Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

[evelineau]

Napisane przez Karinio

A gdzież Ty tą liste zakupów widziałaś?

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------


Spoko, spoko przecież nie ciągnełam Cię za język, byś napisała na całą strone okienka listy.

ok ale najwazniejsze napisalam i marzy mi sie indygo ale najpierw sprobuje orzecha
dobranoc

[Karinio]

Napisane przez evelineau

ok ale najwazniejsze napisalam i marzy mi sie indygo ale najpierw sprobuje orzecha
dobranoc

A no ,najważniejsze napisalaś. To fakt Indygo, co to jest?

[evelineau]

Napisane przez Karinio

A no ,najważniejsze napisalaś. To fakt Indygo, co to jest?

http://allegro.pl/100-naturalne-indy...637352895.html zmieszalabym z henna zeby miec mocny chlodny odcien ale kupie ja dopiero jak mi orzech nic nie da
naprawde juz zmykam bo sie oderwac nie moge

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

i kusi mnie na takie maselko:http://allegro.pl/maslo-shea-karite-...628997758.html bylo by zamiast balsamu szkoda, ze u mnie nic nie ma i musze zamawiac

[Karinio]

Napisane przez evelineau

http://allegro.pl/100-naturalne-indy...637352895.html zmieszalabym z henna zeby miec mocny chlodny odcien ale kupie ja dopiero jak mi orzech nic nie da
naprawde juz zmykam bo sie oderwac nie moge

AA takie cuś, jestem ciekawa efektu po koloryzacji tym indygo.

Napisane przez evelineau

i kusi mnie na takie maselko:http://allegro.pl/maslo-shea-karite-...628997758.html bylo by zamiast balsamu szkoda, ze u mnie nic nie ma i musze zamawiac

Te masełko, też fajne

Piszą gdzieś tzn na wizażu w KWC o tych produkach?

[evelineau]

Napisane przez Karinio

AA takie cuś, jestem ciekawa efektu po koloryzacji tym indygo.



Te masełko, też fajne

Piszą gdzieś tzn na wizażu w KWC o tych produkach?

nie wiem na all sa pokazane wloski po indygo jako czarne ja bym zmieszala z henna zeby miec prawie czarne ale to dopiero jak te plukanki choc troche ich nie przyciemnia bede zadowolona nawet z takiego efektu jak pokazywala kiedys corvette a jak sie nie uda to wracam do henny i indygo
pa

[Karinio]

Kurcze, takos nie uważnie tą strone na allegro przejrzalam.
Zerkne raz jeszcze. Swoją drogą, jakie teraz są wynalazki.
pa eve.

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

agusia, a no to ciekawe rozwiązywałaś te zadanie domowe.

Spiąca już jestem, za chwile zmykam spać czyt: wtulic się w mężnego.

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Dobranoc.

[Corvette]

Poczytałam, pośmiałam się, aż miło.

Napisane przez evelineau

corvette nie bylam tam, wiec pytam

Napisane przez evelineau

Acha, źle zrozumiałam, myślałam że o to zadanie dla siostry chodzi. No i masz rację że sama musi próbować.

Napisane przez olenkalejdi

No pewnie, że myślałam, myślę, ale cholera jak to ugryźć. Tak sobie nawet myślałam, że gdybym umiała szyć, to tworzyłabym dla siebie i znajomych oraz na sprzedaż fajne rzeczy. Zmysł mam, pomysły też a z wykonaniem klapa. Po prostu mam dwie lewe ręce do szycia, Szyje okropnie, poza tym nie mam maszyny do szycia. Chciałbym kupić, narazie nie mam na to funduszy. Za dużo innych wydatków.

Napisane przez olenkalejdi

Z krawcowymi mam same złe doświadczenia, zdecydowanie wolałabym sama.

Myślę że nie masz ” lewych rąk", tylko nie masz na czym trenować. Gdy byś miała swoją maszynę, skupiła byś się i napewno widziała byś pozytywne efekty. Rozumiem że koszta też są z tym związane. Nic Ci po takiej informacji, ale tutaj maszyny są dość tanie, jak i materiały. Szkoda że napięcie elektryczne i wtyczki są inne niż u Ciebie.

Napisane przez arnama

ja mam podobnie

Napisane przez arnama

Tez bym się chciała zająć szyciem, ale nie wiem się do tego zabrać
a marzy mi się taka prosta, klasyczna "mała czarna" lub mała w innym kolorze

Najtaniej i najprościej mówiąc, można kupić używany ciuch który pasuje. Potem rozpruć w nim szwy, przyłożyć na papier, odrysować , kalką odznaczyć wszytki jeżeli są, dziurki itp na papierze i wyciąć. Ile jest rozprutych kawałków, tyle trzeba odrysować. To jest gotowy szablon. Szablon przyłożyć na materiał, wyciąć i zeszyć. Ewentualnie szablony z Burdy itp. No dobra, bo zaś się rozpiszę.

Napisane przez evelineau

a jest taki watek na wizazu?

Nie mam pojęcia. Miałam na myśli że można by taki zacząć

Napisane przez arnama

Ja bym doniczkę odebrała jako przypadek

Napisane przez arnama

jakoś mnie denerwuje gdy ktoś mówi, ze ktoś inny mu czegoś zazdrości i dla tego np nie chwali, czy coś innego robi Ja jedynie widzę zazdrość o zwykłe rzeczy u mojej Teściowej, ale to na prawdę widać w różnych sytuacjach w jej oczach, komentarzach i zachowaniu U innych ludzi nie doszukuje się zazdrości (u niej też sie nie doszukuję, po prostu to widać, pomimo że nikomu na złosć nie robi) lub ich działań w stosunku do mnie z zadrości. Nie przepadam za takim podejściem

Wiem że „pogrzebałyście” już temat, ale ja dopiero czytam, i muszę wsadzić swoje 3 grosze. Zupełnie zgadzam się z” Czesiem”, tzn Karinio.

Od siebie dodam, że nie chodzi o to żeby się doszukiwać, i nie chodzi o to że wszyscy Polacy za granicą są bee. Ani o to żeby szpanować „bo u mnie za granicą...” Czy zgrywać wielką emigrantkę która postradała wszystkie klepki i nagle jest taka światowa że wszyscy mają padać jej do stóp.
Mając okazję obserowania, oraz życia w obcym kraju, można założyć czego się można spodziewać po tubylcach, a czego po Polakach. Prawda jest przykra i taka jaką opisała Karinio.
Nawet mając jednego sąsiada za Polaka, to w jakiś sposób robi się konkurencja...To jest idiotyczne. Ja nie mam ale przeżyłam, widziałam, słyszałam. Nawet na spotkanaich czy weselach, co jeden to się przechwala , by przebić tym, co ostatnia osoba powiedziała.
Ja stronię od Polonii, i to jak najdalej. Po tylu latach co tutaj mieszkam i w różnych miastach, to mogę policzyć na jednej ręce tych naprawdę fajnych Polaków. Osoby które szczerze potrafią się cieszyć cudzym szczęściem.
A biorąc pod uwagę populację Polaków tutaj...aż przykro.

Napisane przez kwiatuszekk88

Dziewczyny jednak nie za bardzo mam siły na odpisywanie, ale przeczytałam coście naskrobały , a mało tego nie było. Do kiedyś, bo nie wiem kiedy teraz wpadnę muszę się mężem nacieszyć Dobranoc

My tu będziemy czekać na Twoje wieści, a póki co, ciesz się ile możesz.

Napisane przez evelineau

kupilam sobie stroj kapielowy
jutro mam wątróbkę na obiad

A możesz rzucić fotką? Ja z tych wizualnych jestem, lubię popatrzeć.
Jutro kolej na Twój sos, chyba że nas wywieje z domu.

Napisane przez agusiowata

Krem Veet do skóry wrażliwej

O! Ja ten też używam. Ja najpierw nawilżam miejsca, wycieram ręcznikiema, a dopiero potem nakładam krem, bo zauważyłam że włoski są miększe i dłużej jestem „bezwłośna”. A jeżeli są króciutkie ake je już widać, to zgarniam krem pod włos, starą kartą kredytową jak przy goleniu. Karta ma gładkie brzegi i nie mam po nich czerwonych krostek, jak np po użyciu gąbki itp. No ale to ja.

Dziś wieczorem robiłam zadanie domowe z koleżankami. Mam jeszcze tylko do przepisania 6 stron. Nasz projekt jest o rodzinie zastępczej na przykładzie autentycznym, bo koleżanka tym się zajmuje zawodowo (przyznaje świadczenia dla rodziny zastępczej) Na 230 rodzin zastępczych, 200 to dziadkowie.[/QUOTE]
Jeżeli dobrze przebierasz paluszkami to pewnie szybko pójdzie?
Nie jestem zaskoczona. Jakoś tak się utarło że rodzice zamiast odpocząć na starsze lata, to bawią wnuki-wnuczki.
Zrobiłam kotleciki z Twojego przepisu. Załączam fotkę. Może mi powiesz czy tak miały wyglądać?
A tak na marginesie, to bardzo smakowały moim „chłopakom”.

Napisane przez evelineau

nie wiem na all sa pokazane wloski po indygo jako czarne ja bym zmieszala z henna zeby miec prawie czarne ale to dopiero jak te plukanki choc troche ich nie przyciemnia bede zadowolona nawet z takiego efektu jak pokazywala kiedys corvette a jak sie nie uda to wracam do henny i indygo

Napisane przez evelineau

pa

Japonki mają takie włosy. Są czarne, aż wpadają w niebieski odcień. Pięknie to wygląda

Napisane przez Karinio

Spiąca już jestem, za chwile zmykam spać czyt: wtulic się w mężnego.
Dobranoc.

No idź, idź.
Mój właśnie poszedł. Posiedzieliśmy przy drinku, pogadaliśmy. Fajnie było. Jutro ma wolne, więc może znowu nas pogoni. Ja będę się wtulać później.

[agusiowata]

Napisane przez Corvette;27258288

[COLOR=#31849b

O! Ja ten też używam. Ja najpierw nawilżam miejsca, wycieram ręcznikiema, a dopiero potem nakładam krem, bo zauważyłam że włoski są miększe i dłużej jestem „bezwłośna”. A jeżeli są króciutkie ake je już widać, to zgarniam krem pod włos, starą kartą kredytową jak przy goleniu. Karta ma gładkie brzegi i nie mam po nich czerwonych krostek, jak np po użyciu gąbki itp. No ale to ja.[/COLOR]

Dziś wieczorem robiłam zadanie domowe z koleżankami. Mam jeszcze tylko do przepisania 6 stron. Nasz projekt jest o rodzinie zastępczej na przykładzie autentycznym, bo koleżanka tym się zajmuje zawodowo (przyznaje świadczenia dla rodziny zastępczej) Na 230 rodzin zastępczych, 200 to dziadkowie.

Jeżeli dobrze przebierasz paluszkami to pewnie szybko pójdzie?
Nie jestem zaskoczona. Jakoś tak się utarło że rodzice zamiast odpocząć na starsze lata, to bawią wnuki-wnuczki.
Zrobiłam kotleciki z Twojego przepisu. Załączam fotkę. Może mi powiesz czy tak miały wyglądać?
A tak na marginesie, to bardzo smakowały moim „chłopakom”.

[/QUOTE]
Jak nawilżasz, balsam przed kremem veet?
Z moich obserwacji wynika, że niektórzy dziadkowie więcej się zajmuje dziećmi niż rodzice. Np. mój wujek bawił od poniedziałku do piątku, spały u niego, a w weekend też często. Nie miał wogóle życia prywatnego, bo miał wnuki. Teraz trochę odetchnął, bo już nie mieszkają z nim i chodzą do szkoły.
Moje kotleciki wyglądają podobnie.
Rozpoczęłam sezon z kalafiorem. Uwielbiam na obiad usmażony (wcześniej oczywiście ugotowany)

[Karinio]

Napisane przez Corvette

Wiem że „pogrzebałyście” już temat, ale ja dopiero czytam, i muszę wsadzić swoje 3 grosze. Zupełnie zgadzam się z” Czesiem”, tzn Karinio.

Od siebie dodam, że nie chodzi o to żeby się doszukiwać, i nie chodzi o to że wszyscy Polacy za granicą są bee. Ani o to żeby szpanować „bo u mnie za granicą...” Czy zgrywać wielką emigrantkę która postradała wszystkie klepki i nagle jest taka światowa że wszyscy mają padać jej do stóp.
Mając okazję obserowania, oraz życia w obcym kraju, można założyć czego się można spodziewać po tubylcach, a czego po Polakach. Prawda jest przykra i taka jaką opisała Karinio.
Nawet mając jednego sąsiada za Polaka, to w jakiś sposób robi się konkurencja...To jest idiotyczne. Ja nie mam ale przeżyłam, widziałam, słyszałam. Nawet na spotkanaich czy weselach, co jeden to się przechwala , by przebić tym, co ostatnia osoba powiedziała.
Ja stronię od Polonii, i to jak najdalej. Po tylu latach co tutaj mieszkam i w różnych miastach, to mogę policzyć na jednej ręce tych naprawdę fajnych Polaków. Osoby które szczerze potrafią się cieszyć cudzym szczęściem.
A biorąc pod uwagę populację Polaków tutaj...aż przykro.

Dokładnie nic dodac nic ująć. O to właśnie chodziło,chodzi

Napisane przez Corvette

No idź, idź.
Mój właśnie poszedł. Posiedzieliśmy przy drinku, pogadaliśmy. Fajnie było. Jutro ma wolne, więc może znowu nas pogoni. Ja będę się wtulać później.

Poszłam To fajnie masz, posiedzieliście prz drineczku, pogadaliście. Tzn my też rozmawiamy, tylko nie przy drinku. To super, że jutro ma tzn dzisiaj ma wolne i napewno spędzicie wspólnie bardzo miłoooooo czas

[olenkalejdi]

Napisane przez Karinio

Tzn my też rozmawiamy, tylko nie przy drinku. To super, że jutro ma tzn dzisiaj ma wolne i napewno spędzicie wspólnie bardzo miłoooooo czas

hej

Rozmowa to podstawa, nic tak nie zbliża jak codzienne choćby godzinne posiedzenie sobie przy czymkolwiek. My mamy taki rytuał przy herbacie. Po prostu pogadanie sobie o wszystkim i o niczym. Na luzie bez stresu.
Staramy się tak 1,5 h do dwóch usiąść na kanapie zrobić sobie herbatkę i posiedzieć, pogadać przytulać się. Winka nie pijemy, troszkę szkoda ale mój mąż wogóle nie pije. Co kto lubi.
Z moich obserwacji wynika, że takie codzienne chwile razem w rozmowie, tak zbliżają do siebie i jednocześnie uczą kultury rozmowy, że jak przychodzi jakieś napięcie, bez szemrania jest ono zaraz przegadane na spokojnie. W związku z tym nie ma możliwości kłótni, cichych dni, obrażania się. Warto mieć jakiś jeden swój rytuał na co dzień.

Obudziłam się

[evelineau]

Napisane przez Karinio

Kurcze, takos nie uważnie tą strone na allegro przejrzalam.
Zerkne raz jeszcze. Swoją drogą, jakie teraz są wynalazki.
pa eve.

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

agusia, a no to ciekawe rozwiązywałaś te zadanie domowe.

Spiąca już jestem, za chwile zmykam spać czyt: wtulic się w mężnego.

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Dobranoc.

oj tak jak nieraz ogladam cos na all to wygladam tak:

Napisane przez Corvette

Poczytałam, pośmiałam się, aż miło.

Acha, źle zrozumiałam, myślałam że o to zadanie dla siostry chodzi. No i masz rację że sama musi próbować.




Najtaniej i najprościej mówiąc, można kupić używany ciuch który pasuje. Potem rozpruć w nim szwy, przyłożyć na papier, odrysować , kalką odznaczyć wszytki jeżeli są, dziurki itp na papierze i wyciąć. Ile jest rozprutych kawałków, tyle trzeba odrysować. To jest gotowy szablon. Szablon przyłożyć na materiał, wyciąć i zeszyć. Ewentualnie szablony z Burdy itp. No dobra, bo zaś się rozpiszę.


Nie mam pojęcia. Miałam na myśli że można by taki zacząć


Wiem że „pogrzebałyście” już temat, ale ja dopiero czytam, i muszę wsadzić swoje 3 grosze. Zupełnie zgadzam się z” Czesiem”, tzn Karinio.





My tu będziemy czekać na Twoje wieści, a póki co, ciesz się ile możesz.


A możesz rzucić fotką? Ja z tych wizualnych jestem, lubię popatrzeć.
Jutro kolej na Twój sos, chyba że nas wywieje z domu.


O! Ja ten też używam. Ja najpierw nawilżam miejsca, wycieram ręcznikiema, a dopiero potem nakładam krem, bo zauważyłam że włoski są miększe i dłużej jestem „bezwłośna”. A jeżeli są króciutkie ake je już widać, to zgarniam krem pod włos, starą kartą kredytową jak przy goleniu. Karta ma gładkie brzegi i nie mam po nich czerwonych krostek, jak np po użyciu gąbki itp. No ale to ja.








No idź, idź.
Mój właśnie poszedł. Posiedzieliśmy przy drinku, pogadaliśmy. Fajnie było. Jutro ma wolne, więc może znowu nas pogoni. Ja będę się wtulać później.

aaa moze znajdzie sie ktos uzalezniony tak jak ja
lubisz patrzec ok wstawie dla Ciebie
wiem i biorac pod uwage, ze henna i tak sie zmyje to moglabym tak zrobic ale najpierw trzymam sie orzechowego planu bo to chyba bardziej na stale farbuje

[Karinio]

olenko, dokładnie. Też lubie, nawet bardzo lubie ( bo jak tu nie lubić ) miłe chwile z mężem. My nawet bardziej lubimy sobie pojechać w nasze ulubione miejsca i tam posiedzieć niż w domu. W domu nas nosi.


eve, nie dziwie Ci się że wyglądasz tak jak oglądasz coś na allegro, aczkolwiek ja robie tak na jakieś nowinki.

[evelineau]

Napisane przez Karinio

olenko, dokładnie. Też lubie, nawet bardzo lubie ( bo jak tu nie lubić ) miłe chwile z mężem. My chybanawet bardziej lubimy sobie pojechać w nasze ulubione miejsca i tam posiedzieć niż w domu. W domu nas nosi.


eve, nie dziwie Ci się że wyglądasz tak jak oglądasz coś na allegro, aczkolwiek ja robie tak na jakieś nowinki.

niektore rzeczy naprawde sa dziwne albo takie o ktorych nie slyszalam
odwiedzi mnie zaraz kolezanka jest w moim wieku i ma synka

[Karinio]

Napisane przez evelineau

niektore rzeczy naprawde sa dziwne albo takie o ktorych nie slyszalam
odwiedzi mnie zaraz kolezanka jest w moim wieku i ma synka

No, dlatego napisałam własnie że robie tak jak widze nie tyle co nowinki, a róźne dziwne też rzeczy.
To fajnie że odwiedzi Cię koleżanka miłych pogaduchów życze.

[evelineau]

Napisane przez Karinio

No, dlatego napisałam własnie że robie tak jak widze nie tyle co nowinki, a róźne dziwne też rzeczy.
To fajnie że odwiedzi Cię koleżanka miłych pogaduchów życze.

zdziwiona jestem bo wieki jej nie widzialam potrzebuje dostepu do int a ma niedaleko to wpadnie
dziekuje

[Karinio]

Napisane przez evelineau

zdziwiona jestem bo wieki jej nie widzialam potrzebuje dostepu do int a ma niedaleko to wpadnie
dziekuje

Aaaa, no tak. Jak coś vel czegoś potrzebuje, to wie gdzie ma wpaść tzn przyjść Prosze

[evelineau]

Napisane przez Karinio

Aaaa, no tak. Jak coś vel czegoś potrzebuje, to wie gdzie ma wpaść tzn przyjść Prosze

no niestety mam int a jej jest czesto potrzebny i czasami jej czegos szukam

[Karinio]

Napisane przez evelineau

no niestety mam int a jej jest czesto potrzebny i czasami jej czegos szukam

Dobra z Ciebie koleżanka



Coś dzisiaj humor mi nie dopisuje i jakaś przez to niepisata jestem... :/
A, tu praca czeka, więc zmykam. W wolnej chwili będe zaglądać.

[evelineau]

Napisane przez Karinio

Dobra z Ciebie koleżanka



Coś dzisiaj humor mi nie dopisuje i jakaś przez to niepisata jestem... :/
A, tu praca czeka, więc zmykam. W wolnej chwili będe zaglądać.

dlaczego?
ja tez taka spiaca jestem bo tabl zapomnialam wczoraj wziasc
milego dnia

[arnama]

Napisane przez evelineau

http://allegro.pl/100-naturalne-indy...637352895.html zmieszalabym z henna zeby miec mocny chlodny odcien ale kupie ja dopiero jak mi orzech nic nie da
naprawde juz zmykam bo sie oderwac nie moge

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

i kusi mnie na takie maselko:http://allegro.pl/maslo-shea-karite-...628997758.html bylo by zamiast balsamu szkoda, ze u mnie nic nie ma i musze zamawiac

Fajne masło shea jest na mazidłach swego czasu zakupiłam razem z olejkami do włosów. Masło stosowałam do włosów i do ciała też bardzo fajnie nawilża

Widzę tu włosomaniaczki wśród Was
Ja swego czasu maiłam hopla na punkcie włosów. siedziałam na wizazowym wątku i kupowałam co dziewczyny polecały, wszystko jak najbardziej naturalne itp w końcu większość mojej łazienki zajmowały mazidła do włosów
Przestałam uczestniczyć w wątku, kiedy któraś z dziewczyn napisała że myje włosy w deszczówce i reszta się tym zachwycała i chciała to samo Poczułam że to już nie jest normalne Wróciłam do standardowej pielęgnacji, a moje włosy o wiele lepiej zaczęły wyglądać choć nie powiem, kilka pomysłów i produktów stamtąd było na prawdę super i stosuję do dziś

Napisane przez Karinio

A gdzież Ty tą liste zakupów widziałaś?

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------


Spoko, spoko przecież nie ciągnełam Cię za język, byś napisała na całą strone okienka listy.

Nie widziałam bezpośrednio, tylko jak eve pisała np "Wątróbka? muszę dopisać do mojej listy zakupów" i z takich wypowiedzi uzbierała się chyba spora lista

Dziewczyny z zagranicy, nie sądziłam że aż tak to wygląda w takim razie współczuję
Ja myślałam ze jak Polak Polaka spotka poza PL to się cieszą, witają, rozmawiają itp Nigdy w życiu nikomu niczego nie zazdrościłam i nie robiłam przykrości z zazdrości i nie wyobrażam sobie by poza PL miało być inaczej Popatrzyłam na opisaną sytuację przez pryzmat siebie i dla tego tak wyszło

eve tez mam takie koleżanki że potrafią sie pół roku nie odzywać a potem dzwonią ze chcą pożyczyć jakiś ciuch czy coś innego przez jakiś czas miałam z nimi taki układ, ja na tej samej zasadzie pożyczałam coś od tej koleżanki, ale skończyło się, jak raz, drugi, nie odpisała na sms lub stwierdziła ze nie nic takiego a wiedziałam że ma... potem ja też jej już nie odpisywałam Ostatnio nam się kontakt odnowił, poplotkowałyśmy na ławeczce pod domem jednej z nich, przy piwku, zeszli sie starzy znajomi z okolicy i całkiem fajnie było ale juz mam do nich ograniczone zaufanie, bo kilkakrotnie przyłapałam na kłamstwie

Ja dzisiaj nie żyję nie wiem co mi się dzieje, wszystkie mięśnie mnie bolą i w ogóle nie kontaktuję już marzę o wieczorze, a tu jeszcze wielkie zakupy mnie czekają po pracy i prawdopodobnie, w końcu wypad do Leroy po te płotki

[Karinio]

Napisane przez evelineau

dlaczego?
ja tez taka spiaca jestem bo tabl zapomnialam wczoraj wziasc
milego dnia

A jakoś tak ogólnie. Chyba
Uuuu, dobrze że skleroza nie boli Ja chyba sobie kawe zrobie. Może mi się polepszy. Dziękuje, nawzajem

[evelineau]

Napisane przez arnama

Fajne masło shea jest na mazidłach swego czasu zakupiłam razem z olejkami do włosów. Masło stosowałam do włosów i do ciała też bardzo fajnie nawilża

Widzę tu włosomaniaczki wśród Was
Ja swego czasu maiłam hopla na punkcie włosów. siedziałam na wizazowym wątku i kupowałam co dziewczyny polecały, wszystko jak najbardziej naturalne itp w końcu większość mojej łazienki zajmowały mazidła do włosów
Przestałam uczestniczyć w wątku, kiedy któraś z dziewczyn napisała że myje włosy w deszczówce i reszta się tym zachwycała i chciała to samo Poczułam że to już nie jest normalne Wróciłam do standardowej pielęgnacji, a moje włosy o wiele lepiej zaczęły wyglądać choć nie powiem, kilka pomysłów i produktów stamtąd było na prawdę super i stosuję do dziś



Nie widziałam bezpośrednio, tylko jak eve pisała np "Wątróbka? muszę dopisać do mojej listy zakupów" i z takich wypowiedzi uzbierała się chyba spora lista

Dziewczyny z zagranicy, nie sądziłam że aż tak to wygląda w takim razie współczuję
Ja myślałam ze jak Polak Polaka spotka poza PL to się cieszą, witają, rozmawiają itp Nigdy w życiu nikomu niczego nie zazdrościłam i nie robiłam przykrości z zazdrości i nie wyobrażam sobie by poza PL miało być inaczej Popatrzyłam na opisaną sytuację przez pryzmat siebie i dla tego tak wyszło

eve tez mam takie koleżanki że potrafią sie pół roku nie odzywać a potem dzwonią ze chcą pożyczyć jakiś ciuch czy coś innego przez jakiś czas miałam z nimi taki układ, ja na tej samej zasadzie pożyczałam coś od tej koleżanki, ale skończyło się, jak raz, drugi, nie odpisała na sms lub stwierdziła ze nie nic takiego a wiedziałam że ma... potem ja też jej już nie odpisywałam Ostatnio nam się kontakt odnowił, poplotkowałyśmy na ławeczce pod domem jednej z nich, przy piwku, zeszli sie starzy znajomi z okolicy i całkiem fajnie było ale juz mam do nich ograniczone zaufanie, bo kilkakrotnie przyłapałam na kłamstwie

Ja dzisiaj nie żyję nie wiem co mi się dzieje, wszystkie mięśnie mnie bolą i w ogóle nie kontaktuję już marzę o wieczorze, a tu jeszcze wielkie zakupy mnie czekają po pracy i prawdopodobnie, w końcu wypad do Leroy po te płotki

kocham wloski
ale ja sama o nie dbam sama znajduje na int i all i testuje na sobie i mam swoje faworyty i musze przyznac, ze sa teraz w dobrej kondycji, takie miekkie... mimo dlugosci do pasa nawet koncowki sa ladne
to inna lista nie spozywcza a ciuchowo-mazidlowa juz moge z niej wykreslic kostium ktory wstawilam, teraz czeka mnie to co napisalam karinio wczoraj
to fakt nie zafajne kolezanki ja nie lubie pozyczac ciuchow bo ostatni jaki pozyczylam(nowy) wyglada juz jak stara sciera i nigdy wiecej

[evelineau]

Napisane przez Karinio

A jakoś tak ogólnie. Chyba
Uuuu, dobrze że skleroza nie boli Ja chyba sobie kawe zrobie. Może mi się polepszy. Dziękuje, nawzajem

moze po kawce Ci przejdzie ja kawe wypije jak maz wroci
musze o niej pamietac bo wczoraj do pozna bylam na int i jak doszlam do lozka to padlam
dziekuje
zmykam do kurczaka a potem do watrobki

[arnama]

Ja swoje też doprowadziłam do super stanu, po rozjaśnianiu
Ale nie dawno znów rozjaśniłam (chciałam sobie zrobić ciemny blond z ciemniejszymi "odrostami" przy głowie ) i znów są w nie najlepszym stanie a mnie nie chce się za nie wziąć, no ale muszę w końcu Póki co tylko szampon i odżywka, a muszę olejki zastosować i żółtka- bo to super na nie działało, zwłaszcza oliwa z oliwek fajnym sposobem jest też wypłukanie na koniec w zimnej wodzie z odrobiną octu jabłkowego błyszczą jak szalone ja mam kudły do ramion

Zaraz mi przyniosą lasagne z pizzerii obok już się nie mogę doczekać

[kasiaweronika]

hey mozna sie dolaczyc jeszcze? czy macie juz swoja scisła grupę

[Karinio]

Napisane przez kasiaweronika

hey mozna sie dolaczyc jeszcze? czy macie juz swoja scisła grupę

Jasne, że możesz do Nas dołączyć Witam wśród Nas
Tu, nie ma żadnych ścisłych grup , tu każda mężatka może wejść i z nami się udzielać tzn pisać.

[kasiaweronika]

to swietnie dziekowac

zanim przeczytam wszystkie wypowiedzi troche minie, dlatego tez w krotkim skrócie jesli mozna.. o czym najczesciej piszecie. o wszystkim i o niczym czy moze jakies bardziej spreacyzowane teamty?

[Karinio]

Napisane przez arnama

Nie widziałam bezpośrednio, tylko jak eve pisała np "Wątróbka? muszę dopisać do mojej listy zakupów" i z takich wypowiedzi uzbierała się chyba spora lista

Ahaaa. Poprostu Twój umysł zakodował, to co pisze eve, tzn to co eve potrzebuje i stąd Twoja wiedza.

Napisane przez arnama

Dziewczyny z zagranicy, nie sądziłam że aż tak to wygląda w takim razie współczuję
Ja myślałam ze jak Polak Polaka spotka poza PL to się cieszą, witają, rozmawiają itp Nigdy w życiu nikomu niczego nie zazdrościłam i nie robiłam przykrości z zazdrości i nie wyobrażam sobie by poza PL miało być inaczej Popatrzyłam na opisaną sytuację przez pryzmat siebie i dla tego tak wyszło

No widzisz, to teraz wiesz jak Tu jest. Niestety Tu Polak Polakowi wilkiem.
To przykre, ale cóż zrobić.....

Napisane przez arnama

Ja dzisiaj nie żyję nie wiem co mi się dzieje, wszystkie mięśnie mnie bolą i w ogóle nie kontaktuję już marzę o wieczorze, a tu jeszcze wielkie zakupy mnie czekają po pracy i prawdopodobnie, w końcu wypad do Leroy po te płotki

No, chyba że Cię żadna chorba nie bierze. Oby nie
Też tak dzisiaj mam, najchętniej chciałabym już wieczór, wtulić się w męża. To udanych zakupów życze.

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Napisane przez kasiaweronika

to swietnie dziekowac

zanim przeczytam wszystkie wypowiedzi troche minie, dlatego tez w krotkim skrócie jesli mozna.. o czym najczesciej piszecie. o wszystkim i o niczym czy moze jakies bardziej spreacyzowane teamty?

Prosze bardzo

Podziwiam, że chcesz tzn macie chęci nadrabiać tyle postów.
Tak w skrócie to Ci napisze, że piszemy tu o wszystkim i o niczym
Tematyka dowolna

[kasiaweronika]

Napisane przez arnama

Dziewczyny z zagranicy, nie sądziłam że aż tak to wygląda w takim razie współczuję
Ja myślałam ze jak Polak Polaka spotka poza PL to się cieszą, witają, rozmawiają itp Nigdy w życiu nikomu niczego nie zazdrościłam i nie robiłam przykrości z zazdrości i nie wyobrażam sobie by poza PL miało być inaczej Popatrzyłam na opisaną sytuację przez pryzmat siebie i dla tego tak wyszło

co prawda nie mam pojecia o co chodzi i byc moze wyrwane z kontekstu kilka zdan nie powinnam opiniowac, ale po przeczytaniu tego tekstu niestety musze powiedziec ze jak Polak Polaka spotyka na ulicy to raczej sie nie cieszy ze swojego ludzia spotkał ,tylko raczej cichna wtedy rozmowy i najlepiej to odwrocic glowe by przypadkiem nie dac sie zaskoczyc w typu Dzien dobry ... no coz mieszkam juz nie na swoim landzie 12 lat i z roku na rok jest coraz gorzej. Rózne sa tego aspekty,ale niewatpliwie tak jest niestety.


A ktoras z Was jest moze z NL?

[Karinio]

Napisane przez evelineau

moze po kawce Ci przejdzie ja kawe wypije jak maz wroci
musze o niej pamietac bo wczoraj do pozna bylam na int i jak doszlam do lozka to padlam
dziekuje
zmykam do kurczaka a potem do watrobki

No, może mi po kawce przejdzie. Właśnie ją pije.
No tak, no przecież zawsze pijasz kawe z mężem
Toś Ty ładnie wczoraj zaszalałas.
Prosze
Mniami

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Napisane przez kasiaweronika

co prawda nie mam pojecia o co chodzi i byc moze wyrwane z kontekstu kilka zdan nie powinnam opiniowac, ale po przeczytaniu tego tekstu niestety musze powiedziec ze jak Polak Polaka spotyka na ulicy to raczej sie nie cieszy ze swojego ludzia spotkał ,tylko raczej cichna wtedy rozmowy i najlepiej to odwrocic glowe by przypadkiem nie dac sie zaskoczyc w typu Dzien dobry ... no coz mieszkam juz nie na swoim landzie 12 lat i z roku na rok jest coraz gorzej. Rózne sa tego aspekty,ale niewatpliwie tak jest niestety.


A ktoras z Was jest moze z NL?

No, niestety tak jest jak piszesz.
Ja nie jestem z NL.

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Już wiem jaki może być tytuł następnej części tego wątku. Tzn jak ten skończymy.
A tytuł; Scisłej grupy tu nie mamy, więc wszystkie mężatki na plotki zapraszamy