Wspieramy się, gadulimy o różnościach... - perypetie Aniołkowych Mam część II

[Ania ania23]

Toto a u nas 30 stopni i żar z nieba- też oszalec można!!!! Koszta naprawy około 200-300 zł.... ale zawsze to mniej niż 1800 hihihi
A co do Twojej bezsenności to jak sie polożysz o 5 to wstań o 8 rano i przefaszeruj się kofeiną do wieczora, średnio po dużej dawce kofeiny po 4-5 godzin nasterpuje wzmożona ospałośc, więc moze jak będziesz już tak centralnie ubita to zaśniesz???
Co do Diega to jeszcze żeby się franc mały w nogach polożył i nie ruszał a ten nam chodzi po głowach i kładzie się między nami na podusiach, myślałam, że tż nim rzuci o scianę - moja oaza cierpliwości!!! w szoku byłam;/

[agatkaa1]

hmm....nikt nie ma domku z tarasem??i nikt mi nic nie doradzi

[Ania ania23]

Napisane przez agatkaa1

hmm....nikt nie ma domku z tarasem??i nikt mi nic nie doradzi

moi rodzice mają taras ale obok domu, 4x5 mają wylane fudamenty i 30 cm betonu wystaje nad ziemie, to mają obłożeone dookoła piaskowcem a sam taras wygładzony jakimś czymś

[neska951]

Napisane przez agatkaa1

hmm....nikt nie ma domku z tarasem??i nikt mi nic nie doradzi

Ale w czym bo coś mi chyba umknęło

[agatkaa1]

Napisane przez Ania ania23

moi rodzice mają taras ale obok domu, 4x5 mają wylane fudamenty i 30 cm betonu wystaje nad ziemie, to mają obłożeone dookoła piaskowcem a sam taras wygładzony jakimś czymś

jakimś czymś hihi no tak my też mamy nadsypane pod taras bo mamy pod okno to żeby było mniej więcej na równo ale nei wiemy jak dalej zrobić żeby zdało egzamin myśleliśmy o płytkach ale Nam odradzają bo będą się podnosić i pękać więc szkoda kasy

[Toto1]

Napisane przez agatkaa1

Toto a jakiego kupiłaś Aniołka??

wklejam zdjecie.. tylko ze ja nie z allegro nie wiem ale ja kupuje tylko srebro, bo szkoda mi kasy na sztuczna bizuterie.. niestety zmienia kolor i jest niefajna potem..a tak raz na jakis czas kupie sobie cos malego ale mam do konca zycia..
w PL ceny na pewno nizsze niz u mnie, bo ja za zawieszke zaplacilam 12 euro, a bransoletka jest w cenie ok 20-25
jak znajde link to wkleje

Napisane przez neska951

Toto na bezsenność łykam ziołowe tabletki
LABOFARM
i przed snem łykam syropu antynervinum od bonifratów
bezsenność może Cię męczyć od tego że zaczęłaś biegać

serio od biegania mozna sie nabawic bezsennosci?? ja mysllalam ze jak sie umecze to padne...

Napisane przez Ania ania23

Toto a u nas 30 stopni i żar z nieba- też oszalec można!!!! Koszta naprawy około 200-300 zł.... ale zawsze to mniej niż 1800 hihihi
A co do Twojej bezsenności to jak sie polożysz o 5 to wstań o 8 rano i przefaszeruj się kofeiną do wieczora, średnio po dużej dawce kofeiny po 4-5 godzin nasterpuje wzmożona ospałośc, więc moze jak będziesz już tak centralnie ubita to zaśniesz???
Co do Diega to jeszcze żeby się franc mały w nogach polożył i nie ruszał a ten nam chodzi po głowach i kładzie się między nami na podusiach, myślałam, że tż nim rzuci o scianę - moja oaza cierpliwości!!! w szoku byłam;/

ooo sposob z kawa moze i dobry jutro sprobuje bo kawy nie mam myslalam ze jak odstawie to sen wroci jak bumerang...

heh, moj kot tez grzecznie nie lezal... zaczynala podchody od nog.. potem lezala miedzy nami a konczyla na mojej poduszcze laskoczac mnie wazami i ssac moje ucho!!

Napisane przez agatkaa1

hmm....nikt nie ma domku z tarasem??i nikt mi nic nie doradzi

uwierz mi ze baaardzo chcialabym miec

[neska951]

Napisane przez Toto1

serio od biegania mozna sie nabawic bezsennosci?? ja mysllalam ze jak sie umecze to padne...

Spokojnie nie nabawić się , tylko na początku człowiek jest bardzo pobudzony zwłaszcza tak jak my trening jest wieczorem. Potem jak w grę wchodzą dłuższe dystanse to można naprawdę się zmęczyć

[Ania ania23]

Agatka to jak macie podsypane ziemią to chyba było by najlepiej ją ubic, dokupoic piasku wymieszac z cementrm i ulozyc kostkę -my tak będziemy robic na działce, a to "coś" czym wygladzali taras moi rodzice to jakis rodzaj kleju gładziowego mrozoodpornego.

[inutil]

robimy dzisiaj grilla na obiad (w końcu) i znajomi wpadają, więc coś się będzie działo. Ale teraz to ja już muszę iść do tego sklepu, więc trzymajcie kciuki, bo jak wyszłam powiesić pranie to myślałam że padnę tak gorąco...

[QUOTE=Toto1;27227180]Dzien dobry... choc nie taki dobry
mam dola jak stad do Chin... pogoda do, leje od wczoraj nocy...zwariowac mozna..
poza tym potrzebuje waszej pomocy.. macie jakies sposoby na bezsennosc>??? normalnie juz chyba 4 dzien chodze spac o.....5 rano!! spie do 13 i jestem wypluta...
pilam juz cieple mleko, biegam, nie robie drzemek po poludniu...HELP!
/QUOTE]

A chcesz trochę naszego słonka???

ojj, ja mam odwrotny problem, ciągle bym spała. I to nie tylko teraz jak w ciąży jestem tylko zawsze tak mam. A teraz to już 10 godzin dziennie to minimum...

Napisane przez agatkaa1

hmm....nikt nie ma domku z tarasem??i nikt mi nic nie doradzi

ja nie mam :/ chociaż mieszkam w domu to mam samą kostkę dookoła :/

[Nita6]

Ja mam dom z tarasem

mieliśmy płytki ale niestety po 4 latach wybrzuszyło , popękała wylewka i zrywaliśmy w tym roku

teraz daliśmy kostkę brukową , TŻmówi że na lata , zawsze jak któraś osiądzie to mozna zdjać podsypać i jest ok
wstawię fotki

[Nita6]

tu wersja z płytkami

[Nita6]

nie mam fotki z kostką ale zrobie to wkleję

[agatkaa1]

Toto Aniołek śliczny ja też kupiłam srebrny no i tą bransoletkę do charmsów też chcę kupić srebrną a ta raczej na pewno nie była srebrna bo za tania hihi

Ania No tak tak ubić będzie trzeba chociaż ona już tak kwitnie 3 lata to już będzie sama w sobie ubita ale jeszcze trzeba poprawić

te mi się podobają
http://allegro.pl/plytka-chodnikowa-...621135545.html

Neska zastanawiamy się jak i czym wyłożyć taras przed domem

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Napisane przez Nita6

tu wersja z płytkami

o widzisz Kochana o to mi chodziło tak właśnie będziemy mieć tyle że nie aż tak wysoko może o połowę niżej niż Ty masz bo będą 2 schodki i też z płytek rezygnujemy podesłałam wcześniej w poście te co mi się podobają myślicie że mogły by być ??
Kochana czekam w wersji z kostką brukową

[Nita6]

Agatka - bardzo ładna ta płytka , podoba mi się

[Toto1]

Napisane przez inutil

A chcesz trochę naszego słonka???

ojj, ja mam odwrotny problem, ciągle bym spała. I to nie tylko teraz jak w ciąży jestem tylko zawsze tak mam. A teraz to już 10 godzin dziennie to minimum...

chceeeee tak z 5 kilo bo ja to jak warzywko jestem- slonka nie mam to wiedne...
z tym spaniem to okropne jest, bo jestem zawodowym spiochem...w ciazy masakra byla zwlaszcza do 12 tyg.... na stojaco moglam zasnac..
chociaz na poczatku pamietam mialam 2 tygodnie bezsenne.. z wrazenia chyba ze II kreski zobaczylam

jak kawa nie poskutkuje to kupie jutro jakies ziolowe tabletki... one chyba nie uzalezniaja co??

Napisane przez Nita6

tu wersja z płytkami

[Toto1]

Napisane przez agatkaa1

Toto Aniołek śliczny ja też kupiłam srebrny no i tą bransoletkę do charmsów też chcę kupić srebrną a ta raczej na pewno nie była srebrna bo za tania hihi

no tak, srebro za 10 zl
ja sie przymiezam do tej

[neska951]

Napisane przez agatkaa1

Toto i1621135545.html[/url]

Neska zastanawiamy się jak i czym wyłożyć taras przed domem [COLOR="Silver"]

Wszystko zależy od gruntu i posadowienia tarasu. taras powinien tez mieć "fundament" poniżej poziomu przemarzania gruntu,.Jeśli grunt jest "podmokły" to i dom będzie "pływał i pękał" ale to normalne. Jeśli chcecie płytki to tylko mrozoodporne, na kleju mrozoodpornym i z porządnymi fugami, ale nie m abata woda i mróz robi swoje i nawet jak super są położone płytki po pewnym czasie i tak mogą popękać. Ze swojej strony mogę polecić żywicę epoksydową mam cuś takiego na balkonie , ale jeśli beton pod nią popęka to i tak on pęknie .Jeśli chodzi o kostkę to całkiem fajny pomysł ale musicie pomyśleć o tym ze jak nie podkopiecie się trochę w głąb gruntu żeby "utrzymać " kostkę w jednym miejscu a macie podmokłe tereny to może wam taras odpłynąć od domu .

[agatkaa1]

Napisane przez neska951

Wszystko zależy od gruntu i posadowienia tarasu. taras powinien tez mieć "fundament" poniżej poziomu przemarzania gruntu,.Jeśli grunt jest "podmokły" to i dom będzie "pływał i pękał" ale to normalne. Jeśli chcecie płytki to tylko mrozoodporne, na kleju mrozoodpornym i z porządnymi fugami, ale nie m abata woda i mróz robi swoje i nawet jak super są położone płytki po pewnym czasie i tak mogą popękać. Ze swojej strony mogę polecić żywicę epoksydową mam cuś takiego na balkonie , ale jeśli beton pod nią popęka to i tak on pęknie .Jeśli chodzi o kostkę to całkiem fajny pomysł ale musicie pomyśleć o tym ze jak nie podkopiecie się trochę w głąb gruntu żeby "utrzymać " kostkę w jednym miejscu a macie podmokłe tereny to może wam taras odpłynąć od domu .

właśnie nad fundamentem myślimy żeby obmurować cały dookoła i wbić się wgłab tarasu

Coś takiego myśleliśmy zrobić
tylko że ja chciałam jeszcze zrobić z tego taki spad nadsypany ziemią żeby jakieś krzewy posadzić i kwaituszki

[Nita6]

tu wklejam wersję z kostką , schody w jedna stronę bo koszta bylyby za duze zeby je robić tak jak byly z plytek
my mamy taraz na fundamentach chyba 150cm w ziemi , potem pożądna konstrukcja ze wzmocnieniami , tylko nam spieprzyli wylewke i dali złe fugi i wszystko szlag trafił
a no i przy okazji zdjęc tarasu na fotke załapała się moja córcia

[neska951]

Napisane przez agatkaa1

właśnie nad fundamentem myślimy żeby obmurować cały dookoła i wbić się wgłab tarasu

No to super tylko musi być poniżej poziomu przemarzania gruntu

[agatkaa1]

ogłaszam wszem i wobec

Basia ma się dobrze dzidzia również i jest wszystko OK

[Nita6]

Gdzie wywolujecie zdjęcia ?>
macie jakiegos sprawdzone internetowego wywoływacza?
mam wybrane musze to wywołać

[Ania ania23]

super to wygląda Nita, ale zimą bez barierki to tam raczej wejśc się nieda, kostka ma to do siebie,że jest diabelknie śliska ja zawsze uważam, ze kostka w ogrodzie komponuje się najfajniej jak pojadę do rodziców to wyślę Wam ich taras i ogród bo mają bajeczny po prostu

[Nita6]

Napisane przez agatkaa1

ogłaszam wszem i wobec

Basia ma się dobrze dzidzia również i jest wszystko OK

No , wiedziałam , przecież nie było innej opcji

Gratulejszyn !!!!!

niech nam rośnie zdrowo dzidziuś

klask i:kla ski:k laski:: oklaski:klaski :klas ki:kl aski: klaski:

[Ania ania23]

Napisane przez Nita6

No , wiedziałam , przecież nie było innej opcji

Gratulejszyn !!!!!

niech nam rośnie zdrowo dzidziuś

klask i:kla ski:k laski:: oklaski:klaski :klas ki:kl aski: klaski:

no i ja również oklaskuję nasze kolejne małe cudo

[Nita6]

Napisane przez Ania ania23

super to wygląda Nita, ale zimą bez barierki to tam raczej wejśc się nieda, kostka ma to do siebie,że jest diabelknie śliska ja zawsze uważam, ze kostka w ogrodzie komponuje się najfajniej jak pojadę do rodziców to wyślę Wam ich taras i ogród bo mają bajeczny po prostu

hihihi zimą to ja w ogóle po ogrodzie nie łażę i taras zawsze zasypany , nigdy nie odsnieżamy więc nawet nie brałam tego pod uwage

tak tak czekamy na zdjątka bo lubie ogladac ogrody

[neska951]

Napisane przez agatkaa1

właśnie nad fundamentem myślimy żeby obmurować cały dookoła i wbić się wgłab tarasu

Coś takiego myśleliśmy zrobić
tylko że ja chciałam jeszcze zrobić z tego taki spad nadsypany ziemią żeby jakieś krzewy posadzić i kwaituszki

spadek musi być żeby woda nie zalegała na tarasie , a z krzewami trzeba uważać bo mogą korzeniami porozsadzać taras, można ustawić krzewy w donicach

Basia super

[agatkaa1]

Napisane przez neska951

spadek musi być żeby woda nie zalegała na tarasie , a z krzewami trzeba uważać bo mogą korzeniami porozsadzać taras, można ustawić krzewy w donicach

Basia super

no może nie koniecznie jakieś krzewy tak tylko napisałam ale może jakieś kwiatuchy i takie jakieś coś pnące żeby ładnie wyglądało a spadzik to wiadomo że musi być żeby woda spływała

AniaAnia a kiedy będziesz u rodziców?? bo ja jak zaczyna coś planować to muszę to mieć zaraz zrobione hihi taki niecierpliwiec ze mnie jest ale to już chyba wiecie

Kasiorek jak po wizycie??

[natalia21]

Napisane przez agatkaa1

ogłaszam wszem i wobec

Basia ma się dobrze dzidzia również i jest wszystko OK

REWELACJA!!!!!

[Kasiorek211]

Dzien dobry, a raczej dobry wieczór...a własciwie to wcale nie dobry ..
w każdym razie cześć dziewczynki.

Odebrałam te cholerne wyniki i smutno mi cały czas i beczałam i nie chciałam wejść do szpitala...paranoja jakaś. A teraz jeszcze babcia u mnie siedzi ciągle pyta - no czego płaczesz??!!!