Czy ktoraś z Was kupowała gotowe produkty na Biochemii Urody? Jak wrażenia? Cz.II

[pseudofeministka]

Napisane przez lemka

pseudofemistko, dzięki za odpowiedź. A używałaś jakiś hydrolatów? Zastanawiam się, czy one cokolwiek dają. Z toników już dawno zrezygnowałam, bo nie widziałam żadnych rezultatów.

Tak uzywam hydrlatu z glogu i oczarowego. Z tym,ze ja nie mam wielkich wymagan w stosunku do tego typu produktow. Jedynie czego oczekuje to stonizowania twarzy, odswiezenia i tego,zeby mnie nie podraznial. Na inne efekty nie czekam. Jak beda przy okazji to super, a jak nie to plakac nie bede

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Napisane przez kawa.

Na naczynka najlepszy jest śmierdziel wszechczasów - hydrolat z kocanki Jak się pokona odruch wymiotny, to rumieńce giną w oczach
Bardzo dobry na naczynka oraz rozszerzone pory jest hydrolat oczarowy.
Moim odkryciem ostatnich - sucharkowych - czasów jest aloesowy albo ze słodkich migdałów. Świetnie nawilżają i łagodzą.

Pseudofeministko - żel odżywczy nie zawiera HA małocząsteczkowego, jak kwiatowy - u mnie od razu czuję różnicę w stosowaniu jak jest tylko 1% HA. Pisałam w kwietniu, że dodam sobie niacynamidu do żelu kwiatowego, ale... zapomniałam i zużyłam cały bez ingerencji w skład ;P Miałam 20ml żelu i starczył mi na miesiąc stosowania 2x dziennie.
Tak czy siak, moim nr 1 jest żel peptydowy, następnie żel kwiatowy. Czysty HA 1% nie podbił mojego serca - może dlatego, że opisane powyżej żele stosowałam jako pierwsze i to one wyznaczyły dla mnie "normy" dla żeli hialuronowych Odżywczego nie używałam, bo jestem uczulona na mleko, a nie wiem jak bardzo oczyszczone lipidy mleczne mają w składzie.

Trafilam na Twoja opinie;d Wiec dla Ciebie roznica byla tylko w nawilzeniu?? I nic wiecej? Zadnego wygladzenia, wyrownania kolorytu? Bo przeciez ten zel ma miec takie wlasciwosci,ze hoho;dWiem,ze odzwyczy nie zawiera maloczasteczkowego ale i tak mimo wszystko dobrze sie sprawowal. Ja natomiast za 1% nie przepadam i raczej nigdy nie zamowie. Za bardzo odczuwalam uczucie sciagniecia nawet po zmieszaniu z olejem.

[ktsw]

Napisane przez lemka

Z kocanki? O tym jeszcze nie czytałam, do tej pory myślałam o oczarowym. A Ty używasz swojego jak toniku?

Doczytałam, że ten z kocanki jest dla skóry naczynkowej. Zauważyłyście, że wszystkie produkty do cery naczynkowej są 2 razy droższe niż inne? Np. serum ma 2 x mniejszą pojemność niż inne. Ciekawe czy to kwestia składników.

tak wlasnie ten, jest głównie na naczynka ale robi tez pare innych rzeczy. Ostatnio zapowiadało sie na tragedie - na środku nosa (!) poczułam rosnącego potwora (z rodziny gulowatych) i inaczej nie moge tego wytlumaczyc jak kocanką - zamiast sie powiekszac, gula znikneła
ja mam butelke z atomizerem i spryskuje twarz hydrolatem

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

a do zapachu MOŻNA sie przyzwyczaić, myslałam ze to niemożliwe ale dało rade

[Kachnaaaa]

Napisane przez lemka

Dziękuję Ci bardzo, że ostrzegłaś mnie przed zapachem. Ja ledwo co znoszę delikatne zapachy, więc hydrolat nie dla mnie, bo nie dam rady używać.


Powiedźcie mi proszę jeszcze, czy polecacie jakiś konkretny puder z BU. Czytałam komentarze na Biochemicznym KWC, ale wychodzi na to że wszystkie świetnie. Chodzi mi o puder, który zmatowi, ale nie przesuszy cery, bo z jednej strony strasznie mi się świeci cera, ale z drugiej pudry często podkreślają mi skórki. Sam puder bambusowy może wysuszać, może lepiej wziąć go z jedwabiem?

Jak najbardziej weź ten z jedwabiem,bo sam bambus podkreśla skórki i wysusza,a taki mieszany jest już fajny

[lemka]

Napisane przez bursztynka007

Lemko!
Mam cerę przetłuszczającą się + gdzie nie gdzie zaskórniki i rozszerzone pory+ czasami ohydne syfki + rozszerzone naczynka a nawet chyba ze dwa pęknięte właśnie po kremie, który w składzie miał kwas AHA, więc jak widzisz łatwo nie jest. I zazdroszczę tym, którzy nie muszą nic robić a ich skóra jest po prostu piękna
Tonik BHA na mnie działa, jest jednym z moich ulubionych produktów z BU, choć nie jest tak, że raz posmarujesz i wszystko w 5 minut zniknie. Jednak goi się duuużo szybciej i nie zostawia śladu tzn. blizenki po pryszczu. I to mi się podoba. Nie stosuję go codziennie, ale raz na parę dni. Codziennie to używam Acne-Derm na noc.

Ktoś tu wcześniej napisał,że hydrolat z kocanki działa dobrze na rozszerzone naczynka. Niestety ja jakoś nie mogę się doczekać tego zbawiennego wpływu na nie. A dużo sobie obiecywałam po tym śmierdziuszku. Nie wiem, czy dalej go stosować, bo może w końcu zadziała, czy spasować i przerzucić się na coś innego?

To masz taką cerę jak ja.

Napisane przez pseudofeministka

Tak uzywam hydrlatu z glogu i oczarowego. Z tym,ze ja nie mam wielkich wymagan w stosunku do tego typu produktow. Jedynie czego oczekuje to stonizowania twarzy, odswiezenia i tego,zeby mnie nie podraznial. Na inne efekty nie czekam. Jak beda przy okazji to super, a jak nie to plakac nie bede

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Ja bym chciała, żeby coś jednak robił. Bo jak nie będzie działać, to po co używać.

Napisane przez ktsw

tak wlasnie ten, jest głównie na naczynka ale robi tez pare innych rzeczy. Ostatnio zapowiadało sie na tragedie - na środku nosa (!) poczułam rosnącego potwora (z rodziny gulowatych) i inaczej nie moge tego wytlumaczyc jak kocanką - zamiast sie powiekszac, gula znikneła
ja mam butelke z atomizerem i spryskuje twarz hydrolatem

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

a do zapachu MOŻNA sie przyzwyczaić, myslałam ze to niemożliwe ale dało rade

A to na pewno on tak pomógł? Czy on czasem nie wysusza? Zazwyczaj wszystko co działa na pryszcze, wysusza skórę niestety.

Napisane przez Kachnaaaa

Jak najbardziej weź ten z jedwabiem,bo sam bambus podkreśla skórki i wysusza,a taki mieszany jest już fajny

Właśnie tak myślałam, że jednak mieszanka będzie lepsza. Mam w domu wychwalany puder Vipery, ale u mnie zupełnie się nie sprawdza, mam więc nadzieję że ten z Bu będzie dobry.

[fabregasowa]

używam hydrolatu z kocanki tylko na noc (na dzień nie chce narażać znajomych na wymioty ), niestety nie widzę zbawiennego wpływu. Czasem jak przemyję nim twarz, to jakby się uspokaja, czasem wręcz odwrotnie

[sylazbarc]

hej

Chciałam dopisać parę słów o olejku myjącym ..
Używam go już od roku i zawsze zamawiałam ten o zapachu pomarańczowym a teraz coś mnie podkusiło i zamówiłam egzotyczny. Wg mnie zupełnie inaczej on się zmydla, różnice zauważyłam od razu, bo do tamtego byłam przyzwyczajona. Nie wiem czy to idzie, emulgatorem - może z innej partii czy dodatkiem olejku eterycznego. Tak czy siak pomarańczowy lepiej mieszał się z wodą i więcej było na twarzy tej białej emulsji...
Któraś tak miała ? Czy tylko ja mam takie odczucia....

[calliope86]

Napisane przez White Demon

Nie powinno się od razu wkładać nagrzanych rzeczy do lodówki - taka nagła zmiana temperatury moze im zaszkodzić. Lepiej niech 'ostygną' w temperaturze pokojowej i dopiero do lodówki.

Hmmm teraz to i tak za późno bo już włożyłam od razu ale następnym razem będę pamiętać. Poza tym paczkę wysłano w czwartek a dziś dopiero przyszła, wolę nie mysleć w jakich warunkach była przechowywana.

[kawa.]

Napisane przez pseudofeministka

Trafilam na Twoja opinie;d Wiec dla Ciebie roznica byla tylko w nawilzeniu?? I nic wiecej? Zadnego wygladzenia, wyrownania kolorytu? Bo przeciez ten zel ma miec takie wlasciwosci,ze hoho;dWiem,ze odzwyczy nie zawiera maloczasteczkowego ale i tak mimo wszystko dobrze sie sprawowal. Ja natomiast za 1% nie przepadam i raczej nigdy nie zamowie. Za bardzo odczuwalam uczucie sciagniecia nawet po zmieszaniu z olejem.

Hmm... No teraz mogę dopowiedzieć, że jak się skończył kwiatowy HA, to odczułam, że jednak dobrze łagodził podrażnienia. Nie jestem dobrym królikiem doświadczalny obecnie, bo moja cera jest w opłakanym stanie - od 5 miesięcy mam na gębie egzemę - nabyłam prawdopodobnie uczulenie na mleko i jak tylko zjem coś (zazwyczaj nieświadomie) robionego na produktach mlecznych, to między innymi powieki mam usiane wypryskiem, a potem skorupką. Na pewno to wszystko mi się lepiej goiło przy żelu kwiatowym niż przy czystym HA, jaki używam teraz

Napisane przez bursztynka007

Ktoś tu wcześniej napisał,że hydrolat z kocanki działa dobrze na rozszerzone naczynka. Niestety ja jakoś nie mogę się doczekać tego zbawiennego wpływu na nie. A dużo sobie obiecywałam po tym śmierdziuszku. Nie wiem, czy dalej go stosować, bo może w końcu zadziała, czy spasować i przerzucić się na coś innego?

Używałam 2 razy dziennie i po 2 tygodniach miałam jasną i jednolitą cerę, bez placków i zaczerwienień wokół nosa. Po odstawieniu wróciły. Hydrolaty aplikuję psikaczem, bo pocieranie płatkiem mnie podrażnia - więc samo przez się używałam większej ilości na jeden raz.
Zużyłam jedną butelkę, bo mój żołądek jakoś nie mógł się przyzwyczaić, a TŻ mówił, że nawet wieczorem śmierdzę skisłym rosołem... Jak ktoś wie jak "pachnie" pepton, to można sobie porównać

Napisane przez lemka

Dziękuję Ci bardzo, że ostrzegłaś mnie przed zapachem. Ja ledwo co znoszę delikatne zapachy, więc hydrolat nie dla mnie, bo nie dam rady używać.

No wiesz, ale zapach to kwestia osobnicza - pisało kilka osób na tym wątku, że nie przeszkadza im ten zapach, a niektórym nawet się podoba (o mamo, podziwiam!). Ja też jestem wrażliwa na zapachy, przez to mam problemy z podróżowaniem komunikacją miejską (a do tego lato idzie

Napisane przez lemka

Powiedźcie mi proszę jeszcze, czy polecacie jakiś konkretny puder z BU. Czytałam komentarze na Biochemicznym KWC, ale wychodzi na to że wszystkie świetnie. Chodzi mi o puder, który zmatowi, ale nie przesuszy cery, bo z jednej strony strasznie mi się świeci cera, ale z drugiej pudry często podkreślają mi skórki. Sam puder bambusowy może wysuszać, może lepiej wziąć go z jedwabiem?

Moja gęba kocha perłowy - daje półmat, taki trochę satynowy. Nie wysusza jak bambusowy i nie jest taki płaski. Z jedwabiem nie stosowałam, nie umiem porównać.

[lemka]

kawo., ja wiem, że zapach to kwestia indywidualnych odczuć, ale dla mnie im mniej czuć zapach tym lepiej. Niestety mam bardzo wrażliwy węch więc ryzykować z kocanką nie mam zamiaru.

[ktsw]

Napisane przez lemka

A to na pewno on tak pomógł? Czy on czasem nie wysusza? Zazwyczaj wszystko co działa na pryszcze, wysusza skórę niestety.

on nie wysusza pryszczy lecz przyspiesza gojenie, ja nic nie używam na pryszcze wiec mysle ze to kocanka tak zadziałała ja używam przed nałożeniem kremu nawilzającego wiec wysuszanie mnie nie rusza

Napisane przez lemka

kawo., ja wiem, że zapach to kwestia indywidualnych odczuć, ale dla mnie im mniej czuć zapach tym lepiej. Niestety mam bardzo wrażliwy węch więc ryzykować z kocanką nie mam zamiaru.

i masz racje bo zapach naprawde ciężki

edit: ze strony BU
Od strony aromaterapeutycznej, zapach kwiatów kocanki wpływa na organizm uspokajająco, antydepresyjnie i oczyszczająco na drogi oddechowe.

[0f0603ed06f411a5d3d78a7f01b50240947bf49a_602474279be1e]

Napisane przez kawa.

Na naczynka najlepszy jest śmierdziel wszechczasów - hydrolat z kocanki Jak się pokona odruch wymiotny, to rumieńce giną w oczach
Bardzo dobry na naczynka oraz rozszerzone pory jest hydrolat oczarowy.
Moim odkryciem ostatnich - sucharkowych - czasów jest aloesowy albo ze słodkich migdałów. Świetnie nawilżają i łagodzą.

Gdzieś czytałam, że przy cerze naczynkowej nie powinno się stosować aloesu, ponieważ długotrwałe używanie może pogorszyć stan naczynek.

Moja wpłata została zarejestrowana 23.05 - nadal czekam (czas realizacji był wtedy 12 dni) i już nie mogę się doczekać. Mam na liście m.in. serum na naczynka - pokładam w nim nadzieje (miejsca pod oczami szczególnie) a nie widziałam tutaj opinii na jego temat. Może któraś z Was miała?

[oshin85]

Witam wszystich
Od ok roku uzywam kosmetykow z biochemii Na poczatku stosowania tych mazidel byla duza poprawa jednak teraz jest gorzejZauwazylam ze hydrolaty mnie uczulaja,przynajmniej te zapachowe -mialam oczarowy i z rozy damascena(zaraz je odstawilam) ,natomiast aloesowy byl nawt dobry Moja skora teraz wyglada koszmarnie, nie wiem dlaczego ..moze przez zel odzywczy znalazlam w nim jaies wlokno lub olejek tamanu ..a moze juz hydrolat aloesowy mojej skorze sie znudzil .
Napiszcie jakie hydrolaty najlepiej dzialaly na wasza skore .Dodam ze mam wrazliwa , naczynkowa ,zanieczyszczona i zmeczona.Potrzebne jej odswiezenie.
Moze nie stosowac juz tego zelu odzywczego ??

[White Demon]

[1=0f0603ed06f411a5d3d78a7 f01b50240947bf49a_6024742 79be1e;27224892]Moja wpłata została zarejestrowana 23.05 - nadal czekam (czas realizacji był wtedy 12 dni) i już nie mogę się doczekać. Mam na liście m.in. serum na naczynka - pokładam w nim nadzieje (miejsca pod oczami szczególnie) a nie widziałam tutaj opinii na jego temat. Może któraś z Was miała?[/QUOTE]

Moja wpłata była zarejestrowana 17.05. i wczoraj paczkę wysłali. Pewnie właśnie się smaży w samochodzie mojego listonosza

Serum pod oczy i na naczynka mam i używam od 4 tygodni właśnie pod oczy zamiast kremu. Polecam przelanie go do butelki typu airless, bo słoiczek, który jest w komplecie moim zdaniem średnio się sprawdza - serum jest dość płynne i jak słoik się przewróci to zalewa się cały :/
Co do działania - jestem zadowolona. Mam zaróżowienia/zasinienia w wewnętrznych kącikach oczu i to serum je zniwelowało. Jest bardzo lekkie więc idealne na cienka skórę pod oczami (ja mam mega cienką - przebijają mi żyłki co sprawia wrażenie jakbym miała cienie). Noszę soczewki i to serum wogóle nie podrażnia mi oczu i jeszcze szybko się wchłania, dobrze nawilża. Serum trzymam w lodówce więc rano jest to dodatkowo miłe uczucie na opuchnięte po nocy oczy

[Aimee_J]

Złożyłam sobei zamówienie w piątek, ale patrzac na temperaturę i tak Was trochę czytając to się trochę martwię, ze jak do mnie dotrze to już straci swoje właściwości w tym upale A termin realizacji tym razem to koło 20 czerwca ;(

[ktsw]

20 czerwca???? to przeciez jakies 3 tygonie

[biała_czekolada]

Napisane przez Aimee_J

Złożyłam sobei zamówienie w piątek, ale patrzac na temperaturę i tak Was trochę czytając to się trochę martwię, ze jak do mnie dotrze to już straci swoje właściwości w tym upale A termin realizacji tym razem to koło 20 czerwca ;(

Ale dlaczego ma stracić właściwości? Przecież przesyłka idzie jeden dzień, gdyby zakładać, ze wszystko straci właściwości musieliby się latem zamykać

Napisane przez ktsw

20 czerwca???? to przeciez jakies 3 tygonie

Tak, znów 15 dni roboczych. Dlatego dziś złożylam zamówienie na mazidłach, nie mam już cierpliwości do BU. tym bardziej, ze ostatnio odmówili mi nawet próbek

[ktsw]

no tak, nie zauważyłam okreslenia dni robocze

[Aimee_J]

Napisane przez biała_czekolada

Ale dlaczego ma stracić właściwości? Przecież przesyłka idzie jeden dzień, gdyby zakładać, ze wszystko straci właściwości musieliby się latem zamykać

No niby tak, ale ja biorę poprawkę na moją idiotyczną pocztę [szkoda, że nie można wysłać kurierem ]. Zresztą niespecjalnie się znam na chemii, więc nie wiem ile co wytrzymuje w takim upale z takich rzeczy

[oshin85]

Jezeli chodzi o serum pod oczy to czy ono ujednolica skore i nie wysusza ??Czy skora oddycha ,poniewaz zauwazylam w skadzie ze jest glikol i PEG-60 Wyczytalam gdzies na internecie ze te skladniki nie sa zbyt pozytywne dla skory i nie wiem czy kupic

[0f0603ed06f411a5d3d78a7f01b50240947bf49a_602474279be1e]

Napisane przez White Demon

Moja wpłata była zarejestrowana 17.05. i wczoraj paczkę wysłali. Pewnie właśnie się smaży w samochodzie mojego listonosza

Serum pod oczy i na naczynka mam i używam od 4 tygodni właśnie pod oczy zamiast kremu. Polecam przelanie go do butelki typu airless, bo słoiczek, który jest w komplecie moim zdaniem średnio się sprawdza - serum jest dość płynne i jak słoik się przewróci to zalewa się cały :/
Co do działania - jestem zadowolona. Mam zaróżowienia/zasinienia w wewnętrznych kącikach oczu i to serum je zniwelowało. Jest bardzo lekkie więc idealne na cienka skórę pod oczami (ja mam mega cienką - przebijają mi żyłki co sprawia wrażenie jakbym miała cienie). Noszę soczewki i to serum wogóle nie podrażnia mi oczu i jeszcze szybko się wchłania, dobrze nawilża. Serum trzymam w lodówce więc rano jest to dodatkowo miłe uczucie na opuchnięte po nocy oczy

Bardzo liczę na to serum. Ja też mam cienką skórę po oczami, a na dodatek wiecznie opuchnięte i wyglądam jakbym cierpiała na bezsenność. Wybuliłam się ostatnio na Garnier roll on ten z kofeiną, bo jej jeszcze na te poduchy nie próbowałam, ale szału nie ma Straszna zmora te moje wory...już nie mam do nich siły, dlatego bardzo liczę na to serum i któraś z Was jeszcze pisała, że olej z malin rozjaśnił cienie i też go zamówiłam.

[calliope86]

Napisane przez biała_czekolada

Ale dlaczego ma stracić właściwości? Przecież przesyłka idzie jeden dzień, gdyby zakładać, ze wszystko straci właściwości musieliby się latem zamykać

Do mnie szła 4 dni razem z weekendem, wogóle bardzo zdziwiłam się wielkością paczki, zamówiłam kilka rzeczy a była dosyć mała. Może się mylę ale gdyby nie było tak wszystko ściśnięte w środku albo chociaż żeby były czymś oddzielone i trochę by tam powietrza dotarło to by było lepiej i te produkty nie nagrzewałyby się może tak bardzo, jak myślicie?
A co do właściwości to mam nadzieję, że się nic nie popsuło...

[White Demon]

Właśnie listonosz przyniósł moją paczkę i wszystkie rzeczy są ciepłe. Do tego rozlał się olej Monoi (zapakowany w plastikowy słoik) i mimo torebki strunowej paczka jest tłusta, a słoik sobie pływa

[Loouisse]

Napisane przez White Demon

Właśnie listonosz przyniósł moją paczkę i wszystkie rzeczy są ciepłe. Do tego rozlał się olej Monoi (zapakowany w plastikowy słoik) i mimo torebki strunowej paczka jest tłusta, a słoik sobie pływa

Jak mógł się rozlać skoro ma zaklejony wlot słoika? Przynajmniej mój miał. Rok temu kupowałam, może pamięć mnie myli. Teraz niczym nie zaklejają?

[calliope86]

Napisane przez White Demon

Właśnie listonosz przyniósł moją paczkę i wszystkie rzeczy są ciepłe. Do tego rozlał się olej Monoi (zapakowany w plastikowy słoik) i mimo torebki strunowej paczka jest tłusta, a słoik sobie pływa

No to nieźle . Ja dostałam olej z kocanki w plastikowej butelce ze zwężaną końcówką z małym otworem. Może napisz do BU żeby Ci wysłali drugi olej na swój koszt, wkońcu to oni odpowiadają za jakość również opakowań. Niestety takie rzeczy się zdarzają a BU powinno pójść Ci na rękę.

[biała_czekolada]

Napisane przez Loouisse

Jak mógł się rozlać skoro ma zaklejony wlot słoika? Przynajmniej mój miał. Rok temu kupowałam, może pamięć mnie myli. Teraz niczym nie zaklejają?

Ja kupowałam jakoś 2 miesiące temu i tez wydaje mi się, ze był zaklejony

[Arrasando]

Napisane przez biała_czekolada

Ja kupowałam jakoś 2 miesiące temu i tez wydaje mi się, ze był zaklejony

ja też niedawno kupowałam i był zaklejony

zamówiłam dziś:
krem BHA/Azelo
serum Granat
i mój kochany peeling enzymatyczny

jutro zrobię przelew mam nadzieje, że do końca czerwca przyjdzie paczka ehhh

[cheloni]

Ja w zeszłym tygodniu dostałam 2 słoiki monoi i też były zaklejone.

[White Demon]

Mój słoik nie był niczym zaklejony. Po odkręceniu nakrętki jest tylko taka tekturka (jak często w wieczkach od słoików) i tyle.
Wklejam fotkę.

[Loouisse]

Napisane przez White Demon

Mój słoik nie był niczym zaklejony. Po odkręceniu nakrętki jest tylko taka tekturka (jak często w wieczkach od słoików) i tyle.
Wklejam fotkę.

Własnie ta tekturka powinna być przyklejona do słoika, widocznie pod wpływem ciepła się odkleiła. To chyba znak dla nas, ze nie powinnyśmy zamawiać stałych olejów latem

[biała_czekolada]

Napisane przez White Demon

Mój słoik nie był niczym zaklejony. Po odkręceniu nakrętki jest tylko taka tekturka (jak często w wieczkach od słoików) i tyle.
Wklejam fotkę.

Ja bym wyslala to zdjecie do sklepu i zlozyla reklamacje, w koncu produkt otrzymalas niepelnowartosciowy, a w interesie sklepu jest odpowiednie zabezpieczenie przesylki. To nie Twoja wina, czemu mialabys na tym tracic?