Ostrzeżenia dla kobiet

[viingi]

bezsensowny jest związek z alkoholikiem i leniem który zawsze wymiguje się od pracy .

[monilkaa]

[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;27086320]Brawo! Chciałabym żeby wszystkie dziewczyny tak myślały i zwiewały od takich jak najdalej![/QUOTE]

Mądra Polka po szkodzie:brzydal...

[muszynianka]

Poza wymienionymi z którymi się zgadzam ten który mi najbardziej działa na nerwy
-he he wy kobietki, co wy tam wiecie o autach/polityce (i 100 innych), skarbie skarbie przyjedzie dzisiaj mechanik naprawić ci taki cosik w auteczku to cię nauczę może jak się sprawdza poziomik oleju bo na tym powinnaś poprzestać bo i rączki i auteczko popsujesz, oj kiti kiti gdzie wy do polityki byście się zeżarły, na prawdziwe emocje miejsce jest w kuchni to mi lepiej dopraw kotleta jakoś ostro
ach kobieta i alkohol toć musisz się szanować, co to jest pół litra na dwóch, a ty sobie lepiej kup karmi co by ci do główki procenciki nie uderzyły, hihih
że ile partnerów miałaś? że co? ty $*(@#$(*#@$


itd itp

[monius9]

Napisane przez just_me

to ja mam takiego no w sumie teraz już się nieco ogarnął.

Ja dodam typ: "koledzy sa ważniejsi od ciebie bo ja jestem facetem, a faceci tak mają"

ja bym chyba prędzej uciekała od takiego "jesteś całym moim życiem, odkąd się znamy nie spotykam się z nikim tylko z tobą i dostaję furii jak chcesz wyjść na ploty z koleżanką [o koledze nawet nie wspominaj bo cię zamknę w domu i nie wypuszczę już nigdy]." ogólnie typ bluszcz rodzaju męskiego.

generalnie większość powyższych można uogólnić do: 'poszukiwany - facet nie popadający w skrajności' maminsynek źle, typ maczosraczo jeszcze gorzej; 7 wieczorów w tygodniu pije z kolegami źle, taki jak opisałam powyżej - masakra, itd itp....

edit ooo muszynianka masz rację typ 'kobieto szanuj się, istoto marniejsza ode mnie' xd

[annd83]

Napisane przez Lady_Evanna

To taki znowu mnie się trafił Dżizas, nigdy więcej. Od takich wiać, gdzie pieprz rośnie.

Próbuję się odciąć, ale za to on zaczął wychodzić tam gdzie ja, wkręca się w towarzystwo ludzi, którzy byli moimi znajomymi i pokazuje wszem i wobec jaki to on niby"świetny":/ A mnie szlag trafia i nerwy mam zszargane, ale nie mogę człowiekowi przecież zabronić się z kimś zadawać...

[muszynianka]

tja

pozmywaj garnuszki ale potem zrób paznokcie żeby wstydu na mieście nie było a ja idę na dupeczki. poza tym wszystkie kobiety to szmaty ale brałbym
itd itp... oj wymieniać i przykładów z życia można by przytaczać...

największy seksizm spotyka moje koleżanki z uczelni technicznych...

[Lady_Evanna]

U mnie podobnie. Odcinam się (całe szczęście mam prościej, bo on mieszka w innym mieście), ale jemu moje odcinanie się nie leży... I tak wypływa jak topielec co jakiś czas... Ech.
Właśnie - typ "sam nie wiem, czego chcę" też jest straszny :/

[normalnyFacet]

hehe a najsmieszniejsze jest potem to ze traficie na takiego ktory jest przeciwienstwem tych narzekan i go nie doceniacie istny paradoks

[Aisa166]

Napisane przez normalnyFacet

ehh kobieta albo jest masochistka...albo nie umie docenic dobrego faceta = wybrzydzajaca... i prawda jest ze kobiecie trudno dogodzic...oraz zauwazylem ze ostatnio coraz mniej jest kobiet ktore sa naprawde szczesliwe bez negatywnych JAZD i ktore nie wybrzydzaja.... predzej kobiety ogarniete to te z poczatku lat 80....jednak przez dekade 80-90 duzo zmian zaszlo...zarowno u kobiet jak i u facetow.

zalezy co masz na mysli piszac o dogadzaniu
fakt jest faktem,ze ludzie bardzo sie zmieniaja itd.
ja np.od mojego eks nie wymagalam naprawde duzo ale nawet tyle nie mógł zrobić,teraz jest mi łatwo o tym mówic ,ale kilka tyg.temu było ciężko..wszystko o co poprosiłam było złe,nawet to,że chciałam,żeby mnie przytulił czy wysłuchał.. wiem trafiłam na taki typ człowieka,ale na początku dałabym sie za niego zabić,taki był dla mnie dobry,więc mogę stwierdzić ze to nie kobiety wybrzydzają a czasami mężczyźni się bardzo zmieniają..

[marynka42]

Napisane przez muszynianka

tja

pozmywaj garnuszki ale potem zrób paznokcie żeby wstydu na mieście nie było a ja idę na dupeczki. poza tym wszystkie kobiety to szmaty ale brałbym
itd itp... oj wymieniać i przykładów z życia można by przytaczać...

największy seksizm spotyka moje koleżanki z uczelni technicznych...

będzie mały off top:

mam to szczescie/pecha, że studiuję na politechnice i z tym seksizmem - prawda, oj prawda.

moj prowadzacy do mnie: po co Ci te studia?! kobiety nadają sie tylko do garów!!
wykładowca do mojej koleżanki: wie pani co, za głupia pani na inżyniera, a za brzydka na dziwkę.
prowadzacy, do probujacej cos obliczyc na tablicy studentki: a Ty co? ojciec ciebie miękkim ch.... robił ?

dramat, mówie Wam

[monius9]

Napisane przez normalnyFacet

hehe a najsmieszniejsze jest potem to ze traficie na takiego ktory jest przeciwienstwem tych narzekan i go nie doceniacie istny paradoks

osz kurde, ty za to musisz być faktycznie ideałem jak umiesz czytać w kobiecych myślach [nawet na odległość!]

[muszynianka]

normalnyFacet hehehehehehheheheheheh też się pośmiałam.
ale jednak nie masz racji no chyba że kobieta (twoja?) być sprowadzana do parteru przez samca alfa, to może zapisz się do tej organizacji, albo poznaj się z nim i razem stwórzcie hodowlę kobiet:
http://vod.onet.pl/moja-wlasna-niewo...7191,film.html

[marynka42]

widziałam ten dokument, straszne, ten facet jak facet, psychol, no cóż i tacy są, ale ta kobieta... sama sobie zakładała obrożę i zgadzała się na seks z kilkunastoma(!) facetami, żeby mógł zainkasować iles tam dolarów

[muszynianka]

Tja i widzisz! Wyprowadza ją na spacer na łańcuchu, ona uprawia seks grupowy, klęczy przed nim i mówi mistrzu, raj dla normalnego Faceta (zabawny ten nick w tym kontekście) posłuszna i uległa której nikt nic nie przeszkadza

[anuanusia]

Napisane przez normalnyFacet

glownie mentalnosc sie zmienila na przelomie lat.. ludzie juz nie sa tacy wierni jak kiedys... rowniez za bardzo nie wiedza czego chca... i duzo jest czynnikow ktore spowodowaly to... poczawszy od mody na internecie konczac

a mi się wydaje,że teraz ludzie bardziej się rozwijają,kobiety są bardziej wyzwolone, a to czy wiedzą czego chcą przecież zależy od danej osoby a nie od czasów :/

[normalnyFacet]

Napisane przez monius9

osz kurde, ty za to musisz być faktycznie ideałem jak umiesz czytać w kobiecych myślach [nawet na odległość!]

oj nie o to chodzi ze umiem czytac i nie jestem idealem :P po prostu niektore kobiety same godza sie na takie traktowanie i swiadomie trwaja w takich toksycznych zwiazkach..wystarczy sie rozejrzec a nie czytac w myslach syndrom "misio sie zmieni" "misio i tak jest zaje***ty" ostatnio duzo zauwazam to u kolezanek..jak i tu na wizazu...

muszynianka a Ty to chyba zyjesz w zupelnych skrajnosciach skoro na moj NORMALNY POST z zycia wziety..serwujesz mi kontre w postaci zaburzen psychicznych hehe

co do nicku to jest dla mnie szczery , a to ze inni postrzegaja to za brak skromnosci to juz ich problem

[tacyta]

Jako potencjalnych partnerów dyskwalifikuję;
-typ bawidamka, który lubi brylować w towarzystwie pań i zwykle dba o dobrą zabawę i nadskakuje wszystkim paniom z wyjątkiem aktualnej partnerki
-typ choleryka który miewa irracjonalne napady szały z błahego powodu lub bez powodu
-typ pedancika, co to wszytko musi mieć wygładzone, wypolerowane i na swoim miejscu, bo taki facet nie pasuje do mojej wizji artystycznego nieładu
-typ neurotyczno-werterowski -cały czas ględzi o miłości, płacze, bierze na litość, usycha, etc.
-typ wiecznie niezadowolonego z życia malkonenta, krytykanta
-typ sierotki Marysi albo dużego dziecka szukający w partnerce drugiej matki i wymagającu opieki
-typ macho- uważający,że kobieta nadaje się tylko do sprzątania, prania, obsługiwania faceta i rodzenia dzieci
-typ Otello węszący zdradę i podstęp na każdym kroku, szukający wyimaginowanych kochanków w każdej szafie i pod każdym łóżkiem

[Classic]

Napisane przez normalnyFacet

ehh kobieta albo jest masochistka...albo nie umie docenic dobrego faceta = wybrzydzajaca... i prawda jest ze kobiecie trudno dogodzic...oraz zauwazylem ze ostatnio coraz mniej jest kobiet ktore sa naprawde szczesliwe bez negatywnych JAZD i ktore nie wybrzydzaja.... predzej kobiety ogarniete to te z poczatku lat 80....jednak przez dekade 80-90 duzo zmian zaszlo...zarowno u kobiet jak i u facetow.

Jak ja lubię tego typu stwierdzenia... Albo ktoś nas pociąga, albo nie i sama dobroć, uwierz mi - nie wystarczy. A to, że kobieta nie chce być z , jak to określiłeś, dobrym facetem, to nie znaczy, że go nie docenia. Bo tu mi zalatuje myśleniem: ja jestem dla Ciebie dobry, szanuję Cię, pomagam to ze mną bądź bez względu na wszystko, inaczej jesteś wybrzydzającą księżniczką.

Co do wątku:
- mamisynek
- zazdrośnik
- pan ze społeczności PUA

[muszynianka]

muszynianka a Ty to chyba zyjesz w zupelnych skrajnosciach skoro na moj NORMALNY POST z zycia wziety..serwujesz mi kontre w postaci zaburzen psychicznych hehe

hehe, zapewne żyję w zupełnie innych skrajnościach cokolwiek chciałeś przez to powiedzieć

[normalnyFacet]

Napisane przez Classic

Jak ja lubię tego typu stwierdzenia... Albo ktoś nas pociąga, albo nie i sama dobroć, uwierz mi - nie wystarczy. A to, że kobieta nie chce być z , jak to określiłeś, dobrym facetem, to nie znaczy, że go nie docenia. Bo tu mi zalatuje myśleniem: ja jestem dla Ciebie dobry, szanuję Cię, pomagam to ze mną bądź bez względu na wszystko, inaczej jesteś wybrzydzającą księżniczką.

nie no takiego MYSLENIA juz nie mam kiedys owszem mialem ale to bylo dawno

[anuanusia]

Napisane przez normalnyFacet

muszynianka a Ty to chyba zyjesz w zupelnych skrajnosciach skoro na moj NORMALNY POST z zycia wziety..serwujesz mi kontre w postaci zaburzen psychicznych hehe

to Twoja subiektywna opinia

[normalnyFacet]

Napisane przez anuanusia

to Twoja subiektywna opinia

jak każdego z nas tutaj obecnych

[heliks]

jak dla mnie najgorsze sa typy:
maminsynek(brrr przerabialam to;/
facet mam cie w dupie mozemy aie spotykac kiedy JA chce i to najleppiej na sex
facet ktory Cie nie pociaga

i jest jeszcze kilka typow ale za duzo tego

[Classic]

Napisane przez normalnyFacet

nie no takiego MYSLENIA juz nie mam kiedys owszem mialem ale to bylo dawno

Więc nie nazywaj kobiet, które nie chcą być z facetem, tylko dlatego, że jest dobry wybrzydzającymi.

[normalnyFacet]

Napisane przez Classic

Więc nie nazywaj kobiet, które nie chcą być z facetem, tylko dlatego, że jest dobry wybrzydzającymi.

ale w tej sytuacji wybrzydzajace nadal beda to niezalezne juz czy facet dobry czy zly - o to mi chodzi

[muszynianka]

Nio, czeba rzucać się na wszystko co Bozia da bo w końcu mężczyzn jest mniej :- p

[Chatul]

Przede wszystkim - nigdy nie wiązać się z facetem, któremu na nas nie zależy. Facet może być sam w sobie całkiem fajny, ale jeżeli mu nie zależy, należy go sobie odpuścić. Bo jak jemu nie zależy, to nic z tego nie wyjdzie i tak.

Ponadto należy unikać facetów typu:
-"Jak mam interes to się odezwę, a jak nie mam, to będę milczał, choćbyś dzwoniła przez bilet 3 godziny" - taki po prostu nigdy nie będzie przy nas, wiecznie będzie myślał tylko o sobie.
-"Mężczyzna jest do picia piwa, a kobieta do podawania mu tego piwa" - nie, nie i jeszcze raz nie. Jak związek, to partnerski. Bo bycie czyjąś służącą niczego dobrego nie przynosi. Związek, w którym brakuje szacunku jednej osoby do drugiej albo się rozpada (pół biedy) albo trwa latami jako związek toksyczny.
-"Posprzątaj za mnie bo ja nie umiem, podaj obiadek i zajmij się dzieckiem, bo jak ja to zrobię to tylko dziecko będzie bardziej płakało. Ty lepiej sprzątasz, gotujesz i zajmujesz się dzieckiem, więc Ty to powinnaś robić" - nie ma mowy. Na co komu facet, który zostawiony na tydzień w domu (nawet i bez dziecka pod opieką) padnie z głodu albo same kanapki będzie jadł? Albo jak my się rozchorujemy to nie będzie umiał domu ogarnąć? Mistrzem kuchni być nie musi, na sprzątanie nie musi mieć certyfikatu , ale powinien umieć po prostu utrzymać siebie na odpowiednim poziomie

No i zgadzam się z "typami", które podawałyście. Takich należy się bezwzględnie wystrzegać.

[TmargoT]

a ja nie potrafię zcierpieć takiego przerzucania się winami na płci
meska strona powie,że to kobiety sa winne,kobiety,że faceci,a prawda jest jedna-obie strony mogą być porzadne jeśli się dobiorą podobnym spojrzeniem na życie.
nie ma złych ludzi,ale źle dobrani.
kiedyś miałam żal do swojego byłego i obwiniałam go za spaprane zycie,jednak po czasie doszłam do wniosku,ze on do mnie nie pasował.znalazl sobie kobiete,która go akceptuje z wadami i zaletami.żyją dziś 12 lat razem w swoim małym gnojowniku i widocznie jest im dobrze.
ja równiez znalazłam kogos kto podziela moje spojrzenie na życie i wspólnie budujemy przyszłość.
choć nie raz wspominam eks pasożyta to ciesze się,że wyrwałam się z objęć patologii.

---------- Dopisano o 07:47 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------

Napisane przez muszynianka

normalnyFacet hehehehehehheheheheheh też się pośmiałam.
ale jednak nie masz racji no chyba że kobieta (twoja?) być sprowadzana do parteru przez samca alfa, to może zapisz się do tej organizacji, albo poznaj się z nim i razem stwórzcie hodowlę kobiet:
http://vod.onet.pl/moja-wlasna-niewo...7191,film.html

a jeśli ktoś lubi być tak traktowany
czy wtedy tez uwazasz to za patologię?
równie dobrze moge powiedzieć ,że 15 cm szpilki to patologia,ale dla mnie takie spojrzenie na inność to brak tolerancji.
jesli komus jest z tym dobrze to mnie róznież

[nurazuki]

NormalnyFacet wybacz ze typ "nie pije, nie bije" juz kobietom nie wystarcza

[***luna]

Zgadzam się w sumie z wymienionym
a od siebie dodaję
mnipulatora oczekującego związku w konspiracji i ukryciu

a jeśli ktoś lubi być tak traktowany
czy wtedy tez uwazasz to za patologię?
równie dobrze moge powiedzieć ,że 15 cm szpilki to patologia,ale dla mnie takie spojrzenie na inność to brak tolerancji.
jesli komus jest z tym dobrze to mnie róznież

Margot raczysz sobie żartować...