Walczymy o nasze marzenia! cz.3

[Scio]

Skoro pęcherzyk rośnie ja zdecydowałabym się na sam zastrzyk na pęknięcie. Bo femarą możesz się przestymulować jak rosną takie duże.

Ja wczoraj zaczęłam 35 tydzień ale zleciało, a tak niedawno szliśmy do szpitala robić iui. Totalnie bez wiary w powodzenie.

Rinco a propo a Twój TZ robił badanie nasienia? Bo moj gin nie chciał mi dać leków na stymulacje bez wyników nasienia.

[nadiazloto1]

Napisane przez Scio

Rinco a propo a Twój TZ robił badanie nasienia? Bo moj gin nie chciał mi dać leków na stymulacje bez wyników nasienia.

Popieram badanie nasienia, wiem coś o tym

[mezaga]

Napisane przez nadiazloto1

Popieram badanie nasienia, wiem coś o tym

Ja też się z tym zgadzam. U mnie przed przepisaniem leków stymulujących mąż musiał się przebadać.

[Scio]

Napisane przez mezaga

Ja też się z tym zgadzam. U mnie przed przepisaniem leków stymulujących mąż musiał się przebadać.

u mnie tak samo własnie lekarz powiedział

[Irmusia81]

Napisane przez Scio

u mnie tak samo własnie lekarz powiedział

U nas też najpierw było badanie nasienia

Rinco poproś o pregnyl gina, który robi monitoring On jest w temacie, widział, że pęcherzyk rośnie, ale chyba nie pęka na czas.

[aliisanka]

melduję się z zarazkami i zobaczyć kto ma w brzuszku maluszka!

[rinco]

Napisane przez Scio

Rinco a propo a Twój TZ robił badanie nasienia? Bo moj gin nie chciał mi dać leków na stymulacje bez wyników nasienia.

Jeszcze nie robił. Byliśmy u gina ostatnio w połowie maja, następną wizytę mamy w połowie sierpnia, czyli za 3 miesiące. Do tego czasu mamy zrobić właśnie badanie nasienia, drożność i mam się też zapisać na laparoskopię (czeka się parę miesięcy). Poza tym kazał mi robić monitoring i dał receptę na Femarę, jeśli coś byłoby nie tak z owulacją. No ale z tego co widzę to faktycznie bardziej by mi się przydało coś na pęknięcie niż na stymulację. No nic, będę w poniedziałek dzwonić do gina, po południu mam monitoring i najwyżej poproszę o receptę na zastrzyk. Dzięki dziewczyny za porady

aliisanka ale fajny bobas

[aliisanka]

Napisane przez rinco

aliisanka ale fajny bobas

i tutaj poczęty tyle, że kilka(naście?) części temu
i Wam wszystkim Kochane tego życzę

[Irmusia81]

Napisane przez aliisanka

i tutaj poczęty tyle, że kilka(naście?) części temu
i Wam wszystkim Kochane tego życzę

Ale fajnie, że do nas zajrzałaś Małgosia śliczna I jaka duża już z niej dziewczynka

[aliisanka]

Irnusiu, też się doczekacie takich psotników..
duża dziewczynka oj tak, kawał baby...nic tylko by jadła i jadła, w rodziców się wdała

[DAnia]

Napisane przez aliisanka

melduję się z zarazkami i zobaczyć kto ma w brzuszku maluszka!

Ali Małgosia śliczna i prawdziwa już z niej kobietka - aż ciężko uwierzyć, że jest taka duża

[Scio]

Napisane przez aliisanka

melduję się z zarazkami i zobaczyć kto ma w brzuszku maluszka!

Jaka już duża a tak niedawno gratulowałyśmy porodu

śliczną masz córeczkę

[iizabelaa]

wpadłam się zameldować z moją pyzą
skończyła już 8 tygodni i rośnie jak na drożdżach

Poniżej kilka zdjęć,
niech zarażają

[magdulec]

Allisanka jaka malgonia juz duza jest, jak to zleciało.

izabella Wasza niunia tez przecudna jest niech dalej rosnie zdrowo.

[karolca]

Dziewczyny, śliczne Wasze pociechy

[Irmusia81]

Napisane przez iizabelaa

wpadłam się zameldować z moją pyzą
skończyła już 8 tygodni i rośnie jak na drożdżach

Poniżej kilka zdjęć,
niech zarażają

Prześliczna dzidzia

Allisanko oczywiście, że się doczekamy Tylko mi się ostatnio trochę dłuży to czekanie

[Madziara 26]

Prześliczne dzieciaczki musimy się napatrzeć to i nam się uda
Karolcia ja miałam cykle regularne może dlatego nie obserwowałam długo swojego organizmu bo co mc było tak samo i coraz bardziej się wkurzałam jak przychodziła @ . A jak przestałam o tym myśleć ( chociaż wiedziałam kiedy będzie owulka) udało się. Widocznie u mnie wszystko z psychiką jest polączone.

[alexa83]

Cześć Dziewczyny.

Jestem już po HSG... do wczoraj panikowałam, że chyba mi nie zrobią bo jeszcze miałam plamienia, ale dziś już oki. Prawie całą noc nie spałam w kibelku to byłam co pół godziny straszliwie się denerwowałam ryczałam... obudziłam się o 4.50 i już nie zasnęłam. W szpitalu byłam przed 8 położne przeprowadziły wywiad i kazały mi się przebrać i położyć na łóżku w jednej z sal i czekać... czekałam tak do 10 dobrze, że był ze mną TŻ to szybciej mi zleciało i podtrzymywał mnie na duchu, o 10 panie wzięły mnie do zabiegowego dostałam 2 zastrzyki na 10 minut się położyłam po czym na wózek i na sam dół do rentgena jeszcze jak jechaliśmy windą to pani powiedziała do drugiej czy zabrała kulociąg jak to usłyszałam to myślałam, że padnę położyłam się na lodowatym stole pod tyłkiem miałam jakąś poduszkę i doktor zaczął. Najpierw badanie palcami potem wziernik i chwytanie szyjki i podpięcie do kulociągu to była masakra powiedział, że będzie trochę szczypać ale to bolało cholernie!! aż się popłakałam i jęczałam następnie kontrast za pierwszym razem poczułam tak jak bym miała okres za drugim bardziej bolało ale do wytrzymania w myślach sobie mówiłam, że to przecież robię dla dzidziusia i dam radę no i po wszystkim cały zabieg chyba nie trwał dłużej niż 10 minut. Diagnoza tam gdzie ciąża pozamaciczna niedrożny a lewy drożny odetchnęłam z ulgą, że choć jeden mam drożny! w czwartek mam iść do Pana doktora na konsultacje i omówić co dalej.
Powiem wam, że jestem bardzo miło zaskoczona obsługą położnych super podejście doktor też kazał mi się nie martwić tak, że dużo to robi, teraz jeszcze jestem oszołomiona po tych zastrzykach bo dostałam lekkiego głupiego jasia i czuje się jak pijana jak przyszłam to 3 godziny spałam.

Kalwi kochana a jak u Ciebie?? cały czas myślałam o Tobie napisz proszę.

[karolca]

alexa, miło słyszeć, że badanie doszło do skutku i to z pozytywnym efektem Teraz tylko czekać na opinię doktora. Mam nadzieję, że teraz będzie już z górki

[alexa83]

też mam taką nadzieję, ale pewnie jeśli się uda to jeszcze długa droga przed nami w końcu to tylko jeden drożny więc szanse dużo mniejsze.

[rinco]

alexa o rany... Współczuję Ci tych przeżyć, choć dobrze, że masz to już za sobą i że wynik w porządku.

Po tym co opisałaś to nie wiem czy się odważę na to badanie...

A ja idę jeszcze dziś na monitoring potwierdzić ostatecznie, że pęcherzyk nie pękł. I po receptę na Pregnyl na przyszły cykl. Za to Femary chyba nie będę wykupywać, bo skoro pęcherzyk sobie ładnie rósł to bez sensu. To tyle ustaleń jeśli chodzi o mnie

[alexa83]

rinco niestety do przyjemnych ten zabieg nie należał... ale przeżyłam i teraz z ulgą mogę odetchnąć, że już to za mną! Mam nadzieję, że nie będziesz musiała tego robić, teraz się zastanawiam jak to zrobić aby jajeczko było po lewej stronie...

[mezaga]

Napisane przez alexa83

rinco niestety do przyjemnych ten zabieg nie należał... ale przeżyłam i teraz z ulgą mogę odetchnąć, że już to za mną! Mam nadzieję, że nie będziesz musiała tego robić, teraz się zastanawiam jak to zrobić aby jajeczko było po lewej stronie...

Zastanawia mnie czemu Ci od razu nie zaproponowali laparoskopii. Przecież od razu można było spróbować ten jajowód odróżnić. Szczególnie, że po ciąży pozamacicznej można podejrzewać, że jajowód może być niedrożny.
A z jajeczkiem nic nie zrobisz. Ono samo dojrzewa raz w jednym raz w drugim jajniku.

[alexa83]

mezaga miałam laparoskopowo usuwana cp i tam usuneli kawałek jajowodu więc go się nie da udrożnić niestety wcześniej, mój lekarz powiedział, że nie potrzebuje hsg no i dopiero teraz doszło do skutku byłam pewna, że prawy będzie niedrożny...
Mezaga Ty kiedyś mi pisałaś, że na owu dobre jest winko, morele i orzech prawda?

[mezaga]

Napisane przez alexa83

mezaga miałam laparoskopowo usuwana cp i tam usuneli kawałek jajowodu więc go się nie da udrożnić niestety wcześniej, mój lekarz powiedział, że nie potrzebuje hsg no i dopiero teraz doszło do skutku byłam pewna, że prawy będzie niedrożny...
Mezaga Ty kiedyś mi pisałaś, że na owu dobre jest winko, morele i orzech prawda?

Tak pisałam
Morele suszone i migdały najlepsze. To bardziej na endometrium działa ale u mnie pęcherzyk po tym też ładniej rósł.

[Scio]

Alexa mam nadzieje, ze teraz juz pójdzie z górki

[malinka123108]

alexa gratuluje zabiegu i odwagibedzie dobrze teraz juz z gorki...
izabelai wkoncu zajrzalassliczna masz mala niech sie chowa zdrowo,caluski od wizazowej cioci zagladaj czesciej i pisz co u was..
alisankasuper coreczke maszfajnie ze zajrzalas

a my tak czekamy..jeszcze 5/6 tygodni i koniec ...powoli kompletuje wyprawke ,do szpitaal juz kupilam pampersy dla malej ,husteczki,dla siebie mam juz ciuchy spakowane...mam nadzieje ze niczego nie zapomne,bo tam nie bede myslec juz o ciouchach tylko o porodzie,musze jeszcze skompletowac kosmetyczke a tak to raczej wszystko.ciuszkow jeszcze nie popralam bo nie mam jeszcze szafki ale jak tylko kupimy to zaczynam prac.
dziewczynki wysylam fluidki

[Irmusia81]

Alexa współczuję niemiłych doznań Cieszę się, że masz drożny lewy jajowód To znaczy, że jest szansa na naturalną ciążę. Albo IUI.
Mam nadzieję, że latem uda mi się zrobić to badanie. Jeżeli jajowody będą drożne, to jesienią chcemy przystąpić do IUI

Malinko no widzisz, jak to zleciało Teraz dosłownie moment i Malutka będzie z Tobą

W czwartek byliśmy z TŻ odwiedzić znajomych. Ich córeczka miała wtedy 9 dni Trzymałam na rękach takie maleńkie kruchutkie cudo Nie mogłam się napatrzyć I to mnie utwierdziło w przekonaniu, że o niczym innym nie marzę, tylko mieć takiego własnego Skarba

[iizabelaa]

Napisane przez malinka123108

alexa gratuluje zabiegu i odwagibedzie dobrze teraz juz z gorki...
izabelai wkoncu zajrzalassliczna masz mala niech sie chowa zdrowo,caluski od wizazowej cioci zagladaj czesciej i pisz co u was..
alisankasuper coreczke maszfajnie ze zajrzalas

a my tak czekamy..jeszcze 5/6 tygodni i koniec ...powoli kompletuje wyprawke ,do szpitaal juz kupilam pampersy dla malej ,husteczki,dla siebie mam juz ciuchy spakowane...mam nadzieje ze niczego nie zapomne,bo tam nie bede myslec juz o ciouchach tylko o porodzie,musze jeszcze skompletowac kosmetyczke a tak to raczej wszystko.ciuszkow jeszcze nie popralam bo nie mam jeszcze szafki ale jak tylko kupimy to zaczynam prac.
dziewczynki wysylam fluidki

ojjj niedługo ty będziesz mieć swojego skarba

Wybrałaś już imię?

[KALWI23]

Hej dziewczynki

Alexa bylaś bardzo dzielna
Ja zgłosiłam się na izbę przyjęć o 7.30 , a po 9tej jechalam już do domku, moja ginka załatwiła wszystko szybko i sprawnie. Co do badania to mnie nie bolało przy zakładaniu cewnika, a przy wlewaniu to taki ból jak silniejsza @ na początku podawania kontrastu troche sie zestresowałam, bo mimo wlewania nie było widać jajowodów, po chwili dopiero pokazały się obydwa, także przypuszczam, że może coś udrożnili. Badanie miałam bez znieczulenia. A na wypisie mam wynik pozytywny oba jajowody drożne, do środy mam L4