Słońce coraz mocniej świeci, czas do ślubu szybko leci PM 2011

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Stysik

to porozmawiajmy o czymś o innym
przyszły dzisiaj moje buty, ale rozmiar za duże i muszę odsyłać

Ślubne? Jakie? Poka, poka

[joanwi]

Napisane przez gitmartusia

Hej kobitki

Powiedzcie proszę co myślicie o tych butach http://allegro.pl/atmosphere-open-toe-czerwone-szpilki-kokarda-39-i1631018140.html?source=o o

podobają mi się

[Stysik]

Napisane przez XxXJuSstiii

Ślubne? Jakie? Poka, poka

http://www.butyslubne.com.pl/buty_sl...k-p-453-pl.jsp
zamówiłam mój rozmiar, ale i tak za duże zastanawiam się teraz jak będę odsyłać czy innych nie zamówić

Git ładne, ale obcas chyba wysoki

[sweetieSS]

Napisane przez XxXJuSstiii

kotka wredna małpa

to jest Milkunia

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Stysik

http://www.butyslubne.com.pl/buty_sl...k-p-453-pl.jsp
zamówiłam mój rozmiar, ale i tak za duże zastanawiam się teraz jak będę odsyłać czy innych nie zamówić

Git ładne, ale obcas chyba wysoki

O! Pamiętam
Polecam swoje
http://www.butyslubne.com.pl/atlasow...e-p-421-pl.jsp

Ja też miałam za duże 36 ciasne, 37 luźne Kupiłam wkładki i po pierwszym tańcu, jak już nogi miałam trochę opuchnięte wyjęłam i były super

Napisane przez sweetieSS

to jest Milkunia

Mileczkaaaa

[Stysik]

Napisane przez XxXJuSstiii

O! Pamiętam
Polecam swoje
http://www.butyslubne.com.pl/atlasow...e-p-421-pl.jsp

Ja też miałam za duże 36 ciasne, 37 luźne Kupiłam wkładki i po pierwszym tańcu, jak już nogi miałam trochę opuchnięte wyjęłam i były super

ale te moje luźne to są takie że mi noga wyskakuje jak w nich idę eh... no i mało zdjęć mają- okazało się że nosek jest bardziej do szpic niż myślałam a mam uraz do takich a Ty zadowolona z firmy jesteś?

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Stysik

ale te moje luźne to są takie że mi noga wyskakuje jak w nich idę eh... no i mało zdjęć mają- okazało się że nosek jest bardziej do szpic niż myślałam a mam uraz do takich a Ty zadowolona z firmy jesteś?

Ja nie kupiłam tam W Kato takie znalazłam i super są... były
Też mi noga wyskakiwała

[Stysik]

Napisane przez XxXJuSstiii

Ja nie kupiłam tam W Kato takie znalazłam i super są... były
Też mi noga wyskakiwała

nie pomogłaś mi

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Stysik

nie pomogłaś mi

Wybacz

[Stysik]

Napisane przez XxXJuSstiii

Wybacz

spoko zamówię mniejsze zobaczę jakie będą

[happy2gether]

Napisane przez gitmartusia

Hej kobitki

Powiedzcie proszę co myślicie o tych butach http://allegro.pl/atmosphere-open-toe-czerwone-szpilki-kokarda-39-i1631018140.html?source=o o

...wklejałam je przecież kilka postów wyżej

[gitmartusia]

Napisane przez happy2gether

...wklejałam je przecież kilka postów wyżej

No racja, sorki ale ostatnio siedzę na kilku wątkach na raz i już wszystko zaczyna mi się mieszać!

[elllmi]

Napisane przez Elfka86

Ależ ja mam psa tylko po prostu nie mieszka on ze mną w domu tylko ma swoje miejsce na zewnątrz

dlatego napisałam, że "jesli u ciebie w domu zwierzaka nie było" no nie ważne; mamy inne zdanie

[sweetieSS]

Napisane przez elllmi

dlatego napisałam, że "jesli u ciebie w domu zwierzaka nie było" no nie ważne; mamy inne zdanie

ja uwielbiam sierściuchy w domu co tam, że kudły miałam w maśle

[Stysik]

Napisane przez sweetieSS

ja uwielbiam sierściuchy w domu co tam, że kudły miałam w maśle

[sweetieSS]

Napisane przez Stysik

moja dzidzia została u mojej mamy i zawsze ma 150 razy nos poodbijany na szybie ostatnio go znalazłam w sałatce

[elllmi]

Napisane przez sweetieSS

ja uwielbiam sierściuchy w domu co tam, że kudły miałam w maśle

zaangażowałam własnie moją śwadkową do szukania butów ślubnych w Londynie zwariowałam

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Napisane przez sweetieSS

moja dzidzia została u mojej mamy i zawsze ma 150 razy nos poodbijany na szybie ostatnio go znalazłam w sałatce

nos?

[sweetieSS]

Napisane przez elllmi

zaangażowałam własnie moją śwadkową do szukania butów ślubnych w Londynie zwariowałam

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------



nos?

psa piszę po słitowemu

[XxXJuSstiii]

Co do sierści.. Od psa nie zauważałam praktycznie. A milka Nie dość, że biała to leni się jak szalona. Ostatnio jechałam z nią samochodem to myślałam, że się uduszę
Wszędzie tego pełno

[ardillka]

Wróciłam i pierwsza spowiedź podpisana

Napisane przez happy2gether

patrzcie jakie fajne szpileczki - może któraś chce do ślubu? http://allegro.pl/atmosphere-open-to...631018140.html

i te http://allegro.pl/przecudne-platform...645057452.html

Szpilki super - ale obcas to dobry tylko na przejście z auta do kanapy :P

Napisane przez elllmi

hej
mam już wolne do końca tygodnia

pycha szczególnie truskawkowy i malinowo - waniliowy[COLOR="Silver"]


troszkę się z tobą nie zgodzę, bo wg mnie dziecko powinno mieć kontakt ze zwierzętami od małego; moje dwie kuzynki (12 i 13 lat) nigdy nie miały żadnego zwierzaka i miały zakaz zbliżania się do jakiegokolwiek, bo brudny, bo skacze, bo jeszcze inne duperele i teraz boją się wszystkiego co kudłate; a jak już się nie boją, to się brzydzą poza tym przez kontakt z psem czy kotem dziecko uczy się różnych zachowań;
ale to tylko moja opinia

Ryż w czekoladzie - rewelacja

I zgadzam się z Tobą jeśli chodzi o zwierzęta i dzieci. Ale jak ktoś nie jest przyzwyczajony do bliskości zwierzęcia, to nie zrozumie potrzeby posiadania sierściuszka w domu....

[margolka1986]

dobry wieczór

Napisane przez happy2gether

Cześć dziewczyny, pozdrawiam z chorobowego

o to leniuchujesz- nie zdałas Nam sprawozdania z wieczoru...

Napisane przez Niesforna_88

dla mojego TŻ to równie ważne. Dla niego nie przyjęcie nazwiska to tak jak bym się go wstydziła lub nie do końca chciała go w swoim życiu. Zgodziłby się, żebym została przy swoim, ale napewno by go to zraniło.

ja niedawno zauwazyłam, że dla mojego Narzeczonego kwestia nazwiska tez jest ważna. ja bym chciała dwuczlonowe :P ale to bezsensu - musze jakos sie przestawić;p

Napisane przez happy2gether

Co do nazwiska. Nigdy nie miałam, żadnych wątpliwości, że przyjmę nazwisko męża (mimo, ze moje nazwisko w całej PL ma tylko i wyłącznie moja rodzina, więc jest dosyć oryginalne) i nie myślałam też o dwuczłonowym choć sugerowała mi to nawet właścicielka naszej weselnej sali
Ja to odczuwam w ten sposób, że wychodząc za TŻ i przyjmując jego nazwisko staję się z nim jednością i był to dla mne bardzo ekscytujący moment w USC, kiedy pani podała mi druk z nowym nazwiskiem

mam podobne odczucia a co do twojego nazwiska to fajnie miec az tak oryginalne..

Napisane przez the rock

Masz racje piękne
Tylko ten wielki obcas w czerwonych

Cobra chyba szukała ładnych niebieskich, te są sliczne

śliczne te buty tylko te obcasy...

Napisane przez Stysik

no dawno mi tak jakoś dziwnie trochę smutno bo dużo czasu tam spędziłam ale cieszę się że to już koniec będę odpoczywać naprawdę jestem przemęczona a jak na złość jakieś oferty mi pod nos podtykają się zobaczy
a dla mnie pozostanie przy swoim i brak jakiś oporów ze strony tż to znak że mnie akceptuje taką jaka jestem zostawiam nazwisko ze względów sentymentalnych ani ono piękne ani niepowtarzalne, ale dla mnie moje nazwisko jest wyjątkowe wybrałam kompromis - dwuczłonowe- ale głównie ze względów "tradycyjnych" niż własnych przekonań

nie marudaj ze masz juz nowe propozycje i takie coraz trudniej w dzisiejszym świecie...


_________________

dzisiaj odiwedziliśmy 1 dom i rozdaliśmy 6 zaproszeń ;p

[ardillka]

Uciekam do łóżka....
Jutro mam kilka załatwień:
- tort
- babeczki
- poszukiwania szkoły wieczorowej na praktyki
- wynoszenie mebli z pokoju bo będą robić podłogę...

Wszystkim życzę dobranoc

[margolka1986]

ja zmykam

[the rock]

Napisane przez happy2gether

na razie mam czekoladę z biedroneksa z preparowanym ryżem i truskawkami Jadłyście?

Nie ale brzmi bosko

Napisane przez XxXJuSstiii

Ma jakoś rok. Normalnie jest kochana ale czasem jej odwala

Jak to babie

Napisane przez Elfka86

U mojego TŻ są w domu dwa koty i pies i w planach jeszcze jeden pies i już mu zapowiedziałam, że dopóki będziemy mieszkać u niego z jego rodzicami to nie będziemy się starać o dziecko nie zamierzam wychowywać małego dziecka ze zwierzętami

A ja zawsze miałam w domu jakies futro i chce dzieci od małego do zwierzat przyzwyczajac

Napisane przez elllmi

troszkę się z tobą nie zgodzę, bo wg mnie dziecko powinno mieć kontakt ze zwierzętami od małego; moje dwie kuzynki (12 i 13 lat) nigdy nie miały żadnego zwierzaka i miały zakaz zbliżania się do jakiegokolwiek, bo brudny, bo skacze, bo jeszcze inne duperele i teraz boją się wszystkiego co kudłate; a jak już się nie boją, to się brzydzą poza tym przez kontakt z psem czy kotem dziecko uczy się różnych zachowań;
ale to tylko moja opinia

A ja sie z toba zgodze

Napisane przez Stysik

to porozmawiajmy o czymś o innym
przyszły dzisiaj moje buty, ale rozmiar za duże i muszę odsyłać

Napisane przez gitmartusia

Hej kobitki

Powiedzcie proszę co myślicie o tych butach http://allegro.pl/atmosphere-open-toe-czerwone-szpilki-kokarda-39-i1631018140.html?source=o o

super, jesli jest sie przyzwyczajonym do takich obcasów

Napisane przez sweetieSS

ja uwielbiam sierściuchy w domu co tam, że kudły miałam w maśle

ja tez

Napisane przez margolka1986

dzisiaj odiwedziliśmy 1 dom i rozdaliśmy 6 zaproszeń ;p

super

Napisane przez ardillka

Uciekam do łóżka....
Jutro mam kilka załatwień:
- tort
- babeczki
- poszukiwania szkoły wieczorowej na praktyki
- wynoszenie mebli z pokoju bo będą robić podłogę...

Wszystkim życzę dobranoc

Napisane przez margolka1986

ja zmykam

Ja tez Pa

[Mediona]

Napisane przez XxXJuSstiii

Jak mi się nie zmieni to będę ją musiała oddać. Nie wyobrażam sobie mieć takiego walniętego kota z małym dzieckiem w domu

Ej na TLC teraz reklamuja jakiegos zaklinacza kotów

[efonka]

Napisane przez Elfka86

U mojego TŻ są w domu dwa koty i pies i w planach jeszcze jeden pies i już mu zapowiedziałam, że dopóki będziemy mieszkać u niego z jego rodzicami to nie będziemy się starać o dziecko nie zamierzam wychowywać małego dziecka ze zwierzętami

dlaczego?

witajcie

[Kasiulenkowo]

cześć

Micia widzę że edytowałaś posty mogę wiedzieć co tam było?

[karolinusienka]

[zaraza3]

[Elfka86]

Napisane przez elllmi

dlatego napisałam, że "jesli u ciebie w domu zwierzaka nie było" no nie ważne; mamy inne zdanie

oj mamy

Napisane przez the rock

A ja zawsze miałam w domu jakies futro i chce dzieci od małego do zwierzat przyzwyczajac

Ale moje będą przyzwyczajone do zwierząt, bo zamierzam mieć psy i koty - tylko nie będą z nimi spać w jednym łóżku

Napisane przez efonka

dlaczego?

Bo nigdy nie miałam zwierząt w domu - i szczerze jak jestem u kogoś i łażą wszędzie te koty, niedługo by do talerza zajrzały to jest mi po prostu niedobrze zresztą mój kuzyn bawił się z kotkami w piaskownicy i dostał toksoplazmozy;
A jak byłam mała i trzymaliśmy mój wózek na strychu to wiecznie kot sąsiadów do niego robił - ewentualnie na wycieraczkę przed drzwiami od tamtej pory jakoś moja mama nie może znieść kotów - i w sumie trochę to się na mnie przeniosło
I to nie jest tak, że nie wiem nie dotknę kota, bo się brzydzę głaskam i bawię się, ale nie chcę mieć go w domu tyle