Operacje nosa - zbiorczy!

[Pragni]

witam
chciałam sie dowiedziec która z was miała operacje noska na koszt NFZ?
i czy warto chodzi tylko o krzywą przegrode nosowa. . .

[judka33]

Polka-Polka przepraszam ale nie miałam czasu żeby zajrzeć na forum. Już odpowiadam na Twoje pytanie. Rok temu miałam całkowitą korektę nosa. Niestety efekt jest inny niż się spodziewałam. Narosła mi chrząstka (nos się bronił) i teraz trzeba ją zeskrobać. Zabieg we wrześniu, bez gipsu, tylko opatrunek. Zazdroszczę dziewczynom, które nie maja takiego problemu jak ja i cieszą się swoim nowym noskiem....

[ammmm]

Napisane przez Pragni

witam
chciałam sie dowiedziec która z was miała operacje noska na koszt NFZ?
i czy warto chodzi tylko o krzywą przegrode nosowa. . .

jezeli masz problemy zdrowotne i zalecenie lekarza to jasne ze warto, ale jesli chodzi Ci o warunki i ogolnie o taki zabieg państwowo to nie wiem...bo przegrode robil mi chirurg plastyk

[radochna]

hej hej,
jestem 4 dni po operacji nosa, 2 dni po wyjęciu tamponów, opuchlizna mi prawie zeszła, zostały tylko żółte podbiegnięcia (siniaków nie miałam Męczę się z inną rzeczą, a mianowicie po wyjęciu tamponów pierwszy raz w życiu oddychałam pełną piersią, a teraz mam totalnie zapchany nos. Dr. kazał smarować w środku Alantanem i nie wiem czy to od tego mam taki glutowaty katar. A może to sluzówka zaczyna się regenerować i nawilża się w ten sposób? Po jakim czasie zaczęłyście normalnie oddychać?
W poniedziałek idę na zdjęcie gipsu, jestem ogromnie ciekawa, z tego co teraz mogę zauważyć, to dziurki mam symetryczne, a wcześniej miałam jedną węższą i dłuższą. No sama nie wiem, irytuje mnie to siedzenie w domu i czekanie.
Pozdrawiam "noski"

[Pragni]

Chodzi mi o to aby nie zrobił mi z nosa niewiadomo czego;/
mam lekko krzywy (widoczne ale znosne) czytając tu różne wypowiedzi mam stracha;/

[radochna]

Pragni ja miałam operację refundowaną w całości przez NFZ (krzywa przegroda nosowa). Miałam pokrzywiony nos w literę S. Poszłam na konsultację z uzbieraną kasą na operację, a tu okazało się, że pan dr ma podpisaną umowę z NFZ. Nie mogę Ci narazie powiedzieć, czy jestem zadowolona, czy nie. Mi chodziło tylko o to, żeby nos był prosty. Dr zasugerował jeszcze spiłowanie niewielkiego garbka. Nie mogę Ci powiedzieć jakie są efekty, bo dopiero w poniedziałek idę na zdjęcie gipsu. Dam znać, jak będzie po.

[ammmm]

Napisane przez radochna

Pragni ja miałam operację refundowaną w całości przez NFZ (krzywa przegroda nosowa). Miałam pokrzywiony nos w literę S. Poszłam na konsultację z uzbieraną kasą na operację, a tu okazało się, że pan dr ma podpisaną umowę z NFZ. Nie mogę Ci narazie powiedzieć, czy jestem zadowolona, czy nie. Mi chodziło tylko o to, żeby nos był prosty. Dr zasugerował jeszcze spiłowanie niewielkiego garbka. Nie mogę Ci powiedzieć jakie są efekty, bo dopiero w poniedziałek idę na zdjęcie gipsu. Dam znać, jak będzie po.

jednak co kraj to obyczaj...mi w grudniu laryngolog powiedzial ze na NFZ jedynie mozna robic przegrode...czyli bez estetyki.

[gasolina84]

radochna gdzie robiłaś operację i u kogo??

[Pragni]

Radocha a ile masz lat? bo ja dopiero co 17 skończe. . . i niewiem czy to odpowiedni wiek...

[Polka_Polka]

Napisane przez Raua

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy, to forum to super sprawa. Wiem, że to wszystko kiedyś zejdzie, ale świadomość, że nie jest się osamotnionym w swoich problemach dodaje sił Ja mam właśnie podobnie jak Polka Polka, podobny zabieg i może trochę większy ten wylew niż plamka. Czas szybko leci, w poniedziałek minie tydzień od zabiegu, potem jeszcze drugi, trzeci i . . . już się nie mogę doczekać efektu końcowego.

Za 3 tygodnie kochana to zejdą ci sińce i ta plamka w oku (sińce schodzą tak po 2 tyg), ale na efekt końcowy to trzeba poczekac. JA mam juz nawet ładny nos(jestem 2 m-ce) po zabiegu, ale wciaż czubek jest lekko podpuchnięty i od czasu do czasu z nosa wylaewaja sie kropelki jakby wody. Ale ędziesz szczęśliwa tak jak ja, choć musisz jeszcze zaczekać. Opuchlizna schodzi ok .3 m-ce a czasem trzeba jeszcze dłuzej pocczekać żeby nos był idealny. Zaczekamy obie Powodzenia.

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Napisane przez radochna

hej hej,
jestem 4 dni po operacji nosa, 2 dni po wyjęciu tamponów, opuchlizna mi prawie zeszła, zostały tylko żółte podbiegnięcia (siniaków nie miałam Męczę się z inną rzeczą, a mianowicie po wyjęciu tamponów pierwszy raz w życiu oddychałam pełną piersią, a teraz mam totalnie zapchany nos. Dr. kazał smarować w środku Alantanem i nie wiem czy to od tego mam taki glutowaty katar. A może to sluzówka zaczyna się regenerować i nawilża się w ten sposób? Po jakim czasie zaczęłyście normalnie oddychać?
W poniedziałek idę na zdjęcie gipsu, jestem ogromnie ciekawa, z tego co teraz mogę zauważyć, to dziurki mam symetryczne, a wcześniej miałam jedną węższą i dłuższą. No sama nie wiem, irytuje mnie to siedzenie w domu i czekanie.
Pozdrawiam "noski"

Nie pamietam dokładnie kiedy mogąłm oddychać normalnie przez nos, ale wiem że nie musiałąm az tak długo czekac, pewnie ok, tygodnia.

[Cannabisia]

A ile kosztuje nieskomplikowana operacja nosa (chodzi o dodanie ciała a nie zmniejszanie)? :P

[Raua]

Napisane przez Pragni

witam
chciałam sie dowiedziec która z was miała operacje noska na koszt NFZ?
i czy warto chodzi tylko o krzywą przegrode nosowa. . .

Jeżeli chodzi o samą przegrodę bo masz problemy z oddychaniem to jak najbardziej zabieg jest wskazany. Jeżeli chodzi dodatkowo o plastykę to jak najbardziej połącz dwa zabiegi w jednym, bo nie ma sensu dwa razy męczyć się w opatrunkach. Ja teraz miałam przegrodę i garb, a mój mąż kilka lat temu samą przegrodę i stan pooperacyjny był podobny u mnie i u niego, siniaki, opuchlizna i wyłączenie z życia u niego na 2 tyg, u mnie trochę dłużej
Może jak przegrodę robisz na NFZ to porozmawiaj wcześniej z lekarzem i może za dodatkową opłatą zrobi plastykę (tym bardziej , że jak mówisz nie jest dużo do roboty).

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez radochna

hej hej,
jestem 4 dni po operacji nosa, 2 dni po wyjęciu tamponów, opuchlizna mi prawie zeszła, zostały tylko żółte podbiegnięcia (siniaków nie miałam Męczę się z inną rzeczą, a mianowicie po wyjęciu tamponów pierwszy raz w życiu oddychałam pełną piersią, a teraz mam totalnie zapchany nos. Dr. kazał smarować w środku Alantanem i nie wiem czy to od tego mam taki glutowaty katar. A może to sluzówka zaczyna się regenerować i nawilża się w ten sposób? Po jakim czasie zaczęłyście normalnie oddychać?
W poniedziałek idę na zdjęcie gipsu, jestem ogromnie ciekawa, z tego co teraz mogę zauważyć, to dziurki mam symetryczne, a wcześniej miałam jedną węższą i dłuższą. No sama nie wiem, irytuje mnie to siedzenie w domu i czekanie.
Pozdrawiam "noski"

hej,
bardzo szybko zdejmują Ci gips , ja w sumie mam mieć 2 tygodnie
Ja jestem równo tydzień po zabiegu i też mam taki katar jaki opisujesz, ale myślę, że to naturalne. Co jakiś czas nawilżam nos i go oczyszczam wtedy łatwiej mi si oddycha. Dodatkowo mam przypisaną maść, którą wpycham do nosa i wtedy oddycha się najtrudniej, ale jak się rozejszie pod wplywem ciepla to znowu jest lżej.
Daj znać jaki efekt po zdjęciu gipsu. Powodzenia

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez Cannabisia

A ile kosztuje nieskomplikowana operacja nosa (chodzi o dodanie ciała a nie zmniejszanie)? :P

Najlepiej zrob wywiad i podzwoń do różnych gabinetów, opisz o co Ci chodzi i recepcjonistki zazwyczaj określają granice cenowe. Przedział jest na prawdę szeroki , a dodatkowo każdy lekarz inaczej się ceni (i to że jest najdroższy nie znaczy, że najlepszy).

[radochna]

No to jestem po zdjęciu gipsu Muszę tylko jeszcze przez 2-3 dni nosić plasterki. Nos jest lekko skrzywiony w prawą stronę, ale to wynika z proporcji twarzy, garbek został, jak to stwierdził doktor, wygładzony, będzie widoczny, ale mi to nie przeszkadza. Mi chodziło tylko o to, żeby nie było żadnych skrzywień. Jest o niebo lepiej niż wcześniej Jestem bardzo zadowolona.

Napisane przez gasolina84

radochna gdzie robiłaś operację i u kogo??

Operację robiłam w szpitalu MSWiA w Olsztynie u dr med Felixa Lewko (specjalista chirurgii plastycznej i estetycznej).

Jak wcześniej mówiłam, operację miałam w pełni refundowaną, wraz z estetyką, bo mój dr stwierdził, że nie może mi wyprostować przegrody bez wyprostowania nosa. Więc rzeczywiście, co kraj to obyczaj Mi laryngolog kiedyś powiedział, że mój nos kwalifikuje się do operacji plastycznej.
Miałam robioną przegrodę nosową, czyli wyprostowanie nosa z litery S, w prosty nosek i wygładzenie garbka, który jest tak bardziej z boku i który był dość ostry. Garbka nie chciałam robić, bo to byłaby operacja na części kostnej i musiałabym za nią zapłacić, a mi to nie przeszkadza, bo garbek jest z boku i od niego następuje lekkie odchylenie nosa, wygląda to bardzo naturlanie i jest zgodne z symetrią mojej twarzy. Z profilu nos nie jest garbaty.
No ale i tak na końcowy efekt będzie trzeba poczekać parę miesięcy. Ja jestem bardzo zadowolona, nie mam już pokrzywionego nochala. W sumie swój stary nos też lubiłam, ale jakoś za specjalnie nie żal mi go

Acha katar mam ciągle, ale dr powiedział, że to normalne i w ten sposób regeneruje się śluzówka.

Rua współczuję, że tak się męczysz, ja przeszłam to bez większego szwanku, bez siniaków, jedynie z opuchlizną, no i nos nie jest też tak bardo opuchniety. Wierzę, że przetrzymasz to i będziesz się cieszyć pięknym noskiem

[ammmm]

Napisane przez radochna

No to jestem po zdjęciu gipsu Muszę tylko jeszcze przez 2-3 dni nosić plasterki. Nos jest lekko skrzywiony w prawą stronę, ale to wynika z proporcji twarzy, garbek został, jak to stwierdził doktor, wygładzony, będzie widoczny, ale mi to nie przeszkadza. Mi chodziło tylko o to, żeby nie było żadnych skrzywień. Jest o niebo lepiej niż wcześniej Jestem bardzo zadowolona.



Operację robiłam w szpitalu MSWiA w Olsztynie u dr med Felixa Lewko (specjalista chirurgii plastycznej i estetycznej).

Jak wcześniej mówiłam, operację miałam w pełni refundowaną, wraz z estetyką, bo mój dr stwierdził, że nie może mi wyprostować przegrody bez wyprostowania nosa. Więc rzeczywiście, co kraj to obyczaj Mi laryngolog kiedyś powiedział, że mój nos kwalifikuje się do operacji plastycznej.
Miałam robioną przegrodę nosową, czyli wyprostowanie nosa z litery S, w prosty nosek i wygładzenie garbka, który jest tak bardziej z boku i który był dość ostry. Garbka nie chciałam robić, bo to byłaby operacja na części kostnej i musiałabym za nią zapłacić, a mi to nie przeszkadza, bo garbek jest z boku i od niego następuje lekkie odchylenie nosa, wygląda to bardzo naturlanie i jest zgodne z symetrią mojej twarzy. Z profilu nos nie jest garbaty.
No ale i tak na końcowy efekt będzie trzeba poczekać parę miesięcy. Ja jestem bardzo zadowolona, nie mam już pokrzywionego nochala. W sumie swój stary nos też lubiłam, ale jakoś za specjalnie nie żal mi go

Acha katar mam ciągle, ale dr powiedział, że to normalne i w ten sposób regeneruje się śluzówka.

Rua współczuję, że tak się męczysz, ja przeszłam to bez większego szwanku, bez siniaków, jedynie z opuchlizną, no i nos nie jest też tak bardo opuchniety. Wierzę, że przetrzymasz to i będziesz się cieszyć pięknym noskiem

czyli Ty mialas tylko czesc chrzestną a nie kostną ....aaaaa to juz rozumiem czemu refundowana przez nfz

[Raua]

Hej,
coś dziś spokojnie na forum
Byłam niedawno na kontroli i wszystko jest ok. Lekarz powiedział, że szwy będzie mi ściągał po 12 dniach od zabiegu, a że wypadnie to w sobotę, więc dopiero w poniedziałek ściągnie szwy i gips (w sumie to od początku mówił 2 tygodnie i tak kalendarzowo wyszło)
Już odliczam dni i godziny. . . siniaki pod jednym okiem prawie w całości mi zeszły, na drugim mam jeszcze fioletowy make up na górnej powiece i żółte ślady pod okiem (najgorszy jest ten wylew w oku, ale też blednie). Opuchlizna też zaczęła schodzić, gips stał się luźniejszy, oczy nabierają swojego kształtu, choć wiadomo, że do końca daleko
Pozdrawiam ciepło

[olioliwka]

Cześć dziewczynki, czy któraś z Was miała może w ostatnim czasie operacje u dr Bromy ? Ja zapisalam się do niego na konsultacje na 25 maja. Zastanawiam się jaki czas oczekiwania jest u niego na zabieg, moze orientujecie sie ?

Jeszcze jedno pytanie, jak wygląda sprawa z opalaniem? ja chce zrobic operacje najlepiej pod koniec czerwca, a wtedy bedzie slonecznie i zastanawiam sie ile czasu trzeba ukrywac sie przed sloncem

[Raua]

Napisane przez olioliwka

Cześć dziewczynki, czy któraś z Was miała może w ostatnim czasie operacje u dr Bromy ? Ja zapisalam się do niego na konsultacje na 25 maja. Zastanawiam się jaki czas oczekiwania jest u niego na zabieg, moze orientujecie sie ?

Jeszcze jedno pytanie, jak wygląda sprawa z opalaniem? ja chce zrobic operacje najlepiej pod koniec czerwca, a wtedy bedzie slonecznie i zastanawiam sie ile czasu trzeba ukrywac sie przed sloncem

Hej!
nie mam dobrych wiadomości, bo po zabiegu nie wolno się opalać i to dłuuugo. Gdzieś wyczytalam , że poźniej skora na nosie może zostać ciemniejsza. Mi lekarz powiedział, żebym w tym roku w ogóle nie wystawiała się na slonce i stosowała krem z wysokim filtrem. Krem już mam i teraz czekam, żeby zeszły mi siniaki i lece po czapeczkę z daszkiem
Jak masz możliwość wyboru terminu to polecam koniec sierpnia albo wrzesień, bo wtedy słonko nie jest już takie mocne.
Dr Bromy nie znam

[ammmm]

Napisane przez Raua

Hej!
nie mam dobrych wiadomości, bo po zabiegu nie wolno się opalać i to dłuuugo. Gdzieś wyczytalam , że poźniej skora na nosie może zostać ciemniejsza. Mi lekarz powiedział, żebym w tym roku w ogóle nie wystawiała się na slonce i stosowała krem z wysokim filtrem. Krem już mam i teraz czekam, żeby zeszły mi siniaki i lece po czapeczkę z daszkiem
Jak masz możliwość wyboru terminu to polecam koniec sierpnia albo wrzesień, bo wtedy słonko nie jest już takie mocne.
Dr Bromy nie znam

ja mialam operacje w styczni i mi lekarz powiedzial ze w lipcu moge sie smażyć nawet w ciepłych krajach
poczatkowy okres po operacji owszem jest ZAKAZ opalania, sauny czy solaraium

[Raua]

Napisane przez ammmm

ja mialam operacje w styczni i mi lekarz powiedzial ze w lipcu moge sie smażyć nawet w ciepłych krajach
poczatkowy okres po operacji owszem jest ZAKAZ opalania, sauny czy solaraium

Dokładnie, mój też mówił o saunie i solarium, a że miałam zabieg akurat teraz więc pierwsze miesiące to czerwiec, lipiec, sierpień i opalanie z glowy:|

[ammmm]

Napisane przez Raua

Dokładnie, mój też mówił o saunie i solarium, a że miałam zabieg akurat teraz więc pierwsze miesiące to czerwiec, lipiec, sierpień i opalanie z glowy:|

no i dobrze Twoja skora na tym skorzysta
zreszta są fajne preparaty samoopalające teraz

[judka33]

Od mojej operacji minął już rok a skóra na nosie ciągle różni się od pozostałej części twarzy. Często się łuszczy, w miejscu połączenia nosa z policzkami schodzi mi skóra i swędzi. Nie codzień, ale dość często, żeby mnie to drażniło. Pomijam fakt,że nos jest ciągle drętwy przy dotyku, mam wrażenie jakby operacja odbyła się parę tygodni temu. Ciągle więc na niego uważam, nie pozwalam dzieciom, żeby go dotykały, ogólnie jestem ostrożna. Wam też to radzę dziewczyny,małe uderzenie, czy nawet wkładanie ciasnej koszulki i przeciąganie jej po nosie jest nieprzyjemne a nawet bolesne. Pozdrawiam!

[Raua]

Napisane przez judka33

Od mojej operacji minął już rok a skóra na nosie ciągle różni się od pozostałej części twarzy. Często się łuszczy, w miejscu połączenia nosa z policzkami schodzi mi skóra i swędzi. Nie codzień, ale dość często, żeby mnie to drażniło. Pomijam fakt,że nos jest ciągle drętwy przy dotyku, mam wrażenie jakby operacja odbyła się parę tygodni temu. Ciągle więc na niego uważam, nie pozwalam dzieciom, żeby go dotykały, ogólnie jestem ostrożna. Wam też to radzę dziewczyny,małe uderzenie, czy nawet wkładanie ciasnej koszulki i przeciąganie jej po nosie jest nieprzyjemne a nawet bolesne. Pozdrawiam!

Niezbyt fajna sprawa, a wystawiałaś się na słońce po zabiegu, czy raczej starałaś się chować nosek?
Mój chirurg nie owijał w bawelne i ostrzegł, żebym uważala i nie zmoczyła gipsu bo skóra pod nim może mi zacząć gnić. Może coś podobnego przydarzyło się Tobie i może teraz masz jakiś rodzaj grzybicy skóry. Tfu tfu, nie chcę źle wróżyć ale najlepiej jeśli udałabyś się z tym do dermatologa, przecież nie moze tak być cały czas.

[ammmm]

Napisane przez judka33

Od mojej operacji minął już rok a skóra na nosie ciągle różni się od pozostałej części twarzy. Często się łuszczy, w miejscu połączenia nosa z policzkami schodzi mi skóra i swędzi. Nie codzień, ale dość często, żeby mnie to drażniło. Pomijam fakt,że nos jest ciągle drętwy przy dotyku, mam wrażenie jakby operacja odbyła się parę tygodni temu. Ciągle więc na niego uważam, nie pozwalam dzieciom, żeby go dotykały, ogólnie jestem ostrożna. Wam też to radzę dziewczyny,małe uderzenie, czy nawet wkładanie ciasnej koszulki i przeciąganie jej po nosie jest nieprzyjemne a nawet bolesne. Pozdrawiam!

ja do tej pory bardzo uwarzalam, ostatnio wlasnie wkladając koszulke sama sobie krzywde zrobilam to znaczy palcem zachaczylam i troche drapnelam nos...ale nic powaznego sie nie stalo
ja juz mam czucie w nosie i juz nie jest drętwy...tak wiec juz sie z nim oswoilam i zapominam że mialam operacje

[ernii]

moglibyście mi podać lekarzy u których warto wykonać operacje nosa? prosiłbym również o podanie mniej więcej kosztów zabiegu. Z góry dziękuję

[maria_93]

Napisane przez ammmm

ja do tej pory bardzo uwarzalam, ostatnio wlasnie wkladając koszulke sama sobie krzywde zrobilam to znaczy palcem zachaczylam i troche drapnelam nos...ale nic powaznego sie nie stalo
ja juz mam czucie w nosie i juz nie jest drętwy...tak wiec juz sie z nim oswoilam i zapominam że mialam operacje

Miałyśmy operację w ten sam dzień i zastanawiam się czy już zaczęłaś "normalnie" wychodzić na słońce? Ja codzienne rano smaruje nos krem z filtrem a dopiero potem podkład

[ammmm]

Napisane przez maria_93

Miałyśmy operację w ten sam dzień i zastanawiam się czy już zaczęłaś "normalnie" wychodzić na słońce? Ja codzienne rano smaruje nos krem z filtrem a dopiero potem podkład

hmmm ja juz korzystalam z solarium nawet ...ale twarzy nie opalalam tylko cialo
ogolnie mam ciemna karnacje...do twarzy uzywam samoopalaczy...ale w lipcu nad morzem bede sie normalnie opalac - bo lekarz powiedzial ze wtedy to juz pelen luz

[maria_93]

Napisane przez ammmm

hmmm ja juz korzystalam z solarium nawet ...ale twarzy nie opalalam tylko cialo
ogolnie mam ciemna karnacje...do twarzy uzywam samoopalaczy...ale w lipcu nad mozem bede sie normalnie opalac - bo lekarz powiedzial ze wtedy to juz pelen luz

To może faktycznie panikuje troche 30.05 idę do mojego lekarza, ale coś czuje że będzie konieczna 2 operacja plastyczna ...

[judka33]

Napisane przez maria_93

To może faktycznie panikuje troche 30.05 idę do mojego lekarza, ale coś czuje że będzie konieczna 2 operacja plastyczna ...

a dlaczego druga?

ernii ja zapłaciłam 7 tyś. (pełna korekta). Lekarza nie polecam, czeka mnie zabieg poprawkowy

[ammmm]

Napisane przez maria_93

To może faktycznie panikuje troche 30.05 idę do mojego lekarza, ale coś czuje że będzie konieczna 2 operacja plastyczna ...

dlaczego?????

[Raua]

Hej Dziewczyny, wasze posty coraz bardziej mnie niepokoją z trzech po operacji aż dwie idą na poprawkę !! Jejku , możecie napisać co jest nie tak z waszymi nosami? zauważyłyście konieczność poprawy od razu po zabiegu czy z czasem? w poniedziałek ide na ściągnięcie gipsu i mam coraz większe obawy.
Enri, napisz do mnie na priv za jakieś 3 miesiące, kiedy poznam efkt koncowy zabiegu i wtedy polece Ci mojego lekarz albo nie