Problem z TŻ i z weselem.... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-06-02, 13:54   #1
liketoysoldiers
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 195

Problem z TŻ i z weselem....


Witam Wizażanki
Proszę Was o spojrzenie na sytuację z obiektywnej strony....

Od dwóch m-cy jestem w związku z moim TŻ. Pierwszy m-c - zero kłótni, problemów itp. M-c temu powiedziałam mu że mam wesele, na którym jestem świadkiem (zgodziłam się być świadkiem zanim jeszcze go znałam).
Pierwsza wersja była taka że ja i świadek będziemy bez osób towarzyszących, no ale w końcu okazało się że świadek od niedawna z kimś jest i będzie z tą dziewczyną na weselu.
Więc naturalne wydało mi się, że mój TŻ będzie mi towarzyszył.
No i tu zaczyna się problem. Od 3 tygodni kłócimy się non stop. On nie chce być tam ze mną
Dlaczego?
- bo nikogo nie zna - (ok ale na imprezie panieńsko-kawalerskiej tydzień temu, gdy naprawdę miał szansę poznać dużo ludzi - o 22.00 oświadczył mi że źle się czuje i chce wracać do domu a ja jak chcę to mogę zostać Wiem że ma problemy z sercem - miał zabieg kilka lat temu, twierdził że go kłuje - ale ja myślę że po prostu nie miał ochoty się bawić dalej...)
- bo nie umie tańczyć - tłumaczyłam że na weselu z 300 osobami nikt nie będzie zwracał uwagi jak o tańczy
- bo nie ma kasy - prezentu nie kupuje, na ciuchy już powiedziałam że mu pożyczę
- bo nie wie jak się tam dostanie bo ja będę jechać ze świadkiem - powiedziałam że wszystko zorganizuje...
-bo pracuje w sobotę - pracuje do 14, ślub jest o 16 w tej samej miejscowości...

Ogólnie wszystko było na "nie". Kiedy się wkurzałam, tłumaczyłam że mi przykro, twierdził że "ok, pójdę z Tobą", a za 5 minut zmiana decyzji że nie, że go zmuszam, że nie ma ochoty a ja go nie rozumiem.
Wczoraj po kolejnej kłótni rzuciłam słuchawką i powiedziałam że tak skutecznie już mi obrzydził to wesele, że nie chcę z nim iść. Po 2 godzinach sms żebym odebrała telefon, że pójdzie, że nie ma problemu.
A dziś....?
O 12 sms że już wrócił z pracy, że źle się czuje, że przeprasza ale żebym poszła sama.
Odpisałam mu tylko że dziękuje za wystawienie w ostatniej chwili (wesele jest w tą sobotę) i pozostawię jego zachowanie bez komentarza.
Pisał mi jeszcze że przeprasza, że mam nadzieję że nie zostawię go przez to. Nie mam ochoty z nim gadać, jest mi strasznie przykro...
Wiedział że mi strasznie zależy, nie chcę być sama skoro świadek zajmie się swoją panna.... Zadzwoniłam do kolegi - zgodził się iść ze mną, dziś wieczorem ma przyjechać i obgadamy szczegóły.

Co myślicie o jego zachowaniu?
Ja już przez te kłótnie straciłam ochotę na wszystko. Wiem że on nie lubi takich imprez, ze będzie dużo ludzi, ale kurcze - idę na wesele z kolegą bo mój TŻ nie ma ochoty i wystawił mnie 2 dni przed?????
Dla mnie to normalne że m.in. po to jest się z kimś, aby takie imprezy spędzać razem, że nawet jeśli się nie ma ochoty - to widząc że drugiej osobie zależy - robi się to dla niej, dla związku.....

Prócz tego tłumaczył mi że kiedyś był ze swoją ex na weselu i nakrył ją na całowaniu z jakimś chłopakiem - że ma uraz do wesel od tego momentu. Tłumaczyłam że przecież po to chcę z nim pójść żeby mógł mi zaufać, że nic głupiego nie zrobię, żebyśmy poznali się też w takich sytuacjach. . .
Co usłyszałam? - że jak ze mną pójdzie to pocałunek ze świadkiem tzw. "gorzko, gorzko" w ogóle nie wchodzi w grę, bo on od razu wyjdzie z sali.... ze jeśli pójdzie to nie musi być ze mną do końca i może sam wrócić wcześniej.... Dziewczyny ręce mi opadły....

Co to za przyjemność, gdyby nawet ze mną poszedł, jeśli siedział by cały czas naburmuszony?
Myślałam że to będzie fajny sposób na spędzenie razem czasu, zapomnienie o problemach a tu co?
Nie wiem czy w ogóle chcę z nim dalej być, jeśli każda impreza/spotkanie ze znajomymi mają być okupione takimi kłótniami i fochami bo on nie ma ochoty a ja go zmuszam....
Rozumiem, może być domatorem, może nie lubic takich imprez, ale ja go przecież nigdzie nie wyciągam!!! Zawsze widzimy się u mnie lub u niego.. to wesele to wyjątek i na żadne inne na razie się nie zanosi....
Co myślicie o tym wszystkim??????? Czy ja wymagam zbyt wiele?
__________________

Jeśli cię kocham to cicho
tak jak oddech lub szept
kokardy twoim bucikom
przypinam z najbielszych nieb


liketoysoldiers jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-02, 14:02   #2
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....

Facet strzela fochy jak rozwydrzony dzieciak, wielkie poświęcenie i wysilek iść na wesele, chociaż kichę zapchac można i napić się za darmo.
Dziwne, taki krótki związek i takie kłotnie już? Jakoś kiepsko to wróży...

Cytat:
Napisane przez liketoysoldiers Pokaż wiadomość
tłumaczyłam że na weselu z 300 osobami nikt nie będzie zwracał uwagi jak o tańczy
Wesele na 300 osób?

O takim czymś jeszcze nie słyszałam, gdzie się takie odbywają
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-02, 14:03   #3
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....

Myślę że odpie**ala fochy jak mój były który w dniu balu uczelni wystawił mnie, bo "on tam będzie się dziwnie czuł, nikogo nie zna i wszyscy będą się na niego gapić (taaa, te 350 osób). Dowiedziałam się o tym smsem na fotelu fryzjerskim.

Olać dziada.

Edytowane przez 201608251020
Czas edycji: 2011-06-02 o 14:13 Powód: przeoczyłam o koledze ;)
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-02, 14:04   #4
3asiex
Zadomowienie
 
Avatar 3asiex
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 169
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....

jak dla mnie i twoje i jego zachowanie jest dziecinne:
Ty- 2 miesiące i już tż-ecik ( niestety ale tż z psem bardziej mi się kojarzy jako towarzysz życia). Ty jako świadek nie przykleisz się do niego na całe wesele i nie będziesz mu umilać towarzystwa więc nie dziw się że może mu się nie uśmiechać siedzenie samemu jak kołek. To owe "gorzko, gorzko" nie musi wcale mu się podobać, ty co na jego miejscu zrobiłabyś? Klaskałabyś? Aha już to widzę...
On- nie pójdę, pójdę, nie pójdę... i tak w koło macieju.
__________________
Love Is A Losing Game...

Miałem taki piękny sen, że byłem ostatnim ssakiem na ziemi.(Mort: a ja w nim byłem?) Tak ale jako padlina.

3asiex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-02, 14:09   #5
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....

Ale chyba na gorzko gorzko świadkowa ze świadkiem nie muszą się całować, no na Boga, mamy XXI wiek...
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-02, 14:11   #6
3asiex
Zadomowienie
 
Avatar 3asiex
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 169
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Ale chyba na gorzko gorzko świadkowa ze świadkiem nie muszą się całować, no na Boga, mamy XXI wiek...
Nie muszą i wystarczy z zespołem to uzgodnić, ale jeśli dla kogoś to część wspaniałej weselnej tradycji nie przetłumaczysz.
__________________
Love Is A Losing Game...

Miałem taki piękny sen, że byłem ostatnim ssakiem na ziemi.(Mort: a ja w nim byłem?) Tak ale jako padlina.

3asiex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-02, 14:11   #7
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....

A moze facet ma problemy z alkoholem i trzyma sie z dala od pokus, zeby dziewczyna sie nie zorientowala?
Roznie ludzie reaguja po alkoholu a na weselu raczej ciezko o to zeby nie pic. Moze po kilku glebszych delikatnie mowiac nie zachowuje sie tak jak trzeba i chce uniknac takiej sytuacji?
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-06-02, 14:12   #8
lovely banshee
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 192
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....

Cytat:
Napisane przez liketoysoldiers Pokaż wiadomość
Co usłyszałam? - że jak ze mną pójdzie to pocałunek ze świadkiem tzw. "gorzko, gorzko" w ogóle nie wchodzi w grę, bo on od razu wyjdzie z sali.... ze jeśli pójdzie to nie musi być ze mną do końca i może sam wrócić wcześniej.... Dziewczyny ręce mi opadły....
:conf used: Jestem w szoku i to nie zachowaniem chłopaka.
lovely banshee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-02, 14:13   #9
ston3d
Zadomowienie
 
Avatar ston3d
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 538
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....

Jesteś z facetem dopiero dwa miesiące, więc uważam że ma prawo odmówić pójścia na wesele. Dwa miesiące to niewiele, jak dla mnie etap "spotykania się i poznawania", więc nie wymagaj od niego by Ci wszędzie towarzyszył, a tym bardziej na weselichu, na którym nikogo nie zna.
__________________
Włosomaniaczka
Obecnie: ~60 cm
Cel I: do ziemi
Cel II: żeby ukochany mógł wejść po nich na 3 piętro



Fakty nie przestają istnieć z powodu ich ignorowania.

ston3d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-02, 14:15   #10
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....

Cytat:
Napisane przez lovely banshee Pokaż wiadomość
:conf used: Jestem w szoku i to nie zachowaniem chłopaka.
Ja w ogóle nie słyszałam o tradycji "gorzko" co do świadków
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-02, 14:15   #11
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....

Cytat:
Napisane przez 3asiex Pokaż wiadomość
Nie muszą i wystarczy z zespołem to uzgodnić, ale jeśli dla kogoś to część wspaniałej weselnej tradycji nie przetłumaczysz.
To już chyba naprawdę wesele w remizie na wsi zabitej dechami musi się odbywać, jeśli takie zwyczaje panują, i wtedy wcale bym się chłopakowi nie dziwiła, że nie ma ochoty iść...
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-02, 14:17   #12
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....

Cytat:
Napisane przez liketoysoldiers Pokaż wiadomość
Witam Wizażanki
Proszę Was o spojrzenie na sytuację z obiektywnej strony....

Od dwóch m-cy jestem w związku z moim TŻ. Pierwszy m-c - zero kłótni, problemów itp. M-c temu powiedziałam mu że mam wesele, na którym jestem świadkiem (zgodziłam się być świadkiem zanim jeszcze go znałam).
Pierwsza wersja była taka że ja i świadek będziemy bez osób towarzyszących, no ale w końcu okazało się że świadek od niedawna z kimś jest i będzie z tą dziewczyną na weselu.
Więc naturalne wydało mi się, że mój TŻ będzie mi towarzyszył.
No i tu zaczyna się problem. Od 3 tygodni kłócimy się non stop. On nie chce być tam ze mną
Dlaczego?
- bo nikogo nie zna - (ok ale na imprezie panieńsko-kawalerskiej tydzień temu, gdy naprawdę miał szansę poznać dużo ludzi - o 22.00 oświadczył mi że źle się czuje i chce wracać do domu a ja jak chcę to mogę zostać Wiem że ma problemy z sercem - miał zabieg kilka lat temu, twierdził że go kłuje - ale ja myślę że po prostu nie miał ochoty się bawić dalej...)
- bo nie umie tańczyć - tłumaczyłam że na weselu z 300 osobami nikt nie będzie zwracał uwagi jak o tańczy
- bo nie ma kasy - prezentu nie kupuje, na ciuchy już powiedziałam że mu pożyczę
- bo nie wie jak się tam dostanie bo ja będę jechać ze świadkiem - powiedziałam że wszystko zorganizuje...
-bo pracuje w sobotę - pracuje do 14, ślub jest o 16 w tej samej miejscowości...

Ogólnie wszystko było na "nie". Kiedy się wkurzałam, tłumaczyłam że mi przykro, twierdził że "ok, pójdę z Tobą", a za 5 minut zmiana decyzji że nie, że go zmuszam, że nie ma ochoty a ja go nie rozumiem.
Wczoraj po kolejnej kłótni rzuciłam słuchawką i powiedziałam że tak skutecznie już mi obrzydził to wesele, że nie chcę z nim iść. Po 2 godzinach sms żebym odebrała telefon, że pójdzie, że nie ma problemu.
A dziś....?
O 12 sms że już wrócił z pracy, że źle się czuje, że przeprasza ale żebym poszła sama.
Odpisałam mu tylko że dziękuje za wystawienie w ostatniej chwili (wesele jest w tą sobotę) i pozostawię jego zachowanie bez komentarza.
Pisał mi jeszcze że przeprasza, że mam nadzieję że nie zostawię go przez to. Nie mam ochoty z nim gadać, jest mi strasznie przykro...
Wiedział że mi strasznie zależy, nie chcę być sama skoro świadek zajmie się swoją panna.... Zadzwoniłam do kolegi - zgodził się iść ze mną, dziś wieczorem ma przyjechać i obgadamy szczegóły.

Co myślicie o jego zachowaniu?
Ja już przez te kłótnie straciłam ochotę na wszystko. Wiem że on nie lubi takich imprez, ze będzie dużo ludzi, ale kurcze - idę na wesele z kolegą bo mój TŻ nie ma ochoty i wystawił mnie 2 dni przed?????
Dla mnie to normalne że m.in. po to jest się z kimś, aby takie imprezy spędzać razem, że nawet jeśli się nie ma ochoty - to widząc że drugiej osobie zależy - robi się to dla niej, dla związku.....

Prócz tego tłumaczył mi że kiedyś był ze swoją ex na weselu i nakrył ją na całowaniu z jakimś chłopakiem - że ma uraz do wesel od tego momentu. Tłumaczyłam że przecież po to chcę z nim pójść żeby mógł mi zaufać, że nic głupiego nie zrobię, żebyśmy poznali się też w takich sytuacjach. . .
Co usłyszałam? - że jak ze mną pójdzie to pocałunek ze świadkiem tzw. "gorzko, gorzko" w ogóle nie wchodzi w grę, bo on od razu wyjdzie z sali.... ze jeśli pójdzie to nie musi być ze mną do końca i może sam wrócić wcześniej.... Dziewczyny ręce mi opadły....

Co to za przyjemność, gdyby nawet ze mną poszedł, jeśli siedział by cały czas naburmuszony?
Myślałam że to będzie fajny sposób na spędzenie razem czasu, zapomnienie o problemach a tu co?
Nie wiem czy w ogóle chcę z nim dalej być, jeśli każda impreza/spotkanie ze znajomymi mają być okupione takimi kłótniami i fochami bo on nie ma ochoty a ja go zmuszam....
Rozumiem, może być domatorem, może nie lubic takich imprez, ale ja go przecież nigdzie nie wyciągam!!! Zawsze widzimy się u mnie lub u niego.. to wesele to wyjątek i na żadne inne na razie się nie zanosi....
Co myślicie o tym wszystkim??????? Czy ja wymagam zbyt wiele?
Nie chce iść na wesele - niech nie idzie. Sama bym nie chciała iść na wesele, bo nie lubię tego typu imprez. Jeszcze wesela rodziny zniosę, ale wesele znajomych/rodziny TŻ-a byłyby dla mnie mordęgą

Poza tym, sama mówisz, że Twojego faceta nawet nie stać teraz na ubranie na wesele... Ty tak lekko rzucasz "pożyczę Ci". A on przecież z czegoś to będzie musiał oddać. W imię czego ma wydawać pieniądze na ubranie na imprezę, na którą nie chce iść?

Dalej, facet jest po operacji serca, nie zna nikogo na imprezie... Męczyłby się, zwyczajnie by się męczył. I w imię czego?
Piszesz "Myślałam że to będzie fajny sposób na spędzenie razem czasu, zapomnienie o problemach a tu co?", ale jak widać to byłby fajny sposób na spędzenie czasu, ale tylko dla Ciebie. Twój facet nie lubi tego typu imprez. Jego prawo.

Naprawdę nie ma co moim zdaniem, robić afery o to, że facet nie chce iść na wesele do jakichś obcych ludzi...

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Ale chyba na gorzko gorzko świadkowa ze świadkiem nie muszą się całować, no na Boga, mamy XXI wiek...
No właśnie. Co to w ogóle za pomysł Nie dziwię się facetowi, że nie chce żeby jego dziewczyna się całowała ze świadkiem
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-02, 14:19   #13
lovely banshee
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 192
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....

Cytat:
Napisane przez paollino Pokaż wiadomość
Ja w ogóle nie słyszałam o tradycji "gorzko" co do świadków
No ja właśnie też nie...A jeśli nawet coś takiego jest, to nie wiem, jak Autorka może się na to godzić. Choćbym była i z chłopakiem tydzień, to sobie tego nie wyobrażam.
lovely banshee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-02, 14:20   #14
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....

Ja sobie w ogóle nie wyobrażam wymuszonego pocałunku z kimś tam, "bo taka jest tradycja" Nie ma znaczenia czy byłabym wtedy w związku czy nie. Nie zamierzałabym się z nikim całować, bo tradycja tego ode mnie wymaga
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-02, 14:23   #15
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....

Swiadkowie i "gorzko gorzko" tez mnie rozwalilo. Sorry nie wyobrazam sobie mojego TZta jako swiadka calujacego sie ze swiadkowa w imie jakiejs chorej tradycji.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-02, 14:24   #16
3asiex
Zadomowienie
 
Avatar 3asiex
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 169
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....

Cytat:
Napisane przez lovely banshee Pokaż wiadomość
No ja właśnie też nie...A jeśli nawet coś takiego jest, to nie wiem, jak Autorka może się na to godzić. Choćbym była i z chłopakiem tydzień, to sobie tego nie wyobrażam.
A właśnie autorka jest gotowa obrazić się na swojego partnera za to że nie będzie chciał tego oglądać. Widać autorka jest na tyle "nowoczesną" kobietą skoro całowanie się z innym na oczach swojego faceta nie uważa za nic złego...
__________________
Love Is A Losing Game...

Miałem taki piękny sen, że byłem ostatnim ssakiem na ziemi.(Mort: a ja w nim byłem?) Tak ale jako padlina.

3asiex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-02, 14:26   #17
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....

Na całym weselu TŻ siedzieć nie musi, ale chociaż na tych kilka godzin mógłby iść.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-02, 14:29   #18
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....

Znowu z jakimś głupkiem się związałaś, no nic Cię poprzedni związek nie nauczył ?
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-02, 14:32   #19
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....

Znacie się zaledwie dwa miesiące, a ty chcesz już go do rodziny prowadzać. A on nie ma ochoty, może to dla niego za szybko. No nie chce i co mu zrobisz.
Zerwij z nim skoro tak już zdążył zatruć ci życie
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-02, 14:32   #20
Lady in Blue
Zakorzenienie
 
Avatar Lady in Blue
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Facet strzela fochy jak rozwydrzony dzieciak, wielkie poświęcenie i wysilek iść na wesele, chociaż kichę zapchac można i napić się za darmo.

Dziwne, taki krótki związek i takie kłotnie już? Jakoś kiepsko to wróży...




Wesele na 300 osób?

O takim czymś jeszcze nie słyszałam, gdzie się takie odbywają
Moja koleżanka miała wesele na 400 osób, poważnie
__________________
Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
mnie jedynie rozwala zawsze taki pogląd - wszędzie na zachodzie jest świetnie, krainy mlekiem i miodem płynące, tolerancja i dobry gust w każdej dzielnicy, a w tej Polsce to sam zaścianek i ludzi na Vogue'a nie stać

Lady in Blue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-02, 14:33   #21
201605011933
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 811
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....

Ciężko mi się jest ustosunkować... z jednej strony rozumiem, ze facet jest chory, że może się źle czuć na weselu, że może nie lubi takich imprez, że o 14 kończy pracę a o 16 się wesele zaczyna...

Ale z drugiej strony, gdyby chciał się pokazać z dobrej strony przed Tobą i Twoimi znajomymi, to mógłby pojechać chociaż na parę godzin - nie musi przecież jechać tam prosto z pracy tylko trochę się spóźnić i wcześniej wyjść. Pokazałby w ten sposób, że zależy mu na poznaniu Twoich znajomych, że nie chce Cię zawieść itp.
201605011933 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-02, 14:35   #22
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....

W sumie tak sobie pomyślałam, że to wesele na 300 osób (sorry, ale kto normalny robi takie imprezy? no chyba że jest milionerem, to wtedy ma szansę być impreza na poziomie) i tradycja z całowaniem świadkow na gorzko gorzko zalatują mi jakimś chamskim weselichem. Może tego własnie TŻ się obawia?

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Lady in Blue Pokaż wiadomość
Moja koleżanka miała wesele na 400 osób, poważnie
Wszystkie sąsiednie wsie się zeszły?
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-02, 14:37   #23
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....

Może to jakaś Wizażanka i zlot przy okazji robi ?
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-06-02, 14:38   #24
Lady in Blue
Zakorzenienie
 
Avatar Lady in Blue
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
W sumie tak sobie pomyślałam, że to wesele na 300 osób (sorry, ale kto normalny robi takie imprezy? no chyba że jest milionerem, to wtedy ma szansę być impreza na poziomie) i tradycja z całowaniem świadkow na gorzko gorzko zalatują mi jakimś chamskim weselichem. Może tego własnie TŻ się obawia?

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------



Wszystkie sąsiednie wsie się zeszły?
Tylko jedna wraz z proboszczem na czele
__________________
Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
mnie jedynie rozwala zawsze taki pogląd - wszędzie na zachodzie jest świetnie, krainy mlekiem i miodem płynące, tolerancja i dobry gust w każdej dzielnicy, a w tej Polsce to sam zaścianek i ludzi na Vogue'a nie stać

Lady in Blue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-02, 14:41   #25
lovely banshee
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 192
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Znowu z jakimś głupkiem się związałaś, no nic Cię poprzedni związek nie nauczył ?
Jak dla mnie to ona jest tu ''głupkiem'' jak to określiłaś, a nie facet, bo to ona chce, żeby patrzył jak JEGO DZIEWCZYNA całuje się z kimś innym. Szok.
lovely banshee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-02, 14:41   #26
lady17
Wtajemniczenie
 
Avatar lady17
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....

A ja poszłąbym z tym kolegą, bawiła się świetnie i w nosie miała dąsy chłopczyka. Bo facetem Twojego Tżeta nazwać nie można. A do tego zastanowiłabym się nad tym związkiem.
__________________
My road. My life. My dream.
lady17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-02, 14:41   #27
lovely banshee
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 192
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....

Cytat:
Napisane przez 3asiex Pokaż wiadomość
A właśnie autorka jest gotowa obrazić się na swojego partnera za to że nie będzie chciał tego oglądać. Widać autorka jest na tyle "nowoczesną" kobietą skoro całowanie się z innym na oczach swojego faceta nie uważa za nic złego...
Dokładnie...
lovely banshee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-02, 14:43   #28
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Może to jakaś Wizażanka i zlot przy okazji robi ?

Cytat:
Napisane przez Lady in Blue Pokaż wiadomość
Tylko jedna wraz z proboszczem na czele

Ja naprawdę nie wiem, jakich trzeba ludzi zapraszać, żeby się 300 czy 400 osób na weselu uzbierało
Całe wsie, sąsiadów z wszystkich klatek schodowych w bloku czy jak?
Także nie ma się co śmiać, nazbierałybyście tyle ludu na swoje imprezy?
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-02, 14:44   #29
lovely banshee
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 192
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....

Cytat:
Napisane przez lady17 Pokaż wiadomość
A ja poszłąbym z tym kolegą, bawiła się świetnie i w nosie miała dąsy chłopczyka. Bo facetem Twojego Tżeta nazwać nie można. A do tego zastanowiłabym się nad tym związkiem.
Posty Wizażanek w tym wątku jeszcze bardziej mnie zadziwiają
lovely banshee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-02, 14:44   #30
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....

Ale jakie całowanie ze świadkiem, czy ja oszalałam czy to świat oszalał, to naprawdę jest gorący seks na oczach ludzi czy też symbolicznie w policzek ?
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.