Shakira radośnie Loca loca wyśpiewuje, a naszym dzieciaczkom dupka podryguje -lato 09

[mariolasl]

Wojtusiu, ciesze sie z lepszych wiesci.

widze, ze Mamy przebywaja na swiezym powietrzu

My rowniez dzisiaj spedzilismy mnostwo czasu spacerujac i biegajac po plazy.

Cass, kciuki trzymam caly czas

[katarzynka00]

Napisane przez Miramej

Kasiu, kurczę, ciężka sprawa , a próbowałaś Ją wziąć na ręce i żeby przytulona do Ciebie zrobiła?

Co do flitra w inhalatorze - pewnie wiem tyle, co Ty, bo zajrzałam do instrukcji - że trzeba wymienić po 500 godzinach pracy, obowiązkowo raz w roku, no i sprawdzać, czy nie szarzeje.

nie próbowałam, bo nie ma opcji żeby usiadła, ani na kibelek, ani na nakładkę ani na nocnik,chyba że na siłę bym ją usadziła i na siłę trzymała, a to mogłoby przynieść odwrotny skutek

Napisane przez Wojtusia

ja znam jednego miłego policjanta

ja też jednego, fajnego

Napisane przez Cassandra 23

USG bede miec w natepnym tygodniu

Kasiu, odnoście sytuacji z kupką. Mojej przyjaciółki synek (teraz skonczył 3 lata) od dłuzszego czasu miał taka blokade z kupką.
Siku bardzo wczesnie robił na nocnik a kupy nie chciał. Nie było sposobu, potrafił nie robic 7 dni.
Pozniej zakładali mu pieluche (tylko jak robił kupe) i jakos tak przez ponad pół roku było. Pozniej małymi kroczkami oduczali go od pieluchy, chyba był juz wiekszy i zaczał to rozumieć. Dopiero od niedawna (ok 2 miesiecy) robi na nocnik. Ale np. kilka dni temu jak u nich bylismy to przyleciał do mamy z płaczem, ze zrobił w majtki, przyniesli mu nocnik i dokonczył na nocniku. Także z tą kupą mieli bardzo dlugo problemy.
Mam nadzieje, ze u Was szybko wszystko wroci do normy

czekamy

Wszystkie sytuacje opisywane przez was i przez znajomych podobne są do siebie-dziecko nie robi kupy kilka dni.Przecież są środki wspomagające, można wprowadzić dietę, no nie ma bata, coś ruszy.
A u nas podłoże jest psychogenne.Kupa jest miękka i codziennie, ale towarzyszy temu strach.Dziś od 7-15

[Miramej]

Napisane przez katarzynka00

nie próbowałam, bo nie ma opcji żeby usiadła, ani na kibelek, ani na nakładkę ani na nocnik,chyba że na siłę bym ją usadziła i na siłę trzymała, a to mogłoby przynieść odwrotny skutek

Nie myślałam o sadzaniu Jej gdziekolwiek, tylko może byś Ją wzięła na ręce (żeby miała pozycję taką, jakbyś Ją w powietrzu wysadzała) i może wtedy?

[mayaha]

dziewczyny dzięki za kciuki
niestety sprawa dalej w toku i niewiem czy uda sie mi coś zdziałac, jutro cd....

skierko co do sukienki, to nie upieraj sie tak na all
uważam że powinnac pojśc do sklepu coś przymierzyc bo sukienki moga byc boskie na fotce na modelce a w rzeczywistości moga naprawde źle lezec
ja miałam dzisia przykład, mierzyłam sukienke cos w stylu co ty wklejałas i boska była ale każda fałdeczke było mi znac, majtorki mocno zarysowane i wogóle, uwazam ze takie kiecki fajnie wyglądaja tylko na osobach z bardzo płaskim brzuszkiem
podobnie jak Karo mysle że fajnie bys wyglądała w sukience odciannej pod biustem, nie powinnas mie problemów ze znalezianiem bo cały czas sa modne
widziałam dziś taką jedną w sam raz dla Ciebie w reserved ale niewiem czy nie byłaby za mało elegancka (czarna z motywem kwiatowym)
....a ja na pocieszenie kupiłam sobie kiecke w stylu marynarskim

[skierka1981]

Napisane przez mayaha

dziewczyny dzięki za kciuki
niestety sprawa dalej w toku i niewiem czy uda sie mi coś zdziałac, jutro cd....

skierko co do sukienki, to nie upieraj sie tak na all
uważam że powinnac pojśc do sklepu coś przymierzyc bo sukienki moga byc boskie na fotce na modelce a w rzeczywistości moga naprawde źle lezec
ja miałam dzisia przykład, mierzyłam sukienke cos w stylu co ty wklejałas i boska była ale każda fałdeczke było mi znac, majtorki mocno zarysowane i wogóle, uwazam ze takie kiecki fajnie wyglądaja tylko na osobach z bardzo płaskim brzuszkiem
podobnie jak Karo mysle że fajnie bys wyglądała w sukience odciannej pod biustem, nie powinnas mie problemów ze znalezianiem bo cały czas sa modne
widziałam dziś taką jedną w sam raz dla Ciebie w reserved ale niewiem czy nie byłaby za mało elegancka (czarna z motywem kwiatowym)
....a ja na pocieszenie kupiłam sobie kiecke w stylu marynarskim

wiem ze najlepiej zmierzyć tylko u mnie ciężko się gdziekolwek wybrać. z Amelką to wiadomo jakie zakupy, tylko bieganie i mówienie zostaw to. a z mężem ciężko czasowo. ale na początku czerwca weźmie wolny dzień to załatwię gina i zakup sukienki od razu. tym atdziej ze polowałam na tą
http://allegro.pl/sukienka-rozmiar-5...629780721.html
ale cenowo to pewnie do 100 zł coś kupię w sklepie i bede wiedziała jak to wygląda.

dziękuję wam za odpowiedzi w spr sukienki

[katarzynka00]

Napisane przez Miramej

Nie myślałam o sadzaniu Jej gdziekolwiek, tylko może byś Ją wzięła na ręce (żeby miała pozycję taką, jakbyś Ją w powietrzu wysadzała) i może wtedy?

sprawdzę jutro co ona na to
Dziś np próbowałam żeby zrobiła na ręcznik papierowy, albo w kucki albo na stojąco, ale w określonym miejscu.Myślała,dumała, ale w końcu że nie powiedziała
Jutro zadzwonię w sprawie spotkania.Dostałam namiary.

[Miramej]

Napisane przez katarzynka00

sprawdzę jutro co ona na to
Dziś np próbowałam żeby zrobiła na ręcznik papierowy, albo w kucki albo na stojąco, ale w określonym miejscu.Myślała,dumała, ale w końcu że nie powiedziała
Jutro zadzwonię w sprawie spotkania.Dostałam namiary.

Może przytulona się przekona
Bardzo jestem ciekawa, co psycholog poradzi, naprawdę aż serce ściska jak się czyta, co Laura przechodzi

[katarzynka00]

Napisane przez Miramej

Może przytulona się przekona
Bardzo jestem ciekawa, co psycholog poradzi, naprawdę aż serce ściska jak się czyta, co Laura przechodzi

wiesz...że nie przypuszczałabym że można mieć takie przeboje z wypróżnianiem.A wszystko zaczęło się od antybiotyku...
Pokładam w tym wielkie nadzieje, ponoć to kobietka specjalizuje się wlasnie w malych dzieciach i problemach z wydalaniem tzn moczenie nocne, nauka nocnikowania itd to może i dla nas będzie nadzieja.

[Miramej]

Napisane przez katarzynka00

wiesz...że nie przypuszczałabym że można mieć takie przeboje z wypróżnianiem.A wszystko zaczęło się od antybiotyku...
Pokładam w tym wielkie nadzieje, ponoć to kobietka specjalizuje się wlasnie w malych dzieciach i problemach z wydalaniem tzn moczenie nocne, nauka nocnikowania itd to może i dla nas będzie nadzieja.

Pamiętam, bo jeszcze się zdziwiłam, że po antybiotyku nie rozwolnienie, tylko zatwardzenie.

Oby pomogła, bo to już miesiąc

[katarzynka00]

Napisane przez Miramej

Pamiętam, bo jeszcze się zdziwiłam, że po antybiotyku nie rozwolnienie, tylko zatwardzenie.

Oby pomogła, bo to już miesiąc

teraz mogę tylko narzekać na dr z pogotowia który tak nas urządził w święconkę.A skubany kilka x pytał kiedy ostatni raz antybiotyk brała.Zinnat podobno bardzo wyjaławia. U nas przepisany był na wyrost,stąd te skutki uboczne-grzybica,zaparcia etc

[mayaha]

Napisane przez katarzynka00

sprawdzę jutro co ona na to
Dziś np próbowałam żeby zrobiła na ręcznik papierowy, albo w kucki albo na stojąco, ale w określonym miejscu.Myślała,dumała, ale w końcu że nie powiedziała
Jutro zadzwonię w sprawie spotkania.Dostałam namiary.

a naprzykład jakbys Ty sama usiadła na kibelku i pokazała jej że robisz kupe i że wszytko super, albo niewiem jakoś odwróciła uwagę
głupio pewnie pisze bo ty juz napewno wszystkiego próbowałas
albo może niech misie tez robia kupke

Napisane przez katarzynka00

Pokładam w tym wielkie nadzieje, ponoć to kobietka specjalizuje się wlasnie w malych dzieciach i problemach z wydalaniem tzn moczenie nocne, nauka nocnikowania itd to może i dla nas będzie nadzieja.

napewno Wam doradzi

[czekoladka21]

Czesc

wczoraj mnie nie bylo i zadna nie tesknila?

przyznam sie ze w wolnej chwili podczytuje ale nie mam czasu odpisac bo wciagnelam sie w nocnikowanie Werki i uwaznie ja obserwuje co jakis czas sadzam na nocnik i efekt taki ze 2 razy zlala sie w gatki ale pozniej juz 2 razy zrobila na nocnik bo zawolala ze chcetylko kupa do pieluchy

Wojtusia biedna Oliwka ,oby szybko przeszlo
Megi super ze sie odezwalas i dla Amelki gadulki
Kasiu mam nadzieje ze kupkowe sprawy wyjda na prosta

[Wojtusia]

czeko ja teskniłam, nawet pytałam cie o cos, ale pewnie przegapiłaś kochanie.

nie rozpisuje sie, bo humoru brak z wiadomego powodu.

kupilam sobie dzisiaj bluzke taka z żabotem brązową w kropeczki i TZ stwierdził, ze taka starobabcina jakaś. zrobie jutro zdjecie to ocenicie czy faktycznie taka beznadziejna. najwyzej oddam.

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

info dla poszukujących termometru takiego do ucha. ma być w lidlu od 30 maja
http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl...ndex_19069.htm

a i automat do chleba ma byc niedługo też za 179 zł.

[czekoladka21]

Napisane przez Wojtusia

czeko ja teskniłam, nawet pytałam cie o cos, ale pewnie przegapiłaś kochanie.

a wiem pytalas o konika -my tak po znajomosci placilismy 100zł , a z tego co wiem to ten dziadek (to taki starszy pan znajomy mojej znajomej wiec osobiscie go nie znam) juz nie robi , my kupilsmy jeszcze z zapasow

[megi b]

Czesc

Napisane przez sylka79

Też się już kładę,bo jakoś siły nie mam ,jak przeforsuję nogę,to kolano zaczyna mnie boleć
a ja jej na to,że jakby:pani musiała,to by pani dała radę,no chyba,że puściłaby samopas .

oj uważaj z tą nogą

Napisane przez katarzynka00

to jednak nie tak samo bo moje dziecko robi codziennie.
Wybacz toż to nieodpowiedzialne zatoksyczniać dziecko kałem i przez 2tyg pozwalać na brak wypróżnień.
Latami? ja niestety nie mogę sobie na to pozwolić.Ani sobie ani jej na utrwalanie takiej metody.

Kasiu wiem, że już zmęczona jesteś tą sytuacją i mam nadzieję ze wkrótce się to zmieni
Oni ogólnie jacyś dziwni bo jak zaczęłam pytac o to co je to zaczeli mówic ze je dobrze i to nie ma nic wspólnego
Wspomnę tylko ze jak miał 4 latka to za uzbieraną kase z jego urodzin kupili mu segment bo sie bardziej ucieszy niz z zabawek

Miramejku jak Kubuś? nocki przesypia?

Napisane przez Karolinak82

oj właśnie
no to masz bacikiem i jestemy kwita


ale dzisiaj od rana miałyśmy przygodę
po czym założyła Zu czapkę policyjną na główkę i do mnie że może jej zdjęcie na pamiątkę zrobię no i mamy pamiątkę z pierwszej wizyty w radiowozie Później całą drogę Zu opowiadała o ijoijo Nawet nie wiedziałam ze Policjanci potrafią być tacy mili

bacika przyjmuję z pokorą
super przygoda, poka zdjęcie

UnholyOne szybkiego powrotu do zdrówka dla Antosia

Napisane przez czekoladka21

przyznam sie ze w wolnej chwili podczytuje ale nie mam czasu odpisac bo wciagnelam sie w nocnikowanie Werki i uwaznie ja obserwuje co jakis czas sadzam na nocnik i efekt taki ze 2 razy zlala sie w gatki ale pozniej juz 2 razy zrobila na nocnik bo zawolala ze chcetylko kupa do pieluchy
Megi super ze sie odezwalas i dla Amelki gadulki

i
Gratulacje dla Werci jak tam twoja gadułka?


U nas też dzisiaj troszkę zimniej, ale po tych upałach nie narzekam
Jutro siku łapiemy więc proszę o kciuki
Sąsiadka mnie dziś rozbroiła, zaczepiła mnie na klatce z pytaniem co się stało z moim mężem bo go nie widzi, a on tak schudł ostatnio no i jeszcze zmarły szwagier się jej snił mówię że wyjechał, a kobiecina się tak ucieszyła już mnie wdową kurczę zrobic chciała
dobranoc

[Miramej]

Napisane przez megi b

Czesc
(...)
Miramejku jak Kubuś? nocki przesypia?
(...)
Jutro siku łapiemy więc proszę o kciuki
Sąsiadka mnie dziś rozbroiła, zaczepiła mnie na klatce z pytaniem co się stało z moim mężem bo go nie widzi, a on tak schudł ostatnio no i jeszcze zmarły szwagier się jej snił mówię że wyjechał, a kobiecina się tak ucieszyła już mnie wdową kurczę zrobic chciała
dobranoc

, dziękuję, Kubuś dobrze , ostatnio śpi bez pobudek



, no ale pewnie z troski

[sylka79]

Napisane przez angy

No u mnie to rzadkość, bo z reguły mogę spać zawsze i wszędzie

Zazdraszczam .

Napisane przez Karolinak82

ale dzisiaj od rana miałyśmy przygodę
szłyśmy sobie spokojnie na przystanek, a tam stał radiowóz...Policjant sprawdzał kierowców a Policjantka siedziała w aucie...Zu oczywisce od razu zaczęła radośnie ijoijo krzyczeć...wiec wzięłam ją na ręce i oglądałyśmy radiowóz z odległości ok.1,5m...gdy nagle Pani Policjantka krzyknęła ze środka, że jak Mała chce to niech usiądzie w środku No pewnie że chciała więc usiadła...zaczęła Pani w radio grzebac, ale Pani spokojnie mówiła że może grzebać bo i tak nic nie zepsuje po czym założyła Zu czapkę policyjną na główkę i do mnie że może jej zdjęcie na pamiątkę zrobię no i mamy pamiątkę z pierwszej wizyty w radiowozie Później całą drogę Zu opowiadała o ijoijo Nawet nie wiedziałam ze Policjanci potrafią być tacy mili

Fajna przygoda

Napisane przez UnholyOne

Hej

My dzisiaj załatwiamy rózne sprawy, więc nie posiedzę z Wami..Zresztą tu u Was i tak pusto
Antosia podrzucę do Rodziców na chwilkę i pojeżdżę po urzędach.
Dzisiaj katar mniejszy, gorączki nie ma, ale kaszel...okropny....
Dziękuję w imieniu Antolka

Zdrówka dla Antosia

Napisane przez adaikaka

Jestem w jakimś podłym nastroju, milion razy już zaciskałam zęby, żeby nie nakrzyczeć na Przemka... ehhh...

Napisane przez Cassandra 23

Hejka
Od rana jestem zabiegana. Byłam u lekarza a pozniej poszłam na zakupy. Kupiłam buty na ślub brata, biżuterie, kilka kosmetyków bo juz wszystko mi sie kończy.

U lekarza ok, dała mi skierowanie na powtórzenie glukozy 75 mg (dziekuje dziewczyny za wszystkie kciuki). Ide pobrac krew w piątek.
USG bede miec w natepnym tygodniu

Trzymam za dobry wynik w piątek

[czekoladka21]

Napisane przez megi b

i
Gratulacje dla Werci jak tam twoja gadułka?

a Werka ok tylko apetytu nie ma no i zazdrosna o mnie bardzo, nie daj boze zebym podeszla do jakiegos dziecka to wielki placz

[sylka79]

Napisane przez katarzynka00

nie próbowałam, bo nie ma opcji żeby usiadła, ani na kibelek, ani na nakładkę ani na nocnik,chyba że na siłę bym ją usadziła i na siłę trzymała, a to mogłoby przynieść odwrotny skutek
ja też jednego, fajnego

Masz rację,na siłę nie skutek odwrotny,ale i Laurze źle by się to potem kojarzyło.

Napisane przez mayaha

dziewczyny dzięki za kciuki
niestety sprawa dalej w toku i niewiem czy uda sie mi coś zdziałac, jutro cd....

No więc,ja już dziś na jutro

Napisane przez czekoladka21

Czesc

wczoraj mnie nie bylo i zadna nie tesknila?

przyznam sie ze w wolnej chwili podczytuje ale nie mam czasu odpisac bo wciagnelam sie w nocnikowanie Werki i uwaznie ja obserwuje co jakis czas sadzam na nocnik i efekt taki ze 2 razy zlala sie w gatki ale pozniej juz 2 razy zrobila na nocnik bo zawolala ze chcetylko kupa do pieluchy

Pisałam,że miałaś mnie pocieszać,a Ciebie nie ma

dla Was obu.

Napisane przez megi b

Czesc

oj uważaj z tą nogą

uważam,uważam-ale nic nie robić,też się nie da



A mnie smutny nastrój ogarnął Pod wieczór zadzwoniła mama: nie pamiętam,czy Wam pisałam,że ponad dwa miesiące temu,bratowa mojego szwagra,straciła przytomność w pracy,w szpitalu zrobiono badania,nic nie znaleźli a dziewczynie puchł mózg,wprowadzono ją w stan śpiączki farmakologicznej,obrzęk się zmniejszał,ale przy kilku próbach wybudzania,obrzęk na mózgu robił się większy.Robiono badania,nic nie znaleźli,guza,nic,robili badania nawet pod kątem kleszcza i nic .Jakiś tydzień temu,wybudzono ją,dziewczyna odzyskała przytomność,sparaliżowało jej jedną część ciała,dwa dni temu przewieziono ją do innego szpitala,miała być tam rehabilitowana.Dziś nad ranem dostała zapaści i zmarła.Miała 30 lat,zostawiła córeczkę,starszą dwa miesiące od Bartoszka

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Jolu



Dobranoc

[mariolasl]

Sylko, przykro mi bardzo
co za tragedia

Mayaszko, kciuki trzymam dalej

Katarzynko, mam ogromna nadzieje, ze lekarka pomoze , az mi sie serce sciska, jak o tym piszesz

Czeko, za nocnikowanie rowniez trzymam kciuki

[mayaha]

Dzień dobry

ja już od 6 w pracy (czyli dzis pobudka 4:45 )
ale musze nadrobic bo dziś znów pasuje mi się zwolnic :/

Napisane przez sylka79

No więc,ja już dziś na jutro



A mnie smutny nastrój ogarnął Pod wieczór zadzwoniła mama: nie pamiętam,czy Wam pisałam,że ponad dwa miesiące temu,bratowa mojego szwagra,straciła przytomność w pracy,w szpitalu zrobiono badania,nic nie znaleźli a dziewczynie puchł mózg,wprowadzono ją w stan śpiączki farmakologicznej,obrzęk się zmniejszał,ale przy kilku próbach wybudzania,obrzęk na mózgu robił się większy.Robiono badania,nic nie znaleźli,guza,nic,robili badania nawet pod kątem kleszcza i nic .Jakiś tydzień temu,wybudzono ją,dziewczyna odzyskała przytomność,sparaliżowało jej jedną część ciała,dwa dni temu przewieziono ją do innego szpitala,miała być tam rehabilitowana.Dziś nad ranem dostała zapaści i zmarła.Miała 30 lat,zostawiła córeczkę,starszą dwa miesiące od Bartoszka

nie dziękuję

to straszne co napisłas, taka młoda dziewczyny, aż mi się ryczeć chce

Napisane przez mariolasl

S
Mayaszko, kciuki trzymam dalej

Miłego dnia

[sylka79]

Napisane przez mariolasl

Sylko, przykro mi bardzo
co za tragedia

Nie mogę przestać myśleć o tym



Tak wogóle to: Dzień dobry

---------- Dopisano o 06:47 ---------- Poprzedni post napisano o 06:43 ----------

Napisane przez mayaha

Dzień dobry

ja już od 6 w pracy (czyli dzis pobudka 4:45 )
ale musze nadrobic bo dziś znów pasuje mi się zwolnic :/



nie dziękuję

to straszne co napisłas, taka młoda dziewczyny, aż mi się ryczeć chce

Wcześnie dzień zaczęłaś Ale Zuzka chyba śpi jeszcze o takiej porze?

[Miramej]

sylko, strasznie smutna historia, nie wiadomo co napisać w obliczu takiego nieszczęścia

[angy]

Napisane przez sylka79

A mnie smutny nastrój ogarnął Pod wieczór zadzwoniła mama: nie pamiętam,czy Wam pisałam,że ponad dwa miesiące temu,bratowa mojego szwagra,straciła przytomność w pracy,w szpitalu zrobiono badania,nic nie znaleźli a dziewczynie puchł mózg,wprowadzono ją w stan śpiączki farmakologicznej,obrzęk się zmniejszał,ale przy kilku próbach wybudzania,obrzęk na mózgu robił się większy.Robiono badania,nic nie znaleźli,guza,nic,robili badania nawet pod kątem kleszcza i nic .Jakiś tydzień temu,wybudzono ją,dziewczyna odzyskała przytomność,sparaliżowało jej jedną część ciała,dwa dni temu przewieziono ją do innego szpitala,miała być tam rehabilitowana.Dziś nad ranem dostała zapaści i zmarła.Miała 30 lat,zostawiła córeczkę,starszą dwa miesiące od Bartoszka

Straszne


Czeko brawa dla Werki
U nas na razie przestój z nocnikiem, ale tak sobie myślę, że może dobrze, jak wrócimy po remoncie, to będziemy miały nowe otwarcie, może lepsze

Maju

Unholy to gdzie jedziecie? Bułgaria?




My dzisiaj od 5 na nogach

[adaikaka]

nadaje dzisiaj z pracy... spaaać

sylka straszna informacja
Czeko dla Werki zdolna dziewczyna
megi ale sąsiadka pomysłowa

miłego dnia

no i oczywiście
WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE Z OKAZJI DNIA MAMY POCIECHY Z POCIECH

[Karolinak82]

Napisane przez mariolasl

Karolinko, ale mieliscie fajna przygode, u mnie policja jest bardzo mila , a ja sie jeszcze nie moge wyzbyc tego strachu nauczonego w Polsce.

Mi też policja raczej słabo sie kojarzyła...a tu taka niespodzianka myślę ze ta Policjantka miała dzieci i dlatego wiedziała że dla Zu to będzie duże przeżycie

Napisane przez adaikaka

Kupiłam mu przy okazji sandały i czapkę taką letnią i jestem na debecie już więc jak dla mnie maj moze się już skończyć

dla mnie też

Napisane przez Wojtusia

jak fajnie
ja znam jednego miłego policjanta

jakie foteliki rowerowe polecałyscie, Hamax? dobrze pamietam?
taki moze byc?
http://www.decathlon.com.pl/PL/fotel...4/#INFO-DETAIL

a skąd

Dziewczyny mają Hamax i polecają...a ja cały czas myślę czy tańszego o połowę Krossa nie wziąć...muszę i tak poczekać do czerwca więc myślę i myślę

Napisane przez UnholyOne

Karo, no u Nas u Nas

no żeby mi to było ostatni raz

Napisane przez skierka1981

z Amelką to wiadomo jakie zakupy, tylko bieganie i mówienie zostaw to

ja ostatnio polubiłam chodzenie z Zu po sklepach...w week miała świetną zabawę w Reserved...ja przymierzałam a ona chodziła pod drzwiami przymierzalni po kolanach...od jednej przymierzalni do drugiej

Napisane przez czekoladka21

wczoraj mnie nie bylo i zadna nie tesknila?

przyznam sie ze w wolnej chwili podczytuje ale nie mam czasu odpisac bo wciagnelam sie w nocnikowanie Werki i uwaznie ja obserwuje co jakis czas sadzam na nocnik i efekt taki ze 2 razy zlala sie w gatki ale pozniej juz 2 razy zrobila na nocnik bo zawolala ze chcetylko kupa do pieluchy

dla Werki za dobre początki

Napisane przez megi b

bacika przyjmuję z pokorą
super przygoda, poka zdjęcie

wczoraj chciałam zgrać i zasnęłam...popros zę kolegę żeby mi zrzucił

za łapankę

Napisane przez sylka79

Fajna przygoda

Napisane przez sylka79

A mnie smutny nastrój ogarnął Pod wieczór zadzwoniła mama: nie

Strasznie smutna historia
Ciężko cokolwiek powiedzieć/napisać...nie wyobrażam sobie bólu Rodziny i płakać mi się chce jak pomyślę o tej malutkiej Kruszynce pozbawionej Mamy
Mnie niestety nie raz nachodzą myśli co by było gdyby...i boję się strasznie



Dzień dobry

[angy]

Napisane przez Karolinak82

Mnie niestety nie raz nachodzą myśli co by było gdyby...i boję się strasznie



Dzień dobry

Nawet nie próbuj tak myśleć

Dzień dobry

[czekoladka21]

Czesc

dzisiaj cos mala cala noc poplakiwala

dziekuje za brawa dla Werki narazie tak po cichu bo wiadomo ze to poczatki, ciekawe jak bedzie dzisiaj

Sylko smutna historia

[katarzynka00]

Napisane przez mayaha

a naprzykład jakbys Ty sama usiadła na kibelku i pokazała jej że robisz kupe i że wszytko super, albo niewiem jakoś odwróciła uwagę
głupio pewnie pisze bo ty juz napewno wszystkiego próbowałas
albo może niech misie tez robia kupke

napewno Wam doradzi

widzi mnie, ciotkę,psa jak jak się załatwia i koty w kuwecie ,cuda wianki i nic.Ręcę opadają

Napisane przez czekoladka21

przyznam sie ze w wolnej chwili podczytuje ale nie mam czasu odpisac bo wciagnelam sie w nocnikowanie Werki i uwaznie ja obserwuje co jakis czas sadzam na nocnik i efekt taki ze 2 razy zlala sie w gatki ale pozniej juz 2 razy zrobila na nocnik bo zawolala ze chcetylko kupa do pieluchy

brawo !!!

Napisane przez megi b

Kasiu wiem, że już zmęczona jesteś tą sytuacją i mam nadzieję ze wkrótce się to zmieni

Oni ogólnie jacyś dziwni bo jak zaczęłam pytac o to co je to zaczeli mówic ze je dobrze i to nie ma nic wspólnego
Wspomnę tylko ze jak miał 4 latka to za uzbieraną kase z jego urodzin kupili mu segment bo sie bardziej ucieszy niz z zabawek

no rzeczywiście troszkę dziwni

Napisane przez sylka79

A mnie smutny nastrój ogarnął Pod wieczór zadzwoniła mama: nie \pamiętam,czy Wam pisałam,że ponad dwa miesiące temu,bratowa mojego szwagra,straciła przytomność w pracy,w szpitalu zrobiono badania,nic nie znaleźli a dziewczynie puchł mózg,wprowadzono ją w stan śpiączki farmakologicznej,obrzęk się zmniejszał,ale przy kilku próbach wybudzania,obrzęk na mózgu robił się większy.Robiono badania,nic nie znaleźli,guza,nic,robili badania nawet pod kątem kleszcza i nic .Jakiś tydzień temu,wybudzono ją,dziewczyna odzyskała przytomność,sparaliżowało jej jedną część ciała,dwa dni temu przewieziono ją do innego szpitala,miała być tam rehabilitowana.Dziś nad ranem dostała zapaści i zmarła.Miała 30 lat,zostawiła córeczkę,starszą dwa miesiące od Bartoszka

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

okrutne bywa życie
współczuję

Napisane przez mariolasl

Katarzynko, mam ogromna nadzieje, ze lekarka pomoze , az mi sie serce sciska, jak o tym piszesz

zaraz będę dzwonić i może zobaczę światełko w tunelu

[UnholyOne]

Heloł

sylko, straszne to...
Przeczytałam z rana i nie mogę przestac o tym myśleć

angy, nie jedziemy do Bułgarii. Tam nie chcielismy jechac wycieczką, tylko wynając apartament, ale nie znam miejsc, tak na szybko nie znajdę nikogo, kto mi cos poleci, także stanęło na polskim morzu

Wojtusiu, dziękuję za pw. Jak Antos uśnie, odpiszę


Idę po kawkę