Koło 30-stki a niemyślące o dzieciach

[Naomi21]

Napisane przez Cindy28

Masakryczny dzień ;/
Upał, można by na morie śmignąć,
a tutaj zajęcia do 15.oo i egzaminy w tle

Ja codziennie mam zaliczenia i egzaminy, a poza tym pisanie magisterki i praca Kończę to i nigdy, nigdy więcej

Napisane przez nafnaf

A mnie się coś takiego przypomniało:
- Pani Kowalska, czy pani wie, że mój mąż to 300 - procentowy impotent?
- 300 - procentowy?
- Ano tak, do wczoraj to on był 100 - procentowy, ale wczoraj spadł z drabiny, złamał sobie palec i zębami odgryzł język...

Dowcip przedni, musze opowiedzieć chłopakowi

Napisane przez MaybeTomorrow

Witam.

Przeczytałam Was do strony 155, uff

- eks-nauczycielka - to chyba wszystko tłumaczy

Podziwiam Cię za przeczytanie wszystkiego Co do Twoich doświadczeń z nauczycielstwem, to rozumiem doskonale, że odbierają chęć na rozmnażanie się. Ja spędziłam w szkołach/przedszkolach 2 miesiace mojego życia i już nigdy nie będę się rozczulać nad cudzymi dziećmi

Byłam w niedzielę u ciężarnej znajomej TŻ, naoglądałam się ubranek i róznych innych bzdur. Biedny mój facet uważnie obserowował moje reakcje licząc, że serce mi stopnieje na widok miniaturowego sweterka. Cóz

[Rilla82]

Napisane przez Alvesta

właśnie

Maybe, witaj

wklejam obiecany kapelusz, i proszę się nie śmiać

Kapelusz przedni, w Turcji tylko najelegantsze damy miały podobne, a żadna nie mogła się pochwalić tak nadobnym obliczem, jak Twoje, więc jestem pewna, że Grecja padnie u Twych stóp i będziesz drugą Heleną Trojańską

Napisane przez nafnaf

A wokół mojego leżaka rozpościerał się taki oto widok:
Załącznik 3995224
Teraz coś czuję, że będę się na noc obkładała maślanką, nawet mimo tego, że filtr był w użyciu

Eh, to ja próbuję aquaparkiem przyszpanować, a tutaj taki nokaut... Cudnie, Nafnaf, choć przy Twojej pięknej karnacji, wcale nawet nie musisz raczyć się promieniami słonecznymi. Na bank będę wyglądac przy Tobie jak córka młynarza, mimo odbytego (urocze słowo) urlopu.

Tymczasem uciekam. Wybieramy się do znajomych chwalić się zdjęciami, a chwalenie się ma być wzbogacone o kąpanie dziecięcia, które owi znajomi od kilku miesięcy posiadają

[bridgeta]

Napisane przez MaybeTomorrow

Witam.

Przeczytałam Was do strony 155, uff

Z danych nieomalże GUS-owskich:
- lat 33 (się skończy za kilka miesięcy),
- chwilowo, mam nadzieję, brak pracy,
- jakiś tam partner jest (prawie tak jakby go nie było, TIRowiec, a pfe),
- dzieci do tej pory nie mam i na najbliższe 3 lata nie przewiduję (dzięki za nowoczesną antykoncepcję ),
- jakiś tam partner ma 2 dzieci z poprzedniego/trwającego sakramentalnego związku - bliźniaki ,
- eks-nauczycielka - to chyba wszystko tłumaczy: naoglądałam się bachorów (bo inaczej tego nie nazwę) w szkole i nabawiłam się trwałego urazu ; poza tym ta cała fizjologia porodu (nie przeżyłabym!!!), a potem mniej więcej 20parę lat z głowy - o nie, to nie dla mnie

To czy ja spełniam kryteria i mogę też?

Witamy w skromnych progach A co do nauczycielstwa rozumiem, ja jestem niedoszły nauczyciel, prawdę mówiąc nawet praktyk w skzole nie zrobiłam tylko sobie załatwiłam I szacun za przeczytanie naszych wypocin

Napisane przez Alvesta

oj upał, a ja toczyłam nierówną walkę z przeciwnikami klimy w pracy

Ja ogólnie jestem przeciwniczką klimy - zawsze po niej choruję. U mnie w pracy z kolei taki bunkier, że na zawn 30 st a ja w 2 swetrach siedzę i trzęsę się z zimna...

Napisane przez Alvesta

wklejam obiecany kapelusz, i proszę się nie śmiać

Kapelusz za✂✂✂iaszczy

Napisane przez nafnaf

Ale świetna pogoda Muszę się pochwalić, że z racji wolnego dnia wybyczyłam się dzisiaj za wszystkie czasy na słoneczku A wokół mojego leżaka rozpościerał się taki oto widok:

Teraz coś czuję, że będę się na noc obkładała maślanką, nawet mimo tego, że filtr był w użyciu

Zazdraszczam widoczków

[VI4]

Witaj MaybeTomorrow

ja jako także początkująca się trochę czaję, żeby nie gadać byle czego, byle gadać...Jak sobie radzisz z tym "jakimś tam" i jego balastem? Ja kiedyś się zadurzyłam w żonatym, i w efekcie niewiele było z tego dobrego - parę miesięcy bajki, i myślenie "taki super facet - to wolę takiego trochę, niż wyłączność na jakiegoś bubka", i potem płacz i łzy - bo się żona dowiedziała, a on podkulił ogon i z tekstem "muszę się zająć żoną" zniknął. Ale - pokazał mi ciekawe rzeczy, które mi do dziś zostały, więc opłacało się.

Kapelusz kapitalny, a na zdjęciu buzia wygląda nieco jak Steczkowska - tzn ładnie, wiem że ta pani nie zawsze jest lubiana.

W Dąbrowie chwilę polało, ciut się odświeżyło, i tyle - liczyłam na porządną zlewę, bo już nie było czym oddychać.

A coco M edp dojechało, stoi na półce, i ja czekam na dobry moment, żeby z czcią zdjąć folijkę - trochę jak masturbacja...Ale zakochałam się w zapachu i chcę powoli się do flaszki dobierać

[Alvesta]

Napisane przez Rilla82

Kapelusz przedni, w Turcji tylko najelegantsze damy miały podobne, a żadna nie mogła się pochwalić tak nadobnym obliczem, jak Twoje, więc jestem pewna, że Grecja padnie u Twych stóp i będziesz drugą Heleną Trojańską

jak się kto potknie, to może i padnie, innej możliwości nie widzę

Napisane przez Rilla82

Eh, to ja próbuję aquaparkiem przyszpanować, a tutaj taki nokaut... Cudnie, Nafnaf, choć przy Twojej pięknej karnacji, wcale nawet nie musisz raczyć się promieniami słonecznymi. Na bank będę wyglądac przy Tobie jak córka młynarza, mimo odbytego (urocze słowo) urlopu.

Tymczasem uciekam. Wybieramy się do znajomych chwalić się zdjęciami, a chwalenie się ma być wzbogacone o kąpanie dziecięcia, które owi znajomi od kilku miesięcy posiadają

ach jak cudoownie

słowo "odbyte" jest szałowe

Napisane przez VI4

Kapelusz kapitalny, a na zdjęciu buzia wygląda nieco jak Steczkowska - tzn ładnie, wiem że ta pani nie zawsze jest lubiana.

znaczy się mam brodę i czubek nosa jak Justysia? no faktycznie, np. przeze mnie nie jest lubiana , ale mogę Cię zapewnić, że pod kapeluszem wyglądam totalnie inaczej ale jak z takiego kawałka wygląda że łądnie to nie będę Cię rozczarowywać całą fotką

Napisane przez MaybeTomorrow

Alvesta fajowe sombrero

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;27229258]Alvesta- ladnie
tak.... romantycznie

odganiacie te chmuty spowrotem, czy co??
znowu slonca nie widac
[/QUOTE]
tak, odganiamy, ja przeciąg nawet zrobiłam żeby spitoliły

Napisane przez nafnaf

Alvesta, jak elegancko wyglądasz w tym kapeluszu

i dziękuję za komplementy odnośnie nakrycia głowy
obawiam się jednak, że jak Wam tak elegancko wyglądam w końcu stwierdzę że będę wyglądać jak stara stateczna matrona i go nie założę a powiem Wam że mam jeszcze biały, z Grecji właśnie przywleczony, to już totalny high-life

Napisane przez bridgeta

Ja ogólnie jestem przeciwniczką klimy - zawsze po niej choruję. U mnie w pracy z kolei taki bunkier, że na zawn 30 st a ja w 2 swetrach siedzę i trzęsę się z zimna...

jeja, zazdroszczę, bo ja jestem zimnolubna a u nas jak w blaszaku, dziś się robiło 31 stopni w pokoju, przesada... a ustawialiśmy już lajtowo na 23 i dalej źle. A mi się źle pracuje jak mi się pot po d... leje



naf naf, za te widoczki ja ja muszę w pracy siedzieć należy Ci się bacik za obniżanie morale zespołu!!

[VI4]

"znaczy się mam brodę i czubek nosa jak Justysia? no faktycznie, np. przeze mnie nie jest lubiana , ale mogę Cię zapewnić, że pod kapeluszem wyglądam totalnie inaczej ale jak z takiego kawałka wygląda że łądnie to nie będę Cię rozczarowywać całą fotką "

Znaczy widzę ładną bródkę, usta i czubek nosa - charakterny Całość (ta wystająca) proporcjonalna, brak potrójnej brody - ogólnie na plus

[jiuna]

yeah! jutro teściowa idzie do pracy luz na maxa

[Gipssis]

Czesc dziewczyny! I Nowa Duszyczke tez Witam

Dzisiaj burza burzą u mnie poganiala...
Jutro Dzien Dziecka Bardzo lubie ten dzien-mamka mnie wtedy bardzo rozpieszcza

Alvesta -kapelonek extra!

Apsiku specjalnie forU ode mnie Bedziemy wznosic toasty za Twoje zdrowko Od razu bedzie Ci lepiej!

Kurcze,ciagle leje ,a z psiurem musze wyjsc?!

[bridgeta]

Napisane przez jiuna

yeah! jutro teściowa idzie do pracy luz na maxa

no to impreza

[jiuna]

Napisane przez bridgeta

no to impreza

pewnie


moja mama jutro mnie odwiedza ale nie z powodu dnia dziecka

[zania]

Napisane przez VI4

A coco M edp dojechało, stoi na półce, i ja czekam na dobry moment, żeby z czcią zdjąć folijkę - trochę jak masturbacja...Ale zakochałam się w zapachu i chcę powoli się do flaszki dobierać

Oj, tam, sciagaj
U mnie nie ma sily zebym nie psiknela sie nowa flaszka, nawet jak znam zapach. Ot musze jak najszybciej rozdziewiczyc

Napisane przez nafnaf

Hej wszystkim
Ale świetna pogoda Muszę się pochwalić, że z racji wolnego dnia wybyczyłam się dzisiaj za wszystkie czasy na słoneczku A wokół mojego leżaka rozpościerał się taki oto widok:
Teraz coś czuję, że będę się na noc obkładała maślanką, nawet mimo tego, że filtr był w użyciu

Naf, ty okrutniku. To ja caly dzien w pracy, w murach a ty tak sie wylegujesz? Za kare robisz mi masaz na spotkaniu
Kawal sprzedalam znajomemu, bo to kawal specjalnie z dedykacja dla panow

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;27229258]
odganiacie te chmuty spowrotem, czy co??
znowu slonca nie widac
[/QUOTE]
Hyhy, nie ma to jak ostre dmuchanko i wszystko jest po staremu

Alvesto, kapelusz-nik super, pasuje ci
Jiuna, jutro dzien dziecka i prosze jaki prezent od tesciowej dostalas
Maybe, witaj nowa kolezanko

A ja mam pytanie: dlaczego wszystkie kobiety z dziecmi w wozkach musza isc calym chodnikiem. Ida takie 2-3 i oczywiscie wszystkie kolo siebie, ani przejsc

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

co sie dzieje z karoooo, dawno jej nie bylo...

[kaarooo]

Wita Was córa marnotrawna. Z nowinek technicznych - dostałam maila od małża. I moja matka się do mnie odezwała na gg, jak gdyby nigdy nic. Zaczynam naukę fińskiego
Dostałam cynka o przyjęciach do innej pracy (startuję, oczywiście, że startuję), poza tym, nawiązałam współpracę z niemiecką firmą Także zajmę się takim projekterm, który wchodzi do Polski we wrześniu
Normalnie kobieta pracująca jestem
Nadal mnie kochacie, praaawdaaaaa?

[LouLou25]

Napisane przez MaybeTomorrow

To czy ja spełniam kryteria i mogę też?

alez oczywiscie

Napisane przez Alvesta

a propos - mam ochotę na procenty - mam ouzo, łiskacza, winiacza lekko bąbelkującego, desperadoska, heńka - pomóżcie wybrać co obalać

ode mnie nic oryginalnego nie uslyszysz - bierz liskacza
w kapeluszu wygladasz super!

Napisane przez MaybeTomorrow

Ballantines z colą

moja dziewczyna
poslinilam sie, ale zajzajera juz nie tkne

Napisane przez nafnaf

Muszę się pochwalić, że z racji wolnego dnia wybyczyłam się dzisiaj za wszystkie czasy na słoneczku A wokół mojego leżaka rozpościerał się taki oto widok:

zazdraszczam, i widoczku i byczenia,
ja sie dzisiaj kisilam w samochodzie, ufff jak goraco bylo, a ludzie lezli w caly swiat, pod kola, dobrze ze nikogo nie rozprasowalam

Alvesta oj titi takiegos mi smaka narobila tym drinem, ze dzisiaj przydrepcilam do domu z Martini i Sobieskim pod pacha.
Zalalam grejpfrutowym gazowanym i musze przyznac, ze saczy mi sie ze smakiem. Tylko zdecydowanie kwasnej cytrynki brakuje, no i lodu.
Stawiam, z okazji nadchodzacego duzym rozkrokiem 3000 postu

zaniu, nie wiesz gdzie moge dopasc kolorowe leginsy?
najlepiej jasne: bezowe, blado rozowe...

[Alvesta]

Napisane przez kaarooo

Wita Was córa marnotrawna. Z nowinek technicznych - dostałam maila od małża. I moja matka się do mnie odezwała na gg, jak gdyby nigdy nic. Zaczynam naukę fińskiego
Dostałam cynka o przyjęciach do innej pracy (startuję, oczywiście, że startuję), poza tym, nawiązałam współpracę z niemiecką firmą Także zajmę się takim projekterm, który wchodzi do Polski we wrześniu
Normalnie kobieta pracująca jestem
Nadal mnie kochacie, praaawdaaaaa?

oczywiście, ale za te zniknięcia będziesz siedzieć na karnym jeżu

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez LouLou25

ode mnie nic oryginalnego nie uslyszysz - bierz liskacza
w kapeluszu wygladasz super!

Alvesta oj titi takiegos mi smaka narobila tym drinem, ze dzisiaj przydrepcilam do domu z Martini i Sobieskim pod pacha.
Zalalam grejpfrutowym gazowanym i musze przyznac, ze saczy mi sie ze smakiem. Tylko zdecydowanie kwasnej cytrynki brakuje, no i lodu.
Stawiam, z okazji nadchodzacego duzym rozkrokiem 3000 postu

ach dziękuję

a drink zrobił mi dzień w zeszłą sobotę, więc na zdrowie, bo fajnie wchodzi

[kaarooo]

Mrrrr... A się jednak martwicie ^^
Dobrze wiedzieć :P

[LouLou25]

Napisane przez Alvesta

oczywiście, ale za te zniknięcia będziesz siedzieć na karnym jeżu

Napisane przez Alvesta

a drink zrobił mi dzień w zeszłą sobotę, więc na zdrowie, bo fajnie wchodzi

wchodzi i nawet skuteczny

dzisiaj przy okazji pobuszowalam w samoobslugowym monopolowym, sto lat nie bylam i jak rany julek czulam sie jak dziecko w sklepie z zabawkami,
ile nowych i nie nowych wynalazkow, nieznane mi liskacze, ouzo made in bulgaria i inne

[bridgeta]

Napisane przez kaarooo

Wita Was córa marnotrawna. Z nowinek technicznych - dostałam maila od małża. I moja matka się do mnie odezwała na gg, jak gdyby nigdy nic. Zaczynam naukę fińskiego
Dostałam cynka o przyjęciach do innej pracy (startuję, oczywiście, że startuję), poza tym, nawiązałam współpracę z niemiecką firmą Także zajmę się takim projekterm, który wchodzi do Polski we wrześniu
Normalnie kobieta pracująca jestem
Nadal mnie kochacie, praaawdaaaaa?

Oczywiście, że Cie kochamy I powodzenia w nauce!!

Napisane przez zania

A ja mam pytanie: dlaczego wszystkie kobiety z dziecmi w wozkach musza isc calym chodnikiem. Ida takie 2-3 i oczywiscie wszystkie kolo siebie, ani przejsc

Mam swoją teorię... Bydlo chodzi w stadzie

[LouLou25]

Brid,

o i status mi sie zmienil na 'zakorzenienie' - to ostateczny znak, ze nic mnie stad nie wyrwie

[zania]

Napisane przez LouLou25

Stawiam, z okazji nadchodzacego duzym rozkrokiem 3000 postu

zaniu, nie wiesz gdzie moge dopasc kolorowe leginsy?
najlepiej jasne: bezowe, blado rozowe...

Ło matko, to musimy oblac twoje 3000 i moje 2000...ale to na zlocie
Lou, bazary odpadaja, co?
Ja w leginsach nie chodze, nie z moimi nogami, chyba ze po domu, kiedy mnie nikt nie widzi pozostaja ci planty albo butik KLIK (chyba wiesz, gdzie on jest, co? )

Napisane przez kaarooo

Mrrrr... A się jednak martwicie ^^
Dobrze wiedzieć :P

No ba...sciagnelam cie myslami

Napisane przez bridgeta

Mam swoją teorię... Bydlo chodzi w stadzie

ale....ale....ze co....ze bydlo tez sie poi z jednego korytka? No to na zdrowie dziewczyny...te ktore sie spotykaja w weekend

W zeszlym tygodniu jak wracalam z buta do domu, mijalam dziadka z wnuczkiem 2 latkiem. Chlopczyk nie chcial isc, dziadek: choc bo cie pani zabierze. A pani vel ja: a juz ci i przyspieszylam kroku

Przechodze dzis przez plac zabaw i slysze: idziemy do domciu, spaciu? a ti ti, nio tatunio teskni....jesu, myslalalm ze sie od tych zdrobnien

A zeby nie bylo tak slodko: w weekend wracajac z zakupow mijam kolesia ze swoim synem, ktory cos tam marudzi. W koncu ojciec na caly glos: zamknij morde! dziecko cos powiedzialo, ojciec znowu: no mowilem ci do cholery, zamknij morde.

Ehh..rodzicielstwo

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Lou, no tak...starych drzew sie nie przesadza
ale chyba sie nie gniewasz za to "starych"

[201609062117]

Alvesta fajny kapelusik

Rilla ja najbardziej uwielbiam stać z tym wielkim żółtym lub niebieskim pontonem wśród tłumu dzieciaków kłócących się jakim "stajlem" się będzie zjeżdżać

a ja w tym roku nie mam urlopu całe piękne słoneczne lato spędzę w mieście też mi sprawiedliwość

[Apsik13]

Bry wieczór

Odpowiadam na apele: nie będę znikać na tak długo - I promise

Ale wiecie, już chce mi się spać...

Co nie zmienia faktu, że cieszę się, że Was "słyszę"
I widzę nawet.
LouLou - najs avatarek

[Alvesta]

Napisane przez Apsik13

Bry wieczór

Odpowiadam na apele: nie będę znikać na tak długo - I promise

Ale wiecie, już chce mi się spać...

Co nie zmienia faktu, że cieszę się, że Was "słyszę"
I widzę nawet.
LouLou - najs avatarek

helloł Apsiku

ja też jestem śpiąca, do tego jeszcze nie wykąpana, a jak przyjdzie spełnić obowiązek małżeński ?

[nafnaf]

Sympatyczny dzień dzisiaj był, wróciłam sobie niedawno z włóczenia się po drogach i bezdrożach z psiapsiółką

Napisane przez Rilla82

Eh, to ja próbuję aquaparkiem przyszpanować, a tutaj taki nokaut... Cudnie, Nafnaf, choć przy Twojej pięknej karnacji, wcale nawet nie musisz raczyć się promieniami słonecznymi. Na bank będę wyglądac przy Tobie jak córka młynarza, mimo odbytego (urocze słowo) urlopu.

Moja karnacja to w tej chwili czerwone łaty, bo mi się niechcący na tym leżaczku przysnęło I to raczej nie zbrązowieje do weekendu - no cóż, trochę głupio będę wyglądać Mówiąc potocznie, jak pół zza krzaka

Napisane przez Rilla82

Tymczasem uciekam. Wybieramy się do znajomych chwalić się zdjęciami, a chwalenie się ma być wzbogacone o kąpanie dziecięcia, które owi znajomi od kilku miesięcy posiadają

Ło matko Ale oni Ci, że tak powiem, zafundują zaszczyt wykąpania owego dziecięcia? Bo ja na taką propozycję chyba zwiałabym z krzykiem

Napisane przez Alvesta

i dziękuję za komplementy odnośnie nakrycia głowy
obawiam się jednak, że jak Wam tak elegancko wyglądam w końcu stwierdzę że będę wyglądać jak stara stateczna matrona i go nie założę

Elegancko, rzecz jasna, w sensie stylowo i bardzo glamur Matrony zdecydowanie nijak nie przypominasz

Napisane przez Alvesta

naf naf, za te widoczki ja ja muszę w pracy siedzieć należy Ci się bacik za obniżanie morale zespołu!!

Jutro Wy możecie mi ponadsyłać widoczki, a ja będę siedzieć w robocie i bluzgać pod nosem

Napisane przez jiuna

yeah! jutro teściowa idzie do pracy luz na maxa

Prawdziwy dzień dziecka

Napisane przez zania

Naf, ty okrutniku. To ja caly dzien w pracy, w murach a ty tak sie wylegujesz? Za kare robisz mi masaz na spotkaniu
Kawal sprzedalam znajomemu, bo to kawal specjalnie z dedykacja dla panow

Masaże mogę robić hurtowo - w końcu mam zamiar kiedyś przejść na profesjonalizm, to muszę sobie najpierw poćwiczyć i nałapać klienteli, i wyrobić markę

Napisane przez kaarooo

Wita Was córa marnotrawna.

No w końcu Super, ze wszystko jest na dobrej drodze

Napisane przez LouLou25

Alvesta oj titi takiegos mi smaka narobila tym drinem, ze dzisiaj przydrepcilam do domu z Martini i Sobieskim pod pacha.

Czyżby również wpływ naszych intensywnych alkoholowych dywagacji w klubie?

Napisane przez LouLou25

Stawiam, z okazji nadchodzacego duzym rozkrokiem 3000 postu

Sto lat!... tfu, znaczy się, sto tysiecy postów Ale lat w sumie też

Napisane przez Alvesta

oczywiście, ale za te zniknięcia będziesz siedzieć na karnym jeżu

Ktoś tu oglądał supernianię? (czy jak tam jej było)

Napisane przez LouLou25

o i status mi sie zmienil na 'zakorzenienie' - to ostateczny znak, ze nic mnie stad nie wyrwie

No, niechby coś spróbowało

[jiuna]

my tu gadu gadu a nowy watek się zbliża

kurcze chyba piach mi się chce wypłukać z nerek oby nie było przebojów

[Jula]

Napisane przez pinkswan

a ja w tym roku nie mam urlopu całe piękne słoneczne lato spędzę w mieście też mi sprawiedliwość

Współczuję. Ja dostanę szału jak nigdzie nie pojadę. Nawet nowe mieszkanie mnie tak nie cieszy jak możliwość wyjazdu...

[Rilla82]

Napisane przez nafnaf

Ło matko Ale oni Ci, że tak powiem, zafundują zaszczyt wykąpania owego dziecięcia? Bo ja na taką propozycję chyba zwiałabym z krzykiem

Dziecięcia na szczęści kąpać nie musiałam, ale musiałam trzymać na kolanach. Na szczęście jest całkiem sympatyczne, bo z tych spokojnych i usmiechniętych, ale i tak modliłam się, żeby mu się nie ulało na mnie a po 5 min. ścierpły mi zupełnie ręce Fajnie, fajnie ale to jednak naprawdę nie dla mnie, jakoś instynkt nie chce mi się obudzić.

A z innej beczki, jak to będzie, kiedy nabijemy 5000 post? Wtedy ten wątek jest zamykamy i zakładamy nowy, tak? Jak to technicznie wygląda? Tzn. kto zakłada? Jak go odszukać, itd.? Bo ja w sumie zielona w takich sprawach jestem...

[jiuna]

Napisane przez Rilla82

Dziecięcia na szczęści kąpać nie musiałam, ale musiałam trzymać na kolanach. Na szczęście jest całkiem sympatyczne, bo z tych spokojnych i usmiechniętych, ale i tak modliłam się, żeby mu się nie ulało na mnie a po 5 min. ścierpły mi zupełnie ręce Fajnie, fajnie ale to jednak naprawdę nie dla mnie, jakoś instynkt nie chce mi się obudzić.

A z innej beczki, jak to będzie, kiedy nabijemy 5000 post? Wtedy ten wątek jest zamykamy i zakładamy nowy, tak? Jak to technicznie wygląda? Tzn. kto zakłada? Jak go odszukać, itd.? Bo ja w sumie zielona w takich sprawach jestem...

no jeszcze kilka takich posiadów i przejdziesz na ciemną stronę mocy...

co do wątku to ja myślę że kto założył 1szą część niech uroczyście otworzy drugą
moja propozycja żeby ostatni post należał do Ciebie i w nim podasz link do 2części co ekipa na to??

[201609062117]

Napisane przez Jula

Współczuję. Ja dostanę szału jak nigdzie nie pojadę. Nawet nowe mieszkanie mnie tak nie cieszy jak możliwość wyjazdu...

oj wiem zastanawiam się czy nie rzucić tej pracy w cholerę i pójść na bezrobotne bo im szybciej utne karierę kelnerską tym lepiej.

A co u Ciebie? Przeprowadziłaś się już czy uskuteczniasz remont?

[nafnaf]

Napisane przez jiuna

kurcze chyba piach mi się chce wypłukać z nerek oby nie było przebojów

Ojej, brzmi groźnie

Napisane przez Jula

Współczuję. Ja dostanę szału jak nigdzie nie pojadę. Nawet nowe mieszkanie mnie tak nie cieszy jak możliwość wyjazdu...

Mam tak samo Chyba nic mnie tak nie cieszy, jak perspektywa wyjazdów wakacyjnych Ale w tym roku może być ciężko z tym

Napisane przez Rilla82

Dziecięcia na szczęści kąpać nie musiałam, ale musiałam trzymać na kolanach. Na szczęście jest całkiem sympatyczne, bo z tych spokojnych i usmiechniętych, ale i tak modliłam się, żeby mu się nie ulało na mnie a po 5 min. ścierpły mi zupełnie ręce Fajnie, fajnie ale to jednak naprawdę nie dla mnie, jakoś instynkt nie chce mi się obudzić.

To i tak twarda sztuka jesteś, ja sie zawsze z całych sił wykręcam od czymania i tego całego świergotania do małych dzieci O żadnym instynkcie nic nie wiem Chyba, że w grę wchodzi cmokanie i świergotanie do psów, w tym jestem mistrzynią

Napisane przez Rilla82

A z innej beczki, jak to będzie, kiedy nabijemy 5000 post? Wtedy ten wątek jest zamykamy i zakładamy nowy, tak? Jak to technicznie wygląda? Tzn. kto zakłada? Jak go odszukać, itd.? Bo ja w sumie zielona w takich sprawach jestem...

A ja jestem ciekawa, w ile części nam wątek rozkwitnie Bo chyba zdarzają się tu nawet wątki czterdziestoczęściowe:mdl eje: W każdym razie widziałam taki, zdaje się, u dziewczyn, które czekają na zaręczyny - a może gdzieś są jeszcze dłuższe
Jak to się mówi... Rilla, nie miała baba kłopotu, założyła sobie wątek

co do wątku to ja myślę że kto założył 1szą część niech uroczyście otworzy drugą
moja propozycja żeby ostatni post należał do Ciebie i w nim podasz link do 2części co ekipa na to??

[jiuna]

Napisane przez nafnaf

A ja jestem ciekawa, w ile części nam wątek rozkwitnie Bo chyba zdarzają się tu nawet wątki czterdziestoczęściowe:mdl eje: W każdym razie widziałam taki, zdaje się, u dziewczyn, które czekają na zaręczyny - a może gdzieś są jeszcze dłuższe
Jak to się mówi... Rilla, nie miała baba kłopotu, założyła sobie wątek

bo na zaręczyny długo się czeka to mają tyle części

No oby części było jak najwięcej.... a za 10lat założymy 'ryczące czterdziechy nie chcą widzieć na teście drugiej krechy cz 1865'