Kolejne Mamusie dzieciaczki witają. Majówki rodzą, czerwcówki czekają. V-VI 2011

[Zytus]

No ja juz po ktg i po badaniu i oczywiscie
W niedziele znowu mam sie pojawic na kontrole jak nic sie nie ruszy, mam nadzieje ze jakas inna babka bedzie mnie badala, bo ta dzisiaj to jakos taka malo delikatna byla, ze pozniej ledwo co chodzilam.

No ale na pocieszenie tż zafundowal moja ulubioną pizze, a na deserek truskawy ze smietaną byly

[Klaterina]

wyspałam się, teraz pada i chyba sobie zrobię kawę z bitą śmietaną

Grazin no widzisz jak Ci ładnie to wychodzi a nie boisz się spać z Sebą w łóżku w nocy ? ja bym sie chyba bała, że dziecko przygniotę albo jakąś inną krzywdę wyrządzę

SiLLee gratulacje

Paulizia co za patent z tym masłem

mam ochotę na coś pysznego, tylko nie wiem na co ?

[Grazin]

Napisane przez andziot

no ja czuję jak mi mleko napływa, ale Gabi musi possać z parę minut na sucho ...
a czemu w ogóle część dajesz z butli ???? nie może najeść się z piersi ????
co do ilości to przy mleku kobiecym nie ma norm jedzeniowych, jakbyś wszystko miała w piersi to nawet nie wiedziałabyś ile Sebuś zjadł .... dzidzia je tyle ile chce - bo mlekiem matki nie da się przekarmić, bo jest lekkostrawne

widzę że sobie piszemy tu i na odchowalni

no zauwazyłam ze nawet jak 40min wisi na cycu to sie budzi, a po butli nie
po druggie chce zeby czasem tz go nakarmił bo mi dzisiaj marudził i smutno mu było ze on małego nie moze uspokoic bo cyca nie ma
lezki mu pociekły
no mam poczekalnie i odchowalnie otwarta a mały spi i je

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Napisane przez Klaterina

wyspałam się, teraz pada i chyba sobie zrobię kawę z bitą śmietaną

Grazin no widzisz jak Ci ładnie to wychodzi a nie boisz się spać z Sebą w łóżku w nocy ? ja bym sie chyba bała, że dziecko przygniotę albo jakąś inną krzywdę wyrządzę

SiLLee gratulacje

Paulizia co za patent z tym masłem

mam ochotę na coś pysznego, tylko nie wiem na co ?

na dłuzsza mete wolałabym z nim nie spac alew tz spał w innym pokoju woiec mały miał poł łozka
spi sie jakos tak czujnie i nie prtzygniecie sie

[eweska]

Napisane przez Grazin

i nie ssa głodni? tzn nie rycza?
no fakt sie poznajemy

sebus sie obudził i je


wykapac go jak poje i odbije? kurde nie bardzo chyba
boje sie wieczornego wrzasku

Kochana aż tak bardzo głodni nie są bo jak zjedzą około 18-19 to do 21.30 jest ok 2,5 - 3,5 godziny a oni z reguły jedzą co 3-4 godziny więc nie jest źle, płaczu praktycznie nie ma przy kapieli, a zaraz po niej jedzą i przynajmniej sporo zjedzą i idą spać. Jak jednego wykapię to nie czeka z jedzeniem aż wykąpię drugiego bo starszy synal karmi

[Grazin]

Napisane przez eweska

Kochana aż tak bardzo głodni nie są bo jak zjedzą około 18-19 to do 21.30 jest ok 2,5 - 3,5 godziny a oni z reguły jedzą co 3-4 godziny więc nie jest źle, płaczu praktycznie nie ma przy kapieli, a zaraz po niej jedzą i przynajmniej sporo zjedzą i idą spać. Jak jednego wykapię to nie czeka z jedzeniem aż wykąpię drugiego bo starszy synal karmi

ale masz to super zorganizowane


ja bede musiała dzis po karmieniu wykapac zobaczymy jaki bedzie tego efekt
obawiam sie ze kiepski

[andziot]

Napisane przez eweska

Kochana aż tak bardzo głodni nie są bo jak zjedzą około 18-19 to do 21.30 jest ok 2,5 - 3,5 godziny a oni z reguły jedzą co 3-4 godziny więc nie jest źle, płaczu praktycznie nie ma przy kapieli, a zaraz po niej jedzą i przynajmniej sporo zjedzą i idą spać. Jak jednego wykapię to nie czeka z jedzeniem aż wykąpię drugiego bo starszy synal karmi

starszak karmi
ale to widok musi być !!!
super !!!!





A Gabrycha śpi,
byłam pohałasować w pokoju ale nie podziałało
chyba trzeba pobudkę zrobić

[eweska]

Napisane przez andziot

starszak karmi
ale to widok musi być !!!
super !!!!





A Gabrycha śpi,
byłam pohałasować w pokoju ale nie podziałało
chyba trzeba pobudkę zrobić

Tak, tak Jak nie zapomnę to zrobię dziś fotkę jak karmi i pokażę Pomaga mamie

U nas hałasy też dzieciakom nie przeszkadzają, mogą spać nawet jakby ktoś mlotem pneumatycznym jechał za ściana

[Dziewczonka]

Napisane przez andziot

Grazin jaj akbym odciągała jeszcze laktatorem to mała nie miałaby co jeść nie mam tak dużo pokarmu .... mimo że Gabi często wisi na cycku ...
wiem że to dziwna teoria ale może mam za małe piersi ... wcześniej najadała się z jednego U, teraz już musi zjeść UU ... nie wiem na ile jeszcze jej wystarczy ...

the_sania za dużo mebli ?????

Paulizia wypić roztopione masło ??????

SiLLee GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!

eweska chłopaki mają fajnie bo jak leżą w łóżeczku to im smutno nie jest bo mają siebie

Andziotku mi też się wydaje, że przy małych piersiach jakoś mało się tego pokarmu mieści , mam ten sam problem - mała się najada jak moje UU pękają "w szwach"

[andziot]

Napisane przez eweska

Tak, tak Jak nie zapomnę to zrobię dziś fotkę jak karmi i pokażę Pomaga mamie

U nas hałasy też dzieciakom nie przeszkadzają, mogą spać nawet jakby ktoś mlotem pneumatycznym jechał za ściana

hehe, Zosia u nas jak zacznie grać (czyt. walić ) na cymbałkach to dopiero uszy więdną, a Gabi śpi choć widzę, że i tak śpi czujniej niż Zosia





dziewczyny wykąpane i położone do łóżeczek ...
misja zasypianie - rozpoczęta

[Lolka1212]

Napisane przez antropia

jeszcze jestem ja

Kochana ja coś czuję, że ty też z tych, które bierze z zaskoczenia..
i pewnie "z impetem" wyprzedzisz nas niecierpliwie oczekujące

[JanuszAgnieszka]

hej
daissy gratuluje kochana!!!!!! jak pieknie poszedl Ci ten porod
kolejnym mamusiom tez gratuluje, choc nie pamietam nickow

ja jak wiecie nie urodzilam...bylam okropnie wsciekla, ale juz mi przeszlo, tlumacze sobie ze lekarze chyba wiedza co robia i chca dla dziecka jak najlepiej. Moze w brzuchu jeszcze urosnie? zobaczymy w srode lub czwartek na usg. Obym nie musiala lezec do terminu... chcialabym miec juz Darie przy sobie,ale niech jeszcze podrosnie. Dzis dostane ostatnia dawke na rozwoj płuc malej i zostanie mi dalej ktg i liczenie ruchow, nie lubie jak sie nic nie dzieje ktg zawsze super, ruchy malej idealnie, ale lekarze czekaja w razie gdyby cos zlego sie dzialo to od razu beda ciac. Nie pozostaje nic innego jak czekac. Dziekuje za kciuki

[the_sania]

byli u mnie rodzice i łeb mi pęka. do małego pokoju mam dwie komody, dwie witryny, słupek i komodę niską. nie ma tego jak pomieścić chciałabym już rzeczy małego poukładać, ale nie mogę bo nie są meble rozstawione tak jak trzeba, bo zwyczajnie się nie mieszczą do piwnicy też tylko jeden mebel da radę wynieść, bo jest mała, a najlepiej wynieść dwa z pokoju. nie lubię tak jak moja mama "zostaw w pokoju, bo ci się przyda". tak... ma stać i zawalać, a przyda się dopiero za rok albo 2....... masakra.
dziś nawet nie chcę rodzic właśnie przez to.
ech miały być 4elementy, to tata wziął więcej i teraz problem. a ciuszki małego i inne rzeczy walają się w naszym pokoju w dodatku TŻ wraca z pracy po 22, rano musi wstać do szkoły, po szkole od razu 18stka kuzynki i jeszcze uczyć się musi na niedzielę i kiedy to poustawiać i poprzenosić ? obym tylko rodzic nie zaczęła, bo oszaleję........

[andziot]

JanuszAgnieszka dobrze, ze już się nie denerwujesz , zrobić cięcie jest łatwo, rach , ciach i dzidzia jest z Tobą, ale czy to najlepsze rozwiązanie ??? może lekarze mają rację, że dadzą Daruni jeszcze kilka chwil w brzuszku, bo tam teraz jest jej najlepiej ... skoro nic złego się nie dzieje to niech sobie jeszcze pomieszka u mamusi

the_sania Jesteś kwiatem LOTOSU
tata pewnie chciał dobrze, im więcej tym lepiej
możesz mi przesłać jakiś mebelek, mi się przyda bo Gabrycha ma tylko jedną komódkę
(choć w sumie to też nie mam gdzie postawić)




dobranoc

[Dziewczonka]

Ale tutaj cichutko....
na porodówki dziewczyny ....rozpakowywac się

[Weredka]

Ech, u nas prąd wyłączyli. Zamierzałam jeszcze trochę posprzątać, ale chyba to poczeka do jutra (o ile nie wyląduję dziś na porodówce)

Spałam w ciągu dnia i teraz za bardzo mi się nie chce. Więc chyba w końcu poukładam ciuszki małej w szafce. A jutro koniecznie torbę spakuję, żeby znów nie lecieć na wariata tak jak ostatnio...

Tak więc dobrej nocy!!

[eweska]

Dobranoc

[82anusia]

SiLLee, gratulacje dla Ciebie i córci!!!


Amarcia, też ostatnio mam straszną ochotę na piwko, nawet zakupiłam jakieś 0% i czeka na mega chcicę


Eve1603, mamy ten sam termin porodu, ciekawe na kiedy Ci ustalą cc. Ja tam mam zamiar dotrwać do terminu, ewentualnie tydzień przed mogłoby już coś się dziać

Aniutka_85, straszne to czekanie, do tego jeszcze pewności nie masz czy Cię przyjmą!!! by się coś samo ruszyło.

Mimbi, jak tam Michasia katarek nadal się utrzymuje, czy może to tylko takie jednorazowe glutki?

Lolka, dobra teoria z tym parciem na poród, ja parcie mam, ale w terminie, ewentualnie kilka dni przed

Dorkabl, ja obcinałam paznokcie Mai nożyczkami (zaokrąglonymi), dopiero od niedawna używam cążek i do paznokci u nóg małej.

Paulizia, termin mam na 17 czerwca, także jeszcze trochę czasu teoretycznie mam. Córkę urodziłam 3 dni przed terminem, więc wymyśliłam sobie teorię, że drugie będzie podobnie, nie za wcześnie i nie za późno, tym bardziej, że ja w lesie ze wszystkim prawie. Ta opowieść hinduski nieziemska, ale się usmiałam

the_sania, do wtorku już niedaleko. Będziesz mieć czas na wymyślanie ustawień mebli. Nie martw się, jakoś to ułożycie, a jeśli nawet złapie Cię teraz, to rodzice Tż na pewno pomogą wszystko zorganizować pod Twoją nieobecność.

Grazin, musisz mieć sporo tego mleka, że tak Ci ładnie schodzi. Nie wiem od czego to zależy, ja niby mleko przy córce miałam bo się najadała i karmiłam długo, ale z odciąganiem było strasznie ciężko.

Eweska, Ty jesteś po prostu dobry organizator wszystkiego. Dobrze, że masz taki charakter, dzięki temu dajesz sobie pewnie doskonale sama radę. Podziwiam Cię.

JanuszAgnieszka, strasznie to denerwujące co Ci lekarze wyprawiają, raz mówią tak raz tak. Pewnie wiedzą co robią, tylko nie potrzebnie pewnie Cię denerwują ciągłymi zmianami. Trzymam kciuki za Was dziewczyny, i życzę cierpliwości

Zytus, to i tak masz dość często kontrolę, dziś i kolejna w niedziele, trzymam kciuki by niedziela była jak coś ta ostatnią.


Wy narzekacie na kręgosłupy, a ja nie wyrabiam, tak mnie skóra boli i piecze pod piersiami, nie wiem co mam z tym robić, smarowanie nie pomaga. I do tego wieczna zgaga;(

[Lolka1212]

A ja dostałam wiadomość od Moniki z numerkami

Monika21121984 urodziła dziś Stasia 3650 g i 56 cm
Po tygodniowym pobycie w szpitalu i dwóch oksy które nie pomogły Monika urodziła przez CC. Pisze, że jest padnięta, ale szcześliwa, Synek przyszedł na świat o 11:30 i jest podobny do męża Moniki


A więc Monia serdeczne gratulacje dla was i życzenia zdrówka! Super, że poród juz za Tobą i synuś wreszcie na świecie

[ania2631]

Ogromne Gratulacje..No doczekała sie w końcu!!!

[agus87]

Napisane przez the_sania

dziewczyny mam nowiny !! Daisy urodziła !!

jeszcze przed północną pisała mi, że do Krk właśnie dojechali... i o 5 rano dostałam smsa
Kochane rekord świata chyba pobiłam. o 1 w nocy przyjęli mnie na porodówkę w rozwarciem 8cm. o godz 3.10 na jednym partym wyskoczyła Gabi Nawet znieczulenia nie trzeba było. Wcale tak bardzo nie bolało. Najgorszy hardcore ostatnie ok. 15min, wówczas gdy skurcze parte miały po 90% krzyczałam. Wcześniejsze prawie w ogóle nie bolały. Z uwagi, że urodziła się na jednym partym to pękłam w stronę dupki. Mam 2 szwy. Mimo znieczulenia to było najgorsze w porodzie Gabi waży 2880g, długa na 56cm i dostała 10pkt. Mąż był ze mną cały czas. Przeżyłam! Kocham Was i dziękuję za wsparcie Przepraszam za wepchanie, miałam być czerwcówką hihi Jak zwykle miałam póki co więcej szczęścia, niż rozumu

Napisane przez the_sania

ACHTUNG ! ACHTUNG !

mamy kolejnego bobasa sms dostałam od Daisy, która nawet na porodówce wypełnia wzorowo swoje obowiązki bidulka


SiLLee urodziła

Witam o 10.30 przyszła na świat moja córeczka. 56cm i 3600waga. Piękna dostała 9punktów. A cc wspominam strasznie, bolało jak ją wyciągali i jak mnie zszywali, aż musiałam dostać 2 znieczulenie, po którym zrobiłam się senna i w głowie mi się zaczęło kręcić. Rana boli, ale jest już lepiej. We wtorek prawdopodobnie wychodzimy zdjęcie wyślę jutro, albo jak wrócimy. Pozdrawiam

gratulacjeeee!!!!!!!!!!!



a co do nakladek
avent ma uniwersalne
tylko dzieki nim moglam karmic dluzej niz 5 dni

[Paulizia]

Monika nareszcie!!!!! Gratulacje i czekamy na fotki Stasia


Lolcia ja wierze! Wieeeerze... tylko 4 czerwca mi pozostal. To jedyne w co wierze

Klaterina no hinduska mi dzisaj w sklepie gadala, ze jej mama wypijala roztopione maslo na poslizg I podobno dzieci sie rodzily... ja nie smiem probowac, bo pewnie i tak wszystko...

Saniu no wiec jak rodzice zmontowali Wam taki gratis to moze wezma te dodatkowe meble do siebie do domu?

Zytus musimy czekac a w razie czego kiedy masz sie w szpitalu zglosic?

82anusia ja tez mam zgage... pod koniec jest jeszcze gorzej


Nadrobilam i ide spac!
Dobranoc

[Weredka]

Napisane przez Lolka1212

A ja dostałam wiadomość od Moniki z numerkami

Monika21121984 urodziła dziś Stasia 3650 g i 56 cm
Po tygodniowym pobycie w szpitalu i dwóch oksy które nie pomogły Monika urodziła przez CC. Pisze, że jest padnięta, ale szcześliwa, Synek przyszedł na świat o 11:30 i jest podobny do męża Moniki


A więc Monia serdeczne gratulacje dla was i życzenia zdrówka! Super, że poród juz za Tobą i synuś wreszcie na świecie

Gratulacje!!! Brawo!!

A mnie coś znowu boli... Nie wiem, czy się zaczyna, czy to powtórka z niewyjaśnionych bóli zeszłotygodniowych... Na razie siedzę cicho, bo skurczy brak... Gdyby się coś rozkręciło, to dam znać...


I dalej tu tak cicho... żadna nie dotrzyma mi towarzystwa w bólach. Już mnie zaczynają irytować. Idę sprzątać dalej... Może coś ruszy

[mamaoptymistka]

Cześć od dwóch dni mam kłucia i częste bóle brzucha, coś mi się wydaje że poród tuż tuż. Chciałabym jeszcze tydzień wytrzymać ale jak będzie kto to wie.

Monika z numerkami ogromne gratulacje
SiLLee ogromne gratulacje

Dużo zdrówka dla nowych dzidziusiów.

[Klaterina]

dzień dobry brzuchatki i mamusie rozpakowane

i proszę jakie wieści z rana Monika21121984 gratulacje nareszcie się doczekałaś Weredka od której Ty sprzątasz ? bo na nogach jesteś od samego świtu może jak się przemęczysz to bóle się nasilą

śniadanie zjadłam, nawet byłam w sklepie już po kilka rzeczy, ale czeka mnie jeszcze większa wyprawa żeby zaopatrzyć lodówkę na dłużej. teraz kawa i trzeba jakoś zagospodarować sobotę.

[Weredka]

Napisane przez Klaterina

Weredka od której Ty sprzątasz ? bo na nogach jesteś od samego świtu może jak się przemęczysz to bóle się nasilą

śniadanie zjadłam, nawet byłam w sklepie już po kilka rzeczy, ale czeka mnie jeszcze większa wyprawa żeby zaopatrzyć lodówkę na dłużej. teraz kawa i trzeba jakoś zagospodarować sobotę.

Od 4.30 sprzątam. Zaliczyłam już 3 gorące prysznice, ale bóle na razie się nie nasilają. Nie zamierzam jechać na pogotowie, dopóki wody i nie odejdą lub skurcze zrobią się nie do wytrzymania. Bo jak się nie rozkręci, to mnie zostawią już na dobre,a wywołują dopiero w terminie... Tak więc trzymajcie kciuki. Na razie zostaję z Wami...

[mamaoptymistka]

Weredka no to trzymamy

Do terminu zostało mi równo 14 dni. Dziś zaczynamy 39TC.

[Klaterina]

mamaoptymistka gratulacje za kolejny tydzień
weredko no to trzymamy niech się akcja rozkręci porządnie

przespałam całą noc, wiem że padało i to całkiem nieźle, ale teraz jest za to rewelacyjne rześkie powietrze. Chyba zaraz zacznę prasować, bo się uzbierało trochę

[eweska]

Napisane przez Lolka1212

A ja dostałam wiadomość od Moniki z numerkami

Monika21121984 urodziła dziś Stasia 3650 g i 56 cm
Po tygodniowym pobycie w szpitalu i dwóch oksy które nie pomogły Monika urodziła przez CC. Pisze, że jest padnięta, ale szcześliwa, Synek przyszedł na świat o 11:30 i jest podobny do męża Moniki


A więc Monia serdeczne gratulacje dla was i życzenia zdrówka! Super, że poród juz za Tobą i synuś wreszcie na świecie

Ogromne gratulacje

Napisane przez Weredka

Od 4.30 sprzątam. Zaliczyłam już 3 gorące prysznice, ale bóle na razie się nie nasilają. Nie zamierzam jechać na pogotowie, dopóki wody i nie odejdą lub skurcze zrobią się nie do wytrzymania. Bo jak się nie rozkręci, to mnie zostawią już na dobre,a wywołują dopiero w terminie... Tak więc trzymajcie kciuki. Na razie zostaję z Wami...

Dzień dobry
dziś zapowiada się dzień w domu pogoda brzydka.
Wyspałam się dzisiaj nawet, jak zwykle pobudka o 2 i o 5, lubię taką regularność, choć lepiej by było gdyby tylko raz wstawali :P

[violisia]

gratulacje dla kolejnych mamusiek

Napisane przez eweska

Ogromne gratulacje





Dzień dobry
dziś zapowiada się dzień w domu pogoda brzydka.
Wyspałam się dzisiaj nawet, jak zwykle pobudka o 2 i o 5, lubię taką regularność, choć lepiej by było gdyby tylko raz wstawali :P

eweska ty masz 2 pobudki,a moja dzis wymyslila ze wstaje co 1,5 godz, wypija polowe dawki i spi znowu 1,5 godz.. cwaniak maly, po co sie ma ajesc jak moze sie obudzic poplakac a mama na zawolanie da butle... cwaniara.. hehe

[eweska]

Napisane przez violisia

gratulacje dla kolejnych mamusiek


eweska ty masz 2 pobudki,a moja dzis wymyslila ze wstaje co 1,5 godz, wypija polowe dawki i spi znowu 1,5 godz.. cwaniak maly, po co sie ma ajesc jak moze sie obudzic poplakac a mama na zawolanie da butle... cwaniara.. hehe

U mnie z reguły wypijają wszystko czyli 90ml mm na noc i w nocy a rano cycor wchodzi w grę, później znowu butla i cycor i tak na zmianę :P Czasami nie wypijają 90ml ale i tak śpią i budza się regularnie. Przynajmniej się wysypiam bo inaczej chodziłabym jak zombi :P