Aparaty ortodontyczne cz. XI

[Anecka]

Napisane przez Maliniarka

sama nie wiem co o tym myśleć :| dziwne to wszystko jest...
i te antenki jeszcze...Sylwestrowy (TŻ) mi powiedział, że będzie lepiej polsat teraz odbierał

P.S. zdjęcia wyszły nieco ładniej niż w rzeczywistości (mam bardziej żółte zęby )

Piekne zabki i rowne w porownaniu z moimi ja mam w ogole dzwiną szczękę

Jak zagryze to gorne 1 nie dotykaja mi dolnych tylko wystaja no i mam czarne plomby jeszcze z podstawowki jak zakladali.. masakra i na kazdym zebie jakies czarne kropki dziwne a tak dbam o zeby, to niesprawiedliwe.

[Maliniarka]

Anecko ja też dbałam i co z tego, jak prawie wszystkie trzonowce mam już zaplombowane (kilka lat teu wymieniłam te amalgamatowe plomby, te czarne też jeszcze pamiętające podstawówkę...) i co nie pójdę do dentysty to coś popsute
takie deny chyba już...słabe zęby i tyle...co być nie robiła...ważne żeby na kontrole się pojawiać regularnie

No nie on nie świecił tak przytrzymując po zębach, tylko właśnie przy tych rurkach, ale ja w stresie byłam to mogę nie widzieć...

idę na jakiś film (bolą mnie już zęby )

[basior]

ja miałam każdy ząb naświetlany jak mi zakładali aparat :P

[Limone]

Napisane przez basior

ja miałam każdy ząb naświetlany jak mi zakładali aparat :P

Ja też

[pietka17]

Napisane przez basior

ja miałam każdy ząb naświetlany jak mi zakładali aparat :P

Ja tak samo

[Zussska]

A ja nie, nie miałam czegoś takiego...

[kasia_no87]

Napisane przez basior

ja miałam każdy ząb naświetlany jak mi zakładali aparat :P

O co chodzi z tym naswietlanie

[basior]

Napisane przez kasia_no87

O co chodzi z tym naswietlanie

najpierw kładziony jest klej, na to zamki, potem się naświetla takim sprzętem, który odrobinę przypomina suszarkę :P

[pietka17]

Napisane przez basior

najpierw kładziony jest klej, na to zamki, potem się naświetla takim sprzętem, który odrobinę przypomina suszarkę :P

Dokładnie Ostatnio przyklejała mi zamek i rurke to za kazdym razem używała "suszarki"

[kasia_no87]

Napisane przez basior

najpierw kładziony jest klej, na to zamki, potem się naświetla takim sprzętem, który odrobinę przypomina suszarkę :P

A to nie jest przypadkiem taki klej swiatloutwardzalny? Tak jak plomby? Ja tez tak mialam robione.

[basior]

Napisane przez kasia_no87

A to nie jest przypadkiem taki klej swiatloutwardzalny? Tak jak plomby? Ja tez tak mialam robione.

najwidoczniej tak

[ajeva]

Napisane przez oska99

obiecałam,że wrzuce swoje krzywuchy i pochwale się jaką mam przerwe między jedynkami (5mm po 28 podkręceniach) więc wrzucam, skończyłam już podkręcać hassa i teraz czekam ,aż wrócą do siebie oby jak najszybciej.wybaczcie,że czarnobiałe, ale nie będę się chwaliła moim żółtym kolorem zebów moje jedynki zrobily się 'plaskie' i są długie i brzydkie ;/ mam nadzieje,że orto mi je spiłuje..

oo kurde to masz konkretną przerwe. w porównaniu z Tobą to ja wogóle nie mam przerwy i teraz mam wrażenie, że może to mało działa.. ale może nie, bo są efekty ale inne niż przerwa ;p Twoje 1 napewno szybko wrócą do siebie

Napisane przez oska99

słychać różnice w wymowie, ale naprawdę można mnie zrozumieć, może przy szybszym mówieniu są problemy a do co zostawania jedzenia w aparacie to nie jest tak źle, można się nauczyć tak jeść aby jak naj mniej zostawało, niestety na podniebieniu jest taki jakby 'pajączek' i tam czasami zostaje jedzenie, ale można przepłukać wodą i nic nie ma, albo też wyciągnąć wyciorkiem do wszystkiego można się przyzwyczaić, ja też byłam na początku przerażona jak będę funkcjonowała, ale okazało sie, że nie jest tak źle

dokładnie, ja z hyraxem tak panikowałam, że naprawdę myślałam, że tego nie przeżyje a teraz po prawie 3 miesiącach już praktycznie normalnie funkcjonuję. 1 tydzień może być naprawdę trudny, bo potrzeba czasu aby się wszystko przyzwyczaiło ale później już jest ok

Napisane przez Antarktyda

Nie było mnie tyle dni, a tyyyle do nadrobienia! Uhuhuh... :P
Co tam moje drogie?
Nie wiem czy wspominałam, że byłam załamana po założeniu aparatu na dół? Uważałam, że za bardzo rzuca się w oczy, sepleniłam trochę, bolało mnie i sztucznie składałam usta, nie mogłam się przyzwyczaić..
Mija zaledwie tydzień a już się przyzwyczaiłam, nic mnie nie boli, nie uwiera, nie seplenię, nie rzuca się w oczy, "zgrabnie" mówię i... co tu dużo mówić, chyba zaprzyjaźniłam się z nowym towarzyszem
Zabawne, jak wszystkie miałyście rację, że najpierw nienawidzi się aparatu a potem się do niego przywiązuje jak do przyjaciela - większość z Was to mówiła, większość z Was przez to przeszła, ja oczywiście nie mogłam uwierzyć, musiałam przekonać się na własnej skórze i zapewne większość dziewczyn, które czekają na aparat będą miały podobne odczucia. Eh, jak filozoficznie się zrobiło
A teraz coś pokrzepiającego i miłego Już zapewne każda z Was przynajmniej raz spotkała się z opinią, że dziewczyny w aparatach podobają się chłopakom, ale o tym nigdy nie za wiele.. Prawda? Otóż byłam ostatnio na imprezie i dwóch przystojnych nowopoznanych kolegów zwróciło uwagę na mój aparat i oczywiście powiedzieli, że im się podoba Jeden nawet potrafił powiedzieć jaki mam kolor gumek zarówno na górze jak i na dole, mimo, że akurat było dość ciemno. Aj miłe, to miłe... Mam nadzieję, że wywołałam teraz uśmiech na niejednej twarzy

super się to czyta

Napisane przez Ula05

ja miałam hassa zakładanego razem z dolnym łukiem metalem. Po 2 miesiącach orto założyła mi metal na zęby górne i doczepiła łuk do hassa można jeść ale jest ciążko ja używam blendera inaczej to masakra i schudłam 5 kg ogólnie to mnie nic nie bolało da się żyć, pleni się troszeczkę na początku ale to się wyrabia nie domyka się szczęka mam lukę 4 mm miałam 8 mm

CIebie to ja już wogóle na maksa podziwiam.
nie dość że oba łuki, nie dość, że sam hass, który jest mega wyzwaniem to jeszcze jakieś dodatkowe druty do hassa... i to wszystko na raz... no masakra..
i właśnie jak dałaś zdj to się zastanawiałam czy Ty masz hassa i aparat razem..

Napisane przez Maliniarka

...jak będę miała dość odwagi to zapytam o to, ale wątpię, bo ten człowiek dziwnie na mnie działa
(mało mówi, zapominam zawsze spytać się o co chciałam)

heheheh ja też tak mam u orto, muszę się fes skupić żeby się odważyć i zapytać..

i tak przy okazji masz prześliczne ząbki!!!!!
jak się ten dół wyleczy to naprawdę będzie hollywoodzki uśmiech!


zaś mi duża wiadomość wyszła.. hehe ale wchodzę tu co pare dni to później chcę na za dużo rzeczy odpisać

[Candy80]

A ja mam wątpliwości... dziewczyny powiedzcie - czy to NAPRAWDĘ da się znieść? Przymierzam się na górny łuk... mam cofnięte jedynki i wysunięte dwójki... chciałabym to poprawić ale boję się... wszystkiego.

[Limone]

Napisane przez Candy80

A ja mam wątpliwości... dziewczyny powiedzcie - czy to NAPRAWDĘ da się znieść? Przymierzam się na górny łuk... mam cofnięte jedynki i wysunięte dwójki... chciałabym to poprawić ale boję się... wszystkiego.

Da się Ja tylko kilka dni od założenia źle to znosiłam, a teraz już jem większość rzeczy i jest ok

[ejzii]

Maliniarka - w miejscu braku szóstki na dole bedziesz miała wstawiany implant czy przesuwanie ? boskie masz ząbki, takie białe tez mi szare gumki zalozyl ;/

[oska99]

Maliniarka, nie będę oryginalna, ale śliczne ząbki i bialutkie po ściągnieciu aparatu będę mega śliczne <3

ajeva, teraz bardzo powoli wracają jedynki do siebie i robią mi się przerwy między jedynką a dwójką.. ehh... wizyte kontrolną mam w czwartek, ciekawe co powie mi orto

[DesdemonaE]

A ja mam wątpliwości... dziewczyny powiedzcie - czy to NAPRAWDĘ da się znieść? Przymierzam się na górny łuk... mam cofnięte jedynki i wysunięte dwójki... chciałabym to poprawić ale boję się... wszystkiego.

Zależy ile kto może znieść. Są ludzie, którzy znoszą wielki ból z cierpliwością godną podziwu, a są i tacy, którzy panikują przy małym. Niektórych zęby w ogóle nie bolą, innych bolą bardzo. Mnie bolały po założeniu aparatu, potem już nie, za to ostatnio po zmianie drucika na grubszy ból powrócił. Przy czym nie jest to taki ból jak na przykład boli ząb przy próchnicy. Najpierw czujesz nacisk, potem ten nacisk przechodzi w mrowiący ból połączony ze swędzeniem, nasilający się przy gryzieniu (dlatego warto kroić sobie jedzenie w "kąski"). W skali od 1 do 10 dałabym temu bólowi chyba 4, ale to tylko moje osobiste odczucie. No i jeśli masz otarcia od aparatu, to jest to dość uciążliwe i w zasadzie gorsze od samego bólu zębów, mnie trochę złamało, gdyby nie wyrwane czwórki kto wie, czy bym nie kazała sobie tego zdjąć. Jak wytrzymasz pierwsze 2 tygodnie, to potem już leci. W zasadzie do pierwszej wizyty po założeniu aparatu odliczałam dni i niecierpliwie czekałam, a teraz to mi dni same uciekają i o aparacie nie myślę. No może tylko wtedy jak coś zjem i mi w niego nawłazi jedzenia 4 miesiące uciekło jak z bicza strzelił, a po moim powrocie zza granicy w sierpniu minie już ponad pół roku, czyli 1/4 całości leczenia. Niemniej nadal patrzę w lustro raz na jakiś czas i badam co tam się w zębach zmienia Od tego się nie uwolnię dopóki górny łuk nie będzie prosty. Potem niech się dzieje co chce.

[Agnesik_]

Myślałam że wyrobię się ze zdjęciem aparatu do nowego wątku, ale widzę że nabrałyście niezłego tempa
Aparat zdejmuję za trochę więcej niż tydzień i mam problem, ponieważ boli mnie ząb pod pierścieniem z lewej strony. Trochę się obawiam że po zdjęciu czeka mnie niemiła niespodzianka. Na innych forach czytałam że to może być nawet zgorzel . Któraś z was tak ma lub miała?

[madzieeek]

Napisane przez Maliniarka

Paulinko ja coś czuję, że Sylwestrowy przez jakiś czas będzie mi dawał buzi z pewną dozą niepewności (albo tak jak 5latki, cmok i do widzenia, mam nadzieję, że nie wytrze ust jak to dzieci mają w zwyczaju )

Całowanie całowaniem, ale.... w sumie nie wiem, czy powinnam pisać, bo tutaj młodzież zagląda
Z całowaniem radzę sobie nieźle, ale ileeee stresu się najadłam przy "innych rzeczach" Zwłaszcza za pierwszym razem... Choć nie wiem, kto był bardziej zestresowany - ja czy on...

A ja mam wątpliwości... dziewczyny powiedzcie - czy to NAPRAWDĘ da się znieść? Przymierzam się na górny łuk... mam cofnięte jedynki i wysunięte dwójki... chciałabym to poprawić ale boję się... wszystkiego.

Da się, da się! Też miałam mocno cofnięte jedynki i wysunięte dwójki! Ale jak się widzi pierwsze efekty, to się zapomina o wszystkim
Powodzenia!

[ejzii]

ej jaka pasta najlepsza na pokonanie kamienia nazębnego? odkąd mam aparat bardzo dbam o zęby a jednak troche się zbiera pomiędzy taka warstwa:-( czy można taką paste jakaś zakupic? prosze o nazwy. płynu też używam codziennie po pare razy na usunięcie osadu, zwalczanie bakterii , świeży oddech , ochrone przed próchnica itd.
za 6 dni miesiac z aparatem XD

[Maliniarka]

dziewczyny u mnie nie byo żadnej suszarki może to się na siłę woli trzyma , nawet te rurki to mi takim punktowym naświetlaczem zrobił

aaaa i dzisiaj rano wszystkie zamki mi odpadły, oprócz rurek i wisiał mi ten aparat w buzi, a potem się obudziłam , o dziwo spałam bez problemu

Napisane przez ajeva

heheheh ja też tak mam u orto, muszę się fes skupić żeby się odważyć i zapytać..

i tak przy okazji masz prześliczne ząbki!!!!!
jak się ten dół wyleczy to naprawdę będzie hollywoodzki uśmiech!

może jeszcze się oswoję z moim orto... :x
dziękuję

Napisane przez ejzii

Maliniarka - w miejscu braku szóstki na dole bedziesz miała wstawiany implant czy przesuwanie ? boskie masz ząbki, takie białe tez mi szare gumki zalozyl ;/

będę miała implant lub most , wolałabym implant, ale nie wiem czy będzie mnie stać na to :x, ale to już po zakończeniu leczenia aparatem

Napisane przez oska99

Maliniarka, nie będę oryginalna, ale śliczne ząbki i bialutkie po ściągnieciu aparatu będę mega śliczne <3

ehh... wizyte kontrolną mam w czwartek, ciekawe co powie mi orto

dziękuję, ale one takie białe na zdjęciu tylko wyszły , niestety

powodzenia na wizycie

Napisane przez madzieeek

Całowanie całowaniem, ale.... w sumie nie wiem, czy powinnam pisać, bo tutaj młodzież zagląda
Z całowaniem radzę sobie nieźle, ale ileeee stresu się najadłam przy "innych rzeczach" Zwłaszcza za pierwszym razem... Choć nie wiem, kto był bardziej zestresowany - ja czy on...

hehe to ja właśnie pisałam, że na moje spojrzenie w pewne okolice Mój Ukochany miał przerażenie w oczach , nie wiem, czy to się da się...

a młodzież to chyba bardziej zorientowana w tych sprawach od nas

dzień drugi, zęby mnie bolą 3 lekko, 4 dość mocno-nawet jak językiem lekko dotknę, o jedzeniu nie wspomnę ale dam radę jem tylko jedną stroną a jak spojrzę w lustro to widzę brzydulę betty nie mogę przywyknąć do tego widoku (dzisiaj na śniadanko zrobiłam sobie kaszę mannę---już nie pamiętam kiedy to jadłam)

do tego boli mnie głowa, mam katar i kaszel...a na dworze skwar , pomarudziłam sobie...ufff...ale i tak się cieszę

[Antarktyda]

Mi się raz śniło, że mi aparat cały odpadł i przerażona szukałam go w pościeli ale nigdzie nie było xD
A wczoraj za to śniło mi się, że żułam gumę i mi się caaała oblepiła w aparacie i nie mogłam tego wyczyścić.

Na szczęście to tylko głupie sny
Gumę jakoś potrafię rzuć i często to robię ;D mając dwa aparaty :P a Wy?
Jedyne co jakoś mnie przeraża to ugryźć surową marchewkę :O

[Maliniarka]

hehe widać jak mocno na nas oddziałuje to, że nosimy aparaty
ja chyba gumy nie będę zuła...bym się cała oblepiła tak jak mówisz

[madzieeek]

Napisane przez Maliniarka

hehe to ja właśnie pisałam, że na moje spojrzenie w pewne okolice Mój Ukochany miał przerażenie w oczach , nie wiem, czy to się da się...

a młodzież to chyba bardziej zorientowana w tych sprawach od nas

Powiem tak...da się! Ale ostrożności nigdy za wiele Zwłaszcza, że ja mam pierścienie na szóstkach (narazie tylko górnych, na dolnych też będą) i one mają od wewnątrz takie dosyć ostre wystające elementy...
No ale jak Ty masz rurki to będzie łatwiej
....ależ mnie się "kosmate myśli" uczepiły...

[girl-from-poland]

Bez sensu!!
Pierwszy raz wybrałam przezroczysty łańcuszek i chyba ostatni!
Po tygodniu zrobił się żółty :/ dobrze, że mam wizytę za tydzień, bo to jakaś istna masakra Wy też tak miałyście?

[elaj]

Maliniarka, masz bialutkie zabki i nie oszukuj.
A te gumki to sa specjalnie tak zalozone, ze przesuwac zeby w konkretna strone.
Tez nie mam na dole 6, a gorna wysunela mi sie o polowe i jedna orto powiedziala, ze mi wypadanie, bo nie ma sie na czym opierac.
Znalazlam inna orto. Gora jest juz idealna. Szostka weszla do srodka ta gorna. Zdejmuje gore w lipcu.
Dol jeszcze troche. Siodemka jest juz na miejscu 6, jeszcze tylko trzeba przesunac 8 i koniec

[Maliniarka]

Napisane przez madzieeek

Powiem tak...da się! Ale ostrożności nigdy za wiele Zwłaszcza, że ja mam pierścienie na szóstkach (narazie tylko górnych, na dolnych też będą) i one mają od wewnątrz takie dosyć ostre wystające elementy...
No ale jak Ty masz rurki to będzie łatwiej
....ależ mnie się "kosmate myśli" uczepiły...

najwyżej będzie miał 2 lata wstrzemięźliwości

Napisane przez girl-from-poland

Bez sensu!!
Pierwszy raz wybrałam przezroczysty łańcuszek i chyba ostatni!
Po tygodniu zrobił się żółty :/ dobrze, że mam wizytę za tydzień, bo to jakaś istna masakra Wy też tak miałyście?

eee no ja bym się tego spodziewała, już było tyle razy pisane o przezroczystych ligaturach, że się przebarwiają...więc z łańcuszkiem nie dziwne, że to samo

Napisane przez elaj

Maliniarka, masz bialutkie zabki i nie oszukuj.
A te gumki to sa specjalnie tak zalozone, ze przesuwac zeby w konkretna strone.
Tez nie mam na dole 6, a gorna wysunela mi sie o polowe i jedna orto powiedziala, ze mi wypadanie, bo nie ma sie na czym opierac.
Znalazlam inna orto. Gora jest juz idealna. Szostka weszla do srodka ta gorna. Zdejmuje gore w lipcu.
Dol jeszcze troche. Siodemka jest juz na miejscu 6, jeszcze tylko trzeba przesunac 8 i koniec

oj niech Wam będzie, ale naprawdę nie są
oby się wszystko ładnie poprzesuwało

to pewnie, żeby przesuwać żeby całkiem domkąć szczelinę po górnej 6tce
bolą mnie głównie właśnie po lewej stronie zęby coś się ruszyło

[pietka17]

Napisane przez Antarktyda

Mi się raz śniło, że mi aparat cały odpadł i przerażona szukałam go w pościeli ale nigdzie nie było xD
A wczoraj za to śniło mi się, że żułam gumę i mi się caaała oblepiła w aparacie i nie mogłam tego wyczyścić.

Na szczęście to tylko głupie sny
Gumę jakoś potrafię rzuć i często to robię ;D mając dwa aparaty :P a Wy?
Jedyne co jakoś mnie przeraża to ugryźć surową marchewkę :O

Na początku bałam się rzuć gumę, ale tak po pół miałam straszną ochotę na gumę miętową, że nawet strach przed oblepieniem i kilku-godzinnym czyszczeniem mnie nie powstrzymał Na szczęście gumy "mentos" nie robią krzywdy aparatowi Marchewki jem ale pokrojone w plasterki, tak samo ogórki, jabłka 17 czerwca mam wizyte wiec wtedy zdam relacje co i jak i wrzuce jakies zdjęcia

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Napisane przez girl-from-poland

Bez sensu!!
Pierwszy raz wybrałam przezroczysty łańcuszek i chyba ostatni!
Po tygodniu zrobił się żółty :/ dobrze, że mam wizytę za tydzień, bo to jakaś istna masakra Wy też tak miałyście?

Moja orto na początku miała tylko przeźroczyste łańcuszki To była jakaś masakra Dopiero chyba po jakiś 3-4 wizytach zamówiła łańcuszek w moim ulubionym turkusowym kolorze Ostatnio mówiła, że odkąd ma turkusowy łańcuszek coraz więcej ludzi rezygnuje z przeźroczystego nawet jeżeli przez to aparat byłby bardziej widoczny

[Zussska]

madzieeek skoro mówisz, ze da się, to na pewno przy najbliższej okazji spróbuję (wiadomo ocb) Też mam pierścienie, więc może być ostro TŻ jednak udaje bohatera i jak mu to zaproponowałam w 3. dzień z aparatem(wiadomo, dla żartów, bo jeszcze nie byłam z nim oswojona, więc różnie mogłoby się to skończyć), to usłyszałam: "proszę bardzo".
zobaczymy jak przyjdzie co do czego ; P

[NatkaZzzz]

Dodaję obiecane wcześniej zdjęcie Expandera. Przepraszam za jakość ale ostatnio mój aparat coś szwankuje, chyba przez upały zdjęcia łuku z przodu jeszcze nie dodaję bo się wstydzę ale już ze stałym aparatem z chęcią się pochwalę wiem, że wygląda to nie za ciekawie ale da się z tym żyć wbrew pozorom