Rok szkolny za granicą.

new_jersey · 2011-05-25, 16:32

Na wstępie dodam, że jeżeli wątek jest umieszczony w złym miejscu to bardzo przepraszam i prosze o przesunięcie

Jestem zainteresowana rocznym wyjazdem do szkoły za granicę (liceum), mam na myśli mieszkanie u rodziny goszczącej. Nie znalazłam podobnych wątków, dlatego Dziewczyny, jeżeli któraś była to napiszcie jak to wygląda tam na miejscu, co z językiem czy naprawdę tak szybko się go 'łapie', jak wygląda nauka w tamtych szkołach. Ściślej mówiąc, jestem zainteresowana każdą informacją

EgyptianCotton · 2011-05-25, 16:57

Moja bliska koleżanka wyjechała na rok do Minnesoty i szczerze mówiąc zachwycona nie była. Już od początku narzekała, chciała wracać i teraz, gdy za 3 tygodnie kończy się jej pobyt w Ameryce, nadal rozpacza, że to aż 3 tygodnie. Język podszkoliła owszem, dość szybko załapała o co w tym chodzi ale ile się najęczała do jej. 5 lekcji dziennie, każda po 80 minut, wstawanie wcześnie rano żeby dojechać, ciężkie książki - jej książka do historii ameryki miała 600 stron. W dodatku w połowie pobytu musiała zmienić rodzinę i miasto, więc znowu wszystko było nowe, jedynie szkoła pozostała ta sama. No i wracając do Polski zawala rok, chyba, że pójdzie do prywatnej.

new_jersey · 2011-05-25, 17:37

Może wiesz z jakiego programu na to jechała ? ile płaciła ? i jak z ludźmi których tam poznała, typowi 'amerykanie z filmów'

?

beaucoup · 2011-05-25, 20:52

moja kolezanka była z klubu Rotary na takiej wymianie w Meksyku. Języka znała podstawy zanim wyjechała,a teraz włada nim biegle. Ale to zależy czy chce się uczyć. zmieniała rodzinę 3 razy, ale podobało jej się. Nie chciała wracać

Straciła rok, ale mówi ze było warto.

paulinkka · 2011-05-26, 10:54

dlaczego to jest strata roku? To w polsce nie honorują zagranicznej edukacji? (za granicą honorują polskie świadectwa). Dziwna sprawa.

zollla · 2011-05-26, 13:14

Moja przyjaciółka była rok w texasie i była zachwycona, zrobiła w rok ich 2 lata i zdała maturę amerykańską

niestety teraz studiuje prywatnie bo polskie uczelnie tego nie honorują
na pewno dużo zależy od rodziny u której mieszkasz - jej się trafiła fantastyczna rodzina

EgyptianCotton · 2011-05-26, 14:49

Cytat:

Napisane przez new_jersey

Może wiesz z jakiego programu na to jechała ? ile płaciła ? i jak z ludźmi których tam poznała, typowi 'amerykanie z filmów'

?

Nie wiem z jakiego programu niestety i nie pamiętam też ceny, ale na pewno 20-4o tysięcy. Wiem, że to duża rozbieżność ale nie chcę cię okłamać. Jej siostra była również, tylko że na pół roku i była średnio zadowolona, ale na pewno bardziej niż moja koleżanka.

blackberry8 · 2011-05-26, 15:43

Kiedyś śledziłam bloga dziewczyny, która była w USA. Poszperam w zakładkach i może znajdę.
Z tego co pamiętam za rok płaciła 20 000zł, na pół roku też można było jechać, ale za 15 000.
Jest opcja pracowania i uczenia się w jednym mieście, wtedy koszta trochę się minimalizują.

new_jersey · 2011-05-26, 17:26

a może znacie jakieś dobre biuro które się właśnie takimi wymianami zajmuje ? niby w internecie wszystko jest, ale jakoś tak lepiej, gdy jest już ono sprawdzone

beaucoup · 2011-05-26, 20:45

moja kolezanka płaciła niecały 1000zł na klub i w ramach tego potem dostawała 50$ miesiecznie, Bilet sama musiała kupić. Ale u siebie w domu musiała przyjac, a własciwie jej rodzina kogoś kto tez przyjechał na taka wymianę.

Kloe · 2011-05-26, 21:26

Cytat:

Napisane przez blackberry8

Kiedyś śledziłam bloga dziewczyny, która była w USA. Poszperam w zakładkach i może znajdę.
Z tego co pamiętam za rok płaciła 20 000zł, na pół roku też można było jechać, ale za 15 000.
Jest opcja pracowania i uczenia się w jednym mieście, wtedy koszta trochę się minimalizują.

Może o tego bloga chodzi? http://californiadream.fotolog.pl/ ta dziewczyna odpowiadała parę razy na pytania czytelników o biura, warunki etc.

blackberry8 · 2011-05-26, 22:43

Cytat:

Napisane przez Kloe

Może o tego bloga chodzi? http://californiadream.fotolog.pl/ ta dziewczyna odpowiadała parę razy na pytania czytelników o biura, warunki etc.

Nie ten, ale coś w tym stylu

lasiczkaa · 2011-05-27, 11:08

trzeba sprawdzic najpierw program, rodzine, uczelnie itp. chodzi o to zeby uniknac rozczarowan

2011-05-25, 16:32	#1
new_jersey Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 34	Rok szkolny za granicą. Na wstępie dodam, że jeżeli wątek jest umieszczony w złym miejscu to bardzo przepraszam i prosze o przesunięcie Jestem zainteresowana rocznym wyjazdem do szkoły za granicę (liceum), mam na myśli mieszkanie u rodziny goszczącej. Nie znalazłam podobnych wątków, dlatego Dziewczyny, jeżeli któraś była to napiszcie jak to wygląda tam na miejscu, co z językiem czy naprawdę tak szybko się go 'łapie', jak wygląda nauka w tamtych szkołach. Ściślej mówiąc, jestem zainteresowana każdą informacją

2011-05-25, 16:57	#2
EgyptianCotton Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Wrocław. Wiadomości: 394	Dot.: Rok szkolny za granicą. Moja bliska koleżanka wyjechała na rok do Minnesoty i szczerze mówiąc zachwycona nie była. Już od początku narzekała, chciała wracać i teraz, gdy za 3 tygodnie kończy się jej pobyt w Ameryce, nadal rozpacza, że to aż 3 tygodnie. Język podszkoliła owszem, dość szybko załapała o co w tym chodzi ale ile się najęczała do jej. 5 lekcji dziennie, każda po 80 minut, wstawanie wcześnie rano żeby dojechać, ciężkie książki - jej książka do historii ameryki miała 600 stron. W dodatku w połowie pobytu musiała zmienić rodzinę i miasto, więc znowu wszystko było nowe, jedynie szkoła pozostała ta sama. No i wracając do Polski zawala rok, chyba, że pójdzie do prywatnej. __________________ *** ** - pis.wtf - Memy o naszym (nie)rządzie Sprawdź, czy śledzili Cię Pegasusem

2011-05-25, 17:37	#3
new_jersey Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 34	Dot.: Rok szkolny za granicą. Może wiesz z jakiego programu na to jechała ? ile płaciła ? i jak z ludźmi których tam poznała, typowi 'amerykanie z filmów' ?

2011-05-25, 20:52	#4
beaucoup Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 1 796	Dot.: Rok szkolny za granicą. moja kolezanka była z klubu Rotary na takiej wymianie w Meksyku. Języka znała podstawy zanim wyjechała,a teraz włada nim biegle. Ale to zależy czy chce się uczyć. zmieniała rodzinę 3 razy, ale podobało jej się. Nie chciała wracać Straciła rok, ale mówi ze było warto. __________________ 'Come and take a walk on the wild side Let me kiss you hard in the pouring rain You like your girl's insane'

2011-05-26, 10:54	#5
paulinkka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: fathije Wiadomości: 2 273	Dot.: Rok szkolny za granicą. dlaczego to jest strata roku? To w polsce nie honorują zagranicznej edukacji? (za granicą honorują polskie świadectwa). Dziwna sprawa.

2011-05-26, 13:14	#6
zollla Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 2 110	Dot.: Rok szkolny za granicą. Moja przyjaciółka była rok w texasie i była zachwycona, zrobiła w rok ich 2 lata i zdała maturę amerykańską niestety teraz studiuje prywatnie bo polskie uczelnie tego nie honorują na pewno dużo zależy od rodziny u której mieszkasz - jej się trafiła fantastyczna rodzina __________________ "inne usta nie kołyszą światem..." M. Hillar

2011-05-26, 15:43	#8
blackberry8 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-09 Wiadomości: 3 787	Dot.: Rok szkolny za granicą. Kiedyś śledziłam bloga dziewczyny, która była w USA. Poszperam w zakładkach i może znajdę. Z tego co pamiętam za rok płaciła 20 000zł, na pół roku też można było jechać, ale za 15 000. Jest opcja pracowania i uczenia się w jednym mieście, wtedy koszta trochę się minimalizują.

2011-05-26, 17:26	#9
new_jersey Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 34	Dot.: Rok szkolny za granicą. a może znacie jakieś dobre biuro które się właśnie takimi wymianami zajmuje ? niby w internecie wszystko jest, ale jakoś tak lepiej, gdy jest już ono sprawdzone

2011-05-26, 20:45	#10
beaucoup Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 1 796	Dot.: Rok szkolny za granicą. moja kolezanka płaciła niecały 1000zł na klub i w ramach tego potem dostawała 50$ miesiecznie, Bilet sama musiała kupić. Ale u siebie w domu musiała przyjac, a własciwie jej rodzina kogoś kto tez przyjechał na taka wymianę. __________________ 'Come and take a walk on the wild side Let me kiss you hard in the pouring rain You like your girl's insane'

2011-05-27, 11:08	#13
lasiczkaa Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 206	Dot.: Rok szkolny za granicą. trzeba sprawdzic najpierw program, rodzine, uczelnie itp. chodzi o to zeby uniknac rozczarowan

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)