włosy, nałożyć, maseczkę, skoczyć po zakupy itd. po prostu funkcjonować
Cytat:
Napisane przez lutien Pokaż wiadomość
Ja wczoraj robiłam naleśniki. Smażyłam je 2 godz Normalny obiad to już rano bym musiała zacząć robić
Moja też nie chciała leżeć. Jak nie umiała siedzieć to chciała siedzieć, teraz jak już siądzie sama to chce stać. Uparciuch jeden

Naleśników nie smażę, chyba że małą porcję. Kilka z jakimś, sycącym nadzieniem.

Zwykle obiad nie zajmuje dłużej niż 30 minut
Obiady lekkie, zwykle bez ziemniaków (bo nie jemy ich zbyt czesto),a jak wyjdzie więcej to zamrażam
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-19, 10:00   #56
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Niemowlę buntuje się...

Cytat:
Napisane przez kwiatek84 Pokaż wiadomość
A ja mysle ze nauczylas sa nosic bo nie umi sie sama zabawic muj synek ma 3 iesiace i umi lezec grzecznie nawed godzine a ja zdaze se posprzatac a on costam se pogawozy za ten czas a jak mu sie znudzi po tej godzinie to ryczy i wtedy musze go ponosic bo robi sie maly cwaniaczek
Trudno, żeby dziecko 3 mies. samo się zabawiało.

Dzieci są różne. Mój nigdy nie leżał sam godzinę, nawet jak miał miesiąc. Leżeć to on mógł tylko w wózku, a i wtedy coś musiało się dziać, ruch, drzewa, telepanie...

Dzieci, które same sobie leżą jest coraz mniej teraz.

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
Normalne zycie to takie, gdy człowiek może umyć włosy, nałożyć, maseczkę, skoczyć po zakupy itd. po prostu funkcjonować

Zwykle obiad nie zajmuje dłużej niż 30 minut
Obiady lekkie, zwykle bez ziemniaków (bo nie jemy ich zbyt czesto),a jak wyjdzie więcej to zamrażam
A to ja włosy myję. Od miesiąca. A młody stoi przy mnie i patrzy.

Po zakupy skaczę z nim na cyckach. Takie mniejsze. Bo jak większe to ja skaczę, a on jest na cyckach taty.

To tak w miarę normalnie funkcjonuję.

Ps.
Musisz podać przepisy na takie szybkie obiady, bo poza fasolką czy lecho to ja takich chyba nie znam. No i spagetti...

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
ja chyba i tak bym odlożyła. Taką wrzeszczcą. Na czymś miękkim, żeby była bezpieczna.
Odsunęłabym sie od niej, sama się uspokoiła (bo pewnie wcale bym wewnetrznie spokojna nie była), po chwili bym podniosła i tak do skutku...
Ja nie polecam tej metody.

Próbowałam na moim synu. Koszmar. Wyrzuty sumienia koszmar i płacz dziecka godzinami koszmar.

Raz tak ćwiczyliśmy aż ochrypł. Nie przestał, nie zasnął. Płakaliśmy oboje, aż stracił głos i tylko fuczał.

To nie działa na wszystkie dzieci.

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Cytat:
Napisane przez lutien Pokaż wiadomość
Wpada w histerię, jak tylko zbliżam się do wózka czy próbuję ją położyć na kanapie.podłodze.

I jeszcze kilka dni temu się skubana nauczyła podnosić rączki do góry, jak chce na ręce
O mamo... skąd ja to znam.

Cytat:
Napisane przez lutien Pokaż wiadomość
Jak córka domaga się wzięcia na ręce, to nie pomaga nic - mówienie, zabawianie, danie chwili (po chwili wpada w histerię i póki jej nei wezmę to płacze a raczej zanosi się od płaczu). Oczywiście nie neguję tego, że ona potrzebuje uwagi i ja jej z chęcią tę uwagę poświęcam. Chodzi o to, że ona wymaga uwagi cały czas - od rana do wieczora. A to już jest męczące dla mnie. I to nawet nie o samą uwagę chodzi, tylko o to, że ona domaga się mojej bliskiej obecności - mam ją trzymać albo siedzieć obok niej (jedynie jak włączę bajki to mogę spokojnie wyjść i tak potrafi siedzieć z 10 min i się gapić w tv).
Też ją biorę do kuchni/łazienki itp ale jest to samo (tzn w ogóle już teraz nie odchodzę od niej - zawsze ze mną jest). Biorę ją w wózku, na siedząco (córka siedzi już).

No właśnie od początku staram się jej nie przyzwyczajać - tzn biorę na ręce póki się nie uspokoi i znów odkładam. Za 3-4 razem nie daję się już odłożyć - jest ryk od razu
Co do komunikacji innych potrzeb to wiem, kiedy jest głodna, śpiąca itp. To jest inny rodzaj płaczu (robi wtedy takie słodkie oczki i się patrzy na mnie i ryczy).
Mamy takie samo dziecko.

Pocieszę Cię jednak - TO MINIE.

Daj jej tyle siebie, ile możesz. Ona się tym naje i uspokoi. Nie jestem za bezstresowym wychowaniem, nie chwalę ślepo wszystkich zasad "rodzicielstwa bliskości", ale tu akurat jestem pewna, że jak dziecko AŻ TAK BARDZO potrzebuje Ciebie, to odkładanie, odsuwanie, jakieś próby oduczenia nie zdają rezultatu i podpadają już pod tresurę. Dziecku dalej Ciebie mało, a im bardziej ją oduczasz, tym jej Ciebie mniej.
Jeszcze miesiąc, dwa, trzy i będzie lepiej. Mój zaczął siedzieć obok mnie bez cyrku jak miał jakieś 8-9 miesięcy. Teraz potrafi wyjść z pokoju sam, jadąc np. samochodem po podłodze...

Dzieci nie przyrastają do rodziców, jeśli mają ich tyle, ile potrzebują.

Ps. Miałam dokładnie tak samo. Płacz przy odkładaniu był zawsze. Z czasem to już wył, jak tylko zmieniłam pozycję i czuł, że będzie odłożony. Do czasu raczkowania, nigdy nie bawił się sam. Musiał mnie mieć obok. Jeszcze miesiąc temu kwiczał, gdy myłam głowę i ciągnął mnie za nogi, żebym skończyła i go wzięła... Minęło.

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
jak zaczyna strasznie płakać to ją podnieś, przytul, odłóż. do skutku. Co masz naa mysli mówiac, ze sie nie da odłożyć?
Że się nie da.

Znam to tak dobrze, że mi tętno podskoczyło, gdy ten wpis Lutien przeczytałam. Brr... nigdy więcej.

Naprawdę, są dzieci, których nie da się normalnie odłożyć. A z każdą próbą jest większa rozpacz.

Moja rada: chusta. Niech wisi na tej matce, niech tam zaśnie. Mniej bolą plecy i ręce są wolne. Można czytać nawet. Albo w końcu zrobić kanapkę.

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Cytat:
Napisane przez lutien Pokaż wiadomość
Poza tym ja nei oczekuję, że ona się sobą sama zajmie, tylko tego, żeby nie musiała być u mnei na rękach/kolanach a np. w wózku. Ona się potrafi fajnie bawić u mnie na kolanach, a ta sama zabawa w wózku powoduje ryk. Więc to nie chodzi o skupienie/zabawę a o moją bliską obecność.
Dla mojego syna wózek służy tylko do spania. Wózek, leżak i fotelik do karmienia to niewola. Ja już nawet z wózkiem nie wychodzę teraz. Moja mama jeszcze tak, bo on jej śpi tam, a jak ja wracam z pracy to już drzemek nie ma, wtedy wózek jest be od razu, jeszcze nim dupę mu posadzę, pręży się i wije.
Dałam spokój.
Z leżakiem było to samo, od 8 miesiąca wylatywał z niego, przodem, pochylając ciało leciał na głowę. Leżak pożyczyłam mniejszemu dziecku, a Danio ma podłogę.

Ps. Łóżeczko to też niewola.

Zmuszanie do wózka czy innego miejsca nic nie da. Najwyżej tyle, że dziecko znienawidzi to miejsce. Mój tak znienawidził krzesło do szamania.
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2011-05-19 o 09:52
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-19, 10:01   #57
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Niemowlę buntuje się...

Z drugiej strony...
Mój syn obecnie: zero przytulenia, nawet jak nikt nie widzi , ewentualnie można go poklepać po ramieniu , najbliższy kontakt z nim mam jak mu czasem koszulę prasuję ,jak jest w domu to drzwi do jego pokoju są zwykle zamknięte i o rozmowę trzeba się dobijać , ale i tak częściej go w domu nie ma niż jest, to i nie ma z kim gadać , najczęściej można go dorwać jak je obiad ale i tak wiele słów człowiek z niego nie wydrze, najchętniej się odzywa gdy jest możliwość podyskutowania oczywiście w kontrze do nas , jeszzce jak leży wieczorem w łóżku to tez trochę chętniej sie do nas odzywa, ale i tak zaraz stwierdza, że jest śpiący, dobranoc i idzcie juz sobie itd.
(to tak z przymrużeniem oka, ale ogólnie to są chwile, kiedy chciałabym wrócić do noszenia go na rękach )
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-19, 10:59   #58
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Niemowlę buntuje się...

u nas w ramach szybkich obiadów sprawdzają się:

omlety (różnego typu+ warzywa). Mieszam jajko z dodatkami np. ser, szynka, pomidory: na patelnie.
Warzywa gotuję osobno


Łosoś +brokuły
Smażę łososia, lub piekę ( w piekarniku), podaję pokropionego sokiem z cytryny Podaję z gotowanymi brokułami (czasami posypanymi serem)



Piersi kurczaka pokrojone w kostce, duszone z sosem serowym/ serowogrzybowym, serowo-porowym).

Pokrojoną pierś z kurczaka smażę z odrobiną soli (lub warzywka), dodaję por lub grzyby, na końcu dodaję serki topione, dolewam wody; podaję z makaronem


Kurczak z bekonem


Zasmażam bekon, gdy jest chrupki odkładam. Smażę na tej samej patelni i oliwe, pokrojoną, przyprawioną pierś z kurczaka. Gdy jest gotowa dodaję bekon i zalewam białym winem.

Można podawać z sałatą lub z ziemniakami i sałatą. Wg uznania.


Krewetki z serem feta
Krewetki przesmażyc na oliwie z oliwek. (razem ze zmiażdżonym czosnkiem).
Dodać białe wino.
Gdy białe wino się zagotuje, dodać pomidory z puszki, pokruszony ser feta.
Podawać posypane natką pietruszki



na razie tyle
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-19, 11:04   #59
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Niemowlę buntuje się...

Niestety żadnego z tych dań nie da się zrobić z dzieckiem na ręku.

Ale kurczak w sosie serowym (u mnie z pieczarkami i cebulką) będzie niebawem. Przypomniałaś mi o tym daniu - uwielbiam.

Smaczne przepisy.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-19, 11:12   #60
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Niemowlę buntuje się...

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Niestety żadnego z tych dań nie da się zrobić z dzieckiem na ręku.

Ale kurczak w sosie serowym (u mnie z pieczarkami i cebulką) będzie niebawem. Przypomniałaś mi o tym daniu - uwielbiam.

Smaczne przepisy.
Z dzieckiem na ręku, to ja znam tylko jeden przpis (bo nie gotuję z małą w chuście)
Mąż jedzie po coś na wynos
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:47.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.