Łojotokowe zapalenie skóry (ŁZS) - pielęgnacja

[[_eda_]]

czesc dziewczyny, mam pytanie co do badan hormonalnych- w jakich dniach cyklu powinno sie je robic i jakie to ma znaczenie dla wynikow badan
pozdrawiam

[dziewczynaa18]

Mam wielka prośbe byla bym wdzieczna jezeli przeanalizowaly byscie sklad szamponu ktory uzywam pod katem cery. Kiedys przeczytalam gdzies ze jak ma sie problemy ze skura to trzeba zwracac uwage na skladniki zawarte w szamponach gdyz niektore skladniki moga powodowac ropne wypryski. Uzywam szamponu Dove:

Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Disodium Laureth Sulfosuccinate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Dimethiconol, Glycerin, Glycol Distearate, Parfum, Carbomer, PPG-9, Sodium Hydroxide, DMDM Hydantoin, Citric Acid, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Benzoic Acid, TEA-DodecylbenzeneSulfonate, Glyceryl Oleate, Borago Officinalis, Ascorbyl Palmitate, Tocopherol, Sodium Benzoate, Lysine, Hydrochloride, Fumaric Acid, Silk Amino Acids, Linolenic Acid, Imidazolidinyl Urea, Alpha-Isomethyl Ionone, Amyl Cinnamal, Butylphenyl, Methylpropional, Citronellol, Coumarin, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool



Zamierzam tez kupic sobie maseczke z tej serii
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...?produkt=12601
Nie wiem czemu na tej stronce nie ma podanego skladu?
Czy moge uzywac tez tej maski?
I czy odzywki tez? chttp://www.wizaz.pl/produkty/baza/produkt.php?produkt=12641 &recenzja=106608 Czy albo maska albo odzywka? wszystko czy ktore?

Buziaki

[Rayne]

Karmen - o tych badaniach włosa, o których piszesz, nawet nie słyszałam - jak widać człowiek się ciągle dokształca. Myślę, że w Twojej sytuacji jest to dobry pomysł, bo przecież to podstawa, żeby się wreszcie dowiedzieć, co jest nie tak. A przecież coś musi się dziać złego w organizmie, skoro źle dzieje się na zewnątrz. Myślę też, że mimo że często wydaje Ci się, że nie dasz rady, masz w sobie sporo siły - zresztą, jak już pisałam, masz przecież dla kogo walczyć. Z lekarzami miałam dokładnie to samo, kiedy przechodziłam zapalenie kontaktowe, chyba dopiero piąty dermatolog okazał się dobry (i też trafiłam do tej pani przypadkiem). Ostatecznie się udało... ale przez jakieś pół roku przeżywałam katusze, m.in. szłam na własną obronę wyglądając jak czerwony, łuszczący się potwór, z bolącą i spuchniętą twarzą - teraz się z tego śmieję, ale wtedy jakoś mi do śmiechu nie było.
Elocomem też mnie leczono, w moim przypadku po odstawieniu wszystko oczywiście wróciło - zresztą on zaleczy tylko to, co na zewnątrz, a u Ciebie też przyczyna leży raczej w środku. Ale jeśli uśmierzy świąd i ból, to możesz użyć, byle nie za długo (ale pewnie sama to wiesz).
Daj jutro znać, jak dalsze badania - ja niestety zepsułam chyba gg, bo od rana męczę się z jakimś błędem, nie mogę go włączyć; postaram się ściągnąć tu kolegę, żeby mi to jak najszybciej naprawił; Twój numer mam zapisany w notesie, więc nawet jak znów forum poszaleje jak dziś, to na pewno się odezwę, jak tylko uda mi się znów włączyć to dziadowskie słoneczko
Aha - oglądałam Twoją stronę i zdjęcia - masz wspaniałego synka

[Karmen_1984]

Rayne, i tak nie bede miec jutro wyników (chyba) ale jak cos to napisze.
Wiesz,dzis umyłam głowe i sporo wyszło ,nie lubie tego widoku. Nie lubie prawej strony mojej głowy, bo tam mam rzadsze włosy,nie lubie tego swedznia,ale dam czas scieprox, nie odstawie go szybko.Pozatym podobno te lecznicze szampony powodują wzmozone wychodzenie,no ale garsciami mi nie wychodzą.Pozatym zawsze byłam taka radosna,wesoła teraz to wszystko mnie zdołowało,ale zyje dalej.Rayne,ja sie tylko boje ze dowiem sie tego co mnie przeraza tak bardzo.No ale w koncu i tak by to wyszło.

wiesz ja moge miec tez pod wpływem nerw,mojego taty brata córka (kuzynka) ma plackowate na tle nerwowym.Ja placków jeszcze nie mam, zobaczymy jaki bedzie WERDYKT.
a co do sterydów to, wiem ze to na krótka mete, dermovate nawet nie zaleczyl na 5 minut, elocom troszke podziałał a uzyłam go 3 razy.Ale wiesz co, chyba zrobiłam sie na twarzy okrąglejsza.Bo on dziala spulchniająco,tak jak dermovate i az mi jest z tym źle !

Kurcze, mam 23 lata a problemy, sama syneczka chowam i wsparcia nie wiele, wiesz tata sie ze mnie smieje jak czesze włosy i sie martwie, a siostra jak słyszy plackowate-> słowo to sie zwija ze smiechu.
No ale latwo mówic komus kogo nie dotyczy.
Masz racje, synek jest słodki i to sens mego zycia
Wiem ze tez troszke przeszłas,czuje to z twoich wypowiedzi,mam nadzieje ze uda nam sie pogadac,podzielic tym wszystkim.
pozdrawiamy.

[agatka-a]

Karmen musisz być silna, ja wiem łatwo mówić, ale niestety inaczej nie potrafie Ci pomóc
Mi aż tak włoski nie wypadały, fakt od dziecka miałam głowę cała w ranach, takie placki swędzące, bolące z których sączyło sie cos dziwnego, to było straszne i wiem jak to jest gdy robi się wszystko by to wyleczyc a nic nie pomaga
pamiętaj ze w nas masz wsparcie duchowe, bede trzymać kciuki za powodzenie twojego leczenia, tylko nie poddawaj się

[Karmen_1984]

dzieki Agatka-a. czesto zerkam na ten watek aby zobaczyc czy cos piszecie. Moje wlosy przezadziły sie bardzo,szczegolnie po prawej stronie,mam nawet zadatki na placek. Zobacze jak wyjdzie badanie włosa i co powie tamten facet ktory bdzie to robił.
Postanowione, zetne wloski na jezyka,moze wten sposob bedzie łatwiej skore leczyc. Mnie ten łojotok doprowadza do łysienia i nie ma sie co tu oszukiwac.

[Karmen_1984]

Rayne co u ciebie ?
odebralam dzis wyniki z hormonów zenskich ale jest tyle norm i tyle faz, nie wiem które jest do mnie,pojade do endokrynologa.
Pozatym badania włosa nie robiłam, musze dac szanse temu co zapisala ostatnia dermatolog, kazdy mi tak wytlumaczył, jakt onie poskutkuje wtedy zrobie.
Scieprox troszke pomaga, jego bede sie trzymac, póki co sciełam włosy za ucho,szkpda ale nie bede ich obciazac.
Teraz czuje pod rekami strupki małe, widac jednak ta moja skóra musiałam byc podrazliwiona, nadodatek był czas gdy mnie nie swedziała a bolała.

[Karmen_1984]

Rayne czy Ty uzywasz tego Bubchen ?

[Rayne]

Karmen, po pierwsze bardzo dziękuję za PW Miło mi, że ktoś zauważył, że mnie ostatnio trochę brakuje

Co u mnie? Nagle zostałam zawalona pracą, i chociaż bardzo lubię to, co teraz robię, to czasem przydałoby się wyjrzeć spod papierów... na szczęście teraz mam chwilę oddechu - przed jutrzejszym strasznym dniem, kiedy to czeka mnie rozmowa kwalifikacyjna na studia uzupełniające - brrr Ale damy radę.
Cieszę się, że znalazłaś coś, co choć trochę pomaga i oczywiście, że na razie tego się trzymaj - mam nadzieję, że poprawa będzie stopniowo coraz wyraźniejsza.
A Bubchen dobrze odszyfrowałaś - są jeszcze zdaje się jego wersje owocowe, ale ja zdecydowanie najbardziej jestem przekonana właśnie do tej; ma wyciągi z rumianku i lipy i może dzięki temu koi mi skórę głowy. Ostatnio u koleżanki myłam głowę szamponem wzmacniającym Matrix Biolage i o dziwo nie podrażnił mnie, a że jest dodatkowo pielęgnacyjny no i wg producenta wzmacnia słabe włosy, to chyba w niego zainwestuję - na allegro widziałam je po 22 zł, co jeszcze nie jest majątkiem.

[agatka-a]

a u mnie stało się to czego się obawaiłam skóra przyzwyczaiła sie do Ocerinu i wszystko wróciło, moze nie tyle co łupież ale te okropne, bolące gule podskórne
zastanawiam się na kupnem szamponu polytar stiefela, tylkko nie wiem czy ten af czy liquid, gdyż cieżko znaleźć o nich informacje w jezyku polskim

[Rayne]

Agatko, bardzo mi przykro, wiem, że to naprawdę nie jest przyjemne (i to bardzo mało powiedziane). Niestety nie znam tych szamponów, tzn. żadnego z nich nie używałam, ale jeśli masz na ich temat jakieś informacje w języku angielskim bądź niemieckim, bardzo chętnie Ci je przetłumaczę.

[agatka-a]

dziekuje Rayne, tak sie zastanawiałam czy nie wybrać się z tym do dermatologa, ale zapewne znowu mi poradzi szampony, które mogę kupić i sama bede musiała wybrać, tak więc wole chyba wydać te 50zł na wizytę u dentysty niż u dermatologa

przeczytałam gdzieś że warto uzywac szamponów na przemian, tzn. 2 razy w tygodniu z dzięgciem, a 2 (lub 1 lub 3- no tyle ile trzeba) z Siarczek selenu. Oba skladniki działają bakteriostatycznie i przeciwgrzybicznie, zwłaszcza na Propionibacterium acnes i różne gatunki drożdżaka Pityrosporum, które odpowiedzialne sa za moje problemy.

[L_V]

Napisane przez agatka-a

a u mnie stało się to czego się obawaiłam skóra przyzwyczaiła sie do Ocerinu i wszystko wróciło, moze nie tyle co łupież ale te okropne, bolące gule podskórne
zastanawiam się na kupnem szamponu polytar stiefela, tylkko nie wiem czy ten af czy liquid, gdyż cieżko znaleźć o nich informacje w jezyku polskim

Agatko!!! Ja mam liquid - głowy tym nie umyjesz na 100% bo ma konsystencje oleistą. Ja to robie tak: smaruje na noc a rno zmywam szamponami dla alergikow z apteki, badzo delikatnymi. Mnie polytar lacticare [z gliceryna, mocznikiem i kw.mlekowym] pomaga. Moja przypadlosc polega akurat na tym, ze koszmarnie przesusza mi sie skora glowy, robia mi sie strupki, wszystko piecze i swedzi. Eh. Polytar ma paskudna konsystencje, ciezko po tym tlusciochu domyc skalp, ale działa.

MAm jeszcze na oku szampon SVR do skory z łusszczyca - mega nawilzajacy. TYlko cena ALemus to mus.

[Karmen_1984]

Rayne fajnie ze wrócilas do NAS
postepy u mnie, jakos jest po prostu, Za tydzien 19-stego lece do Brukseli z synkiem.Skóra juz nie swedzi tak, nie boli (bo juz nawet bolała, miałam nawet jakis strup,widocznie tak sie podrazniła), badania ? dziewczyno KATASTROFA, zrobilam w 3 dniu cyklu to powtarzalam bo podobno fazy w normach dla mnie nie ma wiec 100 zl w plecy. Zrobiłam w 10 dniu cyklu,odebrałam wczoraj okazalo sie ze musze estradiol na ich koszt powtorzyc, wiec pewnie sami wiedza ze cos spieprzyli.Dzwonilam do swojego lekarza ginekologa, jest cierpliwy pozatym to moja daleka rodzina i powiedzial ze moje pierwsze badania sie liczą bo 3 dzien cyklu to faza folikularna. A ze mam cykl 22 dniowy, to 10 dzien cyklu to juz lutealna i mówi ze chyba wszystko jest OK u mnie.Mam sie jeszcze zglosic albo ewentualnie endokrynolog,tylko dla pewnosci sprawdze ten estradiol.Ale czy to ma sens ? za pierwszym razem wyszło ok.Ja mam dosc juz tego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
mam niedobory magnezu i wapna(stąd słabe,kruche zeby) a moja pediatra stwierdziła ze to teraz normalne.Nadodoatek od tych ziół do picianna łojotok przytyłam, i jest mi zle bo ciasno w spodniach, to jest na skrzypie polnym i jeszcze na czyms.
Ta wcierka z tymolem jest ok, chyba on troszke pomógł, pomimo ze spirytus tam jest, polece do apteki poprosze aby mi jeszcze zrobili taka mieszanke.
Tyle u mnie. Jednego dnia wyjda mniej,drugiego wiecej, ale staram sie nie myslec o tym,podcielam włosy i wyglądam jak "pół dupy z zza krzaka" czy ja sie doczekam czasow ze moje wlosy bedą ladne ??????????
a jak tam u Ciebie ?
Agatka-a a wez spróbuj ten Scieprox ????????????????????????? ??

[agatka-a]

Napisane przez Karmen_1984

Agatka-a a wez spróbuj ten Scieprox ????????????????????????? ??

to ten brązowy stiefela? jak tak to odpada nie pomógł

[Nikita-v]

no to łączę się z wami dziewczynym wcześniej nie zaglądałam do tego wątku ale widzę teraz ze źle zrobiłam bo mam podobne problemy. Co prawda włosy nie wypadają mi nadmiernie, ale za to całą głowę mam w strupkach i sączy się z nich lepki płyn (czyżby jakas ropa?) sama nie wiem.. a ze ze mnie nerwus to ciagle to drapie.. ech nie wyglądaja ciekawe prześwitujące czerwone placki na głowie

jak narazie nie znalazłam na to dobrego sposobu/.. wiec chybabedzie trzeba poszukac dermtologa

[Karmen_1984]

Napisane przez agatka-a

to ten brązowy stiefela? jak tak to odpada nie pomógł

Nie Dorotka-a taki kremowy.Dobry jest, stosuje dopiero 2 tyg,mam nadzieje ze moje włosy sie nie przyzwyczają.

Dorotka jest myslisz,czy lecząc teraz łojotok,, moge stosowac ampułki Vichy, czy moze przeczekac jeszcze ?

[agatka-a]

Napisane przez Karmen_1984

Nie Dorotka-a taki kremowy.Dobry jest, stosuje dopiero 2 tyg,mam nadzieje ze moje włosy sie nie przyzwyczają.

Dorotka jest myslisz,czy lecząc teraz łojotok,, moge stosowac ampułki Vichy, czy moze przeczekac jeszcze ?

to do mnie to drugie pytanie bo zgłupiałam?

[Karmen_1984]

Napisane przez agatka-a

to do mnie to drugie pytanie bo zgłupiałam?

Tak Agatka-a. Mozesz poardzisz.

[agatka-a]

aha, bo do dorotki pisalas

a jakie ampulki?

[Karmen_1984]

Napisane przez agatka-a

aha, bo do dorotki pisalas

a jakie ampulki?

sorry Agatka-a pomylilam sie.
Vichy Dercos, one sa z aminixilem, boje sie ze skóra nzowu zle to zniesie

[Karmen_1984]

podobno garnier neril jest dobry na problemy skórne

[agatka-a]

Karmen nie wiem, ale ja chyba bym sobie narazie darowała te kapsułki, uważam że co za dużo to nie zdrowo... a co jeszcze stosujesz? jaki szampon, bierzesz jakieś środki działające od wewnatrz?

[Karmen_1984]

Napisane przez agatka-a

Karmen nie wiem, ale ja chyba bym sobie narazie darowała te kapsułki, uważam że co za dużo to nie zdrowo... a co jeszcze stosujesz? jaki szampon, bierzesz jakieś środki działające od wewnatrz?

mam taki lek zrobiony od dermatologa,powodujace wysuszenie tlustych miejsc na glowie, z poczatku pomagalo super, nawet lojotok cuda zdzaial, ale glowa zaczyna znowu swedziec mam Bubchen, bede stosowac na pprzemian ze scieproxem. Pozatym kupie tez Nizoral, w koncu tez jest leczniczy wiec sprobuje jak nie pomoze scieprox.
We wtorek wylatuje z kraju, tam sie bede martwic.

[Karmen_1984]

dziewczyny, a spotkałyscie sie z tym ze macie problem z paznokciami, nie chodzi ze są lamliwe ale jakby na plytce paski były albo dzióreczki maciupenkie.

[Rayne]

Napisane przez Karmen_1984

dziewczyny, a spotkałyscie sie z tym ze macie problem z paznokciami, nie chodzi ze są lamliwe ale jakby na plytce paski były albo dzióreczki maciupenkie.

Ja miałam tylko takie białe kropki na płytce - ewidentnie niedobór czegoś (nie pamiętam już, czego, chyba cynku), przeszło po jakimś czasie, jak zaczęłam zażywać Maxivit.

[olla22]

Witam.
Moj problem ze skórą głowy zaczął się ponad 2 lata temu po szamponie firmy avon. Nie wiem co za diabeł mnie podkusil zeby kupic ten szampon...zapewne brak problemow wczesniej. Zakupilam szampon do wlosow farbowanych technique advance. Dobre kilka lat wczesniej kiedy to jeszcze kosmetyki avonu byly do nas sprowadzane uzywalam tego szamponu i sprawowal sie rewelacyjnie moge powiedziec ze lepiej nizeli te sklepowe. no wiec zaczelam go uzywac i wtedy zaczely sie problemy. zaczelo sie swedzenie, pieczenie, nie wiadomo skad. pod koniec opakowania mialam juz na glowie bolace bulwy, rany i nie moglam dotknac sie do wlosow nie mowiac o skorze. zaczelam stosowac inne szampony lecznicze niestety zaden nie dawal efektow. gdy problem nasilil sie bardzo mocno wybralam sie do dermatologa..oczywiscie sie nie dostalam bo do pani dr jest tylko 10 numerkow a ja bylam 12 pomimo godziny 6.45! zrobilam awanture i wyszlam. poszlam do internisty po porade..stwierdzil alergie i kazal stosowac szampony przeciwlupiezowe. babka od dermatologii w mojej szkole kosmetycznej powiedziala ze to poczatki łzs i musze wyprobowac co mi pomoze a co nie. tak wiec wyprobowalam juz chyba wszystkie istniejace szampony apteczne. po niektorych efekty sie nasilaly wrecz. w chwili obecnej stosuje szampon fitomedu ale mozecie sobie wyobrazic w jakim stanie sa moje wlosy...w tej chwili zastanawiam sie nad zakupem jakiegos szamponu z listy kosmetykow bez sls..moze mi pomoze.nie moge uzywac zadnych dodatkow do stylizacji lub lakieru bo problem sie nasila. wystepuje swiad okropny. ale jak sie podrapie po glowie to nie zbiera sie juz taka tlusta skora i wydzielina jak kiedys tylko jest sucho, i dlatego mysle czy ten fitomed mnie nie wysuszyl za mocno. w chwili obecnej wystepuje swiad...a przed okresem czasem wyskocza 2- 3 krosty bolace.....szczegolnie w okolicach skroni. poradzcie co moge jeszcze wyprobowac! no i oczywiscie od lat wlosy bardzo mi wychodza pomimo stosowania przeroznych lekow..czekam na porady.

[agatka-a]

olla22 jest taki płyn cerkosol10, wsmarowuje się go w skórę, w miejsca z problemem(rany, świąd, te okropne i bolące gule), zostawia na pół godziny a potem myje się głowę. Podchodziłam do niego sceptycznie, bo pisze na nim, ze jest do skóry suchej i nie ma wzmianek za wiele, ale naprawde pomaga, a że jest niedrogi (ok. 10zł) warto wypróbować, naprawdę.

Co do szamponów, to może myj głowę 2 razy w tygodniu szamponem leczniczym, a w pozostałe dni (ile tam razy musisz) właśnie jakimś szamponem bez sls, np. bubchena

[Karmen_1984]

Napisane przez agatka-a

olla22 jest taki płyn cerkosol10, wsmarowuje się go w skórę, w miejsca z problemem(rany, świąd, te okropne i bolące gule), zostawia na pół godziny a potem myje się głowę. Podchodziłam do niego sceptycznie, bo pisze na nim, ze jest do skóry suchej i nie ma wzmianek za wiele, ale naprawde pomaga, a że jest niedrogi (ok. 10zł) warto wypróbować, naprawdę.

Co do szamponów, to może myj głowę 2 razy w tygodniu szamponem leczniczym, a w pozostałe dni (ile tam razy musisz) właśnie jakimś szamponem bez sls, np. bubchena

Agatka-a ten Cerkosol to pewnie steryd ??????????

[Karmen_1984]

olla22 rozumiem cie doskonale. Ja juz mialam lekka poprawe i znowu to samo. Spróbuj Scieprox szampon, na podraznienia jest nawet ok.
Mnie dorobila seria Seboradin, tak mi skóre zasuszyła, a potem te sterydy i tragedia. Był czas ze skora nie tyle żarła co bolała zakupie tez nizoral i bede tak na przemian zeby skora nie przyzwyczaiła sie do scieproxu.