Ślub w rozmiarze XL

[Ewooszca]

To ja właśnie mojej mamie mówiłam, że to chyba moje wesele jest a nie ciotki. Do niej to chyba nie dociera, ona jest strasznie czuła na każde czyjeś słowa. Ja jej przemówię do rozumu mój tort nie będzie piętrowy, więc nie muszę się ograniczać w tym, żeby górne piętra były lżejsze, dlatego ja chce z masą
Dziewczyny wreszcie we wtorek mam przymiarkę sukni, doczekałam się. Już myślałam, że nie zadzwonią. Okaże się co tam uszyli.

[dotaa]

Napisane przez the rock

Dziękuje
Ja jadłam kilkakrotnie i mi osobiście smakuje, choć znam osoby które za takim tortem nie przepadają. Ale jak to zwykle bywa - ile osób tyle gustów

Lubię marcepan więc z całą pewnością bym spróbowała

Napisane przez Ewooszca

To ja właśnie mojej mamie mówiłam, że to chyba moje wesele jest a nie ciotki. Do niej to chyba nie dociera, ona jest strasznie czuła na każde czyjeś słowa. Ja jej przemówię do rozumu mój tort nie będzie piętrowy, więc nie muszę się ograniczać w tym, żeby górne piętra były lżejsze, dlatego ja chce z masą
Dziewczyny wreszcie we wtorek mam przymiarkę sukni, doczekałam się. Już myślałam, że nie zadzwonią. Okaże się co tam uszyli.

I bardzo dobrze Masz być zadowolona
Mam nadzieje, że pochwalisz się zdjęciami z przymiarki

Dziś miałam przed ostatnią przymiarkę z ustaleniem długości i właściwie już mogłabym ją w czerwcu odebrać, ale że za bardzo nie mam gdzie jej przechowywać to pozostanie w salonie do sierpnia.
Przy okazji kupiłam sobie biżuterię, bransoletkę i kolczyki, planowałam naszyjnik ale z racji tego, że będę miała szelkę jakoś mi to nie pasowało i zrezygnowałam z niego.

[Ewooszca]

dotaa śliczna biżuteria, delikatna, ale za to jaka błyszcząca, na pewno świetnie wygląda na żywo.
Jak nie zapomnę aparatu to na pewno zrobię zdjęcia i wrzucę, żeby się pochwalić.
Ja też nie mam miejsca na trzymanie sukni. Mam nadzieję, że w salonie mi ją przechowają, przecież nie powieszę jej u żyrandola cały pokój mi zajmie

[the rock]

Napisane przez dotaa

Lubię marcepan więc z całą pewnością bym spróbowała



Dziś miałam przed ostatnią przymiarkę z ustaleniem długości i właściwie już mogłabym ją w czerwcu odebrać, ale że za bardzo nie mam gdzie jej przechowywać to pozostanie w salonie do sierpnia.
Przy okazji kupiłam sobie biżuterię, bransoletkę i kolczyki, planowałam naszyjnik ale z racji tego, że będę miała szelkę jakoś mi to nie pasowało i zrezygnowałam z niego.

My załatwiliśmy zgodę na ślub, zaświadczenia o bierzmowaniu, akty urodzenia i dziś wszystko w USC

[Ewooszca]

Napisane przez the rock

My załatwiliśmy zgodę na ślub, zaświadczenia o bierzmowaniu, akty urodzenia i dziś wszystko w USC

Super, gratuluję, że się wszystko udało

[the rock]

Napisane przez Ewooszca

Super, gratuluję, że się wszystko udało

Cieszę się, bo od ręki dostaliśmy akty urodzenia więc załatwiliśmy też USC
No i kolejne 128 zł w plece
Teraz do księdza

[dotaa]

Napisane przez Ewooszca

dotaa śliczna biżuteria, delikatna, ale za to jaka błyszcząca, na pewno świetnie wygląda na żywo.
Jak nie zapomnę aparatu to na pewno zrobię zdjęcia i wrzucę, żeby się pochwalić.
Ja też nie mam miejsca na trzymanie sukni. Mam nadzieję, że w salonie mi ją przechowają, przecież nie powieszę jej u żyrandola cały pokój mi zajmie

Dziękuję a świeci się od lampy błyskowej U mnie przy ostatniej wizycie mieli problem jak wspominałam, że nie chcę jej zatrzymywać od razu ale teraz babka zgodziła się na wszystko.

Napisane przez the rock

Cieszę się, bo od ręki dostaliśmy akty urodzenia więc załatwiliśmy też USC
No i kolejne 128 zł w plece
Teraz do księdza

Nie ma to jak lżejszy portfel ale mnóstwo spraw udało się wam załatwić. Nas też to czeka niebawem

[Ewooszca]

Napisane przez the rock

Cieszę się, bo od ręki dostaliśmy akty urodzenia więc załatwiliśmy też USC
No i kolejne 128 zł w plece
Teraz do księdza

I kolejne pieniądze to teraz na spisanie protokołu?
My też wszystko jednego dnia załatwiliśmy, ale nasiedzieliśmy się jak dwa głupki w USC, bo te szanowne panie z urzędu to takie miały ruchy, że szkoda gadać. Każdej informacji w księgach szukały, a u TŻ wszystko już w systemie komputerowym jest i jemu pobranie aktu urodzenia zajęło 5min No ale co poradzić, swoje wysiedzieć trzeba

We wtorek idę do fryzjera na farbowanie włosów. Tylko jaki kolor TŻ powiedziałam, że rudy to powiedział że nie przyjedzie do mnie

[the rock]

Napisane przez dotaa

Nie ma to jak lżejszy portfel ale mnóstwo spraw udało się wam załatwić. Nas też to czeka niebawem

To oby wam szybko poszło

Napisane przez Ewooszca

I kolejne pieniądze to teraz na spisanie protokołu?
My też wszystko jednego dnia załatwiliśmy, ale nasiedzieliśmy się jak dwa głupki w USC, bo te szanowne panie z urzędu to takie miały ruchy, że szkoda gadać. Każdej informacji w księgach szukały, a u TŻ wszystko już w systemie komputerowym jest i jemu pobranie aktu urodzenia zajęło 5min No ale co poradzić, swoje wysiedzieć trzeba

We wtorek idę do fryzjera na farbowanie włosów. Tylko jaki kolor TŻ powiedziałam, że rudy to powiedział że nie przyjedzie do mnie

No teraz musimy sie do kościoła wybrać bo ksiądz nas przeklnie
Podobno w niektórych parafiach protokół spisuje się minimum 3 m-ce przed ślubem A u nas już jest sporo mniej
Aż się boję ile krzyknie za ślub

Ale jakoś to bedzie

Rudy teraz modny A jakie masz teraz?

[Ewooszca]

Napisane przez the rock

To oby wam szybko poszło

No teraz musimy sie do kościoła wybrać bo ksiądz nas przeklnie
Podobno w niektórych parafiach protokół spisuje się minimum 3 m-ce przed ślubem A u nas już jest sporo mniej
Aż się boję ile krzyknie za ślub

Ale jakoś to bedzie

Rudy teraz modny A jakie masz teraz?

My poszliśmy trzy miesiące przed ślubem, ale tak, żeby dokumenty z urzędu były ważne.
Teraz też mam farbowane, nie mam pojęcia co to konkretnie za kolor jakiś taki ciepły brąz z blond refleksami na czubku głowy, ale jakoś nie koniecznie dobrze czuje się z tymi refleksami, dlatego teraz chce jeden kolor.

[the rock]

Napisane przez Ewooszca

My poszliśmy trzy miesiące przed ślubem, ale tak, żeby dokumenty z urzędu były ważne.
Teraz też mam farbowane, nie mam pojęcia co to konkretnie za kolor jakiś taki ciepły brąz z blond refleksami na czubku głowy, ale jakoś nie koniecznie dobrze czuje się z tymi refleksami, dlatego teraz chce jeden kolor.

No to mleczna czekolada Ja jestem w niej zakochana ale przed ślubem juz nie experymentuję z włosami

[Ewooszca]

Napisane przez the rock

No to mleczna czekolada Ja jestem w niej zakochana ale przed ślubem juz nie experymentuję z włosami

Nie wiem właśnie sama jaki kolor, chciałabym coś takiego jaśniejszego, ale może lepiej nie ryzykować ani experymentować tak jak piszesz, bo różne rzeczy mogą wyjść na włosach. Więc pewnie wybiorę sobie jakiś ciepły kolorek brązu, bo ja strasznie blada jestem, podobno Poczekam, aż mi przyszły mąż za sponsoruje jakiś inny kolor

[the rock]

Napisane przez Ewooszca

Nie wiem właśnie sama jaki kolor, chciałabym coś takiego jaśniejszego, ale może lepiej nie ryzykować ani experymentować tak jak piszesz, bo różne rzeczy mogą wyjść na włosach. Więc pewnie wybiorę sobie jakiś ciepły kolorek brązu, bo ja strasznie blada jestem, podobno Poczekam, aż mi przyszły mąż za sponsoruje jakiś inny kolor

Pewnie ma wymagania niech płaci
Ja już mam troszkę widoczny odrost ale zafarbuję sie dopiero w sierpniu. Teraz bede odżywiać włoski bo troszkę mi zaczęły wypadać
Nawet kupiłam dziś odżywkę odbudowującą z ziaj i bede robić maski

[Ewooszca]

Napisane przez the rock

Pewnie ma wymagania niech płaci
Ja już mam troszkę widoczny odrost ale zafarbuję sie dopiero w sierpniu. Teraz bede odżywiać włoski bo troszkę mi zaczęły wypadać
Nawet kupiłam dziś odżywkę odbudowującą z ziaj i bede robić maski

Mi też strasznie wypadają włosy, od 3 miesięcy biorę rożnego typu kapsułki z wyciągami ze skrzypu i pokrzywy, ale jak wypadał to i wypadaja, może to jakaś choroba?
Właśnie ja też maluje tylko dlatego, że mam ślub, bo wcale nie lubię się farbować, włosy są tak strasznie ciężkie, że głowa boli od ich noszenia, a odrosty tez mam spore. Fryzjerka u której będę robić fryzurę, powiedziała, że korzystnie jest pomalować włosy, to będą bardziej błyszczące. Może i prawda.

[the rock]

Napisane przez Ewooszca

Mi też strasznie wypadają włosy, od 3 miesięcy biorę rożnego typu kapsułki z wyciągami ze skrzypu i pokrzywy, ale jak wypadał to i wypadaja, może to jakaś choroba?
Właśnie ja też maluje tylko dlatego, że mam ślub, bo wcale nie lubię się farbować, włosy są tak strasznie ciężkie, że głowa boli od ich noszenia, a odrosty tez mam spore. Fryzjerka u której będę robić fryzurę, powiedziała, że korzystnie jest pomalować włosy, to będą bardziej błyszczące. Może i prawda.

Mi sie wydaje ze to przesilenie wiosenne i one tak lecą po zimie
A tabletki ze skrzypem piłam namiętnie i nic nie pomagały

[Ewooszca]

Napisane przez the rock

Mi sie wydaje ze to przesilenie wiosenne i one tak lecą po zimie
A tabletki ze skrzypem piłam namiętnie i nic nie pomagały

Tez tak sobie wmawiam, że to przesilenie wiosenne
Może to całkiem co innego trzeba włosom, niż ten skrzyp. Zielsko

[the rock]

Napisane przez Ewooszca

Tez tak sobie wmawiam, że to przesilenie wiosenne
Może to całkiem co innego trzeba włosom, niż ten skrzyp. Zielsko

Ja mam długie włosy które rozjaśniam i mam w domu tony odżywek i szamponów z jedwabiami, ceramidami, olejki kokosowe i inne mazie do włosów
Nie wierze że po tym wszystkim włosy wypadały by tak bez osłabienia po zimie

[Roougee]

Napisane przez Ewooszca

Tak się zapytam was dziewczyny odnośnie tortu. Miałyście/będziecie mieć tort z masą czy bitą śmietaną?
Szczerze mówiąc ja chce mieć tort z masą, teściowa też, a moja ciotka się upiera że jeden tort powinien być z bitą śmietaną, bo nie każdy może lubić i zechce sobie wybrać jakiś inny niż z masą.
Tylko kto na weselu sobie wybiera który kawałek tortu chce, nie ma przecież napisane, że ten to z masą czekoladową a tamten śmietaną czy jeszcze tam innym. Strasznie mnie wkurzyła tym moja ciotka. Mój ojciec też nie uważa innego tortu jak tylko z masą. Ze śmietana to ja biszkopt mogę w każdej chwili przełożyć. Dla mnie osobiście to nie jest tort
Jakie Wy macie swoje wybrane/zjedzone ?

Twoje wesele, Twój tort, wybierz taki jaki chcesz. Ja chciałam tort w stylu ang ale w gryfinei żadna cukiernia takich nie robi a do szczecina nie chciało mi się jechać i tam szukać. Z konieczności miałam tort z bitej śmietany.

Napisane przez the rock

Moim zdaniem powinnas wybrać taki tort jaki ty lubisz i jaki chcesz.
Ja zamówiłam tort w stylu angielskim, 4 pietra. Będzie w odcieniach jasnego fioletu z ciemnofioletowa wstęga. Marcepanowy, przekładany musem owocowym i czekoladowym. Ja taki chcę, zawsze o takim marzyłam a mój TŻ nie przepada za słodyczami więc wybrałam pod siebie Ktos może pomyślec że to samolubne ale wątpie żeby kiedykolwiek ktoś liczył się z moim zdaniem na swoim weselu

No ciekawe! :P nikt nie musi jeść tortu :P

Napisane przez dotaa

Twój śłub, Twoje wesele, Twój wyczekiwany dzień więc to TY masz być zadowolona. Na wszystkie "dobre rady" bierz poprawkę, każdy by chciał swoje trzy grosze wtrącić, ale to WY jesteście najważniejsi. Lubisz tort z masą wiec takiego zamów. W sumie ja się nad tym nie zastanawiałam, wiem tylko tyle że na 60 osób 8 kg tort wystarczy (tak mi podpowiedziała pani z naszej restauracji ). A i wiem, że u mnie kg tort kosztuje 40 zł
Elegancki masz tort the rock. Zawsze mnie zastanawiało jak smakuje taki marcepanowy tort, bo jeszcze takiego nie próbowałam.

Za dużo ja miałam też na 60 osób tort i miałam 8kg, zostało mi chyba ponad 1kg ciasta, jeśli nie więcej... a wcale nie kroiliśmy cienko.

Napisane przez the rock

Dziękuje
Ja jadłam kilkakrotnie i mi osobiście smakuje, choć znam osoby które za takim tortem nie przepadają. Ale jak to zwykle bywa - ile osób tyle gustów

Nigdy takiego nie jadłam, ale chciałam mieć na swoim weselu

Napisane przez Ewooszca

To ja właśnie mojej mamie mówiłam, że to chyba moje wesele jest a nie ciotki. Do niej to chyba nie dociera, ona jest strasznie czuła na każde czyjeś słowa. Ja jej przemówię do rozumu mój tort nie będzie piętrowy, więc nie muszę się ograniczać w tym, żeby górne piętra były lżejsze, dlatego ja chce z masą
Dziewczyny wreszcie we wtorek mam przymiarkę sukni, doczekałam się. Już myślałam, że nie zadzwonią. Okaże się co tam uszyli.

Ciotka jak chce planować wesele to niech zrobi swoje
Jak przymiarka???

Napisane przez dotaa

Dziś miałam przed ostatnią przymiarkę z ustaleniem długości i właściwie już mogłabym ją w czerwcu odebrać, ale że za bardzo nie mam gdzie jej przechowywać to pozostanie w salonie do sierpnia.
Przy okazji kupiłam sobie biżuterię, bransoletkę i kolczyki, planowałam naszyjnik ale z racji tego, że będę miała szelkę jakoś mi to nie pasowało i zrezygnowałam z niego.

Piękna biżuteria!! Też je mierzyłam, ale były za długie jak dla mnie i haczyły mi o szelkę

Napisane przez the rock

My załatwiliśmy zgodę na ślub, zaświadczenia o bierzmowaniu, akty urodzenia i dziś wszystko w USC

Co do włosów... Mi też bardzo wypadały, zrobiłam nawet badania pod kątem tarczycy, ale wyszły ok. W aptece mi mówili, że to z powodu ciąży i karmienia piersią (poród był rok wcześniej ) i że samo przejdzie, bo hormony wracają do normy, bla bla bla. Ostatecznie gdzieś na wizażu wyczytałam, że dobry jest ZINCAS FORTE (dostępny tylko na receptę) kupiłam i zaczęłam brać. POMOGŁO!!!!! Spróbujcie z tym cynkiem, może wam pomoże.

[gurcia]

Ja znowu słyszałam, że włosy mają takie jakby fazy: wypadanie (wtedy wypada ich bardzo bardzo bardzo dużo) i porost. Ja miałam tak, że wypadały mi na potęgę jakieś 5 lat temu... leki nie pomagały. Potem był spokój, przez 8 lat, włoski rosły. A teraz znów wypadają garściami.

[the rock]

Napisane przez Roougee

No ciekawe! :P nikt nie musi jeść tortu :P

Pewnie że nie musi Ważne że ja zjem i będzie piękny

[Ewooszca]

Napisane przez Roougee

Ciotka jak chce planować wesele to niech zrobi swoje
Jak przymiarka???

Ciotka to się do każdego wtrąca, a i tak wybuli trochę kasy, bo jej mąż jest moim chrzestnym więc może dlatego się wtrąca.
Już niedługo jadę na przymiarkę, wczoraj byłam mierzyć obrączki, są mega grube nie wiem jak ja będę ją nosić, dzisiaj facet miał jechać nabić próbę i pewnie odbierzemy je dzisiaj.
Byłam też na farbowaniu włosów dzisiaj, ale chyba za ciemny kolor mam, tak moja mama stwierdziła, może się trochę zmyje, bo jeszcze skóra jest kolorowa.
Coraz bliżej do ślubu, a jeszcze tyle rzeczy na głowie

[the rock]

Napisane przez Ewooszca

Ciotka to się do każdego wtrąca, a i tak wybuli trochę kasy, bo jej mąż jest moim chrzestnym więc może dlatego się wtrąca.
Już niedługo jadę na przymiarkę, wczoraj byłam mierzyć obrączki, są mega grube nie wiem jak ja będę ją nosić, dzisiaj facet miał jechać nabić próbę i pewnie odbierzemy je dzisiaj.
Byłam też na farbowaniu włosów dzisiaj, ale chyba za ciemny kolor mam, tak moja mama stwierdziła, może się trochę zmyje, bo jeszcze skóra jest kolorowa.
Coraz bliżej do ślubu, a jeszcze tyle rzeczy na głowie

Kolor na pewno się zmyje

Powodzenia na przymiarce

Ja jede w piątek

[dotaa]

Napisane przez Roougee

Za dużo ja miałam też na 60 osób tort i miałam 8kg, zostało mi chyba ponad 1kg ciasta, jeśli nie więcej... a wcale nie kroiliśmy cienko.

Piękna biżuteria!! Też je mierzyłam, ale były za długie jak dla mnie i haczyły mi o szelkę

Dałaś mi do myślenia, może zamówimy trochę mniej tortu
Kolczyki wbrew pozorom nie są długie i ja raczej z tych "krótkoszyich" jestem

Napisane przez Ewooszca

Byłam też na farbowaniu włosów dzisiaj, ale chyba za ciemny kolor mam, tak moja mama stwierdziła, może się trochę zmyje, bo jeszcze skóra jest kolorowa.
Coraz bliżej do ślubu, a jeszcze tyle rzeczy na głowie

Przez dwa tyg pewnie włosy się trochę zmyją, więc nic się nie martw, a można wiedzieć ile zapłaciłaś za farbowanie w salonie ? Zastanawiam się czy farbować samemu czy zdać się na fryzjera.

Napisane przez the rock

Powodzenia na przymiarce

Ja jede w piątek

Dziewczyny wrzućcie zdjęcia z przymiarek

[the rock]

Napisane przez dotaa

Dziewczyny wrzućcie zdjęcia z przymiarek

Ja nie bardzo, bo to tylko podszewka usztywniona bedzie

[dotaa]

Napisane przez the rock

Ja nie bardzo, bo to tylko podszewka usztywniona bedzie

Zawsze mogłabyś wrzucić zdjęcie usztywnionej podszewki i czekać na naszą reakcję

[the rock]

Napisane przez dotaa

Zawsze mogłabyś wrzucić zdjęcie usztywnionej podszewki i czekać na naszą reakcję

Tak
Na ochy i achy

[Roougee]

Napisane przez the rock

Pewnie że nie musi Ważne że ja zjem i będzie piękny

Dokładnie

Napisane przez Ewooszca

Ciotka to się do każdego wtrąca, a i tak wybuli trochę kasy, bo jej mąż jest moim chrzestnym więc może dlatego się wtrąca.
Już niedługo jadę na przymiarkę, wczoraj byłam mierzyć obrączki, są mega grube nie wiem jak ja będę ją nosić, dzisiaj facet miał jechać nabić próbę i pewnie odbierzemy je dzisiaj.
Byłam też na farbowaniu włosów dzisiaj, ale chyba za ciemny kolor mam, tak moja mama stwierdziła, może się trochę zmyje, bo jeszcze skóra jest kolorowa.
Coraz bliżej do ślubu, a jeszcze tyle rzeczy na głowie

Żona chrzestnego czy nie, nie daje jej to prawa do wtrącania się i dyrygowania waszym ślubem
Kolor się zmyje.

Napisane przez dotaa

Dałaś mi do myślenia, może zamówimy trochę mniej tortu
Kolczyki wbrew pozorom nie są długie i ja raczej z tych "krótkoszyich" jestem


Przez dwa tyg pewnie włosy się trochę zmyją, więc nic się nie martw, a można wiedzieć ile zapłaciłaś za farbowanie w salonie ? Zastanawiam się czy farbować samemu czy zdać się na fryzjera.

Dziewczyny wrzućcie zdjęcia z przymiarek

Mówię jak u mnie było, zostało naprawdę sporo tortu, część gości zjadła na poprawinach, część daliśmy na odchodne, mimo tego i tak zostało nam go w cholerę. Teściowa go wzięła dla swoich koleżanek z pracy, ale niestety zepsuł się zanim poszła do pracy...
Zdaj się na fryzjera, ale na sprawdzonego. Ja zaufałam swojej fryzjerce i wcale nie żałowałam dobrała mi idealnie kolor, zresztą mojej świadkowej również Ja płaciłam 120 zł (z rabatem...)
Jak przymiarki?? Jesteście zadowolone?

[Ewooszca]

Ja już mam i obrączki i uszyta suknie, którą odbieram w czwartek ze względu na to, że nie mam jej gdzie trzymać a i jeszcze są niewielkie poprawki.
Za farbowanie włosów, podcięcie końcówek i takie jakieś podpięcie włosów, żeby zobaczyć jak będzie to wyglądać z suknią i welonem zapłaciłam 120 zł.
Nie wiem czy to dużo czy mało. Na moje włosy trzeba jednak dużo farby, kiedyś mi moja mama farbowała włosy, to w jednym miejscu wcale jej nie nałożyła na szczęście to było między włosami i nie rzucało się aż tak w oczy

Dorzucam zdjęcia, suknia jest u dało zawinięta, bo kobieta mi robiła długość a TŻ ma takie ruchy, że nie zdążył zrobić zdjęcia przed upinaniem. A no i jeszcze muszą mi ciut poszerzyć, bo jakoś za szczupłą mi zrobili tą suknie i oddychać nie mogłam no i boczki się odznaczają
P.S. Przepraszam za minę, ale TŻ nie ostrzegał przed robieniem zdjęcia

[the rock]

Napisane przez Ewooszca

Dorzucam zdjęcia, suknia jest u dało zawinięta, bo kobieta mi robiła długość a TŻ ma takie ruchy, że nie zdążył zrobić zdjęcia przed upinaniem. A no i jeszcze muszą mi ciut poszerzyć, bo jakoś za szczupłą mi zrobili tą suknie i oddychać nie mogłam no i boczki się odznaczają
P.S. Przepraszam za minę, ale TŻ nie ostrzegał przed robieniem zdjęcia

Masz racje troszkę się zwija na brzuszku ale wygląda świetnie
No i za obrączki

[Ewooszca]

Napisane przez the rock

Masz racje troszkę się zwija na brzuszku ale wygląda świetnie
No i za obrączki

Dziękuję
Po poprawkach nie powinna się zwijać, wczoraj tak strasznie było gorąco, że czułam się spuchnięta, a na nieszczęście chciało mi się do wc hehe i to zaraz człowiek źle się czuje i puchnie
Obrączki mi się strasznie podobają, TŻ jest strasznie szeroka miała być 6mm a wyszła 6,3 mm.