Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

[Katunia:)]

Napisane przez śliweńka

to położna w domu ci patrzy na szwy?wiem że głupie pytanie ale nie wyobrażam sobie tego

sliwenko - tak to jest jej obowiazkiem! nie tylko do dziecka przychodzi ale takze do kobiety po porodzie. Moze teraz ci sie to wydaje dziwne, ale ja np.chcialam zeby mi zobaczyla szwy i rane po nacieciu zeby wiedziec ze wszystko tam sie dobrze goi. Wiesz co, po calym porodzie, po tym jak czasem i dlugio czas lezysz w szpitalu z nogami w rozkroku juz nic nie przeszkadza! przynajmniej u mnie tak bylo

[Ana***]

Napisane przez baja_86

Słyszałyście tę piosenkę? http://www.youtube.com/watch?v=2XDmi...eature=related
Genialna, moje starszaki śpiewają to na dzień mamy

Cudna

Napisane przez Madzialenka12344321

nie, nie Ja się na 25 zatrzymałam

a teraz mam najgorszy okres przed sobą... dokładnie przez 1,5 miesiąca mój szanowny mąż będzie mi codziennie powtarzał jaki to on jest młody do czasu swoich urodzin


Dziękuję bardzo

U nas jest to samo! Tylko okres ten trwa 3 miesiące

Napisane przez Gucia0987

mąż jutro wraca a tyle smsów ze słowami, że mnie kocha, to chyba w życiu od niego nie dostałam!

Kocham takie momenty

Napisane przez martucha84

o chłopcu przy niemieckiej granicy?? poro czytałam o tym filmie (jeśli to ten) i waham się czy chce go zobaczyć...

Tak, tak... z pewnością nie dla kogoś o słabiutkich nerwach... potrafi człowiekiem wstrząsnąć i otworzyć oczy... i zakończenie filmu- masakra


Madzia zdrówka, szczęścia, spełnienia marzeń, to znaczy przedłużenia umowy i i abyś dojrzała do pewnej roli, orli mamci

Kliwia zdrówka, szczęścia, spełnienia marzeń, pociechy z Zuzinki!

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez śliweńka

ja widziałam na necie ten film szokujący jak dla mnie zwłaszcza jedna scena ale nie będę pisać bo popsuje film

Zgodzę się - szokujący

[martucha84]

Napisane przez Katunia:)

A propos dnia mamy - ja bym chyba chciala dac jej bukiet z do kazdego kwiatka doczepic mala karteczke, na ktorej bedzie napisane za co jest dany kwiatek jakos tak od kiedy mam Tomcia dostrzegam ile wyrzeczen i trudu musza wlozyc mamy w wychowanie dziecka i chcialabym mojej podziekowac ze tak sie mna zajmowala jak bylam taka malutka. Mysle nad napisami z stylu ze dziekuje za: np.nocne wstawanie, nieprzespane noce, pielegnacje (pranie mnóóóóstwa pieluch), nauke pierwszych kroków,pierwsszych słów.... i mysle co by jeszcze napisac....

piękny pomysł!!

Napisane przez śliweńka

to położna w domu ci patrzy na szwy?wiem że głupie pytanie ale nie wyobrażam sobie tego

też i myślę że dobrze bo od razu widzi czy coś się nie dzieje złego..

Napisane przez Ana***

C
Tak, tak... z pewnością nie dla kogoś o słabiutkich nerwach... potrafi człowiekiem wstrząsnąć i otworzyć oczy... i zakończenie filmu- masakra

ja niestety wiem jakie ma sceny ta najgorsza no i jak sie skończy.. bo na prawdę wiele o nim czytałam.. dlatego się waham.. chciałabym ale od urodzenia Pata jestem dupa miękka więc pewnie nie dam rady...
wolę nie widzieć..

[201803111825]

Treść usunięta

[martucha84]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

bosko!!!!

[Gucia0987]

Napisane przez martucha84

Gucia dziękuję bardzo za rady
ja chce na nogi najpierw będę go dwać po trochę żebym dwukolorowa nie wyszła- jasna góra ciemne nogi,
mam jeszcze pytanie - codziennie trzeba smarować? bo pewnie schodzi co? jak schodzi to się łuszczy??
dziś go kupie


właśnie piekę kokosanki-ryżanki będzie wyżerka

Ja smaruję jak sobie przypomnę, na początku smarowłam dzień w dzięń i był najlepszy efekt, teraz jak sobie przypomnę (staram się co drugi dzień). Martuś! Wariatko! Nic się nie łuszczy! przecież takiego bym Ci nie polecała! Nie łuszczy się, a schodzi równomiernie, więc tak na prawdę tylko bledniesz. Przynajmniej ja tak mam.

Kup, kup, tym bardziej, że nie kosztuje majątek, więc warto wypróbować!

Napisane przez martucha84

Rosette ktosia - włączę się do waszej dyskusji - w Kenii lud Suahili ma tak że mąż podnosi w "noc poślubną" woal z twarzy laski - bo to te co są całe zasłonięte - i dopiero wówczas pierwszy raz się widzą

zresztą robiłam prezentacje na antropologię kultury - wesele w sercu afryki - jak w poszczególnych pleminonach to wygląda

niektóre to dla mnie tragedia - np w Kenii - Masajowie - tam laski mają przerąbane - cała wioska obrzuca je wyzwiskami i przykleja na jej ciało łajno krowie im lepiej zniesie upodlenie panna młoda tym lepiej będzie znosić trudy małżeństwa...

piękną prezentacja cudne fotki muzyka- ale co z tego jak o takich durnych zwyczajach... dla mnie durnych choć one innego życia nie znają więc dla nich to pewnie "super"

Czytałyście "białą masajkę"?

Mnie też przeraża tamta kultura, ale prawda jest taka, że dla tamtych kobiet to jest życie, tak ma wyglądać, w ten sposób są spełnione. Mnie także się to nie mieści w głowie...

Napisane przez Katunia:)

A propos dnia mamy - ja bym chyba chciala dac jej bukiet z do kazdego kwiatka doczepic mala karteczke, na ktorej bedzie napisane za co jest dany kwiatek jakos tak od kiedy mam Tomcia dostrzegam ile wyrzeczen i trudu musza wlozyc mamy w wychowanie dziecka i chcialabym mojej podziekowac ze tak sie mna zajmowala jak bylam taka malutka. Mysle nad napisami z stylu ze dziekuje za: np.nocne wstawanie, nieprzespane noce, pielegnacje (pranie mnóóóóstwa pieluch), nauke pierwszych kroków,pierwsszych słów.... i mysle co by jeszcze napisac....

ciekawy pomysł... za spacery, za każdy dzień dziecka, za każde urodziny, za to, że jest kiedy wszyscy zawodzą, za dozgonną miłość, za zrozumienie i przyjaźń... mogę tak długo

[Katunia:)]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

wow super

My mamy w przyszlym roku w lutym 10 lat zwiazku a znamy sie juz 12 lat

[Gucia0987]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

wow! Ale czad!!!!!

[Katunia:)]

Napisane przez Gucia0987

ciekawy pomysł... za spacery, za każdy dzień dziecka, za każde urodziny, za to, że jest kiedy wszyscy zawodzą, za dozgonną miłość, za zrozumienie i przyjaźń... mogę tak długo

no to Guciu dawaj dalej.....
tak na razie pomyslalam nad takimi stricte niemowlecymi rzeczami, czyli nad pierwszym rokiem zycia. W miare jak Tomus bedzie dorastac to bede miec wiecej mamusiowych obowiazkow wiec bedzie za co dziekowac w nastepne lata

[Gucia0987]

Napisane przez Katunia:)

no to Guciu dawaj dalej.....
tak na razie pomyslalam nad takimi stricte niemowlecymi rzeczami, czyli nad pierwszym rokiem zycia. W miare jak Tomus bedzie dorastac to bede miec wiecej mamusiowych obowiazkow wiec bedzie za co dziekowac w nastepne lata

Aaaa ok... to podnosisz poprzeczkę
za spacery, za opatrzenie każdego rozbitego kolana, za obiadki, za noszenie na rękach, za noszenie na barana, za cierpliwość, za bolące krzyże, za bawienie się ze mną w..., za każdą bajkę, wierszyk, piosenkę, za usypianie i wstawanie w nocy, za poranki pełne uśmiechu, za każde "kocham Cię", za każdego całusa, za chodzenie za rękę, hmm...

[Ana***]

Napisane przez martucha84

ja niestety wiem jakie ma sceny ta najgorsza no i jak sie skończy.. bo na prawdę wiele o nim czytałam.. dlatego się waham.. chciałabym ale od urodzenia Pata jestem dupa miękka więc pewnie nie dam rady...
wolę nie widzieć..

No jak tam uważasz znasz siebie najlepiej

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Czaddd

Katunia ja miałam w podziękowaniach dla rodziców na ślubie, więc trochę zgapię Dziękuję za... za wychowanie, za czyste pranie, za pyszne obiady, za piękne chwile, za usmiech, za dobranoc wieczorem, za poranne pobudki

[201803111825]

Treść usunięta

[Gucia0987]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

OMG!!! tego określenia jeszcze nie słyszałam! Wymiękłam i oplułam monitor!

[201803111825]

Treść usunięta

[Gucia0987]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

No faktycznie, niepoważny! Musi Cię szybko w taki wisior wyposażyć

[martucha84]

Napisane przez Gucia0987

Ja smaruję jak sobie przypomnę, na początku smarowłam dzień w dzięń i był najlepszy efekt, teraz jak sobie przypomnę (staram się co drugi dzień). Martuś! Wariatko! Nic się nie łuszczy! przecież takiego bym Ci nie polecała! Nie łuszczy się, a schodzi równomiernie, więc tak na prawdę tylko bledniesz. Przynajmniej ja tak mam.

Kup, kup, tym bardziej, że nie kosztuje majątek, więc warto wypróbować!



Czytałyście "białą masajkę"?

Mnie też przeraża tamta kultura, ale prawda jest taka, że dla tamtych kobiet to jest życie, tak ma wyglądać, w ten sposób są spełnione. Mnie także się to nie mieści w głowie...

aha super wiesz no po davie wszystkiego się spodziewam
masajki nie czytałam - siostra ma ale hmm jakoś mnie nie ciągnie żyję myślą że jak nie czytam nie widzę to nie wiem

Napisane przez Gucia0987

Aaaa ok... to podnosisz poprzeczkę
za spacery, za opatrzenie każdego rozbitego kolana, za obiadki, za noszenie na rękach, za noszenie na barana, za cierpliwość, za bolące krzyże, za bawienie się ze mną w..., za każdą bajkę, wierszyk, piosenkę, za usypianie i wstawanie w nocy, za poranki pełne uśmiechu, za każde "kocham Cię", za każdego całusa, za chodzenie za rękę, hmm...

BOSKIE

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

buhahahahahahahahaha muszę to zapamiętać!!

[Gucia0987]

Napisane przez martucha84

aha super wiesz no po davie wszystkiego się spodziewam
masajki nie czytałam - siostra ma ale hmm jakoś mnie nie ciągnie żyję myślą że jak nie czytam nie widzę to nie wiem

Nie czytałaś?? Martuś, to musisz przeczytać! Książka jest po prostu genialna! Nie dość, ze czyta się jednym tchem to mi dała sporo wiedzy. Byłam po niej zszokowana fakt, ale uważam, ze warto ją przeczytać

Ale miałaś przygody z tym dove... ten powinien być ok

[Katunia:)]

Napisane przez Gucia0987

Aaaa ok... to podnosisz poprzeczkę
za spacery, za opatrzenie każdego rozbitego kolana, za obiadki, za noszenie na rękach, za noszenie na barana, za cierpliwość, za bolące krzyże, za bawienie się ze mną w..., za każdą bajkę, wierszyk, piosenkę, za usypianie i wstawanie w nocy, za poranki pełne uśmiechu, za każde "kocham Cię", za każdego całusa, za chodzenie za rękę, hmm...

Napisane przez Ana***

Katunia ja miałam w podziękowaniach dla rodziców na ślubie, więc trochę zgapię Dziękuję za... za wychowanie, za czyste pranie, za pyszne obiady, za piękne chwile, za usmiech, za dobranoc wieczorem, za poranne pobudki

super dziewczyny dzieki

mam na razie swoje:
DZIEKUJE:
…za wszystkie nieprzespane noce, kiedy do mnie wstawałaś …za całe mnóstwo upranych pieluszek w które mnie przewijałaś
…za ciepłe uściski, które koiły każdy lęk, każdy niepokój
…za to, że mnie urodziłaś
…za wspólne długie spacery, przez które świat poznawałam
…za to, że mnie pierwszych słów nauczyłaś
…za wytrwałość i pomocna siłę w stawianiu pierwszych kroków

[gold-fish]

Napisane przez Gucia0987

Gold,
właśnie oglądnęłam i przeczytałam Twój dziennik z budowy (bo remontem tego się nie da nazwać) i jestem po prostu w szoku! Podziwiam Cię za to, że w ruderze, jaką było Wasze mieszkania zobaczyłaś swój dom. Mnie tego zdecydowanie brakuję: takiej wyobraźni przestrzennej tylko mogę pozazdrościć!!!)
Podziwiam, no na prawdę jestem w szoku. Czekam na zdjęcia końcowe! Brawo

ale mi poprawiłaś humor dawno nie cyztałam tak miłych słów

Napisane przez martucha84

a jutro dzień matki... a ja nie mam prezentu.. i dupa... musze coś dziś kupić

ja też nie mam prezentu chociaż za akcje które przez ostatnie miesiace urządzała moja mama to nie wiem czy jej się należy prezent

Napisane przez Ana***

Cześć wróciliśmy wczoraj do domu koło północy zaliczyliśmy lekarza, a potem już tylko przyjemności byliśmy w kwc na niezdrowym żarełku, a potem w kinie na filmie "Świnki"- moim zdaniem wart obejrzenia... baaardzo mnie wciągnął, wywarł na mnie mocne wrażenie...

czytałam o tym filnie i przeraza mnie już sama fabuła, podejrzewam , że to jest mocny film...

[Gucia0987]

Napisane przez Katunia:)

super dziewczyny dzieki

mam na razie swoje:
DZIEKUJE:
…za wszystkie nieprzespane noce, kiedy do mnie wstawałaś …za całe mnóstwo upranych pieluszek w które mnie przewijałaś
…za ciepłe uściski, które koiły każdy lęk, każdy niepokój
…za to, że mnie urodziłaś
…za wspólne długie spacery, przez które świat poznawałam
…za to, że mnie pierwszych słów nauczyłaś
…za wytrwałość i pomocna siłę w stawianiu pierwszych kroków

Katunia, daj znac koniecznie jak mama zareagowała Ty to masz pomysły!

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Napisane przez gold-fish

ale mi poprawiłaś humor dawno nie cyztałam tak miłych słów

a proszę a tak poważnie, to na prawdę podziwiam

[Katunia:)]

Napisane przez Gucia0987

Katunia, daj znac koniecznie jak mama zareagowała Ty to masz pomysły!

ciesze sie ze moj pomysl sie podoba,mam nadzieje ze mamie sie tez spodoba.
Dam znac jaka byla reakcja.
Teraz musze dopracowac wszystkie teksty, Wasze Guciu i Aniu na pewno wykorzystam tez

[martucha84]

Napisane przez Gucia0987

Nie czytałaś?? Martuś, to musisz przeczytać! Książka jest po prostu genialna! Nie dość, ze czyta się jednym tchem to mi dała sporo wiedzy. Byłam po niej zszokowana fakt, ale uważam, ze warto ją przeczytać

Ale miałaś przygody z tym dove... ten powinien być ok

no właśnie chce ale nie chce zobacze
a dove to tragedia

Napisane przez gold-fish

ja też nie mam prezentu chociaż za akcje które przez ostatnie miesiace urządzała moja mama to nie wiem czy jej się należy prezent

a co się stało? przytulam

[celi25]

ja wczoraj, zachęcona Waszymi opiniami, też się skusiłam na ten balsam brązujący zobaczymy jakie będą efekty

a "Białą masajkę" czytałam i dwie kolejne części też - polecam

[Katunia:)]

gold - a co sie dzialo z mama ? jaka wam krzywde zrobila ?

[201803111825]

Treść usunięta

[gold-fish]

Uwaga... długie:
już nie pamietam co Wam opisywałam wczesniej ale po tekstach jakie rzuca do Tż albo raczej ,,w powietrze" ale gdy on jest w pobliżu to cud, że Tż jeszcze jej nie zwyzywał od najgorszych np. wprowadziła godzine policyjną i o 23 mamy być wykąpani, najedzeni itp (ps. moja mama nie chodzi do pracy ale musi się wysypiać, chociaż cierpi na bezsenność i sama budzi się o 6 rano ) jak ostatnio tż o 23.06 był jeszcze w łazience to miałam monolog jakiego to mam strasznego meża albo wyczytała na żarówce energooszczędnej że każde zapalenie i zgaszenie skraca jej żywotnosć i jak skończy np. ok 22 wszystkie zajęcia w kuchni i zgasi światło to nie ma opcji żeby je zapalić. Tż ostatnio poszedł po 22 zrobic sobie herbatę, zapalił swiatło i nagle słyszę znowu jej podniesiony głos, ale byłam w łązience i nie wiedziałąm o co chodzi. Moja mama wparowała do łazienki i usłyszałam że ,,jak mozna być takim człowiekiem, chamem, niewychowanym, czubkiem..." itd Powiedziała, że jezeli ma coś do moejgo meza to niech sama mu to powie, że nie zamierzam być ich łącznikiem. A ona że właśnie ja powinnam być łącznikiem, ze ona nie bedzie go wychowywałą bo to moje zadanie i dobre żony tak własnie robią. Potem oczywiscie znowu coś tam gadała, a tż to wszystko z oddali słyszał, to wyszłam z łazienki i mówię ,,chodz mamo do pokoju i powiedz tż że jest chamem, debilem... miej odwagę! "na co ona wywróciła oczami i mówi- czy ty od razu musisz mówić tak głośno (jakby tz tego nie słyszał) i tak już było nie raz. A potem zapytałam się tż o co była ta awantura, więc on zapalił to swiatło żeby zrobić herbatę. Ona się go spytała czemu zapalił, a on jej nie odpowiedział. Pytam się czemu a on że nie będzie po raz kolejny jej tego samego powtarzał- że ,,potrzebuje" . (Żarówka kosztowała 15 zł, i jest nowej generacji która nie ciagnie wiecej przy samym zapalaniu- chodzi mojej mamie o samą żywotność i do tego płacimy wszystkie rachunki w tym za prąd)

[Ana***]

Napisane przez Katunia:)

super dziewczyny dzieki

mam na razie swoje:
DZIEKUJE:
…za wszystkie nieprzespane noce, kiedy do mnie wstawałaś …za całe mnóstwo upranych pieluszek w które mnie przewijałaś
…za ciepłe uściski, które koiły każdy lęk, każdy niepokój
…za to, że mnie urodziłaś
…za wspólne długie spacery, przez które świat poznawałam
…za to, że mnie pierwszych słów nauczyłaś
…za wytrwałość i pomocna siłę w stawianiu pierwszych kroków

Pięknie mama na pewno się wzruszy

Napisane przez gold-fish

ja też nie mam prezentu chociaż za akcje które przez ostatnie miesiace urządzała moja mama to nie wiem czy jej się należy prezent

czytałam o tym filnie i przeraza mnie już sama fabuła, podejrzewam , że to jest mocny film...

Co tam się stało?

Mocny, masz rację, ale warty obejrzenia. Niewielu z ludzi zdaje sobie sprawę z otaczającego go zła... z tego co się dzieje na świecie. Film niejako otwiera oczy i może uzmysłowić prawdę, a co za tym idzie wpłynąć na to abyśmy umieli zapobiegać krzywdzeniu dzieci, młodzieży...

Napisane przez Katunia:)

ciesze sie ze moj pomysl sie podoba,mam nadzieje ze mamie sie tez spodoba.
Dam znac jaka byla reakcja.
Teraz musze dopracowac wszystkie teksty, Wasze Guciu i Aniu na pewno wykorzystam tez

Polecam się na przyszłość

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Napisane przez gold-fish

Uwaga... długie:
już nie pamietam co Wam opisywałam wczesniej ale po tekstach jakie rzuca do Tż albo raczej ,,w powietrze" ale gdy on jest w pobliżu to cud, że Tż jeszcze jej nie zwyzywał od najgorszych np. wprowadziła godzine policyjną i o 23 mamy być wykąpani, najedzeni itp (ps. moja mama nie chodzi do pracy ale musi się wysypiać, chociaż cierpi na bezsenność i sama budzi się o 6 rano ) jak ostatnio tż o 23.06 był jeszcze w łazience to miałam monolog jakiego to mam strasznego meża albo wyczytała na żarówce energooszczędnej że każde zapalenie i zgaszenie skraca jej żywotnosć i jak skończy np. ok 22 wszystkie zajęcia w kuchni i zgasi światło to nie ma opcji żeby je zapalić. Tż ostatnio poszedł po 22 zrobic sobie herbatę, zapalił swiatło i nagle słyszę znowu jej podniesiony głos, ale byłam w łązience i nie wiedziałąm o co chodzi. Moja mama wparowała do łazienki i usłyszałam że ,,jak mozna być takim człowiekiem, chamem, niewychowanym, czubkiem..." itd Powiedziała, że jezeli ma coś do moejgo meza to niech sama mu to powie, że nie zamierzam być ich łącznikiem. A ona że właśnie ja powinnam być łącznikiem, ze ona nie bedzie go wychowywałą bo to moje zadanie i dobre żony tak własnie robią. Potem oczywiscie znowu coś tam gadała, a tż to wszystko z oddali słyszał, to wyszłam z łazienki i mówię ,,chodz mamo do pokoju i powiedz tż że jest chamem, debilem... miej odwagę! "na co ona wywróciła oczami i mówi- czy ty od razu musisz mówić tak głośno (jakby tz tego nie słyszał) i tak już było nie raz. A potem zapytałam się tż o co była ta awantura, więc on zapalił to swiatło żeby zrobić herbatę. Ona się go spytała czemu zapalił, a on jej nie odpowiedział. Pytam się czemu a on że nie będzie po raz kolejny jej tego samego powtarzał- że ,,potrzebuje" . (Żarówka kosztowała 15 zł, i jest nowej generacji która nie ciagnie wiecej przy samym zapalaniu- chodzi mojej mamie o samą żywotność i do tego płacimy wszystkie rachunki w tym za prąd)

Gold zabrało mi mowę...

[martucha84]

Napisane przez gold-fish

Uwaga... długie:
już nie pamietam co Wam opisywałam wczesniej ale po tekstach jakie rzuca do Tż albo raczej ,,w powietrze" ale gdy on jest w pobliżu to cud, że Tż jeszcze jej nie zwyzywał od najgorszych np. wprowadziła godzine policyjną i o 23 mamy być wykąpani, najedzeni itp (ps. moja mama nie chodzi do pracy ale musi się wysypiać, chociaż cierpi na bezsenność i sama budzi się o 6 rano ) jak ostatnio tż o 23.06 był jeszcze w łazience to miałam monolog jakiego to mam strasznego meża albo wyczytała na żarówce energooszczędnej że każde zapalenie i zgaszenie skraca jej żywotnosć i jak skończy np. ok 22 wszystkie zajęcia w kuchni i zgasi światło to nie ma opcji żeby je zapalić. Tż ostatnio poszedł po 22 zrobic sobie herbatę, zapalił swiatło i nagle słyszę znowu jej podniesiony głos, ale byłam w łązience i nie wiedziałąm o co chodzi. Moja mama wparowała do łazienki i usłyszałam że ,,jak mozna być takim człowiekiem, chamem, niewychowanym, czubkiem..." itd Powiedziała, że jezeli ma coś do moejgo meza to niech sama mu to powie, że nie zamierzam być ich łącznikiem. A ona że właśnie ja powinnam być łącznikiem, ze ona nie bedzie go wychowywałą bo to moje zadanie i dobre żony tak własnie robią. Potem oczywiscie znowu coś tam gadała, a tż to wszystko z oddali słyszał, to wyszłam z łazienki i mówię ,,chodz mamo do pokoju i powiedz tż że jest chamem, debilem... miej odwagę! "na co ona wywróciła oczami i mówi- czy ty od razu musisz mówić tak głośno (jakby tz tego nie słyszał) i tak już było nie raz. A potem zapytałam się tż o co była ta awantura, więc on zapalił to swiatło żeby zrobić herbatę. Ona się go spytała czemu zapalił, a on jej nie odpowiedział. Pytam się czemu a on że nie będzie po raz kolejny jej tego samego powtarzał- że ,,potrzebuje" . (Żarówka kosztowała 15 zł, i jest nowej generacji która nie ciagnie wiecej przy samym zapalaniu- chodzi mojej mamie o samą żywotność i do tego płacimy wszystkie rachunki w tym za prąd)

padłam i nie potrafię się pozbierać z podłogi......
co za zachowanie... jak na to raguje twój mąż? tragedia... serio..
cieszę się że już nie długo będziecie u siebie...
toja mama zawsze taka była tzn takie samo zachowanie do ciebie taty innych członków rodziny? czy tylko dla twojego męża?
jak coś ma to niech powie.. ale z drugiej strony o takieeee pierdoły?????

[gold-fish]

p.s. ja nie poznaję czasami mojej mamy jest osoba wierzącą, baaardzo praktykującą, a tak się zachowuje ze aż mi wstyd. no i cały czas powtarza że tź jest niewychowany bo nie mówi do niej ,,mamo"

[Gucia0987]

Gold, ale co Ty mówisz! O matko! Jestem w szoku! Może trzeba mamie wytłumaczyć, że od jednego zapalenia żarówki nic się jej nie stanie. Mocno przytulam i powiem Ci szczerze, że ja bym chyba zwariowała...

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Napisane przez gold-fish

p.s. ja nie poznaję czasami mojej mamy jest osoba wierzącą, baaardzo praktykującą, a tak się zachowuje ze aż mi wstyd. no i cały czas powtarza że tź jest niewychowany bo nie mówi do niej ,,mamo"

A co ma wychowanie do tego, żeby mówić do obcej kobiety "mamo"?
mam nadzieje, że wasze relacje się poprawią jak juz się wyprowadzicie.

Cały czas jestem w szoku...