W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4 - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-06-02, 11:45   #91
ewe_jodko
Zadomowienie
 
Avatar ewe_jodko
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Miasto Aniołów
Wiadomości: 1 123
GG do ewe_jodko Send a message via Skype™ to ewe_jodko
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4

Cytat:
Napisane przez A taka jedna Pokaż wiadomość
Ja i złote serduszko
Ja mam serce z kamienia czasami


Tak wgl., to byłam dziś u lekarza
Od lipca ide na zwolnionko!
no ale tak pieknie zajmujem sie swoim mezczyzna ze tylko pozazdroscic :P to dobrze o malenstwo i o siebie trzeba dbac
__________________
"Sometimes things have to go wrong in order to go right ..."
"Just because you can, doesn't mean you should ..."

- Acheron
Parthenopaeus -
ewe_jodko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-02, 12:04   #92
A taka jedna
Zakorzenienie
 
Avatar A taka jedna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 5 433
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4

Ejj, Wasze chłopy też takie wrażliwce?
Bo mój jak dowiedział się o ciąży to się popłakał, a na dzisiejszym USG świeciły mu się oczka
__________________
Jeśli kopiuję, to tylko w punktach ksero,
Gdy ktoś powiela kogoś,
Uważam go za zero,
Mówię prawdę szczerą,
Bo nie lubię, gdy ktoś kłamie,
Służę pomocą, nie na każde zawołanie,
Mam własne zdanie i szereg racji,
Niezmienna niezależnie od miejsca, czasu i akcji


Reggae


BLESS!
A taka jedna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-02, 12:29   #93
ewe_jodko
Zadomowienie
 
Avatar ewe_jodko
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Miasto Aniołów
Wiadomości: 1 123
GG do ewe_jodko Send a message via Skype™ to ewe_jodko
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4

Cytat:
Napisane przez A taka jedna Pokaż wiadomość
Ejj, Wasze chłopy też takie wrażliwce?
Bo mój jak dowiedział się o ciąży to się popłakał, a na dzisiejszym USG świeciły mu się oczka
Chcialabym na takiego trafic az Ci normalnie zazdroszcze to musi byc piekne uczucie
bo ja jak na razie walczyc z pustka muszę, niestety ...
__________________
"Sometimes things have to go wrong in order to go right ..."
"Just because you can, doesn't mean you should ..."

- Acheron
Parthenopaeus -
ewe_jodko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-02, 12:44   #94
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4

A taka jednqa a ty w jakim wieku jestes?
u nas dzis slonce na calego sliczna pogoda

coz dzis mi sie snilo ze urodzilam 4 bobasow hehe
w tym jednego chlopca tylko
hehe czy to coz oznaczac ma?hehe
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-02, 13:01   #95
ewe_jodko
Zadomowienie
 
Avatar ewe_jodko
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Miasto Aniołów
Wiadomości: 1 123
GG do ewe_jodko Send a message via Skype™ to ewe_jodko
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4

Cytat:
Napisane przez Brook Pokaż wiadomość
A taka jednqa a ty w jakim wieku jestes?
u nas dzis slonce na calego sliczna pogoda

coz dzis mi sie snilo ze urodzilam 4 bobasow hehe
w tym jednego chlopca tylko
hehe czy to coz oznaczac ma?hehe
ja w senniku znalazlam cos takiego:

Czworaczki - Potrzeba spełnienia swojej intuicji macierzyńskiej.
__________________
"Sometimes things have to go wrong in order to go right ..."
"Just because you can, doesn't mean you should ..."

- Acheron
Parthenopaeus -
ewe_jodko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-02, 13:19   #96
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4

hehe a to ciekawe
ja przez moje leczenie nie spelnie sie ale to chyba dobrze nie nadaje sie na matke raczej bo sama potrzebuje opieki
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-02, 16:20   #97
roksanula
Rozeznanie
 
Avatar roksanula
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 950
GG do roksanula
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4

Mój facet nie dorósł do dzieci, trudno. Chciałabym trafić na takiego, któremu oczy się świecą na usg.

Dziś wyszło pięęęęęęękne słońce, wiatr cieplutki i przyjemny, no kurcze, rewelka. Aż mnie głowa z tego wszystkiego rozbolała, ale to nic, poradzę sobie
Kupiłam dziś mojej najmłodszej damie pierwsze buty. Jestem taka podjarana, że hej . Głupie buty.
Ale znów wydałam pieniądze, których nie powinnam wydawać i takie moje oszczędzanie
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą
roksanula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-03, 21:56   #98
witchwq
Zakorzenienie
 
Avatar witchwq
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
Ahhh, pierwsze buty, fajna sprawa

Brook, czy Ty coś przed nami ukrywasz? Właśnie natknęłam się na Twoje wypowiedzi w wątku o na wspólnej... Czy szykuje się nam kolejny szklankowy ślub, czy to na razie luźne rozważania?

Dziewczyny, czy uważacie, że to dziwne, że Natka woli towarzystwo innych osób, niż mnie czy tż? I miała tak od zawsze, od niemowlęctwa prawie. Ja uznałam, że to normalne, że poznaje świat i ludzi dookoła, zawsze przyciągała ludzi i wywoływała życzliwość (mam tu jabłuszko/ kiełbaskę/ kwiatuszka dla dzidzi, bo się tak ślicznie uśmiecha i nie wstydzi), my, rodzice, to ludzie, których ma na co dzień, no i co tu ukrywać, nudni jesteśmy! Ale czy to jest naprawdę takie dziwne, że dziecko woli towarzystwo innych osób, różnorodność, nowości?
Pytam, bo ostatnio przeczytałam stwierdzenie, że dla trzylatka mama powinna być całym światem, a jeśli dziecko woli towarzystwo kogoś innego niż mama czy tata, to znaczy, że coś złego się dzieje...

A co do usg - mój chłop nie był na rzadnym. Nawet nie chciał wejść ze mną do gabinetu. Łzy zaszkliły mu oczy dopiero, gdy odwiedził mnie i córcię w szpitalu. U syna już się tak nie rozczulał. Po moim poronieniu też nie płakał. Raz pokazał zdenerwowanie, gdy odwoził mnie na punkcję, bo miałam podejrzenie raka. W sumie na 10 lat związku tylko 3 razy widziałam u niego łzy. Taki typ po prostu.

Roksanula, czemu uważasz, że Twój TŻ nie dorósł do roli ojca? Czytałam też gdzieś (chyba na wątku o npr), że mieliście jakieś problemy... Jak chcesz, to możesz się tu wypisać. Ja też swoje w związku przeszłam, wiele trudności. W sumie może kiedyś książkę o moim życiu napiszę... Albo scenariusz do serialu :-D
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.
witchwq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-03, 22:22   #99
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4

Witcha luzne plany i rozwania poki co ale oboje z Tz wiemy czego chcemy wiec jak do tego dojdzie dowiecie sie pierwsze hehe a nie jakis tam watek na wspolnej zeby nie bylo hehe

Witcha hmm ciezko powidziec co moze oznaczac to ze woli? w jakim sensie woli? nacodzien ma rodzicow pore reka wie ze sa i zawsze beda stad mysle ze to normlane ciekawosc innych osob, radosc keidy przychodza goscie do domu
problem bylby gdyby dziecko nie sluchalo rad rodzicow tylko stwerdzalo: zapytam sie mamy koleznki to to czy podwazalo wasze zdanie w podobny sposob mowiac ze ktos tam tak mowi inaczej nic wy itp

tak mysle
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-03, 22:34   #100
witchwq
Zakorzenienie
 
Avatar witchwq
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
Brook, no, bo już myślałam, że jakieś przygotowania przed nami ukrywasz

No a z Natką to i ja tak myślę. Że ważna jest świadomość, że rodzic "gdzieś tam jest" ale nie ogranicza i pozwala się rozwijać. Np. dziś była z sąsiadką i jej dziećmi w parku. Została zaproszona, poszłam i porozmawiałam z sąsiadką (ciekawa rozmowa, ona czeszka, ja polka, ona po polsku ani angielsku ni w ząb, ja po czesku ni w ząb lol!), uzgodniłyśmy co i jak i poszła. Ja się stresowałam, a ona się dobrze bawiła... Hehe... Muszę się przyzwyczajać, w końcu kiedyś "z gniazda wyfrunie"... a przynajmniej wlazła do fontanny i chodziła na boso po trawie

A w takim sensie, że jak ma do wyboru spędzić czas z rodzicami albo z kimś innym, to wybiera tego kogoś a nie rodziców.
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.
witchwq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-03, 22:55   #101
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4

oj ale to normlane nowosc ,ciekawosc jak to jest z kims innym, rodzicow ma na codzien to pewna rozrywka dla niej jest
czyzbys troche zazdrosna byla?
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-03, 23:29   #102
witchwq
Zakorzenienie
 
Avatar witchwq
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
Troszkę jestem, ale to normalne, nie o to chodzi. Chodzi o pewien wątek, w którym padło wyżej podane przeze mnie stwierdzenie, że dla trzylatka mama (względnie może też być tata) powinien być całym światem, bo jeśli tak nie jest, to dzieje się coś złego i w ogóle najlepiej patologia. A dla mnie trzylatek, którego świat ogranicza się tylko do mamy i taty jest... No tak jakby mocno ograniczany... Ale w sumie to zależy od dziecka i MOIM ZDANIEM, W OPARCIU O MOJE DOŚWIADCZENIE, stwierdzenie, że dla KAŻDEGO trzylatka rodzice powinni być całym światem jest nieprawdziwe...
Gdy próbowałam to udowodnić na przykładzie natki zostałam odesłana do książek nt. psychologii dziecięcej. No, czyli głupia jestem i się nie znam.

A to, że w każdej książce na temat rozwoju (także psychicznego) jest napisane, że dzieci są różne, a dane do publikacji uśredniane, to już jakoś chyba zostało pominięte...
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.
witchwq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-04, 00:18   #103
roksanula
Rozeznanie
 
Avatar roksanula
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 950
GG do roksanula
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4

Cytat:
Napisane przez witchwq Pokaż wiadomość
Roksanula, czemu uważasz, że Twój TŻ nie dorósł do roli ojca? Czytałam też gdzieś (chyba na wątku o npr), że mieliście jakieś problemy... Jak chcesz, to możesz się tu wypisać.
A takie tam... Widzę po nim.
W wątku o npr chodziło o coś innego. Dziewczyny tam sobie dyskutują o tym co skuteczniejsze, a tak naprawdę każdy ma swoje zdanie i będzie go bronił. Ja stosowałam bardzo długo obserwację śluzu i liczenie płodnych dni, czyli metodę Billingsa + kalendarzyk. Byłam bardzo skrupulatna i ... to jest głupie wiem ale miałam świadomą wpadkę. Wiedziałam, że mam płodne dni, tż też wiedział, chciał się kochać, ja się zgodziłam i zawsze w takie dni nie kończył w środku po prostu, chociaż może ze 3 razy się kochaliśmy bez zabezpieczenia bo używaliśmy prezerwatyw, ale wtedy po prostu skończył w środku bo powiedział, że tak bardzo mnie kocha, że chce mieć ze mną dziecko...
A po porodzie mieliśmy spięcia, właśnie o dziecko. Jego nie było w domu od 8-9 do jakiejś 22 i w sumie wszystko spadało na mnie, on tylko w domu spał. Stare czasy. Teraz z kolei jest ciągle w domu, aż mam go dość


Nie napisałam Wam wczoraj, bo już nie chciałam o tym myśleć, ale wczoraj moją kotkę pogryzł pies sąsiadki. Moja mała Kitka i jej masywny stafford. Masakra. A moja Kitka jest kotna, więc dodatkowo się martwiłam. Była od wczoraj do dziś w klinice weterynaryjnej, zrobili jej jakieś badania, dali antybiotyk. Ma założone dwa szwy na brzuchu, zaraz przy cipce (jak na to się mówi u kotów? ) , więc martwię się co z małymi. Jest taka słaba, że miseczkę z jedzeniem musieliśmy jej podsuwać pod nos, żeby zjadła, potem wchodzimy do kuchni a ona z głową w tej misce spała Jest bardzo słaba i widać, ze obolała. Ja się o nią martwię, tym bardziej, że jest w ciąży. Nie wiem co z małymi, nie mogę wyczuć ruchów, bo Kitka mi nie karze , odpycha mnie nóżką.
Muszę ją trzymać zamkniętą w kuchni, bo tam ma jedzenie i kuwetę, nie może chodzić po schodach, skakać... I martwię się, bo dziś nie zrobiła kupy, a powinna. Moze z tego szoku nie robi. Mówię Wam, jakbyście wczoraj widziały co się działo... Nic bym nie wiedziała gdyby nie inna sąsiadka, która narobiła rabanu. Odciągnęłam tego psa, właścielka, moja bardzo dobra znajoma, stała jak słup soli. Jak jej się później pytałam co z nią, to ona mi na to, że się bała. Nosz ku*wa jak się można bać swojego psa????? Nie pojmę. No ale nic. Odciągnęłam psa, ta druga sąsiadka, Brazylijka, zabrała Kitkę, inny sąsiad nas podwiózł do przychodni i o. Cała historia. No i rachunek na 105 euro, za*ebioza.


p.s. - Gdybym była dla mojej trzyletniej córki całym wszechświatem to bym sobie chyba w łeb palnęła. Owszem, jest dla mnie ważna i ja dla niej też, ale bez przesady. Ona ma już swoje zainteresowania, zabawy, zajęcia, chodzi do przedszkola i to też jest część jej małego światka, więc stwierdzenie, że dla dziecka mama czy tata powinni być całym światem to dla mnie gruba przesada. To chyba wymysł jakichś nadopiekuńczych mamusiek, które nie umieją się pogodzić z tym, że ich "dzidziusie" już umieją same jeść i nie robią siusiu w pieluszkę (w sumie są jeszcze trzylatki ze smoczkami i z pieluchami na dupie).
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą

Edytowane przez roksanula
Czas edycji: 2011-06-04 o 00:22
roksanula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-04, 00:55   #104
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4

Cytat:
miałam świadomą wpadkę.
przepraszam ale nie ma takiego czegos jak swiadoma wpadka
skoro wiesz ze masz dni plodne konczy w srodku godzisz sie na dziecko i tyle w temacie


coz dla 3 latka napewno najwaznijesza jest mama i tata bo to sa rodzice , ich pierwsza swiadomosc i bliskosc dotyka rodzicow ale oczywiscie wazne sa tez dla nich inne sprawy swoje
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-04, 03:34   #105
witchwq
Zakorzenienie
 
Avatar witchwq
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
Coś mi się z tapatalk stało i nie widziałam aktualizacji subskrybowanych wątków. W sumie nadal nie widzę, musiałam was na społeczboścoach szukać.
Jest późno i piszę z telefonu, więc wybaczcie błędy.

Roksanula, nie martw się, ja 3 razy miałam "świadomą wpadkę". Za pierwszym razem głupota, TZ nie lubił gumek, ja nie chciałam tabletek i tak sobie był przerywany i nie przerywany aż zaszłam. Chyba z 2 miechy wmawiałam sobie, że okres jeszcze przyjdzie (zawsze miałam nieregularne), aż zrobiłam test. Zgadnij co pierwsze usłyszałam?
Było ciężko, ale cieszył się z córci. Po traumatycznym porodzie nie bardzo chciałam drugie dziecko, ale z drugiej strony czułam instynkt, że chcę. I pewnego razu śmiałam się, że właśnie robimy rodzeństwo natce....

I zrobiliśmy. A ja nie powinnam być w ciąży tak szybko, bo minęło dopiero ok. 2 3 mce a ja byłam po cesarce. Gin mnie straszył, że drugie dziecko będzie fizycznie niedorozwinięte, że urodzę przedwcześnie.
Urodziłam w przewidywanym przeze mnie terminie, miesiąc przed planowaną cesarką. Ten szok, pośpiech, strach o życie dziecka i fakt, że znieczulenie podpajęczynówkowe działa na mnie z wielkim opóźnieniem. Naprawdę wielkim. Ale urodziłam zdrowego synka.

A trzeci raz to... Nie byliśmy razem, był tylko seks. Zabrakło gumek. Raz. Jeden jedyny. Potem już nie dostałam okresu. W innyn kraju, gdzie aborcja jest dozwolona. Z facetem, który jasno powiedział, że nie chce kolejnego dziecka. A ja nie mogłam się zdecydować. Aborcja wtedy była dozwolona do 5tego mca. W 5mcu zaczęłam kochać to dziecko. Ale nie czułam kopniaków. Pod kobiec 5tego mca zaczęłam krwawić. Bóle porodowe. Ale nie chciałam dziecka. Stosowałam wyparcie. Że to okres po zmianie środowiska. Choć podświadomie znałam prawdę. Po kilku dniach wezwałam pogotowie. W szpitalu okazało się, że dzidzia obumarła ok. 16tego tygodnia.
Wróciłam do domu rano i nigdy nikomu się nie wypłakałam. Za to długo męczyły mnie koszmary, do dziś czasem powracają, ale teraz to raz na rok, a nie co noc.
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.
witchwq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-04, 13:11   #106
roksanula
Rozeznanie
 
Avatar roksanula
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 950
GG do roksanula
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4

Cytat:
Napisane przez Brook Pokaż wiadomość
przepraszam ale nie ma takiego czegos jak swiadoma wpadka
skoro wiesz ze masz dni plodne konczy w srodku godzisz sie na dziecko i tyle w temacie
Widzisz, dlatego nie mogłam polegać na moim partnerze. No i dla mnie to JEST świadoma wpadka.

witchwq A teraz jesteście razem? Co on mówił, jak byłaś 3raz w ciąży? No i nie zrozumiałam do końca tej historii z pierwszym pozytywnym testem - kazał Ci usunąć ciążę? Dlaczego się rozstaliście?
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą
roksanula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-04, 18:31   #107
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4

ale jedno z drugim sie wyklucza- nie ma swiadomej wpadki

wpadka- zachodzisz w ciaze stosujesz zabezpeczenie by nie zajsc w ciaze- zawodzi zabezpieczenie- wtedy jest wpadka

swiadomie wspolzyjesz bez zapezpieczenia, badz stosujesz przerywany- godzisz sie na dziecko i liczysz sie z tym ze mozesz zajsc i prawdopodobienstwo jest duze
i tyle w temacie
dwa slowa poprostu sie wykluczaja tu uzyte ty sie na to zgodzilas by sie kochac bez zabezpieczenia majac dni plodne
i czego uwazasz ze niemoglas polegac na TZ? wkoncu to on powiedzial ze kocha i chce zrobic dziecko- ty sie zgodzilas poprostu

Witcha ten 3 raz nie byl z twoim tz tylko innym- tak zrozumialam?
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-05, 00:02   #108
roksanula
Rozeznanie
 
Avatar roksanula
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 950
GG do roksanula
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4

Cytat:
Napisane przez Brook Pokaż wiadomość
dwa slowa poprostu sie wykluczaja tu uzyte ty sie na to zgodzilas by sie kochac bez zabezpieczenia majac dni plodne
i czego uwazasz ze niemoglas polegac na TZ? wkoncu to on powiedzial ze kocha i chce zrobic dziecko- ty sie zgodzilas poprostu
To się nazywa oksymoron
Ja się nie zgodziłam na to w tym czasie, to on zdecydował.
Nie będę dyskutować na ten temat więcej.
Zwierzyłam się a tu klops - ktoś mi wytyka coś. Dla mnie pojęcie świadomej wpadki istnieje, jeśli dla Ciebie nie to ok, ale nie wpieraj mi, że nie ma czegoś takiego, skoro dla mnie istnieje
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą
roksanula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-05, 02:05   #109
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4

jesli dla ciebie istnieje to Ok nie bede sie spierac o subiektywne odczucia czy mysli ale na swiecie obiektywnie rzecz ujmujac pojecie nie istnieje poprostu
slowa sie wykluczaja oba- chyba nie da sie tu zaprzeczyc
i nie wytykam- zaczelas temat to tylko uswiadmiam ze nie istnieje takie cos jak świadoma wpadka
on zdecydowal za ciebie? nie bardzo rozumiem on chcial? a ty uleglas?jesli tak to sie zgodzilas poprostu na tonie bardzo jestem w stanie to sobie wyobrazic jesli dwojka sie kocha razem nie po pijaku to wszystko jest swiadome

napsialam tylko jak to wyglada z mojego pnkt widzenia - nie kloce sie zeby nie bylo bo nie to jest moim celem zeby nie bylo
a jesli dla ciebie istnieje to mi napisz jak to widzisz ok? chcialabym poznac pnkt widzenia osoby ktora uzyla tego stwierdzenia swiadoma wpadka czyli ze co ze jak? co jest tu swiadome? a co jest tutaj wpadka?

a zmieniajac temat:
zadziwia mnie swiat:/ nie wiem czy ktos czytal klub i sprawe ucieczki mojej papugi
ale wczoraj dzwonil koles ktory powiedzial ze ja ma, potem dzwonil pare razy gdzie ja jestem( jego nie bylo na miejscu wogole)- dalam mu adres mial z nia niby przyjechac... potem ze jak mnie nie ma to on ja zaraz wyposci !!! potem jak juz wiedzialam ze robi sobie ze mnie jaja wrocilam do domu i stwierdzilam ze jade na policje z takimi zartami chorymi w trakcie jak jechalam na posterunek zadzwonil ze ja zabil i sie rozlaczyl z glosem pelnym satysfakcji:/
nie mam slow...

a dzis- mialam telefon babka znalazla papuge nawet podala piewsze litery jej obraczki i sie zgadzaly- zadzwonilam do osrodka dla zwierzat ktory mi podala i babka tam powiedziala inny numer- jutro jade mimo to zobaczyc ja , moze babka zle spojrzala na obaczke jej
ehh a juz mialam nadzieje
__________________
"Believe in magic"


Edytowane przez Brook
Czas edycji: 2011-06-05 o 02:09
Brook jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-05, 12:18   #110
roksanula
Rozeznanie
 
Avatar roksanula
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 950
GG do roksanula
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4

Przeważnie w płodne dni się zabezpieczaliśmy, bez zabezpieczenia kochaliśmy się dwa razy, ale warunek był taki, że nie kończy w środku. I ja mu ufałam, rozumiesz? Byłam świadoma, że w razie jak skończy w środku to mnie zapłodni, ale tego nie chciałam i ufałam mu, że on tego nie zrobi. A on wiedział, że ja nie chcę ciąży, dlatego albo się zabezpieczaliśmy, albo nie kończył we mnie.
Nie wiem co mu strzeliło do głowy, no ale wyszło jak wyszło. No i dla mnie to była wpadka, bo nie chciałam wtedy ciąży, a świadoma, dlatego, że byłam świadoma swojej płodności i zaufałam tżtowi, że jednak mnie nie zapłodni. No i się zawiodłam.
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą
roksanula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-05, 12:43   #111
KawaMarcepanowa
Zakorzenienie
 
Avatar KawaMarcepanowa
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4

Dla mnie przerywany to co najwyżej metoda na zajście w ciążę, żadne zabezpieczenie... niestety dużo facetów ufa w swój refleks, i często się przelicza. Mój eks uważał to za cudowny środek, czekam aż zostanie tatusiem

cześć laski
KawaMarcepanowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-05, 14:33   #112
roksanula
Rozeznanie
 
Avatar roksanula
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 950
GG do roksanula
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4

Nam się do tamtej pory nic nie zdarzyło.

Witaj
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą
roksanula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-05, 16:30   #113
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4

aha no to teraz juz rozumiem twoj sposob myslenia roksanula
anyway uprzedzil Cie wtedy ze konczy w srodku wiec chyba czekal na twoja reakcje

Kawa is back co u ciebie laska?
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-05, 17:28   #114
roksanula
Rozeznanie
 
Avatar roksanula
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 950
GG do roksanula
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4

Nie uprzedził, powiedział po fakcie
No nic


Drzemałam chyba z półtorej godziny, dziewczyny się bawiły. A ja myślałam, że może zamknęłam oczy na 10 minut
Muszę dom ogarnąć, bo coś się zabałaganił ostatnio.
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą
roksanula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-06, 12:07   #115
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4

aaa hehe

papuga sie znalazla wfruunela komus do mieszkania wyczerpana oni ja oddali do specjalnego schroniska po 3 dniach

swietuje wiec
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-06, 15:41   #116
roksanula
Rozeznanie
 
Avatar roksanula
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 950
GG do roksanula
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4

Brook Twoje szczęście, że trafiło na dobrych ludzi. Bo ludzie są nieraz okropni, mało, że nie pomogą zwierzęciu, to nikogo, nie powiadomią...
Cieszę się, że papuga się znalazła.

Moja kotka już lepiej, nawet uciekać mi z ogródka chciała Muszę z nią wychodzić na dwór, bo nie chce robić kupy do kuwety
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą
roksanula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-07, 10:10   #117
vesna84
Zakorzenienie
 
Avatar vesna84
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 734
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4

Cytat:
Napisane przez Brook Pokaż wiadomość
aaa hehe

papuga sie znalazla wfruunela komus do mieszkania wyczerpana oni ja oddali do specjalnego schroniska po 3 dniach

swietuje wiec
to super wiadomośc Brook

Cytat:
Napisane przez roksanula Pokaż wiadomość

Moja kotka już lepiej, nawet uciekać mi z ogródka chciała Muszę z nią wychodzić na dwór, bo nie chce robić kupy do kuwety
ciesze sie, że z kotką lepiej, ja sama mam kotkę uwielbiam te zwierzaki!!
vesna84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-07, 15:24   #118
roksanula
Rozeznanie
 
Avatar roksanula
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 950
GG do roksanula
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4

Vesna Jakąś rasową kotkę masz? Mi się zawsze marzył niebieski Brytyjczyk, ale chyba odłożę te marzenia na później...
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą
roksanula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-07, 21:16   #119
vesna84
Zakorzenienie
 
Avatar vesna84
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 734
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4

Cytat:
Napisane przez roksanula Pokaż wiadomość
Vesna Jakąś rasową kotkę masz? Mi się zawsze marzył niebieski Brytyjczyk, ale chyba odłożę te marzenia na później...
oj nie, chociaż mogę napisać, że to rasowy dachowiec uwielbiam ją!!! ma już 12 lat, porobiły jej się guzki od hormonów zastanawiam się nad zabiegiem ich usunięcia.

jej...jak ciepło...duszno normalnie....padam... chociaż kocham lato, ale muszę ponarzekać
vesna84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-08, 21:36   #120
bluesky00
Rozeznanie
 
Avatar bluesky00
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 628
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4

Witajcie!
Po długich poszukiwaniach w końcu Was odnalazłam;]

Wieeem...długo mnie tu nie było,ale powracam jak Feniks,albo ktoś taki ..
__________________
POMAGAM BASI:

[ori_bas]394156[/ori_bas]
bluesky00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-01 11:24:39


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:55.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.