Dyskusja i pytania do: analiz, składów kosmetyków oraz różnych składników

[LadyMadalena]

Napisane przez AjriszMarta

LadyMadalena - gdyby Kropci długo nie było - ja niemiecki dobrze umiem, mogę zajrzeć

Wytrzasnęłam ten skład tutaj, wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że tyczy się właśnie odżywki d/s garniera oliwa i cytryna ale chciałabym się upewnić bo mam zamiar dodać go do kwc.
Ach jak ja nie lubię dodawania produktów do KWC bez składu

[AjriszMarta]

Napisane przez LadyMadalena

Wytrzasnęłam ten skład tutaj, wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że tyczy się właśnie odżywki d/s garniera oliwa i cytryna ale chciałabym się upewnić bo mam zamiar dodać go do kwc.
Ach jak ja nie lubię dodawania produktów do KWC bez składu

Też mi się tak wydaje Na pewno chodzi o odżywkę d/s bo autorka szczegółowo opisuje sposób użycia pod prysznicem, i na pewno cytrynowa - że piękny zapach. I być może oliwę bo odżywka ciężkawa

[LadyMadalena]

Napisane przez AjriszMarta

Też mi się tak wydaje Na pewno chodzi o odżywkę d/s bo autorka szczegółowo opisuje sposób użycia pod prysznicem, i na pewno cytrynowa - że piękny zapach. I być może oliwę bo odżywka ciężkawa

Dzięki W takim razie wpisuję w forum składów kwc.

[bernadka20]

Napisane przez LadyMadalena

Dzięki W takim razie wpisuję w forum składów kwc.

Pozwolilam się wtrącić do waszej dyskusji. Nie macie nic przeciw ? :P
Skład sie tyczy jak najbardziej odżywki. Zdjęcie dość malutkie :P
Zawiera fajny silikon Amodimethicone :P
Kobitka sie tam wypowiada o odżywce, ze ma kremową i białą konsystencję. Włosy po niej są błyszczące Raczej komentarz sie nie tyczył szamponu Ale 2 minuty trzymania odżywki to zupelności za mało jak dla mnie :P
(tak napisała)
Lubię mieć 30 min minimum :P

[LadyMadalena]

Napisane przez bernadka20

Raczej komentarz sie nie tyczył szamponu Ale 2 minuty trzymania odżywki to zupelności za mało jak dla mnie :P
(tak napisała)
Lubię mieć 30 min minimum :P

Jest jeszcze maska z tej serii, dlatego wolałam się upewnić.

[bernadka20]

Napisane przez LadyMadalena

Jest jeszcze maska z tej serii, dlatego wolałam się upewnić.

Rozumiem. Inaczej jest maska po niemiecku a inaczej odżywka :P
Dlatego zapytalas :P

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez LadyMadalena

Poprosimy ten skład i nazwę bo nie sądziłam, że u fryzjera można takie cuda dostać.

Znalazłam skład tego jedwabiu, którego używałam i faktycznie oparty jest na silikonach. Więcej go nie kupię. Dziękuję ci bardzo.

[Eloe77]

Napisane przez LadyMadalena

Coś tam się zatrzyma i będzie działało matująco ale jeśli unikasz podkładów to może baza lub krem pod dry flo zadziała przyciągająco na nią. Zauważyłam, że filtry "większe tłusciochy" lepiej się zachowują ze skrobią niż te które wchłaniają się prawie całkowicie i nie "łapią" odpowiednio dużo tej matującej mieszanki.

Postanowiłam zrobić w sobotę "test" na kremie codziennym. rozprowadziłam pędzlem dry flo i... poczułam się jak po liftingu Lepiej się sprawdzało na kremie na noc, więc pasowałaby mi Twoja teoria

Żel hialuronowy też tak działa podobno ale z tym jeszcze(!) nie próbowałam.

Dodaję regularnie do maseczek...

Raczej widzę ich realne działanie. Moja cera jest po prostu tłusto-trądzikowa. Poza tym uważam, że jest sens filtrowania się i zaprawiania antyoksydantami(ale to na przyszłość przeciwzmarszczkową i przeciwprzebarwieniową). Tanich antyoksydantów w sklepie/aptece ze świeczką szukać.

Prawda. Jeszcze nie romansowałam z retinolem, troszkę z serum z witaminą c, ale czuję się zmotywowana. Zacznę jesienią.

Tak, z mokrych w momencie masowania skóry razem z odżywką do mycia, niestety nie zarejestrowałam zmienności odżywek do mycia ale te które wtedy bywały w użyciu to scandic water mask i isana z babassu. Raz było bez żelu i było to samo.
Możliwe, że to GHC ale kallosa niezgodnego z CG też mam i się to nie dzieje. Może połączenie tego i amodimetikonu.

Ciekawe zjawisko U siebie płatki obserwuję tylko po nałożeniu żelu z polimerem i wyłącznie wtedy, gdy włosy są suche. Wygląda to jak łupież

[LadyMadalena]

Napisane przez Eloe77

Prawda. Jeszcze nie romansowałam z retinolem, troszkę z serum z witaminą c, ale czuję się zmotywowana. Zacznę jesienią.

Przed tym wszystkim czytałam, jak również nadal czytam fora BU, LU i femineusa. Może znajdziesz tam jakieś pomocne Ci informacje.

Napisane przez Eloe77

Ciekawe zjawisko U siebie płatki obserwuję tylko po nałożeniu żelu z polimerem i wyłącznie wtedy, gdy włosy są suche. Wygląda to jak łupież

Takie zjawisko za to u mnie nie występuje. Jakie wszystkie włosy/skóry są różne(odkrycie Ameryki co najmniej)! Dziś będzie powtórny test. Z żelem. Zobaczymy

[Eloe77]

Napisane przez LadyMadalena

Przed tym wszystkim czytałam, jak również nadal czytam fora BU, LU i femineusa. Może znajdziesz tam jakieś pomocne Ci informacje.

Spodziewam się Dzięki

Takie zjawisko za to u mnie nie występuje. Jakie wszystkie włosy/skóry są różne(odkrycie Ameryki co najmniej)!

Ja zaczynam się powoli skłaniać ku tezie, że carbomer może matowić włosy. Po wczorajszej analizie żelu aloesowego, który lubię do wcierek, wypróbowałam go jako stylizator. I co? lekko zmatowione włosy.
A może to aloes? Szczerze mówiąc wątpię, ale...

[Rybiorek]

Napisane przez _Kari_

Ja ponownie poprosze o analize tych 2 szamponów bo chyba zostałam pominięta... albo chociaż informację o tym że tak samo jak ja nie wiecie co i jak ze składem tych szamponów.

kochana przeczytaj pierwszy postdo tego watku, nie powtarzamy postow, czekaja w kolejce na analize, obecnie jest tylko Eloe z osob analizujacych i robi co moze
kazda z nas zawsze cierpliwie czeka

[_Kari_]

Przeczytałam i poprawiłam obecny post... bo tamten i tak byłby pominięty.
Widzę że niestety 1 wizażanka analizuje składy... próbowałam sama coś znaleść w necie ale marnie mi to wyszło

[LadyMadalena]

Napisane przez Rybiorek

kochana przeczytaj pierwszy postdo tego watku, nie powtarzamy postow, czekaja w kolejce na analize, obecnie jest tylko Eloe z osob analizujacych i robi co moze
kazda z nas zawsze cierpliwie czeka

Poza tym zdaje się, że role są podzielone, Eloe chyba nie przepada za analizami szamponów Btw, prosimy drogą moderatorkę o przeniesienie tych postów do dyskusji chwilę myślałam czy pisać tu czy cytować od razu tam ale pomyślałam, nie wiem czy słusznie, że zrobiłby się większy bałagan

[syrenka]

Kari_ ja się w weekend oddam analizie szamponów, które jeszcze nie zostały zanalizowane

Wszystkie składy spisujemy na listę i dzielimy się analizami więc zazwyczaj nic nie ginie, niestety bywa, że odwleka się w czasie

[Eloe77]

Napisane przez _Kari_

Przeczytałam i poprawiłam obecny post... bo tamten i tak byłby pominięty.
Widzę że niestety 1 wizażanka analizuje składy... próbowałam sama coś znaleść w necie ale marnie mi to wyszło

Składy czekają na analizę. Nie oznacza to jednak, ze nie patrzyłam i... wydają mi się podejrzane, czy raczej opisane bardziej według zasady marketingowej niż kolejności stężeń. Na dodatek niektóre składniki są niedookreślone. Hmm To wszystko wskazuje na celowość działań producenta.

Napisane przez LadyMadalena

Poza tym zdaje się, że role są podzielone, Eloe chyba nie przepada za analizami szamponów

Ktoś mnie wyczuł

Btw, prosimy drogą moderatorkę o przeniesienie tych postów do dyskusji chwilę myślałam czy pisać tu czy cytować od razu tam ale pomyślałam, nie wiem czy słusznie, że zrobiłby się większy bałagan

sdiełano

Napisane przez syrenka

Wszystkie składy spisujemy na listę i dzielimy się analizami więc zazwyczaj nic nie ginie, niestety bywa, że odwleka się w czasie

Prawda!
Pewnie po weekendzie będzie czyściutko

[_Kari_]

Napisane przez Eloe77

Składy czekają na analizę. Nie oznacza to jednak, ze nie patrzyłam i... wydają mi się podejrzane, czy raczej opisane bardziej według zasady marketingowej niż kolejności stężeń. Na dodatek niektóre składniki są niedookreślone. Hmm To wszystko wskazuje na celowość działań producenta.

Hmmm... to mnie zmartwiłaś...bo w sumie jak tak patrzyłam na te składy to tylko żeby nie było SLES i SLS... ponieważ staram sie nie uzywać szamponów właśnie ztymi składnikami... także może nie jest z tymi szamponami tak najgorzej Raczej w cudowną regenerację za sprawą szmponów nie wierze... ale chociaż zeby nie szkodziły

[Eloe77]

Napisane przez _Kari_

Hmmm... to mnie zmartwiłaś...bo w sumie jak tak patrzyłam na te składy to tylko żeby nie było SLES i SLS... ponieważ staram sie nie uzywać szamponów właśnie ztymi składnikami... także może nie jest z tymi szamponami tak najgorzej Raczej w cudowną regenerację za sprawą szmponów nie wierze... ale chociaż zeby nie szkodziły

Tych składników akurat nie ma, więc niepotrzebnie się martwisz.
W cokolwiek w szamponach poza myciem nie ma co wierzyć (pomijając lecznicze przeciwłupieżowe) - za krótko trzymamy je na włosach, by odżywiły/nawilżyły/zregenerowały. Dla mnie to tylko marketingowe chwyty.

[Burza_1994]

cześć dziewczyny. Prosiłabym bardzo o przeanalizowanie tych składów. Moja siostra ma dylemat z kupnem żelu do mycia twarzy: cera przetłuszczająca się, niekiedy pojawiają się niespodzianki, skłonna do zapychania. Zależy jej też, żeby żel nie był wysuszający. Jak sądzicie, czy któryś się nada?


water/aqua, sodium lauramido diacetate, disodium lauryl sulfosuccinate, sodium cocoamphoacetate, lauramide DEA, TEA-cocoyl glutamate, butylene glycol, glycol distearate, citric acid, phenoxyethanol, triclosan, dipotassium glycyrrhizate, rosmarinus officinalis (rosemary) leaf extract, pentylene glycol, serine, etidronic acid, rosmarinus officinalis (rosemary) leaf oil, tocopherol, olea europaea (olive) fruit oil


Deep Cleansing Oil: olea europaea (olive) fruit oil, caprylic/capric triglyceride, sorbeth-30 tetraoleate, pentylene glycol, phenoxyethanol, tocopherol, stearyl glycyrrhetinate, rosmarinus officinalis (rosemary) leaf oil

[Eloe77]

Napisane przez Burza_1994

cześć dziewczyny. Prosiłabym bardzo o przeanalizowanie tych składów. Moja siostra ma dylemat z kupnem żelu do mycia twarzy: cera przetłuszczająca się, niekiedy pojawiają się niespodzianki, skłonna do zapychania. Zależy jej też, żeby żel nie był wysuszający. Jak sądzicie, czy któryś się nada?


water/aqua, sodium lauramido diacetate, disodium lauryl sulfosuccinate, sodium cocoamphoacetate, lauramide DEA, TEA-cocoyl glutamate, butylene glycol, glycol distearate, citric acid, phenoxyethanol, triclosan, dipotassium glycyrrhizate, rosmarinus officinalis (rosemary) leaf extract, pentylene glycol, serine, etidronic acid, rosmarinus officinalis (rosemary) leaf oil, tocopherol, olea europaea (olive) fruit oil


Deep Cleansing Oil: olea europaea (olive) fruit oil, caprylic/capric triglyceride, sorbeth-30 tetraoleate, pentylene glycol, phenoxyethanol, tocopherol, stearyl glycyrrhetinate, rosmarinus officinalis (rosemary) leaf oil

Proponowałabym raczej wstawić te składy do analizy na forum kosmetycznym.

[nusia114]

Mam pytanie apropo jednego produktu w liście zanalizowanych, mianowicie jest to Ziaja, Odżywka Codzienna Pielegnacja do kazdego rodzaju włosów
-> https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1675
Czemu ja tam nie widzę analizy?

[AjriszMarta]

Napisane przez nusia114

Mam pytanie apropo jednego produktu w liście zanalizowanych, mianowicie jest to Ziaja, Odżywka Codzienna Pielegnacja do kazdego rodzaju włosów
-> https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1675
Czemu ja tam nie widzę analizy?

Napisane przez PriVativ

Czy moge uzywac takiej odzywki jak na zdjęciu?? bez splukiwaniaa

skład:
aqa water,cetearyl alcohol,cetrimonium chloride,dimethicone ,isopropyl myristate, ethylhexyl solicylate, parafinum liquidum (mineral oil),panthenol,propylene glycol, aloe barbadensis leafextract, simmondsia chinensis (jojoba)seed oil,trilaureth 4 phosphate, cyamopsis tertagonolobus gum sadiumbenzoate, 2-bromo-2nitropropane - 1,3-diol parfum,linalool,limonene, citronellol,citric acid

Się coś mogło komuś poturlać, mod też człowiek
Bogata, emolientowa, może być ciężkawa. Zabezpieczy przed puchem o ile lubisz się z parafiną. Z dobroci - pantenol, aloes i olej jojoba nawilżą i dadzą elastyczności. Dawałabym na końcówki jak serum.
Brzydki konserwant przed zapachem - nie dla megawrażliwców

Niezgodna z CG z powodu silikonu i nie wiem czy gumy.

[nusia114]

Napisane przez AjriszMarta

Się coś mogło komuś poturlać, mod też człowiek
Bogata, emolientowa, może być ciężkawa. Zabezpieczy przed puchem o ile lubisz się z parafiną. Z dobroci - pantenol, aloes i olej jojoba nawilżą i dadzą elastyczności. Dawałabym na końcówki jak serum.
Brzydki konserwant przed zapachem - nie dla megawrażliwców

Niezgodna z CG z powodu silikonu i nie wiem czy gumy.

O, dziękuję bardzo bo już nie wiedziałam czy to ze mną coś nie tak?

[syrenka]

Już jest prawidłowo podlinkowane

[Eloe77]

Napisane przez AjriszMarta

Się coś mogło komuś poturlać, mod też człowiek

Ja nic nie turlałam ale dzięki za zauważenie, żem też człowiek, choć zielony
A ta guma to tylko guma guar. Poza tym najprawdopodobniej całość została źle zapisana.

[rude loki]

udało mi się kupić Jantara w końcu radość moja trwała krótko :P
1. nie zauważyłam w składnie pq
2. nikt nie wspominał, że pachnie wodą kolońską brutal
no nic, pq dość daleko w składzie, trzeba będzie pamiętać o sls. a zapach ulatnia się w miarę szybko, TŻ się tylko ze mnie śmieje, że będę capić jak pan Zenek czy inny Gienek
na razie spróbuję stosować tak, jak zaleca producent, czyli jako wcierkę przez 3 tygodnie + tydzień przerwy i zobaczę jak się będzie sprawdzał. później może jakieś psikadło z niego ukręcę, ale to jak skończę obecne (pozbierałam resztki, które mi łazienkę i lodówkę zawalały: żel aloesowy, żel hialuronowy, odrobinę d-pantenolu, niacynamidu, kwas mlekowy do zakwaszenia i konserwant, żeby mogło stać).

[doti8]

Nie wiem czy to odpowiedni wątek na moje pytanie, jakby co mogę się przenieść do innego
A pytanie mam takie: dostałam olejek do włosów planet spa, już po samodzielnym przejrzeniu składu wiedziałam, że to nie dla mnie. TUTAJ jest analiza tego kosmetyku i tylko potwierdziły się moje spostrzeżenia. Co z tym zrobić? Warto od czasu do czasu użyć? Oddać komuś? Czy wyrzucić?
Musze wyraźniej poinformować rodzinę żeby mi nie kupowali żadnych specyfików do włosów

[Eloe77]

Napisane przez rude loki

udało mi się kupić Jantara w końcu radość moja trwała krótko :P
1. nie zauważyłam w składnie pq
2. nikt nie wspominał, że pachnie wodą kolońską brutal
no nic, pq dość daleko w składzie, trzeba będzie pamiętać o sls. a zapach ulatnia się w miarę szybko, TŻ się tylko ze mnie śmieje, że będę capić jak pan Zenek czy inny Gienek

Jantar to też inne niebezpieczeństwa:
- sporo ekstraktów, które mogą wywoływać podrażnienia i alergie (a ponieważ ekstraktów sporo, to nie wiemy, który dokładnie działa na nas źle),
- glikol propylenowy - tez należy do potencjalnych podrażniaczy,
- niacynamid - potrafi nieźle usztywnić
z częstotliwością używania slsu nie trzeba przesadzać. Po rpostu obserwuj włosy i już

na razie spróbuję stosować tak, jak zaleca producent, czyli jako wcierkę przez 3 tygodnie + tydzień przerwy i zobaczę jak się będzie sprawdzał

Ja byłam wyjątkowo zadowolona z takiej kuracji Ale do tego były skrzyp + pokrzywa + drożdże i ogólna zmiana pielęgnacji, więc zmasowany atak musiał przynieść skutek.

Napisane przez doti8

Nie wiem czy to odpowiedni wątek na moje pytanie

Odpowiedni.

A pytanie mam takie: dostałam olejek do włosów planet spa, już po samodzielnym przejrzeniu składu wiedziałam, że to nie dla mnie. TUTAJ jest analiza tego kosmetyku i tylko potwierdziły się moje spostrzeżenia. Co z tym zrobić? Warto od czasu do czasu użyć? Oddać komuś? Czy wyrzucić?

Hmm... Ten silikon jest rozpuszczalny w wodzie, więc nie ma ogromnego strachu. To, co dalej pomoże w zmyciu polimera.
"Olejek" może się przydać jako:
* zabezpieczacz włosów przed wilgocią i jej ucieczką,
* mazidło nadłoniowe
* mazidło napiętowe
* drobny prezencik dla nielubianej koleżanki
Plusem tego produktu jest jego zdolność zabezpieczania, choć może być ona zmniejszona skutkiem uwodnienia dimethiconu (ale tego nie wiem na pewno). Nie sprawdzisz, nie dowiesz się.
Pozostaje się cieszyć, że te "olejki" są niewielkich rozmiarów.

Musze wyraźniej poinformować rodzinę żeby mi nie kupowali żadnych specyfików do włosów

Taaa... ja od ponad roku informuję, by nie kupować mi ŻADNYCH kosmetyków I co? Dostałam piling do ciała z parafiną Zużyłam napiętowo

[Siris88]

hej,

będę poszukiwała na własną rękę za granicą jakiejś odżywki do mycia - tutaj używam balsamu Mrs Potters ale nie wiem, czy tam go znajdę. Z tego co wiem, to mam szukać prostej odżywki bez silikonów, protein, nawilżaczy... Czy jest gdzieś na forum jakieś miejsce gdzie znajdę dokładnie wypisane nazwy wszystkich substancji, których powinnam unikać?

Edyt:

Znalazłam chyba w miarę kompletną listę zakazanych silikonów, ale nigdzie nie widzę nic o proteinach i nawilżaczach, a nie chcę się nadziać... help ;/

[Eloe77]

Napisane przez Siris88

Czy jest gdzieś na forum jakieś miejsce gdzie znajdę dokładnie wypisane nazwy wszystkich substancji, których powinnam unikać?

i raczej nie zostanie stworzony. Każda z nas sama musi zobaczyć, co jej nie pasuje, a co służy, więc taki autorytarny spis nie miałby sensu.

Znalazłam chyba w miarę kompletną listę zakazanych silikonów, ale nigdzie nie widzę nic o proteinach i nawilżaczach, a nie chcę się nadziać... help ;/

Silikony ni e są zakazane. Po prostu trzeba umiejętnie stosować. Tak jest ze wszystkim, nawet z denatem, bo ten może być świetnym promotorem przejścia dla wcierek naskalpowych.

[Siris88]

Napisane przez Eloe77

i raczej nie zostanie stworzony. Każda z nas sama musi zobaczyć, co jej nie pasuje, a co służy, więc taki autorytarny spis nie miałby sensu.
Silikony ni e są zakazane. Po prostu trzeba umiejętnie stosować. Tak jest ze wszystkim, nawet z denatem, bo ten może być świetnym promotorem przejścia dla wcierek naskalpowych.

Zastanawiałam się po prostu jak mam rozpoznać po etykietce, że coś jest np. nawilżaczem