Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)

[jo@śka]

olalicious - i co Wy będziecie robić bez Blanki tyle czasu??? Millka też taka gaduła. o dzień, to nowe słowo.
karenina - na zdjęciach oczywiście Ty jako mały Andre Co do inhalatora, to widocznie to nie jest odpowiedni sposób leczenia dla Twojego synka ale z drugiej strony jak to rozbudza Twoją kreatywność!!!
Kochana to Ty jeszcze nie zaplanowałaś 2 urodzin Andre???!!! Przecież to prawie już!
konspiracja - my mamy taką książkę z odgłosami zwierzat. Kupiłam ją dość dawno i na początku Millka bała się tych dźwięków, bo do cichych nie należą. Teraz już bardzo lubi książkę, naśladuje i pokazuje.
pietrusia - to luzak z tego księdza
lucky - Ty niedobra kobieto!!! Ale mój brzuch nie jest jakiś zwiotczały, jedynie lekko mięciutki za sprawą warstwy tłuszczyku Fajną pracę masz.
elalank- co to za ciasto??? I co ta za miejsce w Czechach???
Maria - kupiłam jakieś prezenty na dzień dziecka ale nie szaleję jakoś szczególnie. Dla synka musiałam, bo jego koledzy też dostają, więc byłoby mu przykro. Dla Millki właściwie rzeczy, które i tak planowałam kupić - te grzybki o których wspominałam, tzn.taka mozaika i ostatnio były takie klocki w lidlu, takie jakby płatki śniegu, które można łączyć. Wiem, że od babć też coś dostaną... Sama bym najchętniej nie kupowała bo ani to dzieciakom do szczęścia niezbędne nie jest, poza tym gdzie to wszystko składować...
marta - i ten buziak właśnie najcenniejszy. Myślę, że Oliwia wcale nie odczuje tego, że nie dostała od Was innego prezentu
brombusia - jesteś fajna!!!
asioczka - jasne, że się liczy!!! Chyba każde z naszych dzieci gada też coś po swojemu.

U na s średnio. Millka wczoraj od rana była jakaś marudna, ciepława a popołudniu zwymiotowała i wtedy juz całkiem inne dziecko - szalała jak gdyby nigdy nic. No ale w nocy znów temperatura. Teraz już w porządku, choć stan podgorączkowy nadal jest i maruda trochę też. Cieszę się, ze nie pojechałam na cały tydzień do pracy, bo biedna by była ta moja Millka w chorobie bez mamy.

[gucia6]

Napisane przez karenina19

Bry bry...

czy ktos wie moze, kiedy opusci mnie stan permamentego zmeczenia?

moze jak André pojdzie na studia

a tak powaznie, to masz niezle zamieszanie ostatnio. Tylko szkoda tych spacerow. Moze jednak powinnas wybrac sie z malym, chociazby na te pol godzinki, zeby sie troche przewietrzyc

A u mnie wesolo jak zwykle. W koncu udalo mi sie zrobic jako taki porzadek w laboratorium, przygotowalam 2 palety chemikaliow do wywalenia (blisko 500 kg). Wszystko albo niemozliwie przestarzale, albo nieoznakowane No nic, nie ja za to bede placic Ale moze dzieki temu, jak szefostwo zaboli troche po kieszeni, to zaczna traktowac to wszystko nieco powazniej, a nie jak garnek czarownicy

A co do innych spraw, to... hmmm... juz sama nie wiem, chyba sobie wkrecam, dzis zaczelam troszke plamic, ale objawow na @ brak ... zobaczymy, do jutra juz niedaleko

[olalicious07]

hello

Kamila ale macie z tym choróbskiem współczuje.. a permanentne zmęcznie to znam jak nic innego, o 21 jestem już tak śpiąca,że praktycznie mam tylko siłę na szybki prysznic i spanie
a te zdjęcia z młodości... no po prostu identyczny

Joaśka, jak to co będziemy robić, odpoczywać mam sporo nauki, mamy wesele 24 więc pewnie szybko zleci. I zdróweczka dla Milki

dziś wstawiałam pranie i mówię - Blaniu, robimy pranie, a ona - tiak, planie
babcie jej rowerek wczoraj przywiozły juz na dzien dziecka, ma baldachim więc na upały idealny
jedziemy dziś paszporty wyrabiać... robiłam zdjęcia wczoraj, wydawało mi się., że ładnie wyglądam ale zdjęcie paszportowe wszystko zweryfikowało

[jo@śka]

olalicious - oni tak robią zdjęcia na paszporty, że każdy na nich wygląda jak zbieg z alcatraz . Się nie przejmuj!

[olalicious07]

Napisane przez jo@śka

olalicious - oni tak robią zdjęcia na paszporty, że każdy na nich wygląda jak zbieg z alcatraz . Się nie przejmuj!

ogólnie się nie przejmuję, ale ja mam straszną schize przez moje asymetryczne brwi (jedna wyżej od drugiej i nie da się tego 100% wyrównać) a na tym zdjęciu tylko to widze będziemy latac tam gdzie paszport niepotrzebny hehe

[martaN23]

wszystkiego dobrego i dużo zdrówka dla dzieciaczków z okazji ich dzisiejszego święta
Ja normalnie zwariujęwczoraj było lepiej oddychanie,brak charczeniaA dziś?znowu się zaczyna -byliśmy wczoraj w rynku-szłysmy parkiem i chyba coś tam rośnie głupiegonocka znośna do 2 a od 2.30 kosmos znowu zawalony nosa od dziś już miała nie brać syropku i zyrtecu-to co mam to dawać dalej?tż ma nocki a ja z Oli sama siedzimy w domu.Chyba z niego nie wyjdę do puki nie przestana jej uczulać

[zebra666]

Asioczka no no zobaczymy co z tych szaleństw wyjdzie

Gucia no i u Ciebie Też czekam z niecierpliwością!

Marta ech biedactwo! Oby to szybko mineło, bo żal nawet czytać a co dopiero patrzeć jak cierpi dziecko...

Zaś byłam w ogrodzie nie mam siły! Ale jest coraz lepiej... kurcze chciałabym żeby to moje było chyba bym to podpaliła jakby coś poszło teraz nie tak

[karenina19]

Napisane przez jo@śka

karenina - na zdjęciach oczywiście Ty jako mały Andre
Kochana to Ty jeszcze nie zaplanowałaś 2 urodzin Andre???!!! Przecież to prawie już!

No wiem wiem prawie...tylko zaczynam powatpiewac czy ja ich w ogole dozyje...

Napisane przez gucia6

moze jak André pojdzie na studia

a tak powaznie, to masz niezle zamieszanie ostatnio. Tylko szkoda tych spacerow. Moze jednak powinnas wybrac sie z malym, chociazby na te pol godzinki, zeby sie troche przewietrzyc

Obiecujesz??

A w temacie nauki to dowiedzialam sie ostatnio wlasnie ile kosztuja prywatne szkoly w naszym miescie...
I tak - jedna to 400 Eu a druga International School, ktora bardzo mnie interesowala...800 Eu...

Spacer pewnie by sie przydal, ale wstyd mowic, ale nie mam sily po prostu...

Napisane przez gucia6

A u mnie wesolo jak zwykle. W koncu udalo mi sie zrobic jako taki porzadek w laboratorium, przygotowalam 2 palety chemikaliow do wywalenia (blisko 500 kg). Wszystko albo niemozliwie przestarzale, albo nieoznakowane No nic, nie ja za to bede placic Ale moze dzieki temu, jak szefostwo zaboli troche po kieszeni, to zaczna traktowac to wszystko nieco powazniej, a nie jak garnek czarownicy

Super zrobilas!

Napisane przez gucia6

A co do innych spraw, to... hmmm... juz sama nie wiem, chyba sobie wkrecam, dzis zaczelam troszke plamic, ale objawow na @ brak ... zobaczymy, do jutra juz niedaleko

Ooooo...plamienie implantacyjne?? Ja mialam dzien przed zrobieniem testu

Napisane przez olalicious07

Kamila ale macie z tym choróbskiem współczuje.. a permanentne zmęcznie to znam jak nic innego, o 21 jestem już tak śpiąca,że praktycznie mam tylko siłę na szybki prysznic i spanie
a te zdjęcia z młodości... no po prostu identyczny

jedziemy dziś paszporty wyrabiać... robiłam zdjęcia wczoraj, wydawało mi się., że ładnie wyglądam ale zdjęcie paszportowe wszystko zweryfikowało

Napisane przez jo@śka

olalicious - oni tak robią zdjęcia na paszporty, że każdy na nich wygląda jak zbieg z alcatraz . Się nie przejmuj!

Potwierdzam
Ja w starym paszporcie mialam taka urocza fotke, ze doslownie kazdy kto mial okajze ja zobaczyc stwierdzal ze wspoczuciem, ze to naprawde pech robic sobie zdjecie jak jest sie chorym, a ja wcale chora nie bylam...


Maly spi....zanim poszedl spac to troche lapal sie za prawe ucho...jak sie okaze, ze ma cos z uchem jeszcze to ja sie wypisuje normalnie....

[zebra666]

O i zapomniałam o tak ważnym- najlepsze życzenia dla naszych małych Aniołków

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Karenina Piotrek się tak łapie za ucho jak śpiący jest. A nawet miał taką zabawe, że zatykał i odtykał sobie uszy! Też zeschizowana chodziłam czy coś się złego nie święci

[karenina19]

Napisane przez zebra666

Karenina Piotrek się tak łapie za ucho jak śpiący jest. A nawet miał taką zabawe, że zatykał i odtykał sobie uszy! Też zeschizowana chodziłam czy coś się złego nie święci

A to podpuszczasz maly...

[gucia6]

Napisane przez zebra666

Asioczka no no zobaczymy co z tych szaleństw wyjdzie

Gucia no i u Ciebie Też czekam z niecierpliwością!

Marta ech biedactwo! Oby to szybko mineło, bo żal nawet czytać a co dopiero patrzeć jak cierpi dziecko...

Zaś byłam w ogrodzie nie mam siły! Ale jest coraz lepiej... kurcze chciałabym żeby to moje było chyba bym to podpaliła jakby coś poszło teraz nie tak

ja ostatnio tez w ogrodzie szaleje Sandra wtedy sie cieszy, bo moze sie troche wybiegac i "wytarzac" w ziemi

[zebra666]

Gucia ja nie mam ogrodzenia, więc robota z nim to nie robota. Jeszcze warsztat ojca- otwarty, narzędzia, kanał, zawsze coś na polu wyciagnięte czego ruszać nie powinien. Jak chce z nim coś z robić więcej się nabiegam... Dlatego od kilku dni działam na początku drzemki jego, a potem wracam kończyć obiad i siąść sobie przy kawie

Karenina no ba Na ząbki tez się łapie za uszy

[konspiracja]

Wszystkiego co najlepsze dla naszych cudnych, wspaniałych dzieciaczków!!! Niech im szybko wszystkie ząbki wyjdą, zdrówko zawsze dopisuje, humorek też i niech szybko nauczą sie alfabetu

Brombi - zdrówka dla Mamy, będzie dobrze

Napisane przez asioczka

oj dziołchy, dziołchy czlowiek chce sobie zazartowac, a tu juz kciuki i TZ chyba poczul Wasze wsaprcie, bo poszalal tak, ze az sie boje jak cos to bedzie na WAS :P


Konspi, to Twoj tez maly gadulec. bo moja na kompa mowi "ee aa"

To kciuki maja być?
Tak, Staś się ostatnio rozgadał, wszystko powtarza. Wczoraj zaskoczył nas "drągiem" i "błędem"

Napisane przez karenina19

Poza tym poprawy u André jakiejs duzej nie widze no cholewcia...kaszel caly czas ma mokry, slychac w klatce piersiowej, ze cos sie dzieje, katar jest...a siedzimy w domu juz od ponad tygodnia....jestem zlaaaaaaaaaa.....

Oj, biedaczki

Napisane przez jo@śka

U na s średnio. Millka wczoraj od rana była jakaś marudna, ciepława a popołudniu zwymiotowała i wtedy juz całkiem inne dziecko - szalała jak gdyby nigdy nic. No ale w nocy znów temperatura. Teraz już w porządku, choć stan podgorączkowy nadal jest i maruda trochę też. Cieszę się, ze nie pojechałam na cały tydzień do pracy, bo biedna by była ta moja Millka w chorobie bez mamy.

Wam też zdrówka. To na zęby?

Napisane przez jo@śka

olalicious - oni tak robią zdjęcia na paszporty, że każdy na nich wygląda jak zbieg z alcatraz . Się nie przejmuj!

Napisane przez zebra666

Karenina Piotrek się tak łapie za ucho jak śpiący jest.

Stas za nos

Dziewczyny, lecę się pakować. Kupa roboty, ale musiałam się kawy napić. Dziś pobudka była o 5.15, więc mam powod zeby dzisiaj skrocić trochę drzemkę...

[magdawikp]

No właśnie dziś 1 czerwca - wszystkim maluchom dużo uśmiechu i radości, zdrówka i kolorowych dni

Napisane przez martaN23

a od dziś już miała nie brać syropku i zyrtecu-to co mam to dawać dalej?tż ma nocki a ja z Oli sama siedzimy w domu.Chyba z niego nie wyjdę do puki nie przestana jej uczulać

ja bym nie odstawiała leków od alergii - możesz dac tez clemastinum pół łyżeczki

Napisane przez zebra666

Karenina Piotrek się tak łapie za ucho jak śpiący jest. A nawet miał taką zabawe, że zatykał i odtykał sobie uszy! Też zeschizowana chodziłam czy coś się złego nie święci

Grześ tez potrafi jak jest zmęczony ciągnąć się za ucho
Karenina będzie dobrze

[Maria2008]

Wszystk iego Najlepszego Naszym Kochanym dzieciaczkom: roza::r oza::ro za::roz a::roza : : roza:

[tarasia]

Napisane przez jo@śka

olalicious - oni tak robią zdjęcia na paszporty, że każdy na nich wygląda jak zbieg z alcatraz . Się nie przejmuj!

żebyście widzieli zdjęcie Nili facet robił kilka zdjęć a ona jak nazłość dostała wygięcia i siedziała tak krzywo, że szok. do tego ta mina
: jak kot srający na puszczy
całe szczęśćie paszport ważny tylko 1 rok

Napisane przez olalicious07

ogólnie się nie przejmuję, ale ja mam straszną schize przez moje asymetryczne brwi (jedna wyżej od drugiej i nie da się tego 100% wyrównać) a na tym zdjęciu tylko to widze będziemy latac tam gdzie paszport niepotrzebny hehe

gdybyś nie napisała to w zyciu bym nei zauważyła. podejżewam, że widzisz to tylko ty ale każda z nas ma w sobie coś takiego co jej przeszkadza

uściski dla wszystkich maluszków od cioci tarasi!

[pietrusia]

Witam ale naskrobane tu dzis

chyba jutro dopiero nadrobie bo dis jestem wykonczona mialam dzis w pracy święto rodziny i ledwo żyje przelece was moze z grubsza

[aniulka8204]

Napisane przez kachula27

Wpadłam podzielic sie moja radoscia ze moje dziecko samo chodzi!!!!!Nareszcie i ja sie doczekałam Jestem z niego taka dumna bo ledwie dzis sam zaczał chodzic to on juz wrecz biega,pierwsze kroczki były dzis rano podczas zabawy,puszczalismy go z tz od siebie do siebie a pozniej tak mu sie spodobało ze sam wstał i poszedł,byłam w szoku poprostu a on tak sobie wstał i przeszedł około 15 metrow sam,co prawda chwiał sie jakby halny wiał ale sam dzielnie sobie poradził:jupi :teraz smiga juz sam i tylko chce chodzic na nozkach

ależ super nowina cieszym y się razem z Wami


i wszystkiego najlepsiejszego dla wszystkich dzieciaczków

[martaN23]

Ależ tu pustkawszystkie chyba śpicie?
Karenina -jak Andre?i Twoje samopoczucie?

Moja królewna sapie i dyszyjutro wyślę tż po olejki do inhalacjidziś nie miałam serca był taki zmęczonyZużyłam już 2 op soli emskiej,ale to chyba jej pomagaKurcze w zeszłym roku było tak fajnie całe dnie na powietrzu a w tym co?będziemy siedzieć w bloku?Może jak będę jej podawać zyrtec to będzie dobrze-muszę popytać czy można go dawać dłużej.

[zebra666]

Martuś Mam nadzieje, że coś w końcu pomoże na tlye, że zaczniecie jakoś normalnie funkcjonować...

Jak która chętna w K i albumie umieściłam fotki z dnia dziecka

[pietrusia]

Witam

Pierwsza o tej godzinie

Ja za chwile zmykam do pracy, musze jeszcze rachunki po drodze zaplacic, miałam nadrobic wczorajsze zaleglosci ale chya juz teraz nie zdaze...

[martaN23]

Napisane przez pietrusia

Witam

Pierwsza o tej godzinie

Ja za chwile zmykam do pracy, musze jeszcze rachunki po drodze zaplacic, miałam nadrobic wczorajsze zaleglosci ale chya juz teraz nie zdaze...

jakaś cisza nastałamy dziś na razie w domu bo padamoże później wyjdziemy czytałam że jak się ma alergię na pyłki to najlepiej wychodzić po deszczu

[gochaa_p]

hello, u nas po wczorajszej mega burzy podwórko całe pływa, więc dwór odpada. pozostaje nam tylko spacer wózkiem ale to po 14 bo czekamy na dwie paczki kurierem a nikogo po za nami w domu nie ma Tak więc się "kisimy" na razie.
Wojtek od rana ma stan podgorączkowy i strasznie się poci więc nie wiem jeszcze czy wogóle wyjdziemy :/ Nie wiem, może to na zęby? oby nie na chorobę!!!

[jo@śka]

Hej
Karenina - wiesz, ja urodziny Millki, to będę pewnie planować na dwa tygodnie przed...
olalicious - pokaż mi choć jedną osobę, która nie ma asymetrii w twarzy A tak wogóle, to Ty chcesz kogoś wyrwać na ten paszport, że tak się przejmujesz???
marta - współczuję z tą alergią...
zebra - ja w ogrodzie robię coś tylko jak jest ktoś jeszcze. Ogrodzenie mamy ale mamy też różnicę poziomów, więc trzeba pilnować żeby Millka gdzieś nie zleciała. Ona oporów nie ma, żeby zbiegać z samej góry trawnika na dół...
konspiracja - myślę, że to wirusowe bo i kupy i wymioty... Dziś trochę się obawiałam, bo pić nie chciała ale pospała dwie godzinki i obudziła się już w dobrym nastroju, zaczęła jeść i pić, więc jest ok.
tarasia - tych zdjęć dzieciaków to już wogóle nie rozumiem... Ciężko przecież takie małe dziecko tak ustawić, żeby było zgodnie z tymi wszystkimi wytycznymi. ( u nas się mówi kot srający na pustyni)
gochaa - u nas też burza i nawałnica - w momencie mnóstwo wody. Na szczęście mieszkamy na górze, więc u nas ok, ale wioska bliżej. Same zobaczcie, a to był moment http://fotoreportaz.ox.pl/fotoreport...w-gorkach.html

Jestem dziś znów z Mi u mamy, bo o 15 u Leona w przedszkolu festyn. Mi pewnie zostanie z babcią. Aaa, najchętniej wybrałabym się na Piratów do kina. Póki co zakupiłam pościel w lidlu z DŻONY DIPEM, że niby dla syna

[aniulka8204]

Napisane przez gochaa_p

hello, u nas po wczorajszej mega burzy podwórko całe pływa, więc dwór odpada. pozostaje nam tylko spacer wózkiem ale to po 14 bo czekamy na dwie paczki kurierem a nikogo po za nami w domu nie ma Tak więc się "kisimy" na razie.
Wojtek od rana ma stan podgorączkowy i strasznie się poci więc nie wiem jeszcze czy wogóle wyjdziemy :/ Nie wiem, może to na zęby? oby nie na chorobę!!!

oby to były tylko ząbki

Napisane przez martaN23

jakaś cisza nastałamy dziś na razie w domu bo padamoże później wyjdziemy czytałam że jak się ma alergię na pyłki to najlepiej wychodzić po deszczu

mam nadzieję że będzie lepiej, całuski dla malutkiej alergiczki

ja właśnie robie obiadek, potem mam nadzieję ze Aga uśnie
i dzwoniłam dziś do mojej gin czy będzie jutro w przychodni ale oznajmiła mi że napewno do 20stego jej nie będzie więc przedstawiłam jej moją sytuację i że przyjmuję ten fenoterol to powiedziała że będzie dziś w szpitalu o 16.00 na chwile bo musi coś załatwić i mam przyjść to mnie jeszcze zbada i powie czy dalej przyjmować te leki czy nie
cieszę się że mnie przyjmie, do porodu jak jej nie będzie to trudno ale teraz przynajmniej bede wiedzieć co z tymi tabletkami dalej

Agula ten rozbójnik jeden daje w ciory wczoraj poszła spać dopiero o 23.00 a dziś już o 8.00 pobudka. nie da poleżeć poleniuchować.
właśnie przewraca swoje autko do góry nogami i sprawdza podwozie

dziewczyny kupujecie ogórki pomidorki i sałate?? jestem ciekawa jak wy to przyjęłyście, ja mam własnie mizerie do obiadku

[magdawikp]

Napisane przez jo@śka

Hej
A tak wogóle, to Ty chcesz kogoś wyrwać na ten paszport, że tak się przejmujesz???

dobre
a generalnie to ja też Olu nie zuwazyłam nic na Twojej buzi co by nie grało

Napisane przez jo@śka

zebra - ja w ogrodzie robię coś tylko jak jest ktoś jeszcze. Ogrodzenie mamy ale mamy też różnicę poziomów, więc trzeba pilnować żeby Millka gdzieś nie zleciała. Ona oporów nie ma, żeby zbiegać z samej góry trawnika na dół...

ja też z maluchami na ogród nie chodzę - Grześ to depcze wszystko jak leci

[gochaa_p]

Napisane przez aniulka8204

oby to były tylko ząbki




dziewczyny kupujecie ogórki pomidorki i sałate?? jestem ciekawa jak wy to przyjęłyście, ja mam własnie mizerie do obiadku

mam nadzieje, tzn nie panikuje póki co wogóle bo to tylko stan podgorączkowy i nic po za tym więc myślę że na pewno na ząbki, tym bardziej że od jakichś dwóch tygodni wyje mi po nocach no ale z drugiej strony to nie widze ze sie tam cos wyrzynało :/

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

acha! ogórki, pomidorki, sałata - kupuje, jem i są pyszne

[Maria2008]

gocha oby szybko mineło

ola mnie się wydaje że też jest ok

aniulka my jemy wszystko z warzyw

joasia dobra wymówka hehehe a zdjęcia widziałam masakra

[tarasia]

Napisane przez jo@śka

Hej

tarasia - tych zdjęć dzieciaków to już wogóle nie rozumiem... Ciężko przecież takie małe dziecko tak ustawić, żeby było zgodnie z tymi

lepiej było jak kiedyś wpisywali dziecko do paszportu. ale z drugiej strony jak dowieść, że TO dziecko to To, które jest wpisane. zawsze to może być jakieś porwane :P a tak to zdjęcie wszystko potwierdza.
.. na pustyni

[karenina19]

Napisane przez konspiracja

Dziewczyny, lecę się pakować. Kupa roboty, ale musiałam się kawy napić. Dziś pobudka była o 5.15, więc mam powod zeby dzisiaj skrocić trochę drzemkę...

Mam nadzieje, ze lot minal szybko i juz cieszycie sie piekna pogoda

Napisane przez gochaa_p

Wojtek od rana ma stan podgorączkowy i strasznie się poci więc nie wiem jeszcze czy wogóle wyjdziemy :/ Nie wiem, może to na zęby? oby nie na chorobę!!!

Jak tam - lepiej dzisiaj?

Napisane przez aniulka8204

dziewczyny kupujecie ogórki pomidorki i sałate?? jestem ciekawa jak wy to przyjęłyście, ja mam własnie mizerie do obiadku

Nawet nie pytaj....


Dzien doberek

nie bylo mnie wczoraj, bo byl Dzien Ojca i ogolnie dzien wolny wiec malz byl w domku, co trzeba bylo odpowiednio wykorzystac..
Zrobilam mu kartke na Dzien Ojca, ale chyba zabral do pracy wiec nie mam jak pokazac...


Z dobrych wiesci:

- skonczylismy juz brac antybiotyk

- wczoraj André wykapal sie w wannie zupelnie bez placzu, ba! - nawet nie chcial z niej wyjsc atrakcjami zachecajacymi byly - statki i autka plywajace w wodzie, konewka i lanie wody z niej i...tatus kapiacy sie z synkiem
Mowie wam - ale fajnie...to pierwsza "normalna" kapiel od - ja wiem... - lutego...


Zaraz dzwonie do naszego pediatry umowic sie na kontrole


Gucia ja sie mieszka w nowym domku??