Kolejne Mamusie dzieciaczki witają. Majówki rodzą, czerwcówki czekają. V-VI 2011

[Klaterina]

no ja chyba nie zapomnę swojego zdziwienia mimo tego, że Maluszek planowany, jak zrobiłam test i czekałam na wynik siedząc na klopie a tu za chwilę trzeba się będzie rozpakować i wiele się zmieni o 360 stopni

[Kiara76]

Napisane przez amarcia

kiara fakt - Wiktorie bywają pyskate
Duża różnica wieku bedzie między dziewczynkami?

10 lat różnicy, tyle nam zajęło zastanawianie się nad drugim maluchem

ja pamiętam jak test zrobiłam przed spaniem, niestety nic tam nie było, niby jakaś bladziusieńka kreseczka, ale wolałam się nie nakręcać, a rano jak wstałam zobaczyłam, że zapomniałam poprzedniego dnia wyrzucić ten test, a tam ....... o matuchno krecha różowa jak się patrzy normalnie w szoku byłam, niby czekałam na tę kreskę, ale tak mnie zaskoczyła, bo dzień wcześniej nic nie widziałam, widocznie za krótko czekałam i poszłam spać, a tu takie nowiny

[Klaterina]

mam nadzieje, że tego dnia nie zapomnę nigdy

postanowiłam podczytać odchowalnię od początku, póki jeszcze mam trochę wolnego, kawa jest, potem spacer bo nie ma zbyt ciepło i może truskawki gdzieś upoluję ?

[amarcia]

Jak ja sobie poradzę... Wiem, ze to dopiero poczatek a ja juz jestem zmęczona tymi skurczami. Łapią bardzo nieregularnie, trzymają różnie, do tego ten ból w pachwinach i KRZYŻ - o matko polko, ten to potrafi zycie uprzykszyć. Najgorsze jest też to, że w żadnej pozycji nie można na dłuższą metę poczuc ulgi...
Wizytę mam jutro lub we środę, ale dziś jeszcze szkoła rodzenia wiec zamierzam znaleźć mojego profesorka i poprosić o ktg. Mała tak słabo się już rusza... Czuję tylko czkawkę - kilka razy dziennie i wypinanie się, lekkie przesuwanie. Malutko miejsca już ma dziecina...
Wyżaliłam się

[Ollliwka]

klaterina w tych samych okolicznościach co Ty ujrzałam dwie kreski mało co nie zemdlałam wtedy z szoku

amarcia pisałam z Kasią w weekend eski i dopytałam, dużo sama od siebie też napisała także teorię powiedzmy, że mam ogarniętą

[Klaterina]

amarcia no ja mam to samo, Mały sie tylko przemieszcza ale bardzo mało, czkawka jest czasem gdzieś kopnie, ale nie tak jak wcześniej do tego wczoraj jak wstawałam z łóżka to myślałam, że do kuchni nie dojdę tak mnie w pachwinach bolało/ciągnęło ? stopy i kostki miałam wczoraj jak balony a dzisiaj wcale nie jest lepiej ale pocieszam się tym, że jeszcze kilka dni

[Aliczka88]

Heja

CZEMU TU NIKT NIE RODZI????????


Mnie brzuch nadal pobolewa, przez ostatnie dwie noce mam takie ciągnące "upławy"??? z pasmkami krwi czy to może być czop????

[amarcia]

Napisane przez Aliczka88

Heja

CZEMU TU NIKT NIE RODZI????????


Mnie brzuch nadal pobolewa, przez ostatnie dwie noce mam takie ciągnące "upławy"??? z pasmkami krwi czy to może być czop????

Jasne, że czop. Mam to samo

[Klaterina]

a u mnie żadnego czopa, nic, null, wielkie zirrro

[Aliczka88]

Napisane przez amarcia

Jasne, że czop. Mam to samo

Ło Matko - Amarciu To my może urodzimy w tym tygodniu?

[amarcia]

Aliczka !!!!!!!!!! Ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii, nie zapeszaj

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Zrobie sobie kawę na tą okoliczność...

[Aliczka88]

Napisane przez amarcia

Aliczka !!!!!!!!!! Ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii, nie zapeszaj

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Zrobie sobie kawę na tą okoliczność...

A ja ide sprzątać i prać i sie generalnie gimnastykować

Jutro badania moczu a w srode do gina - Młody bedzie już ważył chyba z 8 kilo a do ruszania nie ma praktycznie grama miejsca!!

[aniutka_85]

witam mamuśki jeszcze zapakowane
Ja dzisiaj zaczynam 41 tydzień i czuję się taka przeterminowana
A tu żadnych oznak zbliżającego się porodu, żadnych bóli, żadnego czopa eh
The_Saniu może Tobie się udało i Marcelek jest już z Tobą?

[amarcia]

Ja wyniki odbieram dziś przed SR. Bardzo jestem ciekawa, jak moje szanowne żelazo i czy nic się wyhodowało przypadkiem...
nie przesadzajmy, moja córcia nie bedzie wazyć 8 kg... Nie ma opcji! Przewiduję najwyżej.... 7850g

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Martwi mnie jeszcze tylko jedno, co szybko chcę skontrolować. po akcji z wiktorią i jej przerywanym przepływem w pepowinie chce wiedzieć czy maleńka też nie jest przypadkiem okręcona. Juz raz się strachu najadłam

[agus87]

ALEKSANDRA- mina "sówka" oznacz, mamo tato, nabroilam w pieluszce

[dorkabl]

cześć dziewczynki

Doczytałam was i coieszy mnie jedno: że tez tak niektóre marnie si8e czujecie :/

Kurna, mam noce nie przespane, boli mnie wszystko jak sie przekręcam z boku na bok. Brzuszek, biodra, kolana a kosci łonowe mam takie jak by mnie ktos w nie pobił! No masakra.

Wczoraj jeszcze miałam rozwolnienie a jadłam wszystko to co inni domownicy, wiec czekałam jak na szpilkach ze akcja sie zacznie (mam jeszcze 3 tyg do terminu) a tu nic.

Miski ?Wam tez tak wszystko dokucza?

Co do pasa poporodowego to też zamierzam kupić, tylko nigdzie nie moge dopatrzeć sie info od kiedy można go uzywac.
Bede chciała zakładać "na wyjścia"

[agus87]

pasy poporodowe uzywamy 6 tygodni po porodzie

[Klaterina]

no ja myślę, że moje słoneczko ma spokojnie 4 kilo, ale nie więcej no bo jak ja go wypchne

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

agus87 jak 6 tygodni to to z tym pasem jeszcze mam czas ewentualnie jak będzie to tragicznie u mnie wyglądać, a minka jest superowa

[amarcia]

dorkabl spoko loko dziewczyno... mnie czyści od piątku a wczoraj doszły mi mdłości... Pierwszy raz w ciąży mnie mdliło! i nic... także tego... sie nie nastawiaj

[Klaterina]

ciekawe co u mamuś przeterminowanych, chyba tylko Kiara76 była dzisiaj na forum

[the_sania]

heloł

u mnie nic oczywiście. w nocy byłam jak nigdy na siusiu 5 razy i strasznie kości okołocipne mnie bolą. ale ciszaaaa

[amarcia]

saniusia... ja już tez miałam nadzieję, że pojechałaś na porodówkę...

[Klaterina]

the_sania Ty niedobra kobieto, marsz negocjować z brzuszkiem

[andziot]

Napisane przez Kiara76

J

Moi na szczęście cali i zdrowi, spałam dzisiaj z córką, bo po tym bólu głowy mogło się wszystko wydarzyć, ale na szczęście obudziła się pyskata jak zwykle, więc mniemam że wsio ok z nią, ale strachu mi wczoraj napędzili, że ho ho

A dzisiaj pierwszy raz stwierdziłam, że mi strasznie niewygodnie za kierownicą (dało się jechać autem do szkoły z córką), brzuch jakoś nisko i ciasno mi było w obrębie ud, w domu siadam jak facet, ale w aucie nie da rady tak, a na 13 mam wizytę jeszcze u gina, więc pewnie pojadę z mamą, bo czuję, ze nie dam rady sama prowadzić.

dobrze że wszyscy zdrowi
ja jeszcze w 40tc jechałam na wizytę samochodem ... niewygodnie było to fakt, ale miny ludzi jak wysiadałam z samochodu - bezcenne

Napisane przez Klaterina

dzisiaj zaczął się 40 tydzień, kiedy to przeleciało ja się pytam ??

Witajcie kochane !
przeczytałam od rana ciut po łebkach, bo dość ciężki poranek był,
nocka ładna,
ale mała zasypiała teraz od 7:30 do 10 a jeszcze Zosia mi jęczała i do tego ma katar
a jak wytłumaczyć dwulatkowi że ma się do dzidzi nie zbliżać bo jest chory
jak zabronić pogłaskać dzidzi ???
teraz Gabunia śpi,
ja trochę ogarnęłam mieszkanie
i wstawiłam pranie ...


(do tego jeszcze Zosi wózeczek strasznie piszczy i Gabika budziła )

[the_sania]

ja mówię do niego, przysiady robię, przytulam się z mężem i nic.
ale serio dziewczyny zobaczycie, że ja to na wywoływanie mam szansę chyba tylko.
tak myślę, bo moja mama rodziła mnie 12 dni po terminie przez wywoływanie właśnie.....

[Klaterina]

moja mnie też po terminie prawie dwa tygodnie urodziła więc po słowach lekarza, że nie wyglądam mu na wcześniejsze rozwiązanie spodziewam sie czegoś podobnego

[aniutka_85]

no ja też jestem urodzona 3 dni po terminie więc mam nadzieję, że się sprawdzi i w środę TŻ mnie na sygnale zawiezie na IP
Ja też już próbowałam przysiadów, długich spacerków, przytulasków z mężem, mycia okien (aż błyszczą), tarmoszenia sutków, a wczoraj TŻ przewiózł mnie po osiedlowych hopkach, dzisiaj się jeszcze dowiedziałam, że można próbować masować okolice kostek na stopach bo coś tam jest powiązane więc tylko czekam aż mężulek z pracy wróci zaczynam już łapać się nawet najmniej prawdopodobnych sposobów

[mamaoptymistka]

witajcie

Noc była bardzo ciężka, kilka skurczy, ból pleców, skurcze uda, ból kości i 1588 razy w WC na siku. A dziś po napiciu się Nestea Grenn Tea rzygałam jak młody kot. dzień dopiero się zaczął a ja już się czuję jak wyplutek.

[cucciola79]

Hej dziewczynki
U mnie noc nie przespanaco godzine budzily mnie skurcze latalam do lazienki jak opetana o mamusiu a teraz wszystko sie uspokoilo
co do tego czopa to moze byc taki gesty i bialy ???bez zadnych niteczek krwi???

[eweska]

Dzień dobry

Chłopcy dzisiaj mają 4 tygodnie a w środę będą mieli miesiąc i nie będą już noworodkami
Wizyta położnej dzisiaj zaliczona, nie powiedziała kiedy przyjdzie następnym razem, może już wcale ? W sumie dziś była już 5 raz, więc może już nie przychodzić :P No i położna chłopców ma pod opieką do 6 tygodnia życia, więc jak coś to jeszcze 2 tygodnie i 2 wizyty bo wszystko ok, pępki wygojone, więc nie ma potrzeby aby częściej przychodziła :P

Do albumu wrzucę zaraz fotki maluszków z dzisiaj, trzeba było upamiętnić te 4 tygodnie :P Dla taty
Choć wczoraj widział synalków przez kamerkę


No to która dzisiaj rodzi ??? Kolejka sie blokuje :P