Ekskluzywny klub Stojące nad grobem-wstęp powyżęj 25lat

[olla74]

Napisane przez Kasza Manna

Ja po tabletach też czułam się zawsze raczej niechętna niż chętna.


Przepis na żądanie

(wychodzi ok 10 duużych bab albo ok 24 muffinki z blaszki (czyli małe )

1,5 szkl. mąki
1 szkl. cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
(2 łyżeczki kakao w wersji kakaowej)
(cynamon w wersji jabłkowej)

1 jajko
1 szklanka mleka
1/4 szkl. oleju

Mieszasz suche składniki w 1 misce, w drugiej mokre Później dodajesz mokre do suchych, mieszasz.
Teraz możesz dodać kropelkę aromatu (ja daję śmietankowy), drobno pokrojone jabłka - w wersji z jabłkami , czekoladę w kawałkach - w wersji z czekoladą i tak dalej
Napełniasz foremki w 3/4.

Pieczesz w nagrzanym do 180'C piekarniku, 15-20 minut (zależy od wielkości foremek, mniejsze po 15minutach są dobre, duże dopiekam i do 25min - sprawdzasz patyczkiem, czy ciasto jest upieczone).

Wersję z kakao często przyozdabiam polewą (taką klasyczną, tłuszcz + kakao + cukier puder + mleko), ale inne wersje z lukrem czy nawet cukrem pudrem też dobrze smakują.
A najlepsze są bez niczego, na ciepło, pożerane od razu .
Jak widzicie - bardzo proste

Zazdroszczę Wam papilotek, mam już dosyć smarowania blaszki czy foremek tłuszczem + sypania bułką tartą (choć TŻ lubi późniejszy efekt chrupkości na brzegach kwestia gustu).



ma się to starcze oko Świetne kolorki!

Przeczytałam "Przepis na pożądanie."
Wykorzystam na komunie córy.

Napisane przez takajb

Wszystkim mamusiom wszystkiego najlepszegow dniu ich święta

nooo
I malla najlepsze życzenia.

Matki jak Wasz Dzień.ja na 11 na akademie do szkoły jade.
A te starsze juz życzyły mamom?

[mww]

Napisane przez Malla

mww - u mnie się znajdzie jakaś pajęczynka dla Ciebie, tylko mi gotuj

nie ma sprawy, będę szykowała ci każdy posiłek.... śniadania do pracy, jak wrócisz będzie gotowy obiad, podwieczorek, kolacja (no chyba, że wracasz z pracy późno to ominiemy podwieczorek).... ja już kiedys tutaj chyba pisałam, że dla mnie goowanie to odstresowanie się, daje mi to niesamowite pokłady radości...

olla rano zawiozłam mamie szparagi (ma tydzień urlopu i siedzi w domu) i zapomniałamm ale wysłałam sms-a, a jak wrócę po pracy to ją ucałuję i utulę.. dostanie konwalie i chałwę (bo to jej ulubiony słodki smakołyk), później kupimy jej potrfel (musi jechać i sama sobie wybrać)

[Kasza Manna]

Napisane przez mww

kochana, od prawie trzch tygodni mój dzień wyglada tak:
siedzę w pracy do 15, jadę do mamy na obiad, wyjeżdżam z ciotką porządkować mieszkanie (żyli w nim razem 60 lat, a dziadek ze swoimi rodzicami mieszkał tam od 25 stycznia 1945 r), w którym mieszkał dziadek z babcią, ok.20:30 zawożę ciotkę do mamy, jem u nich kolację, ogarniam swoje mieszkanie i idę spać.. wyjątkiem są poniedziałki, bo chodzę na aerobik na 19:30 i teraz piątek, bo jest pierwsze spotkanie hm... taneczne weekend odpuściłam, bo odpoczywałam, ale nie ruszałam się z domu więc nic nie pichciłam... na Dzień Mamy (wyprawiamy w sobotę, bo brat i tata późno wracają z pracy i w tygodniu ciężko skrzyknąć wszystkich na jedną "normalną" obiadową porę) będę robiła koko muffinki ze szpinakiem (przepis z wizażu)...
jestem tak zmęczona, że wczoraj jak wstawiłam pranie to siedziałam przy zapalonym świetle żeby nie zasnąć i powiesić jeszcze ciuszki na suszarkę...
Ogólnie strasznie lubię gotować i gdyby była taka możliwość (gdyby ktoś płacił mi za siedzenie w domu) to rozpieszczałabym moją rodzinkę na maksa...

Miłego dnia...

Wszystkiego najlepszego wszystkim mamuśkom

No, to nie masz lekko
Co do koko muffinek, skoro ze szpinakiem, to chyba nie kokosowe? Pewnie z ko-ko-ko-guta

Co do gotowania - w dobrze wyposażonej kuchni (jak ta) też chętnie gotuję Ale rodzina mała , więc to kulinarne rozpieszczanie kończy się zwałami tłuszczu

Napisane przez Malla

mww - u mnie się znajdzie jakaś pajęczynka dla Ciebie, tylko mi gotuj

ĆŚśśśśśśśśśśśśśśśśśś Bo przyjedzie Badymka i pajęczynkę sprzątnie

Napisane przez takajb

Wszystkim mamusiom wszystkiego najlepszegow dniu ich święta

Oj, my już dawno Dzień Babci obchodzimy Ach, wzruszyłam się.

Napisane przez olla74

Przeczytałam "Przepis na pożądanie."
Wykorzystam na komunie córy.

nooo
I malla najlepsze życzenia.

Matki jak Wasz Dzień.ja na 11 na akademie do szkoły jade.
A te starsze juz życzyły mamom?

Wiedziałam, że ktoś to TAK przeczyta. Zboczuszku Kto wie, może babeczki są erotycznie działające nie sprawdzałam specjalnie

Starsza Kasza jeszcze nie życzyła, ale niedługo będzie

Miłego dnia, dzieciatym i niedzieciatym Dużo laurek w kształcie serduszek! (przedszkolny standard, uwielbiałam robić laurki , czy Wy też pisałyście z tyłu laurki np. "Cena: 100 buziaków" ? )

[Malla]

Napisane przez Kasza Manna

ĆŚśśśśśśśśśśśśśśśśśś Bo przyjedzie Badymka i pajęczynkę sprzątnie

Hoduję pajączka w łazience już parę lat, nawet przestał się mnie bać, choć jest na wyciągnięcie ręki
A najśmieszniejsze jest to, że jako dziecko panicznie bałam się pająków, przeszło mi dopiero na studiach, gdy dopadła mnie ogólna znieczulica

Napisane przez Kasza Manna

Dużo laurek w kształcie serduszek! (przedszkolny standard, uwielbiałam robić laurki , czy Wy też pisałyście z tyłu laurki np. "Cena: 100 buziaków" ? )

Laurki z bazgrołami są super

[Kasza Manna]

Napisane przez mww

nie ma sprawy, będę szykowała ci każdy posiłek.... śniadania do pracy, jak wrócisz będzie gotowy obiad, podwieczorek, kolacja (no chyba, że wracasz z pracy późno to ominiemy podwieczorek).... ja już kiedys tutaj chyba pisałam, że dla mnie goowanie to odstresowanie się, daje mi to niesamowite pokłady radości...

Ciekawe, ile by Ci radości przynosiło gotowanie dla takiej marudy, jak mój TŻ Ciągle kombinuje, co by tu zmienić w przepisie czy sposobie przygotowania, co mnie dobija , jeśli:
1) to ja gotuję daną rzecz i nie chcę, żeby mi się ktoś wtrącał
2) on danej potrawy NIGDY nie robił i opiera się tylko na domysłach
Ostatnio wprowadziłam zasadę niczym z Super Niani czyli mówię mu TO, w ocenzurowanej i skróconej wersji, z dodatkiem "za marudzenie" oczywiście, a nie za parkowanie . Skutkuje

[mww]

Napisane przez Kasza Manna

Ciekawe, ile by Ci radości przynosiło gotowanie dla takiej marudy, jak mój TŻ Ciągle kombinuje, co by tu zmienić w przepisie czy sposobie przygotowania, co mnie dobija , jeśli:
1) to ja gotuję daną rzecz i nie chcę, żeby mi się ktoś wtrącał
2) on danej potrawy NIGDY nie robił i opiera się tylko na domysłach
Ostatnio wprowadziłam zasadę niczym z Super Niani czyli mówię mu TO, w ocenzurowanej i skróconej wersji, z dodatkiem "za marudzenie" oczywiście, a nie za parkowanie . Skutkuje

TO mnie rozwaliło :brzyda l:

[Malla]

Otworzyłam TO w pracy. Przy wszystkich.

[Kasza Manna]

Nie mówcie, że nie słyszałyście o tej akcji Sposób na pouczenie kiepskich kierowców
W Napletku (nomen omen) 99% samochodów miałoby taką kartkę za wycieraczką Pierwotnie to był projekt naklejki, żeby kierowca miał trudniej przy usuwaniu

P.S. Malla, piszesz na Wizażu przy wszystkich?

[Malla]

Kasza - mniej więcej tak :P

[Kasza Manna]

I jeszcze Ci płacą?

[Malla]

Napisane przez Kasza Manna

I jeszcze Ci płacą?

Ha! I nie trzeba pracować w redakcji :P

[mww]

Kasza - nie wiedziałam o takiej akcji

Nazwa przepisu jest zabawna, ale mam nadzieję, ze będzie wyśmienicie smakowało... a torcik zrobię z truskawkami i masą serowo-śmietanową

Ja nadal boję się pająków- może bardziej brzydzę niż boję, ale jak widzę takie włochate stowrzenie to serce bije jak szalone...

[Kasza Manna]

Mww, może bije z miłości?

Widzę, że wróciłaś do formy kulinarnej, bo już się ślinię przy samych opisach jedzenia Co poradzić, jestem łasuchem. Czy też, jak mówi TŻ, "ciastuchem"

[Sephinrot]

Napisane przez mww

wysłałam sms-a, a jak wrócę po pracy to ją ucałuję i utulę.. dostanie konwalie i chałwę (bo to jej ulubiony słodki smakołyk), później kupimy jej potrfel (musi jechać i sama sobie wybrać)

chyba mamy jedna mamę bo moja też dostanie konwalie i chałwę (bo uwielbia i jedno i drugie).
Swojej jeszcze dokupię jakieś kosmetyki, ale to dopiero późnym wieczorem,jak mnie wypuszczą z pracy

Napisane przez Kasza Manna

, czy Wy też pisałyście z tyłu laurki np. "Cena: 100 buziaków" ? )

laurki to była podstawa

Napisane przez Kasza Manna

czyli mówię mu TO, w ocenzurowanej i skróconej wersji, z dodatkiem "za marudzenie" oczywiście, a nie za parkowanie . Skutkuje

TO jest świetne chyba była tez wersja dla kobiet - kierowców

Napisane przez Malla

Otworzyłam TO w pracy. Przy wszystkich.

Wszystkim mamusiom wszystkiego najlepszego, z okazji ich święta

[mww]

Napisane przez Kasza Manna

Mww, może bije z miłości?

Widzę, że wróciłaś do formy kulinarnej, bo już się ślinię przy samych opisach jedzenia Co poradzić, jestem łasuchem. Czy też, jak mówi TŻ, "ciastuchem"

a wiesz, ze jak pisałam tego posta to o tym samym pomyślałam? może to jakiś znak?

Sephi - nic nie wiem o siostrze (mam tylko brata)... ale...hm... moja mama zawsze w żartach powtarzała, że w szpitalu chyba jej podmienili córkę... ale gdyby doszło do podmianki to byłabyś mój rocznik ( a z tego co się orientuję to jesteś młodsza staruszko)

Teraz mam ochotę na koktail truskawkowy z lodami śmietankowymi

[Sephinrot]

mww może mi wiek zaniżyli i jestem naprawdę starsza

ooo, koktajl truskawkowy- mniam
nawet mam w domu truskawki, tylko kiedy ja wrócę

[mww]

Napisane przez Sephinrot

mww może mi wiek zaniżyli i jestem naprawdę starsza

ooo, koktajl truskawkowy- mniam
nawet mam w domu truskawki, tylko kiedy ja wrócę

jeszcze w tym roku nie próbowałam tych rarytasów... cena 15 za kg jest trochę odpychająca....

ciesz się, ze Tobie obniżyli, bo mnie dodali.... pechozol

[dzinek]

Napisane przez Malla

Hoduję pajączka w łazience już parę lat, nawet przestał się mnie bać, choć jest na wyciągnięcie ręki
A najśmieszniejsze jest to, że jako dziecko panicznie bałam się pająków, przeszło mi dopiero na studiach, gdy dopadła mnie ogólna znieczulica

Laurki z bazgrołami są super

Jako dziecko chodowalam je w lazience,nawet muchy im znosilam w ramach dokarmiania, obserwacja co pajak robi z mucha z 1ocm bezcenne

Napisane przez Kasza Manna

Ciekawe, ile by Ci radości przynosiło gotowanie dla takiej marudy, jak mój TŻ Ciągle kombinuje, co by tu zmienić w przepisie czy sposobie przygotowania, co mnie dobija , jeśli:
1) to ja gotuję daną rzecz i nie chcę, żeby mi się ktoś wtrącał
2) on danej potrawy NIGDY nie robił i opiera się tylko na domysłach
Ostatnio wprowadziłam zasadę niczym z Super Niani czyli mówię mu TO, w ocenzurowanej i skróconej wersji, z dodatkiem "za marudzenie" oczywiście, a nie za parkowanie . Skutkuje

nie slyszalam o tej akcji , zaraz sie doszkole
Kaszka super pozytwy nastroj?chcemy wiecej

[mandragona]

Witajcie w ten wspaniały dzień uwielbiam taką pogodę ani nie praży ani nie pada super . Ja dziś od samego rana o 8.00 wzięłam psa i poleciałam z nim 5 km na uczelnię a przy okazji do babci oczywiście 5km w jedną i 5 km w drugą stronę na pieszo coś mnie wzięło na chodzenie , wróciłam do domu i będę dziś robiła pasztet z selera

[Kasza Manna]

Dzinku, czy pozytywny, to nie wiem bo mam dylemat. Farbować włosy i iść za 2 h na zakupy (w planie kupno 2 par butów i mnóstwa innych rzeczy, np. kurczęce cyce ) , czy nie farbować, szybko myć, suszyć, robić cuda i iść na darmowy kurs włoskiego (którego byłaby to już 3 lekcja i głupio tak).

[agusia8524]

Napisane przez Kasza Manna

Dzinku, czy pozytywny, to nie wiem bo mam dylemat. Farbować włosy i iść za 2 h na zakupy (w planie kupno 2 par butów i mnóstwa innych rzeczy, np. kurczęce cyce ) , czy nie farbować, szybko myć, suszyć, robić cuda i iść na darmowy kurs włoskiego (którego byłaby to już 3 lekcja i głupio tak).

Idź ćwiczyć mózg leniwa starucho ale już

Dziewczyny jesteście straszne..mówicie o 2 rzeczach, które kocham najbardziej...jedzenie i bzykanie
Mww dawaj ten tort, bo Cię znajdę...pamiętaj mieszkam blisko

[dzinek]

Napisane przez Kasza Manna

Dzinku, czy pozytywny, to nie wiem bo mam dylemat. Farbować włosy i iść za 2 h na zakupy (w planie kupno 2 par butów i mnóstwa innych rzeczy, np. kurczęce cyce ) , czy nie farbować, szybko myć, suszyć, robić cuda i iść na darmowy kurs włoskiego (którego byłaby to już 3 lekcja i głupio tak).

uwielbiam gdy zycie jest malo skomplikowane

Agusia to tak jak my wszystkie dlatego siedzimy w tej samej krypcie

[Malla]

Napisane przez agusia8524

Dziewczyny jesteście straszne..mówicie o 2 rzeczach, które kocham najbardziej...jedzenie i bzykanie

[agusia8524]

Napisane przez dzinek

uwielbiam gdy zycie jest malo skomplikowane

Agusia to tak jak my wszystkie dlatego siedzimy w tej samej krypcie

To się już nie będę czuła o tak
A ja czekam aż mi się bigosik z cukinii i fasolki rozmrozi i zagryzam czekoladką...w końcu na 20 idę na aerobik, muszę mieć co spalać
Chyba leniwiec mnie dopada a trzeba prawdzić kartkówki, wstawić pranie, spakować się... za miesiąc wracam na wakacje do Kalisz, więc możnaby jakieś większe pakowanko zacząć powoli, zwłaszcza, że wracam autkiem, bo się później nie pomieszczę ja to zawsze pół życia tacham... a przyznać się, która ma brata w okolicy rocznika 85, bo cosik Seph kojarzę męża szukam dawać no namiary
Będę się reklamować jako gotująco-bzykająca

[dzinek]

Napisane przez agusia8524

pół życia tacham... a przyznać się, która ma brata w okolicy rocznika 85, bo cosik Seph kojarzę męża szukam dawać no namiary
Będę się reklamować jako gotująco-bzykająca

jest na stanie

[agusia8524]

Napisane przez dzinek

jest na stanie

Dawać go tu
Chyba mi się owulacja zbliża, ataka jestem napalona hyhyhy

[olla74]

Napisane przez agusia8524

To się już nie będę czuła o tak
A ja czekam aż mi się bigosik z cukinii i fasolki rozmrozi i zagryzam czekoladką...w końcu na 20 idę na aerobik, muszę mieć co spalać
Chyba leniwiec mnie dopada a trzeba prawdzić kartkówki, wstawić pranie, spakować się... za miesiąc wracam na wakacje do Kalisz, więc możnaby jakieś większe pakowanko zacząć powoli, zwłaszcza, że wracam autkiem, bo się później nie pomieszczę ja to zawsze pół życia tacham... a przyznać się, która ma brata w okolicy rocznika 85, bo cosik Seph kojarzę męża szukam dawać no namiary
Będę się reklamować jako gotująco-bzykająca

A jeszcze bzykająca podczas gotowania to juz ful wypas.

Napisane przez dzinek

jest na stanie

No - ze stojącym musi być.

[mww]

agusia - ja mam brata rocznik 86
a tort gotowy będzie jutro wieczorem ( bedzie z masą z szampanem ekhmm winem musującym i truskawkami)....

własnie pomalowałam pazurki, zjadłam owsiankę i popijam herbatę... słyszałyście pogodowe rewelacje? nadciąga huragan Wiktor - zamknąć szczelnie drzwi od grobowca żeby nas nie wywiało....

[badymka]

Ja na szybko
Najlepszego wsiem mamusiom.. My z bratem naszej kupiliśmy niebieskiego storczyka - bo ma szfungla na punkcie kwiatków i kosmetyki bo też lubi, młodsza siostra ma dowieźć słodycze

Jak byłam mała to robiłam laurki z małego bloku w kształcie serduszka a w środku było otwierane do zewnątrz okienko

Najlepsza kobieta to taka gotująca w samym fartuszku łakocie, które można potem spożywać prosto z jej nagiego ciała [oczywiście ja przestygną].

Od 3 dni tylko jem, opróżniam, jem, jem, jem oprózniam, jem jem jem... Tasiemca nie mam tylko tak przed okresem się mój organizm czasem zachowuje jakby jutro miał nic nie dostać i cały czas chodzę głodna.

Znajomy polecił mi książkę Kosińskiego "Malowany ptak" - kurde wczoraj przeczytałam tylko 25 stron bo padłam, ale powiem Wam że to chyba będzie kolejna książka którą będę musiała mieć na własność.

Buziam Was i życzę dobrej nocy

[mww]

Napisane przez badymka

Ja na szybko
Najlepszego wsiem mamusiom.. My z bratem naszej kupiliśmy niebieskiego storczyka - bo ma szfungla na punkcie kwiatków i kosmetyki bo też lubi, młodsza siostra ma dowieźć słodycze

Jak byłam mała to robiłam laurki z małego bloku w kształcie serduszka a w środku było otwierane do zewnątrz okienko

Najlepsza kobieta to taka gotująca w samym fartuszku łakocie, które można potem spożywać prosto z jej nagiego ciała [oczywiście ja przestygną].

Od 3 dni tylko jem, opróżniam, jem, jem, jem oprózniam, jem jem jem... Tasiemca nie mam tylko tak przed okresem się mój organizm czasem zachowuje jakby jutro miał nic nie dostać i cały czas chodzę głodna.

Znajomy polecił mi książkę Kosińskiego "Malowany ptak" - kurde wczoraj przeczytałam tylko 25 stron bo padłam, ale powiem Wam że to chyba będzie kolejna książka którą będę musiała mieć na własność.

Buziam Was i życzę dobrej nocy

niemożliweee... od 3 dni nie sprzatałaś